Miałam "wpadkę" i mi wstyd.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2003-10-13, 12:50   #1
Helena
Zadomowienie
 
Avatar Helena
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543

Miałam "wpadkę" i mi wstyd....


Piszę, aby przestrzec przed wnoszeniem do perfumerii typu Sephora własnych starych kosmetyków w celach porównawczych. Otóż wniosłam sobie w sobotę własny podkałd Loreala kupiony w Bułgarii, aby dobrać jakiś podobny odcień, bo na polskim rynku nie ma kolorów występującycb tylko na rynkach "basenu Morza Czarnego". Nie powiadomiłam o tym ochrony i spokojnie maziałam się różnymi podkładami, wreszcie coś wybrałam i kucając schowałam swój stary podkład do torby. Nagle poczułam jak wraz z torbą unoszę się w powietrze, już myślałam, że to życie po śmierci, ale nie. Po prostu pan ochroniarz wzrostu Trybański+Dydek jak kota podniósł mnie za kurtkę myśląc, ze kradnę podkład Loreala. Wstydu było co niemiara, byłam ubrana w chuścinę na głowie, sztormiaczek i gumiaki, bo bardzo padało, a ja do metra chodzę przez las. Gumiaki mi spadły pod półki, zostałam boso i strasznie się darłam. Na zapleczu, na które doszłam w samych skarpetkach oczywiście wszystko się wyjaśniło, ale najadłam się wstydu tak, że starczy mi do kolejnych eliminacji do Mistrzostw Europy.
Pan ochroniarz nie pownien mnie tak podnosić, ale dobra, wybaczyłam mu
__________________
Admin broni
Admin radzi
Admin nigdy cię nie zdradzi
Helena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:00   #2
AgaZ
Przyjaciółka Wizaz.pl
 
Avatar AgaZ
 
Zarejestrowany: 2001-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 818
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Rozumiem, że teraz będziesz omijać tę Sephorę dalekim łukiem Rozbawiłaś mnie do łez tymi gumiaczkami pod pułką

Cmoczki

AgaZ
__________________
Kochane Wizażanki,
bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby
AgaZ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:11   #3
julita104
Raczkowanie
 
Avatar julita104
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 326
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

tobie wstyd??? nie zartuj
on niech sie wstydzi ze niedlusznie osadza
podklad i tak by "zapikal" przy wyjsciu jakbys cos buchnela
a przeprosil chociaz ?
wspolczuje Ci ale kurde to oni sie wstydzic powinni !
__________________
Julita104
julita104 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:11   #4
superka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Za szybko wybaczyłaś. Nie mieli prawa tak postąpić - mogli co najwyżej przytrzymać cię i wezwać policję.
Miałam kiedyś wpadkę w sklepie spożywczym - byłam z koleżanką. To było ładnych parę lat temu, koniec podstawówki. Weszłyśmy do samu społem, żeby kupić coś do zjedzenia. Gdy doszłyśmy do kasy ekspedientki rzuciły się na nas i za chabety dociągnęły nas na zaplecze, wyrawały torebki i zrewidowały. Okazało się, że dwie inne dziewczyny podprowadziły ze sklepu batonik. Nie byłyśmy nawet do nich podobne - zwyczajnie byłyśmy dwie i właściwej płci. Nawet nas nie przeproszono (koleżanka ostro się rozpłakała). Moi rodzice strasznie się zdenerwowali i pouczyli mnie, że rewidować ma mnie prawo tylko policja, ewentualnie sama mogę zaprezentować zawartość torebki w celu wyjaśnienia nieporozumienia. Ale żadne targanie na zaplecze nie wchodzi w grę.
Do dziś wiem dobrze, że w ramach pomyłek obsługi sklepu (twój przypadek, mój przypadek, nieodczepienie klipsa przez ekspedientkę, itp) najlepiej nie okazywać pokory, tylko ostro bronić swoich praw - natychmiast wyrwać się ochroniażowi (oczywiście nie uciekać) i żądać szacunku, a nie posypując głowę popiołęm dreptać z obsługą na zaplecze.

