Biżuteryjny wątek plotkowy VII

[tolinka83]

Ja się mogę ogniwkami doczepić

[Kathinna]

ja bym się zgłosila, ale nie wiem czy będę potrafiła dołączyć coś beadingowego do tego, żeby całości nie spieprzyć brzydal:

[ollccia]

Też mogę ogniwkowo coś z czymś innym połączyć

[verha]

Ja też ogniwka najchętniej miedziane, ale srebrne też chyba gdzieś mam jakby co.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez skidblandir

Ja widzę jeden poważny problem - osoby baaaaaardzo chętne na udział (np. ja) są zdecydowanie duuuuuużo mniej zaawansowane od takiej np. Nagaly i się przez to nie zgłoszą, żeby pracy nie zepsuć... No chyba, że zrobimy hmmmmmmmm jakiś zestaw przedmiotów z motywem przewodnim widocznym dopiero po otwarciu przesyłki?

Skidi ale my tu wszystkie do koopy tak kreatywne jesteśmy, że się wymyśli coś ekstra w czym nawet zwyklaki się znajdą, więc ja się wyzwania nie boję... (Jakby co to zrobię ozdobne pudełko na to wszystko)...

[skidblandir]

Nooooooooooo doooooooooooobra, to ja doquillinguję kartkę :P to mi wychodzi.

[Sol89]

I ja chętnie bym wzięła udział, gdyby beading był akceptowalny

A zmieniając temat - nie wiecie, co w domu może przywabiać biedronki? I czym je odstraszyć? Przeżywam jakieś oblężenie

[staska_stasia]

To są te chińskie biedronki Szukają ciepła na zimę. Ponoć wróg naturalnych naszych polskich biedronek.

[Sol89]

Chińskie biedronki, Matko Boska

Tzn. że co, planują u mnie przezimować i się porozmnażać?

[staska_stasia]

Nie wiem czy będą się rozmnażać

Ale spokojnie- trujące nie sa, moja kotka takie w ziemie zżera, a jakie ma śliczne, lśniące futerko

A tak na poważnie- to kiedyś był program w tv o tych biedronkach (wtedy się o tym dowiedziałam) i one ponoć nawet się różnią od tych naszych "ojczystych". No i generalnie ponoć plaga ich jest.

Ale wiesz, ja nauk o biedronkach tudzież innych owadach nie studiuję

[verha]

A co gorsza podobno gryzą...

[Kathinna]

a mi TŻ nie wierzył jak mu latem mówiłam, że mnie biedrona ugryzła!

[Rusa48]

Dokładnie tak, one szukają miejsca na spanie, jak tez inne owady, które zimują w postaci dorosłej. Na szczęście nie wszystkie stworzenia pchają się do domu, więc spoko

[Kathinna]

u mnie z kolei plaga muszek owocowek, nie mogę okna otworzyć bo zaraz widać jak wlatują, a pozbyć się tego ciężko

[Eilo]

U mnie to samo, muszki owocówki wciskają się wszędzie... :/
Ot, sezon na przetwory... przeciery pomidorowe i kompoty gruszkowe będą miały dodatkową zawartość białka

[orangecountry]

dziewczyny,.............. ..! nienawidzę akademika! no nie znozsę zupełnie!!!!!!!!!!!!!
mam w pokoju dwie cizie z pierwszego roku któe próbują być aż nadto towarzyskie...
wczoraj sie przez pokój przewaliło około 60 pijanych facetów jak stado....
masakra...

[staska_stasia]

Napisane przez orangecountry

dziewczyny,.............. ..! nienawidzę akademika! no nie znozsę zupełnie!!!!!!!!!!!!!
mam w pokoju dwie cizie z pierwszego roku któe próbują być aż nadto towarzyskie...
wczoraj sie przez pokój przewaliło około 60 pijanych facetów jak stado....
masakra...

To pokaż im kto rządzi

Zaczął się sezon na załatwianie zaświadczeń z koła naukowego. Kurcze, ludzie siedzieli cały rok na tyłku i nie upominali się o swoje, a teraz nagle drzwi do naszej kanciapy prawie się nie zamykają :/

[orangecountry]

tak. pokazałam im wszystkim drzwi. za to odnotowałam włamanie do pokoju - muszę wymienić zamki.. co najlepsze moje kochane współlokatorki nic sobie z tego nie robią.. nie wiem czy nie wyemigruję z akademika szybciej niż tam zamieszkałam.....
niop.. co jak co ale z moich wczorajszych zakupów jedzeniowych nic kompletnie nie zostało [zaprosiły gości którzy wynieśli moje żarcie jak byłam na zajęciach] i moje garki też leżą nieumyte od dwóch dni a nawet sie nie zapytały czy mogą pożyczyć...
chyba musze zmienić pokój... ŻAL!

