dziewczyna mojego chłopaka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-31, 19:40   #1
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels

dziewczyna mojego chłopaka


Tytuł wątku nasunął mi się sam, choć sama nie wiem czemu. Nie chodzi tu bynajmniej o mnie, ale o byłą dziewczynę mojego TŻta. Nie wiem jednak czy określenie "była" do końca tutaj pasuje. Ale może od początku. Z K. jestem już od roku, to mój pierwszy związek ale jak najbardziej udany. Z Nim było inaczej, bo przede mną miał długoterminowy związek (niemal 6-letni), który od jakiegoś czasu się sypał, a kroplą, która przepełniła czarę byłam ja - K. poznał mnie zupełnie przypadkiem i to ja byłam bodźcem, którego potrzebował, żeby zerwać z R. Wtedy Ona, dziewczyna, która wyrządziła mu wiele krzywd, która nie raz groziła, że go zostawi, nagle przejrzała na oczy - postanowiła zawalczyć. Tylko że ta walka trwa nadal... Pomijając półroczną mękę moją i TŻta (musieliśmy znieść ciągłe telefony, smsy, kłamstwa na mój temat, groźby w moją stronę, niby próby samobójcze, itp) teraz tez nie jest lepiej. I to nie tylko ze względu na nią, ale też na mojego K. Powiedzcie mi dziewczyny czy histeryzuję, czy jestem chorobliwie zazdrosna, czy co, bo sama już nie wiem. Chodzi o to, że jeśli ona coś do Niego napisze, zadzwoni, to on uległy jak piesek odpowiada jej tak ciepło - jak mówi - po to, żeby jej jeszcze bardziej nie ranić, bo nie kopie się leżącego. Nie wstawia żadnych naszych wspólnych zdjęć na żadne portale - też po to, żeby jej nie było przykro (chociaż z nią miał ich mnóstwo). Słucha jej wszelkich żalów jak to jest jej smutno, jaka jest samotna, że wie jakie błędy popełniła... A ja muszę przyglądać się z boku i pozwalać na to, albo robić awantury. Ja na prawdę nie jestem typem zazdrośnicy, dużo zniosłam, ale po roku czasu oczekiwałabym więcej oddania mi, niż jej, bo nie wiem czemu, ale mimo jego zapewnień o miłości czuję, że ona kradnie mi lwią część mojego szczęścia.
Więc: czy mam pogodzić się z tym, że ona zawsze może mieć u K. takie względy, czy raczej zbuntować się? Pomóżcie...
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 19:48   #2
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

"Chodzi o to, że jeśli ona coś do Niego napisze, zadzwoni, to on uległy jak piesek odpowiada jej tak ciepło - jak mówi - po to, żeby jej jeszcze bardziej nie ranić, bo nie kopie się leżącego. Nie wstawia żadnych naszych wspólnych zdjęć na żadne portale - też po to, żeby jej nie było przykro (chociaż z nią miał ich mnóstwo). Słucha jej wszelkich żalów jak to jest jej smutno, jaka jest samotna, że wie jakie błędy popełniła..."


Dziwne, ja bym się nad tym zastanowiła... pogadałabym z chłopakiem i kawa na ławę - o co z nią chodzi, przeszkadza mi ona itp. I obserwuj reakcje...
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 19:53   #3
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Rozmów było sporo, ja mu ufam i nie wierze, że jeszcze się zejdą. Ale na swoim zdaniu nie mogę polegać bo z natury jestem zbyt ufna, co się w życiu średnio przydaje...
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:01   #4
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

"Nie kopie się leżącego" - wytłumaczenie Twojego Tż jest żałosne.
A co ona niby robi z Waszym życiem? NISZCZY, więc uważam, że Twój Tż powinien zerwać z nią jakikolwiek kontakt.
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:02   #5
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
Rozmów było sporo, ja mu ufam i nie wierze, że jeszcze się zejdą. Ale na swoim zdaniu nie mogę polegać bo z natury jestem zbyt ufna, co się w życiu średnio przydaje...

