Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[aural]

Napisane przez Santilia

Aural, ja też miałam wyrzuty sumienia. Ale stwierdziłam, że dziecko jest najważniejsze. Niestety mam stresującą pracę, musiałabym długo dojeżdżać.
tylko u mnie kierowniczka powiedziała, ze lepiej żebym siedziała w domu, że po ciąży już nie odpocznę no i wiadomo - jak nie wracam, to oni mogą kogoś zatrudnić na zastępstwo..

Santilia ja jeżdżę niecałą godzinę w jedną stronę do robo i to głównie metrem czyli nie jest tak źle, ale z tlenem trochę słabo u mnie nikt nie będzie zatrudniany na zastępstwo na moje miejsce, bo to ja jestem managerem, więc od razu dyrektorka powiedziała "no way"... z drugiej strony głównie dlatego mam służbowego lapka w domu i raz na jakiś czas muszę coś zrobić zdalnie... czyli jeśli pójdę na L4 do końca ciąży to nikomu nic w robo nie ułatwię, a wręcz przeciwnie... i naprawdę nie wiem co zrobić

[Iluzja00]

Brzuszek dodany

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Cos Nas tu malo dzisiaj

[aural]

Napisane przez Santilia

Dziewczyny, będę upierdliwa, bo robi się bałagan
powysyłajcie PW z informacjami na pierwszą stronę.
i moja propozycja: jeśli Któraś nie wyśle po przebytej wizycie - usuwam z listy wizyt. Dopiero jak wyśle to dopiszę. Wydaje mi się że tak będzie czytelniej. Co o tym myślicie?

myślę, że to fair jutro wieczorem po wizycie postaram się zrobić update na pw ofkors

[wiolafrytka]

Witajcie
Ostatnio pisałam o moim problemie z piersiami (nie wiem czy ktoś ma tak jak ja) bo mój post został gdzieś został przyspany bez odzewu napiszę
Byłam wczoraj u gin. kobieta mnie zbadała i na szczęście uspokoiła, stwierdziła że u mnie może się zacząć laktacja wcześniej niż po porodzie i że jedynie mogę sobie doraźnie pomagać rumiankiem i jakimiś okładami. W dodatku wyskoczyła mi jakaś wysypka ale też sprawdziła i powiedziała że też to nie jest nic groźnego. Niestety brodawki bolą jak cholera (nie potrafię ich nawet dotknąć - koszmar), nie wiem co to będzie jak karmienie się zacznie.. a takie miałam plany na hartowanie ich przed porodem żeby chociaż później było mi łatwo.

Dziewczyny co do bólu w okolicach pachwin to u mnie jest tak że on potęguje przy pełnym pęcherzu. Na początku ciąży czułam też takie zrywanie gdy szybko chciałam wstać albo kucałam ale już od pewnego czasu się uodporniłam na to.

Co do ubrań ciążowych. Byłam w C&A niestety w moim mieście nie ma akurat w asortymencie tych ubrań pomimo aż 4 sklepów. Najbliżej KTC albo KRK ale sprawdziłam na online i w sumie nic mi nie wpadło ciekawego w oko. Dzisiaj się odważyłam zamówiłam na all zobaczymy co przyjdzie...

[Iluzja00]

Napisane przez wiolafrytka

Witajcie
Ostatnio pisałam o moim problemie z piersiami (nie wiem czy ktoś ma tak jak ja) bo mój post został gdzieś został przyspany bez odzewu napiszę
Byłam wczoraj u gin. kobieta mnie zbadała i na szczęście uspokoiła, stwierdziła że u mnie może się zacząć laktacja wcześniej niż po porodzie i że jedynie mogę sobie doraźnie pomagać rumiankiem i jakimiś okładami. W dodatku wyskoczyła mi jakaś wysypka ale też sprawdziła i powiedziała że też to nie jest nic groźnego. Niestety brodawki bolą jak cholera (nie potrafię ich nawet dotknąć - koszmar), nie wiem co to będzie jak karmienie się zacznie.. a takie miałam plany na hartowanie ich przed porodem żeby chociaż później było mi łatwo.

Dziewczyny co do bólu w okolicach pachwin to u mnie jest tak że on potęguje przy pełnym pęcherzu. Na początku ciąży czułam też takie zrywanie gdy szybko chciałam wstać albo kucałam ale już od pewnego czasu się uodporniłam na to.

