Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-11, 11:30   #31
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Nie chcąc tworzyć nowego wątku, chciałabym zapytać was co o tym myślicie? Też mam taki miniproblem: po krótce, jestem z moim chłopakiem prawie 2 lata, na początku związku przez jego bezmyślne opowieści miałam dosłownie fioła na punkcie jego byłej. W końcu się dogadaliśmy, opierdzieliłam go, przeprosił, wytłumaczył, ok. Chwilę mi to zajęło ale od dłuższego czasu jest mi ten temat szczerze obojętny. Czy ona do niego zagada, czy ktoś o niej coś powie, już nie mam ciśnienia 220
ALE! Ostatnio odezwała się do niego, by jej kupił perfumy? W sensie żeby on je zamówił a ona mu poda pieniądze. I jest to dla mnie dziwne, bo na co dzień mają zero kontaktu, ona ma przecież mnóstwo znajomych, może zamówić perfumy sama bez zakładania konta, może mu ewentualnie kasę wysłać na konto, ale nie. Musi ON zamówić i musi OSOBIŚCIE dać mu pieniądze. Mój luby zapytał mnie, co ja na to (ostatni raz, kiedy też prosiła go o perfumy to wtedy, kiedy byłam mocno zazdrosna, wtedy jej nie odpisał, nawet mi o tym w tamtym czasie nie wspomniał). Ja zgodnie z prawdą mówię mu: no kup, spotkaj się, luzik. Tylko DLACZEGO sama tego nie zrobi lub nie poprosi kogoś bliskiego? On nie potrafi mi odpowiedzieć na to pytanie. No więc pytam was: czy to normalne? Gdyby do mnie odezwał się teraz, po latach nagle jakiś ex, żebym mu coś kupiła to bym zrobiła:
może laska zaczęła tęsknić :P
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 11:32   #32
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
może laska zaczęła tęsknić :P
Ma swojego faceta... co najlepsze te perfumy są dla niego nie zrozumiem byłych nigdy.
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 11:51   #33
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Ma swojego faceta... co najlepsze te perfumy są dla niego nie zrozumiem byłych nigdy.
To ciekawe... Ciekawe co myśli jej chłopak, że zamawia dla niego perfumy u swojego byłego i czy jej obecny wybranek o tym wie. Zabawna sytuacja. Tym bardziej , że jak piszesz ma możliwość zamówienia samodzielnie.
Może chce odnowić kontakt? Zastanawiające

Ludzie są gotowi wymyślić najdziwniejszy pretekst, gdy chcą z kimś nawiązać kontakt...

A może Twój chłopak nie wiedział, że ona kogoś ma i ona w ten sposób chce mu o tym powiedzieć? Może zależy jej na tym by wiedział.

Edytowane przez Minna
Czas edycji: 2014-05-11 o 12:00
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 12:04   #34
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
To ciekawe... Ciekawe co myśli jej chłopak, że zamawia dla niego perfumy u swojego byłego i czy jej obecny wybranek o tym wie. Zabawna sytuacja. Tym bardziej , że jak piszesz ma możliwość zamówienia samodzielnie.
Może chce odnowić kontakt? Zastanawiające

Ludzie są gotowi wymyślić najdziwniejszy pretekst, gdy chcą z kimś nawiązać kontakt...

A może Twój chłopak nie wiedział, że ona kogoś ma i ona w ten sposób chce mu o tym powiedzieć? Może zależy mu na tym by wiedział.
Wie, bo ona już jakiś czas z nim jest a przed moją kadencją że tak to ujmę rozmawiali nieco częściej, więc mój facet wie, że ona ma kogoś. Zamówić na allegro może każdy, ona niby nie bo nie ma konta ale przecież jest opcja, że można zamówić coś bez jego zakładania. Nie wiem, czy nie lepsze byłoby, gdyby napisała 'chodź na kawę' a nie 'zamów mi perfumy'. Ehh, no cóż nie jest to problem spędzający mi sen z powiek ale jednak trochę gryzie.
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 12:07   #35
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Wie, bo ona już jakiś czas z nim jest a przed moją kadencją że tak to ujmę rozmawiali nieco częściej, więc mój facet wie, że ona ma kogoś. Zamówić na allegro może każdy, ona niby nie bo nie ma konta ale przecież jest opcja, że można zamówić coś bez jego zakładania. Nie wiem, czy nie lepsze byłoby, gdyby napisała 'chodź na kawę' a nie 'zamów mi perfumy'. Ehh, no cóż nie jest to problem spędzający mi sen z powiek ale jednak trochę gryzie.

