Szyja. Jak o nią dbacie?

Właśnie nie.

Napisane przez Erato

Mamy też taki materac (akurat nie z Tempura, udało się znaleźć inną firmę z rozsądniejszymi cenami), coś wspaniałego (...)

[Smok]

Moja wina, pomyliłam się.

My swój materac kupiliśmy w Domarze, tam był ogromny wybór. Jest to materac lateksowy, nie żaden sprężynowy.

[-magdusia-]

A wiecie co? Ja odkąd smaruję moją szyję serum Basi (sama mieszam kwas askorbinowy, alkohol i wodę destylowaną) to pojawiły mi się na niej krostki. Wcześniej ich nie miałam , więc myślę że to od tego...
Czy można być uczulonym na ten kwas?
Zapomniałam dodać że mam alergię pokarmową na cytrusy, ale to chyba nie ma tu związku

[Ivvonka]

Zawsze traktowalam szyje po macoszemu, tzn. nakladalam na nia tylko filtr (dobre i to...), ale po przeczytaniu tego watku zaczne nakladac wszystko to, co na twarz (czyli kwasy, sera itd.)!

[Basia39]

magdusia
A jakie stężenie stosujesz i czy te krostki pojawiają się również na twarzy?

[Contax]

Magdusiu mnie na początku też serum 15 % podrażniło skórę szyji, zrobiła mi się kaszka. Ale po pewnym czasie skóra się przyzwyczaiła i teraz jest OK. Spróbuj zrobić serum o niższym, może 5 %, i obserwuj. Jak znowu krostki sie pojawią, to rzeczywiście może to być uczulenie. Teraz jak masz krostki to poczekaj, aż one znikną i dopiero ponów próbę.

[Basia39]

Contax no właśnie jeśli na twarzy jet ok, a tylko szyja podrażniona tzn. że wrażliwa skóra szyi tak reaguje na zbyt duże dla niej stężenie. Ja mam taką sytuację z dekoltem. Na twarz i szyję stężenie 15% jest ok, natomiast na dekolt muszę stosować 10%, bo inaczej wysyp czerwonych krostek murowany

[-magdusia-]

Napisane przez Basia39

magdusia
A jakie stężenie stosujesz i czy te krostki pojawiają się również na twarzy?

ale ja stosuje 5% stężenie... Dopiero miesiąc przyrządzam to serum i wolałam ostrożnie zacząć od najmniejszej dawki
Na początku przez tydzień-dwa krostki się nie robiły, dopiero od ok tygodnia, są takie malutkie, że nawet nie wiem czy w środku coś białego czy nie mają...
a twarz, to ja generalnie mam z nią problemy kwestii trądzikowej, ale nie zauważyłam na niej tego samego rodzaju krostek co na szyi..
w maju zanim jeszcze nie czytałam o serum przecierałam twarz sokiem z cytryny i po około dwóch tygodniach skóra zmieniła kolor na bardziej opalony i stała się jak po oparzeniu-chropowata. Oj, ja głupia Leczyłam ją ze dwa tygodnie... a cytryną to chciałam przebarwienia rozjaśnić, trochę zbladły ale jakim kosztem

[-magdusia-]

Napisane przez Contax

Magdusiu mnie na początku też serum 15 % podrażniło skórę szyji, zrobiła mi się kaszka. Ale po pewnym czasie skóra się przyzwyczaiła i teraz jest OK. Spróbuj zrobić serum o niższym, może 5 %, i obserwuj. Jak znowu krostki sie pojawią, to rzeczywiście może to być uczulenie. Teraz jak masz krostki to poczekaj, aż one znikną i dopiero ponów próbę.

Oj właśnie, ja też bym określiła ten mój wysyp jako kaszkę. Teraz ostrożnie niczym jej nie smaruję tylko samym filtrem.
A i przypomiało mi się że ja na to 10 ml serum (5% stężenie) to alkoholu nie dodaję pipetką tylko tak na oko i zamiast 3 kropli może tam jest z 10. Ale alkohol to chyba "tylko" wysusza, a nie powoduje uczulenia

[green_tea]

Napisane przez Ivvonka

Zawsze traktowalam szyje po macoszemu, tzn. nakladalam na nia tylko filtr (dobre i to...), ale po przeczytaniu tego watku zaczne nakladac wszystko to, co na twarz (czyli kwasy, sera itd.)!

Ja zaczęłam od wczoraj;-)

[Basia39]

magdusia

Skoro tego rodzaju krostki masz tylko na szyi to może być właśnie uczulenie. Ja bym radziła po pierwsze do serum dawać nie więcej jak 3-4 krople alkoholu, skóra szyi z natury pozbawiona jest już płaszcza lipidowego a Ty stosując spore dawki alkoholu jeszcze ją dodatkowo wysuszasz, a po drugie stosowałabym serum na szyję co drugi dzień, ew. w cyklach np. 3-4 dni serum, dwa dni przerwy i obserwowała reakcję skóry.
Oczywiście tak jak radziła Contax odstaw w tej chwili serum wogóle dopóki krostki całkiem nie znikną.

