Jestem w ciąży, moje pierwsze objawy 3

[mamz]

mirka_25 w 5 tygodniu raczej za wcześnie na jakieś objawy. Sama jestem trzeci raz w ciąży (pierwszą poroniłam) i nie przypominam sobie, żeby coś tam się działo w brzuchu, co bym czuła tak wcześnie. Dopiero koło 8 - 9 tygodnia jakieś tam mdłości się zaczęły pojawiać. I tak jak napisała moja poprzedniczka, nie sugeruj się tak bardzo objawami i nie porównuj obecnej ciąży do tamtych pozostałych. U mnie początki w każdej wyglądały inaczej, teraz nawet piersi nie bolą. Bądź dobrej myśli

[mirka_25]

Dzięki!
Ja naprawdę staram się nie nakręcać ale jest mi bardzo ciężko. Mąż sam też mnie nie wspiera. Ciągle mówi: " a w poprzedniej ciąży miałaś większe piersi" "a w poprzedniej ciąży więcej jadłaś" i tak zasiewa we mnie to ziarnko niepokoju a ja potem siedzę i myślę Jutro chyba zrobię betę, bo idę zbadać tsh i ft4 więc betę zrobię przy okazji. Momentami nie mam już sił i mam ochotę poddać się temu wszystkiemu

[Olcia1503]

Witam. Jestem na tym dziale nowa. Opiszę Wam moje pierwsze objawy, a raczej ich brak, ból piersi owszem,ból kręgosłupa, ale to taki jak przed miesiączką, wtedy zaczął mnie boleć jeden sutek, a potem drugi, dziś powinnam dostać @, ale nie dostałam, zrobiłam sobie test i wyszedł pozytywny! czulam to . Jedna kreska słaba, druga mocniejsza, macice mam rozpulchnioną jak to gin powiedział i mówił, że nie wyklucza ciąży, ja jestem jej pewna, staraliśmy sie i w pierwszym cyklu się udało, co mnie jeszcze zaciekawiło, to brak apetytu, oraz dwa razy zdarzyło mi się strasznie wybuchnąć gniewem aż mnie trzęsło! wtedy też poczułam, że ohoho coś nie jest tak, bo nerwy przed okresem miałam, ale nie takie, aktualnie wczoraj płakałam, dziś mnie też nosi na płacz, ale to takie chyba huśtawki nastroju są. Pozdrawiam wszystki mamusie

[Cristinedeville]

To ja rowniez sie przywitam W zeszlym tygodniu zrobilam test-no dobra-3 ) i wsztystkie pozytywne Jest to 5tc.
Na chwile obecna to dokuczaja mi cycuchy(sutki bola:/ ) i skreca mnie podbrzusze ale tak lekko.
Dzisiaj sie tylko martwie troche mnie tak bardziej 'okresowo' skreca caly dzien i mialam jedna brazowa plamke.. Nie wiem czy nie przesadzam ale nie wiem jak to powinno byc...

[diatoma]

Napisane przez Cristinedeville

To ja rowniez sie przywitam W zeszlym tygodniu zrobilam test-no dobra-3 ) i wsztystkie pozytywne Jest to 5tc.
Na chwile obecna to dokuczaja mi cycuchy(sutki bola:/ ) i skreca mnie podbrzusze ale tak lekko.
Dzisiaj sie tylko martwie troche mnie tak bardziej 'okresowo' skreca caly dzien i mialam jedna brazowa plamke.. Nie wiem czy nie przesadzam ale nie wiem jak to powinno byc...

witaj, ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza. bo być może jest to planka-jak to nazywasz po zagniezdzeniu, ale moze miec tez inne pochodzenie. ja na twoim etapie ciazy tez mialam plamki i sie okazalo ze mam krawiaka, ktory sie oproznial, jednak musialam lezec i dostalam leki na podtrzymanie ciązy, takze szybka reakkcja jest bardzo wazna. teraz jestem w 33 tc i wszystko jest prawidlowe. jednak nauczona jestem ze trzeba kazda niepewnosc sprawdzic. trzymaj sie

