10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-12, 13:15   #1
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536

10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?


Cześć dziewczyny pisze do Was bo mam potworny mętlik.
Zachowuje sie jak nastolatka,dramatyzujaca i warjujaca a mam juz troche wiecej lat juz przechodze do tematu.

ok 10 lat temu (dawno to bylo dosc ) bardzo spodobal mi sie chlopak(wtedy bylam w gimnazjum) nie raz zerkalismy na siebie,przypadkiem..ale to na tyle.. dowiedzialam sie tylko jak sie nazywa,i na tym zakonczylam podoboj,bo jak dla mnie byl za przystojny..prawdopodobni e mogl miec kazda.


i teraz minelo te 10 lat.. zaprosilam go na fejsie do znajomych ot zracji tego ze go kojarze,odpisal..zzapytal dlaczego go dodalam..rozmawialismy chwile powiedzial ze kiedys bardzo mu sie podobalam ale nie mial jak sie dowiedziec kim jestem,nikt mu nie umial wytlumaczyc.JA wsumie tez mu powiedzialam ze kiedys sie w nim podkochiwalam.jednak no 10 lat bardzo dlugo ja mam juz synka(wychowuje go sama) on sie rozstal z dziewczyna po kilku latach.Nie ma go w Polsce wroci za jakis czas,napisal ze chcialby sie spotkac,ze nadal mu sie podobam bardzo i ze nie przeszkadza mu to ze mam maluszka.. pisalismy przez dwa dni.mi odrazu serce wali jak mlot,z racji tego ze to jedyny chlopak ktory poprostu byl dla mnie boski z wygladu hehe poprostu trzese sie na sama mysl,jak jaaks nastolatka.zarzucam sobie ze nie powinnam,zebym wyluzowala.nie umiem..nie wiem co mam o tym myslec nie wiem dokad to zaprowadzi.. nie znam go,on nie zna mnie ,nie mamy wspolnych znajomych wiec nic sie o nim dowiedziec niemoge. przed wczoraj zbytnio nie mial sily na rozmowy,wczoraj niby go nie bylo..nie wiem nie chce sie narzucac.ale mam przeczucie ze to od takie..ze na tym sie skonczy..ale jesli tak po co by pisal ze marzy o spotkaniu,ze podobam mu sie.. wiem wypisuje glupoty chaotyczne.. moze powiecie co o tym myslicie?
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:19   #2
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Jeśli on jest wolny i Ty również nie masz partnera, a ponadto skoro napisał Ci że nie przeszkadza mu w niczym fakt iż masz synka, to czemu by się z nim nie spotkać?
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:35   #3
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

sama nie wiem,ja jestem po dosc sporych przejsciach on tez po rozstaniu.powiedzial mi ze on chce osiagnac pewien cel a do tego jest mu potrzebna zagranica..ze nie bardzo chce sie z kims wiazac..boje sie ze przez te 2 mies do spotaknia albo mu minie chec zobaczenia sie albo ja sie zaangazuje a pozniej co?
druga sprawa myslicie ze jak facet wie od pocztaku o dziecku i mu nie przeszkadza to tak jest? czy to takie rzucone ,,nie przeszkadza,, nieprzemyslane do konca.przeciez wiazanie sie z osoba majaca juz dziecko to duza odpowiedzialnosc to zaakceptowanie dwojki?
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:42   #4
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Więc całkiem dobrze się składa że są jeszcze te 2 miesiące do Waszego ewentualnego spotkania. Zorientujesz się czy faktycznie chce się spotkać i czy rzeczywiście nie przeszkadza mu, że masz dziecko. A jeśli będzie się wymigiwał od rozmów albo unikał tych tematów to masz jeszcze 2 miesiące żeby się zastanowić, czy to spotkanie to dobry pomysł.
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:49   #5
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
druga sprawa myslicie ze jak facet wie od pocztaku o dziecku i mu nie przeszkadza to tak jest? czy to takie rzucone ,,nie przeszkadza,, nieprzemyslane do konca.przeciez wiazanie sie z osoba majaca juz dziecko to duza odpowiedzialnosc to zaakceptowanie dwojki?
Nie przeszkadza mu, bo ...
Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
powiedzial mi ... ze nie bardzo chce sie z kims wiazac.
Skoro nie chce związku, to jak mu może przeszkadzać dziecko w związku, którego nie ma i najprawdopodobniej nie będzie??? Nie napalaj się! Jeśli jesteś w jego planach na przyszłość, to tylko jako czasoumilacz w trakcie jego pobytu w kraju.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:06   #6
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Weź głęboki oddech, ochłoń i wyluzuj
Jeszcze się nie widzieliście, w ciągu 2 miesięcy może się wiele zdarzyć, jemu może się odwidzieć wyjazd do PL, a Ty już zaczynasz pisać scenariusze jakby to był ten jedyny. Więcej dystansu, wyjdzie Ci na zdrowie
Nie piszę tego złośliwie, raczej z doświadczenia wiem, że cierpliwość i spokój wewnętrzny popłaca, choć bywa ciężko, oj ciężko.
Powiedział Ci jasno, że nie chce się wiązać. Dla mnie to byłby wyraźny komunikat, żeby być ostrożną.
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:10   #7
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

