Nigdy nie byłam w związku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-04, 12:13   #1
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33

Nigdy nie byłam w związku


Długo zbierałam się na uzewnętrznianie swoich rozterek, ale z okazji nowego roku w końcu się przemogłam i przelałam swoje myśli na klawiaturę.
Mam problem związany z relacjami damsko-męskimi, a raczej ich brakiem.

1. Ogólny obraz obecnej sytuacji:
W tym roku skończę 24 lata i jeszcze nigdy nie byłam w związku z mężczyzną. Nigdy się nie całowałam, tym bardziej nie posiadam doświadczeń o charakterze bardziej intymnym. Studiuję na kierunku, gdzie jest bardzo mała liczba mężczyzn, a w dodatku oni są już w związkach, w pracy mam tylko damskie grono współpracowników. Znajomych mam bardzo niewielu, przyjaciół w ogóle nie mam. Nie jestem typem imprezowiczki, do klubów nie chodzę, praktycznie nie wychodzę z domu w celach towarzyskich - znajomi mnie nie zapraszają, a ja, gdy wychodzę z inicjatywą spotkania (bardzo rzadko się to zdarza), jestem ignorowana. Na zajęcia sportowe chodzę z samymi kobietami.
Moim zdaniem z wyglądu nie jestem aż taka brzydka, niestety piękna też nie jestem, sylwetka normalna, mały biust, nie maluję się, ubieram się w to, w czym się dobrze czuję, choć bywają to niemodne ciuchy.

2. Opis problemu:
Czuję się bardzo samotna, mam przed oczami wizję życia z piętnem starej panny. Nie chcę być sama do końca życia, nie chcę wracać do domu i mówić: 'Honey, I'm home! Oh, I forgot. I'm not married'. Mężczyźni z mojego otoczenia zawsze widzieli i widzą we mnie tylko koleżankę, zauważają mnie tylko wówczas, kiedy coś ode mnie chcą.
Zazdroszczę koleżankom, które mają chłopaków, partnerów, narzeczonych, mężów.
Mam dość odpowiadania na pytania o chłopaka przecząco. Nie chcę, aby ludzie myśleli, że jestem lesbijką - tak się zdarza.
Żaden mężczyzna mi nigdy nie powiedział, że mnie kocha, że chcę ze mną być, że jestem dla niego piękna. Chciałabym z partnerem wyjść do kina, do teatru, spędzać z nim czas na rozmowie, oglądaniu filmów, przebywać w jego towarzystwie. Niektórzy mnie pocieszają, że kiedyś znajdę faceta, który mnie pokocha, ale ja stwierdzam, że z każdymi kolejnymi urodzinami prawdopodobieństwo tego zdarzenia dąży do zera .

3. Potencjalne przyczyny moich problemów:
Wychowywała mnie tylko mama, mam starszą siostrę, nie utrzymywałyśmy kontaktu z ojcem ze względu na jego problemy. Moja mama pełniła w domu funkcję matki i ojca. Nie znam prawidłowych relacji damsko-męskich opartych na miłości, szacunku, zaufaniu.
Mam więcej typowo męskich cech charakteru niż damskich (robiłam testy). Wiele osób mówi mi, że jestem inteligentna, pewna siebie, ambitna, niezależna, asertywna, wygadana, konkretna. Jestem nieufna wobec ludzi (parę razy najbliżsi -jak sądziłam- znajomi mnie oszukali), wyznaję zasadę ograniczonego zaufania. Wiele razy słyszałam od starszych ode mnie znajomych, że musi mi być ciężko w życiu, bo mężczyźni się mnie boją, a kobiety nienawidzą - to chyba trafna obserwacja.
Co do zasady uważam, że kobieta powinna być niezależna od mężczyzny pod względem emocjonalnym, towarzyskim, finansowym i vice versa. Nie uważam, że mężczyzna jest niezbędnym atrybutem kobiety, ale odpowiednio dobrany związek potrafi wnieść do życia partnerów wartość dodaną.
Uważam, że mężczyzna powinien zrobić pierwszy krok w nawiązywaniu relacji z kobietą i to on powinien podejmować inicjatywę na początku znajomości. Nie rozpoczynam sama rozmowy z nieznajomymi.
Niedawno stwierdziłam (z wielkim bólem serca), że jestem nudna i we mnie nie ma nic interesującego.
Grupa docelowa - nie mam sprecyzowanych wymagań. Uważam, że każdy jest inny, a relacja między dwojgiem ludzi to wypadkowa cech ich charakterów.
W liceum i na studiach moimi priorytetami była nauka, a nie życie towarzyskie. Teraz nie mam ani faceta, ani świetnej pracy, ani kariery naukowej .
Wszyscy fajni faceci są już dawno zajęci .

