2011-08-09, 12:21 | #3781 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
no cóz-Simonek chyba faktycznie potrzebował czasu.dla dziecka pojawienie sie nowego członka rodziny to z pewnościa bardzo cięzkie przeżycie nawet jak go kila miesiecy przygotowywaliście.nieste ty tak juz jest. ja nie wyobrażam sobie reakcji córki gdyby pojwaiło sie rodzeństwo. na całe szczęście nie mam tego jeszcze w planach. oczywiście czasem wam wszystkim zazdroszczę ale to chyba jeszcze nie ten czas Cytat:
Cytat:
ale Julcia już duża.super rodzinka . a u nas wszystko ok - jak zawsz oczywiście. jakis czas temu klaudia rozwaliła łuk brwiowy- krew sie lała - dobrze że mam nie mdleje.któregoś dnia na placu zabaw koleżanka włozyła jej patyk w ucho- i już nie jest jej koleżanką. zachowanie tej dziewczynki było skandaliczne- nawet nie przeprosiła Klaudi. po rozmowie z mamą(któregoś dnia ją spotkałam bo w parku była z dziadkiem)przeprosiła ale z musu za to Klaudia juz nie chce sie bawić z tą dziewczynką i dobrze. udało nam się kilka razy wybrać na basen.Klaudia kocha wodę a ja mogę wtedy spokojne smażyć się na słońcu. w parcy ok nawet dostałam urlop ale niestety już nie damy rady nigdzie wyjechać więc muszę w domku ładować akumulatory-Klaudia w przedszkolu.jak jest łanie to robię jej wagary i idziemy na basen ale niestety ani wczoraj ani dziś sie nie dało. wczoraj pogoda taka sobie a dziś jest dosyć chłodno i wietrznie. teściowa - brak słów- przez miesiąc było ok a jak nie chcieliśmy jej kasy pozyczyć to juz nie przyjeżdża. nie wiem tylko jak ona nie ma wstydu- prosi tż o kasę bo na piwo nie ma.nawet jak byśmy mieli w nadmairze to nie po to żeby ona piła za nasze. tż pozyczył jej kilka razy drobne sumy ale w koncu powiedział stop-nigdy mu nie oddała i woła dalej. to tż jej powiedział że za nasze pić nie bedzie i się obraziła bo jak powiedziała tż -owi- ty masz pieniądze.no cóż- szkoda mi trochę klaudi ale chociaż mój tata zabiera ja do parku jak my oboje w pracy bo tylko na niego mogę liczyć w takich przypadkach. a ostatnio szalałam na wyprzedażach i to mi bardzo poprawiło samopoczucie. sprawiłam sobie też szkła kontaktowe no i trochę zmieniłam kolor włosó. nadal są blond ale bardziej w odcieniu szarości. Klaudia strasznie wyrosła i napatrezeć się na nią nie mogę ,jest taka madra i wyrozumiała. no to sie rozpisałam miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|||
2011-08-09, 16:54 | #3782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dorka ....dziękujemy
Co do urlopiku to zyczę by była bajeczna pogoda , to będziesz mogła z Klaudunią na basenik pochodzić ...wiem że obie lubicie Wklaj nam kilka fotek córeczki bo dawno nam Was nie pokazywałaś ******************* Poniżej moja modelka
__________________
*** -12,5kg*** |
2011-08-14, 19:46 | #3783 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
no to czas na obiecane fotki
u nas ok-jak zawsze.dziś był super fajny spacerek rodzinny i z niego są fotki.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2011-09-09, 22:06 | #3784 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
hej dziewczyny, nasz wątek spadł i nikt nie pisze już prawie miesiąc.