właśnie tego sie obawiam,zebym nie byla tym czasoumilaczem jak to nazwalas.. dla mnie syn jest najwazniejszy,chyba to oczywiste.jesli ktos ma pokochac mnie to tak samo i synka..

zreszta zobaczymy czy bedzie chcial kontynuowac rozmowe wogole przez te dwa miesiace,czy cos sie mu nie odwidzi.szkoda by bylo ale coz takie zycie..
ja sobie juz tez nie moge pozwolic na jakies niby zwiazki,czy na piec minut.

chyba mam pecha do facetow
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 14:14   #8
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
właśnie tego sie obawiam,zebym nie byla tym czasoumilaczem jak to nazwalas.. dla mnie syn jest najwazniejszy,chyba to oczywiste.jesli ktos ma pokochac mnie to tak samo i synka..

zreszta zobaczymy czy bedzie chcial kontynuowac rozmowe wogole przez te dwa miesiace,czy cos sie mu nie odwidzi.szkoda by bylo ale coz takie zycie..
ja sobie juz tez nie moge pozwolic na jakies niby zwiazki,czy na piec minut.

chyba mam pecha do facetow
Natko
Nie ma czegoś takiego jak "pech do facetów" - więc tutaj spokojnie;-)

Odnośnie Twojej sytuacji to ja bym uważnie słuchała tego co Ci ten chłopak mówi. Skoro powiedział,że nie chce się wiązać to uwierz mu na słowo i staraj się ostudzić swoje emocje.
Jeśli macie być razem jako para to będziecie. Jeśli on będzie chciał czegoś więcej to wie gdzie Cię szukać.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:18   #9
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
właśnie tego sie obawiam,zebym nie byla tym czasoumilaczem jak to nazwalas.
NazwaŁEŚ. Tak nazwałem, bo na to mi wygląda. W tym co Ci powiedział jest jeszcze jedna bardzo ważna informacja dla Ciebie:
Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
powiedzial mi ze on chce osiagnac pewien cel a do tego jest mu potrzebna zagranica
On ma cel i tym celem ... nie jesteś Ty. Nie wchodzi również w grę jego stały pobyt w Polsce. Być może kiedyś, jak załatwi swoje sprawy, ale z pewnością nie teraz. Nie napalaj się!!! Kontynuuj tę znajomość jeśli potrafisz się nie zaangażować i poczekać co z tego wyniknie. Ale jeśli nie potrafisz (a chyba nie potrafisz sądząc po emocjach jakie zawarłaś w swoich postach), to odpuść, bo w jego życiu nie ma w tej chwili miejsca na związek z Tobą i Twoim synkiem. Jest miejsce na seks z Tobą w trakcie jego pobytu w Polsce, ale nie ma miejsca na związek.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:32   #10
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

moze ja tez zle napisalam.. on nie chce sie wiazac z tego wzgledu ze ma plan na zycie do ktorego potrzebna jest zagranica..a on nie wyobraza sobie wyjechac i nie byc przy tej osobie..ja mu napisalam ze znowu to zalezy od osob zwiazku uczucia i ze ja przyzwyczajona jestem ze druga osoba wyjezdza,wiec mi to nie przeszkadza.on przyznal mi racje..

wlasnie ten dystans i pokora i ostroznosc jest najtrudniejsza.. dziekuje za kazde opinie