Zastanawiam się od dłuższego czasu, co jest ze mną nie tak, bo żaden mężczyzna nigdy się mną nie zainteresował, nie zagadał do mnie. Nie wiem, co i jak zmienić w swoim życiu, aby było mi lepiej. Proszę o szczere opinie dotyczące mojej wypowiedzi, pytania, rozwiązania, porady, wszystko jakkolwiek związane z tym tematem . Znalezienie faceta nie jest moim postanowieniem noworocznym, ale fajnie byłoby osiągnąć taki target .
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 12:31   #2
zdrowystylzycia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 25
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Naprawdę nigdy żaden mężczyzna nie powiedział Ci, że jesteś piękna? Miałaś kiedyś jakichś kolegów? Czym się zajmujesz na co dzień? Ja nie jestem zbyt urodziwa, a dosyć często słyszę komplementy, czasem od przypadkowych mężczyzn. Z Twojego opisu wynika, że nie jesteś brzydka, a nawet bardzo przeciętne kobiety są w związkach. Może szukaj na jakimś portalu randkowym albo wyjdź w weekend gdzieś, gdzie można kogoś poznać.
zdrowystylzycia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 12:46   #3
Ulubiona_rzecz
Zakorzenienie
 
Avatar Ulubiona_rzecz
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: z miętowego laptopa
Wiadomości: 3 484
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

No właśnie myślałaś o założeniu konta na jakimś portalu randkowym ? Albo jakieś fora tematyczne. Dzięki Internetowi można poznać wiele osób i nie warto zamykać się na ten sposób poznawania ludzi.
Myślę, że warto spróbować. Jak nie poznasz faceta to może jakiś znajomych, dzięki którym będziesz miała z kim spędzać czas.
__________________
Najlepszą kochanką jest księgowa. Jak się nie zgadza - to się nie zgadza.
Ale jak się zgadza, to we wszystkich pozycjach

Mądra kobieta kiedyś rzekła: "Mam to k*rwa w dupie" i żyła długo i szczęśliwie

Dobry pocałunek kobieta czuje między udami
Ulubiona_rzecz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 12:48   #4
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez zdrowystylzycia Pokaż wiadomość
Naprawdę nigdy żaden mężczyzna nie powiedział Ci, że jesteś piękna? Miałaś kiedyś jakichś kolegów? Czym się zajmujesz na co dzień? Ja nie jestem zbyt urodziwa, a dosyć często słyszę komplementy, czasem od przypadkowych mężczyzn. Z Twojego opisu wynika, że nie jesteś brzydka, a nawet bardzo przeciętne kobiety są w związkach. Może szukaj na jakimś portalu randkowym albo wyjdź w weekend gdzieś, gdzie można kogoś poznać.
Kolegów miałam i mam, ale jakoś nigdy żaden nie był chętny, żeby mi powiedzieć jakiś komplement. Tym bardziej przypadkowi mężczyźni NIGDY nie zwracali na mnie uwagi. Na portalu randkowym boję się szukać, bo przecież nie wiem, kto siedzi po drugiej stronie, zresztą pierwsza do mężczyzny nie zagadam. W weekendy nie wychodzę z domu, bo mam studia, ale tam gdzie chodzę w wolnej chwili (teatry, kina, galerie handlowe) to z reguły mijam mężczyzn, którzy idą z kobietami. Ciężko kogoś poznać w takich miejscach, a sama się nigdzie indziej nie wybiorę.
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:21   #5
Coco97
Raczkowanie
 
Avatar Coco97
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 400
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Kolegów miałam i mam, ale jakoś nigdy żaden nie był chętny, żeby mi powiedzieć jakiś komplement. Tym bardziej przypadkowi mężczyźni NIGDY nie zwracali na mnie uwagi. Na portalu randkowym boję się szukać, bo przecież nie wiem, kto siedzi po drugiej stronie, zresztą pierwsza do mężczyzny nie zagadam. W weekendy nie wychodzę z domu, bo mam studia, ale tam gdzie chodzę w wolnej chwili (teatry, kina, galerie handlowe) to z reguły mijam mężczyzn, którzy idą z kobietami. Ciężko kogoś poznać w takich miejscach, a sama się nigdzie indziej nie wybiorę.
Coś mi się wydaje, że tak naprawdę nie masz ochoty zmieniać swojej sytuacji. Chcieć to móc, ale Ty ewidentnie nie chcesz i szukasz wymówek.
__________________
"(...)Wierzę, że śmiech jest najlepszym sposobem na spalanie kalorii. Wierzę w całowanie, dużo całowania. Wierzę w bycie silnym, gdy wszystko wydaje się być nie tak. Wierzę, że szczęśliwe dziewczyny to najpiękniejsze dziewczyny. Wierzę, że jutro jest kolejny dzień i wierzę w cuda".
-Audrey Hepburn
Coco97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:23   #6
emma-e4
Wtajemniczenie
 
Avatar emma-e4
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 2 761
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Co do możliwych przyczyn, które opisałaś to wg mnie to same bzdury. Mam podobną sytuację rodzinną, podobny charakter i przekonania odnośnie niezależności kobiety. I nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania facetów - zarówno tego powierzchownego typu komplementy, jak i chęci bliższej znajomości. Tylko że jestem bardziej "hop do przodu" i nie mam problemu żeby się pierwsza uśmiechnąć czy zagadać.
Nie wierzę, że faceci w wieku 24 lat są wszyscy zajęci, nawet ci po 30tce nie są :P
Jeśli nie masz możliwości poznania kogoś przez znajomych czy w pracy może jakaś grupa wolontariacka, stowarzyszenia działające w dziedzinie, która cię interesuje? I trochę inicjatywy i śmiałości! Nie musisz nikogo od razu zapraszać na randkę, wystarczy uśmiech, zadanie jakiegoś pytania.
Jeszcze jedno - zmień podejście do swojej powierzchowności. Nie na siłę, bo jeśli jesteś spokojną dziewczyną to nie ma sensu udawać seksbomby, ale zrób coś, żeby poczuć się kobieco. Bo ty chyba utknęłaś w jakimś etapie pomiędzy dziewczynką a kobietą i wydaje ci się, że dopóki jakiś facet nie zrobi z ciebie kobiety to się nie obudzisz. Bądź kobieca i ładna dla samej siebie, wtedy inni też to zobaczą.
Nie wiem w jakiej dziedzinie pracujesz, bo może część moich rad jest nie do zrealizowania.

