|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2014-10-01, 12:56 | #3931 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Jak tam w pracy? Bardzo ciężko było się przystosować ponownie? Małgoś-- jak Kacperek? Lepiej już?
__________________
16.06.2012 |
|
2014-10-01, 13:37 | #3932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
MAGNUSIA plucie lepsze niz piszczenie mowisz? Hihi
W pracy ok. Ale dzieeczyna ktora byla i jest za mnie troche sir panoszy. Wszytkir moje obowiazki ona przrjela i nir chce oddac a ja tez nie walcze bo na razir jestem tykko 2 dni w tyg. Ale szefowa ciagle drazy i naciska ze najlepiej jakbym chodzila juz na caly etat. O nie! Dopiero od maja! Dobrze mi robi te 2 dni w pracy. Zawsze lubilsm swojr obowiazki. Poza tym tz mocniej przywiazal sir do malego.
__________________
Mama Franka |
2014-10-01, 17:36 | #3933 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
__________________
mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img] |
|
2014-10-01, 18:27 | #3934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Z Kacprem OK, to była 3 dniówka bo teraz cały wysypany (tzn tułów i główka - uda i nogi czyste)... ale ktoś mi chyba dziecko podmienił bo w nocy jest jeszcze gorzej (a nie przypuszczałam, że może być - jestem tym wykończona....) teraz płacze i wrzeszczy mi przez większość dnia (a taki był wesoły i bardzo mało płakał) no a w nocy też wrzask, co chwilkę się budzi a do tego rzuca, wstaje, pada itd... i wygląda jakby spał ale nie mogę go dobudzić
Justyna - podziwiam cię z tą pracą wrzucę wam coś do klubu |
2014-10-01, 21:04 | #3935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
MONIKA pracuje od poowy wrzesnia. Obecnie 2 dni w tyg a od 1 listopada 3 dni. A jak skoncze macierzynski wracam na caly etat. Franek 4 pazdziernika konczy 5 mc.
Niestety rynek jest brutalny i szefowa tez wiec jelsi chcialam miec do czego wracac musialam spiac posladki zostawic franka i wracac. Ale nie jest zle. Musze widziec pozytywy. MALGOS trzynan oby wrocil dawny Kacperek.
__________________
Mama Franka |
2014-10-02, 10:33 | #3936 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 557
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Malgos- a może mu jeszcze do tej 3 dniówki dochodzą zęby? Moja Malwinka właśnie się tak rzucala, wstawala i wyła przez sen jak jej się zęby przebijały...
Justyna- a Twój tż nie pracuje, że tak sypia z Frankiem? Wrzucam do klubu filmik
__________________
"Jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem..." Szczęśliwa żonka Edytowane przez katie99kasia Czas edycji: 2014-10-02 o 10:46 |
2014-10-02, 11:25 | #3937 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Katie - tak właśnie myślę, że może nawet osłabiony był przez zęby i to go dorwało ... dzisiaj spał troszkę lepiej, wstawałam może 8 razy, więc to dla nas sukces
mam pytanko, czy Malwinka używa pchacza? sprzedałam wczoraj bujaczek i myślę o pchaczu a tu mój 8-mio miesięczny chłopczyk https://www.dropbox.com/s/7uorw1k836...50-49.mp4?dl=0 |
2014-10-02, 19:58 | #3938 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Niestety takie sa teraz czasy, że czasem trzeba wybrać....albo rodzina albo praca.... ---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ---------- małgoś - jaki on już dużyyyy!!!! nie mogę uwierzyc jak ten czas szybko leci!!! nie tak dawno wybierałaś leżaczek a teraz już się go pozbyłaś
__________________
mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img] |
|
2014-10-02, 20:29 | #3939 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Mój tż ma własną DG więc może sobie pozwolić czasem pospać z Frankiem. poza tym musimy to jakoś pogodzić. On teraz jest z Franiem jak ja jestem w pracy... ale oswajamy go z moją ciocią bo to ona będzie z Frankiem jak ja będę w pracy a tz będzie sie musiał zająć swoimi obowiązkami.