A to przecież już kolejne urodzinki naszych dzieci obchodzimy od 22 sierpnia zaczynając U nas dobrze, Maja wróciła do przedszkola, przeszła do starszej grupy dzieci i jest już średniakiem, na początku nie była za szczęśliwa, ale że jest nadal jej pani i jej koleżanki to teraz z dumą mówi, że jest w starszej grupie. W maluszkach jest jej ulubiony kolega i koleżanka z podwórka i trochę jej przykro było, że nie są razem (choć z jednego roku są). Po za tym zrobiła się uparta jak osioł i ciężko czasem ją do czegoś przekonać. dla brata jest miła, choć zdarza jej się czasem go za mocno kochać Najbardziej mnie złości jak go budzi, na szczęście rzadko się to zdarza. Co u Was kochane jak Wasze pociechy? Obejrzałam oczywiście zdjęcia, Klaudia już taka pannica wielka, a Jula niewiadome kiedy urosła. Pysiu zdjęcia na blogu oczywiście obejrzałam, chłopcy widać razem świetnie się bawią, rodzice za pewnie też. Pozdrów Demonika ode mnie!!! Maatra, poród wzruszający, cieszę, się, że poszło tak szybko!!!czy Ty jesteś teraz w Pl? Moona, zajrzyj do nas i pochwal się synkiem w końcu!!! Ivy, ciebie też wcięło, całe wakacje ani znaku życia. Taszkin, co u Ninki, zwolniło się może jakieś miejsce w przedszkolu by mogła chodzić? Inne Jesienne mamusie, które może tu czasem zaglądają, napiszcie co u Naszych czterolatków słychać!!! Buziaki, ściskam Was mocno ---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ---------- Pysiu, to zdjęcie Julci w łazience normalnie jak z reklamy, super!!! Edytowane przez 82anusia Czas edycji: 2011-09-09 o 22:04 |
2011-09-14, 17:28 | #3785 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
zagladam czasem ale nikt nie pisze. u nas prawie ok. tzn Klaudia zadowolona z przedszkola.jest w starszej grupie i opiekuje sie czasem maluszkami które płaczą.ona oczywiście jest duża i nie płacze no i chodzi bez kochanego myszka mika.jest bardzo grzeczna i strasznie madra i wyrozumiała.tylko w poniedziałek miała wypadek bo upadła razem z kolegą. nózka trochę boli i do konca tygodnia siedzi w domku. my po pierwszym zebraniu.ja jestem bardzo zadowolona bo bede płacić mniej niż płaciłam.zapisałam córkę na angielski. w pracy ok.nawet lubie ta pracę. te wolne niedziele są super. Klaudia wczoraj miała urodzinki.dostała kilka prezentów ale swiczki były w mufinkach. tort bedzie w niedziele jak dziadek przyjedzie. imprezka dla koleżanek będzie na początku października. my byłyśmy w sobotę u jej koleżanki Weroniki to wsawie kilka fotek.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2011-09-17, 10:57 | #3786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Anusiu, super, że Maja odnalazła się w nowej grupie. Dzielna dziewczynka! i tak słodko muszą wyglądać razem. Troszkę w serduchu zazdroszczę drugiego bąbla