Co do internetu - są też grupy tematyczne na facebooku typu poznam chłopaka, gdzie można umówić się po prostu na kawę, piwo, także zupełnie po koleżeńsku. Wtedy masz więcej pewności z kim się spotkasz (chyba, bo nie próbowałam )
emma-e4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:33   #7
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez Coco97 Pokaż wiadomość
Coś mi się wydaje, że tak naprawdę nie masz ochoty zmieniać swojej sytuacji. Chcieć to móc, ale Ty ewidentnie nie chcesz i szukasz wymówek.
To prawda. Jeśli sytuacja Ci nie odpowiada, zrób coś żeby ją zmienić. Ameryki nie odkryję mówiąc, że facet zauważy prędzej podmalowane i uśmiechnięte w jego stronę dziewczę w stroju podkreślającym atuty figury (co nie oznacza: niewygodnym) niż nabumruszoną księżniczkę w babcinym swetrze patrzącą na niego spode łba pdkrążonymi oczami...

Poza tym nie dziw się, że jest jak jest skoro nigdy jeszcze nie wyszłaś z żadną inicjatywą. Do tanga trzeba dwojga i głupotą jest oczekiwać, że ktoś zainteresuje się osobą, którą sama nie chce wykazać zaonteresowania...
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-04, 13:37   #8
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
To prawda. Jeśli sytuacja Ci nie odpowiada, zrób coś żeby ją zmienić. Ameryki nie odkryję mówiąc, że facet zauważy prędzej podmalowane i uśmiechnięte w jego stronę dziewczę w stroju podkreślającym atuty figury (co nie oznacza: niewygodnym) niż nabumruszoną księżniczkę w babcinym swetrze patrzącą na niego spode łba pdkrążonymi oczami...

Poza tym nie dziw się, że jest jak jest skoro nigdy jeszcze nie wyszłaś z żadną inicjatywą. Do tanga trzeba dwojga i głupotą jest oczekiwać, że ktoś zainteresuje się osobą, którą sama nie chce wykazać zaonteresowania...
To jak wykazać zainteresowanie mężczyźnie, żeby nie wyglądać na jakąś desperatkę i żeby facet poprawnie odczytał moje intencje? Nie umiem kłamać i udawać kogoś, kim nie jestem...
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:44   #9
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
To jak wykazać zainteresowanie mężczyźnie, żeby nie wyglądać na jakąś desperatkę i żeby facet poprawnie odczytał moje intencje? Nie umiem kłamać i udawać kogoś, kim nie jestem...
A w jaki sposób, Twoim zdaniem, to facet powinien wykazać zainteresowanie, tak żeby nie wyjść na desperata i żeby kobieta poprawnie odczytała jego intencje?
A potem wykaż właśnie w taki sposób.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:48   #10
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
A w jaki sposób, Twoim zdaniem, to facet powinien wykazać zainteresowanie, tak żeby nie wyjść na desperata i żeby kobieta poprawnie odczytała jego intencje?
A potem wykaż właśnie w taki sposób.
Dziękuję za odpowiedź . Ja w sumie nie wiem, jak facet powinien zagadać, bo nikt do mnie nigdy nie zagadał, zresztą ja jestem na tyle nieufna wobec obcych, że najprawdopodobniej doszukiwałabym się w jego wypowiedzi jakichś haczyków. Obawiam, że facet, do którego zagadam mimo wszystko pomyśli, że jestem zdesperowana...
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:53   #11
baniadokopania
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 12
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Wydaje mi się, że po prostu nie trafiłaś na właściwą osobę i też trochę nie masz do tego okazji. Nie poznajesz specjalnie ludzi, nie wychodzisz na imprezy.Jak chcesz kogoś poznać i gdzie? Sam do drzwi nie zapuka.

Mam wrażenie, że masz ogólnie problem z nawiązywaniem bliskich relacji. Mówisz, że jesteś nieufna i niezależna - być może ludzie odbierają Cię w ten sposób, że nie potrzebujesz z nimi kontaktu, że wolisz być z boku. Niektóre osoby są z natury samotnikami, ale wydaje mi się, że dla Ciebie niekoniecznie jest to wybór. Mam na przykład koleżankę, która z jednej strony chciałaby mieć przyjaciół, czuje się samotna, ale sama się izoluje od grupy ponieważ jest nieufna /paranoiczna, przewrażliwiona na swoim punkcie, a co za tym idzie obrażalska. Ciężko z taką osobą utrzymać przyjazń. W obecnej chwili nie masz przyjaciół, bliskich relacji- jak było z tym wcześniej?