Poza tym szefowa mnie dzisiaj wpieniła... Zadzwonniła z tekstem że się obijam i że powinnam więcej praciować w☠☠☠☠i..... się na maxa to ja idę jej na rękę skracam amcierzński i chodzę 2 dni w tyg i daję z siebie wszystko a ona z takimi tekstami... ech szkoda słów. w pon stwierdziłam że muszę z nią pogadać tak być nie może zostawiłam wam coś w klubie
__________________
Mama Franka |
2014-10-02, 20:48 | #3940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Justyna - dobrze, że z nią pogadasz i nawrzucaj jej
A Franio super słodki! Magnusia - a ja standardowo zapytam ile waży Adaś i jaki jest długi? |
2014-10-03, 07:24 | #3941 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cześć
Justyna, szybko wróciłaś do pracy, szefowa chyba ma coś z głową skoro jeszcze narzeka Pod tym względem nie ma jak praca w budżetówce, tu nikt nie ośmieliłby się choćby wspomnieć, że pracownik powinien skrócić urlop. Małgoś, ale on już duży a dopiero co rodziłaś Podpowiem tylko, że "moja" Helenka bardzo chętnie korzystała z pchacza zaczęła właśnie koło 8-9 miesiąca życia, skończyła jakieś 3 tygodnie temu kiedy to nauczyła się samodzielnie chodzić Jutro skończy 14 miesięcy. U nas zaczął się 4 cykl starań. I zapewne nie ostatni, bo okazało się, że mamy męski problem z płodnością... Mąż zrobił seminogram, parametry wyszły kiepskie. Szukając przyczyny wysłałam go na usg i posiew. Diagnoza to żylaki powrózka nasiennego II stopnia (przez co jądra się grzeją, a to źle) i jakaś bakteria, z tym że ona to małe miki, wyleczymy ją antybiotykiem. Gorzej z tymi żylakami. Oczywiście nie uniemożliwiają zapłodnienia, ale jednak je utrudniają, pośrednio prowadząc do tego że lwia część plemników ma niewłaściwą budowę. Echhhh. Ja też się pobadałam niemal od każdej strony, moje wyniki są w normie. No ale nic, walczymy Od miesiąca szprycuję męża suplementami na poprawę ruchliwości plemników (l-karnityna 1500, witaminy, minerały, kwasy omega, żeń-szeń... trochę tego łyka), trochę zmienił dietę (więcej nabiału i warzyw) i nawyki (koniec z gorącymi kąpielami, trzymaniem laptopa na kolanach)... Mam nadzieję, że to wkrótce zaowocuje pożądanym efektem. Jedynym "lekarstwem" na te żylaki jest operacja, ale podejmiemy się jej dopiero jak pierwsze dziecko się urodzi. Teraz przez kilka miesięcy będziemy dalej próbować, jeśli się nie uda to pomyślimy nad inseminacją. |
2014-10-03, 10:55 | #3942 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 557
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
nie, nie używa.. czasem pcha sobie krzesło albo jakieś pudełko, ale typowego pchacza nie mamy... z tego co widzialam to one mają chyba kółka i tak się zastanawiam czy jak go dziecko zacznie pchać to czy nie wyglebi a nam idzie siódmy ząb Violet- Ty to będziesz ekspertem tych wszystkich badań i metod... A jak tż tą diagnozę przyjął? Aż wygoglowałam co to jest inseminacja, trzymam kciuki żeby nie byla potrzebna
__________________
"Jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem..." Szczęśliwa żonka Edytowane przez katie99kasia Czas edycji: 2014-10-03 o 11:13 |
|
2014-10-03, 13:00 | #3943 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Justyna- powiem dosadnie o Twojej szefowej: ☠☠☠nąć to mało Violet-- najważniejsze, że przyczyna jest znana i wiadomo co robić. Oby szybko się udało dzidziusia zmajstrować
__________________
16.06.2012 |
|
2014-10-03, 14:32 | #3944 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Inseminacja nie jest jeszcze taka straszna, jak nam się nie uda jeszcze przez kilka miesięcy (6? 10?) to się podejmiemy. Bardziej przeraża mnie wizja in vitro. Póki co w ogóle nie dopuszczam tego do świadomości. Problem w tym, że z żylakami nie da się zrobić nic poza operacją, a tej nie chcemy przed pierwszym dzieckiem, bo ona nie daje gwarancji że się poprawi, a wręcz może się pogorszyć... Także pozostaje nam wierzyć że jak podpimpujemy ruchliwość plemników i zadbamy o nieprzegrzewanie moszny to się uda prędzej czy później. W każdym cyklu mamy nadzieję, że to już Mam momenty kiedy wątpię, ale w zdecydowanej większości czasu wierzę, że za miesiąc, dwa, trzy się doczekam |
