Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)

[asix86]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Ze wstepnych obserwacji ryzykuje twierdzenie, ze zielony korektor przyspiesza gojenie "niespodzianek" na skorze, a moze to suma calej pielegnacji? Niemniej, jestem w szoku.

OOO a ja raz spróbowałam nałożyć żółty korektor na przebarwienia na policzkach i podkład zwarzył mi się , ale może to nie było tego powodem i spróbuję ponownie. A może skuszę się na duże opakowanie primera, bo gratis jest właśnie ten zielony korektor
Ciekawe czy jest on rzeczywistym sprawcą-naprawcą

[Susanna]

Napisane przez hodowca_pokrzyw

Moja latorosl ma lat 20, ale ona nie ma wielkich problemow z cera, przed okresem pojawiaja sie jej niespodzianki, no i w stresie oczywiscie i po ostrym jedzeniu. Nie potrzebuje wiele zabiegow, by wygladac ladnie, a po mineralkach wygladala pieknie! I pisze to nie daltego,ze to moja corka...

Zazdroszczę córce, ja w jej wieku miałam problemy z cerą. Niby to nie było tak dawno temu ale strasznie szkodziłam cerze różnymi dziwnymi specyfikami, które miały pomagać a było wprost odwrotnie. Pami ętam swoja twarz na ślubie brata - same przebarwienia a to było 6 lat temu

No coz...za moich nastoletnich czasow byl w aptece Aknosan i Benzacne. Pielegnacja poza kremem Nivea pojawiajacym sie czasem nie istniala, a gdy pojawily sie w koncu jakies kremy, byly poza zasiegiem mojej kieszeni. Uzywalam kremow do ciala kupowanych w wielkich pudlach na twarz.

Juz nie moge sie doczekac na mojego biga z Pixie, a co jest najpiekniejsze, to od dobrania koloru podkladu do otrzymania biga nie mijaja tygodnie

Kochana ale za to teraz jest taka pielęgnacja że szczena opada! I panie z cerą dojrzałą mogą wybierać w tych cudach. Mojej mamie ostatnio aplikuję serum Renew z Biochemii Urody i naprawde jak to działa - szok. I sama tez sobie raz w tygodniu aplikuję mimo, ze nie powinnam

Napisane przez Olena77

Dziewczyny czy otrzymujecie e-maila informującego o wysyłce produktów?

ale przesyłki szybciutko przychodzą. Właśnie czekam na refill cover de luxe

[Olena77]

Dziewczyny szok, w czwartek wieczorem złożyłam zamówienie, a dzisiaj listonosz przyniósł mi moje próbeczki. Nie spodziewałam się ich tak szybko. Zamówiłam podkład Cover De Luxe kolory Cameo1, Sinnie1, Shaylee1, a jako gratis dostałam Cameo2. Od jutra zaczynam testy.

[papeteria]

Napisane przez asix86

A dziś nałożyłam podkład Natural Finish w kolorze Faylinn0 i jestem zdziwiona że tak dobrze kryje.. myślałam, że będę musiała użyć podkładu Cover jako korektor, a okazało się, że podkład Natural Finish nałożony dodatkowo punktowo właściwie dużo zakrył..
To teraz będę mieć dylemat czy brać Cover czy Natural.. ale oczywiście muszę poczekać do wieczora, żeby zobaczyć czy również będzie tak trwały jak Cover.
.

ja ostatnio testuje cover de luxe , ale chyba jednak odrobinke wole fomule natural finish za efekt make up no make up czy jakoś tak trwały bynajmniej u mnie jest bo zaczynałam testy właśnie od natural...
i tak jak mówisz punktowo z przebarwieniami też sobie poradzi

[Shade_23]

Dołączam się do wątku, bo i tak go śledzę
Właśnie zamówiłam swoje pierwsze próbki Pixie.
Ciekawe... Z racji tego, że mam problemy z zamawianiem zza granicy, było by wręcz hitowo, gdyby się okazało, że nasze rodzime minerałki mi pasują.
Testowałam już sporo. Wysławiany EDM robił mi na twarzy "ciasto", znikał w super tempie i w ogóle... Także miałam już pewne zwątpienie.
Zobaczymy teraz. Jako primer mam puder bambusowy z BU, powinno być więc ok. Zamówiłam 5 próbek w formule kryjącej i jedną w tej mniej. I wszystko zimneee czyli neutrale. Jak dotąd nie znalazłam żadnego chłodnego odcienia w minerałach. W EDM olivki były za ciepłe...
Meow ma piękne odcienie, ale drooogo tam mają...