Mówisz, że faceci nie zwracają na Ciebie uwagi, a wręcz, że się Ciebie boją. Z tego jak się opisałaś, wyglądasz na osobę skupioną na raczej na swoich ambicjach i celach, niż na relacjach / emocjach. Być może faktycznie nie dostrzegają Twojej kobiecości, wrażliwości, przez to, że wydajesz się być taka twarda, i traktują Cię po prostu jak kumpla. Poza tym jestem ciekawa, jakie są Twoje uczucia odnośnie mężczyzn? Czy byłaś kiedykolwiek zakochana? Bo wiesz, że to, że ktoś, ktokolwiek, będzie się Tobą interesował, nie oznacza, że automatycznie stanie się Twoim chłopakiem. Może Ci się po prostu nie podobać. Czy masz swój typ faceta, co Ci się podoba?

Jeśli chodzi o urodę, to naprawdę wydaje mi się, że nie jest to najważniejszy faktor - każdemu podoba się co innego. Na przykład ja nie uważam się za ładną, mam kompleksy itp., ale na powodzenie nie narzekam i komplementy słyszę. Jestem w podobnym wieku, co Ty, i też nie mam chłopaka, ale nie dlatego, że nikt się mną nie interesuje - to ja nie interesuję się nikim, mam problem, żeby poczuć coś do kogoś odkąd rozstałam się z miłością życia. Z tym że ja jestem otwarta, ekstrawertyczna, chodzę czasem do klubów i na imprezy, gdzie właśnie często poznaję facetów. Ostatnio właśnie dałam kosza jednemu chłopakowi, który powiedział potem, że mu się podobam, bo byłam "pełna energii, pozytywna, dużo się śmieję". Wydaje mi się, że te cechy, a nie wygląd, sprawiają, że faceci się mną interesują. A, i jeśli chodzi o wzorzec męski, to u mnie też z tym słabo, ale to już inna historia.

Moja rada jest taka: spróbuj terapii grupowej. Tam usłyszysz, jak inni na Ciebie patrzą, będziesz mogła przyjrzeć się relacjom z innymi i swoim reakcją na ludzi. Poza tym, spróbuj otworzyć się na ludzi. Wiem, że ciężko jest, kiedy się było zranionym, ale to naprawdę jedyna droga. Mnie też zawiedli przyjaciele, ale czy to znaczy, że do końca życia nie znajdę bratniej duszy? Próbujesz się chronić w ten sposób, ale działasz właśnie na swoją niekorzyść. Są na pewno tacy, którzy też chcą gdzieś wyjść i nie mają z kim, i nie odrzucą zaproszenia np. na kawę. Jeśli chodzi o facetów, ja bym próbowała przez Internet, przecież tam (tu?) są normalni ludzie, jak ci na ulicy. Oczywiście, bądz ostrożna i spotykaj się w miejscach publicznych. To jest dobre rozwiązanie właśnie dla introwertyków i nieśmiałych osób, albo dla tych, którzy nie chcą ograniczać się do pracy / uczelni w poznawaniu ludzi. Nic nie stracisz, możesz tylko zyskać. Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia
baniadokopania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-04, 13:55   #12
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź . Ja w sumie nie wiem, jak facet powinien zagadać, bo nikt do mnie nigdy nie zagadał, zresztą ja jestem na tyle nieufna wobec obcych, że najprawdopodobniej doszukiwałabym się w jego wypowiedzi jakichś haczyków. Obawiam, że facet, do którego zagadam mimo wszystko pomyśli, że jestem zdesperowana...
No i co z tego? Świat się przecież nie zawali, każdy kiedyś wyszedł na idiotę albo desperata
Moim zdaniem jakiejś specjalnej filozofii w poznawaniu nowych ludzi nie ma: poznajesz, zagadujesz, rozmawiacie, podejście sobie jakieś namiary itd. To samo tyczy się przeciwnej płci - nikt Ci nie chodzić po ulicy i zaczepiać ludzi na "jesteś taki przystojny, zostań moim mężem".
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:57   #13
emma-e4
Wtajemniczenie
 
Avatar emma-e4
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 2 761
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Kochana - uśmiechnij się, zagadaj. Łatwiej o to, jeśli jesteście w jakiejś grupie zainteresowań (jeśli lubisz kino, to może klub dyskusyjny czy coś takiego) o okazję do zadania mu pytania, pochwalenia wypowiedzi itp.
Czy spotka cię odrzucenie? Nie raz...
Czy będziesz przez facetów płakać? Godzinami...

Ale w tej dziedzinie, jak w każdej praktyka czyni mistrza, z każdą porażką łączy się jakieś doświadczenie i wiedza o samej sobie.
Nie musisz udawać ani seksbomby ani duszy towarzystwa, pokaż tylko, że jesteś otwarta na kontakty. Spokojne dziewczyny też interesują facetów, wielu szuka normalnej, miłej, ciepłej a nie wyrachowanej "miss balu maturalnego".

Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, jakie masz możliwości, ale nawet w moim niedużym miasteczku powiatowym dzieje się - ludzie się spotykają, działają stowarzyszenia itd. Trudno jest tylko wejść w towarzystwo, ale jak już zakręcisz się tu i tam, to szczególnie w małym mieście okazuje się, że przez kogoś poznajesz kogoś innego, ktoś jest znajomym innego znajomego itd. Nawet jak nie będzie z tego wielkiej miłości to będzie obycie wśród ludzi, nowe znajomości i miło spędzony czas.
Ty chyba musisz przede wszystkim wyjść ze swojej skorupy.
emma-e4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 13:58   #14
Margarita
Rozeznanie
 