[katevalley]

Napisane przez Olcia1503

Witam. Jestem na tym dziale nowa. Opiszę Wam moje pierwsze objawy, a raczej ich brak, ból piersi owszem,ból kręgosłupa, ale to taki jak przed miesiączką, wtedy zaczął mnie boleć jeden sutek, a potem drugi, dziś powinnam dostać @, ale nie dostałam, zrobiłam sobie test i wyszedł pozytywny! czulam to . Jedna kreska słaba, druga mocniejsza, macice mam rozpulchnioną jak to gin powiedział i mówił, że nie wyklucza ciąży, ja jestem jej pewna, staraliśmy sie i w pierwszym cyklu się udało, co mnie jeszcze zaciekawiło, to brak apetytu, oraz dwa razy zdarzyło mi się strasznie wybuchnąć gniewem aż mnie trzęsło! wtedy też poczułam, że ohoho coś nie jest tak, bo nerwy przed okresem miałam, ale nie takie, aktualnie wczoraj płakałam, dziś mnie też nosi na płacz, ale to takie chyba huśtawki nastroju są. Pozdrawiam wszystki mamusie

GRATULACJE!!! I nie stresuj się tak!

Napisane przez Cristinedeville

To ja rowniez sie przywitam W zeszlym tygodniu zrobilam test-no dobra-3 ) i wsztystkie pozytywne Jest to 5tc.
Na chwile obecna to dokuczaja mi cycuchy(sutki bola:/ ) i skreca mnie podbrzusze ale tak lekko.
Dzisiaj sie tylko martwie troche mnie tak bardziej 'okresowo' skreca caly dzien i mialam jedna brazowa plamke.. Nie wiem czy nie przesadzam ale nie wiem jak to powinno byc...

RÓWNIEŻ GRATULACJE!!!
Jedna malutka plamka to może nic poważnego tylko jakieś przemęczenie, odpoczywaj dużo, ale jak będziesz bardziej plamiła to koniecznie trzeba udać się do lekarza, bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo od czego to może być.

[katevalley]

Napisane przez elapieszczoch

Mi zostało jeszcze trochę do urodzenia ale to już tuż tuż, choć ostatni tydzień spędziłam w szpitalu więc dziś mogę dać upust moim słowom
Szpital bleeee a wylądowałam tam bo kucałam szok! i zaczęły się krwawienia twardnienie brzucha takie mocne okazało się, ze to skurcze dostałam jakiś magnez i jestem w domku ale muszę odpoczywać a ja tak nie lubię siedzieć no i okazało się że będzie dziewczyna )))))) a już mówili, że chłopak ))) no więc może Oliwia? albo jakie proponujecie? ale adne nie swojskie, zwykłe )))

A pamiętajcie nie wolno pieścić piersi, głaskać masować brzucha i tego typu bo to wywołuje skurcze zabronił mi tego lekarz nie 1 bo podzwoniłam po kilku żeby nie było

no to leż kobietko ja byłam w szpitalu też 2 razy w 1 ciązy i wiem co to znaczy
Ja nie mam pomysłu na imiona, chodź już połowę internetowych ksiąg z imionami przeleciałam to nic mi się nie podoba...

e nie u każdej kobiety wystąpią skurcze przy pieszczotach, my do końca się kochaliśmy a akcja porodowa zaczęła się niespodziewanie w 38 tygodniu... i wszystko było ok...

[andzia122]

czesc dziewczyny!
a mialyscie jakies objawy ok tydzien po stosunku? takie jak np mocne klucie jajnika przy siusianiu, wstawaniu albo jak tam naciskalyscie? z gory dziekuje za wypowiedzi

[Oluszja]

