Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-03-19, 00:57   #1
ThatEarly
Przyczajenie
 
Avatar ThatEarly
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 20

Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...


Hej wszystkim!
Słuchajcie, piszę do Was, ponieważ już sama nie wiem co mam robić. Gadałam z przyjaciółkami, z mamą, siostrą... Ale to mi nie wystarcza, bo potrzebuję opinii osób postronnych..
Proszę Was o to, abyście nie pisały, że to prowokacja, bo zapewniam Was, że NIESTETY to rzeczywistość... :/ chociaż trudno w to uwierzyć (mnie samej).
Zacznijmy od tego, że przez prawie 3 lata byłam z chłopakiem niższym od siebie (bardzo widoczna różnica wzrostu). Początkowo mi to nie przeszkadzało, ale później zaczęło... Poza tym jednak on jest przystojnym, zadbanym facetem, bardzo mądrym, inteligentnym, zaradnym i obrotnym.. Mało tego dogadywałam się z nim jak z nikim innym.. Takie powiązanie dusz, nigdy z nikim takiego czegoś nie czułam. Jednak moja mama ciągle mówiła mi, że on jest za "mały" dla mnie, że nie pasuje do mnie, że wstyd... W końcu zaczęłam jakoś ulegać jej zdanuiu, zaczęłam sądzić, że rzeczywiście.. - zaczęłam się wstydzić... Zerwałam z nim, on strasznie cierpał, był dla mnie bardzo przywiązany! Wpakowałam się w związek z facetem, którego słabo znałam, jestjego przeciwieństwem w wyglądzie - jest bardzo wysoki itd.. Nadal z nim jestem. Ta sytuacja trwa już od 4 miesięcy (!). Najgorsze jest to, że ja kompletnie nie mogę się z nim dogadać, w ogóle do siebie nie pasujemy pod względem charakteru. Mój ex ciągle mnie kocha i ciągle po tym co mu zrobiłam ma nadzieję, że do niego wrócę. On chce zacząć od nowa.. Mówi, że kocha mnie tak bardzo, że jest w stanie wybaczyć mi to wszystko. Mój dylemat polega na tym, że nie mam pojęcia co zrobić.. Bo ja też koicham go nadal, ale ten wzrost tak bardzo mi przeszkadza (proszę, nie oceniajce mnie negatywnie tylko dlatego...). Tęsknię za nim, mam z nim kontakt, czasem przypadkiem się spotykamy i gadamy.. Ciągle o nim myślę. Chciałabym do niego wrócić, ale boję się, bo nie wiem czy dam radę się "przezwyciężyć"...
ThatEarly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 01:17   #2
Ceith
korzonek
 
Avatar Ceith
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z gór i równin.
Wiadomości: 6 010
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Biedny chłopak...
__________________
Wymiana kosmetyków:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273210
Ceith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 01:40   #3
ston3d
Zadomowienie
 
Avatar ston3d
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Tragiczna to jest śmierć rodziny, nowotwór albo pożar mieszkania. A Ty wyskakujesz z chłopakiem niższym od siebie. Weź dziewczyno dorośnij, a potem baw się w związki, skoro sama nie wiesz czego chcesz i z kim chcesz być.
__________________
Włosomaniaczka
Obecnie: ~60 cm
Cel I: do ziemi
Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro



Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.

ston3d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 02:15   #4
veloute
Raczkowanie
 
Avatar veloute
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Blisko Warszawy
Wiadomości: 326
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