Avatar Margarita
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 879
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
To jak wykazać zainteresowanie mężczyźnie, żeby nie wyglądać na jakąś desperatkę i żeby facet poprawnie odczytał moje intencje? Nie umiem kłamać i udawać kogoś, kim nie jestem...
Najlepiej właśnie pozostać sobą. I przede wszystkim nie uogólniać. Ludzie są różni i różnie odczytują dane zachowania. Mój przedostatni związek był z mężczyzną, który zdecydowanie był łowcą. Im bardziej byłam niedostępna tym bardziej mu zależało. Wkrótce po rozstaniu poznałam kolejnego, który z kolei był tak spragniony zainteresowania i czułości, że nieustająco musiałam zapewniać go o swoich uczuciach - więc nie ma reguły.
Poza tym jeśli facet będzie Tobą zainteresowany to raczej ucieszy się, gdy okażesz mu uwagę. Naprawdę jest duża różnica pomiędzy okazaniem komuś zainteresowania, a desperackim uwodzeniem
Co do kłamania i udawania kogoś innego - absolutnie nie zachęcam. Ale odradzam również postawę "jakim mnie panie boże stworzyłeś takim mnie masz". Ludzie ewoluują, dopasowują swoje zachowania do sytuacji do kontekstu, albo najzwyczajniej w świecie, żeby sprawić komuś przyjemność
Margarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 14:47   #15
Erykah_B
Rozeznanie
 
Avatar Erykah_B
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 774
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Ja w pierwszym związku byłam jak miałam 25 lat i to tak od czapy nastąpiło, że się nie spodziewałam Także spokojnie
Erykah_B jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 16:41   #16
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Możliwe, że jeszcze nie poznałaś właściwego faceta.

Ktoś wyżej bardzo dobrze napisał - nie raz zaznasz odrzucenia, nie raz będziesz płakała przez mężczyzn, ale też nie raz to Ty kogoś odrzucisz i ktoś będzie o Tobie tęsknił. Takie życie.

To trochę banał, ale faceci są wzrokowcami. I nawet nie chodzi o to, żebyś stroiła się dla mężczyzn na ulicy, ale kiedy będziesz się czuła sama ze sobą lepiej, to wtedy staniesz się o wiele bardziej atrakcyjna dla innych. Nie musisz udawać kogoś kim nie jesteś, nie musisz nosić lateksowych legginsów, butów na szpilce i koronkowych bluzeczek. Możesz postawić na delikatny makijaż, podkreślić swoje włosy i ubrać się odrobinkę bardziej kobieco.

Na świecie są różni ludzie: imprezowicze, domatorzy, ekstrawertycy, introwertycy. Każdy znajdzie kogoś dla siebie. Jedyne, co musisz zrobić, to dać się zauważyć. Nie musisz zagadywać do faceta, sama bym miała z tym problem, ale nie mam problemu, by złapać kontakt wzrokowy itp.

W Twojej sytuacji również radzę założyć konto na portalu randkowym. To nieprawda, że są tam sami psychole i zboczeńcy. Poznałam tam paru fajnych, normalnych mężczyzn, którzy nie liczyli tylko na seks. Wystarczy chcieć i mieć odrobinkę cierpliwości.

Weź życie w swoje ręce .
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 17:00   #17
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Długo zbierałam się na uzewnętrznianie swoich rozterek, ale z okazji nowego roku w końcu się przemogłam i przelałam swoje myśli na klawiaturę.
Mam problem związany z relacjami damsko-męskimi, a raczej ich brakiem.

1. Ogólny obraz obecnej sytuacji:
W tym roku skończę 24 lata i jeszcze nigdy nie byłam w związku z mężczyzną. Nigdy się nie całowałam, tym bardziej nie posiadam doświadczeń o charakterze bardziej intymnym. Studiuję na kierunku, gdzie jest bardzo mała liczba mężczyzn, a w dodatku oni są już w związkach, w pracy mam tylko damskie grono współpracowników. Znajomych mam bardzo niewielu, przyjaciół w ogóle nie mam. Nie jestem typem imprezowiczki, do klubów nie chodzę, praktycznie nie wychodzę z domu w celach towarzyskich - znajomi mnie nie zapraszają, a ja, gdy wychodzę z inicjatywą spotkania (bardzo rzadko się to zdarza), jestem ignorowana. Na zajęcia sportowe chodzę z samymi kobietami.
Moim zdaniem z wyglądu nie jestem aż taka brzydka, niestety piękna też nie jestem, sylwetka normalna, mały biust, nie maluję się, ubieram się w to, w czym się dobrze czuję, choć bywają to niemodne ciuchy.

2. Opis problemu:
Czuję się bardzo samotna, mam przed oczami wizję życia z piętnem starej panny. Nie chcę być sama do końca życia, nie chcę wracać do domu i mówić: 'Honey, I'm home! Oh, I forgot. I'm not married'. Mężczyźni z mojego otoczenia zawsze widzieli i widzą we mnie tylko koleżankę, zauważają mnie tylko wówczas, kiedy coś ode mnie chcą.
Zazdroszczę koleżankom, które mają chłopaków, partnerów, narzeczonych, mężów.
Mam dość odpowiadania na pytania o chłopaka przecząco. Nie chcę, aby ludzie myśleli, że jestem lesbijką - tak się zdarza.
Żaden mężczyzna mi nigdy nie powiedział, że mnie kocha, że chcę ze mną być, że jestem dla niego piękna. Chciałabym z partnerem wyjść do kina, do teatru, spędzać z nim czas na rozmowie, oglądaniu filmów, przebywać w jego towarzystwie. Niektórzy mnie pocieszają, że kiedyś znajdę faceta, który mnie pokocha, ale ja stwierdzam, że z każdymi kolejnymi urodzinami prawdopodobieństwo tego zdarzenia dąży do zera .