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

przepraszam eos50


chyba masz racje.. z punktu widzenia fceta to jest takie hmm proste surowe widzenie..niestety my kobiety dadajemy sobie ,a moze jednak? musze teraz to sobie przyswoic i odpuscic.. nie interesuje mnie bycie ,,na raz,,

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Natko
Nie ma czegoś takiego jak "pech do facetów" - więc tutaj spokojnie;-)

O.
no nie wiem,juz drugi nieudany z wiazek.wczesniej narzeczenstwo rozpad po kilku latach ,teraz znowu.. jakas masakra.juz czasem nie wiem czy ja taka zla jestem?ale zawsze staralam sie dac wszytsko z siebie,byc dobra,stworzyc idealny dom.. ale to nie na temat ..taka wstawka..
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:34   #11
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
przepraszam eos50


chyba masz racje.. z punktu widzenia fceta to jest takie hmm proste surowe widzenie..niestety my kobiety dadajemy sobie ,a moze jednak? musze teraz to sobie przyswoic i odpuscic.. nie interesuje mnie bycie ,,na raz,,
Nie ma za co.

Po prostu bądź bardzo ostrożna, słuchaj co do Ciebie mówi i NIE INTERPRETUJ!!! To proste przekazy:

- nie chcę się wiązać;
- mam cel;
- potrzebna mi zagranica.

- nie licz na związek;
- mam co innego na głowie;
- nie wracam póki co do Polski.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 14:45   #12
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

w razie czego zwroce sie o pomoc o meski punkt widzenia

a powiedz bo tak mysle,a jest np szansa ze on tak mowi no bo wiadomo ,ma ten cel bo nie zna mnie.ja tez sie boje zwiazku z racji tego ze wyrwalam sie w ostatniej chwili ..
ale czy mozliwe ze jak nawet bysmy sie spotkali,bo mimo wszytsko mysle ze jesli bedzie chcial to do tego dojdzie,zebysmy sie poprostu poznali.. ale czy mozliwe ze jestem w stanie mu pokazac ze nie jestem jakas pusta lalunia,tylko twrado stapam po ziemi,wiem czego chce i mam swoje wartosci.myslisz ,ze moze wtedy zmienic swoje myslenie? nie twierdze ze ma rzucic wszytsko swoje plany i zostac w Polsce.niech jedzie,niech sie spelnia,ja tez mam swoj cel musze stanac na nogi ,znalezc dom dla siebie i syna.. czy jesli zobaczy ze mam ,,madry i zdrowy,,sposob myslenia ze zmieni sie cos? czy jak facet mowi nie to znaczy nie..


mowie ze jestem madra osoba a zachowuje sie jak wariatka..i na prosta sprawe nie umiem sobie pomoc..taka dosc dziecinna sprawe heh

Edytowane przez natka294
Czas edycji: 2012-10-12 o 14:47
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 14:49   #13
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Natko

Zgadzam się z wypowiedzią Eosa.

Nie analizuj wypowiedzi tego chłopaka tylko odbieraj je wprost.
Powiem Ci szczerze,że to iż on powiedział ,że nie chce się wiązać ponieważ nie wyobraża sobie związku na odległość nic nie zmienia w jego przekazie.
Powiedział jasno,że nie chce związku.