To znaczy że go nie kochasz, bo jeśli by tak było to byś miała gdzieś ile ma wzrostu.
Współczuję. Ale jemu, a ty się męcz z wysokim palantem.
veloute jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 03:26   #5
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

ile masz lat? odetnij mamina pepowine i zyj wlasnym zyciem. zacznij podejmowac wlasne decyzje, a nie "bo tak powiedziala mama". wiem jak to jest jak "mama" zasieje ziarenko niepewnosci co do faceta z ktorym sie jest. i o ile w wielu przypadkach sie to sprawdza, a mama ma jakies racjonalne argumenty, to w tym przypadku brzmi to absurdalnie. teraz za niski, nastepnym razem zbyt biedny, nastepny zbyt/malo inteligentny, bo ze studiami/bez studiow bo costam costam. zacznij sama wybierac. to TWOJE zycie i nikt inny za Ciebie go nie przezyje, choc pewnie rodzice (tudziez mama) czasem by chcieli.
nie badz z kims z kim nie chcesz. badz z kims z kim chcesz. chocby mialo sie nie udac. i co z tego? najwazniejsze sa przezycia, doswiadczenia, mile chwile do zapamietania. a jak nie wyjdzie to... - tego kwiatu to pol swiatu! ale nie boj sie probowac. musisz to robic, by znalezc kogos odpowiedniego dla siebie. musisz sie nauczyc co mozna zaakceptowac, a czego absolutnie nie. mama za Ciebie za maz nie pojdzie, dzieci nie urodzi, nie bedzie znosic trudow dnia codziennego. co z tego ze ktos jest wyzszy czy nizszy? to kompletnie absurdalne.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 06:16   #6
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez ThatEarly Pokaż wiadomość
Hej wszystkim!
Słuchajcie, piszę do Was, ponieważ już sama nie wiem co mam robić. Gadałam z przyjaciółkami, z mamą, siostrą... Ale to mi nie wystarcza, bo potrzebuję opinii osób postronnych..
Proszę Was o to, abyście nie pisały, że to prowokacja, bo zapewniam Was, że NIESTETY to rzeczywistość... :/ chociaż trudno w to uwierzyć (mnie samej).
Zacznijmy od tego, że przez prawie 3 lata byłam z chłopakiem niższym od siebie (bardzo widoczna różnica wzrostu). Początkowo mi to nie przeszkadzało, ale później zaczęło... Poza tym jednak on jest przystojnym, zadbanym facetem, bardzo mądrym, inteligentnym, zaradnym i obrotnym.. Mało tego dogadywałam się z nim jak z nikim innym.. Takie powiązanie dusz, nigdy z nikim takiego czegoś nie czułam. Jednak moja mama ciągle mówiła mi, że on jest za "mały" dla mnie, że nie pasuje do mnie, że wstyd... W końcu zaczęłam jakoś ulegać jej zdanuiu, zaczęłam sądzić, że rzeczywiście.. - zaczęłam się wstydzić... Zerwałam z nim, on strasznie cierpał, był dla mnie bardzo przywiązany! Wpakowałam się w związek z facetem, którego słabo znałam, jestjego przeciwieństwem w wyglądzie - jest bardzo wysoki itd.. Nadal z nim jestem. Ta sytuacja trwa już od 4 miesięcy (!). Najgorsze jest to, że ja kompletnie nie mogę się z nim dogadać, w ogóle do siebie nie pasujemy pod względem charakteru. Mój ex ciągle mnie kocha i ciągle po tym co mu zrobiłam ma nadzieję, że do niego wrócę. On chce zacząć od nowa.. Mówi, że kocha mnie tak bardzo, że jest w stanie wybaczyć mi to wszystko. Mój dylemat polega na tym, że nie mam pojęcia co zrobić.. Bo ja też koicham go nadal, ale ten wzrost tak bardzo mi przeszkadza (proszę, nie oceniajce mnie negatywnie tylko dlatego...). Tęsknię za nim, mam z nim kontakt, czasem przypadkiem się spotykamy i gadamy.. Ciągle o nim myślę. Chciałabym do niego wrócić, ale boję się, bo nie wiem czy dam radę się "przezwyciężyć"...
Nie ma to jak kochana mamusia. We wszystkim tak "doradza", a Ty ulegasz jej zdaniu? Już wiesz, na kiedy mama zaplanowała Twój ślub, z kim, gdzie zamieszkasz później, czy dopiero jest to przed Tobą? Chore, po prostu chore. I wybacz, ale właśnie oceniam Cię negatywnie przez tą sytuację. To tak, jakby któregoś pięknego dnia facet oznajmił Ci, że on jednak woli wyższe, szczuplejsze, z piegami na nosie, itd, itp. Jednak nie jesteś jedyna, która patrzy na to, by ładnie "prezentować się" wśród ludzi. Mąż koleżanki zostawił ją po 11 latach twierdząc, że zawsze podobały mu się drobne kobietki (dziewczyna ma 178 cm wzrostu i kapitalną figurę. Zostawił ją dla jakiegoś karakana: 150 cm wzrost, krzywe nogi, wystające kości zewsząd). Jeśli ładny obrazek, jaki masz tworzyć z facetem, jest ważniejszy od tego, jaki ten facet jest, daj eksowi szansę znalezienia naprawdę mądrej, odpowiedzialnej, a przede wszystkim kochającej go dziewczyny, a Ty zabierz swoje zabawki i wróć na jakiś czas do piaskownicy, zanim dojrzejesz do związku (a nie uprawiaj pokazówki "z kim fajniej wyglądasz").