[asix86]

Napisane przez papeteria

ja ostatnio testuje cover de luxe , ale chyba jednak odrobinke wole fomule natural finish za efekt make up no make up czy jakoś tak trwały bynajmniej u mnie jest bo zaczynałam testy właśnie od natural...
i tak jak mówisz punktowo z przebarwieniami też sobie poradzi

Ja szczerze mówiąc byłam przekonana, że "jak już to cover" - a tu taka niespodzianka! Mam 3 próbki cover i 1 próbkę natural (zamówiłam 2 próbki cover ale 1 dostalam gratis), a tu się okazuje, że ta lżejsza formuła zakrywa i chyba do tego jest w najlepszym kolorze (Faylinn0).
Muszę się tej formule lepiej przyjrzeć. Może zamówię jeszcze próbki, bo mam kompletny mętlik jeśli chodzi o kolor i formułę

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A i sama nie wiem - jak użyłam kolorów na poziomie 0 z podkładu kryjącego to niby moja cera miała taki odcień jak szyja.. ale wyglądam tak strasznie bladziutko. W callista1 z kolei ciemnawo, a w kolorze Faylinn0 cera jest delikatnie ciemniejsza od szyi, ale bardzo delikatnie dzięki czemu nie wyglądam jak "chodzący trup".
I co z tym dobieraniem odcienia do szyi ?

[Julianka_7oo7]

Skusiłam się... wziełam cztery kolorki. Nie muszę chyba mówić że sie cykam.
ps. Przestraszyłam sie tego mtransferu samo mi sie klikło i tu takie czary mary

[Chii1986]

przyszło Pixie

jest pełnowymiarowy primer (śliczne opakowanie) i zielony korektor gratis

refiil Kiss of the sun

Próbki cover: shaylee1, Ayperi1, Ailive1, Tinkerbell1, Breena1, Calista1

i gratis 4 próbki: Breena2, Shaylee2, Ailive2, Tinkerbell2 Pani Sylwia dba o klientów i jestem pod wrażeniem. Bałam się, że wszystkie wzięte przeze mnie próbki poziom 1 bedą za jasne a dzięki gratisom wypróbuję także poziom 2

porobiłam pierwsze testy, porównywałam kładąc na twarzy obok każdego koloru Linen (wprawdzie na lato Linen jest dla mnie za jasny ale od jesieni do wiosny go używam).
Ayperi1- ciut ciemniejszy, bardziej ziemisty od Linen, ładnie stapia się z cerą
Calista- ciut bardziej żótła od Linen, ładnie stapia się z cerą
Ailive1- ma różowe tony, Linen przy nim wydaje się żóty- to chyba odcień nie dla mnie
Ailive2- jak wyżej, za ciemny, odcina się
Breena1- jasna-żółtawa, zbliżona do Linen chyba najbardziej ze wszystkich testowanych odcieni,choć Linen jaśniejszy, nie odcina się
Breena2-teraz ciut za ciemna, odcina się ale latem powinna być ok, bardziej żółta,ziemista niż Linen
Tinkerbell1-żółtawy, ciut ciemniejszy od Linen ale ładnie się wtapia
Tinkerbell2- póki co ciut za ciemny, na lato powinien być ok
Shaylee1 i Shaylee2- zbyt żółte, odcinają się, nie dla mnie

Moi faworyci to Tinkerbell1 i2, Ayperi1,Breena1 i 2.

[goldika]

Napisane przez Olena77

Dziewczyny szok, w czwartek wieczorem złożyłam zamówienie, a dzisiaj listonosz przyniósł mi moje próbeczki. Nie spodziewałam się ich tak szybko. Zamówiłam podkład Cover De Luxe kolory Cameo1, Sinnie1, Shaylee1, a jako gratis dostałam Cameo2. Od jutra zaczynam testy.

ja kupiłam w czwartek rano, przelew od razu (opcja płacę z allegro więc od razu był na koncie p. Sylwii) a paczuszki jeszcze nie ma i znów moja poczta pokazuje jaka jest

[Callitus]

