Dziewczyny z Californii!

[GoniaJ]

Od niecalego miesiaca mieszkam w okolicach San Diego (Carlsbad), szukam dziewczyn ktore byc moze mieszkaja w okolicy i podobnie jak ja mialy by ochote od czasu do czasu sie spotkac, wyjsc na zakupy, wypic dobra kawe
I ogolne pytanie do wizazanek z CA, jak wam sie tu zyje, co lubicie a cze go nie w californii? Jakie miejsca warto tu zobaczyc, co polecacie?

Czekam na wasze odpowiedzi. Pozdrawiam cieplo!

Gosia

[kamilkaa]

witaj widze ze nikogo nie ma ojjj ale ja z checia bym Cie odwiedzila;p mmm... zakupy hhihih

pozdrawiam

[GoniaJ]

Hej Kamilko!
No niestety cisza... no coz ja cierpliwie poczekam moze znajdzie sie jakas bratnia dusza w poblizu
Czy ty Kamilko jestes gdzies w poblizu??
Odezwij sie, pozdrawiam

[kamilkaa]

hej! ja niestety narazie u mnie w Polsce ale chyba niedlugo Holandia nie wydaje mi sie ze tam jest jakos fajnie ale czukam pracy a skoro jest mozliwosc to czemu nie no ale to opieka nad dziecmi zobaczymy narazie pisze z ta babeczka

pozdrawiam goraco

[GoniaJ]

Zycze powodzenia, oby sie udalo, i wszystko poszlo po twojej mysli. Ja spac nie moge u nas 3.30 w nocy, maz chrapie a ja nic...

[kamilkaa]

oj to co to sie stalo ze spac nie mozesz? mysle ze jakos Ci sie zasnelo

[nineczka]

jest tu kilka dziewczyn z CA..np ja. Tylko, ze ja mieszkam w San Jose (okolice San Francisco..wiec wypad na kawe nie wchodzi w gre). Bylam kiedys w San Diego, piekne miasto. Musisz koniecznie odwiedzic Zoo..chyba najwieksze w CA i sea world.

[GoniaJ]

Oh szkoda, ze mieszkasz kawalek drogi ode mnie, w kazdym badz razie gdybys kiedys byla w okolicy, to daj zanc jak masz ochote sie spotkac
W sea world juz bylam, i ubaw mialam niesamowity, wszystkie te zwierzaki i rybki...super!
Zoo jeszcze nie zaliczylam, ale mamy to w planach w najblizszym czasie, co weekend zwiedzamy nowe miejsce.
Jak dlugo mieszkasz w CA Nineczko? I jak ci sie tu mieszka???

Pozdrawiam serdecznie!

[nineczka]

Jesli chcialabys spotkac Polakow, to ja polecam polskie koscioly. To jest naprawde dobre miejsce aby poznac fajne osoby. Ja poznalam bardzo duzo dziewczyn wlasnie w kosciele. U nas, mamy salke w kosciele, gdzie ludzie po mszy moga sie spotkac na kawe, obiad, ciastko i w ten sposob mozna sie poznac. Uwazam, ze nawet jesli ktos nie chodzi do kosciola, to warto poszukac jakiegos i wybrac sie aby zobaczyc, co i jak.

Ja mieszkam w CA 6lat.. ale czas leci. Lubie to miejsce, choc czasami przychodzi mi do glowy, kiedy bedzie trzesienie. Ale to tylko tak od czasu do czasu.

Gonia, powiedz, jak sie tutaj znalazlas? tzn jak poznalas swojego narzeczonego, czy juz meza? Nawet chyba jest tu taki watek..ale nie wiem gdzie on jest.

[GoniaJ]

Napisane przez nineczka

Jesli chcialabys spotkac Polakow, to ja polecam polskie koscioly. To jest naprawde dobre miejsce aby poznac fajne osoby. Ja poznalam bardzo duzo dziewczyn wlasnie w kosciele. U nas, mamy salke w kosciele, gdzie ludzie po mszy moga sie spotkac na kawe, obiad, ciastko i w ten sposob mozna sie poznac. Uwazam, ze nawet jesli ktos nie chodzi do kosciola, to warto poszukac jakiegos i wybrac sie aby zobaczyc, co i jak.

