2010-06-22, 18:49 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Rozumiem, że martwisz się o dobro siostry, ale dlaczego tak brutalnie go oceniasz? Żadna praca nie hańbi, lepsza ta niż jakby miał żyć z zapomogi.
Na Twoim miejscu czekałabym na rozwój sytuacji, bo na tym etapie nic nie możesz zrobić. Rozmowa z tym robotnikiem na pewno nie przyniesie oczekiwanych skutków, podobnie jak i z siostrą. Jest nim po prostu zauroczona i może wspólny weekend z chłopakiem by im pomógł? Zbliżyliby się do siebie i zapomniałaby o pracowniku, który remontuje Wasz blok, a jeśli chcesz i możesz, bo masz takie fundusze, zafunduj im dwutygodniowe wakacje, może w tym czasie coś się zmieni i blok będzie już po remoncie.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
2010-06-22, 18:50 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
mocne. jaką pomoc udzielić dziewczynie... wywalić kawę na ławę,jaki to facet i spróbowac przewidziec jej przyszłość w czarnych kolorach. postaszyć kobietą robotnika,ktora wyrwie jej włosy,kiedy się dowie.. widmem płacenia alimentów na dwoje dzieci... czy wstydem zdradzającej kobiety,ktora nie ma honoru zerwac związek przed ponownym związaniem |
|
2010-06-22, 18:51 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Czerwony murek jesli nie masz zadnych konkretnych rad odnosnie problemu autorki, to z laski swojej nie zasmiecaj watku zbednymi komentarzami
Autorko wydaje mi sie ze jesli bedziesz probowala zmienic podejscie siostry do tego faceta, moze miec to odwrotny skutek. Kazdy uczy sie na wlasnych bledach i w tym wypadku chyba jest to nieuniknione. |
2010-06-22, 18:52 | #34 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
No jasne, że chcę. To takie dziwne? Jeśliby był ten wątek o mnie, od razu byście na mnie najechały odnośnie tego, że mam romans z kimś, kto jest w związku i ma dzieciaki. I żebym poszła po rozum do głowy, żebym nie zrujnowała sobie życia, nie budowała szczęścia na nieszczęściu innych. Wiem, chciałam ją po prostu ostrzec. No nic, przeczekam. Tylko już nie raz przychodziła do mnie z płaczem, że znowu się pokłóciła z chłopakiem i spała u mnie w pokoju, żaliła się, także ciężko po prostu w takiej sytuacji milczeć. Edytowane przez misterybusiness Czas edycji: 2010-06-22 o 18:57 |
|
2010-06-22, 18:56 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Wiesz, zaczełas z niewłasciwej strony.
Oczywiscie, ze nie powinna wikłać się z kim, kto jest w zwiazku i ma dzieci, do tego sama będąc w związku. Natomiast pokreślanie ze nie dosc, ze ma romans to jeszcze z kimś takim jest nie fair i dlatego część z nas sie wzburzyła. Możesz próbować porozmawiaćn z siostra, tłumaczyć ze to jest głupota i ze rozwala oba związki, ale z drugiej strony przeciez silą jej nie zmusisz do tego, zeby dala sobie z nim spokój. A siostry chlopak nic nie widzi?
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
2010-06-22, 18:58 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Nie oszukujmy sie ,że robotnika spotkasz w teatrze szczegolnie takiego ktory wyżej nie podskoczy i do konca zycia bedzie ukladal kostkę.
Uzywanie "miesa" w ich pracy to norma ,lekarz ew pracy jednak nie rzucaja ****ami. Problem w tym ze koles zarywa do dziewczyny majac w domu kobiete i dzieci ale w pracy on jest byczek i fajnie jest imponowac kolegom a po randce opowiadac jak to ja "obraca." Mnie szczerze obrzydza przechodzenie obok takich roboli ale domyslam sie ,że mlodym moze sie podobac napakowany i spieczony robotnik bez koszulki Siostra chce sie osmieszac-jej zycie i wybor oby nie zaciążyła bo bedzie skucha na całego. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-06-22 o 19:00 |
2010-06-22, 18:59 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
No po prostu extra klasa- tylko poprosić założycielkę wątku o nr telefonów i rwać jak młode wisienki i obraczkować czym prędzej, bo to na pewno dobre chopaki som Może ja dziwna jestem, ale oceniam go duuuuzo gorzej, bo to on ma zobowiązania, niz młoda lasencję co jej na mózg padło. A siostre jak mówiłam- powiedziała co myślę w dosadnych słowach. Nie o nim a o niej.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2010-06-22, 19:01 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ♥ Z krainy marzeń i nadzieji ♥
Wiadomości: 2 242
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Może i ja się tu wypowiem.
