2008-02-03, 17:27 | #151 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Cytat:
Chyba ślepa jestem, ale nie widzę żadego nowego singla na oficjalnej stronie.... ___________ I z całym szacunkiem, ale jaki jest sens kupowania nowej płyty dla jednej piosenki? Mam na myśli międzynarodowe 'ID' , które zostało wzbogacone jedynie o utwór 'Id' ('Daleko' nie liczę bo jest na maksisinglu ) i okradzione z 'Teraz i Tu', 'Skłamałabym' i 'Z wadą serca' ... Ja mam całą przechowalnię na merlinie zawaloną płytami do kupienia, tylko funduszy brak... |
|
2008-02-03, 19:10 | #152 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6479880]Jaki singiel?!
Chyba ślepa jestem, ale nie widzę żadego nowego singla na oficjalnej stronie.... [/quote] Bo to stary singiel jest. Z mojej ukochanej "Bosej". Maxisingiel "Jeżeli chcesz" Cytat:
A jeśli o "ID" chodzi (piosenkę), to znam ją z innych źródeł. Bo ona została już wydana na innej płycie. Cytat:
__________________
|
||
2008-02-03, 23:51 | #153 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Obsesja to ja mam na drugie imię, (na trzecie mam Paranoja )...
To co Ty masz to się nazywa 'uzależnienie od AMJ'. A odkryłaś może ostatnio coś nowego? Albo może masz coś aktualnie 'przy odtwarzaczu' , co mogłabyś z czystym sumieniem mi polecić? |
2008-02-04, 10:06 | #154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 478
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Widzę, że to temat dla mnie idealny, ponieważ ja także jestem ciężko uzależniona od muzyki i bynajmniej nie zamierzam walczyć z tym uzależnieniem.
Muzyka towarzyszy mi całe życie, a dzień bez niej byłby dniem straconym. Zawsze, gdy zasiadam przed komputerem, pierwszą czynnością jest uruchomienie winampa. Nie mogłabym się skupić bez muzyki w tle. Miewam także dni, kiedy nie słucham muzyki, jest mi wtedy potrzebna cisza i spokój, ale są to sytuacje epizodyczne. |
2008-02-04, 11:25 | #155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6483928]
To co Ty masz to się nazywa 'uzależnienie od AMJ'. [/quote] Cytat:
__________________
|
|
2008-02-04, 11:50 | #156 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
mi muzyka towarzyszy zawsze; nawet lekcje odrabiam i uczę się z muzyką
|
2008-02-04, 14:53 | #157 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Cytat:
Również po to aby móc docenić dźwięki. Cytat:
Ja też słucham starych rupieci... A czego tak w ogóle ostatnio słuchałaś? Pytam bo mamy podobny gust, i może coś mnie powtórnie zainteresuje,albo odkryję coś czego nie znałam... |
||
2008-02-05, 15:05 | #158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6488481]
A czego tak w ogóle ostatnio słuchałaś? [/quote] AMJ
__________________
|
2008-02-05, 20:51 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków/Kielce
Wiadomości: 5 332
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Jestem uzależniona
Słucham tak często jak tylko mogę. Jak gdzieś wychodzę to muszę mieć ze sobą odtwarzacz żeby słuchać muzyki w autobusie, na spacerze itd. Uczę się przy muzyce bo nie umie w ciszy,zasypiam przy muzyce i wszystko generalnie robię przy muzyce Nie cierpię ciszy
__________________
... jeżeli przestajemy marzyć, to znaczy , że umieramy..." |
2008-02-05, 21:41 | #160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 813
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Uczyć się też nie umiem bez muzyki
Ostatnio: PJ Harvey!!!
__________________
WĄTEK DLA FANEK ROCKA, ALTERNATYWY, PUNKA, ITD>>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229217 |
2008-02-06, 16:39 | #161 |
Zadomowienie
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
pobudka-wlaczam kompa, pozniej winampa
muzyka gra caly czas gdy jestem w domu wychodze z domu-mp3 player wieczor-znowu muzyka nie slucham muzyki tlyko w szkole i gdy z kims rozmawiam nawet gdy spedzam czas w pubach czy u znajomych zawsze leci jakas muzyka. Nie wyobrazam sobie bez niej jednego dnia. Muzyka moze poprawic mi humor jak rowniez zepsuc. Stanowi bardzo wazna czesc mnie
__________________
Czuła tak, jakby słońce wschodziło ostatni raz... bo anioły czasem odlatują mimo, że schowasz ich skrzydła pod poduszke... |
2008-02-06, 21:17 | #162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 250
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
uzależniona
słucham na okrągło, jak śpię, to cicho mi szumi w tle radio, jak się uczę, to coś mi musi ryczeć z głośników, jak leżę i gapię się w sufit, też słucham czegoś, by zebrać myśli, nie lubię chyba swojego pokoju, gdy jest w nim cicho... preferowane środki terapeutyczne: koncerty (tyle, że zamiast pomagać, wkręcają mnie w ten nałóg jeszcze mocniej) |
2008-02-06, 21:59 | #163 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Fiu, fiu..... aleś poszalała!