Ja mieszkam w CA 6lat.. ale czas leci. Lubie to miejsce, choc czasami przychodzi mi do glowy, kiedy bedzie trzesienie. Ale to tylko tak od czasu do czasu.

Gonia, powiedz, jak sie tutaj znalazlas? tzn jak poznalas swojego narzeczonego, czy juz meza? Nawet chyba jest tu taki watek..ale nie wiem gdzie on jest.

Dziekuje nineczko za kazda Twoja rade, na pewno mi sie przyda, bede musiala sie rozejrzec w okolicy za polskim kosciolem, ja glupia nawet o tym nie pomyslalam. Jak narazie caly czas ciesze sie wszystkim dookola, z mezem spedzam wiele czasu, po za tym praktycznie wiekszosc rzeczy robimy wspolnie, mamy podobne zainteresowania wiec na brak znajomych jak dotad nie narzekalam, ale pewnie i na to przyjdzie czas

6lat...hmmm to juz troszke tu jestes. Ja dopiero miesiac, i jak narazie bardzo dobrze sie tu czuje, lubie CA. Choc nigdy nie myslalam ze bede tu mieszkac.

Moj maz pracowal przez jakis czas w Polsce w stolicy w ambasadzie amerykanskiej, w Polsce sie poznalismy bylismy dobrymi przyjaciolmi, razem chodzilismy na zakupy, razem do klubu potanczyc, razem na kregle, razem do kina i tak sie zaczelo...kazde z nas probowalo ukryc uczucia, bo wiedzielismy ze wkrotce przyjdzie czas rozstania, (a ja w tamtym okresie mojego zycia bylam ogromna pesymistka jezeli chodzi o jakiekolwiek zwiazki...ale chyba klazda z nas miala w swoim zyciu taki mniejszy lub wiekszy zakret) jednak nie udalo nam sie to i tym sposobem znalazlam sie tutaj.
Czego oczywiscie nie zaluje, bo nigdy nie bylam tak szczesliwa jak jestem teraz, to wlasnie przy nim jest moje miejsce...ohhh...az sie rozmazylam piszac to wszystko...
CA dlatego gdyz tu jest jego miejsce pracy przez najblize 3 moze 6 lat.
Watek jest odnosnie slubu z obywatelem US w Polsce, jednak jak wiekszasc z was pewnie wie zaszly zmiany w styczniu odnosnie prawa emigracyjnego i dzieki bogu ze nie zdecydowalismy sie na slub w moim rodzinym miasteczku. Bo wiazalo by sie to z dluga rozlaka i samymi utrudnieniami.
Slub mielismy taki jak chcielismy skromniutki, maly...niestety bez najblizszych, no ale coz tak to juz w zyciu bywa.

Wzucam 3 zdjecia obiecane wczesniej w innym watku ze slubu

[nineczka]

Pieknie razem wygladacie, choc Ty jestes duzo, duzo ladniejsza. Piekna z Ciebie kobieta. JEstes modelka?
To faceta masz z ambasady a tak Cie maglowali? Mnie to wlasnie strasznie denerwuje, ze czlowiek przylatuje legalnie, ze zostanie legalnie, nawet jesli na turystycznej z mysla wziecia slubu, to i tak zostanie to wszystko zalatwione legalnie. Facet albo obywatel, albo jak w moim przypadku, facet legalnie przebywajacy i legalnie pracujacy tutaj.. a oni robia takie problemy. To jest wlasnie najgorsze. No ale wszystko dobrze sie skonczylo i to najwazniejsze.

A wracajac do tematu kosciola, to naprawde jest to dobre miejsce jesli chce sie poznac Polakow. Proponuje poszukac w ksiazce telefonicznej albo w internecie.

Proponuje tez wyjazd do Santa Barbara, przejazd autrostrada nr1 wzdluz oceanu- piekne widoki.

[GoniaJ]

No jak widac, malo mialo to do rzeczy, ze byl on pracownikiem ambasady, ja tez myslalam, ze to choc odrobine ulatwi sprawe, bo wszystko tak latwo szlo w ambasadzie jak ubiegalam sie o wize i przy mojej pierwszej wizycie w stanach...no ale jednak nie
To przykre, ze on naraza zycie i poswieca sie dla tego karaju a oni maja to w d.....e za przeproszeniem. No ale co my mozemy na to poradzic.
Pracowalam jako fotomodelka, czasami jeszcze mi sie zdarzy, z zawodu jestem kosmetologiem, masazystka i wizazystka. Zwlaszcza w tym ostatnim kierunku chce sie tu rozwinac.