Co do ubrań ciążowych. Byłam w C&A niestety w moim mieście nie ma akurat w asortymencie tych ubrań pomimo aż 4 sklepów. Najbliżej KTC albo KRK ale sprawdziłam na online i w sumie nic mi nie wpadło ciekawego w oko. Dzisiaj się odważyłam zamówiłam na all zobaczymy co przyjdzie...

Gdzies mi przemknelo przed oczami ale nie kojarze.
Co Ci dokladnie jest?

[Santilia]

Napisane przez aural

Santilia ja jeżdżę niecałą godzinę w jedną stronę do robo i to głównie metrem czyli nie jest tak źle, ale z tlenem trochę słabo u mnie nikt nie będzie zatrudniany na zastępstwo na moje miejsce, bo to ja jestem managerem, więc od razu dyrektorka powiedziała "no way"... z drugiej strony głównie dlatego mam służbowego lapka w domu i raz na jakiś czas muszę coś zrobić zdalnie... czyli jeśli pójdę na L4 do końca ciąży to nikomu nic w robo nie ułatwię, a wręcz przeciwnie... i naprawdę nie wiem co zrobić

aaa no to sobie nie polepszysz...
ja nie mieszkam w samej W-wie, w sumie dojazdu tragicznego nie mam, ale z przesiadkami. no i pociągiem:/ a w zimie możecie się domyśleć co tam się dzieje. nie dałabym rady jechać przez 40 minut jak sardynka w puszce. nie wyobrażam sobie tego:/


Wiolafrytka, mnie na wieczór bolą brodawki. tzn bardziej niż ból - jest to pieczenie.. nie wiem z czego to wynika. Może z ciasnego biustonosza? chociaż ja chodzę teraz głównie w sportowym...

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez xhankax

Witam się
W pracy powiedziałam, właściwie wszyscy już wiedzą no to luz.

Katar mam wielki! Bierzecie coś na przeziębienie? Ja tylko herbatki z cytryną i nic więcej.

mi lekarz kazał tylko pić herbatę z cytryną lub sokiem malinowym a jak miałam mega katar to krople dla dzieci

aural a jak wrócisz teraz to jesteś w stanie pozamykać sprawy tak np w 2 tyg. żeby potem iść już na L4? Albo dogadać się, żebyś mogła w domu robić to co się da?

[Santilia]

Napisane przez aural

myślę, że to fair jutro wieczorem po wizycie postaram się zrobić update na pw ofkors

to jutro będę czekać, inaczej będzie bicie!

[irenka78]

santilia myślę że faktycznie te stare daty wizyt można usunąć

[Iluzja00]

Napisane przez Santilia

to jutro będę czekać, inaczej będzie bicie!

Kobiety w ciazy chcesz bic?

[Santilia]

Napisane przez Iluzja00

Kobiety w ciazy chcesz bic?

wizażowy klapsik na kalafior nie zaszkodzi

[ruskaa]

Napisane przez xescalax

Powodzenia
Ja jakoś czuję, że będzie synek... Ciekawe w którym tygodniu się dowiem za 3 tyg mam genetyczne...

ja też genetyczne mam za niecałe 3 tygodnie, 17 go już się doczekać nie mogę :P

Napisane przez TienShan

no właśnie to miałam zasugerować, szkoda żebyś miała go nie wykorzystać bo śliczny

wiem wiem właśnie, obliczałyśmy, że przecież kombinezon najwcześniej na październik (przy takich mrozach jak teraz :P)

Napisane przez aural

Hej

Ruskaa ciuszki piękne uwielbiam h&m dla dzidziolków i jeszcze kappahl ostatnio sobie wyczaiłam taki zestaw z pingwinkiem na wyjście ze szpitala
Dla (prawie) bratowej widać, że złota dziewczyna

My zaraz jedziemy na shopping trzeba uzupełnić lodówkę + zakupić prezenty dla dzieciaków mojej kuzynki bo paczkę mamy dziś do wysłania

