Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

[*Basia*]

Napisane przez Klaudenc

Za zamknietymi drzwiami niech robią co chcą, ale niech nie dziwaczą za wiele.

Pozwolę sobie odnieść do tego fragmentu. O reszcie myślę podobnie jak Chatul.
Jestem wierząca, rozumiem przez to między innymi nie gardzenie innymi i nie czucia odrazy do inności.
Nie bardzo rozumiem zacytowany fragment. Trochę sprzeczny z tym co napisałaś wcześniej. Oficjalnie - niech siedzą cicho, ale nieoficjalnie - niech robią co chcą.
Pewnie pisałaś pod wpływem emocji. Ale uważam, że lepiej uważać na to co się pisze i mówi.

[Klaudenc]

Napisane przez Chatul

Czyli homoseksualistów?
Cóż, wielu homoseksualistów ma heteroseksualnych rodziców, więc nie sądzę, by to wychowanie decydowało o orientacji seksualnej.



Co masz na myśli mówiąc o przerabianiu chłopca na dziewczynę i odwrotnie? Operacje płci?



Homoseksualizm to nie pedofilia. Ani homoseksualizm nie determinuje pedofilii, ani heteroseksualizm jej nie wyklucza.



Biologicznie nie, bo to niemożliwe, ale jak najbardziej są dzieci wychowywane przez osoby tej samej płci.



Jaka rodzina jest Twoim zdaniem normalna? Chodzi tylko o to, że musi być w niej osoba płci żeńskiej i osoba płci męskiej?



Chrześcijanie też nie wszędzie są dobrze traktowani, więc zupełnie do mnie ten argument nie przemawia. To, że są kraje, w których w brutalny sposób traktuje się osoby z innego kręgu kulturowego nie znaczy, że jest to właściwe. I że należy brać przykład z tych krajów.



Nie popieram takiego podejścia. Uważam, że do niczego dobrego nie prowadzi siedzenie cicho i udawanie, że problemu nie ma. Głośne domaganie się swoich praw jest często jedyną szansą, by coś się na świecie zmieniło. A przynajmniej szybciej niż w ciągu kilku(nastu) pokoleń.

A ja myślę, że tak bo moi rodzice jak i dziadkowie mnie uczyli, że to nie jest normalne ale że jednocześnie nie powinnam być zła dla takiej osoby - po prostu akceptować ich istnienie ale nie tolerować w tym normalności i psychicznego zdrowia. I jak pytam osoby z heteroseksualnej rodziny, gdzie nie ma nikogo takiego to są na nie - pewnie zależy też od typu wychowania, zasad w wychowywaniu bo każdy może mieć inne. Był czas, że byłam tych samych zdań co Ty, ale na szczęście powróciłam do tego, co było wcześniej.

Tak, te operacje już całkowicie mnie przerażają. Skoro ktoś się urodził mężczyzną to niech się cieszy z tego, że ma to życie i to docenia jako mężczyzna, a to że sobie trochę zmieni ciało i będzie udawał kobietę nic nie da - i na odwrót.

Ja myślę, że to wszystko ma swój start w byciu homo właśnie. Bo skoro zaczynasz mieć pociąg seksualny do innej płci niż jest ci to dane to co za problem, żeby mieć pociąg seksualny również do brata, do dziecka czy nawet do zwierzęcia, skoro nie ma granic.
Z takim złem trzeba walczyć, tym bardziej że jest to działanie celowe. By ludzie byli głupi, chorzy i łatwi do manipulacji. Skoro dzieci w szkołach chcą uczyć, że bycie homo to dobrze a o drugiej wojnie światowej na lekcji historii mnie nie uczono bo wycięto z programu to coś tu jest źle. I wiele mi znanych osób była tym faktem oburzona. To co, mam zapomnieć o przeszłości, o tym jak ludzie walczyli i ginęli i mam zaakceptować, że teraz to homo będą się pchać do zrobienia nowego porządku świata? I zamiast Bóg, Honor, Ojczyzna będzie Boga nie ma, róbcie co chcecie i z kim chcecie i unia europejska.


Mam znajomych wyznających islam i są przyjaźni, ale dla homo już nie są przyjaźni bo tego nie chcą tolerować tak samo.

Dlatego już jeśli coś zmieni się na gorsze i ludzie się nie porpawią to jako osoba wierząca w Boga mam nadzieję, że stwórca się wkurzy i to towarzystwo rozgoni i zrobi porządek. I to daje mi taka motywację i siłę.