Odnośnie tego co napisałaś,że zawsze starałaś się dawać z siebie wszystko ,to myślę,że i tutaj już na wstępie chcesz powielić ten schemat.
Nakręcasz się emocjonalnie na mężczyznę, którego tak na prawdę nie znasz.
Już na wstępie stawiasz siebie samą na straconej pozycji gdyż analizujesz i martwisz się,że może ten (obcy)człowiek nie będzie Ciebie chciał.
A gdzie w tym jesteś Ty? Może to Ty przy bliższym poznaniu nie będziesz chciała jego?
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:05   #14
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
w razie czego zwroce sie o pomoc o meski punkt widzenia
Zawsze do usług.
Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
a powiedz bo tak mysle,a jest np szansa ze on tak mowi no bo wiadomo ,ma ten cel bo nie zna mnie.ja tez sie boje zwiazku z racji tego ze wyrwalam sie w ostatniej chwili ..
ale czy mozliwe ze jak nawet bysmy sie spotkali,bo mimo wszytsko mysle ze jesli bedzie chcial to do tego dojdzie,zebysmy sie poprostu poznali.. ale czy mozliwe ze jestem w stanie mu pokazac ze nie jestem jakas pusta lalunia,tylko twrado stapam po ziemi,wiem czego chce i mam swoje wartosci.myslisz ,ze moze wtedy zmienic swoje myslenie? nie twierdze ze ma rzucic wszytsko swoje plany i zostac w Polsce.niech jedzie,niech sie spelnia,ja tez mam swoj cel musze stanac na nogi ,znalezc dom dla siebie i syna.. czy jesli zobaczy ze mam ,,madry i zdrowy,,sposob myslenia ze zmieni sie cos? czy jak facet mowi nie to znaczy nie..
Oczywiście, że istnieje taka szansa. To bardzo proste - MIEJ ZASADY!!! Dokładnie wiesz czego potrzebujesz w życiu dla siebie i swojego synka, wiesz czego oczekujesz od mężczyzny w życiu, więc ... trzymaj się tego twardo i nie ustępuj na krok. Jasno, wyraźnie i dobitnie daj mu do zrozumienia czego oczekujesz od mężczyzny, na co się godzisz, a na co się nigdy nie zgodzisz i ... trwaj, i trwaj, i trwaj niewzruszona na tych pozycjach. Jak będzie dokładnie wiedział jakie masz wymagania i będzie dokładnie widział na co nie może liczyć, to albo szybko odpuści, albo zacznie dumać jak to zrobić, aby Cię zdobyć i być z Tobą. Ale i wtedy musisz się pogodzić z faktem, że z dużym prawdopodobieństwem najpierw zrealizuje swój cel (mężczyźni nie angażują się z reguły w poważne związki z kobietami dopóki nie wiedzą na czym stoją, jaką mają pozycję, zasoby materialne, na co mogą liczyć w przyszłości), a dopiero później znajdzie miejsce dla Ciebie w swoim życiu. No i naszykuj się, że z dużym prawdopodobieństwem (choć nie wiem na czym polega jego cel i do czego potrzebna jest mu zagranica) to Ty ewentualnie dołączysz do niego, a nie on do Ciebie w Polsce. No chyba, że celem jest zarobienie kasy i potem może do Polski wracać. Wtedy tak.
Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
mowie ze jestem madra osoba a zachowuje sie jak wariatka..i na prosta sprawe nie umiem sobie pomoc..taka dosc dziecinna sprawe heh
Tak troszkę, ale tylko odrobinkę, to jednak desperacją zalatuje. Rozumiem, że tak bardzo byś chciała, ale Ty zrozum, że musisz być bardzo, ale to bardzo ostrożna, zdecydowana i zasadnicza. Przed wszystkim poznaj go dobrze, potem poznaj go jeszcze lepiej, a potem poznaj go najlepiej jak się tylko da, a do tego czasu nie wyobrażaj sobie zbyt wiele i nie pozwól mu na zbyt wiele. My lubimy kobiety z zasadami, które stawiają wyzwania i, które nie są łatwe do zdobycia! Pamiętaj o tym, a nigdy nie będziesz 'pustą lalunią'.
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:30   #15
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Odnośnie tego co napisałaś,że zawsze starałaś się dawać z siebie wszystko ,to myślę,że i tutaj już na wstępie chcesz powielić ten schemat.
Nakręcasz się emocjonalnie na mężczyznę, którego tak na prawdę nie znasz.
Już na wstępie stawiasz siebie samą na straconej pozycji gdyż analizujesz i martwisz się,że może ten (obcy)człowiek nie będzie Ciebie chciał.
A gdzie w tym jesteś Ty? Może to Ty przy bliższym poznaniu nie będziesz chciała jego?
wiesz ze nie myslalam w ten sposob.zawsze to ja sie stawialam wlasnie na tej gorszej pozycji,na tej straconej.... musze uwierzyc bardziej chyba w siebie i tak jak EOS pisze,musze pokazac ze jestem silna osoba.bo naprawde taka w zyciu jeste.. ale jakos tak oglupialam teraz,chyba poprostu akt desperacji i boje sie odrzucenia..biorac pod uwage ze ten facet od dawna mi sie podobal.dziekuje Wam..nie mialam kogo zapytac o porade.. teraz popatrze na ta cala sytuacje bardziej surowszym okiem.
musze tez przedewszytskim myslec o synku,bo jemu daje przyklad,chce go wychowac na porzadnego mezczyzne niech wie ze jego mama jest wartosciowa osoba.wkoncu on mi daje sile do walki.. i chce zeby mial jak najlepiej
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:35   #16
eos50
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
wiesz ze nie myslalam w ten sposob.zawsze to ja sie stawialam wlasnie na tej gorszej pozycji,na tej straconej.... musze uwierzyc bardziej chyba w siebie i tak jak EOS pisze,musze pokazac ze jestem silna osoba.bo naprawde taka w zyciu jeste.. ale jakos tak oglupialam teraz,chyba poprostu akt desperacji i boje sie odrzucenia..biorac pod uwage ze ten facet od dawna mi sie podobal.dziekuje Wam..nie mialam kogo zapytac o porade.. teraz popatrze na ta cala sytuacje bardziej surowszym okiem.
musze tez przedewszytskim myslec o synku,bo jemu daje przyklad,chce go wychowac na porzadnego mezczyzne niech wie ze jego mama jest wartosciowa osoba.wkoncu on mi daje sile do walki.. i chce zeby mial jak najlepiej
Teraz gadasz do rzeczy i dlatego, jak tylko w tym wytrwasz, to uda Ci się. Być może nawet z tym facetem? Kto to wie?
eos50 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:36   #17
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
wiesz ze nie myslalam w ten sposob.zawsze to ja sie stawialam wlasnie na tej gorszej pozycji,na tej straconej.... musze uwierzyc bardziej chyba w siebie i tak jak EOS pisze,musze pokazac ze jestem silna osoba.bo naprawde taka w zyciu jeste.. ale jakos tak oglupialam teraz,chyba poprostu akt desperacji i boje sie odrzucenia..biorac pod uwage ze ten facet od dawna mi sie podobal.dziekuje Wam..nie mialam kogo zapytac o porade.. teraz popatrze na ta cala sytuacje bardziej surowszym okiem.
musze tez przedewszytskim myslec o synku,bo jemu daje przyklad,chce go wychowac na porzadnego mezczyzne niech wie ze jego mama jest wartosciowa osoba.wkoncu on mi daje sile do walki.. i chce zeby mial jak najlepiej
Jesteś bardzo wartościową kobietą i zasługujesz na to co najlepsze!
Nigdy w to nie wątp!
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:49   #18
stella717
Raczkowanie
 