Czyli jego eks Cię wkurza, źle się z tym czujesz, on o tym wie i nic z tym nie robi? Nieładnie.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:03   #6
Cassi
Zadomowienie
 
Avatar Cassi
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: okolice 3miasta
Wiadomości: 1 288
GG do Cassi
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Moim zdaniem nie histeryzujesz i nie przesadzasz, bo to nie jest normalne zachowanie, żeby stawiać swoją byłą na pierwszym miejscu. po co mu taka zażyłość z nią? jakieś zwierzenia itp. może dalej coś do niej czuje?

A może coś pomogłoby, gdyby powiedział jej, żeby przestała wykorzystywać jego hmm... dobre serce? Spróbuj z nim o tym pogadać.
__________________
‎"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)"

1 kwietnia 2012 Martusia
Cassi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:03   #7
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Jak dla mnie nie histeryzujesz. Coś jest nie halo i obojętnie co powiedzą dziewczyny, czy się ze mną zgodzą czy nie - ja bym się nieźle wkurzała, gdyby była dziewczyna mojego faceta ciągle do niego wydzwaniała, pisała, a on latał na każde jej zawołanie.
Rozmawiaj z nim często gęsto, mów co Ci leży, szczerość popłaca.
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 20:07   #8
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
Ale na swoim zdaniu nie mogę polegać bo z natury jestem zbyt ufna, co się w życiu średnio przydaje...

Ona doskonale wie co robi i stara się okręcić wokół palca Twojego TŻ. Nie wiem, jaki on jest, ale musisz być bezustannie czujna. To cholernie męczące, wiem, ale inaczej się nie da.
Każdą awanturę ONA wykorzysta przeciwko Tobie. Powie mu, że jest dla was ciężarem, że ty jesteś strasznie zazdrosna i się na niego wściekasz, będzie miała co wymyślać jak jej powie, że się o nią kłócicie.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:07   #9
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
Tytuł wątku nasunął mi się sam, choć sama nie wiem czemu. Nie chodzi tu bynajmniej o mnie, ale o byłą dziewczynę mojego TŻta. Nie wiem jednak czy określenie "była" do końca tutaj pasuje. Ale może od początku. Z K. jestem już od roku, to mój pierwszy związek ale jak najbardziej udany. Z Nim było inaczej, bo przede mną miał długoterminowy związek (niemal 6-letni), który od jakiegoś czasu się sypał, a kroplą, która przepełniła czarę byłam ja - K. poznał mnie zupełnie przypadkiem i to ja byłam bodźcem, którego potrzebował, żeby zerwać z R. Wtedy Ona, dziewczyna, która wyrządziła mu wiele krzywd, która nie raz groziła, że go zostawi, nagle przejrzała na oczy - postanowiła zawalczyć. Tylko że ta walka trwa nadal... Pomijając półroczną mękę moją i TŻta (musieliśmy znieść ciągłe telefony, smsy, kłamstwa na mój temat, groźby w moją stronę, niby próby samobójcze, itp) teraz tez nie jest lepiej. I to nie tylko ze względu na nią, ale też na mojego K. Powiedzcie mi dziewczyny czy histeryzuję, czy jestem chorobliwie zazdrosna, czy co, bo sama już nie wiem. Chodzi o to, że jeśli ona coś do Niego napisze, zadzwoni, to on uległy jak piesek odpowiada jej tak ciepło - jak mówi - po to, żeby jej jeszcze bardziej nie ranić, bo nie kopie się leżącego. Nie wstawia żadnych naszych wspólnych zdjęć na żadne portale - też po to, żeby jej nie było przykro (chociaż z nią miał ich mnóstwo). Słucha jej wszelkich żalów jak to jest jej smutno, jaka jest samotna, że wie jakie błędy popełniła... A ja muszę przyglądać się z boku i pozwalać na to, albo robić awantury. Ja na prawdę nie jestem typem zazdrośnicy, dużo zniosłam, ale po roku czasu oczekiwałabym więcej oddania mi, niż jej, bo nie wiem czemu, ale mimo jego zapewnień o miłości czuję, że ona kradnie mi lwią część mojego szczęścia.
Więc: czy mam pogodzić się z tym, że ona zawsze może mieć u K. takie względy, czy raczej zbuntować się? Pomóżcie...
Ja bym się na taki układ nie zgodziła. Pogadaj z nim, powiedz jak jest Ci przykro... Przecież teraz jest z Tobą a tamten rozdział jego życia powinien byc dawno zamknięty, dziewczyna ma jakieś dziwne jazdy... Ale on wybrał Ciebie i ona powinna to zrozumieć, jeśli on nadal będzie tak się z nią "cackał" to moim zdaniem będzie coraz gorzej...
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:09   #10
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