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2011-03-19 o 06:18
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 06:24   #7
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez ston3d Pokaż wiadomość
Tragiczna to jest śmierć rodziny, nowotwór albo pożar mieszkania. A Ty wyskakujesz z chłopakiem niższym od siebie. Weź dziewczyno dorośnij, a potem baw się w związki, skoro sama nie wiesz czego chcesz i z kim chcesz być.
Wyjęłaś mi to z ust...
Nie życzę autorce naprawdę tragicznej sytuacji.....

A swoją drogą pogratulować mamusi
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 06:41   #8
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

O jasny gwint! Zerwałaś z chłopakiem, bo był za niski?! Jesteś z chłopakiem, bo jest odpowiedniego wzrostu?! Masz ciekawe priorytety życiowe...Jak dla mnie jesteś tak pusta, jak wanna przed napełnieniem. Współczuję twojemu chłopakowi skreślonemu przez nieodpowiedni wzrost. Ale może to i lepiej nla niego, że teraz zerwliście. Jak sjuż sobie z tym poradzi, to ma szanse na związek z kobietą, która nie klasyfikuje mężczyszyzn według wzrostu.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 06:44   #9
kocurek04
Raczkowanie
 
Avatar kocurek04
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 244
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
odetnij mamina pepowine i zyj wlasnym zyciem. zacznij podejmowac wlasne decyzje, a nie "bo tak powiedziala mama". wiem jak to jest jak "mama" zasieje ziarenko niepewnosci co do faceta z ktorym sie jest. i o ile w wielu przypadkach sie to sprawdza, a mama ma jakies racjonalne argumenty, to w tym przypadku brzmi to absurdalnie. teraz za niski, nastepnym razem zbyt biedny, nastepny zbyt/malo inteligentny, bo ze studiami/bez studiow bo costam costam. zacznij sama wybierac. to TWOJE zycie i nikt inny za Ciebie go nie przezyje, choc pewnie rodzice (tudziez mama) czasem by chcieli.
nie badz z kims z kim nie chcesz. badz z kims z kim chcesz. chocby mialo sie nie udac. i co z tego? najwazniejsze sa przezycia, doswiadczenia, mile chwile do zapamietania. a jak nie wyjdzie to... - tego kwiatu to pol swiatu! ale nie boj sie probowac. musisz to robic, by znalezc kogos odpowiedniego dla siebie. musisz sie nauczyc co mozna zaakceptowac, a czego absolutnie nie. mama za Ciebie za maz nie pojdzie, dzieci nie urodzi, nie bedzie znosic trudow dnia codziennego. co z tego ze ktos jest wyzszy czy nizszy? to kompletnie absurdalne.
W zupełności sie z Tobą zgadzam.

