Jesienne Mamy 2007 cz. II - Strona 118 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-05-06, 22:12   #3511
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
ale wczoraj wieczorem odkryłam że jednak moje dziecko mobilne się robi bo jak chce do czegoś się dostać a nikogo nie ma w poblizu to na łapkach ciągnie swoe małe dupsko, czy tak zaczyna się raczkowanie????????? czy to oznacza że podniesie zadek za kilka dni???????

Rzecz jeszcze jedna o której muszę tu napisać to to że wyprałam dziś w pralce narzutę ale w płynie i jak skończyła pralka prać to w bębnie było mnóstwo piany! teraz tak myślę czy aby pralka ta nie jest popsuta bo chyba powinno nie być tej piany? Maatra taka ze mnie widzisz gospodyni ani ugotować ani wyprać ja nie wiem ten moj chłop to trafił....

Pewnie wkrótce uniesie pupę i zacznie się raczkowanie.

Co do pralki to może wlałaś za dużo płynu, zresztą co się przejmujesz, następnym razem będziesz już wiedzieć. Myślę, że każda z nas ma jakieś wpadki domowe.


Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość

Wrzuce jeszcze fotki

Piotruś słodko śpi i te jego wielkie oczy, uroczy jest.

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Agatka też próbuje klękać, ale nie ma pojęcia co sie z tym robi . Narazie przemieszcza sie do tyłu z prędkością błyskawicy, opierając sie na stópkach, odpychając kolankami. Do przodu też ale na raczkach, ciagnie zadek za sobą. Dziwnie to brzmi, nie wiem jak to trafniej opisać
Gdy siedzi a przewróci sie na boczek to potrafi z powrotem wrócić do siadu, ale samodzielnie z plecków nie umie jeszcze usiaść. Posadzona pieknie siedzi. A i jeszcze nauczyła sie ściagać czapkę.

Lada moment i podłapie co się robi z kolankami. Niedawno się martwiłaś, że Agatka leniuchuje, a tu proszę jakie postępy maluszek robi


Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
U nas niby słoneczko ale wieje przeokrutnie - więc siedzimy w domku. Ostatnio Mikołajkowi podobają się książeczki, sam próbuje przewracac kartki a jaki szczęsliwy jak mu opowiadam i pokazuje palcem co jest w książeczce. obmyslam plan na urodziny Zuzi, chcę zrobic fajne kolorowe przyjęcie, jak na pierwsze urodziny, pamiętam jej zachwyconą buzie balonikami i serpentynami, jeszcze przez miesiąc pokazywała paluszkiem sufit

Fajnie macie z tymi książeczkami, Maja raczej woli je jeść niż oglądać. Takiej papierowe książki przy niej nie otworzę, bo zaraz zabiera się do targania.
Widać, że mikołajkowi się bardzo książeczki podobają, on zawsze taki uśmiechnięty


Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Własnie Matylda dochodzi do siebie po wielkim katarku, dostała go po szczepieniu na ksztuśćca (pewnie była bardzo osłabiona, bo wczesniej nam nigdy nie chorowała). Szczepienie przebiegło b. dobrze Matylda nawet nie zapłakała, ale za to ja prawie się rozbeczałam tak się balam.Ostatnie 2 miesiące przybrała tylko 500g, waży 8500, ale p. doktor i pielęgniarka stwierdzily, że wygląda b. dobrze i nie ma się czym martwić.
A dziś od rana wielkie wycie z powodu ząbków, dopiero poszła spać

Ebenko cieszę się, że Matyldzia już po chorobie. Wagę ma Mati imponującą i nie ma co się nią martwić, tym bardziej, że po półroczu dzieci coraz miej przybierają na wadze.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Dziękuję .
Muszę się pochwalić: dziś po raz pierwszy Jaś zjadł 190 g dania ze słoiczka i czekał na ciąg dalszy . A po obiedzie po raz drugi przysnął na siedząco . Nie pozwoliłam mu jednak spać, bo musiałam zmienić pieluchę. Na chwilę się rozkręcił, ale dostał cycka i zasnął.

U nas też dziś wieje .
Chodziliśmy prawie 3 godziny, mam czarne dłonie i białą obrączkę na palcu . Reszta też biała .

Gratuluję Jasiowi, ładnie chłopak zjadł. My jeszcze takiego wyniku nigdy nie osiągnęłyśmy.

Ja wyglądam podobnie do tego buzia z bladymi elementami imitującymi okulary, także jak je zdejmę, wyglądam co najmniej dziwnie





Maciuś jest świetny, zdjęcie z pluszakiem słodkie, a uśmiech rozbrajający.


Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
a wkleje wam mojego tż bo słodkie zdjecie mi wysłał
no i kilka wspominkowych

Fajny miałaś brzuszek, teraz masz śliczną Klaudunie. Musze ja swoje jakieś poszukać.


Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
A tu fotki mojego słoneczka z ostatnich kilku dni:

1. Koteczek-bączek czy też wańka-wstańka, nieważne - lubię "to" sobie pacnąć od czasu do czasu .
2. Tatko zmienia pieluchę, a ja szczerzę w uśmiechu swoje trzy górne zęby .
3. Czasem pomagam rodzicom przy sprzątaniu...
4. Pokruszony biszkopcik mama sama sprzątała. Niewiele zjadłem, większość wylądowała na bluzce .
5. Nie wiem jeszcze, może zostanę nudystą? Lubię wylegiwać się na golaska .
6. Przysnąłem dziś rano na krzesełku . Obudziłem się już we własnym łóżku .

Jasio jest przeuroczy, jego węgielki i te ząbki W pudle wygląda niczym najpiękniejszy prezent. Śpiący Jaś w krzesle powalający.


Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
z relacji u nas: postęp w ślizaniu się i ciągnięciu zadka jest błyskawiczny, Weronika ma mamę, która lubi z niej czasem malpkę porobić i tak na moje pociąganie gazety dziecko szło jak woda miałam z niej ubaw bo już miała gazetę w rączce a ja jej przesuwałam i tak po całym pokoju milion razy aż poozyła głowkę i zrozumiłam że ma dość i dałam jej spokoj. a teraz już wszystkich pozegnam Dobranoc śpijcie ze swoimi pociechami słodko!

Oj to umęczyłaś Weroniczkę, miała gimnastykę jak się patrzy.


