2009-10-28, 14:58 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Strach związany z praktykami
WitamChciałabym się Was poradzić w pewnej sprawie. Otóż od przyszłego tygodnia rozpoczynam praktyki studenckie w wojsku. Jestem studentką II roku filologii angielskiej i szkoła zorganizowała nam praktyki. Praktyki mają polegać na tym ze bedziemy prowadzić zjęcia z języka angielskiego dla żołnierzy, którzy nigdy wczśniej nie mieli nic wspólnego z tym językiem (elementary). Mamy im dać takie podstawy, tzw. bazę do dalszej nauki języka. Zajęcia będą prowadzone przez 2 osoby(ja i kumpela) dla 7 osobowej grupy. No i moim problemem jest to że się strasznie boję tych praktyk i niewiem jak mam się zabrać do tego nauczania. Nigdy wcześniej nikogo nie uczyłam angielskiego(chyba ze siostrze pomagałam i chłopakowi) no i nie bardzo wiem czy sie nadaję i czy sobie poradzę...Kolejnym problemem jest to że jestem bardzo nieśmiała i obawiam się ze nie bede wiedziała jak sie zachowywać w stosunku do tych żołnierzy...Jedynym plusem jest to ze nie bede tam sama na tych zajeciach tylko we dwie bedziemy je prowadzic...Ten strach mnie bardzo paraliżuje...ostatnio o niczym innym nie myślę...Poradźcie mi jak mam się przełamać?Czy Wy też miałyście takie problemy przed praktykami i jak to u Was wyglądało?Może jakieś rady macie jak najlepiej przeprowadzić te pierwsze zajęcia, żeby dobre wrazenie na nich wywrzeć?
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi...Pozdra wiam Niewiedziałam gdzie założyć ten wątek, więc jeśli założyłam go nie w tym miejscu w którym powinnam to wybaczcie.... |
2009-10-28, 18:50 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 384
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Dobrze się przygotuj teoretycznie, dokładnie zaplanuj jak będą wyglądały zajęcia, co chcecie przekazać i od czego zacząć - jeśli dobrze to przygotujesz, już będziesz czuła się pewniej może jakieś pomoce wizualne, tablice, prezentacja? (jakieś widoki z Anglii itp ) to przyciągnie uwagę żołnierzy. I sporo uśmiechu, będziecie z kumpelą niewątpliwie ciekawym przerywnikiem w ciężkim żołnierskim życiu .
|
2009-10-28, 18:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 122
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Spokojnie rozumiem Twój strach przed publicznym wystąpieniem, to naturalne, a niektórzy przeżywają to bardzo mocno- ja też;p Myślę, że te praktryki możesz potraktować jako "poligon" (używając wojskowej terminologii) doświadczalny. Wydaje mi się, że taka forma praktyk jest fajniejsza od tych np. w szkole. Masz pewien rodzaj przewagi, ponieważ uczysz od podstaw, a więc Twoi uczniowie nie będą Cię oceniali i sądzę, że to może pozwolić Ci się troszkę rozluźnić. Poza tym masz koleżankę, więc gdybyś ze zdenerwowania zaplątała się itp. ona przyjdzie Ci z pomocą. Może to nawet lepiej, że będziesz uczyć dorosłych- praca z dziećmi bywa czasem bardziej stresująca. Przygotuj się po prostu dobrze pod względem merytorycznym i idź tam z przeświadczeniem, że wiesz o czym chcesz mówić i że po prostu bez problemów to zrobisz.
Co do innych kwestii- skoro będziesz pracować z grupą dorosłych mężczyzn to może pomyśl o ubiorze. Spokojny kobiecy/dziewczęcy, ale nie polecam wyzywającego, bo w sytuacji stresowej jakieś komentarze czy uwagi mogłyby Cię bardziej wyprowadzić z równowagi To niby szczegół, ale warto czuć się komfortowo. trzymam za Ciebie kciuki, na pewno dasz sobie radę ;* |
2009-10-28, 21:54 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Przygotuj sobie dokładny scenariusz zajęć i jeśli bardzo się stresujecie z koleżanką to przećwiczcie go sobie w domu ( na chłopaku, kimkolwiek) żeby nie okazało się , że zostało Wam pół godziny i już nic nie macie w zanadrzu. Chociaż na elementary to się nie zdarza .
