Chamscy koledzy ;/

[lorinka]

Mam w klasie 23 chłopaków i tylko 10 dziewczyn. Typowy mat-inf . Myślałam, że to super mieć taką klasę. No i w sumie jest fajnie, ale nie wiedziałam wcześniej, że chłopacy potrafią być tacy wredni :/. Non stop docinają, naśmiewają się z dziewczyn... Mam już tego dość. Boję się zakładać nowe ciuchy, bo od razu słyszę jakieś komentarze chamskie: mogłaś kupić krótszą bluzeczkę, spódniczkę, za mało widać... oni traktują dziewczyny jak przedmioty dosłownie. Niektórym dziewczynom to traktowanie nie przeszkadza, ale mi tak. Wkurza mnie takie gadanie: fuj, ale się naperfumowałyście, lepiej byście się umyły (chociaż wszystkie o siebie dbamy przecież... no prawie wszystkie, bo ostatnio pisałam tu o mojej brudnej koleżance, ble :/). Niby dla nich śmieszne i niby nie powinnyśmy brać tego do siebie, ale trudno tak robić... Poza tym, wśród tych wkurzających chłopaków jest też chłopak, który od dawna mi się bardzo podoba i jego jedyną jak narazie wadą którą zaważam, jst właśnie to chamstwo w stosunku do dziewczyn (chociaż on i tak jest chamski w najmniejszym stopniu z całej tej bandy ).

Co zrobić żeby przestali się tak głupio zachowywać? Jak reagować na te ich docinki?

[tygrysiatko18]

rzekl bym ze to normalne musisz przywyknac do takich zartow, i mniej na nie bedziecie reagowac tym mniej ich bedzie, albo na ich docinki odpowiadac mocniejszymi zeby im sie glupio zrobilo mowie Ci nie ma nic gorszego dla faceta jak zostanie zalatwionym przez dziewczyne ktora powinna sie zaczerwienic slyszac ten zart a ona mu odpowiada mocniejszym nastepnym razem pomysli czy warto znow sie narazic na riposte

[n@ta]

Dzisiaj na własnej skórze odczyłam, jak chamsy potrafią być rówieśnicy płci męskiej.Ale wychodze z załżenia że puki co trzeba im wybaczać ,bo oni sami do końca nie zdają sobie sprawy z tego co mówią.Rzucają słowa na wiatr i nie wiedzą nawet co one oznaczaja.Olać ich...tylko tyle.

[lalesia]

No tak to juz jest z chlopakami w takim wieku pamietaj, ze plec brzydka dojrzewa jakies 10 lat pozniej niz piekna oczywiscie niech sie zaden pan nie obraza, zarcik

Postaraj sie po prostu nie zwracac uwagi na ich zaczepki. Jesli dasz po sobie poznac, ze te uwagi Cie denerwuja czy tez krepuja to juz w ogole sie mozesz nie uwolnic od tego typu zachowania. Najlepsza metoda to ignorowac, bo jak zobacza, ze Cie to nie rusza to dadza sobie spokuj albo znajda inna "ofiare" - zupelnie jak z dziecmi

mozliwe tez ze to taki bardzo prymitywny sposob na podryw moze wpadlas ktoremus w oko i probuje za wszelka cene zwrocic na siebie Twoja uwage...

absolutnie nie daj sobie w kasze dmuchac, odpyskuj gowniarzowi zeby mu sie glupio zrobilo, najlepiej osmiesz przy kumplach to mu sie odechce glupichh zaczepek a jak i to nic nie da to strzel mu w pysk wiem, wiem, od razu przepraszam za propagowanie przemocy w szkole

trzeba koniecznie wychowac tych twoich kolegow Twoja juz w tym glowa

[Ag_nes]

Jejku a ile oni mają lat ?? zachowuja sie naprawde fatalnie. To znak niedojrzalosci. Ja ani w podstawowce ani w liceum nie mialam z chlopakami takich problemow. Zawsze uwazalam ze tak gdzie duzo facetow, tam jest rozladowana i swobodna atmosfera.
Co moge poradzic to zebyscie nie reagowaly, chociaz ja bym napewno sobie nie dala w kasze dmuchac i bym atakowala ;D
A te odzywki to do wszystkich dziewczyn ?? bo pamietam ze w liceum chlopcy tez atakowali taka jedna dziewczyne, ale to byl taki klasowy pasztet i tylko ona obrywala. Z tym ze czesto sama sobie byla winna.

