Wakacyjne Mamy 2012 (XXIII) - część VIII

[LadyMagnolia]

Napisane przez katja_22

W nocy mamy to samo... Myślisz, że to przez zęby?
Jak się przebudzi zachowuje się identycznie...

Samo budzenie myślę, ze tak. Zachowanie chyba nie Raczej trenuje z automatu nowe umiejętności.
Swoją drogą nasi synkowie to chyba telepatycznie uzgadniają rozwój- tacy są podobni
Modnisia dla córy.

[allebazi]

Napisane przez katja_22

W nocy mamy to samo... Myślisz, że to przez zęby?
Jak się przebudzi zachowuje się identycznie...

u nas zębów nie widać a też jak sie przebudzi to od razu siada i też śpi z dupką w górze,ale wydaje mi się ze tak mu po prostu wygodnie.
U nas z jedzeniem lepiej. Dawniej zjadał po kilka łyżeczek zupki i nie chciał, słoiczkowe chętniej ale to pewno dlatego,że lubi marchewkę. Teraz jest o niebo lepiej zjada spokojnie mały słoiczek czasem nawet wiecej i wydaje mi się że to od czasu kiedy zaczęłam mu gotować zupy na wywarze są jakieś takie bardziej aromatyczne i moim zdaniem smaczniejsze.

[karolka110]

Napisane przez LadyMagnolia

hm..
Ja miałam podobny epizod zanim zdiagnozowano mi celiakię. Grypa żołądkowa niby i za miesiąc to samo. Dokładnie takie objawy jak opisujesz plus biegunka, ale o tym nie pisałaś, więc może to nie to. W każdym razie poszłam do szpitala, gdzie mój wujek jest ordynatorem i od razu wśród badań zalecił mi gastroskopię.
W każdym razie 3mam

oby to nie było nic podobnego....
jednak idę na 13.10 do lekarza, bo tak się porozumiałam, że miałam termin do laryngologa
biegunkę miałam ostatnim razem, tym razem też biegałam do wc, ale to nie byłą biegunka

[ewka5891]

Napisane przez chce_byc_mama

Heej za mna tragiczna noc spalam 4 godziny jestem zmeczona i zla.... ehhh..

O kurcze, przykro mi

Napisane przez modnisia86

współczuje.

My dziś lekarzowy dzień. Na 9 rehabilitacja a później bioderka i neonatolog.

Mała dziś kończy 9 miesięcy. Jak to szybko zleciało.


U nas z jedzeniem jest tak. Ze słoiczka zje cały. Szpinak z bobowity aż się trzęsie jak je. Jak ja ugotuje jak jej podpasuje to zje. ale ostatni daje jej w kawałkach jedzenie ogórek jabłko bułkę. je aż miło.

Za wiek
Za wizytę
Za jedzenie - szacun

Napisane przez Malwina_a

za nami tragiczna nocmała co chwilę się przebudzała z płaczem, napewno przez zęby. W sumie wychodzą jej 2 górne dwójki i jedna dolna które są przebite ale ciągle się przebijają dalej no i chyba dokucza jej ostatnia dwójka której jeszcze nie widać. Dobrze, że jutro wolne, bedę miała małża do pomocy, bo maruda cały dzień.

U nas obiadki Agatka je bardzo chętnie średnio ok 200ml, tyle że od samego początku ja robię sama. Przymierzam się do spróbowania słoiczków, bo w czerwcu wybieramy się na wakacje i jak nie zaakceptuje słoika to czeka mnie masowe gotowanie i zagotowywanie słoiczków.
A wybór słoików mamy niewielki bo w większości marchewka, na którą uczulona jest.
Tyle że nie akceptuje niczego innego niż papka idealnie gladka, inaczej ma odruch wymiotny i mi wymiotuje. Lekarz mówi, że jej to przejdzie.

