|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-11-27, 23:02 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 36
|
Powiedzcie mi, jak tak można?
Witam wszystkich! Sama sytuacja nie dotyczy tyle mnie, co mojego najstarszego brata. Otóż, ma żonę jakich mało. Zacznijmy od tego, że on z nią chodził z półtorej, może dwa lata po czym postawiła mu ultimatum: oświadczy się do Nowego roku albo koniec. To już było dla nas dziwne. To był Nowy rok 2006/2007 i chłop chciał- nie chciał, klęknął w Sylwestra bo bał się, że straci dziewczynę. Później było już tyko gorzej. Ślub musiał być jak z bajki i musiała być limuzyna za 2 tys., którą oczywiście nasza rodzina zapłaciła. Nie jesteśmy zamożni, wręcz biedni. Mój ojciec tak się zapożyczył i kredyt spłaca do dziś. Ona nawet zarządziła kto złapie welon i jak kto ma przyjść ubrany! Ale było jeszcze gorzej: mieszkanie wynajmowane za 1000 zł miesięcznie, on zarabiał z 1300 a ona nie pracowała i wymyśliła sobie dziecko żeby UWAGA- sąsiadki nie mówiły, że 2 lata po ślubie i nie mogą mieć dzieci. W ciąży wyzywała moich rodziców- swoich teściów że jej nie szanujemy bo w Boże Narodzenie siostra jej "cześć" pierwsza nie powiedziała. Nie wytrzymałam, wyzwałam i też było źle bo ją brzuch boli bo w ciąży a ja ją jeszcze wyzywam. Później dziecko, moi rodzice ciągle im dawali kasę bo wg niej "oni mają dziecko więc rodzice muszą pomagać" a w międzyczasie brat spłacał długi JEJ matki. Brali od moich rodziców warzywa i dawali JEJ matce. W końcu załatwiali mieszkanie socjalne na które jej matka zarządziła wziąć kredyt na 20 tysięcy na łapówkę. Wziął a na samo mieszkanie, które kosztowało 3 tysiące nie mieli i wołali na moją mamę. Moja mama wzięła chyba 1800 zł ze swoich oszczędności i powiedziała, że więcej nie ma i żeby jej matka dała to "żona" oznajmiła, że jej mama ma też dziecko na studiach i nie da. Wspomnę, że moja też ma na studiach mnie a w szkole średniej dwójkę rodzeństwa więc co to za tłumaczenie... Resztę kasy dał brata chrzestny. Teraz: w tym roku byłam zagranicą i nawet nie chciałam wracać bo oni przyszli do moich rodziców i powiedzieli że maja 50 tysięcy długów i żeby moja mama wzięła dla nich kredyt. W końcu rodzice postawili się: rozwiedź się z nią bo ciągnie cię na dno. A on zamiast tego uciekł. zaginął. Szukała go policja 2 dni, 30 osób przeszukiwało nawet Wisłę. Odchodziłam od zmysłów zagranicą. W końcu się znalazł i rodzice wsadzili go do psychiatryka. Załatwiliśmy mu pracę zagranicą i już bez względu na nią pojechał bo ona mu nie pozwoliła, groziła rozwodem a nawet że coś zrobi ich dziecku! Teraz on wysyła jej czasem euro, ona grozi rozwodem, siedzi tam miesiąc dopiero a ona zamówiła już mu busa spowrotem! Teraz dowiedziałam się, że wymeldowała go z mieszkania bo on nie chce już na dniach wracać. Z pracy go zwolnili bo nawet nie powiedział im, że jedzie zagranicę to do czego ma wracać? Mam ochotę jej dać w twarz a jemu p... żeby się ogarnął bo chyba on też już jest psychiczny. Jak my- rodzeństwo możemy pomóc, a nawet siłą coś zrobić? to jest czeski film ale w końcu trzeba coś z tym zrobić...
|
2014-11-27, 23:09 | #2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2014-11-27, 23:17 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 128
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Nie mogła go wymeldować bez jego zgody i podpisu. Wiem bo mam taki przypadek w rodzinie...