Ciuchy też są ważne, musisz czuć się pewnie, a faktycznie jeśli to będą sami faceci to musiałoby być i skromnie I nie daj się im Zdaj potem relaccje jak było |
2009-10-28, 22:05 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 662
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Ja przed swoimi praktykami byłam przerazona, praktyki miałam w aptece, strasznie bałam sie kontaktu z ludźmi, jestem osoba nieśmiałą, nie widać tego na zewnątrz, ta niepewność siebie siedzi we mnie w środku, stres towarzyszy mi od dziecka od kiedy pamiętam, nauczyłam się go ukrywać ale jednak wciąż martwie się błahostkami a załatwianie samodzielnie pewnych rzeczy jest dla mnie przeszkodą. Na pewno sobie poradzisz nie będziesz tam sama, dobrze przygotuj się teoretycznie , w pełni Cię rozumiem i życzę powodzenia
|
2009-10-29, 13:25 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 94
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Kochana, przygotuj się porządnie z materiałem na 2 ewentualności (że będzie im szybciej szło lub wolniej). Druga sprawa, postaraj się, żeby lekcja nie była nudna i monotonna dla ciebie - to prawdopodobnie dla nich też nie będzie. Animuj.Trzecia rzecz - zapraw odbrobiną poczucia humoru - English lessons can be fun! Pozdrawiam
Acha - zaplanuj coś na rozgrzewkę. Może zrób brainstorming wyrazów, które już znają po ang. a jeśli będą się upierać, że nie znają, to udowodnij że jednak tak -są takie wyrazy w języku polskim, które są zapożyczone i brzmią bardzo podobnie, np. laptop, address, computer, text...może znajdziesz lepsze. |
2009-10-29, 16:03 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzitrochę mnie podniosłyście na duchu...Może nie bedzie tak źle...Oczywiście zdam relację z tego jak mi poszłoi trzymajcie za mnie kciuki
A tak właśnie przyszło mi na myśl...Może bedziemy tu się wymieniać naszymi doświadczeniami związanymi z praktykami?Napewno wiele z Was ma już to za sobą albo jest w trakcie praktyk i może podzielić się z nami tym jak daje sobie radę albo jak udało się przetrwać?CO O TYM MYŚLICIE? Pozdrawiam |
2009-10-29, 16:09 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Ja szczezre mówiąc jestem w szoku. Sama jestem z wykształcenia filologiem i w głowie mi się nie mieści, ze uczelnia wysyła studentkę II roku na praktyki. I to już do nauczania innych, a nie tlyko obserwowania lekcji!! Student II roku, z całym szacunkiem, nie ma jeszcze przygotowania do nauczania innych .
Twoje pytania świadczą o tym, ze uczelnia nie dała Wam solidnych podtaw/ wiedzy o nauczaniu innych. A dawanie komuś podstaw, to jest najważniejsze zafdanie dla nauczyciela. Edytowane przez L_V Czas edycji: 2009-10-29 o 16:11 |
2009-10-29, 16:45 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
A jeśli można wiedziec na którym roku mialaś praktyki podczas studiów?My musimy mieć zaliczone praktyki przed rozpoczęciem 5 semestru czyli albo zrobie je teraz albo w najbliższe wakacje...więc w sumie nie bardzo mam wyjscie...dopiero od tego roku zaczelismy metodykę, a pedagogike mamy od zeszłego roku. to nie jest tak że nie mam wogóle zadnych podstaw do tego zeby uczyc bo teorie mamy przekazywaną...gorzej z praktyką... |
|
2009-11-03, 13:40 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Dziewczyny czy Wy też uważacie że praktyki (jeśli chodzi o naucznie)na 2 roku studiów to za wcześnie?
