Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-11-17, 22:58   #1
monyczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar monyczkaaa
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861

Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?


Dla mnie to prawdziwa udręka. Wystarczy, że któregoś z domowników nie ma dłużej w domu, a ja już odchodzę od zmysłów, bo może coś się stało, bo to, bo tamto... Np ostatnio rodzinka miała do nas przyjechać. Musiałam do nich zadzwonić i zapytać gdzie już są (mieszkają 400 km od nas). Najpierw zadzwoniłam do brata, który nie odbierał. A wujek z ciocią mieli wyłączone komórki. Oczami wyobraźni widziałam już straszny wypadek. A co się okazało padły im baterie, a brat telefon miał w torbie, w bagażniku. Jest to strasznie uciążliwe. Czy tylko ja jestem taką panikarą?
__________________
monyczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 23:09   #2
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

może nie przesadnie.....ale "bardzo" (jakoś lepiej mi pasuje)
A to wszystko od czasu gdy mama miała wypadek (już jest ok) a tata miał poważne problemy ze zdrowiem.
Wtedy tak naprawdę zdałam sobie sprawę jak wiele dla mnie znaczą (oni i inne naprawde bliskie mi osoby)
Widze wypadek samochodowy...pierwsza mysl..."oby tylko nie jakis "znajomy" samochod'
Nie ma kogoś dłużej w domu...układam różnorodne straszne scenariusze.
A kiedy wszyscy są w domu to czuję taki...jakby to nazwać..czujny spokój (mimo wszystko nadsluchuję,jakbym była czujna na jakies niepokojace dźwieki) Kilka razy zdarzyły sie wypadki w domu.


Monika,wiem co czujesz
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 23:20   #3
201701160947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Mam podobnie. Jest to uciążliwe, bo często przesadzam z czego nigdy nie zdawałam sobie sprawy. Dopiero jak mi zaczęli zwracać uwagę, trochę przystopowałam, jednak oczami wyobraźni nadal czasem widzę różne złe wydarzenia, które mogę się przytrafić moim bliskim :/
201701160947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-17, 23:32   #4
moee
Zakorzenienie
 
Avatar moee
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Dziewczyny ja to czasami sie az popłacze jak np corka jest poza domem i nie odbiera komorki etc , potrafie jak ten wariat ubrac sie i leciec w kolo calego osiedla jej szukac a nie daj boze jak uslysze karetka jak przejezdza tak samo mam z Tz, wiem na ktora dojezdza do firmy i jak sie nie zaswieci mniej wiecej o tej porze to juz dzwonie czy wszystko w porzadku i czy mu sie nic nie stalo , a wystarczy ze sie zaswieci na gadu i juz spokoj .. w ogole jakas dziwna jestem bo siedze czasem i mysle jakby to bylo gdyby cos sie komus z moich bliskich stalo.. sama sie wkrecam ,a pozniej placze przez pol dnia , sama nie wiem czemu chyba mi sie psycholog klania
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
moee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 00:06   #5
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

To myślałam, że to ja tak dziwnie pokręcona jestem
Strasznie się martwię o moich najbliższych .
Mamę jak mnie odwiedza tu, gdzie studiuję, zawsze odbieram z dworca i odprowadzam pod sam autobus, ochhhhhh jak się na mnie wścieka I kazę jej puszczać sygnał, jak dotrze do domku A jak gdzieś wychodzi, to się martwię, jak je długo nie ma, nawet jak pójdzie do głupiego sklepu , choć ona w zwykłym spożywczym siedzi długo
O brata się nie bałam kiedyś, bo starszy i duży Ale od kiedy został napadnięty przez jakichś bandziorów i pobity (co skończyło się pobytem w szpitalu ) to już się boję - obmyślam jakieś czarne scenariusze, jak długo nie wraca domu

Cytat:
Napisane przez moee Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja to czasami sie az popłacze jak np corka jest poza domem i nie odbiera komorki etc , potrafie jak ten wariat ubrac sie i leciec w kolo calego osiedla jej szukac a nie daj boze jak uslysze karetka jak przejezdza
O to, jakbym moją mamę widziała Zawsze się martwi o mnie i brata, jak długo nie wracamy i zawsze schizuje na dźwiek karetki i wysyła smsy i dzwoni
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 05:54   #6
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ja zawsze się bałam dźwięku karetek. Zawsze kiedy jakąś słyszałam robiłam w myślach analizę kto z moich bliskich gdzie się w danej chwili znajduje i czy jest bezpieczny. Jak wszyscy byli w domu albo gdzieś przy mnie to robiłam się spokojniejsza.
Nadal tak mam ale już chyba nie tak przesadnie jak kiedyś (wtedy dosłownie zamierałam ze strachu).