...dla mojej w przedszkolach miejsca nie ma póki co, ale teraz nie będę na razie nic szukać, wciskać gdzieś na siłę, bo wisi nad nami przeprowadzka. Poczekam, aż zagrzejemy miejsce, żeby małej nie narażać niepotrzebnie na stres związany ze zmianą przedszkola (przeprowadzka to już dla niej ogromny stres). Dorka, super zdjęcia Piękna córeczka a mamusia promienieje. Dobrze słyszeć, że w pracy dobrze się układa. Mam nadzieję, że z siostrą stosunki trochę się poprawiły i nie ma już do Ciebie żalu o tamten etat. Pysiu, super zdjęcia. Co tam u Was? Kubuś przyzwyczaił się do nowej sytuacji? Maatra, jak sobie radzicie? Jak maluszek? Dogadują się już z Simonem? AnnLee, fajnie, że miło spędziłyście czas To dopiero babskie wakacje! Ivy, jak tam? Jak Oleńka? U nas dobrze, Ninka nie choruje prawie wcale (ona ma tak dziwnie, np. dwa dni gorączki 39 i koniec choroby. Tak miała raz w wakacje, wcześniej kiedyś tam na wiosnę). Pewnie się zacznie jak pojdzie do zerówki Na wakacje w tym roku nigdzie nie jechaliśmy, robiliśmy sobie wycieczki po okolicy, cieszyliśmy się tym jednym dniem w tygodniu, kiedy jesteśmy wszyscy (mąż całymi dniami pracuje na budowie z teściem, do tego jeszcze zarabia więc mamy się dość...mało), ale wiem, że jak się przeprowadzimy i odpadną ciągłe wyjazdy 'na budowę' to się zmieni, Nina już prezentuje takie zachowania, że ewidentnie tęskni za tatą (jest nawet na niego zła). Spędzam więc z małą całe dnie praktycznie sama, ale robię co mogę by się nie nudziła. Otworzyli u nas super nowy basen, więc całe wakacje (tzn te kilka dni, które były pogodne) spędziłyśmy tam. Na początku września były urodzinki, upiekłam czekoladowy tort z Mufinką (ulubiona ptasia bohaterka filmowa) (wstyd się przyznać ale pierwszy samodzielny!) i wyszedł przepyszny. Najbardziej się cieszę, że Nina zjadła tak dużo, a w ogóle nie lubi ciast Jedyne czego trochę się obawiam to fakt, że córka moja nie ma prawie żadnego kontaktu z rówieśnikami. Chodzimy na zajęcia w szkole muzycznej, ale przerzucili nas do młodszej grupy gdzie nikogo nie znamy (kwestie techniczne, zostało nam parę godzin do zakończenia całego programu), więc już nawet tam "nie pogada" (poza tym to zajęcia z rodzicami). Zastanawiam się nad posłaniem jej choćby na kilka godzin, gdzies od nowego roku, do prywatnego przedszkola (2-3 razy w tygodniu), żeby zerówka nie była dla niej szokiem... myślicie, że to dobry pomysł? (bo zakładam, ze nie będzie miejsc w publicznym, z tego co mówi moja "informatorka", która pracuje w jednym z nich: "marniutkie szanse"). Trzymajcie się ciepło składam najserdeczniejsze życzenia urodzinkowe dla wszystkich czterolatków Pozdrowienia Jesienne!
__________________
|
2011-09-17, 18:49 | #3787 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
taszkin-ja myślę że to dobry pomysł jeżeli ma mały kontakt z rówieśnikami.jeżeli możesz sobie pozwolić na prywatne to jak najbardziej.basen super sprawa - wiem coś o tym. my jutro robimy tort- ale nie peireszy.nie będzie taki jak chciałam bo nie udało mi się kupić odpowiednich dekoracji ale myślę że i tak będzie ładny i smaczny.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2011-09-17, 22:44 | #3788 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
__________________
|
|
2011-09-18, 21:33 | #3789 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Taszkin ja bym wyslala Nine na probe,zeby jej latwiej w zerowce bylo.
