2011-03-09, 16:43 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 27
|
"Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Jesteśmy małżenśtwem 3,5 roku. Mój mąż ma znajomą, w której kiedyś był zakochany, doszło między nimi do seksu. Było to w czasie gdyż już byliśmy razem, ale jeszcze przed ślubem. Ja dowiedziałam się o tym dluuugo po fakcie, byliśmy już małżeństwem więc mu wybaczyłam. Jednak uraza pozostała. Teraz trochę o niej - mieszka w innym kraju więc nie widują się, ale jej średnio 3-4 razy do roku (za każdym razem trwa to okolo miesiaca) przypomina sie o moim mężu i wydzwania i pisze do niego. Rozmawiałam z nim ze mnie to boli, ze utrzymuje z nia kontakt. On jest taka sierota, nie zalezy mu na niej, ale nie chce jej urazic i poporosic zeby sie odczepila. Ja tez z nia rozmawialam, prosilam, tlumaczylam, zeby dala nam spokoj, ze jedyne klotnie u nas sa przez nia, ze on tez nie chce utrzymywac z nia kontaktu. Ale to nie pomaga. W zeszlym tygodniu znowu sie odezwala (po rekordowo dlugiej 6miesiecznej przerwie!) nie wytrzymalam, i zaczelam ja wyzywac od najgorszych, a ona mnie. Ale grozby tez nie pomagaja. Juz nie wiem co mam zrobic zeby sie jej pozbyc, przez nia cholernie cierpi moje zdrowie psychiczne... Prosze, pomozcie!!!
|
2011-03-09, 22:57 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Ja bym się męża pozbyła a nie tej laski. Świetny jest - zdradza, nie chce zerwać kontaktu z babką mimo że go o to prosisz(normalnie nie czepiałabym się o koleżanki partnera ale utrzymywać kontakty z laską z którą się zrobiło skok w bok to nawet jak dla mnie za wiele) i na dodatek widzi że nerwy ci puszczają i pozwala na jakieś "wyzywanie się" przez telefon. Zmieńcie nr telefonu albo zablokujcie jej numer a jak nie to powiedz jej że składasz zeznania na policji w sprawie o nękanie(choć to może mało dać jak jest za granicą). Jak dla mnie spokojnie facet mógłby się odciąć - nie urażając jej "uczuć" i po prostu się nie odzywać ale on NIE CHCE.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
2011-03-09, 23:12 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Wierzę, że nadszerpaneła Twoje zdrowie psychiczne, ale powiedz czy warto, że ktoś taki niszczył Twój organizm ?
Zmieńcie numer - to jedyne rozwiazanie i zastrzeżcie ten numer. Za każdym razem jak będzie dzwonic to poprostu odkładaj słuchawkę i wogle z nią nie rozmawiaj - bo co jej cokolwiek tłumaczyć, rozmawiać z nią, i tak naprawdę upokarzać się zniżając sie do jej poziomu ? Swoją drogą, Twój mąż widząc jak bardzo Cię to boli i męczy powien wziąść sprawy w swoje ręce i wytłumaczc jej ze nie bedzie z nią utrzymywal kontatku bo Ty sobie tego nie życzysz. Co jest w tym prostszego ? Przeciez moglby zwyczajnie zwalić na Ciebie wine i byloby po sprawie, nie musialby sie tlumaczyc 'a dlaczego tak?' bla bla bla, porpsotu zona mi nie pozwala i tyle. Koniec kropka. |
2011-03-09, 23:27 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: stolica mojego świata
Wiadomości: 1 257
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
[QUOTE=Arrianna;25624906]Świetny jest - zdradza, nie chce zerwać kontaktu z babką mimo że go o to prosisz(normalnie nie czepiałabym się o koleżanki partnera ale utrzymywać kontakty z laską z którą się zrobiło skok w bok to nawet jak dla mnie za wiele).