Wylicytowałam małej strój na wakacje http://allegro.pl/show_item.php?item=3187673786

Współczuje nocy
Ja mojemu zaczęłam jedzenie rozgniatac widelcem i zaakceptował to, Twoja tez zacznie
Mamy podobny strój

Napisane przez karolka110

Hejka
za Nami też noc nie bardzo-Lilka bardzo się kręciła, jak tylko się ją dało na boczek spała dalej, ale trzeba było to zrobić z 5x.....koło 5 zjadła mleko i spała do 7.30....tyle dobrego

ze mną znowu kiepsko, wczoraj koło południa zaczęło mnie mdlić, biegałam do wc(nie wymiotowałam), popołudniu zaczęło się ogólne rozbicie i ból wszystkiego jak przy grypie i gorączka.....i dreszcze okropne.....w nocy było lepiej, ale od rana mam zero apetytu, wizyta w wc zaliczona, a na 10 mam wizytę u lekarza, bo to się powtarza, 3 tyg temu miałam podobnie i myślałam, że to po kiełbasie, a jednak chyba to coś innego, skoro wróciło....
nie mam na nic siły....

Zdrowka życzę



Widzę, ze duzo z nas miało koszmarna noc my rowniez. W nocy młody gorowczkowal, doszedł katarek mam nadzieje, ze szybko mu przejdzie

[katja_22]

Napisane przez LadyMagnolia

Samo budzenie myślę, ze tak. Zachowanie chyba nie Raczej trenuje z automatu nowe umiejętności.
Swoją drogą nasi synkowie to chyba telepatycznie uzgadniają rozwój- tacy są podobni
Modnisia dla córy.

Hehe faktycznie - ten typ tak ma Ale tylko dzień różnicy między nimi
Sporo ich łączy

Allebazi to jeszcze nic, ale te czworaki i wstawanie w środku nocy na półśpiąco

Napisane przez ewka5891

Widzę, ze duzo z nas miało koszmarna noc my rowniez. W nocy młody gorowczkowal, doszedł katarek mam nadzieje, ze szybko mu przejdzie

Biedny... Też mam taką nadzieję
Współczuję nocy

[blueberry88]

Cześć

Współczuję ciężkich nocek U nas znów pobudka ok. 5... Obyło się bez picia, ale tż trochę zajęło uspokojenie Małej.

Napisane przez modnisia86

Mała dziś kończy 9 miesięcy. Jak to szybko zleciało.

Aha, dziękuję za kolejne odpowiedzi dotyczące jedzenia

[nadalka]

Modnisia najlepszego dla Małej

Idę zaraz na ten zabieg

[allebazi]

Napisane przez katja_22

Allebazi to jeszcze nic, ale te czworaki i wstawanie w środku nocy na półśpiąco

u nas usypianie było zawsze bezproblemowe, przytulałam odkładałam do łóżeczka i zasypiał. Odkąd zaczął wstawać to choćby był nie wiem jak śpiący to i tak wstaje wczoraj to już nie miał sił wstawać głowa mu opadała taki był śpiący ale i tak wstawał . W nocy jak się przebudzi to już go biorę do siebie i jak śpi z nami to tylko zdarza mu się siadać bo do wstania potrzebuje się czegoś przytrzymać a w łóżku nie ma czego.

[Malwina_a]

Napisane przez katja_22

Rozmawiałam z bratową męża o żywieniu dzieci... Jej córa ma 7 m-cy i waży tyle co mój 10 miesięczny Pawełek (jutro kończy ) i to podobno i tak spadła z wagi, bo ważyła więcej... Mówi mi, że nie będzie dawać słodkiego, że sama nie je smakowych serków i jogurtów tylko naturalne, niby wie co zdrowe a za chwilę pisze, że idzie małej dać bakusia czy tam danonka - mała to je już od dawna...

Hmm co do wagi..moja córcia waży prawie 11kg, nie je żadnych przekąsek, słodkich rzeczy itp, jedynie mleko, warzywka z mięsem, słoiczek owoców, wodę i ja nic nie mogę na jej wagę, od urodzenia była duża.
Nigdy jej nie dawałam chrupek, biszkopcików, słodkich jogurtów itp bo nie chcę jej jeszcze bardziej tuczyć

A co do mądrości bratowych ja ze swoją przestałam rozmawiać o żywieniu dzieci kiedy mi powiedziała że źle gotuję zupę na wodzie bo ona swojej (miesiąc młodsza od mojej) gotuje na kościach cielęcychi tylko marchewka, pitetruszka i seler i się dziwi że dziecko nie chce jeść i ma wiecznie zatwardzenie

