Kubeczek menstruacyjny - alternatywa dla tamponow i podpasek.

[Agata124611]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;47827012]Ja dzis mam pierwszy dzień i testuje. Poki co jestem zachwycona, wcale nie przecieka nic, a miałam tyle wątpliwości ze to takie i siakie, ze nie włożę ze nie wyjme ze sie zle rozłoży.



Chyba moje najlepiej wydane pieniądze ostatnio![/QUOTE]

Fajnie, że jesteś zadowolona

Ja tez miałam mnóstwo wątpliwości, ale jak przyszło co do czego, to się okazało że nie taki diabeł straszny.

[Listopadowaa]

Fajnie, że od razu działa. Szkoda, że u mnie tak topornie. Jak dalej bedzie przeciekał kupię innej firmy. Cuddly szkoda, ze wczesniej tej strony nie znalalam co mi podalas. Meluna strasznie tania. A ja dalam 20 za mój kubek. Jak mooncup sie nie sprawdzi będę wiedziala gdzie kupić następny

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Ja sie juz czaje na lunettte, ceny na fleur cup juz od 8£ poki co testuje melune medium wysłali bardzo szybko polecam

[mansikkaa]

Nie wiem który wybrać rozmiar w melunie. S czy M. Soft czy classic.

[Czarnulka7891]

Napisane przez mansikkaa

Nie wiem który wybrać rozmiar w melunie. S czy M. Soft czy classic.

Rozmiar dobierasz na stronie internetowej wg tabeli... a miękkość...tu Ci mogę doradzić... jeśli nie ćwiczysz (z tego co pamietam nie ćwiczysz) najbezpieczniej bedzie gdy wybierzesz classic

[Agata124611]

Napisane przez Czarnulka7891

Rozmiar dobierasz na stronie internetowej wg tabeli... a miękkość...tu Ci mogę doradzić... jeśli nie ćwiczysz (z tego co pamietam nie ćwiczysz) najbezpieczniej bedzie gdy wybierzesz classic

Tak classic będzie dobra. Mam ten model i tak jest b.miękka.

Znajdź test w internecie jaki rozmiar wybrać.

[mansikkaa]

kalkulat producenta wyliczył M lub S

[Czarnulka7891]

Mansika, to zależy tez od obfitości twoich @.... jeśli sa bardzo obfite, lepszy jest rozmiar większy

[mansikkaa]

zamówiłam juz. wziełam M

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

miałam problemy z numerem poczty ale napisałam że głowny i ulice bo odbieram na poczcie. mam status zamówienia i bede codziennie patrzeć czy doszedł przelew

[Czarnulka7891]

u mnie przesyłka była zrealizowana w ciagu 2 dni

[Karolajna1_9_8_9]

Z ciekawości sprawdziłam na stronie apteki, z której zamawiałam swoją MeLunę i jestem zaskoczona, bo już jej tam nie ma. A cenę mieli rewelacyjną-50zł (ja dodatkowo zamawiałam w Dniu Darmowej Przesyłki, więc zaoszczędziłam dyszkę na kurierze). Szkoda.
A co boleści po używaniu kubeczka, to u mnie coś takiego nie występuje. Ale w sumie ja jestem przyzwyczajona do takich manewrów, bo praktycznie od samego początku mojej przygody z okresem używałam tamponów. Jakieś...12 lat

[mansikkaa]

ja dałam 61.75 plus przesyłka 8.50

[kocurzyca]

Co do boleści i problemów z aplikacja, to pewnie już pisałam, ale polecam dokupić sobie żel lubrykacyjny, za nie więcej niż 10zł. Z żelem idzie jak po maśle. A do takiego stosowania wystarczy co na bardzo długo.

[Agata124611]

Napisane przez mansikkaa

kalkulat producenta wyliczył M lub S

W takim razie weź większy, bo potem możesz żałować że wzięłaś S

ok trochę za późno zobaczyłam post

[mansikkaa]

Kubeczek dziś przyszedł @ przyjdzie za parę dni wiec jeszcze jest niewyprobowany

[yetta]