[lalesia]

Napisane przez Ag_nes

Jejku a ile oni mają lat ?? zachowuja sie naprawde fatalnie. To znak niedojrzalosci. Ja ani w podstawowce ani w liceum nie mialam z chlopakami takich problemow. Zawsze uwazalam ze tak gdzie duzo facetow, tam jest rozladowana i swobodna atmosfera.

Musze przyznac, ze ja tez nigdy czegos takiego w szkole nie doswiadczylam, a juz na pewno nie w liceum! Wszelkie glupkowate zaczepki czy to w gimn, czy juz ewentualnie w LO) byly tylko i wylacznie w formie mniej lub bardziej irytujacych zartow. A jak dostal po pysku to i nawet przeprosil ale ja to juz taka jestem ze sobie latwo w kasze dmuchac nie daje. Ci zachowuja sie jak rasowi gimnazjallisci - to chyba najglupszy wiek u chlopakow

Rowniez uwazam, ze "meskie" klasy maja lepsza atmosfere. Nie ma niezdrowej rywalizacji wsrod wypindrzonych panienek (niestety tak czesto jest w zenskich klasach), atmosfera jest faktycznie luzniejsza a poza tym z facetem jakos tak zawsze mozna pogadac, nie to co z dziewczynami Sama jestem w takiej klasie (i odkad pamietam w takich wlasnie bylam) i nigdy nie narzekalam. Tak naprawde dziewczyny sa znacznie bardziej podle od chlopakow (ich wszystkie zaczepki to prawdopodobnie tylko glupie zarty). Jesli juz upatrza sobie ofiare moga ja naprawde zniszczyc psychicznie!

[soulsweeper]

W klasie informatycznej w mojej szkole jest podobnie. Chłopaki strasznie docinają dziewczynom, zarówno bezpośrednio jak i za ich plecami i dotyczy to tylko ich klasy :/ Uważają, że to w ogóle nie są dziewczyny tylko nie wiadomo co, a według mnie są zupełnie normalne, nie jakieś pasztety... Nie wiem, z czego to wynika.

[Momo]

Ignoruj ich.Udawaj ,że nie słyszysz chamskich docinków.Traktuj ich jak powietrze,a szczególnie tego,który Ci się podoba

[Veni]

przyjmuj z usmiechem te docinki i z dziewczynami tez im docinajcie ale nie za ostro tak na zarty, zeby pozniej nie bylo wojny na haselka

[Lizzie:*]

Może jak wszystkie koleżanki z twojej klasy zbiorą się w grupę i zaczną traktować ich z wyższością i nie bedą zwracały na nich uwagi, w końcu sie odczepią. Widać że sa jeszcze niedojrzali, chociaż czasami powątpiewam w to, czy takie typy kiedykolwiek oni całkiem z tego wyrosną :/. U mnie w klasie ogólnie to dziwni są ci chłopcy (niektórzy). Niby da sie z nimi pogadać, ale jak się zdenerwują, z byle jakiego powodu, to od razu zaczynają swoje chamskie odzywki ,np s****dalaj ty dz**ko, albo jeszcze gorzej:/. Czasami to się nawet z nimi już nie chce gadać. Podejrzewam że jak tak dalej bedzie to nigdy nie bede miała chlopaka, bo nie chce takiego "byle czego", a ciężko znaleźć kogoś wartościowego. Sorry, ale większość chłopaków w wieku 15-17 lat traktuje dziewczyny jak szmaty...nie dziwię się, jeśli w teledyskach lansuje się taki obraz latarnicy-lali do służenia i klepania po tyłku. Sorki za wyrażenia, ale innaczej nie mogę tego określić.