[loquacee]

Ach, uroki studenckiego życia Jak dobrze, że nie dane mi było nigdy zamieszkiwać akademika, a życie studenckie dzięki temu wspominam nienajgorzej

[staska_stasia]

Wiesz, ja też nie mieszkam w akademiku, chociaż tak się czuję, jak sąsiad zaczyna się na głos uczyć na balkonie...

[orangecountry]

hehehe ja po czterech latach studiowania dopiero sie do akademca wybrałam i żałuję spokojnego pięknego życia ... eh cuda i dziwy...

[ggagatka]

Orangecountry i na 4 roku dostałaś dwie gówniary do pokoju?! u nas zazwyczaj było tak że starsze roczniki ze starszymi żeby się mogli spokojnie uczyć i pisać pracę. W ogóle to co opisujesz to dla mnie jest czarna magia - 5 lat mieszkałam w akademiku z różnymi ludźmi (taż chłopakami na lewo) i nigdy nie miałam takiej sytuacji. Wszyscy się jednak jakoś szanowali, nawet największe opijusy jak im się powiedziało że ktoś chce iść spać czy się uczyć czy ma jakieś inne potrzeby to się dostosowywali, czy przenosili w inne miejsce.

[orangecountry]

znaczy sie jestem na 3 roku architektury bo wcześniej na mechanicznym studiowałam... ale moje pojęcie to przerasta... mówię im że muszę zrobić to i to na wydział bo muszę przedstawić dla dziekana przed radą a one zapraszają 20 kumpli gdzieśzniewiadomokąd i chleją wódkę na umór... aż dzisiaj do domu normalnie wróciłam aby się nie zbłaźnić przed dziekanem bo gra jest o wielką stawkę...
no i nie rozumieją itp... sama nie wiem co zrobić - nikt z moich znajomych nie miał takich sytuacji - wszędzie szanują swoje prawa itp.. a mi tu dwa maleństwa życie rozwalają nie po to chcialam mieć akademik aby do domu uciekać portfolio artystyczne robić bo tam nie ma warunków...
nie wiem czy prosić kierowniczki o zmianę pokoju czy nauczyć małe gdzie ich miejsce i dać im jedną czy dwie matczyne nauki na pewne tematy...
masakra... nie obczajam tego...

[staska_stasia]

Moja koleżanka taką sprawę załatwiła właśnie przez panią kierowniczkę.

Obawiam się, że tz. SOS (3 krótkie- 3 długie- 3 krótkie, czyli pogadanka z wtrąceniami) może nie odnieść skutku :/

[Javarem]

KOCHANE DZIEWCZYNKI- mam nadzieję że mnie nie okrzyczycie że Wam tu w słowo wchodzę i przeszkadzam.Trochę spamuję ale w szczytnym celu.Jak rozrabiam to najwyzej moderator mnie wywali na dziób

Zajrzyjcie proszę do aukcji:
- http://allegro.pl/przepiekny-fascyna...689351169.html

Mój fascynator dla Kali jest licytowany a pieniążki zbierane na operację w Stanach.

O Karolince więcej tutaj:
- http://kalusia82.blogspot.com/

BUZIOLE!!!

[orangecountry]

bardzo fajna akcja
moderator nie powinien wywalić

niop. SOSa to już w sumie próbowałam.. tylk okurde chyba muszę najpierw wywiad zrobić czy ogóleni są jakieś inne wolne miejsca a nie tak wiesz z buta od razu lecieć szybko ... bo kurka.. narobić sobie z miejsca wrogów jeżeli się okaże że wolnych miejsc nie ma i nie wiadomo co wtedy zrobić, bo z nastawionymi wrogo trzeba będzie mieszkać ... żal

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

ps. akcję widziałam na fb

[Javarem]

Ale fajnie ,nie wywalili mnie dziękuję
na fejsie też jest i wszędzie gdzie się da

[joanna_k]

ekhm,jeśli która jeszcze nie widziała to ruszyła wymianka mikołajkowa.Zapisywać mi się tutaj

[speare]

witajcie
przychodzę w poszukiwaniu pewnego wątku, który widziałam dosyć dawno temu, a teraz szukam, szukam i nie ma czy może któraś dobra biżuteryjna duszyczka kojarzy taki wątek, w którym była instrukcja jak wykonać taką "kabinkę" do robienia zdjęć biżuterii? Jestem absolutnie pewna, że własnie na wizażu widziałam coś takiego, a teraz za żadne skarby nie mogę odnaleźć pomóżcie proszę

[rusa1ka]

Napisane przez speare

witajcie
przychodzę w poszukiwaniu pewnego wątku, który widziałam dosyć dawno temu, a teraz szukam, szukam i nie ma czy może któraś dobra biżuteryjna duszyczka kojarzy taki wątek, w którym była instrukcja jak wykonać taką "kabinkę" do robienia zdjęć biżuterii? Jestem absolutnie pewna, że własnie na wizażu widziałam coś takiego, a teraz za żadne skarby nie mogę odnaleźć pomóżcie proszę

kabinka - pewnie namiot bezcieniowy - Klik

PS: Poszukaj też w google - jest sporo instrukcji