3. Potencjalne przyczyny moich problemów:
Wychowywała mnie tylko mama, mam starszą siostrę, nie utrzymywałyśmy kontaktu z ojcem ze względu na jego problemy. Moja mama pełniła w domu funkcję matki i ojca. Nie znam prawidłowych relacji damsko-męskich opartych na miłości, szacunku, zaufaniu.
Mam więcej typowo męskich cech charakteru niż damskich (robiłam testy). Wiele osób mówi mi, że jestem inteligentna, pewna siebie, ambitna, niezależna, asertywna, wygadana, konkretna. Jestem nieufna wobec ludzi (parę razy najbliżsi -jak sądziłam- znajomi mnie oszukali), wyznaję zasadę ograniczonego zaufania. Wiele razy słyszałam od starszych ode mnie znajomych, że musi mi być ciężko w życiu, bo mężczyźni się mnie boją, a kobiety nienawidzą - to chyba trafna obserwacja.
Co do zasady uważam, że kobieta powinna być niezależna od mężczyzny pod względem emocjonalnym, towarzyskim, finansowym i vice versa. Nie uważam, że mężczyzna jest niezbędnym atrybutem kobiety, ale odpowiednio dobrany związek potrafi wnieść do życia partnerów wartość dodaną.
Uważam, że mężczyzna powinien zrobić pierwszy krok w nawiązywaniu relacji z kobietą i to on powinien podejmować inicjatywę na początku znajomości. Nie rozpoczynam sama rozmowy z nieznajomymi.
Niedawno stwierdziłam (z wielkim bólem serca), że jestem nudna i we mnie nie ma nic interesującego.
Grupa docelowa - nie mam sprecyzowanych wymagań. Uważam, że każdy jest inny, a relacja między dwojgiem ludzi to wypadkowa cech ich charakterów.
W liceum i na studiach moimi priorytetami była nauka, a nie życie towarzyskie. Teraz nie mam ani faceta, ani świetnej pracy, ani kariery naukowej .
Wszyscy fajni faceci są już dawno zajęci .

Zastanawiam się od dłuższego czasu, co jest ze mną nie tak, bo żaden mężczyzna nigdy się mną nie zainteresował, nie zagadał do mnie. Nie wiem, co i jak zmienić w swoim życiu, aby było mi lepiej. Proszę o szczere opinie dotyczące mojej wypowiedzi, pytania, rozwiązania, porady, wszystko jakkolwiek związane z tym tematem . Znalezienie faceta nie jest moim postanowieniem noworocznym, ale fajnie byłoby osiągnąć taki target .
W wieku 24 lat nie tak mało ludzi nie ma doświadczenia w związkach, ale faktycznie mało nie ma we wspomnieniach żadnych sytuacji typu pocałunek, flirt itp.
Jak Twoja mama i siostra, one mają/miewają facetów, czy są w podobnej sytuacji?
Pewnie duży wpływ ma to, że nie miałaś ojca ani żadnego wzorca mężczyzny. Ważna sprawa to też Twoje podejście: tak naprawdę to się siebie nie wyobrażasz w związku, boisz się tego, przyzwyczaiłaś się do samotności i trudno Ci będzie się otworzyć na ludzi. Portale randkowe tak od razu nie wydają mi się dobrym pomysłem, faceci tam bywają różni a kilka nieudanych znajomości może Cię zdołować i zniechęcić.
Proponowałabym jakieś grupy zainteresowań albo wolontariat w miejscu gdzie towarzystwo będzie bardziej męskie, przyda Ci się obycie z facetami w sytuacji codziennej współpracy.
Dlaczego wg Twoich znajomych mężczyźni się Ciebie boją?
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 17:09   #18
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedź . Ja w sumie nie wiem, jak facet powinien zagadać, bo nikt do mnie nigdy nie zagadał, zresztą ja jestem na tyle nieufna wobec obcych, że najprawdopodobniej doszukiwałabym się w jego wypowiedzi jakichś haczyków. Obawiam, że facet, do którego zagadam mimo wszystko pomyśli, że jestem zdesperowana...
jak dla mnie to tu tkwi problem. a jego przyczyna pewnie w dzieciństwie.

doszukujesz się problemów tam, gdzie ich nie ma. bycie nieufnym to jedno, ale doszukiwanie się haczyków wypowiedzi zainteresowanego Tobą faceta, to drugie. widzisz siebie jako desperatkę i tak, wg Ciebie, wyglądasz dla innych. dopóki będziesz myśleć o sobie w taki sposób i będziesz się jeżyć na każdą obcą osobę, to daleko z postanowieniem noworocznym nie zajdziesz.

polecam symultanicznie zrobić trzy rzeczy:

1. popracować nad wyglądem. nie chodzi o to, że masz być insta-laska, ale żebyś wyglądała schludnie, kobieco, a nie chodziła w za dużych dżinsach i polarkach. odrobina makijażu, żeby podkreślić urodę też nie zaszkodzi.

