2005-08-09, 13:14 | #1 |
BAN stały
|
Wege??
czesc
a sa miedzy wami jakies wegetarianki??albo weganki??co wy na to zeby nie jesc naszych biednych i kochanych zwierzatek!!??przeciez mieso mozna zastapic czyms innym!!a z reszta wegetarianizm jest zdrowszy od jedzenia miesa!!co wy na to?? |
2005-08-09, 13:47 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: wege??
Jeszcze niedawno nie mogłam się doczekać osiemnastki, bo chciałam przejść na wegetarianizm, a rodzice mi nie pozwalali Ale teraz już mi się coś znów zmieniło, bo nie chcę być wegetarianką. Myślę, że po częsci chciałam nią być dlatego, że to wydawało mi się takie fajne i modne No i oprócz tego nie lubiłam większość mięs. Tak naprawdę lubiłam (i lubię) tylko mięso z indyka i z kurczaka (choć mniej). No i bardzo lubię kotlety (Tylko nie wiem, jakie w nich jest mięso ). Co do reszty to różnie: począwszy od odruchów wymiotnych na widok niektórych, aż po "zjem jeśli nie ma nic innego".
Po moich przygodach z odchudzaniem wiem jedno: jeśli postanowię sobie nie jeść czegoś, będę bardzo chciała to zjeść i będę o tym myśleć więcej niż powinnam. Tak już mam. Także nie zamierzam się bawić w doczepianie sobie etykietek typu "Wegetarianka" i trzymania się tego do końca życia. Jeżeli kiedyś przestanę lubić te nieliczne rodzaje mięsa które lubię, to po prostu nie będę go jadła. Tak jak nie jem innych rzeczy, których nie lubię. Co do całej ideologii. Cóż, wydaje mi sie, że ma to jakiś sens u np. buddystów. Mogę mylić fakty, ale wydaje mi się, że u nich od małego wpaja się przekonanie, że zwierząt się nie je. Oni są tak wychowani i rzeczywiście w dorosłym życiu jest to dla nich nie do pomyślenia - zjeść zwierzę. Ale dla mnie to jest do pomyślenia i co więcej - robię tak. W dużej mierze dlatego, że tak zostałam wychowana. I nie wiem, czy ot tak by mi przyszło to nagłe wyrzeczenie się mięsa, bo "to po prostu nie do pomyślenia, żeby zjeść zwierzę". Może i udałoby mi się tak zmienić myślenie, że byłabym w tym względzie jak ktoś kto sie wychował na tych ideach. Ale co wtedy z moją przeszłością? Musialabym mieć jakieś straszne wyrzuty sumienia, że przez kilkanaście lat jadłam mięso Podsumowując, nie mam nic przeciwko wegetarianizmowi - u ludzi którzy tak zostali wychowani i którzy tak zawsze żyli i jest to ich druga natura. Ale przerabianie się na "Wegetarianina" jest dla mnie trochę bez sensu. Chociaz oczywiscie nie mam nic przeciwko ludziom, którzy nazywają siebie wegetarianami - o ile nie zaczynają "nawracać" innych. |
2005-08-09, 13:59 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: wege??
hejka!
ja nie jem zwierzat od jakis 4 miesiecy od kilku lat wiedzialam, ze przejde na wegetarianizm, ale jakos ciezko mi bylo podjac decyzje, teraz nie zaluje bo czuje sie swietnie |
2005-08-09, 14:39 | #4 |
BAN stały
|
Dot.: wege??
hyhy,no to milo widze ze nie jestem tu sama!
|
2005-08-09, 17:14 | #5 |
Raczkowanie
|
Dot.: wege??
tez sie ciesze ale i tak szkoda, ze tu nas tak malo!
buzka |
2005-08-09, 17:34 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: wege??
Słyszałam oststnio o przypadku kobiety w ciąży, oczywiście wegetariance lub wegance nie pamiętam, ale dziecko urodziło się z wadami i bez zawiązków zębów... poprostu brak składników w odżywianiu.... Ja jednak na wegetarianizm nie dam sie namówić, bo lubię mięso, a żadnej ideologii, która by mnie przekonała nie spotkałam...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-08-09, 18:05 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: wege??
Ja tak jak Joey
W sumie to ja lubię tylko kurczaka i zawsze na jakiś obozach czy koloniach rodzice mi wpisywali do karty "wegetarianka" żebym nie miala problemu Ale jedzenie większości mięs odrzuca mnie tylko ze względu na smak (wygląd )
__________________
"ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.." |
2005-08-09, 18:13 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
Dot.: wege??
nie dałabym rady, uwielbiam miesko, jest pyszne
__________________
Gdy pytasz, wstydzisz się raz; gdy nie wiesz, wstydzisz się całe życie. |
2005-08-09, 18:14 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
|
Dot.: wege??