on uważa ze po 6 latach nie może się tak od niej odciąć, ze wyrządził jej wystarczającą krzywdę zrywając, dlatego jest taki milutki...

tłumaczy się też tym, że jej jest gorzej bo ona nie ma nikogo a my mamy siebie. często mowił, że chciałby jej jakoś ulzyć. On całą winę bierze na siebie, mimo że nie zerwał bez powodu!

Edytowane przez LadyChels
Czas edycji: 2010-05-31 o 20:13
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:12   #11
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
on uważa ze po 6 latach nie może się tak od niej odciąć, ze wyrządził jej wystarczającą krzywdę zrywając, dlatego jest taki milutki...
A świstak siedzi i zawija w te sreberka.

Ciekawe.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 20:20   #12
Cassi
Zadomowienie
 
Avatar Cassi
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: okolice 3miasta
Wiadomości: 1 288
GG do Cassi
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
on uważa ze po 6 latach nie może się tak od niej odciąć, ze wyrządził jej wystarczającą krzywdę zrywając, dlatego jest taki milutki...

tłumaczy się też tym, że jej jest gorzej bo ona nie ma nikogo a my mamy siebie. często mowił, że chciałby jej jakoś ulzyć. On całą winę bierze na siebie, mimo że nie zerwał bez powodu!
To po cholerę z nią zrywał, skoro tak się nią przejmuje i troszczy o jej samopoczucie. Ja bym nie wytrzymała w takim chorym układzie. W zasadzie to jest Was troje w związku.
__________________
‎"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)"

1 kwietnia 2012 Martusia
Cassi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:22   #13
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Cassi Pokaż wiadomość
To po cholerę z nią zrywał, skoro tak się nią przejmuje i troszczy o jej samopoczucie
ot i dobry tekst;] przyda się
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:26   #14
mandragona
Marudziara
 
Avatar mandragona
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Twój Tż powinien całkowicie zerwać wszelkie kontakty ze swoją byłą, nie powinien nawet o niej myśleć- jeśli nie potrafi tego zrobić "coś jest nie tak"
__________________


mandragona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:35   #15
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Jak pomyślę, że znów mam z nim zaczynać ten temat to robi mi się słabo. Wiem doskonale co usłyszę: że to ja jestem najważniejsza i że to mnie kocha, ale ona jest teraz samotna i biedna i bardzo mu jej żal, bo kiedyś mu była bardzo bliska. Na Jego obronę powiem, że on pierwszy nie szuka kontaktu, zawsze to R. robi krok. Ale czy to coś zmienia...?
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:36   #16
tofaniutka
Zadomowienie
 
Avatar tofaniutka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

chyba powinnaś mu postawić ultimatum ... niech wybierze... Taka sytuacja to nie na moje nerwy- ja bym tak zrobiła...
tofaniutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:37   #17
Cassi
Zadomowienie
 
Avatar Cassi
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: okolice 3miasta
Wiadomości: 1 288
GG do Cassi
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
ot i dobry tekst;] przyda się
a pewnie że się przyda nie ma co owijać w bawełnę tylko działać i zapytać prosto z mostu! Jeżeli krzywdzi Ciebie na rzecz kobiety, która z tego co piszesz zrobiła mu wiele przykrości, to coś jest w tych relacjach nie tak.