Autorko: Wstyd a nie Tragedia :/

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Nie ma to jak kochana mamusia. We wszystkim tak "doradza", a Ty ulegasz jej zdaniu? Już wiesz, na kiedy mama zaplanowała Twój ślub, z kim, gdzie zamieszkasz później, czy dopiero jest to przed Tobą? Chore, po prostu chore. I wybacz, ale właśnie oceniam Cię negatywnie przez tą sytuację. To tak, jakby któregoś pięknego dnia facet oznajmił Ci, że on jednak woli wyższe, szczuplejsze, z piegami na nosie, itd, itp. Jednak nie jesteś jedyna, która patrzy na to, by ładnie "prezentować się" wśród ludzi. Mąż koleżanki zostawił ją po 11 latach twierdząc, że zawsze podobały mu się drobne kobietki (dziewczyna ma 178 cm wzrostu i kapitalną figurę. Zostawił ją dla jakiegoś karakana: 150 cm wzrost, krzywe nogi, wystające kości zewsząd). Jeśli ładny obrazek, jaki masz tworzyć z facetem, jest ważniejszy od tego, jaki ten facet jest, daj eksowi szansę znalezienia naprawdę mądrej, odpowiedzialnej, a przede wszystkim kochającej go dziewczyny, a Ty zabierz swoje zabawki i wróć na jakiś czas do piaskownicy, zanim dojrzejesz do związku (a nie uprawiaj pokazówki "z kim fajniej wyglądasz").
Z ta wypowiedza również sie zgodzę
__________________
Nie wiem,
czy w ogóle jest to możliwe,
aby uchwycić moment,
w którym rozpoczyna się miłość.
Nie jakieś tam zakochanie,
ale miłość

BLOG
kocurek04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 06:49   #10
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Po pierwsze : zajeżdża prowokacją.
Po drugie: To nie tragiczne. To jest żałosne. Gratuluję! Masz problem! W dodatku ze sobą. Teraz możesz sobie popłakać.

Daj spokój byłemu. Może jeszcze znajdzie dziewczynę dla siebie.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 07:11   #11
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Mam wrażenie, że już czytałam baaaardzo podobny tekst.
I też po tytule spodziewałam się tragedii życiowej, nie wiem, samotna matka niemająca za co żyć, choroba....

Ocenianie ludzi po wyglądzie, każdym jego aspekcie, jest bardzo płytkie. Nie chciej być kiedyś tak osądzona.

Ale skoro masz się źle z tym czuć, to nie łam już temu chłopakowi serca i nie dawaj mu nadziei.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 07:26   #12
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Jak chcesz sie bawic ludzmi to sobie ku**a w simsy pograj jemu daj spokoj stac go na lepsza
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 07:30   #13
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Napewno nie zawracaj głowy tamtemu "niskiemu" chłopakowi, bo szkoda żeby marnował życie z kimś kto ponad wszystkie wartości stawia wzrost i jeszcze nazywa to tragiczną sytuacją.
Wiesz co to znaczy tragedia ????
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 07:33   #14
peppies
Raczkowanie
 
Avatar peppies
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 74
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Dziewczyno ! Byłaś z chłopakiem 3 lata i zerwałaś bo nagle zaczął przeszkadzać Ci jego wzrost?
Przytoczę pewną historię oczywiście autentyczną.
Kiedyś w szkole miałam kolezankę, w której kochał się chłopak niższy o głowę. Ona też była nim zainteresowana, mieszkali na jednym osiedlu, a więc często się widywali. Po pewnym czasie byli już w związku. Większość znajomych osób nieustannie smiała się z tego jak oni wyglądają. Ale oni mieli to gdzies, a wiesz dlaczego? Bo miłość między nimi była silniejsza niż te wszystkie głupie gadania ludzi stojących z boku i sprawiała że oni nie widzieli tej różnicy wzrostu jaka pomiędzy nimi jest. Minęło 6 lat a oni nadal są ze sobą. Dodatkowo on co ciekawe przerósł ją a wszystkim tym co się śmiali i wątpili w ich związek mogą teraz pokazać środkowy palec.