Kiedys rzeczywiscie byla taka sytuacja ze w nocy słyszałam dziwek karetki i jako ze nie bylo w domu brata to się zaniepokoiłam.
No i po ok. godzinie zadzwonił telefon że brat jest w szpitalu. To bylo takie potwierdzenie moich zlych przeczuć.

Inna sprawa - kiedy w nocy dzwoni telefon (a kogos nie ma w domu) to najchetniej bym go wcale nie odbierala. Bo zawsze sie boje ze uslysze w sluchawce ze komus cos sie stalo... Nocne telefony zawsze wyprowadzaja mnie z równowagi i juz nie ma mowy zebym do rana zasneła.

O TŻ tez sie strasznie martwie. Zawsze kaze mu puszczac sygnaly jak wroci do domu... Kiedys nie puscił bo jak wrocil to mu siostry przez przypadek telefon do herbaty wrzuciły . Nie moglam sie dodzwonic i juz sobie wyobrazalam ze jakas tragedia sie stala. Ryczałam do momentu, az osuszyl telefon i w koncu sie odezwał.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 06:50   #7
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

u mnie ten strach jest coraz większy, mój tata jest zawodowym kierowcą, brat od miesiąc pracuje w PKS, jak tylko słysze karetki, dzwonię do jednego i drugiego, jak tylko słysze od kogoś że na jakiejś ulicy nie da sie podjechac, bo takie ślisko ze wszystkie samochody ześlizgują się w dół i wpadają na siebie, tez dzwoniłam.
Tyle wypadków jest w okolicy, że po każdym wiekszym, martwie się jeszcze bardziej.
Jak brat zaczynał pracowac, mimo okropnego bólu brzucha jechałam z nim autobusem, żeby zobaczyć jak jeździ i czy robi to ostrożnie, taka kontrola rodzinna, żebym się nie martwiła.
Zarówno jak ktoś z dalszej rodziny ma wypadek to ja już panikuje, ktoś jest w szpitalu, to ja nosze soki, owoce, pieke ciasta, sałatki, co kto lubi i biegnę.
Ostatnio moja mama źle się czuła w nocy, a ja po powrocie z imprezy tata miał dzwonić żebym wczesniej wróciła, zamiast sam się mama zająć, wracam, szykuje herbaty, biegam otwieram okna, zamykam, podaje koc, strasznie bałam się, w końcu budze tatę żeby dzwonił po pogotowie, ale zanim on sie przeciągnął, to się pyta a co mamie jest
to w końcu dzwoniłam sama, i zaraz biegłam za pogotowiem do szpitala z ubraniami dla mamy, zanim mame przyjeli na oddział ja już czekałam i poszłam z nią
panikuję i to bardzo
tak samo jak panikuję czy kuchenka gazowa jest wyłaczona a drzwi zamknięte
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-18, 06:53   #8
kariera85
Wtajemniczenie
 
Avatar kariera85
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tam i z powrotem..
Wiadomości: 2 156
GG do kariera85
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Zawsze kaze mu puszczac sygnaly jak wroci do domu... Kiedys nie puscił bo jak wrocil to mu siostry przez przypadek telefon do herbaty wrzuciły . Nie moglam sie dodzwonic i juz sobie wyobrazalam ze jakas tragedia sie stala. Ryczałam do momentu, az osuszyl telefon i w koncu sie odezwał.
ja z TŻ rowniez kontaktuje sie na sygnały
jak dojeżdża wracając do domu zawsze dzwoni raz, a gdy do mnie wyjeżdża puszcza dwa sygnałki, wtedy sobie licze 11-13 minut i jak go nie ma to panika

też dźwięk karetki, jakikolwiek sygnał i strach, jak ostatnia wychodze z domu a mija mnie straż to wracam patrzec-czy przejada czy skręcą