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez LadyMagnolia

hej!


hm..
Ja miałam podobny epizod zanim zdiagnozowano mi celiakię. Grypa żołądkowa niby i za miesiąc to samo. Dokładnie takie objawy jak opisujesz plus biegunka, ale o tym nie pisałaś, więc może to nie to. W każdym razie poszłam do szpitala, gdzie mój wujek jest ordynatorem i od razu wśród badań zalecił mi gastroskopię.
W każdym razie 3mam

Właśnie pamiętam jak pisałaś o cekalii i glutenie, wczoraj też pisałaś, że synek zajada się makaronem, dajesz mu bezglutenowy?
Ja mojej dwa razy wprowadzałam gluten i narazie znów sobie dałam spokój, widzę, że boli ją brzuszek i ma problemy z gazami, wogóle niechętnie jadła obiadek jak była tam kaszka manna.

[hanjah]

Współczuję kiepskich nocek

U nas nocka ok, ale obawiam się jak to będzie na nowym miejscu...
Większość rzeczy popakowana, zostały nam głównie ubrania i to co w kuchni i łazience. Mąż ma wolny piątek i sobotę, także na spokojnie przewieziemy rzeczy i jeszcze będzie czas żeby tutaj posprzątać.
Internetu pewnie tak od razu nie będzie Będę Was wieczorami podczytywać z mężowskiego telefonu

[ewka5891]

Mlody znów ma gorączkę, jest strasznie marudny moze to jakaś 3 dniowka? Jak noc będzie znów niespokojna to jutro pójdziemy do lekarza

[Malwina_a]

Napisane przez ewka5891

Mlody znów ma gorączkę, jest strasznie marudny moze to jakaś 3 dniowka? Jak nim będzie znów niespokojna to jutro pójdziemy do lekarza

a może zęby mu idą? Moja też marudna strasznie, ma włączony tryb mama i ciągle muszę się z nią bawić inaczej płacze.

[ewka5891]

Tez sobie tłumaczę, ze to zeby. Mam nadzieje, ze wyjdą niedługo. Mój tez ma fazę na 'mama' i do nikogo innego nie chce isc, a ja ciagle muszę być przy nim

[LadyMagnolia]

Napisane przez Malwina_a

Właśnie pamiętam jak pisałaś o cekalii i glutenie, wczoraj też pisałaś, że synek zajada się makaronem, dajesz mu bezglutenowy?
Ja mojej dwa razy wprowadzałam gluten i narazie znów sobie dałam spokój, widzę, że boli ją brzuszek i ma problemy z gazami, wogóle niechętnie jadła obiadek jak była tam kaszka manna.

Dostaje mój bezglutenowy Czasem dam mu też trochę chlebka bezglutenowego, ale rzadko. Trzeba uważa, bo często w produktach bezglutenowych jest mąka sojowa, a soja uczula. Ale są makarony tylko kukurydziane, albo ryżowe- jak chcesz podam ci konkretne firmy.
Dobrze, że odstawiłaś gluten, bo z tego co piszesz nie służy jej. Spróbuj po skończeniu roczku, a jak będzie dalej źle reagować to trzeba będzie zrobić diagnostykę. Jak coś to powiem co i jak.

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Antek znowu stanął z wagą... no i lekarka kazała mu witamine D czasowo zwiększyć, bo mu się trochę nóżki krzywią przy staniu. Wagą się nie przejmuje, bo za tydzień może skoczyć o 200g, już tak było, a zaczął coraz więcej jeść. Trochę mnie te nóżki zmartwiły...
On się strasznie rwie do stania i chodzenia. Już praktycznie nie leży- chyba, że śpi- albo siedzi,albo raczkuje, albo wstaje.

[katja_22]

Napisane przez allebazi

u nas usypianie było zawsze bezproblemowe, przytulałam odkładałam do łóżeczka i zasypiał. Odkąd zaczął wstawać to choćby był nie wiem jak śpiący to i tak wstaje wczoraj to już nie miał sił wstawać głowa mu opadała taki był śpiący ale i tak wstawał . W nocy jak się przebudzi to już go biorę do siebie i jak śpi z nami to tylko zdarza mu się siadać bo do wstania potrzebuje się czegoś przytrzymać a w łóżku nie ma czego.