Si chodzil 12h w tygodniu odkad skonczyl rok(dokladnie dzien przed). Z drugim dzieckiem,wiem ze juz nas nie bedzie stac na taka rozrywke Anusia super,ze Maja juz w starszakach i dobrze zmiane przyjela Dorka Klaudia piekna Pochwal sie tortem ! U nas raz lepiej,raz gorzej. Simon nie do konca moze sie odnalesc w nowej sytuacji . Od kilku dni prowadzimy mini terapie Jest lepiej. Ivy,Pysia co u Was i dzieci ??????? jak odchudzanko ? U mnie najgorsze jest zjedzenie 5 posilkow, czasu wystarcza mi na zaledwie 3
__________________
-7kg |
2011-09-19, 11:42 | #3790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hey jesienne
Dorka córcia wygląda jak księzniczka pochwal się tortem Taszkin to dobry pomysł z tym przedszkolem prywatnym Maatra jaka to mini terapia ???jeśli można spytać ? Kubie też by zapewne sięprzydała. Nagradzamy go za dobre zachowanie wzgledem siostry i słowami i małymi nagrodami ale jednak nadal jej dokucza...doprowadza mnie to już do flustracji. Rozmawiamy z nim tłumaczymu mu ale on chyba jest zazdrosny o siostrę zupełnie inaczej sięzachowuje gdy są osobno W weekend widziałam się z Demonikową rodzinką Całuski o Demonika dla Was Jaś jest bardzo inteligentnym, rezolutnym i rozgadanym czterolatkiem, o pięknych lokach na głowie i uroczym usmiechu Antoś z koleji jest podobny do brata i taty roczny przystojniak stawia już swoje pierwsze samodzielne kroki W następny weekend wynieramy się na wspólną wycieczkę poza Warszawę z noclegiem Trzymajcie kciuki by była pogoda. Wkleje potem jakieś fotki Całuję
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2011-09-19 o 11:47 |
2011-09-20, 09:44 | #3791 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Pysia bawcie sie dobrze na wyjezdzie
Co do tej mini terapii, to dopiero zaczynamy w piatek mam kolejne spotkanie z pania,ktora ma pomoc naszej rodzinie w jako takim funkcjonowaniu narazie dala kilka wskazowke,ktore sa tak oczywiste ,ze az strach,ale nie latwo wprowadzac je w zycie, bo cierpliwosci brak Problem jest w zachowaniu Si do doroslych nie brata,czy innych dzieci . On jest bardzo pomocny i czuly, tylko troche sie pogubil. Chce robic rzeczy jakie robia dorosli i najlepiej spedzac caly czas z nimi. Nie slucha nas jak kiedys...
__________________
-7kg |
2011-09-20, 12:17 | #3792 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
__________________
*** -12,5kg*** |
2011-09-22, 09:44 | #3793 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
Cytat:
zazdroszczę tych kontaktów z Demonikiem ale oczywiście bardzo sie cieszę. udanego weekendu wam życzę. a znając ciebie to sobie śiwtnie poradzisz z konfliktami rodzeństwa. Cytat:
u nas generalnie ok. torcik był pyszny.może nie był wygladowo taki jak chciałam bo nie udało mi sie dekoracji takich dostać ale był pyszny.Klaudia ze mną robiła. w przedszkolu jest bardzo grzeczna i każe mi coraz później przychodzić.uwielbiam jak z taka radością się budzi i szykuje. bardzo dużo rysuje- to chyba jej pasja. a 2 razy w tygodniu bedzie miała j.angielski w przedszkolu. w pracy też robi sie coraz lepiej także wszystko idzie ku lepszemu.tylko dziecko mi chyba troche urosło bo co wyjmuję bluzki z długim rękawem to za małe. no to czas na fotki
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2011-09-22, 18:33 | #3794 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Haj Jesienne!