Doszły moje próbki Cover de Luxe

Moja opinia odnośnie Sinnie nie zmieniła się - podkład dla ekstremalnych żółtków. Moim zdaniem odcienie 1 i 2 nie różnią się między sobą wyraźnie.
Marigold - wyraźna przewaga brzoskwini, odcień zdecydowanie nie dla mnie
Jako gratis dostałam próbkę Shaylee za co p. Sylwii baaardzo dziękuję Bo chyba mam odcień idealny. W strunie wyglądał jak bezpieczny neutral, ale fantastycznie dopasował się do mojej ekstremalnie żółtej szyi (nałożyłam go już na całą twarz ) Jutro większe testy, ale czuję, że mam biga

[fortepianistka]

moje zamawiane w czwartek doszły w następnym tygodniu w piątek i to i tak szybko jak na moją pocztę

Kurczę dziewczyny sama juz nie wiem czy zamawiać więcej odcieni. Jedynki dzis definitywnie odrzucam bo jak nałożyłam chwilę przed wyjsciem to musialam szybko biegac i zmywać, bo wyglądałam blado jak prawie martwa
Z opisu generalnie wynika ze dla mnie tylko neutrale, zadnych brzoskwinowych ani zółtych ale juz sama nie wiem czy inwestowac w te próbki.

Chii1986 - jakbys mogla porównać tinkerbela z ayperi to jakbys to ujeła w słowa?
Ayperi wydaje się byc najbardziej "moje" z pośród breeny, calisty i ayperi ale ten tinkerbel mnie korci
ale mam kłopot, zamiast uczyc się na kolokwium

[Chii1986]

Ayperi wydaje się minimalnie jaśniejsze, ale bardzo minimalnie, Tinkerbell ciut bardziej żóty niż Ayperi. W sumie na razie mogę tylko tyle napisać bo jeszcze żadnego z tych kolorów nie nakładałam na całą twarz tylko miejscowo żeby porównać. Oba odcienie bardzo podobne, sama będę miała problem, który wybrać;-)

szkoda, że nie mam Ayperi 2,zastanawiam się czy jest dużo ciemniejszy od1.

Fortepianistko, używałaś EDM? Jeśli tak to jakich kolorów używałaś? Doczytałam, że zimą jesteś blada a latem ciemna… ja jestem totalnie blada i poziom 2 Tinkerbell i Ayperi ciut się odcinają ale przy lekkiej opaleniźnie powinny być dobre a potem, jeśli się mocniej opalę, to i za jasne może. Więc Ty chyba powinnać celować w 2 albo 3…sama nie wiem

[201610052004]

Napisane przez Susanna

Zazdroszczę córce, ja w jej wieku miałam problemy z cerą. Niby to nie było tak dawno temu ale strasznie szkodziłam cerze różnymi dziwnymi specyfikami, które miały pomagać a było wprost odwrotnie. Pami ętam swoja twarz na ślubie brata - same przebarwienia a to było 6 lat temu

Susanna ---> to naprawdę różnie bywa i wcale nie jest przesądzone, że ładna cera taką pozostanie. Jako nastolatka miałam umiarkowane problemy z trądzikiem, w pewnym momencie nawet przestałam chodzić do kosmetyczki, bo po "czyszczeniu" miałam gorszą cerę niż wcześniej. W wieku 20 lat miałam całkiem ładną cerę, korektora używałam raz na dwa miesiące (!). Obecnie mam trądzik i brzydkie ślady.

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez Susanna

Zazdroszczę córce, ja w jej wieku miałam problemy z cerą. Niby to nie było tak dawno temu ale strasznie szkodziłam cerze różnymi dziwnymi specyfikami, które miały pomagać a było wprost odwrotnie. Pami ętam swoja twarz na ślubie brata - same przebarwienia a to było 6 lat temu

ja mialam straszne problemy z cera, do dzis pozostaly blizny, wglebienia..ale nie mam przebarwien.