W środę zamówiłam kubeczek Ladycup, wzięłam L. W piątek czyli dzisiaj przyszedł. Okres też dzisiaj przyszedł. Wygotowałam go przez 15 minut. Wilgotny złożyłam na pół i zaaplikowałam. Tampony aplikowały się dużo głębiej, a kubeczek zanurzył się i go puściłam. Także jest on bardzo płytko, ale nic kompletnie go nie czuję. Zastanawiam się czy się rozłożył. Nie pociągałam go po zaaplikowaniu za końcówkę w dół (nie pomyślałam o tym). Założyłam podpaskę wielorazową- tak na wszelki wypadek. Teraz czekam na pierwsze usunięcie. Pierwsze wrażenie po pierwszej aplikacji? Hm bardzo łatwo poszła aplikacja, jestem mile zaskoczona.
Mam ten:


Końcówki nie ucinałam, nie czuje jej czyli nie ma takiej potrzeby? Dziewczyny napiszcie, żeby kubeczek wyciągnąć to za tą końcówkę ciągnąć? Bo czytałam żeby kubeczek lekko najpierw ścisnąć za spód przed wyciągnięciem?

[wszystka]

Napisane przez yetta

W środę zamówiłam kubeczek Ladycup, wzięłam L. W piątek czyli dzisiaj przyszedł. Okres też dzisiaj przyszedł. Wygotowałam go przez 15 minut. Wilgotny złożyłam na pół i zaaplikowałam. Tampony aplikowały się dużo głębiej, a kubeczek zanurzył się i go puściłam. Także jest on bardzo płytko, ale nic kompletnie go nie czuję. Zastanawiam się czy się rozłożył. Nie pociągałam go po zaaplikowaniu za końcówkę w dół (nie pomyślałam o tym). Założyłam podpaskę wielorazową- tak na wszelki wypadek. Teraz czekam na pierwsze usunięcie. Pierwsze wrażenie po pierwszej aplikacji? Hm bardzo łatwo poszła aplikacja, jestem mile zaskoczona.
Mam ten:


Końcówki nie ucinałam, nie czuje jej czyli nie ma takiej potrzeby? Dziewczyny napiszcie, żeby kubeczek wyciągnąć to za tą końcówkę ciągnąć? Bo czytałam żeby kubeczek lekko najpierw ścisnąć za spód przed wyciągnięciem?

Mam dokładnie ten sam
Mam nadzieje, że będzie ci służył . I napisz potem jak ogólne wrażenia .

[figa84]

Napisane przez yetta

W środę zamówiłam kubeczek Ladycup, wzięłam L. W piątek czyli dzisiaj przyszedł. Okres też dzisiaj przyszedł. Wygotowałam go przez 15 minut. Wilgotny złożyłam na pół i zaaplikowałam. Tampony aplikowały się dużo głębiej, a kubeczek zanurzył się i go puściłam. Także jest on bardzo płytko, ale nic kompletnie go nie czuję. Zastanawiam się czy się rozłożył. Nie pociągałam go po zaaplikowaniu za końcówkę w dół (nie pomyślałam o tym). Założyłam podpaskę wielorazową- tak na wszelki wypadek. Teraz czekam na pierwsze usunięcie. Pierwsze wrażenie po pierwszej aplikacji? Hm bardzo łatwo poszła aplikacja, jestem mile zaskoczona.
Mam ten:


Końcówki nie ucinałam, nie czuje jej czyli nie ma takiej potrzeby? Dziewczyny napiszcie, żeby kubeczek wyciągnąć to za tą końcówkę ciągnąć? Bo czytałam żeby kubeczek lekko najpierw ścisnąć za spód przed wyciągnięciem?

nie ciągnij za końcowkę, bo będzie bolało. Lekko go ściśnij to się odessie.

[yetta]

Obawiałam się wyjęcia. Zdecydowałam się wyjąć po niecałych 5 godzinach. Dziwne uczucie szukać wiaderka. Poszedł trochę głębiej niż go wkładałam, ale łatwo dał się znaleźć. Pomimo śliskości dał się też bez większego problemu złapać i wyjąć. Miałam podpaskę wielorazową założoną tak na wszelki wypadek. Nic nie przeciekło. Ale ja pierwszych kilka godzin okresu mam mało obfite, a chlusta dopiero potem. Po umyciu wiaderko założyłam drugi raz. Znowu poszło gładko. Starałam się sprawdzić po włożeniu czy on się otworzył ale nie bardzo mi szło, chyba tak. Więc mając nadzieję, że się otworzył mam za sobą drugą udaną próbę zaaplikowania kubeczka ufff. Co za przeżycie.