wybaczcie, ze tak długo się nie odzywałam. Milion rzeczy do zrobienia, mało czasu wolnego, bąki mam wprawdzie odchowane. ale mam wrażenie, że starsze wymagają więcej uwagi niż jak były mniejsze. Agatka kolejny rok do przedszkola, nie jest idealnie nadal, czasem łezki polecą, ale już dużo lepiej niż w zeszłym roku. (Taszkin nie wiem jak u Was, ale Agatka bardzo źle znosiła rozstania, fajnie by było Ninkę na te parę godzin zostawiać w przedszkolu. Do Agatki grupy doszło w tym roku troje nowych maluchów, dwójka spoko ale jeden chłopczyk jak dzikus z lasu . Nie słuchał pań, jedną chciał zbić, przytrzymała go to ją ugryzł, pozostałe maluchy w szoku, z letka wystraszone.Oczywiście to są wyjątki i napewno łatwiej się zaaklimatyzuje.) Maciek waży 10900 g, mierzy 83 cm coraz więcej gada, i strasznie przywiązany do mnie i do mojej mamy ( zajmuje się dziećmi jak jestem w pracy). Delikates z niego, po ukąszeniu komara ma bąble ogromne, teraz dostał uczulenia na brzuszku i udkach, dziadostwo opornie schodzi Pracuję już na cały etat w galerii handlowej, praca niby spoko ale szefom wciąż mało, w miarę jedzenia wzrasta apetyt. Na studia może wrócę od stycznia, narazie mnie nie stać, ale muszę je skończyć, zostało mi tylko półtorej roku i nie odpuszczę Troszkę posypało mi się zdrówko, anemia i nadczynność tarczycy( i te objawy zmęczenie, rozkojarzenie,) w poniedziałek idę do lekarza po dalsze instrukcje. Pysiu Kubuś i Jula cudowni , bardzo podobni do siebie. dla Demoników. My w zeszłym tygodniu byliśmy na przedłużonym weekendzie w Solcu -Zdroju. To miasteczko zdrojowe, leczą tam alergie skórne itp. Okolice cudne, zaliczyliśmy rodzinny zjazd na weselu kuzyna. Było super. Mam kilka fotek jak je zgram to pokażę . Dorka, ale fajnie wyglądacie , Klaudunia ma super włoski i ( wiecznie to słyszysz) wygląda na starszą Anusia nie pamiętam czy pisałam GRATULUJĘ CUDNYCH DZIECIAKÓW Maatra a jaka pani, co tak za darmo Wam pomaga. Buziaki dla Twoich gentelmenów. Dobra kończę bo się strasznie rozpisałam i Macio już się nudzi. |
2011-09-22, 22:25 | #3795 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Jolii u nas jest mnostwo pomocy i wszystko za darmo. Pod tym wzgledem w uk jest super.
Mamy grupe wsparcia dla matek karmiacych w lokalnym osrodku(kilka w miescie) Jak zadzwonisz ,to do domu przyjada i pomoga. Raz w tygodniu spotkania z poloznymiw tym porady i wazenie maluchow. plus mnostwo innych zajec na ktore chodzilam regularnie z Simonem : taniec,czytanie bajek,spiewanie,zabawy,ma lowanie...itp Takie same grupy sa dla tatusiow. Tz chodzi raz w miesiacu w soboty,a kilka razy w roku maja wycieczki, typu plywanie lodzia,zoo,biwak. Ta Pani zajmuje sie bardziej mna po porodzie,jesli ona nie pomoze,skieruje nas na terapie.Tak powiedziala ostatnio. Napisz cos wiecej jak sa kontakty miedzy rodzenstwem ? Fajnie poczytac co u Was Zdrowka dla Ciebie kochana. Dorka piekny tort Pokaz jakies obrazki Klaudii, moj Si kompletnie lewy w tym kierunku. Maluje tylko pajaki Gdzie Ty teraz pracujesz? Juz kilka razy chcialam zapytac. Piekarnik mam popsuty,a tu urodziny Simonka jutro. Musialam szybko po gotowe biszkopty do sklepu jechac. Porazka !!! Robie wloski tort cannoli z ricotta(moj ulubiony ) Kupilismy hulajnoge, bo staramy sie do szkoly chodzic w jedna strone na nogach(35min),zawsze moga ja na wozek nalozyc. Troche sie obawiam, bo on jest taki nieostrozny Ostatecznie bedziemy do parku jezdzic. Zawsze to mniejsze niz rower
__________________
-7kg |
2011-09-23, 10:32 | #3796 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hejka, to znowu ja .