podpisuję się pod powyższym. moim zdaniem masz prawo wymagać od męża zerwania kontaktów z tą panią. |
2011-03-09, 23:42 | #5 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Ja bym w końcu nie wytrzymała i postawiła mężowi ultimatum- albo zrywa znajomość z tą panią albo kończy znajomość ze mną Nie chciałoby mi się męczyć w związku z facetem, który ciągle utrzymuje kontakt z kobietą, z którą mnie zdradził
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-03-10, 00:11 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 126
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Wina leży tu zdecydowanie po stronie Twojego męża...zacząwszy od faktu że zdradził Cię z tą kobieta ma beszczelność utrzymywać z nią dalej kontakt powinien go dawno temu zerwać dla dobra waszego małżeństwa. Chyba powinnien zdawać sobie z tego sprawe że postepujac w taki sposób rani Twoje uczucia oraz nie potrafi chyba docenić tego ze wybaczyłaś mu ta zdrade. Jasno i klarownie daj mu do zrozumienia że dłuzej obecności tej kobiety nie będziesz tolerować w waszym życiu...i niech on zakończy z nia wszelke kontakty i da jej do zrozumienia że nie jest mile widzana w waszym zyciu...bo napewno nie powinnaś ty się z nią szarpać chociażby prze telefon.
__________________
Życie jest ciągłym krajobrazem, wiele się w nim zmienia... |
2011-03-10, 00:24 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 27
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Dzięki za wasze odpowiedzi. Cokolwiek bym nie zrobiła, męża nie zostawię. Jest naprawdę świetnym facetem, nasze życie to pełna harmonia, miłość szacunek itp, więc przez jedną laskę nie ma opcji zakończenia mojego małżeństwa. Skok w bok też był dawno temu, i jakoś wybaczyłam mu ten "błąd młodości". Zmiana numeru telefonu - niby rzecz prosta, ale nie wystarczająca (już to zrobiliśmy jakieś 2 lata temu a ona i tak go znalazła). Ona jest taką natarczywą osobą, że poza telefonem moja chłopina musiałby chyba zmienić dane personalne, przejść kilka operacji plastycznych i wyprowadzić się na bezludną wyspę, może wtedy by go nie znalazła. Któraś z Was wspomniała o tym jego miłosierdziu do niej - potwierdzam, że on jest taki w stosunku co do wszystkich Sierotek Marysi (męskich odpowiedników również) i nigdy nie powie nikomu złego słowa, zawsze miły i tolerancyjny, nawet jak go ktoś ciężko wkurza. Ja w to wierzę, a nawet mam pewność, że on ją olewa, nawet ani razu do niej nie zdzwoni (sprawdzam billingi), nie napisze. Więc jeszcze raz poprosze o konkretne porady jak się pozbyć jej (a nie męża) i wreszcie mieć udane w 100% małżeństwo.
|
2011-03-10, 01:12 | #8 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zresztą powyżej rady dostałaś, ale najwyraźniej nie takie, jak chciałaś... Cóż. Edytowane przez Fubizka Czas edycji: 2011-03-10 o 01:15 |
|||
2011-03-10, 05:39 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
W tym momencie, skoro nie chcesz pozbyć się męża to i tej natrętnej panny też się nie pozbędziesz. Powód? Twój mąż najwyraźniej chce utrzymywać z nią kontakt. Więc jak widać bierzesz w pakiecie.
Albo pogadaj z mężem, skoro tworzycie taką harmonię, żeby wziął d..sko w troki i raz na zawsze pozbył się tej kobiety. Żeby dał jej jasno do zrozumienia, że nie chce jej znać, bo wnioskuję, że pan-sierotka jeszcze tego nie uczynił. Albo jest facetem, który dla swojej żony chce jak najlepiej albo nie. O. ---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ---------- Posłuchaj, nie ma konkretnej rady. I Ty na pewno nic nie zdziałasz. To musi załatwić Twój mąż, bo ona jest jego "znajomą", a nie Twoją.
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie. Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]" |
2011-03-10, 06:23 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2011-03-10 o 06:24 |
|
2011-03-10, 06:28 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Gość zdradził i utrzymuje kontakt z tą panną. Nie wiemy co robią na swoich spotkaniach.