Wogóle to do serum na tę wysuszoną skórę szyi dodałabym na Twoim miejscu jeszcze wit. E.

[-magdusia-]

Dobrze Basiu zrobię tak jak radzisz. Zresztą już odstawiłam serum i czekam aż krostki znikną.
Dziękuję za wszystkie rady

[anah]

Napisane przez Erato

Poduszki ortopedyczne (i nie tylko, materace też) rewelacyjne są z firmy Tempur - mój TŻ taką ma, bo ma problemy z kręgosłupem szyjnym. Te produkty są niestety strasznie drogie, ale nie ma w ogóle porównania z czymś, co można kupić np. w Jysku czy Ikei. Chodzi o to, żeby było to wykonane ze specjalnego tworzywa, jest termokurczliwe, czyli dopasowuje sie do ciała pod wpływem jego temperatury. W dotyku jest to takie dziwne, "pływające", jak się naciśnie, to przez chwilę zostaje kształt, a po chwili wraca do pierwotnego. Mamy też taki materac (akurat nie z Tempura, udało się znaleźć inną firmę z rozsądniejszymi cenami), coś wspaniałego. Od kiedy śpię na nim, zapomniałam, co to ból kręgosłupa

Erato gdzie i za ile mozna kupić poduszki Tempura. Moi rodzice maja różne kręgosłupowe problemy i może kupiłabym im cos takiego.

Magdusiu, zrób tak jak dziewczyny mówią,odstaw na razie. A swędzi Cię ta kaszka? Używałaś kiedys czegoś z wit. c? Bo rzeczywiście, możesz być uczulona.

A propos dbania o skórę popiersia
Ja dziś zrobiła sobie salon pięknosci, bo i maseczka odżywcza Daxa, i masaż z wit. E a teraz siedzę z kwasami Pauli. Normalnie w lato nie robię, ale po tej Hiszpanii coś się biednej szyjce i dekoltowi nalezy. A jutro serum z wit. c i potrójna ilość filtrów, tak przezornie po kwasach

[Erato]

Napisane przez anah

Erato gdzie i za ile mozna kupić poduszki Tempura. Moi rodzice maja różne kręgosłupowe problemy i może kupiłabym im cos takiego.

anah, musisz poszukać w sklepach z materacami w swoim mieście - niektóre mają produkty Tempura. Oczywiscie można też kupić te rzeczy przez internet - np. tu: http://www.actimed.com.pl/index.php?cat_id=94 Ale zdecydowanie warto najpierw znaleźć sklep, gdzie będziesz się mogła na czymś takim położyć, bo to jest naprawdę specyficzna rzecz. Nie przypomina ani materaca sprężynowego, ani lateksowego. Podobnie poduszki. Są różne rozmiary i typy, trzeba sobie dopasować. Jak wrzucisz "Tempur" w google, to znajdziesz kilka miejsc z tymi produktami, także stronę firmy, gdzie można zapytać, gdzie w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania jest sklep.
Ceny niestety straszne - poduszka około 450 zł Ale to naprawdę przynosi ulgę, więc akurat nie jest to stracona inwestycja.
Sandija, nie mogę sobie teraz przypomnieć, jakiej firmy jest mój materac. Muszę sprawdzić w domu.

[anah]

Bardzo dziękuję Ci Erato za info o tempurze. Ceny rzeczywiście nie najniższe Ale skoro to świetne produkty to może rzeczywiście warto zainwestować Pomyślim i zobaczym

Dobrze Eratko, zaczekam - nie kupuję w tej chwili

[justa79]

wczoraj pod wpływem tego wątku nałożyłam maseczkę na szyję i na wszelki wypadek na dekolt też, bo jeszcze ktoś założy wątek: "Jak dbacie o dekolt" a zwykle nakładam maseczki tylko na twarz, bo nakładam je pod prysznicem, a szyję myję razem z ciałem, a nie razem z twarzą a poza tym to filtry, oczywiste, kremy też, peelingi te do ciała. co do kwasów, to nie wiem, czy dałyby szyi cokolwiek poza poprawą wchłaniania składników innych kosmetyków. bo jeśli chodzi o zwiększenie syntezy kolagenu, to tylko kwasy AHA i to w wysokich stężeniach - 20%.

[Erato]

Napisane przez Sandija

Dobrze Eratko, zaczekam - nie kupuję w tej chwili

Uff, to dobrze, bo już myślałam, że stoisz przy kasie i nie wiesz, co brać... Qrcze, obejrzałam ten materac, ale nic na nim nie pisze, żednej metki, poza tym, że na powłoczce są wytłoczone napisy "anatomische richtig" Znaczy się, niemiecki jest Kupowaliśmy go w Katowicach w firmie SenVital, jest strona: http://www.senvital.pl/uebersicht.php?gruppe=systemy Oni sprzedają zarówno Tempura, jak i inne firmy. Oraz np. niemieckie poduszki z puchu gęsiego, puch jest ponoć z polskich gąsek, bo najlepszy, a ceny że ło matkooo!