Agatka w przedszkolu, Macio śpi, a ja pije kawkę uwielbiam takie chwile. Agatka ma 103 cm wzrostu, waży ok 18 kg. Jest mądra, czasem zabija tekstami . Relacje są rózne: od urodzenia brata stała się strasznie zazdrosna o mnie i czas spędzany z Maćkiem, odprowadzanie do przedszkola również traktowała jako pozbywanie się jej, żebym mogła być tylko z synkiem; chętnie pomagała przy przewijaniu, zabawiała, jednocześnie sama zaczęła korzystać z nocnika i tak bezboleśnie odbyło się odpieluchowanie ( miała wtedy 2 latka i 5 miesięcy) teraz są starsi i jest różnie, biją się o zabawki, bawią się razem, Macio naśladuje Agatkę we wszystkim ( czasem są to bardzo głupie zabawy), ona z kolei jest dumna gdy np prowadzi brata do piaskownicy, pokazuje nowe zabawki itd. Jednak to Agatka zawsze chce grać pierwsze skrzypce, musi być w centrum uwagi i w różny sposób to okazuje. Teraz księciunio też umie pokazać różki i walczyć o swoje to jest ryk w stereo Różnica 2 lata i 4 miesiące jak dla nas jest super, ogarnęłam wszystko i byle do przodu. Agata jest leniwa, nadal chętnie wozi się w wózku ( stoi na ramie koszyka na zakupy), kupiliśmy jej latem rowerek biegowy http://img16.allegroimg.pl/photos/40.../77/1831147755, ale boi się jeszcze na min jeździć i niewiele z niego korzystamy. Tyle u nas, dzięki za pamięć Maatra fajnie macie z tą pomocą i wsparciem. W PL też by się przydało,dla ciężarnych i po porodzie... eh Ok to tyle na dziś. Fotka rodzinna w załączeniu, dzieci nie bardzo chciały współpracować |
2011-09-23, 13:45 | #3797 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
u nas jest hulajnoga i rower i wszystko stoi bo klaudia nie chce jeździć.ona woli nogi. jak mi sie uda to wrzucę jej rysunki.wydaje mi się że ona całkiem ładnie maluje. są to głównie kwiatki, słoneczko, motylek no i mama, tata i klaudia. a pracuję w rossmannie- tylko mój w niedziele jest zamkiniety a wsoboty do 15 i pracuję 2 w miesiącu. tylko że tu na 1/2 etatu mam tyle co na cały w pizzeri Cytat:
klaudia w przyszłym tygodniu idzie na bilans ale ona waży jakieś 15 kg.ma 105 cm ale jest jedną z drobniejszych w grupie. to sie rozpisałam a i dostałam już z pracy karnet na basen kryty także bedziemy z klaudufą chodzić
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2011-09-23, 20:46 | #3798 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hej dziewczyny!!!
Taszkin, myślę, że to dobry pomysł z wysyłaniem Ninki na kilka godzin jak dacie radę do przedszkola, zawsze się oswoi z dzieciakami, zresztą szkoda zmarnować jej chęci. Wyprowadzacie się gdzieś daleko od tego miejsca co mieszkacie?? Dorka, Klaudia wygląda bardzo dorośle, dałabym jej więcej lat niż ma. Tort na pewno był smaczny. Moja Maja uwielbia rowery i hulajnogi, gdziekolwiek idziemy to coś targa ze sobą. Pysia, udanego weekendu, już pewnie na nim jesteście. Pozdrów Demoniczka i powiedź, że tęsknimy. Niech zajrzy do nas choć na chwileczkę. Mam nadzieję, że dzieciaki będą dla siebie bardziej wyrozumiali. Choć jak pamiętam moje relacje z bratem z okresu dzieciństwa, to przede wszystkim opierały się na kłótniach albo jakiś mega głupotach, ale wtedy bawiliśmy się wspaniale i zgodnie Maatra, powodzenia w "naprawianiu" Simonka. U nas niestety też nie jest kolorowo, Maja ma etapy raz jest grzeczna, słucha, pomaga, a czasem po prostu coś w nią wstępuje i nikogo zdanie się nie liczy. Adasiowi niby nie dokucza, ale on np denerwuje się jak zaczyna go całować albo trzyma buzię bardzo blisko jego. Są też momenty, że go rozśmiesza, czasem uspakaja jak płacze. Czasem jest tak, że ona się na niego denerwuje, bo np ogląda bajkę, a on płacz i jej przeszkadza, to mówi do mnie: nakarm go albo daj mu cycka Joli, fajnie, że zajrzałaś. Dziękuję za gratulacje. Widzę, że u Ciebie dużo lepiej, od razu widać po twoich postach. Na studia jak masz tylko możliwość wracaj, bo z biegiem czasu będzie coraz trudniej. Fajną tworzycie