2. jak już o siebie zadbasz i się wypięknisz, cyknij sobie jakąś fajną fotkę i załóż konto na sympatii. możesz w opisie napisać, że takie a nie inne masz podejście, że to facet ma wykazać inicjatywę. nie musisz tam od razu znajdywać męża, ale możesz pogadać z ludźmi, z mężczyznami, bezpiecznie poćwiczyć, co później wykorzystasz w realu.

3. idź na terapię. jak dla mnie temat samotnej matki w życiu masz nieprzepracowany nie idź do psychologa, a psychoterapeuty. popracuj nad przeszłością, zobacz, skąd masz w sobie taką niechęć do ludzi, jak z tym pracować, jak to zmienić.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 17:31   #19
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

wolisz być samej ale z myślą że nie ty zagadałaś pierwsza, zachować swoją dumę? czy być w szczęśliwym związku kiedy może i pierwsza zagadałaś? nie musisz każdego chłopaka traktować jak potencjalnego faceta. dbasz o siebie? nosisz czasem sukienki? jesteś kobieca w sposobie bycia/chodzenia? czy czujesz że to nie twoje klimaty? pozdrawiam ciepło
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-04, 18:56   #20
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Rozwijając swoją poprzednią wypowiedź i odpowiadając na wasze pytania, mieszkam w mieście wojewódzkim w centrum Polski, czyli teoretycznie mam miliony możliwości na znalezienie faceta.
"dbasz o siebie? nosisz czasem sukienki? jesteś kobieca w sposobie bycia/chodzenia? czy czujesz że to nie twoje klimaty?" - nie noszę żadnych spódnic, butów na obcasie, ja się źle czuję w takim stroju, tak samo jak w makijażu - do takich rzeczy nikt mnie nie przekona, nawet do ślubu poszłabym w spodniach i bez makijażu. Sukienki i spódnice wiszą w szafie - dobrze im tam .
"Jak Twoja mama i siostra, one mają/miewają facetów, czy są w podobnej sytuacji?" - moje mama i siostra nie mają facetów, siostra miewała.
Pomysł ze stowarzyszeniami/ grupami zainteresowań - źle bym się czuła w nowej grupie osób, do której dołączyłabym dobrowolnie. Kiedyś należałam do koła naukowego, ale traktowali mnie tam jak 5. koło u wozu, choć byłam na podobnym poziomie wiedzy, co oni.
"Poza tym jestem ciekawa, jakie są Twoje uczucia odnośnie mężczyzn? Czy byłaś kiedykolwiek zakochana?" - miałam w życiu wiele chorób, ale choroby zwanej zakochaniem nigdy .
"Czy masz swój typ faceta, co Ci się podoba?" - chciałabym, aby był to facet inteligentny, asertywny, odpowiedzialny, żebyśmy się dogadywali, mieli podobne zainteresowania. Co do wyglądu, to ciężko trafić na drugiego Davida Gandy'ego albo Brada Pitta .
"Dlaczego wg Twoich znajomych mężczyźni się Ciebie boją?" - nie wiem, oni tak mówią, ale sądzę, że chodzi o to, że ja jestem czasami bezczelna, czasami szorstka, nie bałam się powiedzieć, co myślę.
"W obecnej chwili nie masz przyjaciół, bliskich relacji- jak było z tym wcześniej?" - całe swoje dotychczasowe życie miałam znajomości okresowe, nigdy przyjaźni. W szkole na każdym etapie edukacji miałam grupę znajomych - ja traktowałam ich jak przyjaciół, oni mnie nie. Miło mi się z nimi się spędzało czas podczas roku szkolnego, nie przeszkadzał im mój charakter, ale potem - gdy szkoła się kończyła - cisza. Próbowałam kontynuować znajomości, ale ludzie nie mieli się ze mną spotykać, choć z innymi osobami tej grupy się spotykali, nie informując mnie o tym, dowiadywałam się o tym po fakcie. Potem okazywało się, że moje sekrety i to co im mówiłam, jest rozpowszechniane wśród dawnych wspólnych znajomych. Do dziś nie utrzymuję kontaktu z żadnym dawnym znajomym i oni nie podejmują inicjatywy w moim kierunku, a ja nie mam na to ochoty. Na studiach było podobnie - dopóki trwały studia, miałam dobre notatki i pomagałam, miałam znajomych. Skończyłam uczelnię - cisza.
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:21   #21
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Dziewczyno, ty po prostu nie dajesz sobie szansy poznać faceta. Księżniczkujesz.... Sukienki nie, makijaż nie, traktowanie zakochania jako choroby, wychodzenie do ludzi nie, facet ma być taki a taki, no dobra, a co ty możesz dać od siebie ?

Faceci się ciebie boją, nie dlatego, że jesteś bezczelna, tylko dlatego że prawdopodobnie nie jawisz im się jako kobieta interesująca. Jesteś dla nich nudna, niedostępna. Uśmiechasz się ? Szukasz spojrzeń facetów ?
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:23   #22
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

a portale randkowe?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:25   #23
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
a portale randkowe?
Już napisała,ze nie bo się boi.
Tak jaby w świecie realnym nie miała szans spotkac desperata napaleńca, albo zaraz musiałaby podawać gdzie mieszka i pracuje.
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:26   #24
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez z_blondem_mi_do_twarzy Pokaż wiadomość
Dziewczyno, ty po prostu nie dajesz sobie szansy poznać faceta. Księżniczkujesz.... Sukienki nie, makijaż nie, traktowanie zakochania jako choroby, wychodzenie do ludzi nie, facet ma być taki a taki, no dobra, a co ty możesz dać od siebie ?