Przedziwne przecież chyba ma kogoś w rodzinie albo pośród bliskich przyjaciół czy znajomych kto ma konto na allegro dlaczego akurat były?? naprawdę dziwne i trochę bez sensu. Masz rację, już lepiej powiedziała by wprost, że chce kontakt odnowić.

Zgadzam się z tym, jak ktoś wyżej napisał...jakby do mnie odezwał się były, z którym dlugi czas nie utrzymywałam kontaktów i powiedzialby, żebym mu zamówiła na allegro perfumy to bym zrobiła dokladnie to samo: zabiłabym go śmiechem... To naprawdę idiotyczne zachowanie.

A przepraszam, przecież to Ty tak napisałaś zgadzam się w 100 %

Edytowane przez Minna
Czas edycji: 2014-05-11 o 12:20
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 12:23   #36
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Przedziwne przecież chyba ma kogoś w rodzinie albo pośród bliskich przyjaciół czy znajomych kto ma konto na allegro dlaczego akurat były?? naprawdę dziwne i trochę bez sensu. Masz rację, już lepiej powiedziała by wprost, że chce kontakt odnowić.

Zgadzam się z tym, jak ktoś wyżej napisał...jakby do mnie odezwał się były, z którym dlugi czas nie utrzymywałam kontaktów i powiedzialby, żebym mu zamówiła na allegro perfumy to bym zrobiła dokladnie to samo: zabiłabym go śmiechem... To naprawdę idiotyczne zachowanie.
To ja to napisałam No nic, zobaczymy jak się spotkają po tą kasę. Jakby nie można było na konto... ale skoro zamówienie sobie perfum to problem to może zrobienie przelewu też jest niewykonalne? Najlepsze jest to, że mój chłopak nie widzi chyba nic w tym dziwnego Dlatego napisałam tutaj, by się upewnić czy to ja znowu wydziwiam. Ale widać, że nie
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 12:43   #37
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
To ja to napisałam No nic, zobaczymy jak się spotkają po tą kasę. Jakby nie można było na konto... ale skoro zamówienie sobie perfum to problem to może zrobienie przelewu też jest niewykonalne? Najlepsze jest to, że mój chłopak nie widzi chyba nic w tym dziwnego Dlatego napisałam tutaj, by się upewnić czy to ja znowu wydziwiam. Ale widać, że nie
Może powiedz swojemu chłopakowi jak to z boku wygląda. Spytaj, czy to nie dziwne, że była robi z siebie ofiarę losu, która nie umie kupić na allegro albo zrobić przelewu i dlaczego wybiera na wybawiciela akurat jego a nie kogoś z bliższych jej osób? Absolutnie nie wydziwiasz, bo to wygląda na kombinowanie

wiesz co innego gdyby stale utrzymywali kontakt...