domownicy tak samo, tata mial ciezkie zapalenie pluc i jechala karetka przy LO to poszlam do sekretariatu zadzwonic,czy w domu okej
mamie,jak jestem w domu, gotuje osobne sniadania i kolacje,bo ma problemy z ukł.pokarmowym i strasznie sie boje,bo źle wyglada

takie lęki sa uzasadnione,ale niestety potrafia utrudnic zycie
__________________
Małgoszova Entertainment presents:
overcoming imperfections
Episode I: Killing the ogre
Starring: Cudowna Dieta Mniej Żreć
kariera85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 07:42   #9
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ja też tak mam Najczęściej martwię się o TŻ, zawsze gdy mnie odwiedza wieczór lub gdy jest śliska droga to martwię się, czy bezpiecznie dojechał do domu i zwykle puszczam mu na tel. sygnałka i jak mi odpuści to wiem, że jest ok.
Czasem też się martwię jak długo nie wraca z pracy i nie daje znaku(bo nie ma kasy na koncie na komórce, albo padła mu bateria), nie lubię takich sytuacji
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 10:28   #10
jastin83
Zakorzenienie
 
Avatar jastin83
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 774
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

U mnie strach o bliskich pojawił sie tak naprawdę po urodzeniu córeczki,wcześniej tez sie denerwowałam,matwiłam ale zdecydowanie nasiliło sie to po narodzinach córy.Narazie jest malutka i wkracza w okres chodzenia więc okropnie sie boje zeby np. w coś nie uderzył ,nie stuknęła itp.Ale o tym co bedzie później nie chce nawet mysleć,tż twierdzi ze jestem przewrażliwiona na tym punkcie.
__________________
Moje kochane niunie
Wiktoria & Weronika!!!






jastin83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 10:36   #11
Bridget
Zakorzenienie
 
Avatar Bridget
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Przesadnie się nie martwię, najbliższej rodziny tutaj nie mam.
Ze znajomymi stosuję system "strzałek", dajemy sobie tym znać, że bezpiecznie dotarliśmy do domu.
__________________

Bridget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-18, 10:43   #12
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

a ja martwię się. może nie przesadnie, ale bardzo. tylko staram się tego nie okazywać osobom zainteresowanym. innym potrafie panikować
__________________

Dyskretnej troski trzeba mi..
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 10:50   #13
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Ja zawsze się bałam dźwięku karetek. Zawsze kiedy jakąś słyszałam robiłam w myślach analizę kto z moich bliskich gdzie się w danej chwili znajduje i czy jest bezpieczny. Jak wszyscy byli w domu albo gdzieś przy mnie to robiłam się spokojniejsza.
Nadal tak mam ale już chyba nie tak przesadnie jak kiedyś (wtedy dosłownie zamierałam ze strachu).
Ja mieszkam kolo szpiatala i karetki jezdza kolo mnie doslownie co godzine - zalezy od dnia. Echh nienawidze tego dzwieku...i zawsze mysle o osobie, ktora tam jedzie...

A co do samego watku to mam identycznie - ja zawsze mam najstraszniejsze scenariusze, wszystko widze w czarnych barwach. No po prostu panikara ze mnie - ale probuje z tym walczyc bo przesadzac tez nie mozna
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 11:10   #14
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

tez sie boje
jak rodzice wracaja z dzialki, puszczaja gluchego, ze za 15 minut beda, bo tyle wynosi dojazd
jak mija 25 minut a ich nie ma, to zaczynam krazyc od okna do okna i wydzwaniac.
szczyt histerii osiagam, gdy nie odbieraja, bo nie slysza dzwonka.
boje sie zwlaszcza wypadkow samochodowych
i zawsze jak ktos z rodziny mowi o ktorej bedzie, a potem go nie ma, to histeryzuje

jak bylam mlodsza to w ogole mialam "wizje"
np jadac autobusem oczyma duszy widzialam jak jakis samochod nie zatrzymuje sie na swietlach, i w nas wjedza :/
cos strasznego
teraz mi troche przeszlo, ale w wymyslaniu wszystkich tragedii swiata jestem dobre

a swoja droga - nigdy nie mialam wypadku samochodowego
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 12:16   #15
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