Bardzo ci współczuję nieprzyjemnego przeżycia.
Sama chodzę sobie z własnymi kolorami do drogerii i często nie wyobrażam sobie zrobienia zakupu bez bezpośredniego porównania. Nic takiego na szczęście mi się nie zdarzyło, ale przestraszyłaś mnie.
superka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:31   #5
ola.
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 201
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Współczuje Ci tego zdarzenia Musze chyba pochwalic Galerie Centrum, kiedys wchodzac do sklepu zapiszczala bramka wiec ochroniarz kulturalnie zapytal sie czy nie wiem co moglo spowodowac to piszczenie i czy moglabym sprawdzic w torebce czy nie ma tam czegos, ze ta bramka piszczy. Okazalo sie że pani w innym sklepie nie zdjela naklejki z kodem z kremu do rąk i dlatego krem piszczal Ochroniarz odkleil naklejke i sprawa zalatwiona. A wszystko załatwione w bardzo kulturalny sposób. Nie wyobrazam sobie sytuacji, gdy obsluga ciagnie mnie przez pol sklepu na zaplecze
ola. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:31   #6
ola.
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 201
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Współczuje Ci tego zdarzenia Musze chyba pochwalic Galerie Centrum, kiedys wchodzac do sklepu zapiszczala bramka wiec ochroniarz kulturalnie zapytal sie czy nie wiem co moglo spowodowac to piszczenie i czy moglabym sprawdzic w torebce czy nie ma tam czegos, ze ta bramka piszczy. Okazalo sie że pani w innym sklepie nie zdjela naklejki z kodem z kremu do rąk i dlatego krem piszczal Ochroniarz odkleil naklejke i sprawa zalatwiona. A wszystko załatwione w bardzo kulturalny sposób. Nie wyobrazam sobie sytuacji, gdy obsluga ciagnie mnie przez pol sklepu na zaplecze
ola. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:37   #7
diorek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Nie dziwi mnie zachowanie ochroniarza - bo skąd on u licha miał wiedzieć że przyniosłaś sobie Heleno własny kosmetyk w celach porównawczych ??? Ja jeżeli zabieram kosmetyk w celu porównania jak tylko wejdę !!! to podchodzę do ekspedientki przy niej wyciągam np. podkład i z uśmiechem na ustach oznajmiam że chciałabym porównać !!! i wtedy zarówno ona jak i ochrona wie że mam coś własnego .I nie mam żadnych problemów . Moim zdaniem było to trochę nieodpowiedzialne z twojej strony i nie dziwię się reakcji ochrony - ja zareagowałabym tak samo . Domyślam się że ochroniarz na Twoje nieszczęście nie zauważył momentu w którym wyciągałaś podkład z własnej torebki . Ja szczerze mówiąc nie widzę w tym nic dziwnego a Ty zapewne będziesz ostrożniejsza na drugi raz lub wcześniej uprzedzisz dziewczyny w sklepie przynosząc własny wysłuzony produkt . I to objętnie w której perfumerii będziesz dokonywała zakupów
diorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2003-10-13, 13:45   #8
sylvii-27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 62
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Diorek,w takim razie rozumiem,ze za kazdym razem przed wejściem do sephory mam pokazywac swoją kosmetyczkę która z zawartością niezbędnych markowych drobiazgów jest zawsze ze mna?
sylvii-27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:47   #9
diorek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

A w ogóle co to znaczy że on cię ciągnął ? Byłam świadkiem podobnej sytuacji w Douglasie ale tam pani spokojnie wyjaśniła wszystko z ochroną i kierownikiem na miejscu bez zbiegowiska , kulturalnie - ochroniarz może Cię poprosić ( sic !) żebyś udała się na zaplecze ale nie może zaciągnąć Cię siłą . W żadnym wypadku . Wtedy takie zdarzenie kwalifikuje się już pod odpowiedni paragraf - i nie trzeba się bać . Pomimo iz sytuacja do najprzyjemniejszych nie należy A poza tym jeżeli nie mamy nic na sumieniu ( tak jak Ty droga Heleno miałaś swój starusienki produkt ) wtedy tym bardziej możemy pozwolić sobie na max arogancji - klin klinem , nie ? A kultura a własciwie jej brak u większości ochrony to zupełnie inny temat .
diorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:49   #10
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

diorek napisał(a):
> Nie dziwi mnie zachowanie ochroniarza - bo skąd on u licha miał wiedzieć że przyniosłaś sobie Heleno własny kosmetyk w celach porównawczych

hmm.. że zareagował to dobrze tylko forma była trochę nieodpowiednia moim zdaniem. mógł poprosić Helę o pokazanie torby. jaby zaczęła uciekać, kopać, wrzeszczeć, tłuc go - dopiero powinien uciec się do siły fizycznej..
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:49   #11
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

diorek napisał(a):
> Nie dziwi mnie zachowanie ochroniarza - bo skąd on u licha miał wiedzieć że przyniosłaś sobie Heleno własny kosmetyk w celach porównawczych

