Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach". 07-08.2011

[83monia]

gomra - ten pingwin wydaje mi sie lepszy niz pilka. fajna jet tez arka noego ale widze ze to dla roczniakow niby. ja bym jakas szeleszczaca ksiazeczke jednak wolala i jakis ciuch skoro rodzice tak chca. w wieku 7 mies to kilka grzechotek w sumei wystarcza... potem zaczyna sie szał a moze jakis sorter?

[Iwa_iw]

Oliweczko dużo zdrowia dla Julci!
u nas na zatkany nos czy lejący się katar pomagają krople Nasic Kids
Hania jak nie lubiła nigdy zakrapiania tak sama widzi, że jej się lepiej oddycha i sama przynosi krople żeby jej zakraplać. wiadomo, że to taki doraźny środek, ale dzięki temu w nocy np. przy katarze śpią w miarę dobrze.
a wapno nie zaszkodzi na pewno - możesz podać, tak samo jak jakąś wit. C

byłam dzisiaj w Carrefourze
nawet nie wiedziałam, że oni coś na allegro wystawiają i parę dni temu zupełnie przypadkiem znalazłam, że wystawili parę lalek z Pony za bardzo atrakcyjną cenę (nie całe 50zł) i jak nie planowałam to zamówiłam Hani drugą (przyjaciółkę dla tej co już ma) więc dostanie pod choinkę
ale cena rzeczywiście niezłe bo tych lalek chyba 10 wystawili i rozeszły się jak ciepłe bułeczki - za tą pierwszą lalkę na Mikołaja z przesyłką 70zł z groszami zapłaciłam...

no i jeszcze do Empiku po książki odebrać muszę się wybrać tylko obawiam się czy wytrzymam żeby je pod choinką schować bo będzie mnie kusić żeby je wcześniej dziewczynom dać

Hania mi dzisiaj w nocy strasznie źle spała
w ogóle to nie jestem pewna czy lekkiej gorączki czasami nie miała
przyszła do mnie do łóżka przed 5 po 6 dopiero zasnęła
mówiła, że nic ją nie boli
zasnąć nie mogła
jak ją obudziłam po 7 to chłodniutka była, ale mówiła, że ją głowa boli
i chciała koniecznie swoją maskotkę Minnie przytulać bo mówiła, że śniło jej się, że jakieś straszne dziecko ją chce zniszczyć
no i przypomniała sobie rano o serialu Alf - jakiś czas temu oglądała sobie po odcinku
więc coś jej śniło konkretnie :/

i kurcze w szoku rano byłam w przedszkolu jak zobaczyłam, że dziewczynka z grupy Hani przyszła w takich spodniach ortalionowych - od kombinezonu
no kurcze rano było -3 - teraz słoneczko świeci, cieplutko - przecież jak wyjdą na spacer to w takich spodniach to gorąco nie mówiąc o tym co ta dziewczynka na siebie założy jak będzie -10 czy -15....

[83monia]

Napisane przez Iwa_iw

i kurcze w szoku rano byłam w przedszkolu jak zobaczyłam, że dziewczynka z grupy Hani przyszła w takich spodniach ortalionowych - od kombinezonu
no kurcze rano było -3 - teraz słoneczko świeci, cieplutko - przecież jak wyjdą na spacer to w takich spodniach to gorąco nie mówiąc o tym co ta dziewczynka na siebie założy jak będzie -10 czy -15....

ja juz tydzien widuje tak ubrane dzieci. Albo w jednoczeaciowych kombinezonach... A u na +3!

[Iwa_iw]

ta w jednoczęściowym też widziałam tylko z młodszej grupy
dodając do tego ortalionowe nieprzemakalne rękawiczki to przy takiej temp. wygląda to dość ciekawie

[Oliweczka1985]

Wklejam zdjęcia z Mikołajek.

Niechcący wkleił się Mateuszek

[Oliweczka1985]

ostatnie

[mamad1]

Gomra a ja bym uszanowała prośbę rodziców i ewentualnie dorzuciła do tego drobną zabawkę.
Patrykowi jeszcze nie wiemy, co kupimy na gwiazdkę.

Myha za dzieła

Pieleszka z Hani niezła artystka

Brumek Tymek faktycznie przezywa ten kalendarz.
Patryka o co by nie zapytać, ile czegoś jest, to zawsze "osiem"
Czyli jesteś nieletnia z dzieckiem

Oliweczka zaszkodzić pewnie nie zaszkodzisz wapnem i nacieraniem. A opis wygląda na wirusówkę, więc tylko wzmacniać organizm i czekać, aż sam sobie poradzi (żeby tylko na katarze się skończyło!). Zdrówka dla Julci!
A zdjęcia super!