Ja zgadzam się z Joey i Kaitlyn, nie jem mięsa, bo nie mam ochoty, choć czasami.. Nie jadłam mięsa od kilku miesięcy, a ostatnio naszło mnie na kiełbaskę z grilla i zjadłam sobie, a co... Jakoś nie czuję potrzeby przyczepiania sobie etykietki wegetarianki i dorabiania filozofii do tego, że nie przepadam za mięskiem (tak jak jest to u mnie), bo żeby nie było wątpliwości, szanuję poglądy innych i jeśli ktoś nie chce "zabijać" zwierzątek to jego sprawa, może nie jeść Pozdrawiam
|
2005-08-09, 19:53 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 390
|
Dot.: wege??
Cytat:
|
|
2005-08-09, 20:01 | #11 |
Przyczajenie
|
Dot.: wege??
Ja jestem Vege już od półtora Roku i mi z tym dobrze
łatwo mi było przejśc na Vegetarianizm bo już zawsze nie przepadałam za mięsem. Postanowiłam przestać jesć dopiero jak obejrzałam filmik na stronie Vivy!(nie ta gazeta) "Kwik rozpaczy". Poprostu tak mnie bolało serce jak widziałam..te.."zwłoki" na moim talerzu,poprostu nie mogłam tego przełknąć. Zwięrzęta to nasi przyjaciele,a przyjaciół sie nie je.
__________________
I"m a Mermaid princess... in my Dream. |
2005-08-09, 23:14 | #12 | |
BAN stały
|
Dot.: wege??
Cytat:
|
|
2005-08-09, 23:20 | #13 |
BAN stały
|
Dot.: wege??
ups..przepraszam nie ten adres... to ten www.viva.org.pl !!zajrzyjcie tam!!
|
2005-08-09, 23:24 | #14 | |
BAN stały
|
Dot.: wege??
Cytat:
|
|
2005-08-09, 23:27 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
|
Dot.: wege??
No właśnie.... Dziewczyny, ja nie mam nic to bycia wegetarianką, nawet obcuję często z taką jedną Ale w ciąży , sama twierdzi, że będzie jeść mięso dla zdrowia dziecka... To jest naprawdę bardzo ważne... Zresztą słyszałam, że to trudne zastąpić białko z mięsa jakimś innym
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner. - On? To samo co ja. |
2005-08-09, 23:54 | #16 | |
BAN stały
|
Dot.: wege??
Cytat:
|
|
2005-08-10, 11:46 | #17 |
Przyczajenie
|
Dot.: wege??
Białko z mięsa można zastąpić dużą ilością sojowych prodóktów.
A ja kocham soje,więc dla mnie to żaden problem.
__________________
I"m a Mermaid princess... in my Dream. |
2005-08-10, 20:40 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 111
|
Dot.: wege??
od 4/5 lat jestem wegetarianką a od prawie roku weganką
Przejście na wegetarianizm dla mnie nie stanowiło żadnych trudności chociaż wcześniej jadłam mięso codziennie Wystarczyło że przemyślałam kwestię zabijania zwierząt a na drugi dzień zaczęłam nie jeść mięsa i tak trwam w tym do dziś i już do końca Weganką chciałam być zawsze ale rodzice mi nie pozwalali Na wigilię 04 ciocia podała barszcz z uszkami a ja zjadłam bo my ślałam że jest w porządku Później usłyszałam jak ciotka z matką gadały że barszcz był na boczku a ja go zjadłam Jak to usłyszałam łzy napłynęły mi do oczu.. Myślałam cały czas tylko o tym zwierzęciu które przeze mnie umarło Wyobrażałam sobie sceny 'z rzeźni rodem Czułam do nich ogroomną nienawiść Na drugi dzień umarła moja świnka morska i to dodatkowo wpłynęło na mój wybór I tak oto zostałam weganką To moja krótka historia Jestem wege z powodów etycznych więc mięso mnie nie kusi Polecam wszystkim ten sposób odżywiania się jednak należy pamiętać że powinna to być osobista decyzja każdego człowieka Nie każdy jest na tyle wrażliwy aby spojrzeć obiektywnie na to co przechodzą zwierzęta rzeźne itp pozdrawiam |
2005-08-11, 09:13 | #19 |
Przyczajenie
|
Dot.: wege??
Moja mama pozwoliła mi być Vegetarianką,choć raz chciała mi ukryć mięso w obiedzie.
Ja zjadłam bo myślałam że jest bezmięsne ale pózniej okazało się że w środku było mięso,i jakj się dowiedziałam tyo o mało wszystkiego nie zwymiotowałam. Ale Weganką bym być nie mogła.Jeszcze rosnę i potrzebuję białka Mlecznego i Jajecznego.I mama by mi nigdy w życiu nie pozwoliła.
__________________
I"m a Mermaid princess... in my Dream. |
2005-08-11, 15:54 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 172
|
Dot.: wege??
Cytat:
Ja uważam, ze to bzdura. Mieso dla zdrowia dziecka? To przestarzaly i falszywy poglad. Wystarczy odzywiac sie z glowa. W dzisiejszych czasach ludzie jedza za duzo bialka, wegetarianom niedobor bialka zdarza sie nie czesciej niz innym ludziom. |
|
2005-08-12, 08:17 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: wege??