hmm.. że zareagował to dobrze tylko forma była trochę nieodpowiednia moim zdaniem. mógł poprosić Helę o pokazanie torby. jaby zaczęła uciekać, kopać, wrzeszczeć, tłuc go - dopiero powinien uciec się do siły fizycznej..
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-10-13, 13:51   #12
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Nie dziwi Cię sposób zachowania ochrony??? Bo mnie bardzo - chyba bym ich podała do sądu. Rozumiem że zareagowali ale w taki sposób? Nie zyczyłabym sobie żeby obcy facet mnie dotykał a jeszcze w dodatku w taki sposób jak opisała Helena? To skandal. Ochrona nie ma prawa Cię dotknąć ani przeprowadzić rewizji. Moga zaprosic Cię na zaplecze żeby tam oczekiwac na policję ale nawet na to nie musisz się godzić i możesz czekac na sali.
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:53   #13
diorek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

A wyobrażasz sobie sylvii że wszystkie panie w sephorze otwierają swoje kosmetyczki i porównują z testerami ich zawartość ? Bo ja nie . A tu mówimy nie o zawartości kosmetyczki tylko o wyciągnięciu jakiegoś kosmetyku w celu porówniania - czego ochrona może nie zauważyć i może ona zakalifikować niewinne porównanie do próby kradzieży Wyobrażasz sobie 50 kobiet - każda wyciąga swoją pomadkę i porównuje ? Wybacz mi ale ja na miejscu ochrony miałabym zeza
diorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 13:54   #14
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

sylvii-27 napisał(a):
> Diorek,w takim razie rozumiem,ze za kazdym razem przed wejściem do sephory mam pokazywac swoją kosmetyczkę która z zawartością niezbędnych markowych drobiazgów jest zawsze ze mna?

najgorsze jest to, że czasem mamy chusteczkę do nosa/ błyszczyk/ kartkę z notatką nt. nazwy perfum.. i pan ochroniarz może nie zauważyć jak wyciagamy ją z kieszeni, natomiast zauwazyć jak wkładamy "coś" do kieszeni...
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 14:05   #15
diorek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

o swoim zdziwieniu napisałam przeczytaj uważnie następny post
diorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 14:07   #16
Helena
Zadomowienie
 
Avatar Helena
 
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Dzięki za porady i za zrozumienie. Teraz już wiem, że nie powinnam iść jak baranek na zaplecze, ale było mi głupio, no i buty mi wpadły pod półkę ... Mam nauczkę na przyszłość
__________________
Admin broni
Admin radzi
Admin nigdy cię nie zdradzi
Helena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 14:33   #17
diorek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 296
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Heleno nic się nie martw - ja już przeszłam tyle pikających bramek i przeglądania torebki że już nic mnie nie zdziwi . Jak chcą sobie pooglądać moje skarby proszę bardzo . A Ty Heleno na drugi raz nawet będąc boso powiesz z opanowaniem ,, chciałabym rozmawiać z kierownikiem '' . A tak biedaczynko zgubiłaś te gumiaczki i pewnie Cię to wytrąciło z równowagi - bo jak tu odeprzeć atak będąc boso sama bym chyba straciła poczucie swojej walecznej natury . Serdeczne cmoki .
diorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 14:55   #18
cathy22C
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 130
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Ja miałam kiedyś taką sytuację. Weszłam do Sephory i postanowiłam kupić sobie coś do kąpieli, stanęłam przy tych różnokształtnych olejkach( mam nadzieję ,że wiecie o co mi chodzi)i zaczęłam wybierać różne kształty i zapachy a ponieważ leżały one nisko to kucnęłam i dalej wybierałam nagle stanęła nade mną sprzedawczyni i tak się na mnie popatrzyła jakbym była złodziejką aż mi się głupio zrobiło ja wstałam i wówczas Ona gdy zobaczyła ,że ja wrzucam to do woreczka (takiego firmowego)odeszła i przyniosła mi koszyk. Gdy doszło do płacenia wówczas Ona chciała mnie oszukać i policzyła za większą ilość Ja oczywiście nie dałam się oszukać i zwróciłam jej uwagę i zapłaciłam za to co kupiłam.
Dziwne w tej sytuacji jest to ,że to Ona uznała mnie za złodziejkę a przy kasie sama próbowała mnie okraść!

cathy22C jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 15:08   #19
ania.j
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 89
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Heleno ! - wlasnie wstalam w ten mglisty, zimny poranek - wchodze na Wizaz, a tytaj Twoja hisoria..... ty bez tych gumiaczkow, bedziesz moim "slonkiem" na caly ten dzien!
A co do Eliminacji to troche szkoda...
PA,PA
ania.j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2003-10-13, 15:18   #20
superka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Hmmm... PORANEK???
superka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 17:19   #21
Iwonalodz
Zakorzenienie
 