Postaw sprawę na ostrzu noża - ona albo ja. Wyobrażasz sobie inaczej? Że ona cały czas będzie>
__________________
Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
2011-03-10, 06:41 | #12 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Cytat:
Biedny, bezwolny, omamiony przez złą kobietę Misio... Kobito, zrozum jedną rzecz: on CHCE kontaktu z nią. Jakby nie chciał, to zerwałby go bardzo szybko. A jeśli jest taką za przeproszeniem ciotą, która daje sobą manipulować, to ja bym z takim chłopem nie chciała być. A wiesz, co jest najgorsze? (zakładając Twoją wersję) Że on strasznie nie chce zranić "przyjaciółki".... ale ranienie Ciebie już mu zupełnie nie przeszkadza. Fajnego sobie chłopa wybrałaś, nie ma co... Co zrobic? Tu jak widać transakcja wiązana- albo mąż i przyjaciólka, albo ani męża, ani przyjaciółki.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2011-03-10 o 06:47 |
||
2011-03-10, 06:52 | #13 | |||||
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Cytat:
Od razu mi się przypomina "Granica" Zofii Nałkowskiej. Tam jak facet zdradził, to zawsze była wina "tej złej drugiej kobiety", która go uwiodła Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|||||
2011-03-10, 06:55 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Na niej mu nie zależy ale boi się ją urazić, na Tobie niby mu zależy ale nie boi się Cibie urażać raz za razem. I kto tu jest sierota? Bo na pewno nie on. Otwórz oczy kobieto, rogi masz pewnie takie ze ledwo w drzwi wchodzą. Facet ma siłę znosić od lat Twoje jazdy, załamania, wrzaski, płacze, krzyki i wyrzuty a Ty wierzysz że nie ma w sobie siły żeby "urazić" koleżankę na której mu nie zależy?
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2011-03-10, 07:07 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Nie ma co sobie języka strzępić Dziewczyny. Autorka musi sama zrozumieć, że tą sprawę musi załatwić jej mąż, a nie ona.
Winny jest jej chłop, który zachowuje się jak panienka a nie jak mężczyzna. Szkoda tylko, że autorka tego nie widzi.
__________________
"Każdy może żyć sam ale nie każdy się jeszcze o tym przekonał" - serial Glina Wymianka |
2011-03-10, 07:11 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-03-10, 07:24 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
problemem jest Twoj MĄŻ.
na twoim mijecu pozybyla bym sie go jak najszybciej. manipuluje toba.
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
|
2011-03-10, 07:26 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
no widze ,że miłości szacunek wzajemny aż się wylewa. I powtórze to z kim żyjesz i jak zależy od ciebie ,widziały gały co brały ,itd . |
2011-03-10, 07:43 | #19 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Kichniesz i się przestraszy. Ale żona to swój człowiek, może odwagi wtedy więcej... |
|
2011-03-10, 07:46 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Zmieniłabym męza, nie dosc, ze niewierny, to jeszcze dupa wołowa.
Autorko, jakby chciał, to by to ukrócił. Widac, niezaleznie od tego, jak sobie to tłumaczysz, nie chce. Facet ma ciagoty do zdrady i tyle, a panna jakas mega napalona na gosci, cholera wie, co tam wyrabia za granicą, proponuje sie przebadac. A tak wogóle, autorko, wybaczyłas zdradę, masz efekty, facet ma gdzies, to co czujesz i myslisz,pojeczysz, ponarzekasz, wybaczysz. Nie ma co sie przejmować. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2011-03-10 o 07:59 |
2011-03-10, 07:48 | #21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
__________________
Pusta Miska - akcja charytatywna dla zwierząt. Każdy może pomóc, wystarczy codziennie klikać w miskę by ją napełnić! Odwiedź www.pustamiska.pl by pomóc zwierzętom cierpiącym w schronisku. Edytowane przez Lola20 Czas edycji: 2011-03-10 o 08:13 |
|
2011-03-10, 07:48 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
|
|
2011-03-10, 07:55 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 881
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
jak wyżej.
coś jest chyba z Tobą nie tak bo go zbytnio bronisz. A lepiej podjąć teraz jakieś kroki niż dać się wykończyć przez męża i jego przyjaciółeczkę. Jeżeli facet nie umie zakończyć, mimo twoich próśb znajomości z jakąś kobietą to oznacza jedno NIE JESTEŚ DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA.