......................... ......
My dziś prawie cały dzień na dworze, dwa razy byłyśmy na karmieniu. U nas strasznie wietrznie było, gdyby nie ten wiatr to był prawie upał. Także jak nie wiało gotowałam się w kurtce.
Maja dziś sobie podtańcowywała do muzyczki ze swojej zabawki. Tak fajnie w rytm muzyki sobie sprężynowała na dupci
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-06, 22:14   #3512
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Niechce nikt plotkować to nie

Ja spadam ...
Dozobaczenia jutro rano na kawce...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg capuccino.jpg (72,9 KB, 5 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 04:46   #3513
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

witam

najserdeczniejsze życzonka dla Nadinki

u nas noska super - z jedna pobudką- to sie wyspałam jak juz dawno nie

Kubuś super wygląda w tym foteliku na łonie natury

a Jasieczek ma cudne te oczka i najbadziej podoba mi sie jak sobie leży golutki no i to z pudełkiem jest super!Taki prezent to wiele osób chciałoby dostać.

poiss-moje dziecko - jak pewnie wiecie- nie ma ogólnie problemów z jedzeniem. w żłobku je kaszke którą ja jej rano przygotuje( bo domku to zwykle przed wyjściem nie je)ale one ja badziej zagęszczja i podają łyżeczką-co oczywiscie bardzo mnie cieszy. no i na obiadek zupka- marchewkowa, jarzynkowa- o moje dziecko to uwielbia no i jak cos to w miedzyczasie podją mleczko z kaszka bo tam uzywaja tez nan2. no i oczywiscie picie- ale zwykle ja jej zabieram z domu bo tak mi wygodniej0 zawsze lubie miec picie ze sobą.

zauważyłam juz jakis czas temu że moje dziecko prestało lubić gotowe dania ze słoiczków. na weeknd zawsze miałam jakis zapas ale ostatnio kupuje juz tylko deserki bo ona nie chce tego jeść. woli ze mną rosołek, ziemniaczki a dań to juz kilka wyladowało w koszu- to chyba dobre to jedzenie w żłobku.

miłego dnia bo u nas za oknem ładne słoneczko świeci . a po żłobku idziemy do siostry.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 05:48   #3514
iwonamysza
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 775
GG do iwonamysza
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
zauważyłam juz jakis czas temu że moje dziecko prestało lubić gotowe dania ze słoiczków. na weeknd zawsze miałam jakis zapas ale ostatnio kupuje juz tylko deserki bo ona nie chce tego jeść. woli ze mną rosołek, ziemniaczki a dań to juz kilka wyladowało w koszu- to chyba dobre to jedzenie w żłobku.
Ja miałam tak samo z tym jedzeniem, ale okazało się, że to dlatego, że w żłobku normalnie doprawiają te zupki, a przede wszystkim solą, a słoiczkowe dania wogóle nie są przyprawione.
Mała na codzień przyzwyczaja sie do soli, dlatego potem tamtych nie chce jeść. Ja kiedyś jej minimalnie dosoliłam i zjadła.
__________________
Moja córunia Kasiunia

iwonamysza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 07:41   #3515
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Aby patrzeć, jak zacznie raczkować w przód

Z plecków jeszcze długo nie będzie umieć, dzieci siadają nie z plecków, tylko właśnie jak opisałaś, przekręcają się na brzuszek, potem na boczek i tak siadają.


----------------------------
Kurcze nie wiem co się dzieje z moją Olcią... ciągle ryczy i teraz mam dylemat, czy dalej ochrzaniać dziadków, czy pozostałe zęby "idą", tak na wszelki wypadek troszkę ochrzaniłam
Nie mam pomysłu jak ja przekonać do mleka modyfikowanego, może macie jakieś pomysły?
Dzięki Aniu, dobrze że mnie uświadomiłaś z tym siadaniem. Oj durna myslałam, że moje dziecko strasznie leniwe jest
Trzymaj dziadków krótko, chociażby profilaktycznie .
Co do mleczka , może z własnym mieszać.

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Jestem zła Bo tyle się naczekałam i doszła parasolka i niestety jest wadliwa coś z gwintem jest nie tak bo nie mozna jej wkręcić wrrrrrrrrrrr Muszę zareklamować
Barierka do wózka -OK Widać ją było na fotkach ze Starówki... to tak specjalnie dla Lei

P.S.2 Dodaję Fotki Kubusia z niedzieli u Babci - lasek Bielanski...niestety nie zabraliśmy wózka...więc drzemka odbyła się w foteliku
Nie bądź zła . Szybko załatwia reklamację i będzie super.
Kubuś śpioszek cudowny, a te wiszące nóżki rozczulające

Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość
Maćko słodki . Na drugiej fotce podobny jest trochę do swojej narzeczonej - dobrana z nich para .
1. Koteczek-bączek czy też wańka-wstańka, nieważne - lubię "to" sobie pacnąć od czasu do czasu .
2. Tatko zmienia pieluchę, a ja szczerzę w uśmiechu swoje trzy górne zęby .
3. Czasem pomagam rodzicom przy sprzątaniu...
4. Pokruszony biszkopcik mama sama sprzątała. Niewiele zjadłem, większość wylądowała na bluzce .
5. Nie wiem jeszcze, może zostanę nudystą? Lubię wylegiwać się na golaska .
6. Przysnąłem dziś rano na krzesełku . Obudziłem się już we własnym łóżku .
Zgadzam się, na drugiej fotce podobnie wyszedł do Oleńki. Jasio słodziak .Ilość ząbków imponujaca. Nie obudził sie przy przenoszeniu ? Może ja taka niedelikatna jestem, ale Pucka zawsze się przebudzi przy przenoszeniu, na szczęście szybko zasypia
Wczoraj TŻ wrócił ok 12, poganiał mnie do wyjścia. Szliśmy do teściowej na kawę. Jemu się zachciało zjeść tam obiad, zaś Pucka zasnęła i siedzieliśmy do 17 W czwartek znowu idziemy, bo brat TŻ wyjeżdża do Irlandii do pracy i mamuska robi obiad pożegnalny. Ciekawe, czy szwagier o tym wie . Pytałam o której będzie, bo nie mam zamiaru znowu cały dzień tam siedzieć. I mam gdzieś co sobie o mnie pomyślała. A co mam sie teściową przejmować. Idę uspać dziecko, i zrobic kawkę.
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 08:06   #3516
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dziewczyny moje kochane przepraszam ale nie odniosę się dziś do rzadnego postu, jestem wykonczona, Mikołaj przeziębiony i całą noc popłakiwał do tego nad ranem zasikał się po uszy i całego trzebabyło przebierać - nie mam pojęcia jak on to zrobił pielucha była prawie sucha a on mokry po szyję łóżeczko zresztą też, mnie tez dopadło przeziębienie i czuję się jakby mnie ktoś obił kijem.

Dziekuję wszystkim za miłe słowa i rzeczywiście jak Mikołajek zdrowy prawie cały czas jest usmiechnięty, taki pogodny jest od urodzenia, zawsze ma powód do radosci, Zuzia przez pierwsze pół roku naokrąglo płakała i wszystko było jej nie tak i źle. Sa zupełnie różni

No dobra spadam bo padam
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 08:07   #3517
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S.2 Dodaję Fotki Kubusia z niedzieli u Babci - lasek Bielanski...niestety nie zabraliśmy wózka...więc drzemka odbyła się w foteliku[/LEFT]

Kubuś miał drzemkę na łonie natury, super wygląda na tle tego widoku.


Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Kurcze nie wiem co się dzieje z moją Olcią... ciągle ryczy i teraz mam dylemat, czy dalej ochrzaniać dziadków, czy pozostałe zęby "idą", tak na wszelki wypadek troszkę ochrzaniłam

do tego podobne objawy jak u Jasia, mało Ola je cycka do końca nie opróżnia, zupy zdecydowanie mniej je i kaszki wieczornej też mniej.

Może to i to, pewnie wizyta u dziadków zrobiła swoje, ale i mogą zęby dalej iść. Wytrwałości życzę, aby ten okres skończył się jak najszybciej.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wczoraj TŻ wrócił ok 12, poganiał mnie do wyjścia. Szliśmy do teściowej na kawę. Jemu się zachciało zjeść tam obiad, zaś Pucka zasnęła i siedzieliśmy do 17 W czwartek znowu idziemy, bo brat TŻ wyjeżdża do Irlandii do pracy i mamuska robi obiad pożegnalny. Ciekawe, czy szwagier o tym wie . Pytałam o której będzie, bo nie mam zamiaru znowu cały dzień tam siedzieć. I mam gdzieś co sobie o mnie pomyślała. A co mam sie teściową przejmować. Idę uspać dziecko, i zrobic kawkę.

O, to Tż już w domu, nie na wyjeździe. Wizyt częstych u teściowej współczuję, dziś ładnie wyrwij się pod pozorem spaceru.


Edit: Szybkiego powrotu do zdrowia Wam życzę. Trzymajcie się


Najlepsze życzenia dla Nadii
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-05-07, 08:35   #3518
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

dla Nadii!

dzień dobry pogoda cudna ale Weronika usnęła teraz to pojdziemy później połazikować i popoznawać świat!

Poiss ja też miałam cyrk jak zaczęłam podawać mleko modyf. ale domieszka mojego uczyniła cud i stopniowo zmiejszaam ilośc mojego i teraz już pałaszuje i z kaszką i z kleikiem (tu muszę podziękować Sylwi, która mi na gg doradziła)

A ta kawa podana przez Pysię wygląda bajecznie aż szkoda pić takie cudo!
Kubuś pan na włościach

Eszeweria teks dnia z tym spadam bo padam, życzę zdrówka Tobie i synkowi

Pierwszy raz dziś się zdarzyło że Weronika zjadła o 6 i pospałyśmy do 8 bo do tej pory to od tej 6 już musiałyśmy się bawić, czyżby gimnastyka ją dobiła i nie chciało jej się męczyć z rańca nadrobimy nadrobimy bo mamusi się spodobało
Miłego dnia!
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 08:47   #3519
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Hej Motylku widze Cię.Dawno się nie odzywałaś. Wszystko w porządku ?!
Tak Anusiu. Ten tydzień jest na miejscu, bo musi pozamykać niektóre roboty i się rozliczyc , kasa będzie na buciki .
Pije kawkę, Agatka się obudziła radosna i rozgadana. Super. Jest bardzo ciepło zaraz zmykamy na długi spacerek. Zaś dylemat podwójny. Co ja mam założyć i w co ubrać dziecko??!!
Od wczoraj nie ulezy na pleckach ani sekundy, miałam problem z kupy ją powycierać, bo ciągle sie kulała. Byłam przerażona bo miałam wizję umazanej kanapy w Agatkową kupą . Troszkę pomagają baloniki z helem, chociaż na chwilkę odwracaja uwagę od zmiany pieluszki.
Wczoraj zjadłam trochę winogron i dziś już plecki i brzuszek lekko pokropkowany .
Znowu pojawiły się placki na nóżkach. Nie jadłam nic z nabiału . Pczekam do jutra, najwyżej znowu pójdziemy do pani dokotor .
Demoniku po jakim czasie i w jaki sposób wprowadzałaś z powrotem nabiał ?
Barbea ale nas podsumowałas, hurtem
Esz zdrówka zyczę.
Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy dla Nadii
Zapomniałam sie pochwalić. Po kąpieli tatuś nakarmił kaszką, bez płaczu i lamentu sie nie obyło, ale pomysłowość męża powaliła mnie na kolana. Zjadła całą porcję, doprawiła piersią i spałą od 21 do 7 rano . Fajnie. Nie gniewajcie się ( piszę to tym nie śpiącym mamusiom)
Pa
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 08:59   #3520
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Pysia melduje się z kawką

Wszystkiego naj naj dla Nadinki


Kubuś dziękuje za miłe słowa

Po raz kolejny Kuba obudził się po 9... Przesypia całe 11 godzin bez pobudki
Tylko dziś poraz kolejny budzi się mokry i to nie zasiurkany, tylko wydaję mi się spocony na pleckach i karku Chyba za Cieplo mu pod kołderką i w ubranku...
Ma na sobie bodu z krótkim rękawkiem i luźnego pajaca może powinnam zastapić pajaca pizamką tj spodenki i bluzeczka i może bez body ????

W czym śpią wasze skarby?????????????????

P.S.Podzielę się z Wami kwiatuszkami, które obowiązkowo dostałam od męża ....ba przeciaż 6
Na pytanie dlaczego dostałam kwiaty razy dwa?
odpowiedź: nie moglem się zdecydować

Oj lubie takiego niezdecydowanego faceta
P.S 2 to w doniczce to chyba ??? sinningia??? Niewiem, bo mąż pędząc do domu z kwiatami po drodze zapomniał co kupił
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0709.jpg (220,0 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0713.jpg (270,9 KB, 13 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 09:12   #3521
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Piękne te kwiatuszki! dziękjemy że się podzielilaś to teraz wogóle bedzie super dzień!

Ja unieram body, kaftanik i śpiochy ale standardowo odkopana w nocy i nad ranem ale ja mam takie mieszkanie że w zimę bez odkręcania grzejników 26 stopni a teraz jak jest słońce cały dzień w tym pokoju to nawet boję się spojrzeć na termometr i dlatego w ciągu dnia miałam ją na krótki rękawek ale teraz przy tych pełzanaich to obowiązkowo muszę coś cienkiego ale z długim rękawem i okno rozszczelniać!