Zaaplikowany drugi raz o 22.00. Wymieniać przed pójściem spać na noc, czy już go nie ruszać? O 8.00 może się obudzę. Dwanaście godzin minie o 10.00 rano. Budziki mam dwa żywe, to mnie przed 10.00 pewnie obudzą. A gdyby zawiodły, to nastawię swój budzik, żeby nie minęło 12 godzin. A jak wstanę rano i zapomnę że go mam? Ajajaj

[wszystka]

Napisane przez yetta

Końcówki nie ucinałam, nie czuje jej czyli nie ma takiej potrzeby? Dziewczyny napiszcie, żeby kubeczek wyciągnąć to za tą końcówkę ciągnąć? Bo czytałam żeby kubeczek lekko najpierw ścisnąć za spód przed wyciągnięciem?

Ja lekko ściskam i wtedy ciągnę za końcówkę, kubeczek lekko schodzi na dół i palcem chwytam za brzeg kubeczka i wtedy wyciągam. Ciągnięcie za końcówkę boli bo kubeczek się zassał więc najpierw trzeba usunąć podciśnienie .


Jeżeli nie będziesz miała bardzo obfitego krwawienia w nocy to nie ma potrzeby wymieniania, zrobisz to rano. Ale to wszystko zależy bo ja teraz zakładałam na noc też koło 22.00 i to był mój najobfitszy dzień/noc. Rano ok 8.00 doczołgałam się do toalety, zaczął już przeciekać ale dopiero co więc jeszcze zdążyłam

Na wszelki wypadek załóż po prostu podpaskę, jak kubeczek zacznie przeciekać to nie ma się czym stresować, wymienisz jak wstaniesz a przynajmniej będziesz wiedzieć czy kubeczek Ci starcza pojemnością na spokojną noc czy jednak będziesz musiała o tym myśleć i nastawiać budziki

[yetta]

Postanowiłam poćwiczyć i wymieniłam przed pójściem spać. A rano zobaczymy co będzie. Podpaskę wielorazową mam cały czas - na wszelki wypadek - także na noc też. Pierwszy dzień wiaderka kończy się. Ufff. Pierwszy duży test nocny czas zacząć.

[yetta]

Pierwsza noc za mną. Wiaderko od północy do 8.00. Podpaska wielorazowa czysta, także potopu nie było. Wiaderko było wypełnione na dnie (chyba), o ile nie wylałam częściowo w trakcie wyjmowania. Podjeżdża wyżej niż włożone, chwilę trwa szukanie, jakieś kilkanaście sekund, także chyba nie jest źle. Ogonka raczej nie będę obcinać. Jak dla mnie to mógłby być jakiś silikonowy sznureczek, ale pewnie to niemożliwe. Te poszukiwania trochę mnie stresują. Może to kwestia przyzwyczajenia i wprawy. Łatwo się go zakłada, wyjmowanie ok. Nie idzie mi to zbyt prosto? Czy on na pewno się otwiera w środku? Ale przecieków brak, to raczej tak?

Dziwna jest świadomość, że krew nie wypływa na zewnątrz. Ale tamponów używałam, to też krew nie wypływała, na dodatek tampon to takie świństwo. Tutaj jest tylko medyczny silikon. Powiedzcie, czy to dobre i zdrowe, żeby przez cały okres używać wiaderka non stop, bez przerw? Po wyjęciu myję go w wodzie z mydłem marsylskim. Nie powinnam w samej wodzie? Ale jakoś pewniej się czuję, gdy umyję z mydłem. Przez cały okres nie trzeba go już wygotowywać, samo mycie wystarczy? Jak jest u was?

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Znalazłam fajny film na youtube na którym pokazane są dwa sposoby składania wiaderka ladycup: https://www.youtube.com/watch?v=tAJTusipkW8
Pierwszy na literkę C- czyli mój sposób. Drugi na różyczkę - tego nie próbowałam, może spróbuję. A wy jak składacie?
Zastanawia mnie też sposób zakładania, gdzie wkłada się kawałeczek wiaderka z 1-2 cm i puszczenie go zanim całkiem wejdzie, wtedy on już zaczyna się rozkładać, a my wsuwamy go dalej już rozłożony. Czy takie założenie go jest możliwe? Czytałam o tym. Może wypróbuję.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Wiaderko? Kubeczek

Ja składam na pierozka.