Ale jeśli według Ciebie to słuszne to jak najbardziej nie ma problemu byś się tego trzymała i jeśli czujesz się z tym dobrze.

Basiu - Nie jest sprzeczne. Skoro mają taki problem i nie beda go nagłaśniać, ani wmuszać że są normalni to okej. Kiedyś było to coś wstydliwego. I napisałam o tym resztę tam u góry

[Chatul]

Napisane przez Klaudenc

A ja myślę, że tak bo moi rodzice jak i dziadkowie mnie uczyli, że to nie jest normalne ale że jednocześnie nie powinnam być zła dla takiej osoby - po prostu akceptować ich istnienie ale nie tolerować w tym normalności i psychicznego zdrowia. I jak pytam osoby z heteroseksualnej rodziny, gdzie nie ma nikogo takiego to są na nie - pewnie zależy też od typu wychowania, zasad w wychowywaniu bo każdy może mieć inne. Był czas, że byłam tych samych zdań co Ty, ale na szczęście powróciłam do tego, co było wcześniej.

A w jaki sposób można wychować dziecko na homoseksualistę?

Tak, te operacje już całkowicie mnie przerażają. Skoro ktoś się urodził mężczyzną to niech się cieszy z tego, że ma to życie i to docenia jako mężczyzna, a to że sobie trochę zmieni ciało i będzie udawał kobietę nic nie da - i na odwrót.

Ja uważam, że rodzice nie powinni się decydować na żadne operacje zmiany płci dziecka. To płeć biologiczna ich dziecka, a nie ich. Rodzice nie powinni podejmować żadnych znaczących ingerencji w ciało ich dziecka, jeśli nie wymaga tego ratowanie zdrowia (i życia) dziecka.
Za to jak dorosły człowiek stwierdzi, że chce przejść taką operację, to moim zdaniem powinien mieć taką możliwość. To jego sprawa.

Ja myślę, że to wszystko ma swój start w byciu homo właśnie. Bo skoro zaczynasz mieć pociąg seksualny do innej płci niż jest ci to dane to co za problem, żeby mieć pociąg seksualny również do brata, do dziecka czy nawet do zwierzęcia, skoro nie ma granic.

Homoseksualizm to nie jest kwestia wyboru czy efekt posiadania bądź nieposiadania konkretnych zasad moralnych (tak samo, jak zresztą heteroseksualizm – to nie jest wybór człowieka). Homoseksualista „ma dane” interesowanie się osobami tej samej płci, a heteroseksualista „ma dane” interesowanie się osobami płci odmiennej. I tak, jak granicą heteroseksualizmu jest odczuwanie pociągu do osób odmiennej płci, tak granicą homoseksualizmu jest odczuwanie pociągu do osób tej samej płci.
Poza tym, są i heteroseksualni pedofile. Homoseksualizm i pedofilia nie wykluczają się, ale też nie muszą występować razem. Analogicznie heteroseksualizm, może, ale nie musi się łączyć z pedofilią.

Z takim złem trzeba walczyć, tym bardziej że jest to działanie celowe. By ludzie byli głupi, chorzy i łatwi do manipulacji. Skoro dzieci w szkołach chcą uczyć, że bycie homo to dobrze a o drugiej wojnie światowej na lekcji historii mnie nie uczono bo wycięto z programu to coś tu jest źle. I wiele mi znanych osób była tym faktem oburzona. To co, mam zapomnieć o przeszłości, o tym jak ludzie walczyli i ginęli i mam zaakceptować, że teraz to homo będą się pchać do zrobienia nowego porządku świata?

Też uważam, że usuwanie z programu szkolnego istotnych zagadnień jest zwyczajnie głupie. Tyle, że zmniejszanie godzin historii w szkołach nie ma nic wspólnego z chęcią uczenia w szkole, że homoseksualizm nie jest niczym złym. To dwie osobne kwestie. Przynajmniej w Polsce, nie orientuję się, jak jest w Anglii.

Mam znajomych wyznających islam i są przyjaźni, ale dla homo już nie są przyjaźni bo tego nie chcą tolerować tak samo.

A są osoby wyznająca islam, które prześladują chrześcijan.