Hehe to mój sobie tak radzi, że po nas się wspina Agenci

Napisane przez Malwina_a

Hmm co do wagi..moja córcia waży prawie 11kg, nie je żadnych przekąsek, słodkich rzeczy itp, jedynie mleko, warzywka z mięsem, słoiczek owoców, wodę i ja nic nie mogę na jej wagę, od urodzenia była duża.
Nigdy jej nie dawałam chrupek, biszkopcików, słodkich jogurtów itp bo nie chcę jej jeszcze bardziej tuczyć

A co do mądrości bratowych ja ze swoją przestałam rozmawiać o żywieniu dzieci kiedy mi powiedziała że źle gotuję zupę na wodzie bo ona swojej (miesiąc młodsza od mojej) gotuje na kościach cielęcychi tylko marchewka, pitetruszka i seler i się dziwi że dziecko nie chce jeść i ma wiecznie zatwardzenie

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


Właśnie pamiętam jak pisałaś o cekalii i glutenie, wczoraj też pisałaś, że synek zajada się makaronem, dajesz mu bezglutenowy?
Ja mojej dwa razy wprowadzałam gluten i narazie znów sobie dałam spokój, widzę, że boli ją brzuszek i ma problemy z gazami, wogóle niechętnie jadła obiadek jak była tam kaszka manna.

Czyli wszystko w normie Bratowa ma pasierbicę, z której się naśmiewa, że gruba - wygląda normalnie, a sama swoją tuczy i nie widzi tego. U starszej jakoś łatwiej jej dostrzec wszelkie wady... A w ogóle sama ma manię nt. wagi i wyglądu, wszystkich wokół krytykuje, więc tym bardziej się dziwię No i widać, że u niej teoria z praktyką się nie pokrywa, bo niby wie a robi inaczej, ale ja się nie wtrącam, bo to jej sprawa

Napisane przez hanjah

Współczuję kiepskich nocek

U nas nocka ok, ale obawiam się jak to będzie na nowym miejscu...
Większość rzeczy popakowana, zostały nam głównie ubrania i to co w kuchni i łazience. Mąż ma wolny piątek i sobotę, także na spokojnie przewieziemy rzeczy i jeszcze będzie czas żeby tutaj posprzątać.
Internetu pewnie tak od razu nie będzie Będę Was wieczorami podczytywać z mężowskiego telefonu

Będzie dobrze

Napisane przez ewka5891

Mlody znów ma gorączkę, jest strasznie marudny moze to jakaś 3 dniowka? Jak nim będzie znów niespokojna to jutro pójdziemy do lekarza

Możliwe... Zdrówka

[Maciejka__]

Witam.

Współczuję nocek z pobudkami. Co prawda ja też się nie wyspałam, bo długo nie mogłam zasnąć, ale to nic nadzwyczajnego.

Karolka - życzę zdrówka.
Modnisia - z okazji 9 miesiąca.
Haniu - oby przeprowadzka poszła sprawnie, a wątek nadrobisz później.
Ewka - zdrówka dla synka.

Napisane przez katja_22

Maciejko a co w tym schemacie budzi Twoje wątpliwości?

W samym schemacie nic, tylko moja córka na pewno nie pochłonie 3x220 ml dań mleczno - zbożowych.
Jak zamiast jednego z posiłków mlecznych dostanie zupkę jarzynową (przynajmniej miałabym do czego dodawać żółtko), to zje mniej niż 600 ml mleka i produktów mlecznych dziennie. Wagowo utrzymuje się na 25 centylu i chcę się dowiedzieć, czy na tym etapie priorytetem w ustalaniu diety ma być ilość mleka, czy jednak zachowanie właściwych proporcji pomiędzy produktami z poszczególnych grup.
Przed wizytą spróbuję wprowadzić nowy podział posiłków i znów zacznę notować, żeby wiedzieć, ile faktycznie zjada.