Edytowane przez Minna
Czas edycji: 2014-05-11 o 12:45
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-05-11, 20:53   #38
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Może powiedz swojemu chłopakowi jak to z boku wygląda. Spytaj, czy to nie dziwne, że była robi z siebie ofiarę losu, która nie umie kupić na allegro albo zrobić przelewu i dlaczego wybiera na wybawiciela akurat jego a nie kogoś z bliższych jej osób? Absolutnie nie wydziwiasz, bo to wygląda na kombinowanie

wiesz co innego gdyby stale utrzymywali kontakt...
Wlasnie z nim rozmawialam. Nie widzi NIC dziwnego w jej zachowaniu. Zawsze on jej zamawial
No nic. Zmienie haslo do allegro bo teraz korzysta z mojego. Zartuje oczywiscie. Eh, ludzie i ludziska
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 21:33   #39
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Wlasnie z nim rozmawialam. Nie widzi NIC dziwnego w jej zachowaniu. Zawsze on jej zamawial
No nic. Zmienie haslo do allegro bo teraz korzysta z mojego. Zartuje oczywiscie. Eh, ludzie i ludziska
No to może rzeczywiście nie ma sprawy i nie masz się czym przejmować. Widać ona taka niezaradna
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-11, 22:06   #40
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Wlasnie z nim rozmawialam. Nie widzi NIC dziwnego w jej zachowaniu. Zawsze on jej zamawial
No nic. Zmienie haslo do allegro bo teraz korzysta z mojego. Zartuje oczywiscie. Eh, ludzie i ludziska
A ja mimo wszystko nie chciałabym, żeby mój facet kontaktował się z byłą. :x

Wysłane z mojego ST25i przy użyciu Tapatalka
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 16:27   #41
Katherrine
Raczkowanie
 
Avatar Katherrine
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 49
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

O, to może i ja się tu dołączę.
Ciekawa jestem opinii innych

Jesteśmy razem z K. ponad rok. Studiujemy razem, mieszkamy też niedaleko, biorąc pod uwagę wspólną naukę czy wyjścia - spędzamy naprawdę dużo czasu. Możemy pogadać o wszystkim, na rzeczy poważne i te najgłupsze. Od sierpnia będziemy też razem mieszkać

K. trzy lata temu zakochał się w J. - koleżance z klasy w liceum. Ta Go mamiła, oszukiwała, dawała nadzieję, naprzemiennie przez rok. Ostatecznie K. przestał za nią biegać i przez długi czas zbierał się po tym (a było doprawdy ciężko). O wszystkim dowiedziałam się pod koniec ubiegłego lata. Mówił, że nie rozmawiają, bo nie ma na to ochoty. O dziewczynie słyszałam w negatywach, dopytałam, powiedział też kilka miłych rzeczy (jak mieć o kimś obraz, to całościowy). Czasem napisała do K., odpisał zdawkowo i koniec.

I nagle, bum! Pod koniec maja odkryłam (odradzam grzebanie po cudzych kontach w momentach rodzinnych problemów i psychicznych osłabień ), że piszą ze sobą na bieżąco. Nie jest to relacja typu 'cześć, co słychać?'. Dłuższe rozmowy, dłuższe odpowiedzi i te piękne emotikonki ' ;* ' przy życzeniu słodkich snów.. Eh no, ok. Zużytkowałam kartonik chusteczek, odbyliśmy długie, poważne rozmowy i na chwilę obecną obie strony zdają się być usatysfakcjonowane. Zdają - bo nigdy do końca nie wiem, co mi do głowy strzeli

I tu pytanie do Was - co sądzicie o sytuacjach, gdy Wy/Wasi TŻci utrzymują ciągły kontakt z byłymi? (Nie po miesiącu ale po tych przykładowych trzech latach). Jest to dla Was normalne, czy irytuje nieziemsko?

Powiem jeszcze, że ja tego problemu nie mam - tzn. jest to mój pierwszy poważniejszy i dłuższy związek, moje pierwsze tak mocne uczucie Dlatego też nie chcę ani Go zamęczać jakimiś dziwnymi roszczeniami, ale też upewnić się, że rzeczywiście tego typu rzeczy i u innych się zdarzają.

I ich spotkania w realu wykluczone ze względu na odległość rzędu 300km między miastami oraz poświęcanie wolnego czasu na mnie

Btw. proszę się tu nie nabijać, ja tylko pytam o opinie
__________________
What disorder are you?