[Wizazanka5000]

Napisane przez Chatul

Do parad jestem nastawiona bardzo sceptycznie, wymagania, żeby jakiś kościół nagle zaakceptował homoseksualizm też do końca nie rozumiem, za to w pełni rozumiem i popieram walkę o ślub cywilny bądź jego ekwiwalent. Nie dziwi mnie również chęć posiadania prawa do adoptowania dzieci.



Oj, były już na Wizażu bardzo ostre dyskusje. Są takie tematy, które regularnie wywołują burzę.

Parady te sa jak dla mnie zalosne. Nie wiem co to ma na celu. "Faceci" wymalowani poprzebierani za kobiety, w jakies rozowe piorka, zalosne. Heteroseksualni nie paraduja chwalac sie jacy to sa za☠☠☠isci bo sa hetero. Celowe zwracanie na siebie uwagi, ktore nic nie wnosi.
Sluby cywilne niech sobie biora. Generalnie homo mi nie przeszkadzaja dopoki nie afiszuja sie za bardzo, widok dwoch calujacych sie facetow jest dla mnie obrzydliwe, dwie kobiety az tak nie obrzydzaja, ale przyjemny widok to to nie jest.
Natomiast jesli chodzi o adopcje, to jestem absolutnie, zdecydowanie na nie nie nie.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

Parady te sa jak dla mnie zalosne. Nie wiem co to ma na celu. "Faceci" wymalowani poprzebierani za kobiety, w jakies rozowe piorka, zalosne. Heteroseksualni nie paraduja chwalac sie jacy to sa za☠☠☠isci bo sa hetero. Celowe zwracanie na siebie uwagi, ktore nic nie wnosi.
Sluby cywilne niech sobie biora. Generalnie homo mi nie przeszkadzaja dopoki nie afiszuja sie za bardzo, widok dwoch calujacych sie facetow jest dla mnie obrzydliwe, dwie kobiety az tak nie obrzydzaja, ale przyjemny widok to to nie jest.
Natomiast jesli chodzi o adopcje, to jestem absolutnie, zdecydowanie na nie nie nie.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

No czyli praktycznie to samo co ja, idealnie się z tym zgadzam. Nie tylko z powodu wiary i moja mama jak i znajomi są tego samego zdania.

Chatul, dziekco można tak wychować pewnie w takiej rodzinie - jak dziecko widzi że ma tatusia i tatusia to będzie i kopiować bo dzieci tak mają, że naśladują. I skoro jest dwóch panów-gejów i uważają to za słuszne to pewnei by chcieli by ich dziecko też takie było. Nie mam racji?

Tak, generalnie islam gryzie się z chrześcijaństwem, jednakże to jedno to akurat obydwa wyznania sie zgadzają. Właśnie rozmawiałam z kumplem co Biblię zna o wiele lepiej i mówił, że nawet są tam cytaty o homo i że Bóg tego nie chce, a karą było kamienowanie za to. Jeszcze sporo innych rzeczy ciekawych. Pewnie byś zapytała, czemu mówię o Biblii - bo jeśli osoba nie wierzy to jej nie uznaje. Dlatego tu mówię tlyko jako chrześcijanka bo jednak ta księga to zbiór takich praw boskich, z której się bierze wiedzę i dla mnie to coś ważnego.

Dziękuję, że się udzieliłyście. Akurat swój udział kończę i nadrobię za tydzień jakby się dyskusja ciągnęła bo akurat mam wolne przez tydzień, zaglądać będę na włosowy

[Aziddee]

Znowu religijnie w wątku...

Argument o kopiowaniu zachowań/preferencji rodziców w ogóle do mnie nie przemawia. Mam znajomego, u którego w rodzinie nie ma żadnych homoseksualistów, ojciec chwali wojsko i jest typowym mężczyzną wyznającym klasyczne wartości zarówno religijne jak i domowych obowiązków (żona zajmuje się domem, mąż utrzymuje rodzinę). Znajomy jest gejem Wychowano go tak? Nie, ojciec się go wyparł jak tylko się dowiedział. Miał po kim kopiować? Nie, bo nawet wśród znajomych był jedyny.

Zgadzam się z Chatul. To nie jest czyjś "wybór" lub "wychowanie". A już zrównanie homoseksualizmu z pedofilią jest dla mnie czystym absurdem. Akurat niestety znam kilka czysto-katolickich domów, gdzie patologia się szerzy, a i nieraz niestety rodzice (biologiczni, heteroseksualni) w ogóle nie nadają się do tej roli i robią krzywdę dziecku.