Myślę, że w tym przypadku od razu trudno byłoby zażądać całkowitego zerwania kontaktów, ale stanowczego ich ograniczenia.

-----------------------------

Jeżeli jest taka samotna, to niech jej znajdzie faceta, skoro taki jest dla niej dobry :P Niech się pobawi w swatkę :P
__________________
‎"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)"

1 kwietnia 2012 Martusia
Cassi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 20:41   #18
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

wiedziałam, że tu dobre rady znajdę, dziękować |cmok|
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:12   #19
Sinobroda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 403
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Na Twoim miejscu wygłosiłabym mu oracyjkę następującej treści:

"Drogi X, twierdzisz, że jeśli wrzucisz nasze zdjęcia na NK, przestaniesz odpisywać na jej SMSy i zerwiesz z nią całkowicie kontakt to skrzywdzisz ją. Oświadczam Ci, że jeżeli tego nie zrobisz - skrzywdzisz mnie. Nie można mieć ciastko i zjeść ciastko, nie dasz rady zadowolić wszystkich zainteresowanych. I nie mów mi, żebym była bardziej wyrozumiała bo rozsądek i zrozumienie - a obie te cechy posiadam - nie mają nic wspólnego z faktem, że Twoje zachowanie mnie boli. Zdecyduj się na czyim szczęściu bardziej Ci zależy. Jeśli nie na moim to ariwederczi."

Ja bym postulowała także całkowite zerwanie kontaktów. Także dla dobra tej dziewczyny, która jak widać średnio daje sobie radę z rozstaniem. Im szybciej on zniknie całkowicie z jej życia tym szybciej ona o nim zapomni, prawda stara jak świat. Chyba, że jemu też na niej zależy.
Sinobroda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 21:15   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Dla mnie dziwne jest zachowanie chłopaka, jeśli tak mu żal tamtej dziewczyny, którą- jak twierdzi- skrzywdził, to po co się z tobą wiązał??? Jakoś chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Uważam, że przy takim jego nastawieniu i podejściu nie masz szans na sensowny związek z nim, będziesz żyła w dziwacznym trójkącie, ciągle na drugim miejscu.PO CO ci to?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:38   #21
Precious things
Rozeznanie
 