[Iwa_iw]

Oliweczko, ale fajne zdjęcia!
widać, że zabawa była przednia

u nas chorobowo :/
Hanię odebrałam z temp. :/
nie jakaś super wysoka bo 37,9-38 ale jej zimno, już się zdążyła trochę przespać w domu
szkoda, że nic Pani nie powiedziała, że się źle czuję bo bym ją wcześniej odebrała a ta dopiero mi powiedziała, że jej było zimno w przedszkolu
jeszcze Jasełka za tydzień mają i próby pewnie
póki co tylko ta temp. Hania mówi, że nic ją nie boli - trochę głowa i tyle
nafaszerowałam syropami - może to tylko jakiś wirus i nic poważniejszego się nie wykluje -tyle co te oskrzela przecież miała :/

[brumek]

Hej dziewczynki

Napisane przez Oliweczka1985

Wklejam zdjęcia z Mikołajek.
Niechcący wkleił się Mateuszek

Widać, ze się super bawiła Bardzo jest odważna

Napisane przez Iwa_iw

u nas chorobowo :/
Hanię odebrałam z temp. :/
nie jakaś super wysoka bo 37,9-38 ale jej zimno, już się zdążyła trochę przespać w domu
szkoda, że nic Pani nie powiedziała, że się źle czuję bo bym ją wcześniej odebrała a ta dopiero mi powiedziała, że jej było zimno w przedszkolu
jeszcze Jasełka za tydzień mają i próby pewnie
póki co tylko ta temp. Hania mówi, że nic ją nie boli - trochę głowa i tyle
nafaszerowałam syropami - może to tylko jakiś wirus i nic poważniejszego się nie wykluje -tyle co te oskrzela przecież miała :/

Napisane przez Oliweczka1985

Jula nie spała prawie całą noc-pokasływała, męczył Ją katar, wczoraj dużo kichała i już przeczuwałam, że coś się dzieje...zaaplikował am Jej miód do mleka, wit.c, ale nie pomogło...dzwoniłam do teściowej, to powiedziała, że cieknie Jej z nosa niemożliwie biedna Jula...Pojadę po pracy jeszcze do apteki po maść do nacierania, a w domu podam jeszcze oprócz serii specyfików wapno-myślicie, że coś pomoże?

Witam w klubie, dziewczyny
U nas tez Tymuś rano się obudził z katarkiem niedużym, za to teraz od jakiejś godziny cieknie mu z nosa ciurkiem. No nic, pewnie za 7 dni będzie zdrowy
Wam oczywiście też dużo zdrówka życzę!!!

A, miałam pytać - czy ktoś ma kasę dla dziecka? Możecie jakąś polecić? One nie są drogie i wszystkie podobne i wzięłabym którąkolwiek, ale zobaczyłam wczoraj przypadkiem, że jedna (Smoby) ma terminal do kart płatniczych, a inne tego nie mają. A Tymuś uwielbia terminale, zawsze musi wcisnąć zielone Tyle że ta Smoby kosztuje ok. 150 zł, czyli dwa razy więcej od pozostałych, a niczym poza terminalem się od nich nie różni. Więc wolałabym coś innego, fajnego.

I przyszły kalendarze - piękne są
Generalnie prezenty mam już skompletowane. Jeszcze tylko ta kasa dla Tymula i prezent główny dla męża, ale to mam już zamówione, tylko odebrać muszę.

[wodaqua]