Napisane przez allebazi

u nas usypianie było zawsze bezproblemowe, przytulałam odkładałam do łóżeczka i zasypiał. Odkąd zaczął wstawać to choćby był nie wiem jak śpiący to i tak wstaje wczoraj to już nie miał sił wstawać głowa mu opadała taki był śpiący ale i tak wstawał . W nocy jak się przebudzi to już go biorę do siebie i jak śpi z nami to tylko zdarza mu się siadać bo do wstania potrzebuje się czegoś przytrzymać a w łóżku nie ma czego.

U nas ten etap na szczęście dość szybko minął.
Teraz też wstaje, ale na ogół wcześniej się przeciąga i jest bardziej sprawna, więc ryzyko upadku zmalało.

[Linka25]

Hejka
U nas wszystko w porządku

Ewcia zdrówka dla małego

Napisane przez Maciejka__

W samym schemacie nic, tylko moja córka na pewno nie pochłonie 3x220 ml dań mleczno - zbożowych.
Jak zamiast jednego z posiłków mlecznych dostanie zupkę jarzynową (przynajmniej miałabym do czego dodawać żółtko), to zje mniej niż 600 ml mleka i produktów mlecznych dziennie. Wagowo utrzymuje się na 25 centylu i chcę się dowiedzieć, czy na tym etapie priorytetem w ustalaniu diety ma być ilość mleka, czy jednak zachowanie właściwych proporcji pomiędzy produktami z poszczególnych grup.

Maciejko ja na przykład traktuję te schematy tylko poglądowo... Moje dziecko nigdy nie zje tyle ile w schemacie, bo je mniej niż statystyczne dziecko, wagowo jest na 15 centylu. Poza tym przy karmieniu piersią (a w końcu to kp jest wzorem karmienia i czymś do czego zawsze trzeba się odnosić) nigdy nie wiem ile mililitrów zjadła.

[LadyMagnolia]

Napisane przez Linka25

Hejka
U nas wszystko w porządku

Ewcia zdrówka dla małego


Maciejko ja na przykład traktuję te schematy tylko poglądowo... Moje dziecko nigdy nie zje tyle ile w schemacie, bo je mniej niż statystyczne dziecko, wagowo jest na 15 centylu. Poza tym przy karmieniu piersią (a w końcu to kp jest wzorem karmienia i czymś do czego zawsze trzeba się odnosić) nigdy nie wiem ile mililitrów zjadła.

Zgadzam się Antek też jest wagowo na 15 centylu i w nosie ma schematy. Ilościowo w życiu by mi tyle nie zjadł.
Ostatnio ktoś mi mówił- nie wiem ile jest w tym prawdy, że do 12 miesiąca dziecko powinno potroić wagę urodzeniową. Nie wiem, czy zdążymy
Od kiedy przestałam się przejmować zaczął chętniej jeść i próbować nowości. Tylko na alergeny uważamy zgodnie z zaleceniami, bo ma obciążenie po mamusi...

[katja_22]

Napisane przez Maciejka__

W samym schemacie nic, tylko moja córka na pewno nie pochłonie 3x220 ml dań mleczno - zbożowych.
Jak zamiast jednego z posiłków mlecznych dostanie zupkę jarzynową (przynajmniej miałabym do czego dodawać żółtko), to zje mniej niż 600 ml mleka i produktów mlecznych dziennie. Wagowo utrzymuje się na 25 centylu i chcę się dowiedzieć, czy na tym etapie priorytetem w ustalaniu diety ma być ilość mleka, czy jednak zachowanie właściwych proporcji pomiędzy produktami z poszczególnych grup.
Przed wizytą spróbuję wprowadzić nowy podział posiłków i znów zacznę notować, żeby wiedzieć, ile faktycznie zjada.

Aha Mój syn też się raczej schematu nie trzyma i też jest na 25 centylu tak około, może nawet lekko poniżej, więc podobnie Jestem ciekawa co powie pediatra, więc jakbyś mogła się później podzielić to byłabym wdzięczna

Napisane przez Linka25

Hejka
U nas wszystko w porządku

Ewcia zdrówka dla małego


Maciejko ja na przykład traktuję te schematy tylko poglądowo... Moje dziecko nigdy nie zje tyle ile w schemacie, bo je mniej niż statystyczne dziecko, wagowo jest na 15 centylu. Poza tym przy karmieniu piersią (a w końcu to kp jest wzorem karmienia i czymś do czego zawsze trzeba się odnosić) nigdy nie wiem ile mililitrów zjadła.