Ja ostatnio często słucham ID, ta płyta jest magiczna... W ogóle? Ale słuchasz wszystkiego jak leci i stosujesz jako taki zapychacz ciszy, by się nie poczuć pusto, samotnie... (lub jakoś inaczej ) czy to musi być 'TA' muzyka, (ulubiona, szczególna, wyjątkowa)? Cytat:
No chyba, że w końcu trafisz na taki utwór, który powali w gruzy Twój muzyczny światopogląd... |
|
2008-02-06, 22:14 | #164 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Wieczorem muszę posłuchać muzyki, za dnia nie słucham, bo jestem zajęta - ostatnio zaliczeniami.
|
2008-02-07, 09:22 | #165 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
ano chyba uzależniona... no trudno
często słucham radia (przeważnie trójka, albo jakieś francuskie/portugalskie dla języka) uwielbiam jazz, blues, rock, lubię klasykę, szczególnie do nauki albo ogólnie skupienia. bardzo bardzo jest mi muzyka potrzebna do życia ale cisza też.najlepiej taka totalna, lubię się (szczególnie wczesną wiosną) walnąć na ziemi i przestawic na węch, posłuchać jak wszystko rośnie |
2008-02-10, 10:08 | #166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 478
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6488481]Cisza jest jak najbardziej potrzeba w życiu....
Również po to aby móc docenić dźwięki. [/quote] Mhm Czasem cisza to najpiękniejsza muzyka. Słucham bardzo różnorodnej muzyki i dość często zmieniam gatunki. Nie potrafiłabym cały czas słuchać tego samego. Nawet od najukochańszej muzyki muszę od czasu do czasu odpocząć, ale za to powrót do niej jest wtedy niesamowitą przyjemnością. Odnoszę wrażenie, że cały czas odkrywam coś nowego w tej samej muzyce i to jest właśnie najfajniejsze. Dzięki stałemu zaskoczeniu nigdy się nie znudzę. Ostatnio na nowo odkryłam The Mars Volta, właśnie słucham płyty "De-Loused In The Comatorium" i nawet nie potrafię wyrazić jak genialna to muzyka. Jest tak zaskakująca, inna, hipnotyzująca. Coś pięknego. |
2008-02-10, 21:23 | #167 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6514308]Fiu, fiu..... aleś poszalała! [/quote]
Wiedziałam, że Cię zaskoczę . Cytat:
Edit: Kolejny singiel mój. (koszt to aż 15,50 ).
__________________
Edytowane przez martini. Czas edycji: 2008-02-11 o 21:52 |
|
2008-02-15, 20:57 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Ja tylko na moment . Maruniu nie bij! Kupiłam kolejny singiel, tym razem, za zawrotną sumę 8 zł .
Tym samym, podbijam wątek.
__________________
|
2008-02-15, 22:01 | #169 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 813
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
A ja zachwycona Nickiem Cave'm
__________________
WĄTEK DLA FANEK ROCKA, ALTERNATYWY, PUNKA, ITD>>> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229217 |
2008-02-15, 22:37 | #170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Kocham go. Ale strasznie go zaniedbałam. Uwielbiam płytę No More Shall We Part. A tak BTW, to właśnie czytam książkę Nicka.
__________________
|
2008-02-16, 00:08 | #171 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Cytat:
Cytat:
Uhhhh jestem podekscytowana... Dzięki pewnej Wizażance trafiłam na radio smooth jezzowe... Uhhhhh... (Przed chwilą leciało "tam, gdzie nie sięga wzrok" AMJ... ) W ogóle na tej stronie jest kilka kanałów radiowych (wszystkie są rmf'u), np rockowe, r'n'b, lat 80 czy chilloutowe.... i kilkanaście innych.... uhhh... Dziewczyny (Wizażanki-Muzyczne-Maniaczki) będzie czego słuchać podczas wizażowania... Miasto Muzyki (klik) |
||
2008-02-18, 19:03 | #172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Mareńku , a znasz taką panią Anjani Thomas? Jak nie znasz, to poznaj. A ja Ci nie będę nic na razie więcej pisać, żeby Ci nie narzucać opinii.