Testowałam teraz po wczorajszym pralkę- pierze i chyba nalałam za dużo płynu i dlatego tyle piany! Maatra nie wymagaj ode mnie żebym wiedziął rodzaj tkaniny bo ja znam tylko bawełnę ale to rózne są tkaniny na narzutach a zresztą i tak nie na kanapę tylko na podłogę dla dziecka to co mi tam
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 09:39   #3522
berbeaa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

pierniczki jem do kawki a ćwiczyć brzuszki też kiedyś zacznę
berbeaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 09:52   #3523
82anusia
Zadomowienie
 
Avatar 82anusia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: hsb/częstochowa
Wiadomości: 1 307
GG do 82anusia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Od wczoraj nie ulezy na pleckach ani sekundy, miałam problem z kupy ją powycierać, bo ciągle sie kulała. Byłam przerażona bo miałam wizję umazanej kanapy w Agatkową kupą . Troszkę pomagają baloniki z helem, chociaż na chwilkę odwracaja uwagę od zmiany pieluszki.

U nas jest podobnie, czasem zmiana pieluszki graniczy z cudem.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wczoraj zjadłam trochę winogron i dziś już plecki i brzuszek lekko pokropkowany .Znowu pojawiły się placki na nóżkach. Nie jadłam nic z nabiału . Pczekam do jutra, najwyżej znowu pójdziemy do pani dokotor .

Miejmy nadziej, że uczulenie szybko zejdzie. Mai winogrona nie uczulają, bardzo je lubi.


Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Zapomniałam sie pochwalić. Po kąpieli tatuś nakarmił kaszką, bez płaczu i lamentu sie nie obyło, ale pomysłowość męża powaliła mnie na kolana. Zjadła całą porcję, doprawiła piersią i spałą od 21 do 7 rano . Fajnie. Nie gniewajcie się ( piszę to tym nie śpiącym mamusiom)
Pa

Gratuluje przespanej nocki Agatce


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość

Po raz kolejny Kuba obudził się po 9... Przesypia całe 11 godzin bez pobudki
Tylko dziś poraz kolejny budzi się mokry i to nie zasiurkany, tylko wydaję mi się spocony na pleckach i karku Chyba za Cieplo mu pod kołderką i w ubranku...
Ma na sobie bodu z krótkim rękawkiem i luźnego pajaca może powinnam zastapić pajaca pizamką tj spodenki i bluzeczka i może bez body ????

W czym śpią wasze skarby?????????????????

Ja zakładam różnie, czasem body samo (lub rampersy) i skarpetki, czasem pajac albo śpioszki i kaftanik. My mamy też bardzo ciepło w pokoju, jak jest ubrana w śpioszki i kaftanik to przeważnie budzi się mokra. Przykrywam ją przeważnie pieluszką flanelową, którą i tak zrzuca z siebie.


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S.Podzielę się z Wami kwiatuszkami, które obowiązkowo dostałam od męża ....ba przeciaż 6
Na pytanie dlaczego dostałam kwiaty razy dwa?
odpowiedź: nie moglem się zdecydować

Oj lubie takiego niezdecydowanego faceta
P.S 2 to w doniczce to chyba ??? sinningia??? Niewiem, bo mąż pędząc do domu z kwiatami po drodze zapomniał co kupił [/LEFT]

Kwiaty piękne, a mąż kochany
__________________
Uzębienie Mai


Uzębienie Adasia

Maja
05.09.2007

Adaś
20.06.2011
82anusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 09:56   #3524
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Najserdeczniejsze życzenia dla Nadii
Cytat:
Napisane przez dorka19801 Pokaż wiadomość
poiss-moje dziecko - jak pewnie wiecie- nie ma ogólnie problemów z jedzeniem. w żłobku je kaszke którą ja jej rano przygotuje( bo domku to zwykle przed wyjściem nie je)ale one ja badziej zagęszczja i podają łyżeczką-co oczywiscie bardzo mnie cieszy. no i na obiadek zupka- marchewkowa, jarzynkowa- o moje dziecko to uwielbia no i jak cos to w miedzyczasie podją mleczko z kaszka bo tam uzywaja tez nan2. no i oczywiscie picie- ale zwykle ja jej zabieram z domu bo tak mi wygodniej0 zawsze lubie miec picie ze sobą.
Czyli kaszkę mogę jej do żłobka przygotować, tak?
Bo moja nie je ryżowej, tylko kukurydzianą.
A zupkę można też?

No właśnie z tym dodatkowym mlekiem zaczynają się schody, bo Olka nie chce i już z butelki.
Próbuję ją uczyć pić z kubeczka, bo niekapkiem ostatnio tylko o podłogę wali. Mam nadzieję, że jak pójdzie, to już chociaż będzie umiała pić z kubka.

Będę musiała jej zmienić rozkład dnia, kaszkę przerzucić na około 9.
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Co do mleczka , może z własnym mieszać.
Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
Poiss ja też miałam cyrk jak zaczęłam podawać mleko modyf. ale domieszka mojego uczyniła cud i stopniowo zmiejszaam ilośc mojego i teraz już pałaszuje i z kaszką i z kleikiem (tu muszę podziękować Sylwi, która mi na gg doradziła)
Też o tym myślałam, problem polega na tym, że ona mojego z butli też nie chce, woli głodować i czekać na obiad . Więc przypuszczam, że mieszanie nic nie da, nie wiem, jeszcze przychodzi mi do głowy, żeby butelkę zmienić, ona ssie Nuka, a on ma inny kształt niż TT, więc może o to chodzi?

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
spocony na pleckach i karku Chyba za Cieplo mu pod kołderką i w ubranku...
Ma na sobie bodu z krótkim rękawkiem i luźnego pajaca może powinnam zastapić pajaca pizamką tj spodenki i bluzeczka i może bez body ????

Ja zakładam body z krótkim rękawem i spodenki, parę dni temu założyłam samego pajaca, to miała całe mokre plecki.
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7472920]A powinnam cwiczyc, a ja przed kompem [/quote]
No przecież ćwiczysz... klikanie

No to jeszcze najnowsze fotki:
1. Sama myję zęby, a co dorosła jestem
2. Teraz widać moje zęby
3. Ale smaczne łóżeczko
4. Znów trafiłam do więzienia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_1507.jpg (152,0 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1510.jpg (103,7 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1496.jpg (185,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_1501.jpg (224,5 KB, 17 załadowań)
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:11   #3525
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Bedzie dłuuugo bo dawno nie pisalam

Na poczatek najwazniejsze - Serdeczne życzenia miesiecznicowe dla wczorajszych jubilatow - Kubusia i Piotrusia, oraz dzisiejszej - Nadii !!!
Cytat:
Napisane przez aneta80s Pokaż wiadomość
Nasz Patryk z siedzeniam slabo sobie radzi, naczytalam sie o slabych miesniach brzucha, o lekarzach i rehabilitacjach i juz zaczynam sobie wmawiac ze u nas moze to samo. Chociaz z drugiej strony glupia jestem bo wydaje mi sie ze wszystko jest ok, ze Patryk swietnie fika obroty, poza tym to kombinuje opierajac sie na glowce i odpychajac nogami poruszac do przodu. Czasem sie smieje ze siedziec nie bedzie tylko raczkowac zacznie bo naprawde sie stara
Tak czy inaczej chyba sie wybiore do lekarza bo naczytalam sie i glupoty do glowy przychodza.

