|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2003-03-12, 11:45 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
|
Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Dziewczyny czy to możliwe, że testery , które możemy użyć w perfumeriach mają bardziej intensywny zapach od orginalnego produktu? W sobotę kupiłam nową wodę toaletową Gucci Envy i przed ostateczną decyzją skropiłam jeden nadgarstek Envy , a drugi innym zapachem. Chodziałam sobie tak 2 godziny i oba były naprwdę bardzo silne. Wybarłam Envy i to nie jest to samo!. Owszem zapach ok ale ulatnia się już po godzinie.
Nie wiem co o tym sądzić szczególnie ,że to renomowana marka i coś takiego nie powinno mieć miejsca. Miałyście podobne doświadczenia? Asia |
2003-03-12, 13:26 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Ja nie miałam nigdy takiego doświadczenia - i wydaje mi się to niemożliwe, żeby firmy kosmetyczne uruchamiały oddzielne linie produkcyjne dla testerów... W dodatku byłoby to oszukiwanie klientów. Ech, temat był wałkowany tyle razy i jakoś nigdy nie dało sie tego rozstrzygnąć. Powiem tylko, że trwałość perfum na skórze zależy od wielu czynników, nie tylko od właściwości samych perfum ale i od pory roku i pogody, ph i ciepła skóry, dnia okresu, miejsca spryskania się (moje ukochane Kenzo Jungle pachnie obłędnie na dekolcie, a już na szyi i za uszami - wkurza mnie), odległości z jakiej rozpylamy zapach (ja staram się zachować jak największą - jeśli psikam punktowo, zapach jest jakiś taki... stłamszony, nie rozwija się w całości), a nawet - w moim przypadku - nastroju.
Mam nadzieje, że Twoje Envy jeszcze rozwinie skrzydła [img]icons/icon7.gif[/img] :pozdrawiam: |
2003-03-12, 13:36 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Hmm, Nie miałabym nawet cienia podejrzeń gdyby nie to ,że spryskałam to samo miejsce na ciele(nadgarstek)tym samą wodą(tester i produkt kupiony) w odstępie 10 godzin i różnica była nprawdę widoczna. Mój chłopak też to zauważył.
Nie wiem już sama może moja skóra przeszła jakaś metamorfozę. Asia |
2003-03-12, 13:37 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 16
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Już niejednokrotnie spotkałam sę z opiniami, że testery i próbki kosmetyków są lepsze jakościowo. Jeśli chodzi o perfumy to logiczne, że są intensywniejsze (ja osobiście wybieram głównie wody perfumowane- jak pachnieć to pachnieć).
Ale ostatnio przekonałam się o tym na podstawie fluidu korygujacego UNIFACE la roche posay. Miałam kilka 5ml próbek tego fluidu w różnych odcieniach po miesiącu testowania, wybrałam swój odcień (wpisałam do notesu by przy zakupie przypadkiem się nie pomylić) i kupiłam. Z entuzjazmem wbiegam do łazienki smaruję się i AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!! !!! JESTEM POMARŃCZOWA JAK MARCHEWA!!! Sprawdzam 40 razy w notesie i na opakowaniu. JAK NIC TO POWINNO BYĆ TO! Rozpoczynam poszukiwanie owej próbki ...po pół godzinie znalazłam!!! Porównuje : próbka piękny złoty beż a mój zakup marchewa jak siemasz. Nie ma wyjścia dzwonie do Loreala... Zostałam obsłużóna przez bardzo miłą osobe, która poprosiła mnie o odesłanie próbki i produktu, z zapewnieniem iż otrzymam paletę próbek na podstawie, których znów będę mogła dokonać wyboru. Tak też się stało: próbki otrzymałam, wybrałam i czekam na wybrany przeze mnie prodkukt w zupełnie innym odcieniu. A na wytłumaczenie usłyszałam,iż kosmetyki, próbki i testery są robione w innych miejscachi zawsze będą się różnić. to tyle... |
2003-03-12, 13:56 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-10
Wiadomości: 67
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Też spotkałam się z podobną sytuacją-w sklepie spryskałam się testerem,zapach cudny i niezwykle trwały(cały dzień go czułam na sobie).Na drugi dzień kupiłam oryginalny produkt i małe zaskoczenie-żeby osiągnąć podobną "moc" pachnidełka muszę się nim wręcz oblewać [img]icons/icon9.gif[/img]
|
2003-03-12, 14:03 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Właśnie . Czy jest to o więc tylko przypadek? Jeżeli nie i w testerach zapach jest bardziej intenesywny to ja się czuję oszukana. Kupuję z przeświadczniem, że otrzymam produkt o tej samej jakości, a intensywność zapachu ma tu kluczową rolę.
|
2003-03-12, 14:08 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 16
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Wystarczy spojrzeć na spodzie opakowania i butelki testera jest napisane stężenie i moc w procentach więc w tym porzyopadku nie jest to oszustwo, zreszta w tym celu wiele firm produkuje wody toaletowe i wody perfumowane.
No ale w przypaku kosmetyków kolorowych jest. Bo chyba po to są produkowane próbki aby m.in. wybrać kolor |
2003-03-12, 14:17 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 91
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Magda, zawsze sprawdzam takie rzeczy.Ale muszę Ci powiedzieć ,że podobie sprawa wygląda z wieloma innymi produktami dostępnymi na polskim rynku. Pracuję w firmię handlowej i mam do czynienia z produktami wiodących marek chemii gospodarczej na codzień. Wiem też, że produkowane są trzy wersje jednego produktu : na Europę Zachodnią i Amerykę, na Europę Wschodnią i Środkową i na Azję. Testując je i porównując skład to są zupełnie inne produkty choć pod jedną marką. Nie będę nadmieniać, że te przeznaczone dla nas są gorszej jakości.
Mam nadzieję jedynie ,że nie jest to praktykowane wszędzie Asia |
2003-03-12, 14:17 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Ja słyszalam że do testerów perfum dodaje się więcej utrwalacza i stąd intensywniejszy zapach i dłuższa jego trwałość.
Co do próbek kosmetyków to mogą sie one róznić przez to że są produkowane w innych miejscach. Ale to nie są sprawdzona informacje...[img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-03-12, 14:31 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 16
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
Uwazam, iż przytoczony przeze mnie przykład pudru jest najlepszym tego dowodem! Firma loreal uznała moja reklamcję.
|
2003-03-12, 15:58 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 22
|
Re: Jak to jest naprawdę z tymi testerami?
mi sie tez przytrafil taki przypadek,tester pachnial ponad
tydzien a orginal zaledwie jeden dzien.Uwazam ze jest to swinstwo ze strony producenta ale coz i tak nie mamy na to wplywu i pozostaje nam cieszyc sie z produktu ktory mniejwiecej odpowiada testerowi :-] |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.