|
2009-11-03, 13:54 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
Tak, zdecydowanie za wcześnie. Ja studiowałam w trybie dziennym, 5-letnim, magisterskim. Pierwszy i drugi rok to była tylko nauka, nauka, nuka. Na 3 roku zaczął się dodoatkowo blok przedmiotów metodycznych (metodyka, dydaktyka, psychologia, pedagogika). Pierwsze praktyki były na 3 roku i były to praktyki stricte obserwacyjne. Mieliśmy do wysiedzenia ileś tam godzin z daną klasą - chodziliśmy na wszystkie zajęcia. CHodziło raczej o poznanie rytmu życia skzoły i klasy. Mieliśmy do napisania kilka konspektów z lekcji oraz zlecono nam obserwację jednego "problemtaycznego" ucznia. Potem pisałam pracę z tych praktyk. Na 4 roku zaczęła sie konkretna nauka metodyki, tak zeby na początku 5 roku móc odbyć właściwe praktyki nauczycielskie, trwające 2 miesiące. Przez 2 bite miesiące prowadziliśmy lekcje języka angielksiego. Kazdy miał sowjego nauczyciela - opiekuna praktyk i porwadził za niego lekcje. D kazdej lekcji trzeba było przygotowac konspekty i pomoce, zgodnie z porgramem nauczania. trzeba było napisać, przeprowadzić i ocenić minimum 2 sprawdziany. No i oczywiscie jedna z lekcji była lekcją wizytowaną przez wykładowcę z uniwersutetu, a ocena z tekże lekcji zostałą "doliczona" do oceny egzaminacyjnej z metodyki. Idąc na praktyki dokłądie wiedziałam co mam zrobić - jakie lekcje poprowadzuć, jakie bede miałą zakres materiału do wyłożenia, na jakich podręcznikach bede pracowała i kiedy bede miała wizytowaną lekcję . |
|
2009-11-03, 14:23 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Jestem na I roku studiów mgr i też się cholernie boję praktyk Mają być już w przyszłym semestrze i "do wyboru" będą 3 warianty: zajęcia ze studentami z licencjatu w pracowni, w szpitalu lub prowadzenie wykładu przed całym rokiem Taka stara już jestem, a dalej mam problemy z zabieraniem głosu w większej grupie ludzi
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2009-11-03, 17:55 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Wow!!!
Super sprawa! Sama chciałabym pójść na takie praktyki! ) Niestety nie grozi mi to, ze względu na kierunek studiów. Uwielbiam komuś coś tłumaczyć, mam wtedy dużo cierpliwości i lubię wymyślać setną wersję odmiany czasownika żeby uczeń załapał )) Niczym się nie martw! -nie będziesz sama, tylko z koleżanką -prowadzicie podstawowy angielski, czyli coś, z czego na pewno jesteś dobra -będziesz uczyć dorosłych, więc łatwiej będzie Ci wytłumaczyć im coś niż dzieciom (wiedzą już co to czasownik, rzeczownik..) -żołnierze na pewno podejdą do tego albo bardzo poważnie (w co wątpię) -i będą "posłuszni", albo na luzie (skłaniam się ku tej opcji ) więc ewentualna wpadka będzie wam natychmiast wybaczona Moje złote rady: -ubierz się wygodnie, ładnie, ale nie wyzywająco ani trochę!!!! -przećwicz w domu całą lekcję -z zegarkiem w ręku, żebyś wiedziała ile czasu Ci to zajmuje (tak dokładanie-np.zadajesz zadanie, a koleżanka je wolno rozwiązuje...) -zrób wersję "jakby poszło sprawnie" i drugą "jakby się ociągali" -przygotuj dużo zdjęć, obrazków...żeby było kolorowo i nie nudno, np. zdjęcie pięknej blondynki... i przystojnego mężczyzny -z podanymi początkami zdań -"Hello, my name is.." "Where are you from?" "I'm from.." i przykładowymi odp. "...form Spain... Poland.." -tak, żeby byli w stanie poprowadzić taką rozmowę, niech się dobiorą w pary i porozmawiają. -nie bądź zbyt sztywna, ale też nie możesz pozwolić wejść sobie na głowę Na pewno będzie super!!! i to jeszcze wśród tylu facetów..... wysportowanych... silnych..... |