Owszem jest to bzdura. Wegetarianizm może być bez problemu stosowany tak w ciąży jak i w okresie karmienia piersią. Wszystkie kobiety w ciąży i karmiące powinny stosować prawidłowo zbilansowana dietę i dotyczy to również wegetarianek. Jeśli nie jadło się mięsa przez kilka lub kilkanaście lat to tym bardziej nie należy wprowadzać go do organizmu w czasie ciąży, która nie jest odpowiednim czasem dla żadnych 'ekperymentów'.
Jestem wegetarianką od 7 lat, nigdy nie miałam żadnych problemów z tym związanych (jeśli nie liczyć komentarzy osób nie mających zielonego pojęcia o odżywianiu), nie brakuje mi mięsa, nie jest to dla mnie żadne wyrzeczenie. Nie przyczepiam sobie etykietki 'Wegetarianka', bo przyczepianie sobie jakichkolwiek etykietek mnie nie interesuje. Jeśli ktoś przechodzi na wegetarianizm bo jest to 'modne' i 'fajne', to ma większy problem i zamiast zmieniać dietę powinien trochę się zastanowić (a może trochę zmądrzeć? :P ) |
2005-08-12, 08:53 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: wege??
Cytat:
a buciki jakie nosisz zimą? torby?paski? |
|
2005-08-12, 16:15 | #23 |
Przyczajenie
|
Dot.: wege??
Ja nosze wszystko sztuczne
Nie zabija sie dla tego zwierząt i jest tańsze niż prawdziwa skóra.
__________________
I"m a Mermaid princess... in my Dream. |
2005-08-12, 17:01 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 111
|
Dot.: wege??
pasek mam ze sznurka Torbe z lnu A buty hmm sandały ze skóry
|
2005-08-12, 17:14 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 259
|
Dot.: wege??
Jestem wegetarianką od urodzenia: ja i moje rodzeństwo jesteśmy dowodem, że mięso nie jest wcale potrzebne!!! Niech ktoś spróbuje sam zabić i to zjeść: na surowo bez przypraw! Nie da się??? No właśnie.
Świat roślin daje nam tyle pysznego jedzonka gotowego do spożycia bez żadnych dodatków. Pozdrawiam WSZYSKICH!!! |
2005-08-12, 17:36 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 5 619
|
Dot.: wege??
Ja jestem wegetarianką od 3 lat choć juz dużo dużo wcześniej przymierzalam sie do tego kroku, czekałam, aż rodzice nie będa mogli mi już narzucac swoich poglądów.Jednak i to nie pomoglo i zostalam w pewien sposób "wykleta" z rodziny, przyczepiono do mnie etykietke - dziwna, inna, niechrzescijanska.Trudno po wielu awanturach i wylanych łzach dali mi wreszcie jakotaki spokój zaznaczajac jednak, że zawiodlam ich i sprawiam im w pewien sposób wstyd jako corka i nie-katoliczka. A co do zdrowia to może w pewien sposob się pogorszylo, brak witamin, zawroty głowy, szumienie w uszach, osłabienie, ale nareszcie czuje sie szcześliwa.
|
2005-08-13, 15:51 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 186
|
Dot.: wege??
Powodów niejedzienia mięsa może być wiele. Można świadomie zdecydować,żeby nie odbierać życia niewinnym zwierzątkom, można to robić dla zdrowia fizycznego(dieta taka oczyszcza organizm), albo w podgoni za modą, czy też utratą masy ciała.
Ja nie jem mięsa od kilku lat. Na poczatku samo przestawienie sie na odmienną zupełnie dietę było trudne. Byłem typowym mięsożercą. Ale z czasem coraz łatwiej przychodziło mi komponowanie swojej diety, tak aby znalazły się w niej potrzebne składniki do prawidłeowego funkcjonowania organizmu. Z punktu widzenia duchowego dieta wegetariańska działa oczyszczająco na umysł. Myślę,ze oczyszczanie jest jedynym powodem dla którego warto zaprzestać jedzenia mięsa. Jeśli ktoś ma inne pobódki, to prędzej czy później się po prostu zawiedzie. |
2005-08-13, 17:05 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: wege??
Ja jestem wegetarianką od jakiegoś czasu. Zdecydowały o tym względy zdrowotne i światopoglądowe. Chyba nie muszę mówić, że stereotypy o chorobach i łamaniu się kości z pow. wegetarianizmu są dawno przesądzone Ważna jest tylko zbilansowana dieta i produkty zastępujące mięso, a nic się nie stanie, nawet kobietom w ciąży.
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..." |
2005-08-13, 17:50 | #29 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: wege??
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2005-08-14, 00:07 | #30 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
|
Dot.: wege??
Cytat:
Wychowanie? To żaden argument. Widzisz, podobnie jest z religią - człowiek ma przyjąć daną religię, bo tak został wychowany? Wbrew możliwości własnego wyboru i zdolności samodzielnego myślenia? Cytat:
Cytat:
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..." |
|||
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.