A co do brata - jeśli on nie widzi problemu to nic na to nie poradzicie. Tak jak pisała skazana_na_bluesa - nie pożyczać kasy, ewentualnie się odciąć jeśli to faktycznie taka patologia, a nie macie na to żadnego wpływu.
__________________
Nie ma ludzi bez uczuć, są tylko tacy których przeraża to, że je mają. |
2014-11-27, 23:27 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Ja jestem z tych "twardszych" więc potrafię powiedzieć "nie". On widzi problem i choćby sam wyjazd zagranicę jest sygnałem, że chce coś zmienić ale ja się boję, że on już całkiem zachorował psychicznie. Dzięki za informację, że nie można wymeldować, chociaż to mamę uspokoi. wg mnie w niej też leży problem bo daje im pieniądze od zawsze, ujmując sobie i nam. Kto by miał tak za darmo mieszkanie jak oni? ja pewnie będę musiała jeździć na saksy z 10 lat albo mieć kredyt do usranej śmierci. Mama też by ją olała ale wnuka zostawi na pastwę losu i mu nie da? ostatnio była u niej po PODOBNO potrzebowała mleka dla małego i 20 zł na chleb a gdy mama jej wręczyła to tylko się skrzywiła, wzięła kasę i mleko i trzasnęła drzwiami... chciałabym jakoś zareagować...
|
2014-11-27, 23:42 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Oczywiście, że mogła go wymeldować. Osobę, która się wyprowadziła i nie mieszka w danym miejscu, można wymeldować w drodze decyzji administracyjnej.
|
2014-11-27, 23:58 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Kobieta owinęła sobie Twojego brata wokół palca, a Wami wszystkimi sprytnie manipuluje. Zauważyła, że jej zachcianki są spełniane, nikt się ostatecznie nie przeciwstawia. Brat był w 'psychiatryku', stwierdzono coś? Jak on ustosunkowuje się do rozwodu? Współczuję sytuacji, nie pojęte jak ta kobieta potrafi być wyrachowana.
|
2014-11-28, 00:20 | #7 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Ale patologia. Nie obraź się ale...
Jak można tak upaść dla kawałka waginy.. Limuzyny, imprezowanie na kredyt, rozdawanie pieniędzy bumelantom, bycie traktowanym jak popychadła... Ta rodzina ma chyba wielopokoleniowe doświadczenia w byciu uległymi sługami. Z kolei druga rodzina ma doświadczenia w wyzyskiwaniu, nieróbstwie i bezzasadnych roszczeniach. Nieźle się dobraliście A najbardziej szkoda dziecka. Wybacz, że tylko krytyka ale lepiej żebym nie dawał rad bo mnie to przerasta i mógłbym nie mieć racji.
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
2014-11-28, 06:55 | #8 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Poza tym, to pieniądze Twoich rodziców i raczej nie masz wpływu jak je rozdysponują. Nikt im pistoletu do głowy nie przystawia, chcą to pomagają. Za bardzo wpływu na to nie masz. Na Twoim miejscu zajęłabym się swoim życiem i szkołą, a małżeństwo brata potraktowała jak dobrą lekcję na temat na co zwrócić uwagę wybierając życiowego partnera
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2014-11-28, 06:57 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Wy nic nie możecie zrobić poza nie dawaniem kasy i tyle. To brat musi się wziąć za siebie, złożyć pozew o rozwód i zakończyć to (proponuję od razu sprawę o widzenia z dzieckiem).