2009-11-05, 17:15 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Dziękuję za odpowiedzi dziewczynyJuż jestem po pierwszym dniu praktyk i powiem szczerze ze nie było tak źle jak się spodziewałamNa początku oczywiście się denerwowałam bo zawsze mam problem z wystąpieniami tym bardziej przed grupą żołnierzy...ale później jakoś poszło"Uczniowie" okazali się raczej mili i czesto sie uśmiechali tak jak i my dwiebyło nawet spoko...Mam nadzieję ze jutro tez tak bedziePrzygotowałam już wszystko co chce jutro z nimi przeprowadzic takze jestem gotowa na starcie numer 2
Apropo tego co pisała któraś z Was że praktyki miała dopiero duzo poźniej to zgadzam sie ze to jest za wczesnie dla mnie... mysle ze gdybym wczesniej obserwowała zajęcia przez jakiś czas w szkole to bym miała większe pojecie o tym jak sie zachowywać w danej sytuacji, co i jak robic...niestety nie mam tej możliwości dlatego musze radzic sobie sama...oczywiscie nie jestem tak zupełnie sama bo mamy bardzo fajną opiekunkę praktyk która w każdej chwili nam pomoże i czuwa nad nami Mam jeszcze jedno pytanie: czy któraś z Was tez ma tak że jak się denerwuje(najczesciej jest to zwiazane z wystąpieniami)to robi sie czerwona na twarzy i dekoldzie?bo ja to niestety u siebie zaobserwowałam i niemam pojecia co z tym zrobic zeby nie było tego po mnie widać...jakies pomysły? |
2009-11-05, 19:07 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cieszę się, że jesteś zadowolona i że wszystko poszło dobrze
Cytat:
Doraźnie zostaje chyba tylko przypudrowanie/ nałożenie podkładu -ale nie za dużo, żeby nie uzyskać odwrotnego efektu jakim jest przyciąganie wzroku przez zbyt grubą warstwę np. pudru. |
|
2009-11-05, 22:01 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
2009-11-06, 10:07 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
No tak dziś o 8.00 miałam druge zajęciaByło nawet lepiej niż na pierwszychNo i chłopaki pamiętali sporo z poprzednich zajęć więc nie jestem taką najgorszą nauczycielką...Chociaż jak weszłyśmy do sali to było tylko 2 żołnierzy więc się przestraszyłam ze może już zwiali albo że się nas wystraszyli ale spóźnili się tylko i ładnie się wytłumaczyli więc jest okWierzę że będzie coraz lepiej Dziękuję Wam za wsparcie i rady kochane |
|
2009-11-06, 17:53 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Uhmmm.. Mnie czekają wizyty w areszcie, też mam stracha czy opanuję facetów. Na szczęscie wojskowi maja przełożonych, ktorym mozesz powiedziec o wszelkich głupich zaczepkach czy przeszkadzaniu w lekcjach.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-11-07, 12:02 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
Zresztą, sama widzisz że nie jest tak strasznie
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
2009-11-07, 12:12 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 213
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Grunt to przygotowanie merytoryczne. Zaplanuj dokładnie wszystkie etapy zajęc. I od razu zaznacz swoją pozycję, niech nie traktują Cię jak zalęknionej dziewczynki. Masz im przekazac wiedzę i skup się na tym.
|
2009-11-07, 12:26 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Strach związany z praktykami
1) przygotowac się - będziesz wtedy pewna, że nie zawalisz bo czegoś nie wiesz
2) podziel się z kumplą pracą żeby nie było tak że nagle mówicie obie naraz i nie możecie sie dogadać 3) być konswkwnetną - wiadomo mogą się różne żarty uwagi trafić a może być spokojnie, bez wględu na wszystko ciągnij temat i tyle. Jak ktos będziesz przeszkadzał ( chociaż watpie, to duże chłopaki) to grzecznie uciszyć i dalej prawodzić zajecia. I ja uważam, że jak ktoś nieśmiały idzie na kierunek na którym hym... trzeba być śmiały i umieć nawiązywać kontakt z ludźmi to nieco pomyłka. Życie nie będzie składać się z samych studiów. Nie uważam też że 2 rok studiów to za wcześnie na prkatyki, uważam, że to wręcz za późno bo im wczęśniej osoby takie jak Ty czyli nieśmiałe, niepewne dowiedzą sie jak to wygląda w