Cześć!
Ja jak zwykle z doskoku...
Lookam czasem z zainteresowaniem co u Was i podłapuję pomysły na prezenty
U na OK, Zosia poszerza słownictwo, ale bez szału. Troch\emnie to wkurza, bo jeszcze często mamy ją przez to baaardzo dziecięce gadanie za głuptaka, a to cholernie cwana bestia i momentami jej nie doceniamy.
Z takich śmiechów: idziemy ulicą i wisi na alkoholowym reklama piwa, na co Zosia: "taty picie!!!!" W Biedronce to samo :P: Czasami aż kicha, ludzie się oglądają, jak za rodziną alkoholików!
Na prezent od nas dostanie książeczki i kuchnię, chyba na smoby się zdecydujemy.
Mam też masę innych dzieciaków do obkupienia w przedziale od 1 m-ca do 14 lat, więc się głowię.
Co kupić ośmiolatce? Macie pomysł? Nie za bardzo wiem co lubi, nie wiedziałam jej kilka lat.
Wszyscy też mnie zamęczają pomysłami na prezenty dla Zosi... A najlepiej żebym sama kupiła... Moja mama powiedziała, że nie chce dla Zosi zabawki kupować, bo ma za dużo! Woli coś praktycznego. Powiedziałam jej że ma\ła nie będzie pamiętała praktycznego prezentu, ale ona dalej swoje... Wybrałam kołdrę... No comment...
Jutro idę do gina, tak tylko na przegląd.
Mężowi interes się rozkręca,na koszty jest w stanie zarobić, więc nie jest źle. Po nowym roku zaczynamy szukać czegoś na wynajem w G. Trochę się boję tego zamieszania, dojazdów do pracy.
U mnie w pracy po staremu, pracownikiem roku może nie zostanę, ale w pewien baaardzo nieudolny sposób mje szefostwo daje znać że dobrze pracuję.
No to tyle, tak egoistycznie o mnie.
Poczytuję Was regularnie, ale na telefonie i cieżko mi z niego odpisywać.
Buźka

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Brumku, też zamawiam kalendarze w Colorlandzie, już kolejny rok
Co wybrałaś dla Tz?

Zdrówka zasmarkanym!

[Stronczek27]

Zdrowka chorowitkom !!!

U nas tez Wiki ma katarzysko.

Oliweczko fajne fotki. Julcia naprawde odwazna dziewczynka !

Wodaqua witaj !

Milego wieczorku !




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Paula Szyszka]

witam należę do forum mamuś listopadowo- grudniowych 2008 r. i mam wielką prośbę Biorę udział w konkursie organizowanym przez projektantkę Kamę Ostaszewską i Ewę Błaszczyk. Cel konkursu szczyny ponieważ pieniądze z licytacji maskotek w całości zostaną przekazane fundacji "Akogo" Bardzo zależy mi na tym aby zostać w finałowej 10 i być ocenioną przez jury. Głosy można oddawać do jutra do godziny 22 więc zaczyna się zacięta walka Wystarczy wejść na linka i kliknąć w prawym górnym rogu "lubię to" ( głos zostanie oddany) z góry dziękuję i obiecuję że nie będę już przeszkadzać. pozdrawiam

http://www.ostaszewska.com/lalka-ren...ulina-szyszka/

[Iwa_iw]

Brumku Hania kiedyś taką kasę dostała

http://allegro.pl/natalia-kasa-sklep...745047130.html

działa bez zarzutu nawet jak Ala jako niemowlak kilka razy wzięła mikrofon do buzi i totalnie go zaśliniła
ma tam z boku też czytnik kart - jak się przesunie kartą to jakoś tam chyba pika - nie pamiętam dokładnie
ogólnie jak dla mnie jest ok tylko, że różowa


lecę dziewczyny kłaść spać

[myha82]

OLIWKA ale super zdjęcia Widac, ze Mikołajki udane Zdrówka dla Julci
IW ale te choróbska sie was uczepiły. A kysz
BRUMEK my mamy kase tylko firmy drucik a tak na prawde moja mama ja kupiła w lumpku. Martyna ja uwielbia. W ogóle uwielbia pieniadze

My dzisiaj podczas spaceru zajrzałysmy do przedszkola, do którego chcialabym, zeby Martyna chodziła. Martynie tak sie podobało, ze nie chciała wychodzic
I coraz lepiej idzie nam sikanie. Teraz puszczam ja w majtkach i jest lepiej jedynie k.u.p. sie boje Raz nam sie udało zrobic na WC.
Byłysmy dzisiaj na szczepieniu z Natalka. Waga 7400 g. Martyna była zawiedziona, ze ona nie dostała zaszczyku

[AgaGuernsey]

Hej!


Zdróweczka dla zakatarzonych!

Ja znowu wpadłam w wir pracy, a w wolnej chwili robię choinkę dla dziewczyn do przedszkola...

Co do kasy: dziewczyny mają podobną do linka Iwy, tylko pewnie starszy model.