|
2014-11-28, 07:13 | #10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Edytowane przez Klaudiad18 Czas edycji: 2014-11-28 o 07:14 |
|
2014-11-28, 08:20 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Właśnie nie wiem dokładnie dlaczego zaczęli go szukać po kilku godzinach zamiast po 48 ale chyba coś mówili, że chce popełnić samobójstwo i dlatego zaczęli szukać. |
|
2014-11-28, 08:58 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Autorko - brat sam musi chcieć się ogarnąć. Nie zwalaj całej winy na jego żonę. To że zażądała ślubu to akurat sprawa między nimi - sama odejdę jeśli facet nie ożeni się ze mną we właściwym czasie, bo to dla mnie ważne. Dwa lata to dla mnie krótko, dla niej widać długo, ale to ich sprawa. Twój brat nie jest bezwolnym cielęciem, tylko dorosłym facetem. To on zdecydował się prosić o kasę rodziców. Jasne, ona go namawiała, ale miał milion okazji, by jej powiedzieć nie. Twoi rodzice muszą nauczyć się stawiać granicę - mleko dla dziecka tak, kredyt na mieszkanie nie. Rozumiem bowiem, że o wnuka się martwią i od pomocy syna i jego żony całkiem nie odetną, ale żadnych więcej pieniędzy - bo to pogarsza tylko sprawę. Namawiaj brata by pozostał na razie za granicą, skoro ma pracę. Niech żonie przesyła część pieniędzy na życie. Co stwierdził lekarz psychiatra w szpitalu? |
|
2014-11-28, 10:01 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Nie zwalaj wszystko na tę kobietę, autorko, no chyba, że twój brat i rodzice to bezwolne cielęta.
|
2014-11-28, 10:05 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 174
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Sam jest sobie winien i albo się ogarnie, albo będzie spadał na dno. Ludzie lubią brać na swoje barki złe decyzje innych...
|
2014-11-28, 10:05 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
- i się podpiszę tylko, bo to nie jest jedna z tych scen, gdzie widać prosto układ 0-1, tu tak nie jest na pewno. Człowiekiem, który SAM sobie wybrał tę kobietę i ma żonę, i na matkę, jest Twój brat. Decyzję o kredycie na ślub powziął ojciec, nie musiał , gdyby nie chciał i to na tak długo.
|
2014-11-28, 10:25 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
|
2014-11-28, 11:14 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 36
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
To nie jest tak, że robimy wszystko, co ona zechce. Ja się odcięłam od nich ale rodzice nie mogą/ nie potrafią. I macie rację że on nie jest bezwolnym cielęciem, próbowaliśmy go namawiać, żeby się postawił i twierdził, że ma jej dość i że to skończy ale wychodzi na to, że nie potrafi. Kto by wytrzymał pracując na dwa etaty, gdy w międzyczasie żona siedzi na ławce i odrzuca wszelkie możliwości pracy, gdy proponują jej 10 zł/h. A lekarz PODOBNO wziął ich dwoje na rozmowę i stwierdził, że żona także nadaje się do leczenia. Chciałabym pomóc jakoś przynajmniej rodzicom, by się tak tym wszystkim nie przejmowali...
|
2014-11-28, 12:46 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
|
|
2014-11-28, 13:12 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Rozumiem że sie martwisz bo brat i rodzice ale nic nie możesz zrobic jak tylko rozmawiać z nimi i wpajać im do głowy ze przede wszystkim nie należy jej dawać żadnych pieniędzy a po drugie należy sie w ogóle od niej odciąć. Twój brat tak całkiem nie może bo ma z nią dziecko wiec powinien wnieść sprawę o rozwód, widzenia z dzieckiem i płacić alimenty ale wy nie musicie ani nawet nie powinniście jej(nie mowię o dziecku)wpuszczać za próg domu. Tylko wtedy sytuacja w miarę wróci do normy.