Faceci się ciebie boją, nie dlatego, że jesteś bezczelna, tylko dlatego że prawdopodobnie nie jawisz im się jako kobieta interesująca. Jesteś dla nich nudna, niedostępna. Uśmiechasz się ? Szukasz spojrzeń facetów ?
Przecież nie będę udawała kogoś, kim nie jestem, bo taka mistyfikacja prędzej czy później będzie zdemaskowana. Uśmiecham się, nie mam problemu z kontaktem wzrokowym u mężczyzn. To w takim razie czym zainteresować mężczyznę?
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:34   #25
z_blondem_mi_do_twarzy
Rozeznanie
 
Avatar z_blondem_mi_do_twarzy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 669
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Przecież nie będę udawała kogoś, kim nie jestem, bo taka mistyfikacja prędzej czy później będzie zdemaskowana. Uśmiecham się, nie mam problemu z kontaktem wzrokowym u mężczyzn. To w takim razie czym zainteresować mężczyznę?
Tu nie chodzi o udawanie kogoś kim się nie jest, tylko o poczynienie jakichś zmian na swoją korzyść. Ty jawisz się jako osoba która nie chce zmian, bo jesli nie chcesz zmian zacząć od siebie, to nie oczekuj, że otocznie zmieni podejście do ciebie. Jakiś powód jest, skoro nie masz przyjaciół, bliskich znajomych, skoro w kole naukowym traktowali cie jak 5. koło u wozu. Ty nie chcesz zmieniać swojej sytuacji, nie chcesz jakiejś grupy wsparcia jak polecały dziewczyny we wczesniejszych postach, terapii itd. Ma być facet i koniec. A dla faceta jesteś niedostępna, nie do pogadania, nie do zauroczenia swoją osobą i w ogóle wynika z postu ze wszystko na nie.

odpowiadając na twoje pytanie : aby zainteresować sobą faceta, musisz robić cokolwiek inaczej, niż dotychczas.

Edytowane przez z_blondem_mi_do_twarzy
Czas edycji: 2016-01-04 o 19:36
z_blondem_mi_do_twarzy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:39   #26
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

ale napisała, że boi się zagadać do faceta na portalu randkowym.


Autorko, czy przechodziłaś kiedykolwiek jakąś terapię?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:45   #27
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
ale napisała, że boi się zagadać do faceta na portalu randkowym.


Autorko, czy przechodziłaś kiedykolwiek jakąś terapię?
Nie, nigdy nie byłam na żadnej terapii, rozmawiałam kiedyś z psychologami i oni twierdzili, że nie mam problemów. Z ludźmi ogólnie umiem rozmawiać i umiem rozpocząć rozmowę, gdy temat dotyczy jakiegoś konkretnego tematu.
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 19:57   #28
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Nie, nigdy nie byłam na żadnej terapii, rozmawiałam kiedyś z psychologami i oni twierdzili, że nie mam problemów. Z ludźmi ogólnie umiem rozmawiać i umiem rozpocząć rozmowę, gdy temat dotyczy jakiegoś konkretnego tematu.
psycholog nie jest od tego. chodzi o psychoterapeutę.

moim zdaniem to, że nie możesz wejść w żadną bliższą relację z innymi ludźmi, tak samo jak Twoja matka, do tego twierdzisz, że ludzie Cię nie lubią - to nie jest zdrowe. jeśli do tego dodać brak ojca w życiu, to wszystko staje się jasne. idź do psychoterapeuty, powiedz mu to, że nie ufasz zupełnie ludziom, że nie masz przyjaciół, czujesz się samotna, nielubiana - czyli to, co tu napisałaś. on Ci pomoże. pomoże Ci pomóc samej sobie, bo za Ciebie tego nie zrobi, żeby była jasność. ale możesz wyjść z sytuacji, gdy czujesz się źle - niekoniecznie nowymi paznokciami i zakupami
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 20:02   #29
201610121613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 33
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
psycholog nie jest od tego. chodzi o psychoterapeutę.

moim zdaniem to, że nie możesz wejść w żadną bliższą relację z innymi ludźmi, tak samo jak Twoja matka, do tego twierdzisz, że ludzie Cię nie lubią - to nie jest zdrowe. jeśli do tego dodać brak ojca w życiu, to wszystko staje się jasne. idź do psychoterapeuty, powiedz mu to, że nie ufasz zupełnie ludziom, że nie masz przyjaciół, czujesz się samotna, nielubiana - czyli to, co tu napisałaś. on Ci pomoże. pomoże Ci pomóc samej sobie, bo za Ciebie tego nie zrobi, żeby była jasność. ale możesz wyjść z sytuacji, gdy czujesz się źle - niekoniecznie nowymi paznokciami i zakupami
Dziękuję za rady , może kiedyś się wybiorę do psychoterapeuty .
201610121613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 20:13   #30
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Nigdy nie byłam w związku

Cytat:
Napisane przez pitagorejka Pokaż wiadomość
Dziękuję za rady , może kiedyś się wybiorę do psychoterapeuty .
z doświadczenia powiem, że im szybciej, tym lepiej - stare wzorce mięśniowe są już utrwalone i żeby je zmienić, będzie trzeba sporo pracy. to trochę jak mięsień, którego nie używasz, musisz go na nowo zbudować.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-01-09 23:46:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.