Chciałabym Ci tylko powiedzieć, że swoim zachowaniem pokazałaś to jak bardzo jesteś niedojrzała i słaba. Wystarczy ze ktoś pstryknie paluszkiem(w tym wypadku mamusia), a Ty juz jak piesek robisz to co ktoś inny powie.
Gdybyś kochała byłego nie widziałabyś różnicy wzrostu jaka was dzieliła. Jeśli chcesz wrócić do byłego z litości bo on cierpi , nie rób tego, rany się zagoją , on znajdzie kogoś odpowiedniego dla siebie.
Po co mu Ty jesteś potrzebna teraz? Żeby bo miesiącu jakiś bezdomny powiedział Ci że Twój chlopak ma krzywe nogi, a Ty go znowu zostawisz dla kogos kto ma proste?

Zastanów sie troche i zacznij używać własnego rozumu jeśli go masz!
pozdro.
peppies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 07:35   #15
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;25818416]Mam wrażenie, że już czytałam baaaardzo podobny tekst.
I też po tytule spodziewałam się tragedii życiowej, nie wiem, samotna matka niemająca za co żyć, choroba....

Ocenianie ludzi po wyglądzie, każdym jego aspekcie, jest bardzo płytkie. Nie chciej być kiedyś tak osądzona.

Ale skoro masz się źle z tym czuć, to nie łam już temu chłopakowi serca i nie dawaj mu nadziei.[/QUOTE]

Może o ten wątek autorki ci chodziło :

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=494891

W tym wątku autorka pisze, że jest ze swoim TŻ i jest on szcupłym WYSOKIM brunetem i ją odraża jego zarost:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post21336786

Edytowane przez 13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Czas edycji: 2011-03-19 o 07:42
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 07:41   #16
peppies
Raczkowanie
 
Avatar peppies
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 74
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2581853 5]Może o ten wątek autorki ci chodziło :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=494891

W tym wątku autorka pisze, że jest ze swoim TŻ i jest on szcupłym WYSOKIM brunetem i ją odraża jego zarost:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post21336786[/QUOTE]


Autorka ta sama ;p gratuluje ;p
peppies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 08:40   #17
whitechocolateraspberry
Zadomowienie
 
Avatar whitechocolateraspberry
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Po prostu pozazdrościć takiej mamusi ;/
Zrywać z kims tylko dlatego, ze wyglada tak a nie inaczej... dla mnie to by nie miało najmniejszego znaczenia. Ja kiedys byłam zakochana w facecie, który był po prostu jak twierdzili moi znajomi brzydki i cały czas pytali mi się co ja w nim widziałam... a ja jakos nie widziałam tego, żeby był brzydki a nawet jesli by tak było to by mi to nie przeszkadzało. Co prawda rozstalismy sie bo okazał się d***kiem przy okazji a nie z powodu wyglądu, ale to nie zmienia faktu, że ja sobie nie wyobrażam jak można zerwać z takiego głupiego powodu.
Na drugi raz nie słuchaj wspaniałych rad mamuni.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy.
whitechocolateraspberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 08:46   #18
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Aleś Ty płytka dziewczyno jesteś.
Do chłopaka nie wracaj-on się odkocha i znajdzie dziewczynę,która go doceni.