__________________
|
2008-03-02, 02:30 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 41
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Zdecydowanie uzalezniona
jestem w domu slucham muzy, siedze na kompie odpalam winampa , jak wychodze to tez zawsze mam mp3, jak ide na autobus, w szkole tez czasami,jak nudna lekcja hyh no nic nie poradze, to silniejsze ode mnie.. i dzien bez muzyki to dzien stracony,bo ja kocham muzyke |
2008-03-02, 08:55 | #174 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 381
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
To ja się wybiję z tłumu Bardzo lubię muzykę, ale... kompletnie jej nie potrzebuję. W szkole podstawowej/liceum byłam uzależniona tak jak większość z was, muza non-stop, czy to z magnetofonu, telewizora czy walkmana (hehe, nie było jeszcze nawet CD-playerów, a co dopiero mp3 ). Przez 5 lat studiów się wyciszyłam, nie mam radia, potrafię tygodniami i miesiącami nie włączać winampa ani nie wyciągać mp3 z czeluści szuflady. Nie ściągam też muzyki z netu (a kiedyś napster szalał). Muzyka jest oczywiście w jakiś sposób obecna w moim życiu, np. w tramwajach zwykle coś gra , jest w klubach i na imprezach, w tle filmów i gier komputerowych. To mi na ogół wystarcza.
|
2008-03-02, 11:51 | #175 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 053
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Hm...czy uzależniona? Chyba nie do końca. Owszem muzyka w moim życiu odgrywa jakąś rolę - każda na inną okazję. Jeśli dołek to coś 'dającego po uszach', jeśli mam jeden z lepszych dni mojego życia to słucham wszystkiego co tylko wpadnie mi w ucho. Jednak Winamp nie jest włączany przeze mnie bardzo często. Około 3 razy w tygodniu . Podsumowując, umiałabym żyć bez muzyki, ale tak jest barwniej .
|
2008-03-02, 14:26 | #176 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Cz-wa
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
U mnie wszystko zależy od dnia, godziny, minuty, a przede wszystkim od nastroju. Jednego dnia jestem przygnębiona, mam wszystkiego dość i chce mi się... ryczeć, słucham wtedy czegoś spokojnego, o miłości, rozterkach. Gdy mam dobry dzień słucham popu, hip-hopu, r'n'b i punk. Podsumowując, muzyka jest dla mnie małym napędem tak jak auto potrzebuje od czasu do czasu paliwa tak ja muzyki. Inspiruje mnie, motywuje i urozmaica szarą rzeczywistość...
|
2008-03-02, 17:37 | #177 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Cytat:
Ona coś z Cohenem kiedyś śpiewała, nie? W sumie to nie znam, ale jak znajdę wolną chwilę to się z nią... "zapoznam". Fajna jakaś? Możesz mi narzucić opinię, mi to nie przeszkadza. W ostatecznym rozrachunku sobie sama ocenię. |
|
2008-03-02, 18:00 | #178 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: zach-pomorskie
Wiadomości: 812
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
Kocham muzyke, i zdecydowanie jestem uzalezniona ot taka moja natura, i dzien bez muzyki jet dniem straconym, ba!! minuta bez muzyki jest minuta stracona
|
2008-03-06, 22:57 | #179 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 313
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
.
Edytowane przez Latoya Czas edycji: 2009-05-26 o 20:43 |
2008-03-08, 15:33 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
|
Dot.: Uzależnione od muzyki... ???
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;6772118]Martynko
Ona coś z Cohenem kiedyś śpiewała, nie? W sumie to nie znam, ale jak znajdę wolną chwilę to się z nią... "zapoznam". Fajna jakaś? Możesz mi narzucić opinię, mi to nie przeszkadza. W ostatecznym rozrachunku sobie sama ocenię.[/quote] Magduniu . Jak dobrze Cię widzieć Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale niestety, popsuł mi sie już dawno dawno komp (to długa historia), a mój dostęp do sieci utrudnia sfochowana siostra. Co do Anjani, to masz rację, ona pracuje (i nie tylko ) z Leonardem. Jest cudowna . Kocham jej płytę Blue Alert (co więcej, przysłał mi ją kolega z USA i miałam ją zanim w Polsce jeszcze była dostępna). A poznałam tę muzykę dzięki Trójce oczywiście. W zeszłym roku obchodzili 40 rocznicę i jako gościa zaproszono właśnie Anjani i Leonarda. Ona właśnie wydała swoją płytę i zaśpiewała kilka utworów. (Bardzo dobrze wspominam ten czas. ) Jeśli zaś o samą muzykę chodzi, to ja chyba nie umiem opowiadać o muzyce. Hmm...ma w sobie coś elektryzującego. Jej głos jest gładki i miękki jak aksamit, a jednocześnie pełen powalającego erotyzmu. Ilekroć słucham tytułowego Blue Alert mam przed oczami zadymioną knajpkę, w której tańczy się argentyńskie tango. Nightingale poraża mnie zawsze swoją prostotą. A głos Anjani jest tu tak czysty i jasny. Nie da się tego opisać. Noi wreszcie kończące Thanks for the Dance. Pełen dramatyzmu, ale jednocześnie refleksji i spokoju. Nie wiem, czy to Ci w czymś pomoże. Musisz posłuchać sama. (a ja zmykam sprzątać )
__________________
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.