Katherrine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-24, 16:44   #42
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Katherrine Pokaż wiadomość
O, to może i ja się tu dołączę.
Ciekawa jestem opinii innych

Jesteśmy razem z K. ponad rok. Studiujemy razem, mieszkamy też niedaleko, biorąc pod uwagę wspólną naukę czy wyjścia - spędzamy naprawdę dużo czasu. Możemy pogadać o wszystkim, na rzeczy poważne i te najgłupsze. Od sierpnia będziemy też razem mieszkać

K. trzy lata temu zakochał się w J. - koleżance z klasy w liceum. Ta Go mamiła, oszukiwała, dawała nadzieję, naprzemiennie przez rok. Ostatecznie K. przestał za nią biegać i przez długi czas zbierał się po tym (a było doprawdy ciężko). O wszystkim dowiedziałam się pod koniec ubiegłego lata. Mówił, że nie rozmawiają, bo nie ma na to ochoty. O dziewczynie słyszałam w negatywach, dopytałam, powiedział też kilka miłych rzeczy (jak mieć o kimś obraz, to całościowy). Czasem napisała do K., odpisał zdawkowo i koniec.

I nagle, bum! Pod koniec maja odkryłam (odradzam grzebanie po cudzych kontach w momentach rodzinnych problemów i psychicznych osłabień ), że piszą ze sobą na bieżąco. Nie jest to relacja typu 'cześć, co słychać?'. Dłuższe rozmowy, dłuższe odpowiedzi i te piękne emotikonki ' ;* ' przy życzeniu słodkich snów.. Eh no, ok. Zużytkowałam kartonik chusteczek, odbyliśmy długie, poważne rozmowy i na chwilę obecną obie strony zdają się być usatysfakcjonowane. Zdają - bo nigdy do końca nie wiem, co mi do głowy strzeli

I tu pytanie do Was - co sądzicie o sytuacjach, gdy Wy/Wasi TŻci utrzymują ciągły kontakt z byłymi? (Nie po miesiącu ale po tych przykładowych trzech latach). Jest to dla Was normalne, czy irytuje nieziemsko?

Powiem jeszcze, że ja tego problemu nie mam - tzn. jest to mój pierwszy poważniejszy i dłuższy związek, moje pierwsze tak mocne uczucie Dlatego też nie chcę ani Go zamęczać jakimiś dziwnymi roszczeniami, ale też upewnić się, że rzeczywiście tego typu rzeczy i u innych się zdarzają.

I ich spotkania w realu wykluczone ze względu na odległość rzędu 300km między miastami oraz poświęcanie wolnego czasu na mnie

Btw. proszę się tu nie nabijać, ja tylko pytam o opinie
Gdyby mnie ktoś skrzywdził, to bym nie chciała z nim utrzymywać kontaktu nigdy. Moim zdaniem jest jedno uzasadnienie; wciąż coś do niej czuje.
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 20:24   #43
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Katherrine Pokaż wiadomość
O, to może i ja się tu dołączę.
Ciekawa jestem opinii innych

Jesteśmy razem z K. ponad rok. Studiujemy razem, mieszkamy też niedaleko, biorąc pod uwagę wspólną naukę czy wyjścia - spędzamy naprawdę dużo czasu. Możemy pogadać o wszystkim, na rzeczy poważne i te najgłupsze. Od sierpnia będziemy też razem mieszkać

K. trzy lata temu zakochał się w J. - koleżance z klasy w liceum. Ta Go mamiła, oszukiwała, dawała nadzieję, naprzemiennie przez rok. Ostatecznie K. przestał za nią biegać i przez długi czas zbierał się po tym (a było doprawdy ciężko). O wszystkim dowiedziałam się pod koniec ubiegłego lata. Mówił, że nie rozmawiają, bo nie ma na to ochoty. O dziewczynie słyszałam w negatywach, dopytałam, powiedział też kilka miłych rzeczy (jak mieć o kimś obraz, to całościowy). Czasem napisała do K., odpisał zdawkowo i koniec.

