Nasze małe jedzeniowe GRZESZKI :D

[klaudynka4]

Już dawno chciałam założyć ten temat. Wiem, że takie tematy zazwyczaj długo nie przetrwają ale można spróbować.
Większość z nas na tym forum dba o linię albo się odchudza, ale każdej z nas zdarzają się jakieś małe wykroczenia Niektóre z nas wpadają wtedy w panikę i miło jest wejśc na taki temat i poczytać, że jednak jest ktoś jeszcze kto sobie raz czy dwa razy "odpuścił".
No więc zaczynam: Kilka dni temu zjadłam 7 (!!!) kawałków pizzy. Jeden ma około 500 kcal. Łatwo więc policzyć ile tłuszczu pochłonęłam... Do tej pory mam przez to problemy żołądkowe Ale chyba to się przydało, bo przez najbliższy rok nie spojrzę na pizze

[koosmaa]

Moją słabością jest ciasto francuskie...Uwielbiam je pod każdą postacią, generalnie uwielbiam różne drożdżóweczki i ciastka z owocami. Ale francuskie to moja największa miłość...mmmmmm i często grzeszę przez ta zakazaną miłość.

[201707171556]

Moją słabością jest doslownie wszystko bo ja kocham jedzenie - kocham samą czynność jedzenia jak i smak zywności - oprócz mięsa, szpinakui kilku innych wyjątków...
Ze slodyczami nie mam problemów bo moi rodzice nie kupują ich a ja ze swojej kasy też nie bo wole odkładac na ciuchy
Uwielbiam czekolade, ciastka, ciasta, frytki, makarony, sałatki, pizze, lody wszystko

[obca]

moje grzeszki nie są małe

1. piątek - deser lodowy z bitą śmietaną i żelem truskawkowym, 3 kawałki tortu kawowego, 3 kawałki tortu bezowo-lodowego, kawałek ciasta z galeretka i owocami

2. sobota - 2 kawałki ciasta z galaretką i owocami, kilka kostek gorzkiej czekolady, 60 gr mlecznej czekolady

dietę south beach coś trafiło niestety waga od razu 1 kg w górę poszła

wczorajsze obżarstwo było tylko na poprawę humoru.. teraz postaram się do piątku zero słodyczy..

[rambo]

Moje grzeszki sprowadzają się do słowa : płatki. Nie jem ich z mlekiem, tylko tak po prostu - same i ciągle jak mam ochotę coś pochrupać

[katie-lee]

wcZoraj był talerz frytek, wieczorem 4 delicje i 4 kostki czekolady mlecznej z orzechaammi...
dzisiaj wielki schabowczak...

i brat się ze mnie śmiał dzisiaj, że mam grube nogi...bo mam

[paulinka_vel_paulinka]

uuuu....moją największą słabością jest czekolada...no poprostu porażka, nie umiem się opanować jak choćby spróbuje....zjadam całą i na dodatek przez następny tydzień wyskakuje mi chyba ze sto pryszczy

[Sailor Moon]

W pierwszej chwili przeczytalam "Grześki" zamiast "grzeszki" w temacie To świadczy o mojej największej slabości - wafelkach z czekoladą

[martini.]

Słowo dieta w mom słowniku nie istnieje,jem wszystko i w każdej ilości.Jestem tą szczęściarą,która z czystym sumieniem może sobie na to pozwolić.A co do grzeszków,to do mnie przychodzą falami.Kiedyś miałam taki czas,że na okrągło wcinałam chałwę(7-8 batonów dziennie),innym razem zajadałam się kremem Snickers-słoiczek na dzień.W zeszłym roku miałam przwlekłą chrapkę na rosół(5-6 razy w tygodniu,w mojej rodzinie w końcu zorganizowali dużyry gotowania,bo nie mogli patrzeć,jak lecę na gorących kubkach) to trwało ok. pół roku!Teraz z kolei objadam się... odżywkami dla dzieci!(Ale to też trochę z racji zdrowotnch muszę)

[Ag_nes]

ja grzesze codziennie, zeson lodowy sie wie.

[natalas5]

moim grzeszkiem rowniez jest wszystko powinnam raczej napisac czym zgrzeszylam dzis a wiec:2 piwa,2 kawalki sernika, ciastko francuskie, 2 nalesniki z mesem gyros+sos czosnkowy, 1l zimengo kakao.cale szczescie ze dzis sie spowiadam a nie wczoraj

[klaudynka4]

A ja jutro pieke ciasteczka i coś czuje, że sobie pogrzesze oohoho Ale wcale się nie wzbraniam

[ewunia123]

sobota: 18 kumpeli : pół torta , pucharek lodów , kiełbaska z ogniska Nie pomogło nawet udawanie zatrucia żoładkowego musiałam wcinac

niedziela : oo rzuciałam sie na jedzienie , maminy obiadek, 2 kromki nromalnego chleba z róznymi specjałami , kilka cukierków , ciasto mamy , sok

Jestem podłamana , prze 2 tyg nawet nie popatrzyłam na żadne niedozwolone potrawy :/

[Curly]

Moim codziennym(chodz nie zawsze) grzeszkiem jest ketchup Na kazdej kanapce musi się znaleśc heh, ale tak to dużo nie jem i ograniczam się ze słodyczami
Hahaha ciekawa jestem czy któraś z was polewa na kanapce ogorki kiszone lub te zwykłe ketchupem?? Ja tak i sie w domu ze mnie smieja.