Witam

Może zacznę od tego, że mam regularny cykl (28 dni) a mój okres trwa 7 dni. Ostatnią miesiączkę dostałam 20.01.2011. Dwa dni po zakończeniu okresu (29.01.2011) kochałam się ze swoim facetem bez zabezpieczenia. 30.01.2011 powinny mi się zacząć dni płodne (wg mojego kalendarzyka). Także wydaje mi się, że nasza próba poczęcia dzidziusia powinna być udana Dziś mija równe trzy tygodnie od prawdopodobnego zapłodnienia. Do tego czasu miałam kilka objawów: Wrażliwe sutki, czego wcześniej tak nie było, delikatny ból piersi, ciągnięcie w podbrzuszu, często muszę robić siusiu no i mam takie przeczucie, że jestem w ciąży. Oczywiście nie wytrzymała i poszłam do apteki po test. Quixx test. I co wyszło? Negatywny! Dwa tni temu powinnam dostać okres a tu nic! Już nie wiem co mam myśleć... Czytałam kilka niepochlebnych opinii tego testu. Może poczekać jeszcze trochę i zrobić inny test? Jaki polecacie? Tak bardzo chce mieć dzieciątko

[yhyh]

Hej. Wielkie GRATKI dla przyszłych MAM A za Staraczki trzymam MOCNO kciuki
Ja kochałam się w 11 dc. Nie będę mówić czy to moje płodne czy niepłodne dni.. Ale tak się zastanawiam.. Ostatnio @ skróciła mi się (mam teraz co 26-27 dni, a wcześniej miałam 32-34). W środę, zgodnie z "nowym" harmonogramem powinnam dostać @, ale jeszcze jej nie ma.. Nie mam żadnych objawów, jedynie kilka dni wcześniej miałam lekkie nudności i jak zwykle przed @ wielkie apetyt. Teraz wręcz odwrotnie: w ogóle nie mam apetytu :/ Najlepiej jakbym w ogóle nic nie jadła.. Dodam tylko, że w tym 11 dc miałam TYLKO stosunek przerywany.. A opóźnienie (jako-takie) może być spowodowane braniem w styczniu antybiotyku Mam nadzieję, że jednak będzie to dzidzia.. Jutro rano robię test, bardzo bym chciała aby jednak bobasek był w moim brzuszku

[Katlin]

Dziewczyny wygląda na to, że mogę do Was dołączyć Witam Was serdecznie i gratuluję bąbelków!

Ogromnie ucieszyłam się jak zobaczyłam dwie kreski, a potem beta 880, czyli wskazywałoby na 5 tydzień Ale później się zaczęło - byłam na terapii hormonalnej i brałam na początku estrogeny, ogromnie się boję, że przez to coś się stanie. Poza tym mam dość silne bóle brzucha (takie duszące, cisnące, podobnie jak przed @, ale chyba troszkę mocniej). Szczególnie gdy naciągnę mięśnie, na przykład jak wstaję z łóżka. Myślicie, że to normalne? Do tego tkliwe piersi, większy apetyt, lekkie zmęczenie.

Kochane tak strasznie chcę tego dziecka.... Ale przerastają mnie lęki przed poronieniem i ewentualnymi komplikacjami... Wizyta u lekarza dopiero w czwartek...

Trzymajcie się ciepło!

[julka19k]

Hej, witam wszystkich spowrotem, narazie dolaczam jako staraczka, bo staramy sie z mezem o dziecko w tym msc pozno zaczelismy, ale moze w nastepnym by sie udalo wczoraj powinnam dostac okres, ale robilam test i wyszla nieszczesna jedna kreska.. brzuch mnie nie boli, az dziwne.... w sierpniu 2009 stracilismy fasolke w 10tc, teraz troche sie boimy, ale maz mnie tak wczoraj nakrecal i sie cieszyl jak mu powiedzialam ze nie dostalam okresu hehe
gratulacje wszystkim fasolki i dzidziusia i 3mam kciuki za wszystkich, ktorzy sie staraja

[bienioka]

a

[marronelle]

A ja mam takie pytanie: lekarz wyznaczył mi termin na 20 IX, a wg wszelkich innych kalkulatorów wychodzi mi data 10 IX. Lekarz się pomylił?

[mamz]

Napisane przez bienioka

Uwazam, ze na test jeszcze za wczesnie. Jakos nie moge przyjac do wiadomosci, ze za pierwsza proba moglam zajsc w ciaze!