Avatar Precious things
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
Tytuł wątku nasunął mi się sam, choć sama nie wiem czemu. Nie chodzi tu bynajmniej o mnie, ale o byłą dziewczynę mojego TŻta. Nie wiem jednak czy określenie "była" do końca tutaj pasuje. Ale może od początku. Z K. jestem już od roku, to mój pierwszy związek ale jak najbardziej udany. Z Nim było inaczej, bo przede mną miał długoterminowy związek (niemal 6-letni), który od jakiegoś czasu się sypał, a kroplą, która przepełniła czarę byłam ja - K. poznał mnie zupełnie przypadkiem i to ja byłam bodźcem, którego potrzebował, żeby zerwać z R. Wtedy Ona, dziewczyna, która wyrządziła mu wiele krzywd, która nie raz groziła, że go zostawi, nagle przejrzała na oczy - postanowiła zawalczyć. Tylko że ta walka trwa nadal... Pomijając półroczną mękę moją i TŻta (musieliśmy znieść ciągłe telefony, smsy, kłamstwa na mój temat, groźby w moją stronę, niby próby samobójcze, itp) teraz tez nie jest lepiej. I to nie tylko ze względu na nią, ale też na mojego K. Powiedzcie mi dziewczyny czy histeryzuję, czy jestem chorobliwie zazdrosna, czy co, bo sama już nie wiem. Chodzi o to, że jeśli ona coś do Niego napisze, zadzwoni, to on uległy jak piesek odpowiada jej tak ciepło - jak mówi - po to, żeby jej jeszcze bardziej nie ranić, bo nie kopie się leżącego. Nie wstawia żadnych naszych wspólnych zdjęć na żadne portale - też po to, żeby jej nie było przykro (chociaż z nią miał ich mnóstwo). Słucha jej wszelkich żalów jak to jest jej smutno, jaka jest samotna, że wie jakie błędy popełniła... A ja muszę przyglądać się z boku i pozwalać na to, albo robić awantury. Ja na prawdę nie jestem typem zazdrośnicy, dużo zniosłam, ale po roku czasu oczekiwałabym więcej oddania mi, niż jej, bo nie wiem czemu, ale mimo jego zapewnień o miłości czuję, że ona kradnie mi lwią część mojego szczęścia.
Więc: czy mam pogodzić się z tym, że ona zawsze może mieć u K. takie względy, czy raczej zbuntować się? Pomóżcie...
Z tego opisu wyłania się obraz zdesperowanej histeryczki... - smsy, grozby, niby próby samobójcze,kłamstwa na temat Twojej osoby. Ja rozumiem związek 6 letni to kawałek czasu,ale czy ten chłop nie widzi,że ona nim manipuluje ?
Nie wstawia zdjęć na n-k czy gdzieś tam, bo NIE CHCE żEBY JEJ BYłO PRZYKRO
Puki on będzie na każde jej zawołanie to nie odczepi się od niego. Dziewczyna pewnie ma cichą nadzieję na to,że znowu będą tworzyć związek. A on swoim zachowaniem utwierdza ją w tym przekonaniu.
Jego tłumaczenie,że ,,nie kopie się leżącego" jest dla mnie trochę dziwne.Czy ona nie ma innych znajomych,tylko właśnie jemu musi się wypłakiwać w mankiet jaka to jest samotna i nieszczęśliwa ?
On nie musi kopać leżącego - wystarczy ,że wystudzi z tym ,,leżącym" kontakt.Wszystkim to wyjdzie na zdrowie - u Was w związku się poprawi ( bo jak to ktoś słusznie zauważył - jak narazie to jest Was w nim troje), a ona kiedy zobaczy że relacje nie są takie jak wcześniej to może wreszcie zacznie szukać sobie nowego partnera (bo widać,że cały czas ma nadzieję że ,,odgrzeje tego kotleta")
Ja Ci się nie dziwię,że jesteś zaniepokojona.Mnie by taki układ nieodpowiadał.
Precious things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:38   #22
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Sinobroda Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu wygłosiłabym mu oracyjkę następującej treści:

"Drogi X, twierdzisz, że jeśli wrzucisz nasze zdjęcia na NK, przestaniesz odpisywać na jej SMSy i zerwiesz z nią całkowicie kontakt to skrzywdzisz ją. Oświadczam Ci, że jeżeli tego nie zrobisz - skrzywdzisz mnie. Nie można mieć ciastko i zjeść ciastko, nie dasz rady zadowolić wszystkich zainteresowanych. I nie mów mi, żebym była bardziej wyrozumiała bo rozsądek i zrozumienie - a obie te cechy posiadam - nie mają nic wspólnego z faktem, że Twoje zachowanie mnie boli. Zdecyduj się na czyim szczęściu bardziej Ci zależy. Jeśli nie na moim to ariwederczi."

Ja bym postulowała także całkowite zerwanie kontaktów. Także dla dobra tej dziewczyny, która jak widać średnio daje sobie radę z rozstaniem. Im szybciej on zniknie całkowicie z jej życia tym szybciej ona o nim zapomni, prawda stara jak świat. Chyba, że jemu też na niej zależy.