I nagle, bum! Pod koniec maja odkryłam (odradzam grzebanie po cudzych kontach w momentach rodzinnych problemów i psychicznych osłabień ), że piszą ze sobą na bieżąco. Nie jest to relacja typu 'cześć, co słychać?'. Dłuższe rozmowy, dłuższe odpowiedzi i te piękne emotikonki ' ;* ' przy życzeniu słodkich snów.. Eh no, ok. Zużytkowałam kartonik chusteczek, odbyliśmy długie, poważne rozmowy i na chwilę obecną obie strony zdają się być usatysfakcjonowane. Zdają - bo nigdy do końca nie wiem, co mi do głowy strzeli

I tu pytanie do Was - co sądzicie o sytuacjach, gdy Wy/Wasi TŻci utrzymują ciągły kontakt z byłymi? (Nie po miesiącu ale po tych przykładowych trzech latach). Jest to dla Was normalne, czy irytuje nieziemsko?

Powiem jeszcze, że ja tego problemu nie mam - tzn. jest to mój pierwszy poważniejszy i dłuższy związek, moje pierwsze tak mocne uczucie Dlatego też nie chcę ani Go zamęczać jakimiś dziwnymi roszczeniami, ale też upewnić się, że rzeczywiście tego typu rzeczy i u innych się zdarzają.

I ich spotkania w realu wykluczone ze względu na odległość rzędu 300km między miastami oraz poświęcanie wolnego czasu na mnie

Btw. proszę się tu nie nabijać, ja tylko pytam o opinie
Regularny kontakt doprowadzałby mnie do szału, z tym że u mnie sytuacja taka, że mój facet na początku związku wspominał byłą nagminnie i płomiennie a mój ex był 'zaprzyjaźniony' z byłą i mam przez to delikatną masakrę w głowie. Wydaje mi się, że gdyby nie te sytuacje to nie przeszkadzałby mi ich kontakt jakoś specjalnie o ile nie byłoby w tym czegoś 'więcej'.

Ale ogólnie jestem za tym, że jednak ex to przeszłość a przeszłością się nie żyje i należy skupić się na obecnej kobiecie/mężczyźnie. Ale Twój facet Cię okłamał. Mój też mówił 'gadam z nią 3razy w roku' ale nie wziął pod uwagę kontaktu online a dla mnie to też rozmowa.

A, i Twoje roszczenia nie są dziwne. To Twoje uczucia i NIGDY się tego nie wstydź. Powiedz mu o tym bez krępacji, wszystko co czujesz, czego się obawiasz i ewetualnie jakbyś to widziała na przyszłość. Tłumienie w sobie czegokolwiek nic Ci nie da, tylko pogłębi frustrację.
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 21:29   #44
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Ja bym nie zaakceptowala. Nie mam problemu jak TZ np. studiuje z byla czy maja wspolne grono znajomych. Ale prywatne rozmowy, nawet internetowe z jakimis wirtualnymi buziakami - dla mnie to jest jeden krok od zdrady w zyciu realnym. Swego rodzaju zdrada emocjonalna i nie potrafilabym tego zaakceptowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 22:56   #45
Katherrine
Raczkowanie
 
Avatar Katherrine
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 49
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Ale ogólnie jestem za tym, że jednak ex to przeszłość a przeszłością się nie żyje i należy skupić się na obecnej kobiecie/mężczyźnie.
Ogólnie też jestem za tym, ale nie wszystko jest zawsze czarno-białe. Nie czuję się przez Niego 'pomijana' - spędzamy wspólnie dużo czasu, gdy On mógłby powiedzieć, że akurat ma coś na głowie. To jest fakt, nie wymówka

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Ale Twój facet Cię okłamał. Mój też mówił 'gadam z nią 3razy w roku' ale nie wziął pod uwagę kontaktu online a dla mnie to też rozmowa.
Kłamstwo zabolało mnie najbardziej. W rozmowie stwierdził, że na poprzednie różne wspomnienia o J. (a było ich ledwie kilka) reagowałam bardzo histerycznie (cóż, też prawda), ale tak naprawdę nie wie, czemu mi nie powiedział. Jak pisałam - z byłymi nie bardzo mam dla czynienia, więc te sytuacje są dla mnie nowe i nie zawsze wiem, jak postąpić w pierwszej chwili. W końcu doszłam do wniosku, że przecież rozmawiać to można..