[-magdusia-]

Napisane przez Sandija

Magdusiu, zrób tak jak dziewczyny mówią,odstaw na razie. A swędzi Cię ta kaszka? Używałaś kiedys czegoś z wit. c? Bo rzeczywiście, możesz być uczulona.

Owszem, swędzi Na razie niczym nie smaruje czekam aż samo minie, ale już tydzień czekam i się za bardzo nie poprawia
A wcześniej używałam tylko takiego lekkiego żelu z avonu z wit. C ale ile tam w nim witaminy to nie wiem. O tego chyba:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...p?produkt=5116
Używałam go ze 2 lata temu i bardzo mi odpowiadał, ale nie stosowałam na szyję...

[-magdusia-]

Ups, dubel

[Contax]

Magdusiu to jak nic tylko uczulenie, bo podrażnienie mija po 2-3 dniach po odstawieniu nieodpowiedniego kosmetyku.
Co do zelu z Avonu to witaminy C było tam tyle co kot napłakał i dlatego nic Cię nie uczuliło.
Smaruj szyję czymś b. delikatnym, łagodzącym. Mnie zawsze ratują kremy A-Dermy.

[joasiak1]

Ja szyję trochę zaniedbuję, przyznaję bez bicia. Maseczki zawsze tylko na twarz, na noc smaruję ją nieregularnie - jak mi się akurat przypomni.
Jedyne, co robię, to serum na szyję i dekolt rano, no i potem filtry, które akurat mojej szyi nie służą, bo podrażniają mi tam skórę - ostatnio długo musiałam się leczyć z podrażnienia, czerwonych i suchych placków, które na dodatek swędziały. Zmieniłam filtr szyjny z Biodermy i innych alkoholowych na Avene i jest lepiej.

[Basia39]

Napisane przez Contax

Smaruj szyję czymś b. delikatnym, łagodzącym. Mnie zawsze ratują kremy A-Dermy.

Mi na takie uczulenie na dekolcie właśnie po wit. C pomógł Oceanic Ocerin Plus - Krem do cery wrażliwej z odczynem zapalnym. Krosteczki znikły po dwóch dniach częstego smarowania.

[Contax]

Napisane przez Basia39

Mi na takie uczulenie na dekolcie właśnie po wit. C pomógł Oceanic Ocerin Plus - Krem do cery wrażliwej z odczynem zapalnym. Krosteczki znikły po dwóch dniach częstego smarowania.

Miałam kilka próbek tego kremu, ale jakoś nie przypadł mi do gustu. Jak nim smarowałam szyję po podrażniemu serum z wit. C+E+FA to niestety nic nie pomógł, dopiero Dermalibour złagodził negatywne skutki zbyt wysokiego stężenia serum.

[Basia39]

Contax
Czyli znów się sprawdza stara prawda "co dla jednego dobre, dla drugiego dobrym koniecznie być nie musi"

Eratko, dzięki Ci wielkie

Magdusia o uczuleniu masz wątek "atak uczulenia co wtedy". Tam się dzieliłyśmy różnymi patentami

Justa ja lotion Pauli czy Diacneal nakładam na szyję dla gładkości i ładngo kolorytu, li i jedynie

Joasiak mi Avenka na szyi i dekoldzie najlepiej się sprawdza. Raz, że z podrasowanym Juwitem, dwa, ze nawilża i nie podrażnia - tak naprawdę przy dłuższym stosowaniu jako jedyna. no i na serio poprawia stan

[-magdusia-]

Na szczęście krostki z szyi mi już same zniknęły
Nie smarowałam ich żadnym specjalnym kremem, bo bałam się że bardziej zaszkodzi niż pomoże.
Podejrzewam że "niechcący" pomogłam sobie mleczkim avene, bo tylko nim smarowałam szyję. Teraz już nie będę używam serum do szyi, tylko filtr
Mam nadzieję, że i tak pozostanie w dobrej formie jeszcze przez kilka lat.
Contax, Basia, Sandija :

[Sathi]

Witam koleżanki
Mam 22 lata ale już teraz tonizuję i kremuję szyję tak jak twarz, nakładam na nią kremy te co do twarzy, robię jej peelingi i maseczki.
Ale mam taki problemże dokładnie na środku mam taki malutki placek suchy, nie wiem dlaczego, to zawsze się uwydatnia jak posmaruję ją samoopalaczem...dziwi mnie to bo raczej mam dobrze nawilżoną skórę twarzy.

Witaj Sathi
Jak to jest takie suche i chropowate, czasem piecze i jest czerwone, to możem być uczulenie/podrażnienie. Może to reakcja na jakieś perfumy? Psikasz się w tym miejscu?