Kurcze mam dylemat... kończy mi się tym tygodniu zwolnienie po akcji ze szpitalem i nie wiem czy wracać do pracy czy nie czuję się ok tylko mam lenia jak stąd do australii z jednej strony wiem, że powinnam wrócić żeby dopilnować różnych spraw, a z drugiej mi się nie chce tyle, że jeśli wzięłabym teraz to już musiałabym pociągnąć to L4 do końca ciąży (lekarka nie robi z tym problemu ) tylko tak się trochę źle czuję z tym żeby już brać L4 do końca, tak jakbym wyłudzała czy coś... mam nadzieję, że rozumiecie o co mi biega... help, bo jakoś do żadnej decyzji nie jestem przekonana...

dziękuję tak bratowa jest super

co do pracy to nie doradzę, bo w czwartek ostatni raz mam zajęcia a tak poza tym mam swoją firmę założoną niedawno więc l4 dopiero za jakieś 3 miesiące mogę wziąć, bo inaczej nici z chorobowego.

Napisane przez 07_Pati_07

Ruskaa śliczności zazdroszczę bratowej


dziewczyny ja mam takie pytanie, jak myślicie czy wolno nam teraz grać w kręgle?

dziękuję wiesz co nie ryzykuj, bo to kula ciężka i dużo schylania, ja prowadzę fitness i już ledwo coś mogę robić więc ostatnie zajęcia już przede mną

Napisane przez Santilia

hej!

Ruska, super bratowa! ja mam taką superową szwagierkę ciągle się wypytuje jak się czujemy i powtarza: "Tobie to chyba bedę mogła coś kupować, przynajmniej założysz dziecku"

ruskaa cudowne te ubranka [/QUOTE]

dziękuję

ja dziś siedzę z 5 letnim chłopczykiem właśnie jesteśmy po śniadanku i leżymy sobie i bajki oglądamy :P

[Iluzja00]

Napisane przez Santilia

wizażowy klapsik na kalafior nie zaszkodzi

W ciazy 6% mozgu podobno przestaje dzialac

[niunia50007]

[QUOTE=ruskaa;48718781]ja też genetyczne mam za niecałe 3 tygodnie, 17 go już się doczekać nie mogę :P



Gdzie masz w krk to genetyczne dużo Cię kosztuje taka przyjemność bo właśnie chce się do tego przymierzyć ????

[wiolafrytka]

Napisane przez Iluzja00

Gdzies mi przemknelo przed oczami ale nie kojarze.
Co Ci dokladnie jest?

Od kilku dni były bardzo zaczerwienione, brodawki się drastycznie powiększyły i są bardzo czułe np. nie mogę ich dotykać, nawet ręcznikiem jak tylko wychodzę z wanny to ultra delikatnie się staram wycierać. Niepokoiło mnie to.

Napisane przez Santilia

aaa no to sobie nie polepszysz...
ja nie mieszkam w samej W-wie, w sumie dojazdu tragicznego nie mam, ale z przesiadkami. no i pociągiem:/ a w zimie możecie się domyśleć co tam się dzieje. nie dałabym rady jechać przez 40 minut jak sardynka w puszce. nie wyobrażam sobie tego:/


Wiolafrytka, mnie na wieczór bolą brodawki. tzn bardziej niż ból - jest to pieczenie.. nie wiem z czego to wynika. Może z ciasnego biustonosza? chociaż ja chodzę teraz głównie w sportowym...

Ja dopiero muszę sobie kupić taki sportowy, teraz właściwie nie chodzę w żadnym.. całe dnie spędzam w łóżku. Wygodnie jest mi bez. Jak wychodzę z domu to ubieram normalny ale to rzadkość a jak już to na chwilkę tylko

[xescalax]

Ruskaa ja 18-nastego idę:-D czyli będziesz pierwsza

Wiolafrytka mnie też bardzo sutki bolą, ale nic poza tym mi się nowe dzieje... Nie przejmuje się tym... Aż tak źle jest w Twoim przypadku?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez wiolafrytka

Od kilku dni były bardzo zaczerwienione, brodawki się drastycznie powiększyły i są bardzo czułe np. nie mogę ich dotykać, nawet ręcznikiem jak tylko wychodzę z wanny to ultra delikatnie się staram wycierać. Niepokoiło mnie to.