rzeczywistości a nie w książce tym mnie pomyłek bedzie. Nie żebym kogoś skreślała.. ale skoro dobrze wiesz jaka jesteś, nieśmiałą to sama już dawno powinnaś wziąć pod uwagę to że może cię w życiu czekać właśnie uczenie i uczęszczać na jakieś krusy z przemawiania etc. Z problemami trzeba walczyć a nie zrzucać problem na fakt, że niby prkatyki masz za wcześnie i uczelnia jest zła. To ty masz problem - nie sytsem. Ty z nim walcz. No i np. praca w sklepie to dobry pomysł na przezwyciężenie nieśmiałości - nawet jak się nie musi dorabiać to można sobie popracowac ot tak żeby nabrac śmiałości. Swoją drogą dziwne, że na takich studiach się nie kładzie wiekszego nacisku na wystąpienia publiczne bo u mnie jesteśmy od samego poczatku studiów wręcz zmuszani do wystapien i przezwyciezania niesmialosci a studia mam inż. W ogóle uważam, ze na wielu kierunkach to problem - bi uczy się ludzi jakichs podstaw a jak co do czego dojdzie to i tak im niepotrzebne bo nie maja odwagi sie odezwac i tej wiedzy przekazac. Nie wspomne juz o tym jaki sie u nas kladzie nacisk na jezyk wypowiedzi etc bo wszyscy sobie mysla ze jak inz to nie musza sie umiec wypowiadac i zdania po polsku zlozyc a tu bach na studiach zdziwnie
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2009-11-07 o 12:29 |
2009-11-11, 19:02 | #22 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Wybacz ale odebrałam Twoją wypowiedź jak oskarżenie...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja nie obwiniam szkoły ani nie zwalam winy na to że praktyki mam za wcześnie. Miałam pewne obawy związane z tymi pierwszymi zajęciami i chyba jak wiekszość z nas miałam tremę. Mam mały problem z kontaktami z nowymi ludźmi ale właśnie między innymi po to żeby się go pozbyć zgodziłam się na te praktyki w wojsku. Po Twoim poście wnioskuję że źle odczytałaś to co wcześniej napisałam. To nie jest tak że jestem małą, cichą myszką która boi się odezwać i obwinia wszystko i wszystkich dookoła, a sama nie robi nic aby z tym walczyć. Uważam że moje zachowanie i obawy były normalne(no może trochę za bardzo panikowałam) i chyba każdy przed rozpoczęciem nowej pracy, albo własnie przed praktykami czuje taki niepokój związany z tym jak to będzie... Pozdrawiam i przepraszam jeśli Cię źle zrozumiałam... |
|||
2009-11-11, 19:23 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
2) Nie chciała atakować Ciebie.. ot tak sobie na przykładzie rozważam nad wieloma kierunkami w polskim szkolnictwie.... co dla mnie często smutno wygląda właśnie albo z braku nauki składania zdań w całość albo z braku nauki wypowiadania się publicznie. 3) Będziesz ich uczyć angielskiego tak ? Od samiusieńkich podstaw tak ? Skromnie stwierdze, że skoro zdałaś maturę z angielskiego ( mniemam, że masz jakiś certyfikat...) to przed studiami miała podstawy merytoryczne co by nauczyć kogoś podstaw języka. Nie rozprawiam tutaj o jakichś przedmiotach konkretnie pedagogicznych a o samej wiedzy z jezyka ( bo chyba w podstawach jezyka nie bedzie im literatury angielskiej wykładać ;D). Nie żebym traktowała twój kierunek jakoś z góry.. no ale nie oszukujmy się - nie trzeba studiów mieć żebykogoś być w stanie podstaw tego języka nauczyć. Nie wspomnę o osbach które grubo przed studiami certyfikaty mają... 4) Też uważam, że wszystko z toba w porządku. Tylko uważam, że z podejsciem niektórych studentów do niektórych spraw ( typu praktyki za wcześnie, tego za dużo, tamtego za mało, to niepotrzebne etc) krucho. Tyle miałam na mysli.
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2009-11-11, 23:13 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Mi się zawsze raźniej coś prezentuje, choć jestem na studiach technicznych, jak robię to z kimś No i zawsze się uśmiecham i jak się pomylę, to wszystko w żart obracam.