[klaudynka4]

Ooj. dobrze mowiłam wczoraj ze sobie dzisiaj pogrzesze. Zjadłam chyba z 15 tych ciastek ktore upiekłam .. + lód i kilka truskawek.. niezle ;] A miały być same truskawki

[paulinka_vel_paulinka]

Napisane przez Curly

Moim codziennym(chodz nie zawsze) grzeszkiem jest ketchup Na kazdej kanapce musi się znaleśc heh, ale tak to dużo nie jem i ograniczam się ze słodyczami
Hahaha ciekawa jestem czy któraś z was polewa na kanapce ogorki kiszone lub te zwykłe ketchupem?? Ja tak i sie w domu ze mnie smieja.

nie jesteś sama, ja też uwielbiam ketchup, u mnie kwestia tego czy mi coś zasmakuje to kwestia ilości nałożonego ketchupu

[klaudynka4]

Ja też lubie ketchup I nie tylko wy nakładacie go do tego do czego nie pasuje Ja wogóle lubie jakieś takie dziwne połączenia

[Miel]

ja grzesze piwem i nie moge sie opanowac na widok ser brie

[sylwia18]

ja obecnie jestem na diecie więc niczym nei grzesze ale normalnie nie jestem w stanie odpuścić sobie zapiekanego twarogu z ryżem moja druga miłość

[natalas5]

oj ja dzis pogrzeszylam: zapiekanka, 20dkg ciasteczek fornetti vtwarozkowych,i kaloryczna kanapeczke(

[karinaaa]

a wszystko zaczelo sie od imienin mojego TZ i trwa do dzis (kilka dni) ,dzis tosty z nutella i dzemem ,wczoraj to samo, niezliczona ilosc malutkich wafelkow w czekoladzie,kilka delicji,po kawaleczku niedzielnego ciasta-liczyc 3 rodzaje,czekoladki i od niedzieli niewiem ile juz zjadlam kartaczy przyrzadzonych przez tesciowke ach a jeszcze sie rozgadalam przy piwie (2 ) i duza paczka paluszkow z sezamem ,rano na balkonie tylko okruchow pelno bylo.
a mialo byc tak pieknie...bez slodyczy itp

[patusia22]

Napisane przez rambo

Moje grzeszki sprowadzają się do słowa : płatki. Nie jem ich z mlekiem, tylko tak po prostu - same i ciągle jak mam ochotę coś pochrupać

ja też tak mam,wciągające jest to chrupanie

[Martini*Girl]

grzesze często i dużo ale póki co nie spotkała mnie kara
~czekolada ! ostatnio mniej, bo sie trochę przejadłam, ale normalnie to tabliczka dziennie szła.
~lody
~rożne ciasta

i generalnie slodkości. raczej nie grzesze pizza czy frytkami, chociaż mi się zdarzy mam to szczęście, ze uwielbiam warzywa i owoce, wole chleb razowy od białego itd, czyli generalnie lubię dużo zdrowego tudzież w miare niskokalorycznego jedzenia jedyny problem jest taki, że do wieluz tych rzeczy dodaję np smietanę albo masło

[bluegirl]

moje grzechy to:
- kinder Delice
- lody ;baba:
- wafelki czekoladowe i Grześki
- draże lubiem
- ciastka holenderkie wiatraczki
- czekolada cappucino
- Kukułki

[Nierika]

W sobotnia noc zjadlam 2 paczki chipsow .
We wtorek rano loda. Niby nic wielkiego, gdybym kilka godzin wczesniej nie trafila na ostry dyzur z okropnym bolem zoladka

[Aliszcze]

a ja wczoraj miała spotkanie w babskim gronie no i nie obyło się bez 2 dużych piw a potem 2 kawałków pizzy bo wiadomo,że po piffku człowiekowi jeść się chcę pocieszam się,że już dawno nie zgrzeszyłam niczym szczególnym (no chyba,ze tonami truskawek,które pałaszuję codziennie ) no i ruszam się sporo. No ale piwko i pizza to jednak piwko i pizza

[natalas5]

moim ciaglym greszkiem- nalogiem jest zimne kakao i mleko bananowe przed chwila owe kakao wypilam(

[loneliness]

Mnie na grzechy zbiera zazwyczaj wieczorami
Dziś [przed chwilą] "tylko" batonik, 3 kostki czekolady, ok.3 szklanek płatków i ok. 1-2 szklanek paluszków solonych. Zobaczymy co jeszcze się nawinie hehe

[Nierika]

Dzis baton Bajeczny... Ale przynajmniej mam go z glowy, lezal tak u mnie kilka tygodni i kusil... Teraz juz nie bedzie.

[Sathi]

Ja to mam taki grzeszek na suymieniu: strasznie lubię galaretke ale tak jeść w proszku, prosto z torebki.
Wcinam taką całą na jeden raz, uwielbiam to!
A wiadomo tam sam cukier
Ale nie mogę sie opanować, najbardziej lubię limonkową z Gellwe