Gratuluje mamusi.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:12   #19
Avv
Wtajemniczenie
 
Avatar Avv
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Dam Ci jedną radę.
Zostaw tego chłopaka w spokoju, żeby mógł ułożyć sobie życie z kimś o normalnych priorytetach życiowych i dojrzałym przde wszystkim, Ty do związku nie dojrzałaś.
__________________
***
"Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie...
Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..."
***
Avv jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-19, 09:18   #20
sensualitat
Wtajemniczenie
 
Avatar sensualitat
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 330
GG do sensualitat
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez ThatEarly Pokaż wiadomość
Hej wszystkim!
Słuchajcie, piszę do Was, ponieważ już sama nie wiem co mam robić. Gadałam z przyjaciółkami, z mamą, siostrą... Ale to mi nie wystarcza, bo potrzebuję opinii osób postronnych..
Proszę Was o to, abyście nie pisały, że to prowokacja, bo zapewniam Was, że NIESTETY to rzeczywistość... :/ chociaż trudno w to uwierzyć (mnie samej).
Zacznijmy od tego, że przez prawie 3 lata byłam z chłopakiem niższym od siebie (bardzo widoczna różnica wzrostu). Początkowo mi to nie przeszkadzało, ale później zaczęło... Poza tym jednak on jest przystojnym, zadbanym facetem, bardzo mądrym, inteligentnym, zaradnym i obrotnym.. Mało tego dogadywałam się z nim jak z nikim innym.. Takie powiązanie dusz, nigdy z nikim takiego czegoś nie czułam. Jednak moja mama ciągle mówiła mi, że on jest za "mały" dla mnie, że nie pasuje do mnie, że wstyd... W końcu zaczęłam jakoś ulegać jej zdanuiu, zaczęłam sądzić, że rzeczywiście.. - zaczęłam się wstydzić... Zerwałam z nim, on strasznie cierpał, był dla mnie bardzo przywiązany! Wpakowałam się w związek z facetem, którego słabo znałam, jestjego przeciwieństwem w wyglądzie - jest bardzo wysoki itd.. Nadal z nim jestem. Ta sytuacja trwa już od 4 miesięcy (!). Najgorsze jest to, że ja kompletnie nie mogę się z nim dogadać, w ogóle do siebie nie pasujemy pod względem charakteru. Mój ex ciągle mnie kocha i ciągle po tym co mu zrobiłam ma nadzieję, że do niego wrócę. On chce zacząć od nowa.. Mówi, że kocha mnie tak bardzo, że jest w stanie wybaczyć mi to wszystko. Mój dylemat polega na tym, że nie mam pojęcia co zrobić.. Bo ja też koicham go nadal, ale ten wzrost tak bardzo mi przeszkadza (proszę, nie oceniajce mnie negatywnie tylko dlatego...). Tęsknię za nim, mam z nim kontakt, czasem przypadkiem się spotykamy i gadamy.. Ciągle o nim myślę. Chciałabym do niego wrócić, ale boję się, bo nie wiem czy dam radę się "przezwyciężyć"...
A co on pies, że się do Ciebie przywiązał??!! On się po prostu w Tobie zakochał!!! A Ty go rzuciałaś dla jakiegoś przystojnaiczka, którego nie znasz i nie możesz się z nim dogadac!!

Skoro go kochasz - to sama sobie odpowiedziałaś na pytanie co masz dalej robic. Chociaż nie wiem czy można powiedziec, że go kochasz po tym co mu zrobiłaś.

Jeśli wolisz unieszczęśliwic siebie i dwóch facetów kosztem zadowolenia swojej mamuśki i otoczenia to gratuluję.
__________________
naturalna pielęgnacja.
sensualitat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:21   #21
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

faktycznie tragedia:/,a chłopak jest biedny
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:26   #22
Djuno
Regulator reniferów
 
Avatar Djuno
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Głupota się zdarza i trudno, ale jeśli jesteś jej świadoma, to zrób coś, żeby było lepiej.

Zastanów się dobrze, czy rzeczywiście zerwałaś przez jego wzrost.

Zastanów się też, czy warto tak zawsze słuchać mamy.

Spróbuj też sobie zwizualizować sytuację (znaczy, wyobrazić), kiedy on cię rzuca, bo jesteś za wysoka.