[figa84]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;47926463]Wiaderko? Kubeczek

Ja składam na pierozka.[/QUOTE]

S - kubeczek
L - wiaderko

różnie

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

pierwsze slysze takie okreslenie no ale niewazne, wazne ze dziala

[mansikkaa]

dziś przyszła @ i wypróbowałam kubeczek i z 10 razy probowałam włożyć go idealnie i sie chyba nie udało.

[yetta]

Wiaderko to nazwa z innego forum. Spodobalo mi sie.
Drugi dzien uzywania kubka. Jestem zadowolona. Oby tak dalej.

[mansikkaa]

Ja po zmianie kubeczka. Zaaplikowalam poprawnie i nic nie przecieklo. Przy wyjmowaniu bolalo ale praktyka czyni mistrza

[yetta]

Ja tez po zmianie kubeczka. Wytrzymal 8 godzin w najbardziej obfitym dniu. Na podpasce wielorazowej byl maly slad. Ucze sie jeszcze wiec zabezpieczenie zawsze zakladam. Zrezygnuje jak juz perfekt opanuje. Kubeczek wypelniony byl ponizej polowy to chyba nie powinno byc przecieku? Moze jeszcze w instalowaniu musze dojsc do wprawy. Cieszy mnie cos innego. Rano troche sie nameczylam przy wyciaganiu, wyslizgiwal sie z palcow. Teraz chyba juz opanowalam. Za ogonek nie wyciagam. Dzieki ogonkowi namierzam go a potem kciuk i palec wskazujacy chwytaja go i wyciagaja. Idzie coraz sprawniej. Ciesze sie. Aplikuje sie bezproblemowo. Tylko musze jeszcze opanowac tak zeby miec pewnosc ze zawsze jest dobrze rozlozony. A zatem druga noc przed nami.

[yetta]

Druga noc z kubeczkiem za mna. Nie pamietam o ktorej przed spaniem wymienialam kubek ale ok 23.00 albo po polnocy. Spac poszlam pozno bo po 2.00 i juz nie zagladalam do niego a trzeba bylo jednak. Rano o 7.30 obudzilo mnie chlup i skurcze. Tabletki przeciwbolowe biore przez pierwsze 3 dni zawsze. Przed zasnieciem jak wezme to rano budze sie z bolem brzucha. A dzisiaj rano tylko skurcze nie bol. A to ciekawe kubeczek przeciwbolowo dziala? Wracajac do chlupa. Wstalam i szybko lazienka. Co ciekawe przed obudzeniem mialam sen ze szukam lazienki do wymiany kubka. Hehe.
Na podpasce wielorazowej mocny przeciek ale nie potop takze dala rade zabezpieczyc. A kubek przepelniony byl, przelewalo sie z niego. Nie wiem moze to pod wplywem scisniecia jego spodu podczas wyciagania. Takze chyba nie byl zle zainstalowany wieczorem tylko przepelniony? Czy gdy jest bardzo obficie to dobrze zainstalowany powinien trzymac bez wycieku? Mialyscie tak? Czy gdy kubek jest przepelniony to nie ma sily zawsze bedzie przeciek?
W kazdym razie gdyby nie kubek to tego ranka obudzilabym sie zalana i przemoczona z pewnoscia do przescieradla. Na noc zwykle podczas okresu spalam na podkladzie z recznika. Takze jesli o to chodzi to super dalo rade. Kubek juz znowu zainstalowany. Probowalam wieczorem aplikacji na rozyczke ale cos mi chyba to nie idzie. Rano aplikacja na C. To bez problemu. Staram sie kubek puscic do rozlozenia zanim caly sie schowa, zeby miec pewnosc ze sie rozlozyl. Ale na razie pewnosci nie mam. Jak sie usadowi to lekko ciagne gora dol zeby sie zassal i badam palcami i mam wrazenie ze on dno ma lekko splaszczone. Za kazdym badaniem tak mi wychodzi wiec nie wiem czy to dowod rozlozenia i zassania czy nie bardzo. Takze w zakladaniu i pewnosci ze rozlozony wciaz cwicze. Bo wyciaganie po malu opanowuje do perfekcji. Trzeci dzien z kubeczkiem zaczety

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Oj po godzinie wizyta w toalecie i na papierze czerwony slad. Zmienilam i uzbieralo sie sporo po godzinie takze leje sie ze mnie tego ranka. Tym razem probowalam na rozyczke i dalam rade. Tylko zakladanie musze cwiczyc zeby nie szlo bokiem