Kochana ale za to teraz jest taka pielęgnacja że szczena opada! I panie z cerą dojrzałą mogą wybierać w tych cudach. Mojej mamie ostatnio aplikuję serum Renew z Biochemii Urody i naprawde jak to działa - szok. I sama tez sobie raz w tygodniu aplikuję mimo, ze nie powinnam

To prawda..Uwielbiam serum RENEW, stosuje 3 x w tygodniu, do tego serum 3xrose, eliksir winogronowy, tonik z PHA...I wszystko sluzy mojej buzi..
A kiedys to byly 3 rodzaje kremow-nawilzajacy, poltlusty i tlusty

A wracajac do Pixie-dostalam dzis zamowiony podklad Cover de Luxe-Aubrey 2( dla potomnych-z EDM nosze Beige medium light intensive i Buff perfect intensive) oraz Primer i Kiss of sun. I jestem w glebokim szoku. Kazde opakowanie zawiniete w bordowa bibulke i zapakowane w bordowy woreczek. Samo pudeleczko jest najsliczniejsze, jakie mialam-w pokrywce na zewnatrz jest lusterko z logo firmy, a w srodku gabeczka, coby puder nie wysypywal sie po pudelku. Nie jestem jakas wielka gadzeciara, ale te pudeleczka naprawde zauroczyly mnie. Do tego probki podkladow i zielony korektor-dam corce
Zadna firma tak mile mnie nie zaskoczyla z obsluga, szybkoscia i oprawa calej sprzedazy...

[fortepianistka]

Napisane przez Chii1986

Ayperi wydaje się minimalnie jaśniejsze, ale bardzo minimalnie, Tinkerbell ciut bardziej żóty niż Ayperi. W sumie na razie mogę tylko tyle napisać bo jeszcze żadnego z tych kolorów nie nakładałam na całą twarz tylko miejscowo żeby porównać. Oba odcienie bardzo podobne, sama będę miała problem, który wybrać;-)

szkoda, że nie mam Ayperi 2,zastanawiam się czy jest dużo ciemniejszy od1.

Fortepianistko, używałaś EDM? Jeśli tak to jakich kolorów używałaś? Doczytałam, że zimą jesteś blada a latem ciemna… ja jestem totalnie blada i poziom 2 Tinkerbell i Ayperi ciut się odcinają ale przy lekkiej opaleniźnie powinny być dobre a potem, jeśli się mocniej opalę, to i za jasne może. Więc Ty chyba powinnać celować w 2 albo 3…sama nie wiem

Do Chii1986:
Dziękuje ślicznie za odpowiedz.

Niestety nie miałam doczynienia z Edm, jedyne czego uzywałam to nieszczęśnie wycofany essence na poziomie 02.

Nałożyłam sobie znowu Ayperi 02 (nie mam 01 zeby porównac) i wydaje mi się ze jest nawet ok tylko nie mam nikogo z boku zeby zobaczył jak z szyją. Jak tak dalej pojdzie to zuzyję próbki i zostanę bez wniosków ;p

Jutro pójdę na uczelnie tak, spytam koleżanek i TZ i wydam wyrok
03 z Calisty coprawda ale zawsze 03 leci do mnie z pomocą kochanej wizazanki bleki00 (dziękuje za pomoc ).
myslę ze jednak 03 będzie zbyt ciemna ale zobaczymy jak słoneczko podziała, z tym ze raczej się nie wystawiam na słonce szczegolnie mocno kiedy chodzę na uczelnie, a w wakacje mało się maluję.

Kusi mnie trochę ten tinkerbell, gdybym wiedziała ze to tak będzie to bym dobrała jeszcze ze trzy kolorki od razu do testowania.

Pani Sylwia dzis poleciła zebym spróbowała jeszcze inne (bardziej zółte czy rózowe kolorki) ale wysłałam jej ponownie zdjęcie buźki.

[Susanna]

A do mnie dziś dotarł refill podkladu i zaraz przesypie go do pustego opakowania po EDM Super, wreszcie mam zapasik

[Anetuniaa]

Napisane przez goldika

ja kupiłam w czwartek rano, przelew od razu (opcja płacę z allegro więc od razu był na koncie p. Sylwii) a paczuszki jeszcze nie ma i znów moja poczta pokazuje jaka jest

Ehh współczuje, moja poczta nie lepsza, co prawda paczuszkę z Pixie z FT i gratisowymi próbkami dostałam (zamówiłam w środę i od razu zapłaciłam) ale niestety na paczkę z asosa od Eary czekam i nic.. mam nadzieję że nie zaginęła...