rodzinkę, dzieciaki do siebie podobne, a Ty promieniejesz. Na weselu byliście w rodzinnej miejscowości mojej mamy, jak byłam mała bywałam tam z 2 razy do roku. U nas zmiany, ja poszłam do pracy na pół etatu. Z jednej strony jestem bardzo zadowolona, bo w końcu mam pracę w zawodzie, z drugiej Adaś i to, że muszę go zostawiać. To w sumie są 3 godziny dziennie razem z dojazdami, ale dochodzi przygotowywanie się do zajęć, i wtedy też 100% siebie nie mogę poświęcić dzieciom. Dziś znów dostałam propozycję następnych 2 godzin tygodniowo w ramach projektu unijnego. I znów bym chciała bo zdobędę doświadczenie i będę miała co w cv wpisać, a z drugiej kolejne godziny poza domem. Pracę w tej chwili mam na rok czasu i raczej nie ma szans bym tam dłużej mogła zostać, wróci nauczyciel ze zdrowotnego. Maja braku mamy raczej nie odczuwa, bo i tak w tym czasie jest w przedszkolu. To się rozpisałam co u mnie, a o Mai nie wiele napisałam u niej bez zmian, chodzi chętnie do przedszkola, uczy się wciąż nowych piosenek jak wraca to podśpiewuje. mnie przedszkole podobnie jak Dorkę teraz wyniesie taniej, Maja chodzi w godzinach darmowych. Teraz w przedszkolu angielski już będzie płatny ( w tamtym roku mieli z projektu unijnego darmowy) dodatkowo mają być zajęcia taneczne i postanowiliśmy, że będzie chodzić jak jej się spodoba i rytmika. Także za wszystkie dodatkowe zajęcia zapłacę w cenie czesnego z tamtego roku. Pozdrawiam i ściskam Was i dzieciaki bardzo mocno |
2011-09-26, 13:43 | #3799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hey
Demonik pozdrowiony od Was tymsamym przekazuje ciepłe uściski i całuski od Demonika BYŁO BOMBASTYCZNIE Byliśmy w Bałtowskim JURA PARKU niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego. Wróciliśmy w niedziele póznym wieczorem ok 21 Chłopcy zaraz po przyjezdzie na miejsciu okupowali piaskownicę i ogródek właścicielki niemogąc doczekać się obiecanych atrakcji. I tak pierwszego dnia zaliczyliśmy PARK ROZRYWKI (karuzele, piłeczki,statki,ciuchcię, pływające łabądki i wiele innych) SABATÓWKĘ (gdzie dzieciaki odkopały szkielet dinozaura, szukały skamieniałości i amonitów, układały skamieniałe puzle i dopasowywały ślady i tropy do odpowiedniego ninozaura) JURA PARK z PLACEM ZABAW I MUZEUM Kuba padł najwcześniej przed 19 zaraz potem Julka, następnie po szybkiej kolacji padli Jaś i Antoś Rodzice mieli czas na romantyczną kolację przy muzyce poważnej i "świecach" zastąpionych przez symboliczną małą lampkę. Popijaliśmy winko i pochłoneliśmy pyszną tartę od Biklego Drugi dzień rozpoczęty od porannego przeglądu prasy przez Jasia i Kubusia po wspólnym sniadanku odwiedziliśmy: PREHISTORYCZNE OCEANARIUM (Zachwyciło nas Wszystkich chociaż ja z Michałem L. bylismy sceptycznie nastawieni. Wszystkim spodobał się i nieco przestraszył rozpędzony rekin który chciał rozbić realistycznie zrobioną szybę nad naszymi głowami). BAŁTOWSKI ZWIERZYNIEC GÓRNY I DOLNY (Gdzie odbyła się wycieczka amerykańskim Busem, pod który podchodziły Lamy, Strusie, Wielbłądy itp jechaliśmy kanionami i można było też podziwiać BIAŁE JELENIE I ŻUBRY ...Antoś jako jedyny nie dooglądał wszystkiego bo bujany przez 45min w Busie zasnął słodko na piersiach tatusia.) Była masa atrakcji i wszyscy w 8mkę bawiliśmy się świetnie. Mi najbardziej podobało się OCEANARIUM i ZWIERZYNIEC oraz PARK ROZRYWKI gdzie CZWORO DOROSŁYCH bawiło się jak DZIECI Mało kiedy mogę powiedzieć że nie tylko bawię się z dziećmi ale i bawię się jak Dziecko, ta wycieczka właśnie taka była Polecamy Wszystkim którzy się wybierają, lub którzy wcale nie mieli zamiaru ale po mych wypocinach nabrali ochoty PS.Jeszcze Was nienadrobiłam zrobię to wieczorkiem na razie widziałam śliczne zdjęcia tortu i piękną fotkę Joli-kowej rodzinki
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2011-09-26 o 16:17 |
2011-09-26, 13:52 | #3800 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
fotki c.d.