[Chatul]

Napisane przez Klaudenc

Chatul, dziekco można tak wychować pewnie w takiej rodzinie - jak dziecko widzi że ma tatusia i tatusia to będzie i kopiować bo dzieci tak mają, że naśladują.

A jednak są homoseksualiści z rodzin heteroseksualnych i heteroseksualiści z rodzin homoseksualnych.

I skoro jest dwóch panów-gejów i uważają to za słuszne to pewnei by chcieli by ich dziecko też takie było. Nie mam racji?

Myślę, że nie Są rodzice, którzy chcieliby, żeby ich dziecko miało określoną orientację seksualną, ale jest wiele osób (i to zarówno hetero, jak i homoseksualnych), które akceptują obie orientacje seksualne. Wcale nie jest powiedziane, że rodzice homoseksualiści muszą chcieć, żeby ich dziecko również było homoseksualne.

Tak, generalnie islam gryzie się z chrześcijaństwem, jednakże to jedno to akurat obydwa wyznania sie zgadzają. Właśnie rozmawiałam z kumplem co Biblię zna o wiele lepiej i mówił, że nawet są tam cytaty o homo i że Bóg tego nie chce, a karą było kamienowanie za to. Jeszcze sporo innych rzeczy ciekawych. Pewnie byś zapytała, czemu mówię o Biblii - bo jeśli osoba nie wierzy to jej nie uznaje. Dlatego tu mówię tlyko jako chrześcijanka bo jednak ta księga to zbiór takich praw boskich, z której się bierze wiedzę i dla mnie to coś ważnego.

„Biblię” albo się uznaje za zbiór praw boskich, albo nie, tu nawet nie ma miejsca na polemikę. Za to jest miejsce przy samej interpretacji „Biblii”, bo ta bywa najróżniejsza. Bywa, że jedna wspólnota religijna niekonsekwentnie interpretuję „Biblię”, np. raz bardzo dosłownie, a innym razem uznaje jakiś fragment za metaforyczny i symboliczny. Podejrzewam, że i w przypadku homoseksualizmu można by pokusić się o rozmowę na temat interpretacji konkretnych fragmentów tekstu, ale to byłaby już dłuższa rozmowa.

[Klaudenc]

Napisane przez Chatul

A jednak są homoseksualiści z rodzin heteroseksualnych i heteroseksualiści z rodzin homoseksualnych.



Myślę, że nie Są rodzice, którzy chcieliby, żeby ich dziecko miało określoną orientację seksualną, ale jest wiele osób (i to zarówno hetero, jak i homoseksualnych), które akceptują obie orientacje seksualne. Wcale nie jest powiedziane, że rodzice homoseksualiści muszą chcieć, żeby ich dziecko również było homoseksualne.



„Biblię” albo się uznaje za zbiór praw boskich, albo nie, tu nawet nie ma miejsca na polemikę. Za to jest miejsce przy samej interpretacji „Biblii”, bo ta bywa najróżniejsza. Bywa, że jedna wspólnota religijna niekonsekwentnie interpretuję „Biblię”, np. raz bardzo dosłownie, a innym razem uznaje jakiś fragment za metaforyczny i symboliczny. Podejrzewam, że i w przypadku homoseksualizmu można by pokusić się o rozmowę na temat interpretacji konkretnych fragmentów tekstu, ale to byłaby już dłuższa rozmowa.

Mam chilkę czasu, więc odpiszę:
Tak, oczywiście, że są. Ale to nie ma chyba aż tak wiele przypadków. Wiadomo, że może się coś takiego zdarzyć bo jak wspomniałaś nie każda rodzina trzyma się jednej orientacji i akceptuje obydwie, dlatego te użyłam słowa 'raczej'.
Akurat homo-rdziny z dzieckiem nie znam bo w Polsce chyba ani w Anglii jeszcze nie jest legalne by takie pary miały dzieci, wiem że w Anglii śluby biorą i ogólnie jest tu to popularne bo jak nawet w klasie z ludźmi rozmawiam to mają kogoś homo w rodzinie, w collegu jest takze chłopak co sie przerobił na dziewczynę. W mojej rodzinie nikogo takiego nie ma, u mojego tż również, tam gdzie mieszkałam też nikt taki się nie pojawił. Nie wiem jak to teraz bo jestem w UK 2 lata i pewnie wiele się zmieniło

