Dzwonki w telefonie zmarłej osoby

[Dobranka]

Chciałabym o coś zapytać. Ale nie traktujcie tego, co napiszę, jako faktu. Raczej hipotezę, coś takiego. Interesuje mnie, w jakim kierunku mogłabym iść, chcąc spróbować wyjaśnić pewne zjawisko. Czy próbując je wyjaśnić, można oprzeć się na tym, co już wiemy lub jest poznawane naukowo.

Chodzi o melodyjkę, która pojawia się w telefonie. Melodyjkę "Last Christmas". Dzwonek. Najczęściej z okazji powiadomień, ale nie zawsze. Kilka razy dziennie. Wcześniej nie było tego dzwonka. Ostatnio często, kiedy myślę na temat tego, że mi zimno, zakładam kurtkę, chcę się przykryć kocem, itd. Albo myślę lub coś piszę o tym tu na forum, o, na przykład kiedy zakładam ten temat są aż dwa dzwonki.

Dzwonek pojawia się w telefonie mojej mamy, która zmarła 19 września tego roku. Pierwszy dzwonek był w przeddzień pogrzebu. Przepraszam za taki dziwny temat, ale poruszam go w kontekście zainspirowania mnie, co mogłabym poczytać i w jakim kierunku.

Chciałabym myśleć, że to mama, ale często w to wątpię.

[Dobranka]

Podbijam z powodu tego, że wątek został zatwierdzony dopiero po dwóch dniach.

[Apropoa]

Przykro mi z powodu starty Mamy.

Ten telefon dzwoni bez powodu? Od 19 września się nie rozładował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dobranka]

Nie rozładował się jeszcze, bo ładuję. Raz przez pomyłkę wyłączyłam, ale znalazłam kod i wpisałam. Dzwoni najczęściej z powodu powiadomień, a czasami bez okazji.

[Apropoa]

Wejdź w ustawienia dźwięków i powiadomienia, zobacz jaki dźwięk jest ustawiony.

Niestey, nie wierzę w jakieś sygnały z zaświatów więc w tym temacie nie pomogę.
Może lepiej byłoby ten telefon wyłączyć i przetrawić stratę bliskiej osoby?
Masz wsparcie bliskich?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Dobranka

Chciałabym o coś zapytać. Ale nie traktujcie tego, co napiszę, jako faktu. Raczej hipotezę, coś takiego. Interesuje mnie, w jakim kierunku mogłabym iść, chcąc spróbować wyjaśnić pewne zjawisko. Czy próbując je wyjaśnić, można oprzeć się na tym, co już wiemy lub jest poznawane naukowo.

Chodzi o melodyjkę, która pojawia się w telefonie. Melodyjkę "Last Christmas". Dzwonek. Najczęściej z okazji powiadomień, ale nie zawsze. Kilka razy dziennie. Wcześniej nie było tego dzwonka. Ostatnio często, kiedy myślę na temat tego, że mi zimno, zakładam kurtkę, chcę się przykryć kocem, itd. Albo myślę lub coś piszę o tym tu na forum, o, na przykład kiedy zakładam ten temat są aż dwa dzwonki.

Dzwonek pojawia się w telefonie mojej mamy, która zmarła 19 września tego roku. Pierwszy dzwonek był w przeddzień pogrzebu. Przepraszam za taki dziwny temat, ale poruszam go w kontekście zainspirowania mnie, co mogłabym poczytać i w jakim kierunku.

Chciałabym myśleć, że to mama, ale często w to wątpię.

Wspolczuje straty. Czy Twoja mama była wierząca?
Starsze osoby z rodziny opowiadały mi o sytuacjach po śmierci bliskich np szkło pękało, coś spadałalo. Rzeczy które można było racjonalnie wyjaśnić nie szukając drugiego dna. Zaczynało się dziac po śmierci, ustawało jak dało się na msze. Daj na msze, pomódl się za mamę.

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Dobranka]

Napisane przez Apropoa

Wejdź w ustawienia dźwięków i powiadomienia, zobacz jaki dźwięk jest ustawiony.

Jest ustawiony dzwonek Last Christmas jako dźwięk powiadomień, ale wcześniej nie przypominam sobie, aby tak często dzwonił i w ogóle dzwonił.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez TheSunTheMoonTheStars

Nie znam się zupełnie na dzwonkach i ustawienia mojego własnego telefonu to dla mnie czasem czarna magia, ale chciałam tylko powiedzieć, że jest mi strasznie przykro z powodu śmierci Twojej Mamy...

Najważniejsze, że masz ją w sercu. Wierzę, że jeżeli tylko istnieje jakakolwiek forma "życia pozagrobowego", to ona kocha Cię cały czas i jest teraz z Tobą I na pewno nie chciałaby, żebyś się załamywała, tylko żebyś żyła dalej i była szczęśliwa

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89686787]Wspolczuje straty. Czy Twoja mama była wierząca?
Starsze osoby z rodziny opowiadały mi o sytuacjach po śmierci bliskich np szkło pękało, coś spadałalo. Rzeczy które można było racjonalnie wyjaśnić nie szukając drugiego dna. Zaczynało się dziac po śmierci, ustawało jak dało się na msze. Daj na msze, pomódl się za mamę.[/QUOTE]

Napisane przez Apropoa

Przykro mi z powodu starty Mamy.

Ten telefon dzwoni bez powodu? Od 19 września się nie rozładował?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję .

[ciasteczkowa_panna]

Jest mi przykro z powodu twojej mamy, ale to raczej czysty przypadek. Do tego istnieje chyba jakis psychologiczny syndrom, w którym ludzie po śmierci bliskiej osoby doszukują się jakichś znaków od niej w życiu codziennym, mają wrażenie jej obecności itd.

[PumpkinEyes]

Dobranko, współczuję straty. Czy jesteś pod opieką psychiatry? Czy masz wsparcie bliskich na miejscu? Strata rodzica to ogromny stres i może znacznie pogorszyć stan zdrowia psychicznego. Zwłaszcza u osoby, która miała problemy tej natury już wcześniej. Nie wiem czy forum i czytanie mistycznych historii to dobra droga. Niestety brzmi to jak forma jakiejś psychozy.