|
2009-11-12, 16:16 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
Gdyby było tak jak mówisz to po co potrzebne są jakiemukolwiek nauczycielowi studia?Po co nauczyciele w podstawówce muszą mieć studia?przecież oni uczą podstaw...pisać, czytać i liczyć umie każdy przeciętny człowiek więc po co im te studia hm?Przecież według tego co napisałaś wystarzczy mieć mature z danego przedmiotu żeby nauczać jego podstaw... Zgadzam się z Tobą w jednym - na studiach powinno się nauczać wystąpień publicznych. I naprawdę żałuję że nie miałam do tej pory zajęć pod tym kontem. To jest naprawdę bardzo przydatne i niestety często zaniedbywane w szkolnictwie wyższym...Podobno w 4 semestrze mam mieć zajęcia z komunikacji PR ale nie wiem na ile te zajęcia będą pomocne... Edytowane przez kwiatuszek10031989 Czas edycji: 2009-11-12 o 16:23 |
|
2009-11-13, 23:05 | #26 |
Raczkowanie
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Też bardzo się stresuję przed głupimi praktykami nawet w podstawówce. Jestem na V roku germanistyki i nie wiem, co może Ci pomóc. Chyba tylko to, co mówiła koleżanka - przygotowanie. Ale pomyśl sobie - jesteście we dwie, więc i tak macie bardziej komfortową sytuację niż np. większość nauczycieli. Ci żołnierze to w końcu dorośli ludzie, teoretycznie zdyscyplinowani, więc to też powinno być plusem. A poza tym masz nad nimi przewagę, bo to Ty będziesz ich uczyć, Ty znasz angielski. Zobaczysz - jakoś poleci. Najgorsza pierwsza lekcja. Ja przed moją pierwszą lekcją dostałam rozstroju żołądka, nie mówiąc o moim cierpieniu psychicznym. Koleżanka się narąbała - nie polecam Uczyłam też kiedyś bezrobotnych na takich kursach, było naprawdę fajnie. Też prowadziłyśmy to w parach. A! Jeśli chcesz się lepiej poczuć, to ubierz się wygodnie, zadbaj o siebie, to banalne, ale pomaga. Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu materiałów, przygotowywaniu lekcji - chętnie pomogę od strony teoretycznej. No i jest dużo fajnych stronek z ćwiczeniami itp. Pamiętaj, żeby im urozmaicić ćwiczenia, nie mówię o tańczeniu, śpiewaniu piosenek, bo to duzi chłopcy, ale wymyślisz coś Pozdrawiam i powodzenia.
|
2009-11-14, 14:27 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 055
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Dziękuję Ci "raisin_wine" za radyJakoś sobie radzę z przygotowaniem zajęćchociaż trochę czasu mi to zajmuje. Wczoraj przygotowałam pierwszy test dla nich i w środę zapowiem "klasówkę", no bo przecież muszę jakoś sprawdzać to czego się już nauczyli, a co trzeba jeszcze powtarzać. Grupa jest fajna nawet, także stresu już jest coraz mniej z kazdymi kolejnymi zajęciamiDaje radę
Jeśli chodzi o to co napisałaś, żebym ubierała się wygodnie i zadbała o siebie to masz rację to dodaje mi pewności siebie. Czuję się dużo pewniej gdy wiem, że dobrze wyglądam...Jeszcze raz dziękuję |
2009-11-14, 19:38 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 224
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
2)Co to takiego - nauka skladania zdan w calosc? Nauka wypowiadania sie publicznie? Zeby sie skaldnie wyslawiac trzeba miec zasob slownictwa, znac gramatyke, te rzeczy poznaje sie w podstawowce i ogolniaku. Pozniej to juz indywidualny rozwoj. 3)A tutaj nastapila perelka calej Twojej, jakze trafnej, wypowiedzi. Chetnie wyslalabym taka przyszla pania inzynier ktora zdala mature z angielskiego albo certyfikat do szkoly poprowadzic lekcje angielskiego. Chetnie popatrzylabym, z jaka latwoscia ta lekcje prowadzi, jak fachowo wyklada wiedze. No bo co, to tylko elementary, same podstawy..Kazdy glupek by potrafil.. A po co mi metodyka, kurs pedagogiczny.. Lepiej machnac firsta i sprawa zalatwiona.Prawda madralo? Do autorki watku - zawsze poczatki sa najtrudniejsze. Uczenie moze sprawiac wiele przyjemnosci i tego Ci zycze. |
|
2009-11-14, 20:25 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
Oj dziewczyno, za młoda jesteś na pouczanie kogoś. Nie studiujesz anglistyki, nie "siedzisz " w temacie a tyle masz do powiedzenia... Ja też chętnie pooglądałabym jak prowadzisz zajęcia z angielskiego rzecz jasna. |
|
2009-11-15, 01:59 | #30 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Strach związany z praktykami
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.