Choleryczki !!! Jak tu sie opanowac??

[Martynika]

hej Kochane dawno mnie nie było i nadal jestem cholerycką i miewam napady ale ostatnio jakby rzadziej to chyba wiosna na mnie tak działa

[ZAQOCHANA]

Hej dziewczyny
Sama juz dawno nie zagladalam przez brak czasu. Jakos to musze nadrobic
Wciaz dopada mnie cholerycznosc, ale jakos w mniejszym stopniu
Zostalo mi tylko 5 miesiecy do powrotu d Polski!!! Jestem tym podekscytowana, wynajeciem mieszkania w Poznaniu, nowym zyciem, ja tak na to patrze....a wlasnie.. moze ktoras z was jest z Poznania lub okolic??

[nati360]

Napisane przez ZAQOCHANA

Hej dziewczyny
Sama juz dawno nie zagladalam przez brak czasu. Jakos to musze nadrobic
Wciaz dopada mnie cholerycznosc, ale jakos w mniejszym stopniu
Zostalo mi tylko 5 miesiecy do powrotu d Polski!!! Jestem tym podekscytowana, wynajeciem mieszkania w Poznaniu, nowym zyciem, ja tak na to patrze....a wlasnie.. moze ktoras z was jest z Poznania lub okolic??

Kraków...

Niedługo na psychologii będziemy robic testy na temperament, ciekawe czy mi faktycznie wyjdzie, żem cholerykiem.

[ZAQOCHANA]

Napisane przez nati360

Kraków...

Niedługo na psychologii będziemy robic testy na temperament, ciekawe czy mi faktycznie wyjdzie, żem cholerykiem.

Musi wyjsc dobrze Tzn 100 % chooleryka ehehe ... Kurcze Krakow...nigdy tam nie bylam ,ale napewno odwiedze to moze na kawie sie spotkamy

[nati360]

Napisane przez ZAQOCHANA

Musi wyjsc dobrze Tzn 100 % chooleryka ehehe ... Kurcze Krakow...nigdy tam nie bylam ,ale napewno odwiedze to moze na kawie sie spotkamy

Zapraszam, zapraszam

Szczerz mówiąc to ja w Poznaniu też nigdy nie byłam, tzn. byłam przejazdem, ale to się nie liczy, bo widziałam dworzec i tyle co nic.

[Losi]

Witajcie Kochane Kobiety!

Jak miło, że nie jestem sama. Przyznaję się , że jestem osobą bardzo nerwową, zawsze reguje gniewem i złością. Z czego to wynika, charateru? poczucia właśnej wartości? pewnie też, ale ta złośc i agresja o bzdury. Najbardziej mnie chyba irytuje ignorancja, flegamtyzm i apatyczność. Szału dostaje jeśli kotośc bardzo wolno mówi, owiła w bawełnę, ale robi coś trzy" godziny..... co mozna zrobić w 5 min. Zatem jednocze się z Wami Złośnicami

[ZAQOCHANA]

Napisane przez nati360

Zapraszam, zapraszam

Szczerz mówiąc to ja w Poznaniu też nigdy nie byłam, tzn. byłam przejazdem, ale to się nie liczy, bo widziałam dworzec i tyle co nic.

Ja ani Krakowa ani Poznania nie znam. Bedzie to dla mnie nowe doswiadczenie. W PZ ostatnim razem bylam jako dziecko

Napisane przez Losi

Witajcie Kochane Kobiety!

Jak miło, że nie jestem sama. Przyznaję się , że jestem osobą bardzo nerwową, zawsze reguje gniewem i złością. Z czego to wynika, charateru? poczucia właśnej wartości? pewnie też, ale ta złośc i agresja o bzdury. Najbardziej mnie chyba irytuje ignorancja, flegamtyzm i apatyczność. Szału dostaje jeśli kotośc bardzo wolno mówi, owiła w bawełnę, ale robi coś trzy" godziny..... co mozna zrobić w 5 min. Zatem jednocze się z Wami Złośnicami

Witamy, witamy
Wkurza mnie to samo wiec nie jestes wyjatkiem, nie mam cierpliwosci do "flegmatykow"
Ale itak wychodze z zalozenia ,ze najgorsze co moze byc to "ZAKOCHANA ZLOSNICA"... nigdy tyle nerwow nie stracilam ...