By spotkać się twarzą w twarz jest (w tej chwili) raczej nie możliwe, ze względu na odległość. Zamiast jechać na weekend do domu jednak siedzi tu. Choć o kontakt telefoniczny nie pytałam.. hm?

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
A, i Twoje roszczenia nie są dziwne. To Twoje uczucia i NIGDY się tego nie wstydź. Powiedz mu o tym bez krępacji, wszystko co czujesz, czego się obawiasz i ewetualnie jakbyś to widziała na przyszłość. Tłumienie w sobie czegokolwiek nic Ci nie da, tylko pogłębi frustrację.
Omawialiśmy to dwukrotnie, ale widząc Twoje slowa, to mam wrażenie jakbym zapomniała przedyskutować kilka kwestii. Zbyt silne emocje wtedy odczuwałam, więc rozmowa była chaotyczna. Może powinnam jeszcze raz przemyśleć czego oczekuję i/lub wymagam i porozmiawiać jeszcze raz (do trzech razy sztuka?)?

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Ale prywatne rozmowy, nawet internetowe z jakimis wirtualnymi buziakami - dla mnie to jest jeden krok od zdrady w zyciu realnym.
A jakbyś reagowała na przyjaciółki? (Wiem, że to inna kwestia, ale jestem ciekawa).
__________________
What disorder are you?


Katherrine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-24, 23:14   #46
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Katherrine Pokaż wiadomość
Ogólnie też jestem za tym, ale nie wszystko jest zawsze czarno-białe. Nie czuję się przez Niego 'pomijana' - spędzamy wspólnie dużo czasu, gdy On mógłby powiedzieć, że akurat ma coś na głowie. To jest fakt, nie wymówka



Kłamstwo zabolało mnie najbardziej. W rozmowie stwierdził, że na poprzednie różne wspomnienia o J. (a było ich ledwie kilka) reagowałam bardzo histerycznie (cóż, też prawda), ale tak naprawdę nie wie, czemu mi nie powiedział. Jak pisałam - z byłymi nie bardzo mam dla czynienia, więc te sytuacje są dla mnie nowe i nie zawsze wiem, jak postąpić w pierwszej chwili. W końcu doszłam do wniosku, że przecież rozmawiać to można..

By spotkać się twarzą w twarz jest (w tej chwili) raczej nie możliwe, ze względu na odległość. Zamiast jechać na weekend do domu jednak siedzi tu. Choć o kontakt telefoniczny nie pytałam.. hm?



Omawialiśmy to dwukrotnie, ale widząc Twoje slowa, to mam wrażenie jakbym zapomniała przedyskutować kilka kwestii. Zbyt silne emocje wtedy odczuwałam, więc rozmowa była chaotyczna. Może powinnam jeszcze raz przemyśleć czego oczekuję i/lub wymagam i porozmiawiać jeszcze raz (do trzech razy sztuka?)?



A jakbyś reagowała na przyjaciółki? (Wiem, że to inna kwestia, ale jestem ciekawa).
Przyjaciolki sa ok, jesli mnie znaja i wiedza o mnie. Sama mam faceta przyjaciela, znam go od 15lat, wychowywalismy sie razem, wiec potrafie to zrozumiec o ile nie jest fo jednostronna relacja typu: to moja przyjaciolka, ty nie musisz jej znac i sie z nia widywac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-25, 11:34   #47
MaRtUhA
Zadomowienie
 