Siostra jest dorosła, również zajęta jak zarówno robotnik także dorosły i zajęty. Oboje wiedzą co robią, i chyba ani Ty ani nikt inny nie powinnien się wtrącać w ich życie. Oboje w jakiś tam sposób są nie wporządku do osób z którymi są związane. Sms-y, wypad na kawe nie musi odrazu świadczyć o romansie. Próba pocałunku, hm.. faceci to wzrokowcy i jeśli kobieta jest atrakcyjna wątpie czy nawet obrączka na palcu by mu przeszkodziła. Mam jedno pytanie, bo tak zrozumiałam post, gdyby spotkała sie z prawnikiem, lub bizmesmenem było by ok? Chyba tak samo Może wystraczy przypomnieć siostrze że żyję w związku? Nim odfrunie za daleko Głowa do góry. Co do opini o robotnikach Mój TŻ z którym jestem od 8 lat z zawodu jest murarzem, nie raz miał okazję pracować na budowie w tej chwili pracuję ale już przy wykończeniach wnętrz prywatnie, ale z tą różnicą że nie pali, nie pije więc całkowity abstynent. Owszem na budowach robią sobie żarty te zwykłe i te mniej zwykłe. Ale taki urok, nie każdy jest taki sam
__________________
|
2010-06-22, 19:01 | #39 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
|
2010-06-22, 19:01 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
Dzięki. Rzeczywiście trochę mnie poniosło, ale krew mnie zalewa, kiedy słyszę bluzgi co 2 słowo z podtekstami pod moim adresem (sama nie jestem święta, ale dla mnie to po prostu niesmaczne). Choćby nie wiem, jaka była jego profesja, to nie powinna pakować się w takie bagno. A chłopak... Cóż. Nie widzi, nic nie wie. |
|
2010-06-22, 19:04 | #41 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- Cytat:
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
||
2010-06-22, 19:06 | #42 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 403
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
|
|
2010-06-22, 19:07 | #43 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
Bozia jej rączki urwała, że się nie może oprzeć? Dziewczyna straciła głowę, a tu najazd na kolesia, jakby takich nie było w jej otoczeniu tysięcy. Jak można oskarżać tego chłopaka o rozwalanie związku, skoro do tego trzeba dwojga. A co do niego i tego, że ma dzieci, to nikt nie wie czy np. nie są w wolnym związku, i skoki w bok są na porządku dziennym.
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
|
2010-06-22, 19:09 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Hmmm.... nie oceniam jej najlepiej jeśli to Ci wystarczy. Po prostu chciałam jej uświadomić, że postępuje wyjątkowo głupio. I tyle. Nieważne, czy siostra, czy bliska koleżanka. Nakłonić do zmiany postępowania, zatrzymania się, zastanowienia - owszem.
Ale jak wyjdzie - zobaczymy. Sama podejmie decyzję. Szkoda tylko, żeby spaprała sobie najlepsze lata swojego życia przez mieszanie się w coś, co nie ma sensu. |
2010-06-22, 19:13 | #45 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
|
|
2010-06-22, 19:17 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ♥ Z krainy marzeń i nadzieji ♥
Wiadomości: 2 242
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Nie mogłam się powstrzymać muszę dopisać.
Może to wygladało w ten sposób, o czym siostra Ci nie powiedziała. Może mówiła temu facetowi że źle jej się układa z facetem (a to już wysłany sygnał dla niego że prawie droga wolna) Z drugiej strony nie wiadomo jak wygląda związek 32-latka z jego partnerką, moze wisi na włosku, może ma już dość bycia z nią i dziećmi różnie i bywa. I tym sposobem siostra narzeka na swój związek, on na swój, dogadują się w ten sposób, bo zaczyna ich łączyć coś wspólnego "kłopoty w zwiazku" i tu pojawia się szansa na coś nowego, nie koniecznie zmarnowanego. Dla takiego małego przykładu moja znajoma, poznała przez przypadek chłopaka który był bezdomny, większość jej odradzała, inni się nie wtrącali itd. Chłoapk miał problemy z alkoholem, i nikt nie chcial by wpadła razem z nim. On się jej oświadczył, wyjechali do osrodka, dostali mieszkanie, jak narazie wynajęte, pobrali się mają dzieci i są szczęsliwi. Historia niby bez sensu ale zakończona szczęślwie.
__________________
|
2010-06-22, 19:18 | #47 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
|
2010-06-22, 19:26 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ♥ Z krainy marzeń i nadzieji ♥
Wiadomości: 2 242
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
ps. zapomniałam dopisać że tak jak ktoś tu napisał wina leży po obu stronach.
Siostra wie ze on żyje w związku z 4 dzieci, więc nie ukrywał tego a przecież mógł, i pewnie siostra też nie ukrywa że też jest w związku. więc oboje wiedzą co robią.