Już wiesz?
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni.
Djuno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:51   #23
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Biedny facet. Nie zawracaj mu głowy, niech znajdzie sobie wartościową kobietę, na którą zasługuje. A Ty masz to co chciałaś! Jak się kocha naprawdę, to na takie głupoty nie zwraca się najmniejszej uwagi życzę szczęścia ze swoim perfekcyjnym facetem
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:54   #24
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Obie z matką jesteście siebie warte. Dno i sto metrów mułu.
Szkoda faceta.
Moja rada: zostań singielką.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-03-19 o 09:58
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:57   #25
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

zanim przeczytałam ten tekst wyobrażałam sobie,że znajdujesz się w na prawde tragiczne sytuacji..a to co przeczytałam to kpina! zranilaś bardzo tego chłopaka..ja osobiście jestem w związku z chłopakiem minimalnie wyższym ode mnie.ale jest on tak cudowną,mądrą osobą,że nigdy go nie zostawię,choć też spotkałam się z różnymi niemiłymi komentarzami..idz po rozum do głowy,nie oceniaj ludzi po wyglądzie..a tan na marginesie to ile masz Ty wzrostu?a ile Twój były ?
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 09:59   #26
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez martusia205 Pokaż wiadomość
zanim przeczytałam ten tekst wyobrażałam sobie,że znajdujesz się w na prawde tragiczne sytuacji..a to co przeczytałam to kpina! zranilaś bardzo tego chłopaka..ja osobiście jestem w związku z chłopakiem minimalnie wyższym ode mnie.ale jest on tak cudowną,mądrą osobą,że nigdy go nie zostawię,choć też spotkałam się z różnymi niemiłymi komentarzami..idz po rozum do głowy,nie oceniaj ludzi po wyglądzie..a tan na marginesie to ile masz Ty wzrostu?a ile Twój były ?
10 cm był niższy od niej Jak wyczytałam na jednym z jej wątków.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 10:00   #27
Vampi_z_piekla_rodem
Zakorzenienie
 
Avatar Vampi_z_piekla_rodem
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 177
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Haha - dobre. Twój TŻ się skurczył? Bo w innym wątku był wysokim brunetem?
__________________

"Give me reason but don't give me choice.
'Cause I'll just make the same mistake again.."
Vampi_z_piekla_rodem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 10:02   #28
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Faktycznie, w TRAGICZNEJ sytuacji jesteś I co teraz z tobą będzie ? Żadnych portek (nawet z krótkimi nogawkami) przy boku ? Ja cieee...twoja matka musi to mocno przeżywać...szykuje jej się stara panna w domu.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Vampi_z_piekla_rodem Pokaż wiadomość
Haha - dobre. Twój TŻ się skurczył? Bo w innym wątku był wysokim brunetem?
To ten drugi, co jest wysoki ciałem, ale niski duchem
EDIT:
Masz rację, wątek o tym wysokim i przystojnym co to w żartach ją popycha na ulicy oraz jej nie pociąga seksualnie jest z 2010 r. W wątku z 2011 roku pisze, że tego cudownego faceta rzuciła dla nowego, bo jej przeszkadzało, że był 10 cm niższy.
Ergo: trollica albo zaburzona psychicznie, albo jedno i drugie.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2011-03-19 o 10:08
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 10:04   #29
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Nie Ciebie Autorko mi żal,tylko tego biednego chłopaka
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-19, 10:23   #30
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Jestem w TRAGICZNEJ sytuacji...

Cytat:
Napisane przez Avv Pokaż wiadomość
Dam Ci jedną radę.
Zostaw tego chłopaka w spokoju, żeby mógł ułożyć sobie życie z kimś o normalnych priorytetach życiowych i dojrzałym przde wszystkim, Ty do związku nie dojrzałaś.
Nic dodać, nic ująć
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:32.