Mogłaś, mogłaś jeśli @ masz regularne, to na Twoim miejscu zrobiła bym już teścik

[diatoma]

Napisane przez marronelle

A ja mam takie pytanie: lekarz wyznaczył mi termin na 20 IX, a wg wszelkich innych kalkulatorów wychodzi mi data 10 IX. Lekarz się pomylił?

a lekarz wyznaczał Ci termin po badaniu usg??? bo z tego moge wynikac roznice.

benioka wiesz nam sie udało w pierwszym cyklu, a jak organizm taki wyposzczony to tylko czeka na chwile uniesienia

[marronelle]

Napisane przez diatoma

a lekarz wyznaczał Ci termin po badaniu usg??? bo z tego moge wynikac roznice.

benioka wiesz nam sie udało w pierwszym cyklu, a jak organizm taki wyposzczony to tylko czeka na chwile uniesienia

Lekarz po badaniu usg stwierdził 4-5 tydzień ciąży... wkrótce mam wizytę u innego lekarza, mam trochę zagmatwaną sytuację Ciekawe co on mi powie...

[malaulcia]

Witam wszystkie przyszłe mamusie oraz staraczki.
Jestem z mężem niecałe 7 miesięcy po ślubie, o dzidziusia się nie staraliśmy bo jesteśmy dość młodzi (w sierpniu br. skończymy 22lata), choć nie ukrywam, że bardzo bym chciała.. Poza tym dowiedziałam się we wrześniu 2010r. że mam nieregularną owulację z powodu torbielowatych pęcherzyków (mogę jajeczkować ok. 3-4 razy w roku) dlatego decyzje o rodzicielstwie i ew. leczeniu odłożyliśmy na 'za kilka lat'. Z powodu mojej przypadłości nie dbamy o antykoncepcje, nigdy jej nie używaliśmy a współżyjemy już 4,5 roku, od 2 lat TŻ kończy we mnie i nic (tzn. może byłam w ciąży ale szybko poroniłam tak, że o niczym się nie dowiedziałam).
Problem jest taki, że.. w tym miesiącu okresu nie dostałam. Z powodu stresu w grudniu przesunął mi się o 3-4 dni i dostałam go 15.12, w styczniu przyszedł dzień szybciej 14.01 i od tego czasu cisza. Mam nieregularny okres, dość długi, najdłuższy to ok. 36dni.. Ale dziś jestem już 8dni po planowanej miesiączce, 40dc, od paru dni piersi lekko bolą, dół brzucha też i czasem odcinek kręgosłupa nad tyłkiem.. Miałam troche stresu w tym miesiącu ale nigdy z jego powodu mi się nie przesunął o tak długo - matura, ślub, egzamin w szkole policealnej - to wielki dla mnie stres a okres był w miare planowo.. Wiem, że pytanie Was czy jestem w ciąży jest niedorzeczne bo nie stwierdzicie tego, wiem też że najlepiej zrobić test ale w swoim życiu już pare razy je robiłam myśląc, że to ciąża i.. nie chce znów tego przechodzić.. Boje się zawodu, boję się, że to za szybko i test niczego nie wykaże.. Sama już nie wiem, pisze tu bo nie mam komu się zwierzyć. Nie chce się znów nakręcać przed rodziną a później mówić, że okres i tak przyszedł..

[marronelle]

Spokojnie, zrób test i będziesz wiedziała na czym stoisz.
Wolisz żyć w niewiedzy i się zamartwiać?

[agnesuk]

Napisane przez Cristinedeville

To ja rowniez sie przywitam W zeszlym tygodniu zrobilam test-no dobra-3 ) i wsztystkie pozytywne Jest to 5tc.
Na chwile obecna to dokuczaja mi cycuchy(sutki bola:/ )

mam tak samo! 19 lutego zrobiłam test po południu - 2 grube krechy, powtórzyłam rano - 2 kreski, kupiłam test elektroniczny i pokazały 2-3 tydzień od zapłodnienia. Teraz jestem w 5tyg. bolą mnie piersi, i całe sutki mam białe, wszędzie białe kropeczki.
a po południu czuję taką senność,że szok! ledwo funkcjonuje..