__________________
|
2010-06-22, 19:28 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
Nie, nie polecałabym jej ładowania się jej w jakikolwiek związek z ZAJĘTYM facetem. |
|
2010-06-22, 19:41 | #50 | ||
CABIN CREW
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lotnisko
Wiadomości: 4 600
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
Cytat:
nie wiem czemu od razu większość rzuciła się do obrony tego faceta... nie oszukujmy się , w większości przypadków (mówię w WIĘKSZOŚCi ) niestety taka osoba naprawdę nie należy do elity intelektualnej ... bo moim zdaniem większość z nich naprawdę często zachowuje się jakby brakowało im rozumu... i wydaje mi się że większość z was się z tym spotkało- przechodzicie obok takiej grupki a nie daj boże jeszcze w sukience czy spódnicy i na obcasie i co słyszycie???to możecie sobie same dopowiedzieć co do tego kim jest, ok , załóżmy że nie oceniam go po zawodzie...ale... facet z 4 dzieci (do tego po rozwodzie ); obecnie dążący w jakiś sposób do zdradzenia swojej obecnej partnerki to chyba nie jest najlepszy materiał na facet... wydaje mi się że gdyby ta sytuacja dotyczyla bezpośrednio autorki , wypowiedzi byłyby zupełnie inne..a teraz wielkie oburzenie, że jak to może się wtrącać itp... oczywiście siostra autorki też nie jest tu bez winy, oszukuje swojego faceta , itp... do autorki - porozmawiaj poważnie z siostrą, nawet bardzo dosadnie powiedz jej co o tym mylisz... a wiesz co będzie najlepsze- powiedz jej że jeżeli nie zakończy tej znajomości to powiadomisz jej faceta....
__________________
DBAM O SIEBIE Jeśli choć raz posmakowałeś latania to już zawsze będziesz chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo tam byłeś i zawsze będziesz chciał tam wrócić.. ZALATANA......
|
||
2010-06-22, 19:41 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
No właśnie, to po co te teksty o robotnikach?
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
2010-06-22, 19:50 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Alez swiete oburzenie na watku zapanowalo. Jaka z autorki plytka kobieta . No jak tak mozna. Jaka nie marzy o posiadaniu gentlemana co to :
Cytat:
-------------------------------------------------------- Porzucajac ironie mam nadzieje droga autorko, ze uda Ci sie dotrzec do siostry. Lovelas z 4 dzieci to zdecydowanie nie jest dobra partia. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2010-06-22 o 19:53 |
|
2010-06-22, 19:56 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Masz chociaż grosz sympatii dla chłopaka swojej siostry?
Powiedz siostrze, że jeśli ona z nim nie zerwie, to ty mu o jej romansie opowiesz. Pal licho głupią siostrunię, ale chłopak zasługuje na lepszą dziewczynę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2010-06-22, 19:57 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 403
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Poczułam się tym pytaniem wywołana do odpowiedzi. Tak, ja bym poleciała raczej na lekarza niż na pracownika fizycznego. A Ty nie?
|
2010-06-22, 20:08 | #55 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
wszyscy robotnicy to mordercy i złodzieje!
Rozumiem, że martwisz się o siostrę, ale moim zdaniem przesadzasz - to jest jej życie. Możesz z nią porozmawiać, spróbować wytłumaczyć, że źle robi. Ale nie przeżyjesz jej życia za nią!!! jej życie= jej decyzje. A twoje teksty o robotnikach wywołały u mnie autentycznie taką minę - normalni ludzie, sa miedzy nimi pewnie wspaniale osoby, a złych nigdzie nie brakuje nawet wśród uczonych profesorów. poza tym bycie robotnikiem nie jest równoznaczne z wybitną głupotą. to jest ostatnio dość dochodowe zajęcie. Edytowane przez 201712190924 Czas edycji: 2010-06-22 o 20:10 |
2010-06-22, 20:09 | #56 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 775
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
No właśnie o to chodzi, że zadawanie się z zajętym mężczyzną jest ZŁE, to swoją drogą, a po drugie, zadawanie się z obcym mężczyzną JEŻELI JEST SIĘ ZAJĘTYM jest jeszcze bardziej złe. I to, czy to robotnik, czy lekarz nie ma wielkiego znaczenia, i nie trzeba nacechowywać wypowiedzi "robotnikami".
__________________
***Nie umiem Cię pocieszyć kiedy patrzysz w przeszłość Ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą*** |
|
2010-06-22, 20:11 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
popieram. jeśli nic do niej nie dotrze, to zagroź jej, że powiesz jej chłopakowi i po sprawie.
|
2010-06-22, 20:13 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: boat city
Wiadomości: 280
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Jezusie, przecież wyjaśniłam, w jaki sposób się zachowują!
|
2010-06-22, 20:14 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
Autorko pogadaj z siostra, niech zda sobie sprawe z tego co robi. |
|
2010-06-22, 20:16 | #60 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Romans z robotnikiem?!
Cytat:
moja droga ja znam ludzi postawionych b.wysoko, a zachowujących się z bardzo małą klasą. Nie wydaje mi się, żeby to czy ktoś jest robotnikiem czy prezesem miało jakiekolwiek znaczenie. To NORMALNI ludzie, jak wszyscy. Poprostu pracują w innych warunkach i mają inne sytuacje materialne. Nie zachowuj się jak jakaś cholerna księżniczka, której przeszkadza plebs Mamy XXI wiek, nie ma już od dawna podziału na klasy. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:32.