Możesz to mówić a co oni z tym zrobią ich sprawa. Sama musisz zając sie swoim życiem. Ja bym miała duży żal do rodziców ze kosztem Twoim i Twojego rodzeństwa obcej głupiej babie dostało sie tyle profitów za nic. I raz bym to wprost powiedziała ale nie chowalabym urazy bo nie możesz żyć przeszłością tylko sama o swoją przyszłość zadbać. I przestań traktować to babsko jak jakiegoś wszechmogacego diabła. Brat był głupi, następnie rodzice byli głupi że dali jej sie wykorzystać. Ona nie zaczarowała ich magiczna różdżka tylko trafiła na podatny grunt, zmanipulowała i zrobiła co swoje. Oni nie są przecież bezwolnymi kuklami. |
2014-11-28, 15:58 | #20 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Na pewno osoba która kocha drugą używa szantażu emocjonalnego w stylu "dajesz pierścionek i podpisujesz świstek albo nara" żeby nałożyć na drugą osobę prawne zobowiązania od których trudniej uciec I na pewno druga osoba która godzi się na coś takiego, absolutnie wcale nie jest zdesperowana, chorobliwie nie boi się samotności i na pewno nie boi się że już nigdy nikogo nie znajdzie Ja bym jej powiedział "dobrze, nie czekajmy aż do końca roku, jesteś wolna już od dziś" Jak napije się zimnej wody to jeszcze będzie mogła wrócić. Proste. Jeśli kogoś uraziłem moim określeniem to przepraszam.
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
||
2014-11-29, 01:30 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Rodzice i brat mają swoje rozumy. Niech ich użyją. Ty im nie przemówisz.
Podejrzewam, że ta kobieta nie zmusiła siłą twojego brata do ślubu, do zrobienia dziecka, ciągnięcia kasy. Sam chciał.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2014-11-29, 06:12 | #22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2014-11-29, 08:05 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Po pierwsze Twój brat jest pantoflem (takim ekstra hiper), co ona chciała to ma. Wiadomo że ona będzie chciała coraz więcej. Nie rozumiem tylko postawy reszty rodziny. Chce kredyt na limuzynę i kieckę, której królowa się nie powstydzi - załatwione! Mieszkanie i remont? Proszę bardzo. To sprawa brata z kim się wiąże i jak wygląda jego życie, ale dlaczego cała rodzina stoi na baczność i spełnia jej zachcianki? To nie jest pomoc, ale wyłudzenie. Przecież oni robią im krzywdę! Jeśli odetną od kasy to albo się wezmą w garść albo rozpadną. Proste. Twój brat też niezaradny jak nie umie tupnąć nogą i ukrócić żonki.
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
2014-11-29, 12:21 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Ja powiedziałam facetowi po roku związku, że uważam, że jeśli facet do 4 lata się lasce nie oświadczy, to znaczy, że raczej nie oświadczy się wcale. A ja na ślub nie będę czekać wiecznie. Jeśli nie będzie chciał spędzić ze mną życia - trudno, odejdę. Wie, że to dla mnie ważne, wie co będzie jeśli kroku nie zrobi. Miną te 4 lata - wrócę do tematu - bierzemy ślub, czy nie. Jeśli nie, to będę musiała odejść. I co? Jestem wredna, okropna i nie kocham?! Pogrubione: jakbyś tą kobietę kochał, to by Ci nie było tak łatwo powiedzieć nara. |
|
2014-11-29, 14:41 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
Cytat:
Swojemu obecnemu również wyłożyłam swoje oczekiwania - lepiej dogadać się w tej kwestii wcześniej, co i jak. Ja bym nie chciała tracić czasu na bycie z kims, kto będzie zwlekał pińcet lat z określeniem, czy chce ślubu czy nie
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
|
2014-11-29, 14:59 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 460
|
Dot.: Powiedzcie mi, jak tak można?
To Ty nam powiedz, jak tak można: wziąć kredyt po to, żeby ktoś, kogo się nie lubi, nie szanuje, kto nas niby stale krzywdzi mógł zapłacić ŁAPÓWKĘ w momencie, kiedy samemu ma się jeszcze trójkę dzieci na utrzymaniu?
Ty się módl o to, żeby rodzice Ciebei jeszcze przed startem w dorosłe życie w długi nie wpędzili, żeby młodsze rodzeństwo nie popadło w jakieś choroby psychiczne, albo żeby nie uważało, że rodzice są od tego, żeby sobie na każdy najdurniejszy pomysł żyły wypruwać. Bo jeszcze się okaże, że będziesz na tych saksach zasuwać nie na swój kredyt, tylko na długi rodziców i rodzeństwa. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.