A teraz o Pixie. Dostałam pędzel Flat Top milusi jak nie wiem, na temat wygody stosowania się nie wypowiem bo jestem świeżynka jeśli chodzi o minerały więc się nie znam a poza tym jeszcze nie zdążyłam wypróbować. Do pędzla dostałam oczywiście wybrane przeze mnie próbki 3 próbki oraz jeszcze 2 gratisowe mam więc:
-puder Matt & Smooth kolor Kiss of Sun
i podkłady Cover de Luxe kolory:
- Tinkerbell 2
- Ellette 2
- Felicitae 1
- Felicitae 2

Wrażeń z użytkowania dziś nie napiszę bo jeszcze nie wypróbowałam, zaraz idę umyć buzię i zrobić testy paskowe na twarzy a jutro test całodzienny w pracy oby mi się sprawdziły żebym ludzi nie straszyła

Poniżej wklejam swatche moich Coverów. Marnie na nich widać ale lepiej mój aparat w dzisiejszym świetle nie dał rady. Przy ładniejszej pogodzie jak się trafi jeszcze popróbuję. EDIT: wstawiam dodatkowe zdjęcie ale sama nie wiem czy lepiej widać :/

Uff ale się rozpisałam

[asix86]

Napisane przez asix86

A dziś nałożyłam podkład Natural Finish w kolorze Faylinn0 i jestem zdziwiona że tak dobrze kryje.. myślałam, że będę musiała użyć podkładu Cover jako korektor, a okazało się, że podkład Natural Finish nałożony dodatkowo punktowo właściwie dużo zakrył..
To teraz będę mieć dylemat czy brać Cover czy Natural.. ale oczywiście muszę poczekać do wieczora, żeby zobaczyć czy również będzie tak trwały jak Cover.

Okazało się, że Natural Finish zarówno dobrze kryje i jak i się trzyma cały dzień.
Analizuję sobie składy tych dwóch podkładów i zauważyłam że różnią się tylko jednym składnikiem:
Podkład kryjący ma 'Allantoin',
natomiast podkład naturalny 'Ectoin'
Z opisu obu tych składników wnioskuję, że są bardzo dobre,
więc czy podkład naturalny jest rzeczywiście lżejszy, 'lepszy' dla cery?
Chyba, że obie te formuły różnią się się jeszcze proporcjami poszczególnych składników.

Do tego mam dylemat odnośnie koloru. Z EDM dobry jest dla mnie Linen, a okazuje się, że z moich próbek najlepiej wypada Faylinn0 z podkładu naturalnego. Wiem, że odpowiedniki tego koloru w formule kryjącej będą się różniły, bo poziom 0 jest jaśniejszy, a poziom 1 ciemniejszy (bo z podkładów kryjących Callista0 i Breena0 są ciut przy jasne dla mnie a Callista1 ciemnawe) Chciałabym znaleźć swoje kolorki w obu formułach..

Napisane przez Susanna

Kochana ale za to teraz jest taka pielęgnacja że szczena opada! I panie z cerą dojrzałą mogą wybierać w tych cudach. Mojej mamie ostatnio aplikuję serum Renew z Biochemii Urody i naprawde jak to działa - szok. I sama tez sobie raz w tygodniu aplikuję mimo, ze nie powinnam

Napisane przez hodowca_pokrzyw

To prawda..Uwielbiam serum RENEW, stosuje 3 x w tygodniu, do tego serum 3xrose, eliksir winogronowy, tonik z PHA...I wszystko sluzy mojej buzi..
A kiedys to byly 3 rodzaje kremow-nawilzajacy, poltlusty i tlusty

Chyba kupię to serum Mamie

[Susanna]

Asix polecam Zapach nieciekawy (bleh) ale efekty PO super

[asix86]

Napisane przez Susanna

Asiz polecam Zapach nieciekawy (bleh) ale efekty PO super

Mama wczoraj spryskała twarz kocanką i jej kompletnie nie przeszkadzał zapach, a gorzej chyba być nie możePodobał się jej efekt nawilżenia.
Chyba, że jest jeszcze inne ciekawe serum z BU dla kobiety lat 60 z bardzo suchą skórą..

[Susanna]

Napisane przez asix86

Mama wczoraj spryskała twarz kocanką i jej kompletnie nie przeszkadzał zapach, a gorzej chyba być nie możePodobał się jej efekt nawilżenia.
Chyba, że jest jeszcze inne ciekawe serum z BU dla kobiety lat 60 z bardzo suchą skórą..