[kroofk@]

Napisane przez tygrysiatko18

musisz przywyknac do takich zartow, i mniej na nie bedziecie reagowac tym mniej ich bedzie, albo na ich docinki odpowiadac mocniejszymi zeby im sie glupio zrobilo mowie Ci nie ma nic gorszego dla faceta jak zostanie zalatwionym przez dziewczyne ktora powinna sie zaczerwienic slyszac ten zart a ona mu odpowiada mocniejszym nastepnym razem pomysli czy warto znow sie narazic na riposte

Zgadzam się z tym w 100% (a nawet więcej).
Jeśli jeden chłopak rzuci jakieś hasełko - odpowiedz mu mocniejszym.
Jeśli będzie to od kilku - nie reagować.

A szczerze - znam to z własnego doświadczenia - im bardziej się przejmujesz i pokazujesz to - tym więcej docinek.

Załatwcie ich - ich własną bronią.

[kasia89]

Z tego co piszesz to nie za fajnie :/ Ale trzeba chyba to ich dziecinne zachowanie zwyczajnie olewać i po prostu dać im czas wydorośleć. Kiedyś sami się skapną jakimi dałnami byli Sama się dziwię, bo też jestem w klasie mat-inf, w jeszcze 'lepszej' sytuacji- 29 facetów i 6 dziewczyn i na szczęście jak narazie nie doszło do żadnych takich sytuacji, które opisujesz. Owszem czasem sobie zażartują z nas, ale odrazu wszystkie nadpłacamy im tym samym Ale tak ogólnie to jest naprawdę spoko, mamy ze sobą dobre kontakty, nie dyskryminuja nas No i przede wszystkim zawsze jest wesoło, każdy powód do śmiechu jest dobry Wy się tam trzymajcie, i nie dajcie im pogrążyć, a czasami same utrzyjcie im nosa

[bunny-pie]

Napisane przez Ag_nes

ale to byl taki klasowy pasztet i tylko ona obrywala.

Dziewczyny, przepraszam, ze tak off topic, ale co to ten pasztet? Mój polski nie az taki dobry i slagu nie znam

Pamietam kiedys kuzyn powiedzial, ze u niego w szkole tylko same pasztety a jak zapytalam co to znaczy, to powiedzial "No wiesz...hmm, niewazne!"

[Verena]

Ogólnie rzecz biorąc pasztet to niezbyt atrakcyjna dziewczyna

[Moniczka_ns]

Z paszteta sie usmialam (smieszne okreslenie) ale swoja droga zastanawiajac sie nad tym ze okresla sie tym mianem osobe ze wzgeldu na jej wyglad to wybaczcie ale to chyba niesmaczne,uroda to kwestia dyskusyja ale jesli dziewczyna o dziewczynie mowi w ten sposb to czego sie spodziewac po chlopcach w tym wieku tak bardzo niedojrzalych?!

[bunny-pie]

Napisane przez Verena

Ogólnie rzecz biorąc pasztet to niezbyt atrakcyjna dziewczyna

Dziekuja

[lain]

Napisane przez tygrysiatko18

rzekl bym ze to normalne

to ja chyba chodzilam do klasy z nienormalnymi albo moze u mnie byli poprostu przytloczeni przez wiekszosc plci pieknej - 5 rodzynkow na 30 dziewczyn

[tygrysiatko18]

Napisane przez lain

to ja chyba chodzilam do klasy z nienormalnymi albo moze u mnie byli poprostu przytloczeni przez wiekszosc plci pieknej - 5 rodzynkow na 30 dziewczyn

w takim wypadku to oni sa zastraszeni i wszelkie docinki mowia miedzy soba zebyscie nie slyszaly ja mialem w klasie po rowno i zarty typu ta ale sie wystroila .... jak sie wypachnila ... to pewnie dla X ... ale byly tez teksty w nasza strone ... nowa fryzura? rusza na podboj .... ladna bluza ile wazyla? .... i wiele wiele innych tylko kazdy podchodzil do tego z humorem nie bylo obrazania sie na siebie i mowienia ten to jest niedojrzaly bo powiedzial to i to

[lain]

Napisane przez tygrysiatko18

w takim wypadku to oni sa zastraszeni i wszelkie docinki mowia miedzy soba zebyscie nie slyszaly

BYLI ale mysle, ze wyszlo im to na dobre, bo wyrosli na gentlemanow. nio i zadne rozmowy o okresach i jajnikach im nie straszne a czy byly wredne docinki? hm nie wiem, bo w sumie oni nie trzymali sie tak razem. np ja siedzialam z jednym z nich w lawce, a i reszta wolala jakos damskie towarzystwo. traktowali nas raczej jak kolezanki czy obiekty westchnien (bo i parki klasowe byly)
chyba byli inni niz ci wymienieni przez autorke postu. za bardzo lubili towarzystwo dziewczyn. i mysle ze wlasnie damskie towarzystwo pozytywnie wplywa na rozwoj mlodego mezczyzny - w pewien sposob kaze mu to szybciej dorosnac...

[xre]

Napisane przez lorinka

Mam w klasie 23 chłopaków i tylko 10 dziewczyn. Typowy mat-inf . Myślałam, że to super mieć taką klasę. No i w sumie jest fajnie, ale nie wiedziałam wcześniej, że chłopacy potrafią być tacy wredni :/. Non stop docinają, naśmiewają się z dziewczyn... Mam już tego dość. Boję się zakładać nowe ciuchy, bo od razu słyszę jakieś komentarze chamskie: mogłaś kupić krótszą bluzeczkę, spódniczkę, za mało widać... oni traktują dziewczyny jak przedmioty dosłownie. Niektórym dziewczynom to traktowanie nie przeszkadza, ale mi tak. Wkurza mnie takie gadanie: fuj, ale się naperfumowałyście, lepiej byście się umyły (chociaż wszystkie o siebie dbamy przecież... no prawie wszystkie, bo ostatnio pisałam tu o mojej brudnej koleżance, ble :/). Niby dla nich śmieszne i niby nie powinnyśmy brać tego do siebie, ale trudno tak robić... Poza tym, wśród tych wkurzających chłopaków jest też chłopak, który od dawna mi się bardzo podoba i jego jedyną jak narazie wadą którą zaważam, jst właśnie to chamstwo w stosunku do dziewczyn (chociaż on i tak jest chamski w najmniejszym stopniu z całej tej bandy ).

Co zrobić żeby przestali się tak głupio zachowywać? Jak reagować na te ich docinki?

A ile masz latek? chodzisz do gimnazjum czy liceum?

Nie reagowac na te docinki! I zeby sie zamkneli musisz byc bardziej wygadana niz oni, zeby wiedzieli ze i tak nie zrobia na Tobie wrazenia. Jezeli bedziesz obojetna na rozne txty w koncu dotrze do nich ze to gadanie nie odnosi skutkowNiedlugo zaczna sie klasowe imprezy, wogole przejdzie z czasem takie docinanie i zamieni sie w podrywanie i zagadywanie Nie kloc sie z nimi ale tez nie pozwalaj sobie na takie docinki, z czasem to minie. To taki wiek, ze dziewczyny juz mysla powaznie a chlopacy stosuja takie KONSKIE ZALOTY. Z perspektywy czasu to strasznie zabawny okres w zyciu, taki niepowtazalny ehhhh.... chetnie cofnelabym sie w tamte czasy

Ja nigdy nie pozwolilam sobie na takie docinki, nawet jesli jakis koles do mnie zaczynal, po prostu gasilam go i sam nie wiedzial co juz powiedziec wiec stwierdzili ze nie ma sensu wdawac sie ze mna w glupie dyskusje.