[Merys]

Witam was dziewczynki
Dlugo tutaj na forum nie zagladalam.
Piszcie co tam u was slychac?

[nati360]

Napisane przez ZAQOCHANA

Musi wyjsc dobrze Tzn 100 % chooleryka ehehe ... Kurcze Krakow...nigdy tam nie bylam ,ale napewno odwiedze to moze na kawie sie spotkamy

Po teście Eysnecka cytuje mojego doktora: "zdecydowanie ma pani osobowośc odpowiadającą cholerykowi"

Ale dziewczyny choleryk nie jest zły. Wybucha, ale szybko mu przechodzi, podobno nie jest mściwy co w moim przypadku się troche sprawdza.

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Merys

Witam was dziewczynki
Dlugo tutaj na forum nie zagladalam.
Piszcie co tam u was slychac?

O jak milo Juz myslalam ,ze watek umrze smiercia nienaturalna czyli z powodu braku choleryczek Nie wiem jak reszta dziewczyn ,ale u mnie jakos do przodu. Wciaz tkwie tu gdzie nie chcialabym tkwic ,ale juz malo brakuje do powrotu ,a ja robie swoje odliczajac dni

Napisane przez nati360

Po teście Eysnecka cytuje mojego doktora: "zdecydowanie ma pani osobowośc odpowiadającą cholerykowi"

Ale dziewczyny choleryk nie jest zły. Wybucha, ale szybko mu przechodzi, podobno nie jest mściwy co w moim przypadku się troche sprawdza.

No widzisz, sama siebie najtrafniej okreslilas Ja tez nie jestem msciwa, przeciez bycie cholerykiem nie znaczy byc zlym

[Merys]

ZAQOCHANA szybko zleci
Dzisiaj i jutro mam wolne wiec odpoczywam
Rzucilam palenie, więc jak mnie nerw zlapie to zostaje mi zucie gumy i lykanie magnesu. Wiosne mamy zaczelam biegac, co by mi posladki nie obwisly

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Merys

ZAQOCHANA szybko zleci
Dzisiaj i jutro mam wolne wiec odpoczywam
Rzucilam palenie, więc jak mnie nerw zlapie to zostaje mi zucie gumy i lykanie magnesu. Wiosne mamy zaczelam biegac, co by mi posladki nie obwisly

Gratuluje rzucenia fajek
Ja tez mam dzis wolne, a jako ,ze jestem chora to jutro tez mam wolne A Ty masz wolne od pracy czy od nauki ?? Bo juz sie pogubilam

[Merys]

Napisane przez ZAQOCHANA

Gratuluje rzucenia fajek
Ja tez mam dzis wolne, a jako ,ze jestem chora to jutro tez mam wolne A Ty masz wolne od pracy czy od nauki ?? Bo juz sie pogubilam

Dziekuje mam wolne od pracy. Zdrowka zycze

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Merys

Dziekuje mam wolne od pracy. Zdrowka zycze

Dziekowac, dziekowac Nudzi mi sie niewyobrazalnie, a nie mam nawet ksiazek w jezyku polskim... Od e-bookow bola mnie juz oczy ,a tak kocham czytac Marzy mi sie pojsc do wielkiej biblioteki ...

[lukaszatko]

Witam wszystkich. Dawno się nie odzywałam,ale mam tyle problemów na głowie,że nie mam na nic siły. Mam problemy ze swoim byłym. Mamy 6mc dziecko.Urodziłam w Irlandi i narazie muszę tutaj być,bo nie mogę wyjechać. Dziecko jest zameldowane w Pl na pobyt stały na adres mojego byłego,ponieważ ja nie mam narazie żadnego meldunku. Mój były znęca się nade mną psychicznie i fizycznie. Nie pozwala mi wrócić do Pl ponieważ ma takie same prawa do dziecka jak ja. Mam do Was pytanie bo może wy wiecie coś na ten temat,czy on może zabronić mi wrócić do Pl mimo,że dziecko jest tam zameldowane na pobyt stały na adres mojego byłego???
Proszę Was o jakąś pomoc,bo ja już nie mam siły...