Ja dopiero muszę sobie kupić taki sportowy, teraz właściwie nie chodzę w żadnym.. całe dnie spędzam w łóżku. Wygodnie jest mi bez. Jak wychodzę z domu to ubieram normalny ale to rzadkość a jak już to na chwilkę tylko

Ja w zwykłym nie mogłam chodzić bo wszystko mnie bolało. Normalnie mój rozmiar stanika to dd lub e. Byłam ostatnio w atlanticu, bo dowiedziałam się, że jest tam świetna kobieta która pomaga dobrać stanik. I pomogła mi tylko rozmiar jaki mi dobrala to uwaga h :O model to chyba gaia z tego co pamiętam, jest mega komfortowy... Nie czuję, że go noszę... Masz w swoim mieście atlantic?

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez Iluzja00

W ciazy 6% mozgu podobno przestaje dzialac

to wiele tłumaczy

[ruskaa]

Gdzie masz w krk to genetyczne dużo Cię kosztuje taka przyjemność bo właśnie chce się do tego przymierzyć ????[/QUOTE]

ja chodzę prywatnie do Gabinety Przy Bulwarze, tam mam ginke i tam będę mieć usg genetyczne u innej Pani, ale która się tym specjalizuje
kosztuję mnie 230 zł a Ty masz coś na oku?

Napisane przez xescalax

Ruskaa ja 18-nastego idę:-D czyli będziesz pierwsza

Wiolafrytka mnie też bardzo sutki bolą, ale nic poza tym mi się nowe dzieje... Nie przejmuje się tym... Aż tak źle jest w Twoim przypadku?

jeszcze tyle czasuuuu, kiedy to zleci

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Ja w zwykłym nie mogłam chodzić bo wszystko mnie bolało. Normalnie mój rozmiar stanika to dd lub e. Byłam ostatnio w atlanticu, bo dowiedziałam się, że jest tam świetna kobieta która pomaga dobrać stanik. I pomogła mi tylko rozmiar jaki mi dobrala to uwaga h :O model to chyba gaia z tego co pamiętam, jest mega komfortowy... Nie czuję, że go noszę... Masz w swoim mieście atlantic?

pracowałam w atlanticu i każda sprzedawczyni jest szkolona z braffitingu
mnie sutki bolą jak dotykam, staniki większe noszę.
ale czasem czuję takie jakby rozrywanie skóry na brzuchu i plecach u dołu hmmm takie rozciąganie, ma ktoś ?

[wiolafrytka]

Napisane przez xescalax

Ruskaa ja 18-nastego idę:-D czyli będziesz pierwsza

Wiolafrytka mnie też bardzo sutki bolą, ale nic poza tym mi się nowe dzieje... Nie przejmuje się tym... Aż tak źle jest w Twoim przypadku?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Ja w zwykłym nie mogłam chodzić bo wszystko mnie bolało. Normalnie mój rozmiar stanika to dd lub e. Byłam ostatnio w atlanticu, bo dowiedziałam się, że jest tam świetna kobieta która pomaga dobrać stanik. I pomogła mi tylko rozmiar jaki mi dobrala to uwaga h :O model to chyba gaia z tego co pamiętam, jest mega komfortowy... Nie czuję, że go noszę... Masz w swoim mieście atlantic?

wiesz gdyby mnie tylko bolały to bym nie siała paniki ale one są bardzo zaczerwienione a ja nie wiedziałam czy to normalne czy nie i skąd się to wzięło. wcześniej nie były takie tylko bolały wiadomo muszą boleć, rosną... choć widzę że dzisiaj już są trochę mniej zaczerwienione (zaczęłam robić okłady od wczoraj) i może jakaś ulga też jest. Gin stwierdziła że nie widzi nic niepokojącego i tyle tylko że nie mam zastoju a mogę wcześniej już mieć laktację. mąż stwierdził że to kolejny plus dość że oszczędzamy na podpaskach to niedługo zaczniemy na mleku..

[xescalax]

A czy jeżeli chodzę prywatnie to lekarz skieruje mnie do innego lekarza na te badania genetyczne? Bo teraz zaczęło mnie to zastanawiać...

[Iluzja00]

Napisane przez wiolafrytka

Od kilku dni były bardzo zaczerwienione, brodawki się drastycznie powiększyły i są bardzo czułe np. nie mogę ich dotykać, nawet ręcznikiem jak tylko wychodzę z wanny to ultra delikatnie się staram wycierać. Niepokoiło mnie to.