Avatar Iwonalodz
 
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Droga Helenko koniecznie powinnaś się zapisać na samoobronę albo jakieś sztuki walki ja myślę, że to był znak dla Ciebie Bo jakbyś była po takim kursie to niezależnie czy zaczepiłby Cię Mike Tyson czy Trybański to odruch miałabys juz wyćwiczony, reke i nogę (nawet w gumiakach) pewną i dopiero by się działo na pewno nie pozwoliła byś się podnieść, a jeśli już to z innym skutkiem

__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... "




NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie!
NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie!
Iwonalodz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 17:57   #22
ania.j
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 89
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

superka napisał(a):
> Hmmm... PORANEK???

tak to już jest na tym świecie, że jak jedni maja dzien to inni nocke....
Pozdrawiam
ania.j jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 18:13   #23
iwona1229
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 51
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Kiedyś byłam na zakupkach i obładowana ubrankami z Galerii Centrum poszłam do Jackpota i w bramce moje torby zaczęły pipczeć, akurat nikogo nie było w sklepie, pani uprzejmie poprosiła mnie żebym zostawiła zakupy u niej. Oglądałam sobie, a jak wychodziłam to wzięłam te nieszczęsne pakunki i wychodzę bramka strasznie pipczy, w sklepie pełno ludzi, wszyscy patrzą i czekają aż mnie sprzedawcy "dorwią" i Bóg wie co zrobią, a tu nic wychodzę sobie spokojnie, ale fajne minki mieli ci ludzie hi hi hi
iwona1229 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 18:13   #24
superka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

aha - w głębi serca wierzę, że ziemia jednak jest płaska
superka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 18:18   #25
superka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Pomyśleli pewnie: "A może by tak też spróbować?"
superka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 20:06   #26
systematica
Wtajemniczenie
 
Avatar systematica
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 2 186
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

diorek napisał(a):
> Heleno na drugi raz nawet będąc boso powiesz z opanowaniem ,, chciałabym rozmawiać z kierownikiem ''

... a gdy pan kierownik już się pojawi, powiesz: "Proszę mi podać moje gumiaczki"

Eh, Hela ... przygody nie zazdroszczę, ale opisana cudnie
miodzio !
__________________
Komp w przebudowie ... czyli urlop od netu
systematica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 21:13   #27
maly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 265
Wyślij wiadomość przez ICQ do maly GG do maly Wyślij wiadomość przez Yahoo do maly
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Witam. O tym, co może ochroniarz (licencjonowany!)mówi Ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia(Dz.U. z 1997r. Nr 114, poz. 740 z późn. zm.), a uściślając:

Rozdział 6

Środki ochrony fizycznej osób i mienia

Art. 36. 1. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i mienia w granicach chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:

1) ustalania uprawnień do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych oraz legitymowania osób, w celu ustalenia ich tożsamości,

2) wezwania osób do opuszczenia obszaru lub obiektu w przypadku stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócania porządku,

3) ujęcia osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego mienia,
w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji,

4) stosowania środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w art. 38 ust. 2, w przypadku zagrożenia dóbr powierzonych ochronie lub odparcia ataku na pracownika ochrony,

5) użycia broni palnej w następujących przypadkach:

a. w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie lub zdrowie pracownika ochrony albo innej osoby,

b. przeciwko osobie, która nie zastosowała się do wezwania natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia, którego użycie zagrozić może życiu lub zdrowiu pracownika ochrony albo innej osoby,

c. przeciwko osobie, która usiłuje bezprawnie, przemocą odebrać broń palną pracownikowi ochrony,

d. w celu odparcia gwałtownego bezpośredniego i bezprawnego zamachu na ochraniane osoby, wartości pieniężne oraz inne przedmioty wartościowe lub niebezpieczne.

2. Użycie broni palnej powinno następować w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której użyto broni, i nie może zmierzać do pozbawienia jej życia, a także narażać na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia innych osób.

3. Broni palnej nie używa się w stosunku do kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do 13 lat, osób w podeszłym wieku oraz o widocznej niepełnosprawności.

4. Czynności, o których mowa w ust. 1, powinny być wykonane w sposób możliwie najmniej naruszający dobra osobiste osoby, w stosunku do której zostały podjęte.

5. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy tryb działań, o których mowa w ust. 1 pkt 1-3.