Avatar stella717
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 160
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez QueenBlair Pokaż wiadomość
Nakręcasz się emocjonalnie na mężczyznę, którego tak na prawdę nie znasz.
Już na wstępie stawiasz siebie samą na straconej pozycji gdyż analizujesz i martwisz się,że może ten (obcy)człowiek nie będzie Ciebie chciał.
A gdzie w tym jesteś Ty? Może to Ty przy bliższym poznaniu nie będziesz chciała jego?
Zgadzam się, nie nakręcaj się. Masz jeszcze 2 miesiące, żeby go lepiej poznać i przekonać się, czy warto się z nim spotkać.
stella717 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 15:56   #19
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

E tam spróbuj.Od spotkania nic się nie stanie
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 16:08   #20
mazena111
Rozeznanie
 
Avatar mazena111
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny pisze do Was bo mam potworny mętlik.
Zachowuje sie jak nastolatka,dramatyzujaca i warjujaca a mam juz troche wiecej lat juz przechodze do tematu.

ok 10 lat temu (dawno to bylo dosc ) bardzo spodobal mi sie chlopak(wtedy bylam w gimnazjum) nie raz zerkalismy na siebie,przypadkiem..ale to na tyle.. dowiedzialam sie tylko jak sie nazywa,i na tym zakonczylam podoboj,bo jak dla mnie byl za przystojny..prawdopodobni e mogl miec kazda.