Mialam do Was tyle pytan a teraz nie wiem jakich..., Pewnie wyloguje sie i zajme sie sprawami to przypomne sobie.

Wrzuce jeszcze fotki
Patryk faktycznie na zdjeciach prezentuje sie bardzo "dojrzale" chociaz tego niepowtarzalnego dzieciecego uroku wogole nie zgubil
Z tym siedzeniem Anetko to sie nie martw...wiesz jak jest, 3 lekarzy nie bedzie widzialo nic nieprawidlowego, a czwartt stwierdzi ze dziecko calkiem niesprawne:/Jezeli ciebie jako mame cokolwiek niepokoi to najlepiej pojsc na wizyte kontrolna do neurologa lub fizjoterapeuty. Dla wlasnego spokoju. Aczkolwiek prawda jest ze dzieci w ty wieku sa strasznie rozne pod katem tempa rozwoju.

Nas niestety nie ominela ta raczej malo przyjemna rehabilitacja ale mam nadzieje ze beda efekty i Blanka oprocz raczkownia zdobedzie w najblizszym czasie jeszcze kilka nowych sprawnosci

Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw
Fajny pomysl, Sylwia. I rzeczywiscie nalezy ci sie wileki za wlozona prace.
Moze na poczatek rozbudujmy blogowa galerie dzieciaczkow umieszczajac zdj w poszczegolnych miesiacach - wakacyjne mamy maja podobna

A Macius na zdjeciach super-zawadiacko usmiechniety Sylwia - masz nowa cyfrowke to wrzucaj wiecej zdj

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
U nas niby słoneczko ale wieje przeokrutnie - więc siedzimy w domku. Ostatnio Mikołajkowi podobają się książeczki, sam próbuje przewracac kartki a jaki szczęsliwy jak mu opowiadam i pokazuje palcem co jest w książeczce. obmyslam plan na urodziny Zuzi, chcę zrobic fajne kolorowe przyjęcie, jak na pierwsze urodziny, pamiętam jej zachwyconą buzie balonikami i serpentynami, jeszcze przez miesiąc pokazywała paluszkiem sufit
Mikolaj slodko wyglada z ta ksiazeczka i jest taki pogodny Rosnie ci maly intelektualista

Cytat:
Napisane przez ebena Pokaż wiadomość
Własnie Matylda dochodzi do siebie po wielkim katarku, dostała go po szczepieniu na ksztuśćca (pewnie była bardzo osłabiona, bo wczesniej nam nigdy nie chorowała). Szczepienie przebiegło b. dobrze Matylda nawet nie zapłakała, ale za to ja prawie się rozbeczałam tak się balam.Ostatnie 2 miesiące przybrała tylko 500g, waży 8500, ale p. doktor i pielęgniarka stwierdzily, że wygląda b. dobrze i nie ma się czym martwić.
A dziś od rana wielkie wycie z powodu ząbków, dopiero poszła spać
Blanka w ostatnim miesiacu nic nie przybrala, ale zabkuje wiec raczej sie nie martwie. I wazy tez rowno 8500. Obecnie zjada mniej wiecej 1/3 dawnej porcji, a czasami odmawia wogole. Cierpliwie proponuje jej jedzenia ale nie zmuszam, bo poki co i tak dobrze wyglada hehe
Cytat:
Napisane przez demonik Pokaż wiadomość

* * *

A tu fotki mojego słoneczka z ostatnich kilku dni:

1. Koteczek-bączek czy też wańka-wstańka, nieważne - lubię "to" sobie pacnąć od czasu do czasu
2. Tatko zmienia pieluchę, a ja szczerzę w uśmiechu swoje trzy górne zęby
3. Czasem pomagam rodzicom przy sprzątaniu...
4. Pokruszony biszkopcik mama sama sprzątała. Niewiele zjadłem, większość wylądowała na bluzce
5. Nie wiem jeszcze, może zostanę nudystą? Lubię wylegiwać się na golaska .
6. Przysnąłem dziś rano na krzesełku . Obudziłem się już we własnym łóżku .
Twoje Sloneczko, Demoniku, porpostu przeurocze Golasek-nudysta pierwsza klasa, ale zabki pozazdrosic! I tez odnosze wrazenie ze wloskow wiecej

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Jestem zła Bo tyle się naczekałam i doszła parasolka i niestety jest wadliwa coś z gwintem jest nie tak bo nie mozna jej wkręcić wrrrrrrrrrrr Muszę zareklamować
Barierka do wózka -OK Widać ją było na fotkach ze Starówki... to tak specjalnie dla Lei

P.S.2 Dodaję Fotki Kubusia z niedzieli u Babci - lasek Bielanski...niestety nie zabraliśmy wózka...więc drzemka odbyła się w foteliku
Buuu tez bylabym zla jakbym czekala na cos i przyslali by bubla Zawsze wtedy czuje sie taka oszukana
A barierka bardzo fajnie komponuje sie z wozeczkiem. Ale ani wozek ani barierka ani nawet super parasolka nawet sie do Kubusia nie umywaja
Zdjecia w plenerze takie ... nostalgiczne

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość


Kurcze nie wiem co się dzieje z moją Olcią... ciągle ryczy i teraz mam dylemat, czy dalej ochrzaniać dziadków, czy pozostałe zęby "idą", tak na wszelki wypadek troszkę ochrzaniłam

do tego podobne objawy jak u Jasia, mało Ola je cycka do końca nie opróżnia, zupy zdecydowanie mniej je i kaszki wieczornej też mniej.
Próbuję ją przyzwyczaić do mleka modyf., ale urządza histerie, kopie, bije rękami, pluje. Kiedyś dała sobie wcisnąć przez sen, a teraz jak próbuję jej dać przez sen, to zaraz się budzi i zaczyna odstawiać spektakl. Mąż próbował ją nakarmić, to samo.

Nie mam pomysłu jak ja przekonać do mleka modyfikowanego, może macie jakieś pomysły?