[Merys]

Witaj Lukaszatko, eh przeczuwalam ze moze dojsc do takiej sytuacji...
Z tego co wiem jesli dziecko gdzies wyjezdza, to musi byc zgoda dwojga rodzicow, moze sie myle. Zaloz temat tutaj na forum, moze ktos poradzi Ci lepiej, bo znalazl sie w takiej sytuacji. Probowalas zglosic to na policje, ze zneca sie nad Toba?? Strasznie Ci wspolczuje i nie wiem jak pomoc. Musisz byc silna i sprobowac jak najszybciej uciec od tego lajdaka.

[ZAQOCHANA]

Napisane przez lukaszatko

Witam wszystkich. Dawno się nie odzywałam,ale mam tyle problemów na głowie,że nie mam na nic siły. Mam problemy ze swoim byłym. Mamy 6mc dziecko.Urodziłam w Irlandi i narazie muszę tutaj być,bo nie mogę wyjechać. Dziecko jest zameldowane w Pl na pobyt stały na adres mojego byłego,ponieważ ja nie mam narazie żadnego meldunku. Mój były znęca się nade mną psychicznie i fizycznie. Nie pozwala mi wrócić do Pl ponieważ ma takie same prawa do dziecka jak ja. Mam do Was pytanie bo może wy wiecie coś na ten temat,czy on może zabronić mi wrócić do Pl mimo,że dziecko jest tam zameldowane na pobyt stały na adres mojego byłego???
Proszę Was o jakąś pomoc,bo ja już nie mam siły...

Witaj Kochana Faktycznie dawno sie nie odezwalas, zastanawialysmy sie co u Ciebie... i niestety widze ,ze gorzej niz bylo ,ale teraz to juz jest Twoj byly ... Nie wiem co moge poradzic, jedynie mozesz sprawe zglosic na policje , podac go do sadu o znecanie sie nad Toba... fizycznie, znaczy ,ze Cie bije???????? Co za besta....Natychmiast zaloz mu sprawe w sadzie. Nikt nie moze Cie wiezic za granica!!!!!

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez Merys

Witaj Lukaszatko, eh przeczuwalam ze moze dojsc do takiej sytuacji...
Z tego co wiem jesli dziecko gdzies wyjezdza, to musi byc zgoda dwojga rodzicow, moze sie myle. Zaloz temat tutaj na forum, moze ktos poradzi Ci lepiej, bo znalazl sie w takiej sytuacji. Probowalas zglosic to na policje, ze zneca sie nad Toba?? Strasznie Ci wspolczuje i nie wiem jak pomoc. Musisz byc silna i sprobowac jak najszybciej uciec od tego lajdaka.

Dokladnie, zaloz watek na forum , napewno niektore osoby beda potrafily lepiej Ci doradzic, a moze ktos byl w takiej sytuacji???

[Martynika]

hej wątek coś ostatnio zamarł czy między nami nie ma już żadnej choleryczki?>??

[ZAQOCHANA]

Hej dziewczyny!! Po dlugiej nieobecnosi i sprawach zwiazanych z powrotem ,znow jestem Widze ze przez wiele miesiecy byla cisza... ale mam nadzieje,ze powrocicie do naszych cholerycznych spraw i napiszecie co u was, jakie nastapily zmiany itd

[Merys]

Napisane przez ZAQOCHANA

Hej dziewczyny!! Po dlugiej nieobecnosi i sprawach zwiazanych z powrotem ,znow jestem Widze ze przez wiele miesiecy byla cisza... ale mam nadzieje,ze powrocicie do naszych cholerycznych spraw i napiszecie co u was, jakie nastapily zmiany itd

Ty lepiej pierwsza napisz co tam u Ciebie??