B A R D Z O się martwię,ale staram zdusić w zarodku,to uczucie.
Wypuszczam syna na dwór i już myślę...I sama sobie daję kopniaka,bo nie można przesadzać z tymi obawami.Co ma byc,to będzie... My niestety nie mamy na to żadnego wpływu
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 12:21   #16
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Kiedy miałam 8, 9 lat byłam strasznie wrażliwa na tym punkcie Wtedy jeszcze bardzo trzymałam się mamy, i gdy tylko zniknęła na dłuższy okres czasu już chciałam wydzwaniać do babci czy oby przypadkiem jej tam nie ma. Jak np. wychodziła coś załatwić na godzinę, a ta godzina wydłużała się na dwie lub trzy to w ogóle wychodziłam z siebie. I często do tej babci dzwoniłam A jak wracała, to robiłam " awanture " czemu nie zadzwoniła, w ogóle jakim prawem tak długo coś załatwiała, bo sie o nią martwiłam .
Teraz trochę mi przeszło, ale dalej tak mam, mimo wszystko .
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 12:31   #17
rambo
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 771
GG do rambo Send a message via Skype™ to rambo
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

A ja mam tak, że w dzień się nie boję.
Jakoś tak po prostu.
Ale kiedy jestem umówiona z kimś z rodziny na wieczór, tego kogoś nie ma. To potrawię krążyć po pokoju i się zastanawiać co się dzieje.

Też stosuję system puszczania sygnałów. Jestem bezpieczna puszam i wszystko ok.
__________________
"I'm all alone, I smoke my friends down to the filter"
Tom Waits
rambo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 12:41   #18
Sathi
Zakorzenienie
 
Avatar Sathi
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ja może nie przesadnie ale bardzo.
A już najbardziej boje się telefonów w nocy bo to zawsze oznacza coś złego.
Boje sie karetek, boję sie kiedykogoś dłużej nie ma.
Martwię się strasznie.
Ale jak widze sama nie jestem
__________________
Połam język
Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł.


MIŁEGO DNIA
Sathi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 13:10   #19
agabe81
Rozeznanie
 
Avatar agabe81
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 990
GG do agabe81 Send a message via Skype™ to agabe81
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Nienawidzę dźwięku karetek albo straży pożarnej. Zaraz ogarnia mnie strach, że komuś z moich bliskich mogło coś się stać. Brrr!
Tak samo jest jeśli kogoś nie ma dłużej w domu. Chodzę wtedy od okna do okna i zastanawiam się co dzieję. Wpadam w panikę i się denerwuję chociaż wiem, że za 5 czy 10 minut mi przejdzie.
Nie lubię jak ktoś z moich bliskich ma wyłączoną komórkę, bo zaraz mam czarne myśli i tysiąc wizji strasznych rzeczy na minutę.
I zawsze jak Mój TŻ wychodzi ode mnie do domu, to ma mi dać dzwonek (chociaż mieszka 5 minut ode mnie). Przynajmniej wiem, że spokojnie dotarł do domu i mogę spokojnie spać.
agabe81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-18, 13:11   #20
Mirianka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirianka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

oj mam to samo o TZa i najblizszych za kazdym telefonem mowie by na siebie uwazali,a z TZem mamy układ ze raz na jakis czas puszczamy sobie sygnalki zeby ta druga osoba sie nie martwiła strasznie (czasem to denerwujace dla innych ale dzieki temu wiem ze wszystko oki) a martwie sie bardzo,tyle teraz niewinnym osobom czy wrecz przypadkowym przechodniom sie dzieje...
__________________

Mirianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 13:31   #21
sammira
Zadomowienie
 
Avatar sammira
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 041
GG do sammira
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ja strasznie wszystko przeżywam, a tym bardziej, że jak już kiedyś pisałam, mam różne wizje (przezywają mnie wróżką). Gdy rodzice albo rodzeństwo gdzies jadą i się nie odzywają, to ja przed oczami widzę wypadek. Bardzo boję się tych moich myśli, bo często się sprawdzają. Muszę wtedy tym myślom zaprzeczyć i gadam do siebie, co z boku może śmiesznie wyglądać...
__________________
Tak, JESTEM GRZESZNICĄ!



sammira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 13:38   #22
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Mam tak samo, jak Wy. Zawsze sterczę w oknie. Podobnie jak Sathi, nie cierpię nocnych telefonów, bo to znak, że coś się stało, ktoś miał wypadek, albo zmarł...
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 13:46   #23
Lucyy
Zadomowienie
 