No ale wracajac do tematu... juz zabieram sie za szukanie kosciola
A apropo wycieczki do santa Barbara od dzis zaczne maglowac mojego meza, zebysmy sobie zrobili maly wypad i wybrali sie tam na krotki wypoczynek.

Dziekuje Ci raz jeszcze nineczko za rady! Nawet nie wiesz jak duzo mi pomoglas

Ah! Bo bym zapomniala! Czy mozna tu kupic cos jak nasz polski dobry bialy ser, maslanke, kefir... okazuje sie ze ciezko mi bez tego tu zyc

[nineczka]

maslanke kupisz w kazdym supermarkecie, kefir tez jest. Zobacz koniecznie gdzie masz www.traderjoes.com albo www.wholefood.com albo www.worldmarket.com to sa sklepy ze zdrowa zywnoscia, bardzo duzo maja rzeczy z Europy bez tych amerykanskich swinstw. Bialy ser, to tylko w polskim sklepie. U nas mimo malej poloni, sa dwa, choc jeden dosc daleko. Proponuje Ci isc do polskiego kosciola i jesli taki kosciol istnieje, to np moga miec gazetki koscielne z informacjami a jak nie, to mozna sie kogos zapytac.

[GoniaJ]

Oh super!!! To ja czekam na meza az woci z pacy i ciagne go na zakupy, my jemy tylko zdowa zywnosc nineczko, bo nie jadamy miesa (szczegolnie moj maz, ktory nigdy nie zasmakowal miesa). Wiec jemy tylko te oganiczne jedzonko, duzo poduktow sojowych...ja mam tylko ten poblem ze nie mam zielonego pojecia co ma byc napisane na kefirze, czy maslance?? ja lubie naturalne, troche mi tu zajelo szukanie naturalnego jogurtu kupuje albo danona albo yoplait nonfat yogurt. jakbys miala chwilke ninko napisz mi pod jaka nazwa mam szukac naturalnego kefiru i maslanki...
przepraszam ze tak marudze...

[ania.j]

Goniu - jesli sie nie myle to najblizszy polski kosciol jest w Los Angeles http://www.polskaparafiala.org/
Polski sklep jest w Santa Monica - mozna kupic bardzo wiele polskich produktow spozywczycz, i jesli sie nie myle to robia wlasne wedliny. Kolejny sklep jest w Orange Country. W tych sklepach nie powinnas miec problemu ze znalezieniem bialego sera i kefiru... Ale tak jak Nineczka wsponiala dobre jogurty i inne przetwory mleczne znajdziesz w Whole Food - bardzo polecam ten sklep - maja tez duzo dobrych warzyw, dobry chleb i cukiernie A jesli chodzi o Calsbard - to jesli bedziesz sie nudzic mozesz pojechac na zakupy: http://www.premiumoutlets.com/outlets/outlet.asp?id=66 . Pozdrawiam z LA.

[GoniaJ]

Hej Aniu!
Dziekuje za pomoc i cenne informacje
Gdyby ktorakolwiek z was byla kiedys w poblizu dajcie znac
O polskim sklepie w Santa Monica slyszalam, szkoda ze to nie blizej.

Pozdrawiam serdecznie

[nineczka]