Edit;
Tak teraz patrze i sie zastanawiam, dlaczego Manhatan edytowala swoje posty?

[ZAQOCHANA]

A nie wiem czemu esytowala posty. Moze sie zjawi i wyjasni?


Co u mnie? Wrocilam, mieszkam w Poznaniu, studiuje prawo na UAM
Czyli tak jak mialo byc akurat w tych sprawach

[Martynika]

hej
a ja myślałam, że już zapomniałyście o cholerycznym forum
Cieszę się, że się ułożyło i jest tak jak zaplanowałaś ( z mieszkaniem w Poznaniu i studiami).
A ja ostatnio mam mniej cholerycznych napadów, chyba z braku czasu może to i dobrze.... mam ostatnio dużo obowiązków, pracuję.... i tak w kółko nawet Tż stwierdził, że ostatnio mniej mnie wszystko wkurza i rzeczy, które denerwowały mnie dotychczas teraz już nie budzą takich emocji.... U mnie trochę zmian ostatnio w życiu było i to może dlatego.
a co tam u Was Choleryczki?

[Merys]

Napisane przez ZAQOCHANA

A nie wiem czemu esytowala posty. Moze sie zjawi i wyjasni?


Co u mnie? Wrocilam, mieszkam w Poznaniu, studiuje prawo na UAM
Czyli tak jak mialo byc akurat w tych sprawach

Gratuluje a jak sprawy sercowe?

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Merys

Gratuluje a jak sprawy sercowe?

Na dzien dzisiejszy jestem sama Z tamtej znajomosci zrezygnowalam, choc nie bylo i nie jest do dzisiaj latwo.. Ale teraz skupiam sie na innych sprawach, studia, szukanie pracy. Z praca mam powazny problem bo doslownie 2 dni przed moim wyjazdem okazalo sie ze wlosi znow zrobili mnie w konia. Tym razem tak na serio.. pewnie potrwa troche zanim to ureguluje ,ale jestem muszona do tego..

A co u Ciebie???

[Merys]

Mam nadzieje, ze uregulujesz to szybko i bedziesz miala swiety spokoj.
U mnie wszystko w porzadku, troszke gorsze dni nachodza, ale mysle ze to przez pogode, czlowiek taki rozdrazniony i przybity.

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Martynika

hej
a ja myślałam, że już zapomniałyście o cholerycznym forum
Cieszę się, że się ułożyło i jest tak jak zaplanowałaś ( z mieszkaniem w Poznaniu i studiami).
A ja ostatnio mam mniej cholerycznych napadów, chyba z braku czasu może to i dobrze.... mam ostatnio dużo obowiązków, pracuję.... i tak w kółko nawet Tż stwierdził, że ostatnio mniej mnie wszystko wkurza i rzeczy, które denerwowały mnie dotychczas teraz już nie budzą takich emocji.... U mnie trochę zmian ostatnio w życiu było i to może dlatego.
a co tam u Was Choleryczki?

No ja tez juz mialam podejrzenie ,ze zapomnialyscie Cyba musze Ci pogratulowac,ze sie troche uspokoilas! Mi obecnie nie ma kto grac na nerwach i mnie mam napadow Ale zdarza mi sie wciaz przy czesaniu, czy jak porwe rajstopy ,ktore dopiero co kupilam Staram sie ostro powstrzymywac be teraz musze sie uczyc

Napisane przez Merys

Mam nadzieje, ze uregulujesz to szybko i bedziesz miala swiety spokoj.
U mnie wszystko w porzadku, troszke gorsze dni nachodza, ale mysle ze to przez pogode, czlowiek taki rozdrazniony i przybity.