Avatar Lucyy
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 244
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ale ulga, ze nie tylko ja tak mam A poważnie to, też bardzo martwię sie o bliskich. Jak ktos nie wraca do domu na czas, to zawsze jestem niespokojna. Nocnych telefonów też nie cierpię - wtedy zawsze serce zaczyna mi szybciej bić ze starchu, że cos sie stało niedobrego. Oczywiście staram sie nie przesadzać, ale czasem to silniejsze ode mnie.
__________________
"Najlepsze są prezenty pożyteczne. Na przykład: ja jemu chusteczki do nosa, on mi futro"
B. Bardot
Lucyy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 13:46   #24
heleane
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 684
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ech Mam podobnie. Była nawet jedna taka przykra da mnie sytuacja. Była burza , a mojego taty nadal nie było , choć miał być godzine temu. Co minute był straszliwy huk! Jak pomyślałam o moim tacie , to aż łzy się cisneły do oczu Tata nie odbierał telefonu , a ja czekałam i czekałam. W końcu gapiąc sie z łzami na okno , usłyszałam jak ktoś wchodzi do pokoju. To był tata , który od razu wydarł się , że ''miałaś posprzątac pokój! ile mam powtarzać''
Nawet nie wiedział jak sie o niego martwiłam. Wtedy to jeszcze bardziej zaczęłam płakać ...
heleane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 14:50   #25
martaaach
Raczkowanie
 
Avatar martaaach
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 68
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

A ja jak naprzykład spi u mnie moja babcia, razem ze mną w jednym pokoju bo mam dwa łózka to przez pół nocy słucham czy babcia jeszcze oddycha i jak się przez dłuższą chwile nie rusza to zaczynam wpadać w pankę
martaaach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 15:39   #26
jowasia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 079
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Ufff ... jak dobrze wiedzieć,że nie tylko ja się tak zamartwiam .
__________________

jowasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 15:47   #27
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 797
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Cytat:
Napisane przez elly2 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam kolo szpiatala i karetki jezdza kolo mnie doslownie co godzine - zalezy od dnia. Echh nienawidze tego dzwieku...i zawsze mysle o osobie, ktora tam jedzie...
tez mieszkam koło szpitala, karetki co chwilę jeżdzą
Cytat:
Napisane przez martaaach Pokaż wiadomość
A ja jak naprzykład spi u mnie moja babcia, razem ze mną w jednym pokoju bo mam dwa łózka to przez pół nocy słucham czy babcia jeszcze oddycha i jak się przez dłuższą chwile nie rusza to zaczynam wpadać w pankę
kiedyś spała ze mną mama przez pewien okres czasu, po tym jak traciłam przytomność, mama o mnie się bała, ale kiedy już doszłam do siebie a mama źle się czuła to ja nasłuchiwałam czy oddycha
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 15:52   #28
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Cytat:
Napisane przez jowasia Pokaż wiadomość
Ufff ... jak dobrze wiedzieć,że nie tylko ja się tak zamartwiam .

Dla mnie ulga byloby pozbycie sie tych strachow. Bo to dla mnie bardzo uciazliwe i odgrywa sie na mojej psychice. Ale co poradzic skoro panikarstwo mam we krwi.
Ja oprocz martwienia sie o bliskich to martwie sie tez o siebie i ciagle wymyslam sobie nowe choroby, niedosc, ze panikara jestem to jeszcze hipochondryczka - zwariowac mozna.
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 16:18   #29
spray
KWC
 
Avatar spray
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Pewnie. Niepokoję się o ich zdrowie i życie, bo ich kocham.
spray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-11-18, 16:38   #30
Asi_ek
Wtajemniczenie
 
Avatar Asi_ek
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Gdańsk;)
Wiadomości: 2 050
Dot.: Czy Wy też przesadnie martwicie się o bliskich?

Skad ja to znam....
Tak, tez tak mam
__________________
Nigdy mnie nie kochał!-szepcze.Podły kłamca!
Skąd wiesz...?
Ktoś mówi Ci, że jest noc, pokazuje księżyc...
Po 12 godzinach nazwiesz go kłamcą?

Asi_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.