Ja też tak traktuję schematy

[Maciejka__]

Napisane przez Linka25

Maciejko ja na przykład traktuję te schematy tylko poglądowo... Moje dziecko nigdy nie zje tyle ile w schemacie, bo je mniej niż statystyczne dziecko, wagowo jest na 15 centylu. Poza tym przy karmieniu piersią (a w końcu to kp jest wzorem karmienia i czymś do czego zawsze trzeba się odnosić) nigdy nie wiem ile mililitrów zjadła.

Wiem , ale zakładamy, że przy kp zjada tyle, ile potrzebuje i mleko jest dostosowane do jej potrzeb.
Moja zje tyle, ile dostanie wtedy, kiedy jest głodna. Po zupie, żółtku (niedługo całym jajku) i obiedzie z mięsem nie da rady zjeść kaszki, jogurtu i mm nawet, jeśli to mleko jest jej potrzebne.
Za bardziej logiczne uważam zachowanie proporcji, bo ilości podane w schematach pewnie dotyczą dzieci z 50 centyla, ale wolę się upewnić.

Katja - jasne, że napiszę, tylko termin zależy od kilku czynników, więc to może się trochę przeciągnąć.

Napisane przez LadyMagnolia

Ostatnio ktoś mi mówił- nie wiem ile jest w tym prawdy, że do 12 miesiąca dziecko powinno potroić wagę urodzeniową. Nie wiem, czy zdążymy

Tak, to prawda, ale to pewnie też dane szacunkowe. Mojej córce tuż przed ukończeniem 9. miesiąca brakowało ok. 500 g, także trochę przekroczy.

[LadyMagnolia]

Napisane przez Maciejka__

Tak, to prawda, ale to pewnie też dane szacunkowe. Mojej córce tuż przed ukończeniem 9. miesiąca brakowało ok. 500 g, także trochę przekroczy.

Antkowi w chwili obecnej brakuje 840 gram, a pojutrze będzie mieć 10 miesięcy. Wątpię że wyrobi normę

[nadalka]

Nam brakuje 780g do potrójenia. I wątpię by do tego doszło a jeszcze bardziej się tym nie przejmuje

[LadyMagnolia]

Napisane przez nadalka

Nam brakuje 780g do potrójenia. I wątpię by do tego doszło a jeszcze bardziej się tym nie przejmuje

No i patrzcie jak to się pozmieniało. Jeszcze jakiś czas temu większość z nas by się tym martwiło. A teraz...

[nadalka]

Napisane przez LadyMagnolia

No i patrzcie jak to się pozmieniało. Jeszcze jakiś czas temu większość z nas by się tym martwiło. A teraz...

e tam, wychudzona nie jest, fałdki ma, zarys drugiego podbródka (ale zależy od pozycji), jest uśmiechnięta, energiczna, głodna nie chodzi , przybiera 250 g na miesiąc. Co się martwić

[LadyMagnolia]

Napisane przez nadalka

e tam, wychudzona nie jest, fałdki ma, zarys drugiego podbródka (ale zależy od pozycji), jest uśmiechnięta, energiczna, głodna nie chodzi , przybiera 250 g na miesiąc. Co się martwić

Mój co zje zaraz spali, bo przecież siedzenie w miejscu jest takie nudne

[prince_polo]

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze?

Nie no zartuje jak mozna ciastka nie pamietac

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

hej dziewczyny pamietacie mnie jeszcze?

Nie no zartuje jak mozna ciastka nie pamietac

myślałam dzisiaj o Tobie

[hanjah]

Nam do potrojenia brakuje 1kg A patrząc na ostatnie minimalne przyrosty to chyba nie uda nam się tego zrobić do roczku

[prince_polo]

Napisane przez nadalka

myślałam dzisiaj o Tobie

a co myslalas

[nadalka]

Napisane przez prince_polo

a co myslalas

o tym że Cię nie ma, i o Twoich zdjęciach na fb