i teraz minelo te 10 lat.. zaprosilam go na fejsie do znajomych ot zracji tego ze go kojarze,odpisal..zzapytal dlaczego go dodalam..rozmawialismy chwile powiedzial ze kiedys bardzo mu sie podobalam ale nie mial jak sie dowiedziec kim jestem,nikt mu nie umial wytlumaczyc.JA wsumie tez mu powiedzialam ze kiedys sie w nim podkochiwalam.jednak no 10 lat bardzo dlugo ja mam juz synka(wychowuje go sama) on sie rozstal z dziewczyna po kilku latach.Nie ma go w Polsce wroci za jakis czas,napisal ze chcialby sie spotkac,ze nadal mu sie podobam bardzo i ze nie przeszkadza mu to ze mam maluszka.. pisalismy przez dwa dni.mi odrazu serce wali jak mlot,z racji tego ze to jedyny chlopak ktory poprostu byl dla mnie boski z wygladu hehe poprostu trzese sie na sama mysl,jak jaaks nastolatka.zarzucam sobie ze nie powinnam,zebym wyluzowala.nie umiem..nie wiem co mam o tym myslec nie wiem dokad to zaprowadzi.. nie znam go,on nie zna mnie ,nie mamy wspolnych znajomych wiec nic sie o nim dowiedziec niemoge. przed wczoraj zbytnio nie mial sily na rozmowy,wczoraj niby go nie bylo..nie wiem nie chce sie narzucac.ale mam przeczucie ze to od takie..ze na tym sie skonczy..ale jesli tak po co by pisal ze marzy o spotkaniu,ze podobam mu sie.. wiem wypisuje glupoty chaotyczne.. moze powiecie co o tym myslicie?
Naprawdę nie wiesz??

Tak mu się podobałaś, że aż nigdy nie zaczepił cię, nie zagadał. Dziwnym trafem jak jest teraz za granicą to taki chętny na spotkanie. Facet pewnie samotny w obcym miejscu, nie bardzo potrafi wyrwać coś, więc przynajmniej jak przyleci do PL na urlop, to sobie poużywa. A może tam też sobie nie odmawia.

Kobieto, nie zachowuj się, jak nastolatka, z jego zachowania nie wynika nic więcej, jak powyższe. Pomyśl o dziecku, nie funduj mu tatusia, który zniknie po kilku spotkaniach.
__________________
maza

tkwi w każdym z nas...

"Nie sztuka mi się oprzeć,
sztuka zaakceptować"
mazena111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 16:56   #21
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

mazena111 tak nigdy nie zagadal.widzialam jego spojrzenia od czasow szkolnych.ale on jest niesmialy.sam mi powiedzial ze nie mial odwagi od tak poprostu podejsc porozmawiac,nie wiedzial tez jak sie nazywam.a ze nie mielismy wspolnych znajomych poprostu nie mial jak wytlumaczyc..pozniej przez te lata jakos czasem tylko trafialismy an miescie na siebie.ale ja bylam z kims,byc moze widywal mnie tez z dzieckiem wiec jakby no co bo bedzie probowal?
teraz jak wyslalam mu zaproszenie ot tak,bo go znalazlam pierwszy napisal.. jakos wierze w takie rzeczy.on nie myslal ze moglby miec szanse u mnie ,a ja nie myslalam ze moge miec u niego wiec jakby nigdy sie nie staralismy poznac ta druga strone

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

i nie obrazaj mnie mowiac ze funduje dziecku tatusia.nic takiego nie powiedzialam.moje dziecko ma tate i niech tak zostanie,nie zamierzam mojego syna w takie rzeczy mieszac,nie od samego poczatku.zawsze go chornilam i bede chronila.nie zamierzam tez popadac w pierwsze lepsze ramiona.. wiec taka uwaga nie jest na miejscu

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

dziekuje QueenBlair.

nigdy nie robilam w zyciu jakis wiekszych glupot,zawsze staralam sie byc poukladana osoba. ale chyba ostatnio stracilam wiare w siebie,bo jak Ci ktos cos wmawia,ze jestes nikim,ze nic nie potrafisz wkoncu tracisz ta rownowage,ale mam nadzieje ze ,,odzyskam siebie,,
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 17:10   #22
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Coz, zgadzam sie z eosem.
Nie jestescie juz para nastolatkow ; Ty masz dziecko i wizje swiata z nim zwiazana, on ma swoje oczekiwania co do przyszlosci - dosc konkretne.

Nie liczylabym na wielka milosc niczym grom z nieba bo pewne sprawy zostaly jasno przedstawione.

Tym niemniej z pewnoscia bym sie spotkala Wasze zauroczenie soba przed laty dziala tylko na plus. Kto wie jak sie sprawy potocza

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Cytat:
Napisane przez mazena111 Pokaż wiadomość
Naprawdę nie wiesz??