__________________
*** -12,5kg*** Edytowane przez pysiamn Czas edycji: 2011-09-26 o 13:54 |
2011-09-26, 13:55 | #3801 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
c.d
__________________
*** -12,5kg*** |
2011-10-22, 13:22 | #3802 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
pysiamn-widać po fotkach że było super.tylko wam pozazdrościć. u nas była imprezka urodzinowa.było całkiem fajnie. tort wyszedł super no i był księzniczkowy tak jak Klaudia chciała.dodtaki czyli kubeczki iip były z Mimi. dodam kilka fotek a dziś idziemy tez na urodzinki.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2011-11-01, 18:54 | #3803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
śliczne zdjęcia dziewczyny
wpadłam pochwalić się Wam, że Nina będzie mieć rodzenstwo, więc dołączam tym samym do wątkowych podwójnych mamuś. Póki co mam odpoczywać i brać luteinę, ale idzie dobrze. Pozdrawiam Was mocno
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-11-01 o 18:56 |
2011-11-01, 22:30 | #3804 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Gratuluję, super wieści. Na kiedy masz termin?? Jak Ninka zareagowała na wiadomość o rodzeństwie??
|
2011-11-01, 23:19 | #3805 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
a Nina jeszcze nie wie. Czekam na właściwy moment teraz dużo na jej małej główce, przeprowadzka i bardzo to przeżywa, choć jeszcze się tak naprawdę nie zaczęło. Ale musze jej powiedzieć, tylko chciałabym tak jakoś naturalnie, przyznam, że trochę sie obawiam jej reakcji, mam nadzieję, że niepotrzebnie A jak Maja, dalej wzór naśladowania dla Adasia?
__________________
Edytowane przez taszkin Czas edycji: 2011-11-02 o 00:12 |
|
2011-11-02, 08:52 | #3806 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
taszkin Gratulacje Ninka na pewno będzie szczesliwa jak siedowie że będzie miała rodzeństwo
__________________
*** -12,5kg*** |
2011-11-02, 10:59 | #3807 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
dziękuję Pysiu
__________________
|
2011-11-03, 16:35 | #3808 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
ja nie mam wiadomości o rodzenstwie bo u nas się na to nie zanosi. byłysmy na bilansie i przeżyłam szok bo ona waży tylko 16,8 a myślałam że więcej. a tak to super- ona zdrowa , pogoda dopisuje więc po przedszkolu robimy spacerki, zbieramy liscie a później je przyklejamy.ja miałam ostatnio urlop i za 10 dni znowu mam urlop i już sie nie mogę doczekać.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2011-11-03, 16:51 | #3809 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Nowa ja.jpg Cytat:
Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
||
2011-11-03, 18:07 | #3810 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Serdeczne gratulacje Pysia fajna fryzurka,widzialam na fb. odwazna jestes. masz czas modelowac ?
__________________
-7kg |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:51.