Ja dopiero muszę sobie kupić taki sportowy, teraz właściwie nie chodzę w żadnym.. całe dnie spędzam w łóżku. Wygodnie jest mi bez. Jak wychodzę z domu to ubieram normalny ale to rzadkość a jak już to na chwilkę tylko

Ja brodawki tez mam powiekszone, sutki rowniez mnie bolaly.Teraz czasami tylko szczypia, takie pieczenie czuje, ale to mija.
Dodatkowo zaczelam juz chyba wytwarzac mleko przedporodowe bo czasami widze zaschniete kropelki na sutkach

[wiolafrytka]

Ja w zwykłym nie mogłam chodzić bo wszystko mnie bolało. Normalnie mój rozmiar stanika to dd lub e. Byłam ostatnio w atlanticu, bo dowiedziałam się, że jest tam świetna kobieta która pomaga dobrać stanik. I pomogła mi tylko rozmiar jaki mi dobrala to uwaga h :O model to chyba gaia z tego co pamiętam, jest mega komfortowy... Nie czuję, że go noszę... Masz w swoim mieście atlantic?

właśnie muszę się w końcu zmobilizować i iść kupić stanik ale teraz już nie wiem który będzie lepszy taki sportowy czy normalny.

A u mnie już są rozstępy na piersiach :-/ a tak się pilnowałam.

[201606011622]

hej Wam

[niunia50007]

Napisane przez xescalax

A czy jeżeli chodzę prywatnie to lekarz skieruje mnie do innego lekarza na te badania genetyczne? Bo teraz zaczęło mnie to zastanawiać...

No u mnie tak było że do gina chodzę prywatnie ale nie dała mi skierowania na genetyczne tylko powiedziała żebym sobie do następnej wizyty czyli do 18 listopada zrobiła sobie to genetyczne oczywiście odpłatnie

Napisane przez ruskaa

Gdzie masz w krk to genetyczne dużo Cię kosztuje taka przyjemność bo właśnie chce się do tego przymierzyć ????

ja chodzę prywatnie do Gabinety Przy Bulwarze, tam mam ginke i tam będę mieć usg genetyczne u innej Pani, ale która się tym specjalizuje
kosztuję mnie 230 zł a Ty masz coś na oku?

Noo właśnie też gdzie patrzyłam to tak ceny się wahają 200-300 zł wiec gdzieś muszę sobie wybrać tak aby do 18 listopada zdążyć przed wizytą u mojego gin

[Iluzja00]

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam

[ruskaa]

Napisane przez xescalax

A czy jeżeli chodzę prywatnie to lekarz skieruje mnie do innego lekarza na te badania genetyczne? Bo teraz zaczęło mnie to zastanawiać...

mnie zapisała do Pani Doktor od nich z kliniki, więc może zapytaj na wizycie gin co masz robić.

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam

jak tam ?



Niunia, ja polecam ten gabinet bo super opieka i w ogóle To jest przy G.Kazimierz

[kefii]

Napisane przez xescalax

A czy jeżeli chodzę prywatnie to lekarz skieruje mnie do innego lekarza na te badania genetyczne? Bo teraz zaczęło mnie to zastanawiać...

Ja chodze prywatnie ale mój lekarz przyjmuje jeszcze na NFZ w jeszcze jednej przychodni i dął mi skierowanie na NFZ na badania prenatalne. Nie bede musiała płacić
Jutro badania

[fistaszek24]

Napisane przez dorka607

Gratuluję wszystkich wizyt dla Was i maluszków
Ola daj znać po wizycie u endo bo ja też mam TSH prawie 4 ale gin powiedział, że jest w normie...



Witamy i zapraszamy


O jaaa, ale bym se zjadła pierogi z kapuchą i grzybami aż klawiaturę zaśliniłam. Ej a my w ogóle możemy grzyby???



Ja też jestem przerażona jak tylko zacznę o tym myśleć...od razu mam stresa i żołądek mnie boli z nerwów. Ufff odganiamy te złe myśli- jakos to będzie. Mamy dzidiusia więc jakoś musi się z nas wydostać

Nie czekaj na Olę do endokrynologa naprawdę to nie przelewki.
Ok powiem w prost ja podczas ciąży miałąm guza na tarczycy był to nowotwór złośliwy. Nie straszę Was absolutnie tylko proszę dbajcie o tarczycę . Guz pojawił się podczas ciąży ponieważ nasz układ autoimunologiczny nie rozpoznaje czyje są komórki dziecka czy Nasze i jedna lub kilka z komórek okazała/y się rakową i mój układ ją przyją bo były zawirowania hormonalne. Absolutnie nie mówię, że u każdej tak musi być bo wiadomo są to przypadki rzadkie ale tarczyca to bardzo ważny organ z czego wiele osób nie zdaje sobie sprawy.