[nikakg]

Witajcie Jestem nowa w tym dziale, za sprawą tego, że to moja 1-sza ciąża. Wczorajsze 1-sze usg. 6 tydzień. Narazie 14mm ziarenko. Oby wszystko było dobrze. Jeszcze badania krwi i oczekiwanie.....Objawy? Brak okresu, zawroty głowy. Wiem niby na wcześnie ale ja mam szczególnie wyczulony organizm. Poza tym pracuje, niby jest to praca biurowa, ale stresująca i jestem na okresie próbnym 3 miesięcznym i myślę, że dopiero powiem o ciąży gdy szefowa podpisze ze mna umowe na dłużej. Niby w takich przypadkach ma obowiązek ale jeszcze się wstrzymam. Macie podobny problem z pracą? Zresztą przejże wątek dokładnie. Pozdrawiam przyszłe mamuśki

[julka19k]

gratki nikakg
ja okresu jeszcze nie dostalam od wczoraj pobolewa mnie brzuch ale nie tak jak przed okresem, jutro powtorze test

[malaulcia]

No więc zrobiłam dziś rano test.. oczywiście I kreseczka. Okresu dalej brak, to już 10dni, 42dc, objawy te co były - zmęczenie, ból piersi i brzucha, do tego brak apetytu.. Jeśli do wtorku nie przyjdzie @ to zrobie test z krwi, 25zł wynik tego samego dnia. Trzymajcie kciuki!

julka19k - I co robiłaś test? Jaki wynik?

[bienioka]

a

[diatoma]

benioka ale wam się trafiło !!! pogratulować widocznie tak musiało być.

[julka19k]

gratulacje!! ale super wam sie udalo...
ja wczoaj dostalam okres, no nic, moze w nastepnym miesiacu sie uda

[mamz]

Napisane przez bienioka

Test zrobiony we wtorek....
...pozytywny

Jakos nie moge nadal w to uwierzyc!! przeciez to tylko ten jedyny raz...

Na 5-10.03 mielismy zamowiony wyjazd na narty na lodowiec - coz, chyba bede musiala sprobowac przelozyc rezerwacja na co najmniej rok hehehehe

lepiej nie ryzykowac

Gratuluję!!!
Też zaszłam tyle że w drugą ciążę, nie wiadomo jak i kiedy

[julka19k]

Napisane przez malaulcia

No więc zrobiłam dziś rano test.. oczywiście I kreseczka. Okresu dalej brak, to już 10dni, 42dc, objawy te co były - zmęczenie, ból piersi i brzucha, do tego brak apetytu.. Jeśli do wtorku nie przyjdzie @ to zrobie test z krwi, 25zł wynik tego samego dnia. Trzymajcie kciuki!

julka19k - I co robiłaś test? Jaki wynik?

no i jak tam?? robilas ten test??

[malaulcia]

Robiłam, test wyszedł negatywny. A 2 dni później dostałam okres..
Nie planowaliśmy dzidziusia, nawet się nie staramy póki co ale troszkę smutno było.. Mówi się trudno, mam nadzieje, że jak nadejdzie TEN czas to uda się od razu.

[aluska666]

No wiec odezwe sie i ja podgladam was od pewnego czasu ale chyba teraz nadeszla ta pora. W sumie dzis mialam dostac okres ale nie ma nic....i strasznie sie dziwnie czuje od tygodnia bola mnie piersi a wlasciwie to sutki i czuje klocie po lewej stronie w jajniku to takie nieprzyjemne a dzis zaczelo mnie bolec podbrzusze ale to to jak do okresu wiec prawdopodobnie dostane okres no ale sie okaze dodam jeszcze ze nie staramy sie o dzidziusia ale jestesmy ze soba 8lat wiec nie byloby tragedii juz...Pozdrawiam i gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom