Co byście wtedy zrobiły? ( nic poważnego ;) )

[Sweet_21]

a ja nie żuję gumy

[karolina2020]

A) Jakos dyskretnie bym ja zakamuflowala w buzi hehe

W zyciu bym nie polknela gumy z wlasnej woli

[mila17]

ja bym się odwróciła i po kryjomu przykleiła pod siedzenie.

Wieeem straszna jestem

[Ludowa]

Napisane przez karolina2020

W zyciu bym nie polknela gumy z wlasnej woli

Ja też. Nigdy mi się to nie zdarzyło

[pyrcia911]

Hm chyba bym żuła dalej?
Ale gdyby sytuacja na to nie pozwała to wariant żaden z tych. Po prostu bym ją wrzuciła do chusteczki, tyle

[Klaudeek]

Ja chyba bym tak dyskretnie w chusteczke

[agness86]

Oczywiście, że bym się nie pozbyła gumy. Żuję bardzo dyskretnie

[Belcia]

gum często nie żuję, bo robię się po nich jeszcze bardziej nerwowa i wygłodniała i jeszcze głowa mnie od nich boli. ( mimoza jakaś )

ale obstawiam A

przyznam sie szczerze, że raz zdarzyło mi się nawet przed wykładem szybko pod ławke przykleić gume a może to krzesło było
wandal jestem

[Lee]

heheheh chyba faktycznie to zakonczenie roku na Ciebie wpłynęło (pewnie tez wrazenia zwiazane z historią, co? ) bo nie wiem skad wzielas to pytanie
mysle, ze w takiej sytuacji chyba żuła bym dalej, tzn umiejscowilabym gumę w ktorejs czesci "twarzy" czy otworu gębowego i mowila. osobiscie nie lubie takich sytuacji, bo uwielbiam sluchac mp3 w busie, a z takimi ludzmi nigdy nie ma o czym gadac i zwykle rozmowa jest tak strasznie poprawna i nudna, ze sie w glowie przewraca

pzdr600

[mila17]

ja bym w buzi nie zostawiła, bo bym się bała,że mi wypadnie jak sobie będe konwersować

[ciekawa_świata]

Napisane przez mila17

ja bym w buzi nie zostawiła, bo bym się bała,że mi wypadnie jak sobie będe konwersować

ja też


OT:
Lee i zaś mam banana przez Ciebie

[Maniwa]

Nie widzę nic złego, obraźliwego czy niegrzecznego w rzuciu gumy. Dopóki ktoś zamaszyście nie mlaska, ani nie robi tego soczyście

Wariant żaden, rzuję dalej. Niby co nagada czy pomyśli sobie o mnie ta osobistość ???

[kas!a]

Ja wybieram A. Przyklei sie i pod problemie

[Nati femme fatale]

Ja tam bym dalej słuchała, to nie zbrodnia, a gumę żuję dyskretnie.

[ikonka86]

przykleilabym pod siedzenie hehe :P

[Asi_ek]

Ja czesto mam taka sytlacje
Ze dosiada sie do mnie moj nauczyciel od matematyki
Sluchawki zdejmuje a gume jezeli zuje to poprostu zeby jej nie zuc mowiac chowam pod jezyk