__________________
"Wierzysz, że można kochać kobietę i ustawicznie ją zdradzać?Mniejsza o zdradę fizyczną, chodzi o
intencje, o poezję duszy.Cóż nie jest to proste ale i tak męzczyźni nieustannie to robią." |
2011-03-10, 08:06 | #24 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Bo co koleżanki powiedzą, nie ?! Generalnie watek poprawiający humor od rana. |
|||||||
2011-03-10, 08:10 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Szkoda tylko, ze autorka nie potrafi zrozumiec tego, ze z takim podejsciem jej facet jeszcze nie raz ja zdradzi.
Bo nie bedzie chcial kogos urazic i odmowic seksu. A biedna zonka uwierzy i zacznie nie tylko sprawdzac jego bilingi (co juz mnie dziwi, przeciez tutaj zupelnie nie ma zaufania!!), ale wszystko co jej wpadnie w rece.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa Nasze Drugie Dziecko |
2011-03-10, 08:11 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 95
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Jestem zdumiona, jak pieknie bronisz i usprawieliwiasz swojego męża ... ,,bo on jest sierotą'' i nie chce jej robic przykrosci odmawiajac spotkania. Ale Tobie ( swojej zonie) moze juz zrobic przykrosc? Bo Ty go pieknie usprawieliwisz, zadzownisz do Panny i jeszcze przynasz sie , ze jej zachowanie powoduje u Was kryzysy?
Nigdy wiecej tego nie rob. Bo tylko dajesz jej satysfakcje. ( przeciez ona dazy do tego, zeby was sklocic. Widzac ze zachowania dzialaja , bedzie je dalej kontynuowac). Po pierwsze, spytaj meza czy robienie tobie przykrosci nie sprawia juz mu klopotu? Masz prawo czuc sie zle z tym.I nie daj sie zwiesc. |
2011-03-10, 08:12 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
|
2011-03-10, 08:25 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: z domu :)
Wiadomości: 1 291
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Myślę, że za bardzo go sama usprawiedliwiasz. Co do tego zaznaczonego tłustym drukiem... gdyby był takim świetnym facetem darzącym Cię miłością, a przede wszystkim szacunkiem to by nie dopuścił do zdrady, bo zdrada to przede wszystkim brak szacunku. Dla mnie nie było by tłumaczenia, że facetowi szkoda tej czy tamtej, że taki jest, że nie potrafi jej powiedzieć żeby się odczepiła. Jak miał odwagę Cię zdradzić to niech ma odwagę również to zakończyć i doprowadzić Cię do świętego spokoju. Mimo wszystko życzę powodzenia.
__________________
|
|
2011-03-10, 08:25 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Cytat:
Cuudowny mąż nie ma co! Ale w sumie, może w tym szaleństwie jest metoda, może płynięcie przez życie w takiej naiwności i zaślepieniu jest gwarantem szczęścia. Nie dostaniesz tu porady... Bo cóż można Ci poradzić? Killim ją?! To mąż znajdzie sobie kolejną "sierotkę". |
|
2011-03-10, 08:28 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: "Przyjaciółka" męża - potrzebna pomoc
Umów się z dawno nie widzianym kolegą.
Na pytania męża jak, skąd, gdzie i kiedy, odpowiedz że zaproponował, a Ty nie odmówiłaś, bo nie chciałaś go urazić. Mnie się to kojarzy z sytuacją, w której żona niczym WIELKI ZŁY PIES musi ujadać broniąc biednego męża przed... WYGŁODNIAŁYM? wielkim DRUGIM złym psem? Ujadanie niewiele daje, obrazuje jedynie bezsilność, bo przecież biedny mąż wybronić się sam nie może (nie chce). Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 Czas edycji: 2011-03-10 o 08:30 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:48.