Wydaje mi sie ze Renev będzie OK. Moja mam ma 56 lat

[asix86]

Napisane przez Susanna

Wydaje mi sie ze Renev będzie OK. Moja mam ma 56 lat

Dzięki Piszę posta na naturalnej pielęgnacji minerałoholiczek:rolleyes :

[asix86]

Napisane przez asix86

Okazało się, że Natural Finish zarówno dobrze kryje i jak i się trzyma cały dzień.
Analizuję sobie składy tych dwóch podkładów i zauważyłam że różnią się tylko jednym składnikiem:
Podkład kryjący ma 'Allantoin',
natomiast podkład naturalny 'Ectoin'
Z opisu obu tych składników wnioskuję, że są bardzo dobre,
więc czy podkład naturalny jest rzeczywiście lżejszy, 'lepszy' dla cery?
Chyba, że obie te formuły różnią się się jeszcze proporcjami poszczególnych składników.

Pozwolę sobie przytoczyć odpowiedź P. Sylwii, może komuś się przyda

Jeśli chodzi o porównanie obu formuł to formuła kryjąca ma więcej dwutlenku tytanu i tlenku cynku. Formuła Natural Finish ma też troszkę inne miki, dlatego daje też nieco większy "glow"...

[Chii1986]

Ja dziś nałożyłam Breena1 na całą twarz na primer a na wszystko kiss of sun.
Breena1 jest idealna dla mnie, trafiłam w kolor, chociaż podejrzewam, że Tinkerbell i Ayperi też będą pasować.

Pierwsze wrażenia:

na początku miałam wrażenie, że bardzo słabo kryje jednak po chwili ładnie stopił się z cerą. Nie mam niespodzianek ale drobne przebarwienia itp. pokrył. Krycie podobne do edm ale edm jest jakby bardziej treściwe, cięższe..sama nie wiem, dlatego daje wrażenie mocniejszego krycia ale to tylko wrażenie;-)

Makijaż miałam od 8 do 13.30 i przez pierwsze parę godzin idealnie- bez błyszczenia itp. Niestety jak wróciłam do domu błyszczałam się mocno i makijaż już wyglądał trochę nieestetycznie, podobnie jak po tylu godzinach z edm. Ale w tramwajach było gorąco itp więc i tak nie wyglądałam źle bo zazwyczaj makijaż po tylu godzinach ściera mi się z nosa i wygląda dużo gorzej.

Plusem jest to, że cover nie wchodzi tak w moje zmarszczki mimiczne przy ustach jak edm no i jednak dłużej daje mat (nie wiem czy to zasługa samego covera czy pirmera i kiss of sun).

Ogólnie nie ma cudów ale makijaż dłużej wytrzymuje niż przy edm i wygląda ładniej- naturalniej, lżej, bardziej promiennie.


Za parę godzin wychodzę do Tżta to przetestuję Ayperi 1;-)

[asix86]

Napisane przez Chii1986

Ja dziś nałożyłam Breena1 na całą twarz na primer a na wszystko kiss of sun.
Breena1 jest idealna dla mnie, trafiłam w kolor, chociaż podejrzewam, że Tinkerbell i Ayperi też będą pasować.

Pierwsze wrażenia:

na początku miałam wrażenie, że bardzo słabo kryje jednak po chwili ładnie stopił się z cerą. Nie mam niespodzianek ale drobne przebarwienia itp. pokrył. Krycie podobne do edm ale edm jest jakby bardziej treściwe, cięższe..sama nie wiem, dlatego daje wrażenie mocniejszego krycia ale to tylko wrażenie;-)

Makijaż miałam od 8 do 13.30 i przez pierwsze parę godzin idealnie- bez błyszczenia itp. Niestety jak wróciłam do domu błyszczałam się mocno i makijaż już wyglądał trochę nieestetycznie, podobnie jak po tylu godzinach z edm. Ale w tramwajach było gorąco itp więc i tak nie wyglądałam źle bo zazwyczaj makijaż po tylu godzinach ściera mi się z nosa i wygląda dużo gorzej.

Plusem jest to, że cover nie wchodzi tak w moje zmarszczki mimiczne przy ustach jak edm no i jednak dłużej daje mat (nie wiem czy to zasługa samego covera czy pirmera i kiss of sun).