maslanka, to tutaj buttermilk tylko kupuj organic albo taki na ktorym jest napisane, ze nie ma dodanego hormonu wzorstu. A na kefirze, ja kupuje Kefir plain w Trader Joe's bo ma chyba 8g cukru a w innych supermarketach, to widzialam takie, gdzie strasznie duzo jest naladowane cukru nie mowiac juz o corn syrop. W Trader Joe's kupuje tez (zreszta jak prawie wszystko) grecki jogurt 0% ktory ma 3 g cukru i nie ma corn syrop a w normalnym sklepie nawet naturalny jogurt to chyba ma z 12g cukru jak nie wiecej. Ja naprawde radze Ci znalezc te sklepy jesli chcesz zdrow jesc. Maja tam tez b. dobre ryby albo z Alaski albo z Canady. Nie powinno sie kupowac hodowlanych ryb wiec kupuje w Trader Joe's. Mozesz tez zobaczyc, czy jest gdzies obok Was Costco.com to jest taki sklep jak Makro w Polsce, trzeba tam isc i wyrobic sobie karte i zaplacic jakies $60 za rok (czy cos w tej granicy) i tam mozna np kupowac wode, albo ja kupuje pomidory Canadyjskie. To jest smieszne, ze w Californii pomidory sa ohydne. nie maja smaku ani zapachu. W sklepie to jeszcze jakos pachna ale to chyba tylko dlatego, ze rozpylaja jakies zapachy a w domu, bez zapachu i bez smaku. Dlatego tez kupuje pomidory w Costco ale tylko te ktore sa z Canady i kazdy kto nas odwiedza np. z Chicago znajomy (ktory ma duzo polskich sklepow) dziwie sie, ze tak dobre pomidory mozna tutaj kupic. W Costco tez mozna kupic dobre sery i te nie sa pakowane po kilka sztuk ale mozna kupic jedno opakowanie. JA kupuje plesniowe, bo moj maz lubi. W Costco tez mozna bardzo czesto kupic jakis dobry kosmetyk i perfumy. Kiedys np kupilam tusz do rzes YSL, duzo taniej niz normalnie kosztuje. Sa tez perfumy po $36, mydla, itp. W roznych lokalizacjach sa rozne rzeczy i czasami jest tak, ze maja jakis kosmetyk a potem jak juz wszystko sprzedaja to nie uzupelniaja. Co jeszcze.. o, w Costco kupuje ogorki i zielone takie dlugie (bardzo dobre, pakowane po 3) i nawet u nas sa kiszone polskie na ktorych jest napisane "Wyroby wiejskie" pyszne. (pakowane po dwa). Naprawde radze i tutaj zobaczyc co jest. Tylko najlepiej jest przyjsc rano gdy nie ma jeszcze tyle osob. Ja mam drozsza karte za $100 na rok, co pozwala mi kupowac od 10-tej rano a jak sie ma tansza karte, to od 11-tej. Poza tym, jak sie ma ta za $100 to zwracaja Ci raz do roku 2% od zakupow. Takze sie to wyrownuje albo na zero albo cos jeszcze zostaje.

[nineczka]

dziwne znalazlam cos takiego
http://users.rcn.com/salski/PoloniaS...ralCenters.htm
na dole jest link do parafii w San Diego ale ten link nie dziala. Dziwne.

[GoniaJ]

dziewczynki chcialabym wam wszystkim podziekowac za pomoc, wszystkie rady od was baaaardzo mi sie przydaly i dzieki nim lepiej mi tu
Dziekuje, dziekuje, dziekuje....
A na dodatek dowiedzialam sie ze moj TZ szykuje mi niespodzianke na imieniny i bede miala malego psiaka jak dobrze pojdzie.
Po za tym jest 6 rano, a ja nie spie (mimo ze poszlam spac o 3 w nocy) ptaszki spiewaja za oknem a ja chcialam wam powiedziec dziekuje i zyczyc cudownego slonecznego dnia!

[ufrasanki]

polski sklep najblizej ciebie tak mi sie wydaje jest w costa mesa/tustin tzn jakas chyba nie cala godzina moze mniej drogi.jak chcesz to podam ci adres jest tez w santa monica.a polski kosiol jest w miescie o dzwiecznej nazwie yorba linda (nigdy nie bylam)ale moi znajomi polacy jedza tam czasami.sama jestem z laguna niguel to pare minut od carlsbadu tzn.dokladnie nie wiem moze 30min.mieszkam w californi juz 3 lata.jak masz jakies pytania to smialo.

[ufrasanki]

co do zwiedzania wiem ze tan gdzies kolo ciebie jest wielka "farma"kwiatow one chyba teraz kwitna nie bylam ale widzilam zdjecia.jak lubisz pustynne klimaty np.joshua tree-park narodowy,ogromna ilosc parkow wodnych wszedzie do okola,la -jak nie bylas,disneyland,universa l studio,bulwar w santa monice(duzo dziwnych i ciekawych ludzi).troche dalej wyprawa na pare dni san fracisco.no moj ulubiony narodowy park yosemite,nie daleko seqoia park(z wielkimi sekwojami)jak mi sie cos przypomni to napisze pozniej.