|
2014-10-03, 22:30 | #3945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Viollet - nawet nie wiesz jak mocno trzymam za was kciuki. Dobrze gdybyście całkowicie wyluzowali, ale pewnie trochę ciężko przez to wszystko ... mimo to cieszę się, że jesteś dobrej myśli
no właśnie słyszałam, że dzieci lubią te pchacze - dzięki za opinię (serio twoja Helenka ma już 14 miesięcy???- normalnie nie wierzę....) Magnusia - o to chyba Kacper trochę podgonił bo waży 8500, ale jest mniejszy bo ma 68 cm, jednak wszystkie bodziaki już od kilku tygodni nosi 80 (ze Smyka Coolclub), bo te 74 to były małe. Może on ma krótkie nogi a dłuższy tułów haha albo z tą rozmiarówką to różnie. A ile Adaś miał cm jak się urodził?? Katie - zauważ, że te 8 razy to mnie cieszyło hahah to jest jedna z moich lepszych nocek przeważnie jest kilkanaście, a nawet i ponad 20 ... a jakby tego było mało to Kacper mi lunatykuje. Dzisiaj usłyszałam, że się obudził i od razu przekręcił się na brzuch i patrze, a on wstaje... wzięłam go na ręce, patrze a on oczy zamknięte i dętka - śpi hahah mąż mi gada przez sen, syn "chodzi" - dom wariatów haha chodziki są bardzo stabilne bo mają podstawę takiego trapezu (2 koła z przodu i 2 z tyłu - i tył jest szerszy), jedynie może mu "uciec" ale to tak jak wszystko inne My byliśmy dzisiaj ostatni raz w szpitalu na kontroli w związku z tymi trudnościami okołoporodowymi. Lekarz był bardzo zadowolony z rozwoju Kacpra i już więcej nie musimy jeździć A i ponieważ sprzedałam bujaczek to upolowałam dwa pchaczo-jeździki. Jeden za darmo, a drugi za niewielką kwotę. Jutro będziemy testować, bo dzisiaj już dosłownie padł |
2014-10-04, 08:38 | #3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Małgoś- Adaś miał 53 cm
__________________
16.06.2012 |
2014-10-04, 09:41 | #3947 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Helenka jest już duuuża Chodzi, dużo mówi, jeszcze więcej rozumie, już taka bardzo komunikatywna jest |
|
2014-10-04, 12:25 | #3948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
VIOLET 3 mam mocno za was kciuki. Za pozytywne myslenie i duzo sil i cierpliwosci
MALGOS super ze Kacper dobrze sie rozwija. I kolejne wizyty sa juz zbedne. Mam do was pytanie. Uzbieraly mi sir juz 2 pudla rzrczy z ktorych Franek wyrosl. I zastanawian sie czy sprzedawac je czy trzymac na nastepne dziecko ktore nie wirn kiedy sir pojawi i czy bedzie chlopcem. Co myslicie warto trzymac czy lepiej sprzedac i kupic cos Frankowi na teraz.
__________________
Mama Franka |
2014-10-04, 12:30 | #3949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Magnusia - czyli widzę, że chłopaki rosną dalej w podobnym tempie
Viollet - no to dobrze, nastawienie to bardzo dużo... liczę na to, że szybko się doczekacie ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Justyna - to zależy czy masz gdzie trzymać, może zostaw sobie trochę takich uniwersalnych, a troszkę sprzedaj to zawsze dodatkowy grosz |
2014-10-04, 14:19 | #3950 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
Ja swoje pakuję i wywożę do teściów na poddasze. Teraz koleżanka jest w ciąży i będzie miała chłopaka to jej pożyczę ciuszki bo od niej dostałam też bardzo dużo dla Adasia. Potem będę trzymać bo mam brata i szwagierkę- oboje bezdzietni więc przyda im się
__________________
16.06.2012 Edytowane przez magnusia Czas edycji: 2014-10-04 o 14:21 |
|
2014-10-04, 14:22 | #3951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Justyna -jaka franca! Coraz bardziej sie przekonuję , że ludzie się wcale nie liczą....rozumiem, że jak ktoś ma firmę to wiadomo, chce aby wszytsko było jak najlepiej itd...ale takie zachowanie? masakra
Violet trzymam kciuki aby wszystko poszło pomyślnie. Chyba też muszę swojego TŻa wysłać na te badania......zawsze lepiej sie oprzebadać i w ostateczności szybciej można zacząć leczenie...