Aziddee - Bo nie każdy nadaje się na rodzica i nigdzie nie jest perfekcyjnie. Czasem jest bardzo źle albo bardzo dobrze, ale takiej idealnej rodziny raczej nie ma i gdzies te dzieci będą krzywdzone niestety. Moja rodzina również nie jest kompletna, jednak z tego co zostało staramy się żyć ze sobą dobrze i doceniamy się może nawet bardziej niż kiedyś
Niektórzy rodzice przecież zabijają swoje dzieci poprzez aborcję.
Skoro jesteśmy tylko ludźmi to będziemy robić i dobre i złe rzeczy i nawet w grupie która powinna być dobra i przykładna znajdzie się ktoś zły. Teraz często musimy wybierać między złem, a mniejszym złem.

Co do tego chłopaka to pojęcia nie mam jakbym się zachowała jako rodzic - ciężka sytuacja. Miałam kilkuletni okres w życiu że zachowywałam się kompletnie inaczej i odeszłam od wszystkiego co było w środowisku i rodzinie. A na to miały wpływ popularne czynniki, bo nowości fascynują i wydaja się lepsze. I mamie było źle bo widziała, że cierpię chociaż uswiadomiłam sobie, że ze mną jest coś mocno nie tak i odpwiednie osoby mi głupoty z głowy wybiły po części, bo po części to moja własna wola.
Zdarzają się takie odmieńce jak ja to nazywam i tacy ludzie ciężko mają. Kwestia tego, czy stawiają się bo jest źle i chcą robić coś dobrego - czy odchodzą od czegos dobrego. I czy jeśli mają wolę by się zmienić to ktoś im w tym pomoże, czy będzie gnębił. I co zrobić, gdy ktoś obierze inną drogę.
Trudne pytania i moze bez odpowiedzi, chyba że staniemy przed faktem dokonanym


Tak, więc pisałam że dla mnie, chociaż moja mama nie studiuje tego, wierzy że jest ktoś kto nas stworzył, ale jej samej nie pasuje by homo brali ślub albo mieli dzieci.
Oj z pewnością, chociaż żeby to interpretować to też trzeba mieć umiejętności. To jest zagmatwane bardzo, dlatego ja słucham interpretacji przykładowo danej osoby, wcześniej zapoznając się z danym fragmentem, a sama też się staram. Takie analizy już nawet nie Biblii, ale różnych rzeczy mogą fajnie rozwijać wyobraźnię i myślenie.
Chociaż rzecz, której nie cierpiałam w szkole to odwieczne pytanie 'co ma na myśli podmiot liryczny?', a teraz ucze się przedmiotów ścisłych i jestem często wkurzona o to, że mi coś się tam narzuca i muszę pisać, że się z tym zgadzam (np. że świat pwostał przez Big Bang) bo jak nie to nie zdam. W Polsce trochę lepiej pod tym względem było. Wiecej faktów, a mniej teorii. A tu nie dosć że poziom niski to jeszcze teorii uczą i na egzaminie z matmy levelu 1 i 2, gdzie masz dodać, odjać, pomnożyć, podzielić, ułamek i procent dostajesz kalkulator, a z egzaminu łepki wychodzą z wynikiem 15%. Polak jak przyjedzie się tu uczyćpo gimnazjum to jest kozak, że tak powiem

[Miskaa78]

niedawno czytałam dwie części "geja w wielkim mieście" świetna, lekka książka o problemach chłopaka homoseksualisty. Polecam - jest tam między innymi o tym "leczeniu"

Czemu tak ciężko jest zaakceptować ich takimi, jakimi po prostu są?

[Wizazanka5000]

Dla wiekszosci osob chyba problemem jest to ich obnoszenie sie ze swoimi homoseksualizmem i ja rowniez do tych osob naleze. I te zalosne parady..
Ja generalnie nie toletuje obnoszenia sie ze swoimi uczuciami i tak samo zniesmaczona jestem gdy para hetero w miejscu publicznym sie caluje i obsciskuje.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Miskaa78]