Dlatego ponawiam pytanie do Dorki:

Co Klaudia je w żłobku?
Pisalam wlasnie wyzej ze u nas tez kiepsko z jedzeniem, Poissy - tak jak radzila jakis czas temu Demonik, tzreba cierpliwie przeczekac
Gratuluje Oli postepow we wstawaniu - Blanka zazdrosci:

Cytat:
Napisane przez 82anusia Pokaż wiadomość
My dziś prawie cały dzień na dworze, dwa razy byłyśmy na karmieniu. U nas strasznie wietrznie było, gdyby nie ten wiatr to był prawie upał. Także jak nie wiało gotowałam się w kurtce.
Maja dziś sobie podtańcowywała do muzyczki ze swojej zabawki. Tak fajnie w rytm muzyki sobie sprężynowała na dupci
My tez wczraj caly dzien na dworze, prawie skonczylam czytac ponad 700stronnicowa cegle "Komu bije dzwon" Hemingwaya hehe a Blanka sporo spala, a potem bawila sie obok mnei na kocyku. Jedzenie bylo w plenerze

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje kochane przepraszam ale nie odniosę się dziś do rzadnego postu, jestem wykonczona, Mikołaj przeziębiony i całą noc popłakiwał do tego nad ranem zasikał się po uszy i całego trzebabyło przebierać - nie mam pojęcia jak on to zrobił pielucha była prawie sucha a on mokry po szyję łóżeczko zresztą też, mnie tez dopadło przeziębienie i czuję się jakby mnie ktoś obił kijem.

Dziekuję wszystkim za miłe słowa i rzeczywiście jak Mikołajek zdrowy prawie cały czas jest usmiechnięty, taki pogodny jest od urodzenia, zawsze ma powód do radosci, Zuzia przez pierwsze pół roku naokrąglo płakała i wszystko było jej nie tak i źle. Sa zupełnie różni

No dobra spadam bo padam
Duzo zdowka dla Was

Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Hej Motylku widze Cię.Dawno się nie odzywałaś. Wszystko w porządku ?!
Tak Anusiu. Ten tydzień jest na miejscu, bo musi pozamykać niektóre roboty i się rozliczyc , kasa będzie na buciki
Pije kawkę, Agatka się obudziła radosna i rozgadana. Super. Jest bardzo ciepło zaraz zmykamy na długi spacerek. Zaś dylemat podwójny. Co ja mam założyć i w co ubrać dziecko??!!
Od wczoraj nie ulezy na pleckach ani sekundy, miałam problem z kupy ją powycierać, bo ciągle sie kulała. Byłam przerażona bo miałam wizję umazanej kanapy w Agatkową kupą . Troszkę pomagają baloniki z helem, chociaż na chwilkę odwracaja uwagę od zmiany pieluszki.
Wczoraj zjadłam trochę winogron i dziś już plecki i brzuszek lekko pokropkowany .
Znowu pojawiły się placki na nóżkach. Nie jadłam nic z nabiału . Pczekam do jutra, najwyżej znowu pójdziemy do pani dokotor .
Demoniku po jakim czasie i w jaki sposób wprowadzałaś z powrotem nabiał ?
Barbea ale nas podsumowałas, hurtem
Esz zdrówka zyczę.
Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy dla Nadii
Zapomniałam sie pochwalić. Po kąpieli tatuś nakarmił kaszką, bez płaczu i lamentu sie nie obyło, ale pomysłowość męża powaliła mnie na kolana. Zjadła całą porcję, doprawiła piersią i spałą od 21 do 7 rano . Fajnie. Nie gniewajcie się ( piszę to tym nie śpiącym mamusiom
Pa
Pewnie winogrona jest winowajca;/
Co do przewrotow z brudna pupa to Blanka tez ucieka i zdarza sie jej wybrodzic co nieco naokolo:/ Ehh
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Pysia melduje się z kawk

Wszystkiego naj naj dla Nadinki


Kubuś dziękuje za miłe słowa

Po raz kolejny Kuba obudził się po 9... Przesypia całe 11 godzin bez pobudki
Tylko dziś poraz kolejny budzi się mokry i to nie zasiurkany, tylko wydaję mi się spocony na pleckach i karku Chyba za Cieplo mu pod kołderką i w ubranku...
Ma na sobie bodu z krótkim rękawkiem i luźnego pajaca może powinnam zastapić pajaca pizamką tj spodenki i bluzeczka i może bez body ????

W czym śpią wasze skarby?????????????????

P.S.Podzielę się z Wami kwiatuszkami, które obowiązkowo dostałam od męża ....ba przeciaż 6
Na pytanie dlaczego dostałam kwiaty razy dwa?
odpowiedź: nie moglem się zdecydować

Oj lubie takiego niezdecydowanego faceta
P.S 2 to w doniczce to chyba ??? sinningia??? Niewiem, bo mąż pędząc do domu z kwiatami po drodze zapomniał co kupił
Blanka to tylko w rampersie albo bodziaku z krotkim rekawkiem.



Cytat:
Napisane przez berbeaa Pokaż wiadomość
pierniczki jem do kawki a ćwiczyć brzuszki też kiedyś zacznę
Ja zjadlam ciacho z prazonymi migdalami.

A teraz zbieram sie i zmykam bo jestem z Kancia i dzieciaczkami umowiona do kina

Buziaki!
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:11   #3526
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzięki dziewczynki za info w czym spią wasze bąble...
Fajnie że jesteście
Jak coś człowieka nurtuje, czy trapi to pisze i za chwilę mądrzejszy
Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
No to jeszcze najnowsze fotki:
1. Sama myję zęby, a co dorosła jestem
2. Teraz widać moje zęby
3. Ale smaczne łóżeczko
4. Znów trafiłam do więzienia
Ale ona słodka...
A minka na 2giej fotce daje do myslenia
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:16   #3527
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez biankaaa Pokaż wiadomość
Pisalam wlasnie wyzej ze u nas tez kiepsko z jedzeniem, Poissy - tak jak radzila jakis czas temu Demonik, tzreba cierpliwie przeczekac
Gratuluje Oli postepow we wstawaniu - Blanka zazdrosci:
Spróbuję przeczekać, może będzie lepiej.

Pogratulowałam, ale nie ma czego zazdrościć, bo teraz to tylko chciałaby stać, zamiast spać (oczy same się zamykają), to nie ona woli stać.
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:29   #3528
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Spróbuję przeczekać, może będzie lepiej.

Pogratulowałam, ale nie ma czego zazdrościć, bo teraz to tylko chciałaby stać, zamiast spać (oczy same się zamykają), to nie ona woli stać.