Avatar MaRtUhA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 420
GG do MaRtUhA
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Facet o lasce nie zapomniał nadal i żaden z niego Bóg, zeby pisać on, nim, go z wielkiej litery.
__________________
"Niech ludzie nie znający miłości szczęśliwej twierdzą, że nigdzie nie ma miłości szczęśliwej. Z tą wiarą lżej im będzie żyć i umierać. "
Wisława Szymborska
MaRtUhA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-25, 20:23   #48
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Katherrine Pokaż wiadomość
Ogólnie też jestem za tym, ale nie wszystko jest zawsze czarno-białe. Nie czuję się przez Niego 'pomijana' - spędzamy wspólnie dużo czasu, gdy On mógłby powiedzieć, że akurat ma coś na głowie. To jest fakt, nie wymówka



Kłamstwo zabolało mnie najbardziej. W rozmowie stwierdził, że na poprzednie różne wspomnienia o J. (a było ich ledwie kilka) reagowałam bardzo histerycznie (cóż, też prawda), ale tak naprawdę nie wie, czemu mi nie powiedział. Jak pisałam - z byłymi nie bardzo mam dla czynienia, więc te sytuacje są dla mnie nowe i nie zawsze wiem, jak postąpić w pierwszej chwili. W końcu doszłam do wniosku, że przecież rozmawiać to można..

By spotkać się twarzą w twarz jest (w tej chwili) raczej nie możliwe, ze względu na odległość. Zamiast jechać na weekend do domu jednak siedzi tu. Choć o kontakt telefoniczny nie pytałam.. hm?



Omawialiśmy to dwukrotnie, ale widząc Twoje slowa, to mam wrażenie jakbym zapomniała przedyskutować kilka kwestii. Zbyt silne emocje wtedy odczuwałam, więc rozmowa była chaotyczna. Może powinnam jeszcze raz przemyśleć czego oczekuję i/lub wymagam i porozmiawiać jeszcze raz (do trzech razy sztuka?)?



A jakbyś reagowała na przyjaciółki? (Wiem, że to inna kwestia, ale jestem ciekawa).
A nawet do 10 razy sztuka z doświadczenia powiem Ci, że takie rzeczy najlepiej mieć obgadane tak na 100%. Żebyś mogła powiedzieć WSZYSTKO co czujesz i żeby on mógł to zrozumieć, przetrawić i Ci wytłumaczyć/przeprosić. Wiadomo, nie ma to być za każdym razem kłótnia i obwinianie się ale spokojna rozmowa.

A, i ja też reagowałam histerycznie. Mimo to na spokojnie mi mówił: nie złość się, M. się odezwała, chciała to i to, chcesz to Ci pokażę rozmowę. Nigdy nie chciałam, bo nie widzę w tym sensu. Wytłumacz mu jak krowie na granicy o co Ci chodzi, co Cię boli, i czego chcesz. Jak mu zależy na Tobie naprawdę, to go nie będzie bolało ograniczenie kontaktów, czy informowanie Cię o nich czy co tam sobie ustalicie.
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-25, 21:07   #49
Katherrine
Raczkowanie
 
Avatar Katherrine
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 49
Dot.: Nie jestem zazdrosna, po prostu się obawiam - była dziewczyna mojego chłopaka

kukurukku Dziękuję za przyjazne podejście do tematu
Większość jak widać ma radykalne poglądy. Ale każdy ma prawo do własnych.

Cóż, nie mam podstaw, by nie ufać K. (choć możecie sądzić inaczej), a nie chcę też stosować kategorycznych zakazów - sama bym tego nie chciała doświadczyć. Myślę, że lepsza jest rozmowa i zaufanie, niż zakazywanie kolejnych rzeczy..

Cóż, przemyślę jeszcze to i owo i ostatecznie dojdzie do rozmowy na ten temat. Najgorsze, że zarówno te rozmowy jak i ich brak są bardzo męczące.
Ale kto mówił, że zawsze ma być łatwo?
__________________
What disorder are you?


Katherrine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-25 22:07:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:38.