Sam powinien zresztą pomyśleć nad zerwaniem kontaktów i nie płaszczyć się tak przed nią.
To ONA (jak on twierdzi) zrobiła mu wiele krzywd, to on powinien unikać kontaktów z nią.
Chyba, że nadal coś do niej czuje, nie wiem..
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:38   #23
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez Sinobroda Pokaż wiadomość
"Drogi X, twierdzisz, że jeśli wrzucisz nasze zdjęcia na NK, przestaniesz odpisywać na jej SMSy i zerwiesz z nią całkowicie kontakt to skrzywdzisz ją. Oświadczam Ci, że jeżeli tego nie zrobisz - skrzywdzisz mnie. Nie można mieć ciastko i zjeść ciastko, nie dasz rady zadowolić wszystkich zainteresowanych. I nie mów mi, żebym była bardziej wyrozumiała bo rozsądek i zrozumienie - a obie te cechy posiadam - nie mają nic wspólnego z faktem, że Twoje zachowanie mnie boli. Zdecyduj się na czyim szczęściu bardziej Ci zależy. Jeśli nie na moim to ariwederczi."
muszę to sobie zapisać :P a tak serio, K. jest cudownym chłopakiem, tylko niestety ma za miękkie serce, a ona to perfidnie wykorzystuje, bo go zna. Jemu też było ciężko po rozstaniu ale faktycznie wybrał mnie i ciągle mi powtarza, że nie żałuje bo znalazł kobietę swojego życia, nazywa nasze zejście przeznaczeniem i gdyby nie ona to wszystko by było cudownie...

ona wcale sie nie kryje, że chcialaby do niego wrocic i ze nadal kocha, mimo że nie ma dla niej nadziei.

Edytowane przez LadyChels
Czas edycji: 2010-05-31 o 21:41
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:41   #24
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Cytat:
Napisane przez LadyChels Pokaż wiadomość
muszę to sobie zapisać :P a tak serio, K. jest cudownym chłopakiem, tylko niestety ma za miękkie serce, a ona to perfidnie wykorzystuje, bo go zna. Jemu też było ciężko po rozstaniu ale faktycznie wybrał mnie i ciągle mi powtarza, że nie żałuje bo znalazł kobietę swojego życia, nazywa nasze zejście przeznaczeniem i gdyby nie ona to wszystko by było cudownie...

ona wcale sie nie kryje, że chcialaby do niego wrocic i ze nadal kocha, mimo że nie ma dla niej nadziei.

pozbądźcie się jej i będzie cudownie
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:44   #25
M0nika11
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 29
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Na moje oko on ma do niej jakis sentyment, gdzies tam zalega mu na dnie serca. Jakos zamiast myslec o tym jak Ty sie z tym czujesz to on ja tłumaczy. Ja bym sie wkurzała na maxa. Nie chcesz sie przeciez z nim dzielic. Chyba bym focha rzuciła a potem jakby sie sytuacja powtarzała to bym powiedziała ze nie podoba mi sie ta sytuacja i ze ma sie okreslic. I zapytalabym czy mu na niej jeszcze zalezy.
M0nika11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:48   #26
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

sentyment ma i bedzie mial, bo to jego pierwsza milosc z ktorą wiele przezyl - i ja nie mam nic przeciwko zeby sobie zlozyli zyczenia na urodziny czy mowili czesc na ulicy. ale te jej umizgi mi już zbrzydły doszczętnie, a jego pokora wobec niej tym bardziej. a moze to ja mam do niej napisac zeby w koncu odpuscila skoro moj mezczyzna sobie z tym ewidentnie nie radzi??
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:56   #27
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Powiem tak: jak na deklarowaną kobietę życia, mało to okazuje, krygując się, by nie urazić eks dziewczyny, zamiast tworzyć z tobą związek. Bo jakoś mało ważna się w tym wydajesz, za SŁOWA nic nie znaczą wobec CZYNÓW: co z tego, że ci gada o przeznaczeniu, gdy zachowuje się, jakby żył w trójkącie?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:57   #28
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 21:59   #29
LadyChels
Raczkowanie
 
Avatar LadyChels
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
GG do LadyChels
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

jestem zazdrosnaaa!
:P
LadyChels jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 22:02   #30
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: dziewczyna mojego chłopaka

Ale piłka nie jest po twojej stronie boiska, a po stronie chłopaka, który uparł się, żeby żyć w trójkącie. Rozumiem, że 6 lat to dużo czasu, ale skoro zdecydował się na związek z tobą, to niech się tak zachowuje.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:15.