Napisane przez ola_la_7676

Dorka z moim endo może się trochę zejść bo najpiew muszę sobie załatwić skierowanie od lekarza rodzinnego, a jestem nadal u mamy zameldowana i tam mam kartę a do niej 100Km mam no i muszę coś wykombinowac żeby tu gdzie mieszkamy się dostać i wgl założyć kartę do rodzinnego i poprosić o to skierowanie. Podobno miesiąc około się czeka w radomiu na wizytę u endo ale muszę jak najszybciej to załatwić fakt. Moja powiedziała że stanowczo za wysokie więc nie słuchaj swojej/swojego . Powiedziała że chciałaby żebyśmy to zbili chociaż do 1,2 że taki wynik by ją zadowolił

Napisane przez ruskaa

dziewczyny, zakochałam się
patrzcie co mi kupiła bratowa

piękne

Napisane przez xhankax

Witam się
W pracy powiedziałam, właściwie wszyscy już wiedzą no to luz.

Katar mam wielki! Bierzecie coś na przeziębienie? Ja tylko herbatki z cytryną i nic więcej.

ja też mam katar. Nic nie stosuje.

[fistaszek24]

Napisane przez aural

Hej

Ruskaa ciuszki piękne uwielbiam h&m dla dzidziolków i jeszcze kappahl ostatnio sobie wyczaiłam taki zestaw z pingwinkiem na wyjście ze szpitala
Dla (prawie) bratowej widać, że złota dziewczyna

My zaraz jedziemy na shopping trzeba uzupełnić lodówkę + zakupić prezenty dla dzieciaków mojej kuzynki bo paczkę mamy dziś do wysłania

Kurcze mam dylemat... kończy mi się tym tygodniu zwolnienie po akcji ze szpitalem i nie wiem czy wracać do pracy czy nie czuję się ok tylko mam lenia jak stąd do australii z jednej strony wiem, że powinnam wrócić żeby dopilnować różnych spraw, a z drugiej mi się nie chce tyle, że jeśli wzięłabym teraz to już musiałabym pociągnąć to L4 do końca ciąży (lekarka nie robi z tym problemu ) tylko tak się trochę źle czuję z tym żeby już brać L4 do końca, tak jakbym wyłudzała czy coś... mam nadzieję, że rozumiecie o co mi biega... help, bo jakoś do żadnej decyzji nie jestem przekonana...

ja bym poszła na L4

Napisane przez ruskaa

ja też genetyczne mam za niecałe 3 tygodnie, 17 go już się doczekać nie mogę :P



wiem wiem właśnie, obliczałyśmy, że przecież kombinezon najwcześniej na październik (przy takich mrozach jak teraz :P)



dziękuję tak bratowa jest super

co do pracy to nie doradzę, bo w czwartek ostatni raz mam zajęcia a tak poza tym mam swoją firmę założoną niedawno więc l4 dopiero za jakieś 3 miesiące mogę wziąć, bo inaczej nici z chorobowego.



dziękuję wiesz co nie ryzykuj, bo to kula ciężka i dużo schylania, ja prowadzę fitness i już ledwo coś mogę robić więc ostatnie zajęcia już przede mną






ruskaa cudowne te ubranka

dziękuję

ja dziś siedzę z 5 letnim chłopczykiem właśnie jesteśmy po śniadanku i leżymy sobie i bajki oglądamy :P[/QUOTE]

Wiesz o zmianie przepisów dla przedsiębiorców dotyczących zmian w naliczaniu macierzyńskiego???? .

Wczoraj zrobiłam sobie włoski blond z rozświetleniami w kolorze różu a coż tampoddałam się fryzjerce, która chciała wypróbować trend .
Dziś krzywą zrobiłam już za mną ten napó z cytrynką

[Iluzja00]

Fistaszek to ktory Ty masz tydzien ze juz krzywa robilas?