Napisane przez Wizazanka5000

Dla wiekszosci osob chyba problemem jest to ich obnoszenie sie ze swoimi homoseksualizmem i ja rowniez do tych osob naleze. I te zalosne parady..
Ja generalnie nie toletuje obnoszenia sie ze swoimi uczuciami i tak samo zniesmaczona jestem gdy para hetero w miejscu publicznym sie caluje i obsciskuje.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

zgadzam się jak najbardziej, mnie brzydzą te czułości na oczach wszystkich, a także te Grodzkie - zresztą w tv matrona ( matron) a w sieci golizna
niechby sobie żyli normalnie, skoro chcą być traktowani normalnie bez tego nadmiernego afiszowania, bez przebieranek, bez celowego gorszenia innych, tak łatwiej o akceptację

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

Dla wiekszosci osob chyba problemem jest to ich obnoszenie sie ze swoimi homoseksualizmem i ja rowniez do tych osob naleze. I te zalosne parady..
Ja generalnie nie toletuje obnoszenia sie ze swoimi uczuciami i tak samo zniesmaczona jestem gdy para hetero w miejscu publicznym sie caluje i obsciskuje.

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

Myślę, że te parady mogą być czymś sponsorowanym, żeby siać propagandę bo tak to by może tak nie robili. Jakby zapłacono spore sumki hetero to może niektórzy też by wychodzili na ulicę poł nadzy obściskując się, nie chce mi sie wierzyć za bardzo że sami takei rzeczy robią czymś trzeba zasłaniać istotne problemy to zapłacą paru takim, dym się zrobi i ludzie już są czymś zajęci. Jak moja mama była w mieście to raz była taka parada, no idą chłopy w kobiecych stringach i im wystaje spomiędzy tego - to albo mają coś z głową albo ktoś im za to płaci nawet jeśli są to hetero to będąc w mieście nie mam ochoty oglądać żadnego faceta narządów płciowych, czy nagiej kobiety. Szczególnie że to w biały dzień jak rodziny z dziećmi chodzą na spacery x_x
Dlatego moja opinia podsumowująca jest taka:
-akceptuję, że takie osoby istnieją i nie dręczę ich, traktuję ich jak każdego innego człowieka, równie mogę się z taka osobą kumplować
- mimo to samo homo nie jest dla mnie czymś zdrowym i normalnym
- nie jestem za ślubem kościelnym ani adopcją dzieci w przypadku takich par
- nie jestem za operacjami zmiany płci,
- dopóki nie stwarzają zagrożenia nie ma potrzeby poddawania leczeniu na siłę, chyba że sam by ktoś taki chciał.

nie jest to raczej złe myślenie, myslę że takie podejście jest całkiem w porządku

[Wizazanka5000]

Napisane przez Miskaa78

zgadzam się jak najbardziej, mnie brzydzą te czułości na oczach wszystkich, a także te Grodzkie - zresztą w tv matrona ( matron) a w sieci golizna
niechby sobie żyli normalnie, skoro chcą być traktowani normalnie bez tego nadmiernego afiszowania, bez przebieranek, bez celowego gorszenia innych, tak łatwiej o akceptację

Dokladniea ta Grodzka to mnie dobija

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Aziddee]

Gdyby któraś nadal szukała przepisu na neutralny bezglutenowy chleb to wrzucam Chleb, który można jeść i z szynką i z nutellą

[wicherek1989]

Napisane przez Aziddee

Gdyby któraś nadal szukała przepisu na neutralny bezglutenowy chleb to wrzucam Chleb, który można jeść i z szynką i z nutellą

Ooo super dzięki właśnie myślałam o odmianie, bo robiłam z Twojego poprzedniego przepisu tylko mieszałam proporcjami i mi się już znudziło bo parę razy z rzędu go robiłam

[Wizazanka5000]

Napisane przez Aziddee

Gdyby któraś nadal szukała przepisu na neutralny bezglutenowy chleb to wrzucam Chleb, który można jeść i z szynką i z nutellą

Wyglada mega pysznie, jak sobie to przetlumacze to zrobie

Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka

[Aziddee]

Napisane przez wicherek1989

Ooo super dzięki właśnie myślałam o odmianie, bo robiłam z Twojego poprzedniego przepisu tylko mieszałam proporcjami i mi się już znudziło bo parę razy z rzędu go robiłam

Od razu mówię, że zamiast syropu klonowego daję cukier brzozowy, a tłuszcz to u mnie olej kokosowy pół na pół z masłem. Chia seeds podobno zastępują jajka, ale nie wiem jak i w jakich ilościach zastąpić je jajkami Zresztą same chia seeds mają dużo omega-3

[Doe]

Przepraszam, że odgrzewam kotlet, ale muszę

Napisane przez Klaudenc

Janusz Korwin-Mikke. Pokazał mi go tż kiedyś, mówi ciekawie i ma wiedzę dlatego polecam jeśli jesteś zainteresowana. Bo nie jest to taka czysta polityka, tylko to co tyczy się też ludzi zwyczajnych. Na youtube znajdziesz dużo aczkolwiek sporo ludzi go krytykuje i nie lubi za to że ma taki starodawny bardziej pogląd.