Art. 37. Pracownik ochrony przy wykonywaniu zadań ochrony osób i mienia poza granicami chronionych obiektów i obszarów ma prawo do:

1) wykonywania czynności, o których mowa w art. 36 ust. 1 pkt 3,

2) użycia podczas konwojowania wartości pieniężnych oraz innych przedmiotów wartościowych lub niebezpiecznych środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w art. 38 ust. 2 pkt 1-3 oraz 5 i 6, lub broni palnej, w przypadku gwałtownego, bezprawnego zamachu na konwojowane wartości lub osoby je ochraniające.

Art. 38. 1. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego w przypadkach określonych w art. 36 ust. 1 pkt 4 i art. 37
pkt 2 wyłącznie wobec osób uniemożliwiających wykonanie przez niego zadań określonych w ustawie.

2. Środkami przymusu bezpośredniego, o których mowa w ust. 1, są:

1) siła fizyczna w postaci chwytów obezwładniających oraz podobnych technik obrony,

2) kajdanki,

3) pałki obronne wielofunkcyjne,

4) psy obronne,

5) paralizatory elektryczne,

6) broń gazowa i ręczne miotacze gazu.

3. Pracownik ochrony może stosować środki przymusu bezpośredniego odpowiadające potrzebom wynikającym z istniejącej sytuacji i niezbędne do osiągnięcia podporządkowania się wezwaniu do określonego zachowania.

4. Środków przymusu bezpośredniego, o których mowa w ust. 2 pkt 3-6, nie stosuje się wobec kobiet o widocznej ciąży, osób, których wygląd wskazuje na wiek do 13 lat, osób w podeszłym wieku oraz o widocznej niepełnosprawności.

5. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki i sposoby użycia środków przymusu bezpośredniego, o których mowa
w ust. 2.

6. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji określi, w drodze rozporządzenia, rodzaje obiektów, w których mogą być stosowane paralizatory elektryczne.

Art. 39. 1. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe warunki i sposób postępowania pracowników ochrony przy użyciu broni palnej.

2. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji określi, w drodze rozporządzenia, zasady uzbrojenia specjalistycznych uzbrojonych formacji ochronnych i warunki przechowywania oraz ewidencjonowania broni i amunicji.

Art. 40. 1. Pracownik ochrony nosi, z zastrzeżeniem art. 41, przydzieloną broń palną tylko wtedy, gdy występuje w umundurowaniu lub ubiorze używanym przez specjalistyczną uzbrojoną formację ochronną.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się w przypadku, gdy pracownik ochrony wykonuje zadanie ochrony osób w miejscu publicznym.

Art. 41. Pracownik ochrony nie może nosić przy sobie broni palnej, jeżeli wykonuje bezpośrednio zadania w zakresie utrzymania bezpieczeństwa
i porządku publicznego podczas trwania masowych imprez publicznych.

Art. 42. Pracownik ochrony podczas wykonywania zadań ochrony obszarów, obiektów i urządzeń podlegających obowiązkowej ochronie korzysta
z ochrony prawnej przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych.

Tak więc po ostaniej nowelizacji licencjonowany pracownik ochrony ma uprawnienia quasi policyjne. Tak więc uważajcie na ochroniarzy w himermarketach.
maly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 21:22   #28
palomino
Zakorzenienie
 
Avatar palomino
 
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: spod kamienia
Wiadomości: 3 163
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Ale z tego nie wynika ze mogą przeprowadzic rewizję mienia! Nie dajcie sie dziewczyny do tego zmusic. A sily może ochroniarz używać tylko w ramach obrony przed bezposrednim atakiem na siebie/osoby trzecie/mienie.

__________________
Nawet najdłuższa podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku.
palomino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-13, 22:45   #29
DominikaS
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Ba, jak pisałam to go jeszcze nie było u mnie w skrzynce
DominikaS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2003-10-19, 12:14   #30
lejka
Zakorzenienie
 
Avatar lejka
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
Re: Miałam "wpadkę" i mi wstyd....

Wczoraj kupowałam płaszczyk w GC w Wola Parku. Przy wyjściu bramka zaczęła piszczeć, płaszczyk był tak dobrze zabezpieczony... Ale nikt mnie nie targał, tylko grzecznie sprawdzali. Może dlatego, że byłam z tatą, a tatko, jakby nie było, postawny? Ale obyło się bez nieprzyjemności, jeszcze przeprosili, tłumacząc się, że po prostu to są ładne płaszcze i starają się je dobrze zabezpieczyć... Tak dobrze, że sami nie mogą znaleźć zabezpieczeń.

Myślę, że traktowanie klietna zależy od wielu reczy, wyglądu klienta, humoru, jaki to zakup... Niestety, bo teoretycznie poinno być inaczej i każdy powinien być traktowany tak samo miło.

lejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:47.