Tak mu się podobałaś, że aż nigdy nie zaczepił cię, nie zagadał. Dziwnym trafem jak jest teraz za granicą to taki chętny na spotkanie. Facet pewnie samotny w obcym miejscu, nie bardzo potrafi wyrwać coś, więc przynajmniej jak przyleci do PL na urlop, to sobie poużywa. A może tam też sobie nie odmawia.

Kobieto, nie zachowuj się, jak nastolatka, z jego zachowania nie wynika nic więcej, jak powyższe. Pomyśl o dziecku, nie funduj mu tatusia, który zniknie po kilku spotkaniach.
WTF?
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 17:38   #23
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
sama nie wiem,ja jestem po dosc sporych przejsciach on tez po rozstaniu.powiedzial mi ze on chce osiagnac pewien cel a do tego jest mu potrzebna zagranica..ze nie bardzo chce sie z kims wiazac..boje sie ze przez te 2 mies do spotaknia albo mu minie chec zobaczenia sie albo ja sie zaangazuje a pozniej co?
druga sprawa myslicie ze jak facet wie od pocztaku o dziecku i mu nie przeszkadza to tak jest? czy to takie rzucone ,,nie przeszkadza,, nieprzemyslane do konca.przeciez wiazanie sie z osoba majaca juz dziecko to duza odpowiedzialnosc to zaakceptowanie dwojki?

Dlaczego ty już mówisz o jakimś wiązaniu się. To tylko niezobowiązująca znajomość, w takiej mu dziecko nie przeszkadza. Nie wkręcaj się tak, kobieto. Nogami wręcz przebierasz, bo się gimnazjalna miłość pdezwała. Przecież takie odezwanie się nic nie znaczy.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 18:49   #24
natka294
Rozeznanie
 
Avatar natka294
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zakątek :P
Wiadomości: 536
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

moze zle to sformulowalam,nie chodzilo mi odrazu o wiazanie sie.poprostu uwazam ze jesli mialabym sie z kims spotkac nawet ot tak musialabym wiedziec,i czuc ze dziecko mi nie przeszkadza.nawet nie ze nie przeszkadza bo to zadna rzecz,raczej ze jestem wstanie zaakceptowac..bo przeciez roznie moze byc.akurat bylam w podobnej sytuacji pare lat temu i odrazu wiedzialam,czulam ze jesli sie cos zdarzy wiecej niz tylko znajomosc dzieci bede umiala takze zaakceptowac i byc ciepla osoba dla dzieci..

ale to moze ja mam takie myslenie,bo jestem osoba ktora od poczatku do konca musi miec wszystko uporzadkowane,poukladane. .moze faktycznie do zwyklej znajomosci czy kilku spotkan to za duzo jak taka rozkmina na przyszlosc..
natka294 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 19:37   #25
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: 10 lat zatoczylo kolo... co z nim zrobic?

Cytat:
Napisane przez natka294 Pokaż wiadomość
moze zle to sformulowalam,nie chodzilo mi odrazu o wiazanie sie.poprostu uwazam ze jesli mialabym sie z kims spotkac nawet ot tak musialabym wiedziec,i czuc ze dziecko mi nie przeszkadza.nawet nie ze nie przeszkadza bo to zadna rzecz,raczej ze jestem wstanie zaakceptowac..bo przeciez roznie moze byc.akurat bylam w podobnej sytuacji pare lat temu i odrazu wiedzialam,czulam ze jesli sie cos zdarzy wiecej niz tylko znajomosc dzieci bede umiala takze zaakceptowac i byc ciepla osoba dla dzieci..

ale to moze ja mam takie myslenie,bo jestem osoba ktora od poczatku do konca musi miec wszystko uporzadkowane,poukladane. .moze faktycznie do zwyklej znajomosci czy kilku spotkan to za duzo jak taka rozkmina na przyszlosc..
Myślę,że to iż myślisz o dziecku w chwili gdy poznajesz kogoś kto Cię interesuje świadczy bardzo dobrze o Tobie!

Niemniej jednak tak jak sama widzisz w obecnej sytuacji (chcąc nie chcąc) musisz wyluzować i powoli czekać na rozwój wydarzeń.
Na dzień dzisiejszy Twój "kolega" nie chce się wiązać . Jak będzie później ? Tego nie wie nikt.

Jakby nie było skup się na sobie na tym czego chcesz od życia.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.