Noo najwazniejsze dla mnie na dzien dzisiejszy jest znalezienie pracy, a wlasnie nie moge zanim nie ureguluje tamtych spraw A co do pogody, dzisiaj tak szaro ,a ja sie czuje bardzo dobrze o dziwo

[Martynika]

ja się uspokoiłam chyba dlatego, że nie mam czasu na denerwowanie się z byle powodu i to chyba dobrze chociaż zdarza mi się mieć jeszcze jako takie male napady złości,co odbija się na Tż-cie od 3 miesięcy pracuję i mam malo wolnego czasu. Wszystko kręci się dookoła pracy i obowiązków domowych... Tż także dużo ostatnio pracuje i czasem jest na prawdę ciężko, tym bardziej że bardzo potzrebujemy teraz pieniędzy na budowę naszego domku w związku z tym sama nie wiem czy mam się cieszyć czy może płakać (to wszystko tyle kosztuje): mur:

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Martynika

ja się uspokoiłam chyba dlatego, że nie mam czasu na denerwowanie się z byle powodu i to chyba dobrze chociaż zdarza mi się mieć jeszcze jako takie male napady złości,co odbija się na Tż-cie od 3 miesięcy pracuję i mam malo wolnego czasu. Wszystko kręci się dookoła pracy i obowiązków domowych... Tż także dużo ostatnio pracuje i czasem jest na prawdę ciężko, tym bardziej że bardzo potzrebujemy teraz pieniędzy na budowę naszego domku w związku z tym sama nie wiem czy mam się cieszyć czy może płakać (to wszystko tyle kosztuje): mur:

Masakra!! Wiem co czujesz, jak przyjechalam do Polski to pierwsze co mnie uderzylo to koszty wszytskiego !! Ja za samo mieszkanie i studia place co mieciaz ponad 1500 zl!! Dla mnie to straszne, dlatego tez zaciekle szukam pracy.. Ale wiesz, zazdorszcze CI.. jestes z TZ i razem budujecie wasza przyszlosc. To cos czego mi bardzo brakuje

[Martynika]

Napisane przez ZAQOCHANA

Masakra!! Wiem co czujesz, jak przyjechalam do Polski to pierwsze co mnie uderzylo to koszty wszytskiego !! Ja za samo mieszkanie i studia place co mieciaz ponad 1500 zl!! Dla mnie to straszne, dlatego tez zaciekle szukam pracy.. Ale wiesz, zazdorszcze CI.. jestes z TZ i razem budujecie wasza przyszlosc. To cos czego mi bardzo brakuje

Wiem, że na początku jest Ci ciężko ale wierzę (i wiem to), że z czasem wszystko się ułoży Niebawem znajdziesz pracę a z czasem na pewno i odpowiedniego mężczyznę
A jeśli chodzi o koszty tego wszystkiego to po prostu koszmar!! Gdzi się nie ruszyć to wszystko kosztuje ( i to nie małe pieniądze). Ja to już czasem normalnie nie mam sił na to wszystko, ale wiem że będzie dobrze chyba...

[ZAQOCHANA]

Napisane przez Gabik32

Pilas moze ten sok bio z noni -> http://www.*********** ???

Nie. Kupowalam w aptece za granica, gdzie mieszkalam.Czulam sie po nim nawet troche lepiej ...

Napisane przez Martynika

Wiem, że na początku jest Ci ciężko ale wierzę (i wiem to), że z czasem wszystko się ułoży Niebawem znajdziesz pracę a z czasem na pewno i odpowiedniego mężczyznę
A jeśli chodzi o koszty tego wszystkiego to po prostu koszmar!! Gdzi się nie ruszyć to wszystko kosztuje ( i to nie małe pieniądze). Ja to już czasem normalnie nie mam sił na to wszystko, ale wiem że będzie dobrze chyba...

Jestem w szoku ,gdy ide na zakupy Istna masakra.. a zeby zdrowo sie odzywiac naprawde trzeba duzo wydac!! Ja np. musze miec jedna butelke wody mineralnej na dzien.. Owoce tez sa drogie..jesli o to chodzi to we Wloszech placilam grosze za owoce, warzywa i wode !! Za zgrzewke dobrej wody ok 2 euro a tu ok 20 zl