- Korwin-Mikke? Serio? Ten sam koleś, który twierdzi, że paraolimpiada nie powinna być pokazywana w TV, bo jest promocją kalectwa, a nie sportowego trybu życia? Nie jest to chyba najodpowiedniejsza osoba, by stawiać ją jako autorytet w jakiejkolwiek kwestii.

Napisane przez Klaudenc

Ja myślę, że to wszystko ma swój start w byciu homo właśnie. Bo skoro zaczynasz mieć pociąg seksualny do innej płci niż jest ci to dane to co za problem, żeby mieć pociąg seksualny również do brata, do dziecka czy nawet do zwierzęcia, skoro nie ma granic.

- No błagam! Przeprowadzono różne badania i ich wyniki nie doprowadziły do takich wniosków. Co więcej, wg badań wśród osób skazanych za czyny pedofilskie osoby heteroseksualne preferują młodsze dzieci i ich zainteresowanie i popęd wzrastają wraz ze spadkiem wieku dziecka, a u homoseksualistów jest odwrotnie i wraz ze wzrostem wieku wzrasta ich zainteresowanie. Uważałabym więc z formułowaniem takich wniosków.

Napisane przez wicherek1989

i mieszają dzieciom w głowach jak to było głośno w PL kiedyś że chłopiec się taty spytał czemu w sukienkach nie chodzi że przecież może tak jak mama

- No błagam... dzieci i takie pytania to NORMA. Jak dziecko spyta Cię, czy może nałożyć majtki na głowę, to też zemdlejesz i będziesz szukała powodów w niewłaściwym wychowaniu i homoseksualiźmie? Czy po prostu wyjaśnisz, że mejteczek nie zakłada się na głowę, tylko na pupcię? Trochę racjonalizmu! Poza tym jeszcze nie tak dawno temu we Francji kilkuletnich chłopców ubierano w "sukienki" i jakoś krzywdy im to nie zrobiło Znam takiego jednego i dzisiaj ma żonę, dzieci i żadnych dziur w psychice . A jak KK wmawia, że masturbacja to czyste zło, że patologia, że Twoje dziecko pójdzie przez to do piekła i dziecko zaczyna podejrzliwie patrzeć na swoje organy rozrodcze, to wszystko okej i cacy?

Klaudenc, ja też wierzę w Boga, ale takiego dla którego ważniejsze jest to, że kocham, nie robię nikomu krzywdy i po prostu jestem dobrym człowiekiem, a nie takiego, który każe mi poprzez wiarę dzielić ludzi na kategorie, dla którego ważniejsze jest to czy przed ślubem mieszkam ze swoim facetem, czy nie, itp. Studiowałam na KUL-u i takich dyskusji przeprowadziłam setki i żaden wykładowca nie dał mi racjonalnych powodów do zakwestionowania swoich przekonań.

[nati-mo]

Napisane przez Doe

Klaudenc, ja też wierzę w Boga, ale takiego dla którego ważniejsze jest to, że kocham, nie robię nikomu krzywdy i po prostu jestem dobrym człowiekiem, a nie takiego, który każe mi poprzez wiarę dzielić ludzi na kategorie, dla którego ważniejsze jest to czy przed ślubem mieszkam ze swoim facetem, czy nie, itp. Studiowałam na KUL-u i takich dyskusji przeprowadziłam setki i żaden wykładowca nie dał mi racjonalnych powodów do zakwestionowania swoich przekonań.

Głos rozsądku
Zgadzam się całkowicie z Tobą Doe. Czytałam wcześniej tą dyskusję i ręce mi opadły. Jeszcze tylko bym dodała specjalnie dla wszystkich gorliwych katoliczek, żeby w swoim świętym oburzeniu na współczesny upadek wartości i obyczajów nie zapominały o przykazaniu miłości, które z tego co pamietam jest przykazaniem najważniejszym i nadrzędnym dla katolika. I polecam przez pryzmat tego właśnie przykazania raz jeszcze zastanowić się nad swoimi poglądami w kwestiach homoseksualizmu i Korwina-Mikke.