Ogólnie nie ma cudów ale makijaż dłużej wytrzymuje niż przy edm i wygląda ładniej- naturalniej, lżej, bardziej promiennie.


Za parę godzin wychodzę do Tżta to przetestuję Ayperi 1;-)

W Twojej wcześniejszej wypowiedzi wyczytałam że uzywasz Linen z EDM, napisałaś że Breena1 jest dla Ciebie teraz idealna, a Linen też jest w tej chwili dla Ciebie idealny? Ja użyłam Breena0 i była ciut za jasna a Linen jest teraz dla mnie OK.

[Chii1986]

Napisane przez asix86

W Twojej wcześniejszej wypowiedzi wyczytałam że uzywasz Linen z EDM, napisałaś że Breena1 jest dla Ciebie teraz idealna, a Linen też jest w tej chwili dla Ciebie idealny? Ja użyłam Breena0 i była ciut za jasna a Linen jest teraz dla mnie OK.

Zarówno Linen jak i Breena1 są dla mnie aktualnie dobre. Fakt, breena 1 jak i wszystkie neutrale poziomu 1 są ciut ciemniejsze od Linen albo inaczej: bardziej przygaszone, ziemiste. Ale Breena1 nie jest za ciemna, idealnie stapia się z cerą, nie odcina od szyi. Breena2 była już dla mnie ciut za ciemna, latem powinna być dobra.

Mi z edm aktualnie pasuje dużo kolorów: perfect, golden fair, fawn, light amond, sweet almond. Może po prostu się nie znam i wszystkie wydają mi się odpowiednie ale w każdym wyglądam naturalnie - nie za jasno, nie za ciemno.
Latem zazwyczaj używałam beige neutral.

[asix86]

Napisane przez Chii1986

Zarówno Linen jak i Breena1 są dla mnie aktualnie dobre. Fakt, breena 1 jak i wszystkie neutrale poziomu 1 są ciut ciemniejsze od Linen albo inaczej: bardziej przygaszone, ziemiste. Ale Breena1 nie jest za ciemna, idealnie stapia się z cerą, nie odcina od szyi. Breena2 była już dla mnie ciut za ciemna, latem powinna być dobra.

Mi z edm aktualnie pasuje dużo kolorów: perfect, golden fair, fawn, light amond, sweet almond. Może po prostu się nie znam i wszystkie wydają mi się odpowiednie ale w każdym wyglądam naturalnie - nie za jasno, nie za ciemno.
Latem zazwyczaj używałam beige neutral.

Ok, dzięki za wypowiedź. Dla mnie węższy zakres kolorów z EDM bylo dobry. Może dlatego że wszystkich nie próbowałam, tylko od razu trafiłam.

[Chii1986]

No i pomalowałam się cała Ayperi 1 i też mi pasuje... będzie ciężki wybór. Porównywałam go z Breena1 i są niemal identyczne.

[goldika]

Mam próbki
zrobiłam sobie paski, żeby porównac Caramel Coretto i niestety żaden odcień nie jest wystarczająco żółty nawet sinnie 2 i 3. Wszystkie są jakieś pomarańczowe... brałam wszystkie kolory w żółtej tonacji, łącznie 10próbeczek. No ale liczę, że jednak coś będzie do mnie pasowało, w końcu z lauressa mam dobrany odcień niepodobny do blusche


Ps. Chyna idę się maziac, słońce jeszcze świeci

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

No i mam już ponad pół godz Pixie na sobie cudo! Na początek poszedł Sinnie 2 ale to jednak nie mój kolor, jest zbyt pomarańczowy (??) muszę spróbowac czegoś na 2 poziomie ale w innym kolorze. Ale dziś już mi się nie chce

[hodowca_pokrzyw]

Napisane przez goldika

Mam próbki
[...]
No i mam już ponad pół godz Pixie na sobie cudo! Na początek poszedł Sinnie 2 ale to jednak nie mój kolor, jest zbyt pomarańczowy (??) muszę spróbowac czegoś na 2 poziomie ale w innym kolorze. Ale dziś już mi się nie chce

Swietnie, w koncu sie doczekalas
Najwazniejsze, ze podklad sie sprawdza, a dobor koloru to...nie pikus niestety. Ja dostalam tez 10 probek i 9 bylo za zoltych na szczescie jedna mi pasuje. Wybor kolorow jest Co dla mnie stanowilo nie lada trudnosc.