Podobno da się spać na stojąco , ale nie sprawdzałam
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:29   #3529
motylek78
Rozeznanie
 
Avatar motylek78
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witajcie dziewczyny!
Czytam was regularnie ale jakos nie moglam sie zebrac zeby pisac bo troche mialam kociol w domu. Przygotowuje sie powoli do wyjazdu i dostalam szalu porzadkowego. Pomylam okna, zmienilam firanki a jak juz Max nie spi to chodze 2- 3 razy dziennie na spacer. Odkrylam fajny plac zabaw z hustawka dla maluchow i tam Max teraz sie buja.Maz w podrozy ale to nic nowego, tesciowa tez wybyla w niedziele znow do Rzymu .Powoli szykuje sie do wyjazdu w sobote. Juz sie doczekac nie moge. Tylko pogoda mnie troche martwi bo tutaj pieknie i cieplutko 27-25 st a u mnie w Przemyslu raczej zimno.
Bobaski nasze takie duze i take mobilne sie zrobily
Brawa dla wszytkich stojacych, zabalkow i raczkujacych.
Kochane jestescie i dziekuje za imieninowe zyczenia
Przesylamy z Maxiem wszystkiego naj dla jubilatow z ostatnich dni: Ninki, Lusi,Matyldy, Weroniki,Majci, Patryczka,Kubusia i Piotrusia oraz dla dzisiejszej jubilatki Nadi

Maxa teraz nie moge zostawic na sekunde samego chyba, ze w kojcu bo raczkuje i buszuje po wszystkich katach jak szalony. Do stania tez mu juz niedaleko bo lapie sie za szczeble lub brzeg sofy i lekko podnosi.
Jest grzeczny tylko bardzo ruchliwy no ale w koncu swiat jest taki ciekawy
Nauczyl sie tez wolac Edka i na psa wola Eee. Jak slyszy lub widzi Edzia to go wola i strasznie sie cieszy. Nie wiem czy to zamierzone czy tak sobie ale reaguje. Psiulek zrobil sie grzeczny. Tresury nie bylo bo po kilku radach i 1 wizycie tresera Edek postanowil zadomowic sie na ogrodzie i teraz nawet na noc nie chce wracac do domu.
Zmykam szykowac sie na spacer.
Buzki dla maluszkow.
motylek78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:31   #3530
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

P.S. Wasz Puchatek z rana
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0745.jpg (235,0 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0744.jpg (289,5 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0721.jpg (256,8 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0719.jpg (245,9 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_0730.jpg (233,8 KB, 12 załadowań)
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 10:50   #3531
myshia
Rozeznanie
 
Avatar myshia
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 707
GG do myshia
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Witajcie, my po powrocie wypoczęci. Od wczoraj mam górę roboty - pranie, prasowanie, sprzątanie - masakra

Michał od ponad tygodnia nie je w nocy. Niestety budzi się kilka razy, ale na smoczku lub wodzie się kończy. Mam nadzieję, że niedługo i tego nie będzie potrzebował, bo jednak wstawanie co godzinę, nawet tylko po to żeby wsadzić smoka, jest męczące...

Mam pytanie do mam latających. Za dwa tygodnie wybieram się z rodziną na ślub męża siostry do Belgii. Będziemy lecieć samolotem. Ja będę leciała pierwszy raz i nie mam pojęcia jak to wszystko wygląda. Czy dla malucha mam brać fotelik? I jak jest z bagażem podręcznym? Wiem że są jakieś obostrzenia, ale nie wiem jak dokładnie to wygląda.

No i oczywiście fotki, zrobiłam ponad 600 sztuk, więc poniżej tylko namiastka:
1. Mój mąż w ciąży, jak to mój tata skomentował: Już rodzi, bo główkę widać
2 i 3. Mimika moich synów
4. Rodzinka pod żubrem
5. Ja z potomkami
6. Krajobraz jeden z wielu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ostrow_adam.JPG (177,4 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ostrow_kac.JPG (116,1 KB, 4 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ostrow_mich.JPG (155,1 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ostrow_razem1.JPG (162,3 KB, 13 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ostrow_razem2.JPG (170,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ostrow_krajo.JPG (286,4 KB, 5 załadowań)
myshia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 11:55   #3532
ebena
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Wszystkiego naj naj dla Nadinki

Miło patrzeć na zdjęcia Waszych dzieci, są coraz "wyraźniejsze" jak to mówi mój szwagir
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7471665]

Ja nie mam czasu na wizaz, a co dopiero na blog
[/quote]
Ja też i nie wiem jak to dziewczyny robicie, ze tyle siedzicie na wizazu-pewnie Wasze dzieciska grzeczniejsze bo z Moja Matyldą nic się nie da zrobić zawsze czekam aż zaśnie.

Cytat:
Napisane przez eszeweria Pokaż wiadomość
Dziewczyny moje kochane przepraszam ale nie odniosę się dziś do rzadnego postu, jestem wykonczona, Mikołaj przeziębiony i całą noc popłakiwał do tego nad ranem zasikał się po uszy i całego trzebabyło przebierać - nie mam pojęcia jak on to zrobił pielucha była prawie sucha a on mokry po szyję łóżeczko zresztą też, mnie tez dopadło przeziębienie i czuję się jakby mnie ktoś obił kijem.
Szybkiego powrotu do zdrówka Wam życzę
Cytat:
Napisane przez joli31 Pokaż wiadomość
Wczoraj zjadłam trochę winogron i dziś już plecki i brzuszek lekko pokropkowany .
A ja kiedyś dałam Matyldzie parę winogron bez skórki i pestek -wcinała aż jej się uszy trzęsły i nie zauważyłam by jej coś było



Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Tylko dziś poraz kolejny budzi się mokry i to nie zasiurkany, tylko wydaję mi się spocony na pleckach i karku Chyba za Cieplo mu pod kołderką i w ubranku...

Ma na sobie bodu z krótkim rękawkiem i luźnego pajaca może powinnam zastapić pajaca pizamką tj spodenki i bluzeczka i może bez body ????

W czym śpią wasze skarby?????????????????
Matylda śpi tylko w pajacyku a i tak często budzi się spocona szczególnie główka jej się poci-aż prześcieradło jest mokre pod nią.

KUbuś ma takie same buciki jak Matylda.

O i już wstała, nawet nie mogę posta skończyć jak chciałam
ebena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 11:56   #3533
sylwia-zuza
Zakorzenienie
 
Avatar sylwia-zuza
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Dzien dobry- ja dopiero wstalam, jak zwykle mialam nocke........
__________________
Jesienne mamy
sylwia-zuza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 13:51   #3534
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7473553]O rany, to Ola placze Moze to jednak nie efekt dziadkow, tylko zabki Sliczna jest [/quote]
Ale śmieszne Lea... tak czasami jej się zdarza, a po wizytach dziadków u nas lub nas u dziadków, to prawie cały czas
No zobaczymy, dziadkowie dostali za swoje profilaktycznie
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Wasz Puchatek z rana
Puchatek jest śliczniutki

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
No i oczywiście fotki, zrobiłam ponad 600 sztuk, więc poniżej tylko namiastka:
1. Mój mąż w ciąży, jak to mój tata skomentował: Już rodzi, bo główkę widać
2 i 3. Mimika moich synów
4. Rodzinka pod żubrem
5. Ja z potomkami
6. Krajobraz jeden z wielu
Rodzinne zdjęcia są super i krajobrazy mieliście śliczne
Cytat:
Napisane przez sylwia-zuza Pokaż wiadomość
Dzien dobry- ja dopiero wstalam, jak zwykle mialam nocke........
Dzień Dobry Sylwia!