A najbardziej rozwala mnie to ze jak sie gadalo z kazdym osobno to bli spoko ludzie, jednak w grupie... banda idiotow! To bylo najsmieszniejsze ze jeden przed drugim sie popisywal. Na szczescie szybko to mija a potem sa fajne wspomnienia

[Ag_nes]

Piszac "pasztet" mialam na mysli caloksztalt, wyglad moze nie razil tak jak charakter, no ogolnie kapa chamstwo, wiocha.. pasztet.

[koKOro]

najlepszą reakcją jest brak reakcji no niestety stado niedojrzałych samców wymaga zaciśnięcia zębów. Po to to mówią żeby was sprowokować i super przez to wyglądać przed kumplami, brak reakcji sprawi ze im się znudzi

[Carrie]

Napisane przez koKOro

najlepszą reakcją jest brak reakcji no niestety stado niedojrzałych samców wymaga zaciśnięcia zębów. Po to to mówią żeby was sprowokować i super przez to wyglądać przed kumplami, brak reakcji sprawi ze im się znudzi

Prawda !

[ewelinka_111]

ja też chodzę do klasy mat-inf i chamstwa nie ma, chłopacy owszem czasem z czymś wylecą, ale raczej nie ma grupowego napadania na dziewczyny z jakimiś głupimi tekstami i całe szczęście, raczej większość na poziomie ,współczuję szczerze

[talla]

Też chodziłam do mat-infu w liceum było nas sześć dziewczyn, a reszta sami faceci.
i wiele, wiele sie od nich nauczyłam. poza tym teraz rozumiem chłopców bardziej niż kiedyś.

czytając o Twoich kolegach jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że są szczeniakami...nie stać ich na żaden ambitny dowcip, a takie o seksualnym podłożu zawsze były i będą ich ulubionymi (z tego mało który facet wyrasta)) jeśli są to tylko sporadyczne, pojedyncze uwagi to nie ma się w ogole co kłopotać.
ale jeśli powtarzają się naprawdę często i po prostu Cię ranią czy złoszczą-czemu im się nie postawisz? trzeba walczyć o swoje

ja od początku tak robiłam i dzięki temu zyskałam wielu wspaniałych kumpli z którymi mogę o wszystkim porozmawiać. Niestety pozostałe dziewczyny, które siedziały cicho jak trusie były wyśmiewane do samego końca liceum.

moim zdaniem najlepsze wyjście to odpowiedzieć im coś na poziomie. nie zgadzam się z podejściem, że 'to może ich tylko zachęcić do dalszych docinków'. Po prostu taki mam charakter i bardzo mi się nie podoba sposób w jaki Twoi koledzy traktują Ciebie i Twoje kumpele!

[lorinka]

dzięki Dziewczyny
XRE- pytałaś czy chodzę do gimnajzum czy do liceum no więc do liceum
Momo - napisałaś, że mam nie zwracać uwagi szczególnie na tego chłopaka, który mi się podoba Nie umiem...
Macie chyba rację z tym, że czasem lepiej olać to co mówią niż wcinać się w jakieś głupie gadki :/.

[Lexie]

Napisane przez Moniczka_ns

Z paszteta sie usmialam (smieszne okreslenie) ale swoja droga zastanawiajac sie nad tym ze okresla sie tym mianem osobe ze wzgeldu na jej wyglad to wybaczcie ale to chyba niesmaczne,uroda to kwestia dyskusyja ale jesli dziewczyna o dziewczynie mowi w ten sposb to czego sie spodziewac po chlopcach w tym wieku tak bardzo niedojrzalych?!

Mnie też się nie podoba określanie tak kogokolwiek...

A co do tego jak reagować - już napisano, ze są 2 drogi - ignorowanie i docinanie im wzajemnie.

Możecie próbować ignorowania, jak sie wam poszczęści to MOŻE podziała. Ale nie sadzę. Takich smarkaczy bawi to wystarczająco i bez jakiejkolwiek reakcji z Waszej strony.