__________________
mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img] |
2014-10-04, 14:49 | #3952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Magnusia - ja niby planuję kolejne, ale mój tż już niekoniecznie. Na razie wszystkie ciuszki poszły do szwagierki, bo te maleńkie to jak nieużywane... a i jeszcze kuzynka tż-ta będzie miała maluszka to też obskoczą. Między czasie jeszcze pożyczyli kilka innemu maluszkowi (od innego kuzyna), bo był dość długo w szpitalu... Zresztą akurat i dziewczynka jak coś to może w niebieskim chodzić i jak się będzie nadawało to wrócą do mnie a jak nie to też płakać nie będę.
Monika - może to i dobry pomysł, bo wy też już trochę się staracie. A twoje @ już trwają normalną ilość dni? masz regularne? |
2014-10-05, 11:29 | #3953 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Dziękuję dziewczyny za wsparcie
Polecam. My się cieszymy, że mąż poszedł na badania niemal od razu, bo już po dwóch nieudanych cyklach. Szedł "pro forma", a tu zonk, jednak coś wyszło. Nie spodziewaliśmy się tego, bo młody, zdrowy, szczupły, wysportowany... No ale jak widać to nie gwarantuje, że z płodnością wszystko jest dobrze. Dzięki wczesnemu wykryciu problemu możemy od razu go zwalczać, zamiast łudzić się przez wiele miesięcy i dziwić się, czemu nie wychodzi. |
2014-10-05, 19:28 | #3954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Viollet - a jak tam mieszkanko? dobrze się wam mieszka?
ja wczoraj dostałam @.... ale nic zupełnie mnie nie boli, więc jest plus! a kiedyś bez tabletki bym się nie obeszła...kurcze, ale tak mi super było bez tej małpy |
2014-10-05, 19:40 | #3955 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Cytat:
ostatnio miałam tylko 8 dni (już nie 36!!), dzisiaj mam już 7 dzień @ (myślę, że nie będzie dłużej jak 10 dni) póki co, to nie mogę napisac czy mam regularne, bo od poprzedniego cyklu przestałam brać tabletki. będę obserwować.....mam nadzieję, że będzie lepiej. ---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- Cytat:
no ale za Was trzymam kciuki!!! ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ---------- małgoś - no wiesz.....nie ma tak dobrze......@ musi być czy tego chcesz czy nie
__________________
mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img] |
||
2014-10-05, 20:47 | #3956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
ku*** Ania Przybylska nie żyje przegrała walkę z rakiem- zostawiła trójkę dzieci
Ona była młodsza ode mnie
__________________
16.06.2012 |
2014-10-05, 22:02 | #3957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Monika - a to rzeczywiście poprawa z tą twoją @, teraz mam nadzieję, że będzie regularna
oj niestety, musi być choć wcale jej na razie nie chcę Magnusia - przykre to strasznie, że takie młode osoby umierają... ale nawet nie chcę wiedzieć ile jest takich osób dziennie... ehhh za 13 dni rocznica śmierci mojego przyjaciela... miał zaledwie 27 lat... |
2014-10-06, 07:38 | #3958 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Bardzo dobrze Mimo, że zajmujemy poddasze w moim domu rodzinnym = nie jesteśmy w pełni niezależni, to i tak mamy tej niezależności dużo jak na takie warunki Jednak własna kuchnia i łazienka to błogosławieństwo. Aczkolwiek i tak traktujemy to lokum jako przejściowe. Mamy działkę, wkrótce ruszamy z załatwianiem formalności, jest szansa że w przyszłym roku (a max. za 2 lata) wzniesiemy mury własnego domu
Dobiło mnie to wczoraj... |
2014-10-06, 07:54 | #3959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
VIOLET to trzymam kciuki za wlasny domek.
Ja jkaos nie moglam uwierzyc w to ze juz jej nie ma. Zostawila 3 dzieci. To jest baaardzo niesprwiedliwe.
__________________
Mama Franka |
2014-10-06, 14:40 | #3960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012
Viollet - no to super, że niedługo będziecie zaczynać budowę! trzymam kciuki, żeby szybko poszło
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:17.