Cytat:
Napisane przez myshia Pokaż wiadomość
Michał od ponad tygodnia nie je w nocy. Niestety budzi się kilka razy, ale na smoczku lub wodzie się kończy. Mam nadzieję, że niedługo i tego nie będzie potrzebował, bo jednak wstawanie co godzinę, nawet tylko po to żeby wsadzić smoka, jest męczące...
Gratulacje Myshiu
_________________________ __________
No właśnie, czy tylko ja zostałam, która wstaje w nocy na karmienie, czuję się, jakbym miała noworodka w domu
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 14:11   #3535
Katarzynka77
Rozeznanie
 
Avatar Katarzynka77
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 559
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Samych uśmiechów dla Nadinki!

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
P.S. Wasz Puchatek z rana
Przecudny!


------------

Ja jak zawsze wpadam na chwilkę i piszę w telegraficznym skrócie. Jesteśmy po wizycie u pediatry, która miała rozwiać wątpliwości, a zasiała nowe . Łucja rzeczywiście chyba ząbkuje (dokładnie nie dała zbadać dziąseł, bo zabierała pani dr szpatułkę i odpychała ręce ), żadnej infekcji nie ma, ale znów pojawił się problem z jej wagą. Podczas przedostatniej wizyty okazało się, że przez miesiąc przytyła 500 gram, czyli jak na nią nieźle, a wczoraj po zważeniu wyszło, że nie przytyła ani grama od poprzedniego razu! Strasznie mnie to zdziwiło i przeraziło! Łucja je normalnie (6 normalnych posiłków dziennie), nie chorowała, nie ma biegunek (jedynie raz w niedzielę miała "wolniejszą" kupkę), ani zaparć, a nie przytyła nic! Wyniki badań ok. Szukam więc innego pediatry, bo nie wiem jak traktować ostatni wynik ważenia. Pediatra dała nam skierowanie do poradni gastroenterologicznej i pewnie się wybierzemy, ale wcześniej wolałabym też zasięgnąć porady innego pediatry. Zastanawiałam się, czy może waga się zepsuła, ale nie, bo zważyliśmy ją w domu i waży tyle ile wskazało u lekarza. Naprawdę nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Jeszcze nigdy nie mieliśmy z nią takiej sytuacji, aby nie przytyła nic.
__________________
Taka mała, a taka wielka!
http://tickers.bump-and-beyond.com/34/3475/347590.png
Katarzynka77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 17:06   #3536
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

poiss- musisz dokładnie sie dowiedzieć jak będzie z jedzeniem w twoim żłobku. oni tam powinni( tak było u mnie) zapytać czy dziecko jest na cos uczulona, czy jada takie zupki, w jakich godzinach jada i ile. ,czy z butelki czy łyzeczką, jaka kaszkę, co do picia, jak zasypia-w kakiej pozycji, czy lubi byc noszone o kołysane na rekach, czy zasypia moze z pieluszka-no pytaja o wszystko i ty tez mozesz o wszystko zapytac.

ja nie mam wwiekszych problemów z pisaniem na wizazu- bo moje dziecko jak wiecie-jest grzeczne.teraz np siedzi na krzesełku i karmie ja danonkiem.a zaraz wraca do łóżeczka bo lubi tam sama sie bawic i wystaczy ze mnie widzi..

a dzisiaj po zlobku nawet posiedziałysmy troszke w paku bo taka ładna pogoda i az szkoda było racac do domu.
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 17:15   #3537
eszeweria
Raczkowanie
 
Avatar eszeweria
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

Cytat:
Napisane przez Katarzynka77 Pokaż wiadomość
Ja jak zawsze wpadam na chwilkę i piszę w telegraficznym skrócie. Jesteśmy po wizycie u pediatry, która miała rozwiać wątpliwości, a zasiała nowe . Łucja rzeczywiście chyba ząbkuje (dokładnie nie dała zbadać dziąseł, bo zabierała pani dr szpatułkę i odpychała ręce ), żadnej infekcji nie ma, ale znów pojawił się problem z jej wagą. Podczas przedostatniej wizyty okazało się, że przez miesiąc przytyła 500 gram, czyli jak na nią nieźle, a wczoraj po zważeniu wyszło, że nie przytyła ani grama od poprzedniego razu! Strasznie mnie to zdziwiło i przeraziło! Łucja je normalnie (6 normalnych posiłków dziennie), nie chorowała, nie ma biegunek (jedynie raz w niedzielę miała "wolniejszą" kupkę), ani zaparć, a nie przytyła nic! Wyniki badań ok. Szukam więc innego pediatry, bo nie wiem jak traktować ostatni wynik ważenia. Pediatra dała nam skierowanie do poradni gastroenterologicznej i pewnie się wybierzemy, ale wcześniej wolałabym też zasięgnąć porady innego pediatry. Zastanawiałam się, czy może waga się zepsuła, ale nie, bo zważyliśmy ją w domu i waży tyle ile wskazało u lekarza. Naprawdę nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Jeszcze nigdy nie mieliśmy z nią takiej sytuacji, aby nie przytyła nic.
A ile czasu minęło od ostatniej wizyty? Wiesz mi się wydaje , że skoro dzieciątko rozwija sie prawidłowo i jest zdrowe to pewnie nic złego się nie dzieje, czasem tak jest że na wadze nie przybywa a czym karmisz bo nie pamiętam? Z moją Zuzią tak jest do tej pory, że nie przybywa jej na wdze, wczesniej też bywałoze od wizyty do wizyty potrafiła nic przytyć ale Zuzia od zawsze była ruchliwa i lekarz powiedział, że ona popreostu dużo spala kalorii ale że wszystko jest ok! i że miesci się z wagą w normie jej wieku . A jak jest u was? ile wazy?

wpadłam na chwilę , dziękuję wszystkim za miłe słowa i życzenia powrotu do zdrówka, może jutro będzie trochę lepiej bo narazie przekichane bleeeee
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348
milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640
eszeweria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 17:23   #3538
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

esz- oczywiscie ze jutro bedzie lepiej- trzymaj sie
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:05   #3539
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

to ja jeszcze fotki
1 z wujkiem
2 z dziecmi siostry
3 i4 na spacerku
5 ja śpioch
6 zabawa u siostry( a mama zakładała paznokcie)

pozdrowionka i kolorowych snów
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-05-07, 18:07   #3540
dorka19801
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II

no i zaadowało
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00537.JPG (27,0 KB, 7 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00569.JPG (19,7 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00549.JPG (28,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03107.JPG (80,4 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03103.JPG (79,4 KB, 9 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00534.JPG (27,8 KB, 9 załadowań)
dorka19801 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:35.