Wtedy pozostaje albo zacisnąć zęby i starać się nie denerwować (ale to może stać się naprawdę frustrujące po jakimś czasie...) albo się odgryzać. Na początek tak po koleżeńsku. Zabawnie, ale nieprzesadnie złośliwie. Jeśli "przyjmą" Was do tej gry, powinno być lepiej.
Gorzej jeśli zacznie się woljna na słówka. Dlatego nie należy przesadzać Wiadomo, ta wybujała męska duma

[Juda]

Napisane przez lorinka

nie wiedziałam wcześniej, że chłopacy potrafią być tacy wredni :/.

Kochana... To dopiero się przekonasz jacy Ci faceci nie którzy potrafią być; )

Napisane przez lorinka

Non stop docinają, naśmiewają się z dziewczyn... Mam już tego dość.

Naśmiewają się, bo po prostu widzą, że dziewczyny w klasie są już na zaawansowanym stopniu dojrzewania, a oni nadal siedzą
z klockami, piszczą jak kurczaczki i moczą prześcieradła...

Napisane przez lorinka

Boję się zakładać nowe ciuchy, bo od razu słyszę jakieś komentarze chamskie: mogłaś kupić krótszą bluzeczkę, spódniczkę, za mało widać... oni traktują dziewczyny jak przedmioty dosłownie.

Widzisz, oni chcą krótkie spódniczki, bo raz na lekcji biologii słyszeli o narządach płciowych
u kobiet, ale właśnie wtedy śmiali się i bawili nowymi rysorkami, więc teraz czytają świerszczyki pod łóżkiem, jak rodzice pójdą spać i zastanawiają się na ile to wszystko jest prawdą... No wiesz, czy to przypadkiem nie okaże się "Matrixem" ;- )

Napisane przez lorinka

Wkurza mnie takie gadanie: fuj, ale się naperfumowałyście, lepiej byście się umyły (chociaż wszystkie o siebie dbamy przecież...

Lepiej już, żeby czuć Was było na kilometr perfumami, niż zwykłym potem. ;- )

Napisane przez lorinka

Poza tym, wśród tych wkurzających chłopaków jest też chłopak, który od dawna mi się bardzo podoba i jego jedyną jak narazie wadą którą zaważam, jst właśnie to chamstwo w stosunku do dziewczyn (chociaż on i tak jest chamski w najmniejszym stopniu z całej tej bandy ).

Tego może nie skomentuje, bo odniosłam wrażenie, że to raczej nie jest zbyt dojrzały chłopak... Upst... Miałam nic nie pisać ; )

Napisane przez lorinka

Co zrobić żeby przestali się tak głupio zachowywać? Jak reagować na te ich docinki?

Lorinko... Z tym nic nie zrobisz.
Lekarstwa na głupotę nie ma ; )
a szkoda bo czasem i mnie by się przydało; )
To po prostu trzeba przetrwać ; )

Nie jedna z Was podczas tego obozu przetrwania powie: "DOŚĆ",
ale spokojnie z czasem ta choroba minie...
ALe nie obiecuję ;- )
; *

[YenneferD]

Wyrosną z tego, zobaczysz A teraz masz do wyboru albo zacisnać zęby, albo dać im popalić. I w ogóle sie nie przejmować głupim gadaniem! I trrymać sie razem z koleżankami (o ile sa w porządku) - w grupie jest raźniej i trudniej facetom Was pokonać

[Juda]

Napisane przez lorinka

Macie chyba rację z tym, że czasem lepiej olać to co mówią niż wcinać się w jakieś głupie gadki :/.

Najbardziej denerwującym zachowaniem będzie dla nich Twoje milczenie.
"Totalna olewka"- typu:
Ktoś coś mówił?

Poza tym, traktuj jak powietrze...
Wściekną się gdy będa chcieli dogadać, a Ty obojętnie przejdziesz, nawet się nie oglądając