[wicherek1989]

Nie no jasne, we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek i umiar ja katoliczka i nie za Korwinem, jak tam pisałam gdzieś wyżej

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Nie no jasne, we wszystkim trzeba mieć zdrowy rozsądek i umiar ja katoliczka i nie za Korwinem, jak tam pisałam gdzieś wyżej

A to wiem
Widziałam Twoje zdjęcie na pielęgnacyjnym, o matko jedyna jakie Ty masz OCZY!!!!!!

[wicherek1989]

Napisane przez nati-mo

A to wiem
Widziałam Twoje zdjęcie na pielęgnacyjnym, o matko jedyna jakie Ty masz OCZY!!!!!!

Duże i niegłupi kolor Aż się mi ich malować nie chce na co dzień, tak jest dobrze No to chyba jedna z nie za wielu rzeczy, które cieszę się mega że są takie właśnie, dziękuję

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Duże i niegłupi kolor Aż się mi ich malować nie chce na co dzień, tak jest dobrze No to chyba jedna z nie za wielu rzeczy, które cieszę się mega że są takie właśnie, dziękuję

A włosy?

[wicherek1989]

Napisane przez nati-mo

A włosy?

Toż napisałam, że jedna z paru rzeczy z włosów też się cieszę

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Toż napisałam, że jedna z paru rzeczy z włosów też się cieszę

No, a już myślałam
Swoją drogą dobrze jest mieć taki "pakiet": piękne oczy i włosy Tez bym chciała.

[wicherek1989]

Napisane przez nati-mo

No, a już myślałam
Swoją drogą dobrze jest mieć taki "pakiet": piękne oczy i włosy Tez bym chciała.

Wstaw fotę nie mogę skojarzyć Twoich włosów teraz, na pewno piękne locze
Za to mam krzywego zęba z prawej strony i uśmiech przy zamkniętych ustach rzadko wychodzi jak należy, bo ząb lubi iść na światło dzienne a na razie nie stać mnie na aparat

[Doe]

wicherek1989, dużą masz wadę? Ja też obecnie przyzwyczajam się do okularów, tyle że na szczęście nie muszę ich nosić do czytania czy do pracy przy komputerze, ale np. na uczelnię, kina, czy TV którego nie mam pod nosem .

[nati-mo]

Napisane przez wicherek1989

Wstaw fotę nie mogę skojarzyć Twoich włosów teraz, na pewno piękne locze
Za to mam krzywego zęba z prawej strony i uśmiech przy zamkniętych ustach rzadko wychodzi jak należy, bo ząb lubi iść na światło dzienne a na razie nie stać mnie na aparat

A ja mam kły jak wampir, nie ma co, wpasowuję się w ogólnoświatowe trendy Też myślałam o aparacie, ale stwierdziłam, że w sumie nawet lubię swój dziwny uśmiech
A moje włosy są tu KLIK,tylko że to jest zdjęcie ze stycznia, a teraz trochę inaczej już wyglądają. To jedyne zdjęcie, kóre w tym momencie mam dostępne, muszę zrobić nowe

[wicherek1989]

Napisane przez Doe

wicherek1989, dużą masz wadę? Ja też obecnie przyzwyczajam się do okularów, tyle że na szczęście nie muszę ich nosić do czytania czy do pracy przy komputerze, ale np. na uczelnię, kina, czy TV którego nie mam pod nosem .

1, na plusie. Ale przez naturalną akomodację oka okulary mam 0,5. Nadwzroczność to się jakoś zwie

Napisane przez nati-mo

A ja mam kły jak wampir, nie ma co, wpasowuję się w ogólnoświatowe trendy Też myślałam o aparacie, ale stwierdziłam, że w sumie nawet lubię swój dziwny uśmiech
A moje włosy są tu KLIK,tylko że to jest zdjęcie ze stycznia, a teraz trochę inaczej już wyglądają. To jedyne zdjęcie, kóre w tym momencie mam dostępne, muszę zrobić nowe

A to Ty od kotka pięknego i włosów pięknych, już Cię znam

[nati-mo]

Znalazłam aktualne, to i wkleję