[Lili 83]

Brumku też szukam kasy dla Radka
A kuchni nadal nie mamy... miała być zrzutka a każdy kupił coś samodzielnie. Porażka.
Radek też niedawno katar miał i kaszlał strasznie. Byliśmy u lekarki ale tylko syrop przepisała+witaminy+inhal acje.
Zostały mi ostatnie 3 dni. Trochę mi żal, przyzwyczaiłam się
Nawet szefowa ostatnio milusińska się zrobiła.
Brumek daj linka gdzie kalendarz zamówiłaś. Ja w zeszłym roku też gdzieś zamawiałam ale już nie pamiętam gdzie.

[Iwa_iw]

Brumku zdrowia dla Tymcia!
ja z prezentami jestem w lesie jeszcze TŻ jutro wyjeżdża, wraca w piątek więc znowu parę dni mi ucieknie bo nie wiadomo co z Hanią będzie....
ale przynajmniej wymyśliłam, że Ali jakieś Play-doh kupimy bo do tej pory to pustkę miałam w głowie - one w sumie tych zestawów trochę już mają, ale coś takiego innego a nie dużego - radość będzie na pewno

haha Wodaqua Ala to jeszcze piwa za bardzo nie kojarzy, ale Hania nie raz mi się w sklepie pyta jakie piwo dla taty dzisiaj kupujemy - czasami miny ludzi stojących obok bezcenne

dla WIki też zdrowia!

Aga jakie choinki robisz?

Myha tp super, że MArtynce tak się spodobało
Ala jak zawsze chętna tak dzisiaj jak jej się Pani zapytała czy zostaje to się złapała mojej nogi i stwierdziła, że Ala idzie z mamą - pierwszy raz taka reakcja, do tej pory zawsze kiwała głową, że zostanie, że przyjdzie a tu później nawet w drodze do domu powtarzała, że Ala z mamą zostanie

Lili i co dalej?
masz jakieś plany?
szkoda, że pomysł z kuchnią nie wypalił

[myha82]

Apropo piwa to zgadnijcie jakie ma skojarzenie z Krakowem Z piwem a raczej z chodzacym Panem przebranym za piwko. Zawsze dodaje, ze tatus lubi piwko

[Lili 83]

Napisane przez Iwa_iw

Lili i co dalej?
masz jakieś plany?
szkoda, że pomysł z kuchnią nie wypalił

Chyba nic dalej. Będę w domu.
Generalnie to sama nie wiem co zrobić.
Może by mi się udało załapać do Delikatesów Centrum ale wiecie jakie tam mają zmiany i godziny pracy. Do tego święta i weekendy.
Radek płacze jak wychodzę. Mama mu całymi dniami puszcza Jim Jam :/
Ale!
Obok kwiaciarni jest sklep dziecięcy i tam jest dziewczyny do końca grudnia. Jest na umowie zlecenie. Wiecie na jakich to jest warunkach? Opłacają jej coś poza godzinami pracy?
Ona ma roczną córeczkę i rezygnuje bo cięzko jej jest zostawiać małą i tak sobie wymyśliłyśmy, że może byśmy tam na zmiany pracowały. Tzn npo co drugi dzień. Tylko nie wiadomo czy szefostwo się na to zgodzi.
Zarabiałybyśmy coś koło 400zł ale miałybyśmy czas dla dzieci i też wyrwałybyśmy się do ludzi.
Myślicie, że zgodziliby się na coś takiego?

Radek kojarzy piwo. Zawsze jak widzi Żubra w sklepie (inne marki zresztą też) to mówi: piwo dziadzia, dziadziu pije piło.

[Oliweczka1985]

Witam i dziękuję za opinie o zdjęciach

Iwa- zdrówka dla Hani-jak noc?

Brumek- zdrówka dla Tymka i też pytam-jak noc?
Mi też wczoraj przyszedł kalendarz(ale jeden tylko zamawiałam dla nas i z innej firmy niż Wy, ale poza jednym zdjęciem, które jest bardzo kiepskiej jakości, to ok)i serduszka jednak czarno-białe są ładniejsze od kolorowych Na choinkę je wieszasz, czy masz jakąś inną koncepcję?
Widziałam w jakiś gazetkach te kasy i też na nie zwróciłam uwagę, ale limit prezentowy dla Juli już wyczerpany, wczoraj jeszcze miała imieniny i dostała od Nas prezent, więc ciągle są jakieś prezenty-teraz jeszcze choinka i koniec.

Wodaqua- hej Śmieszna Zosia z tym gadaniem

Myha- to dobrze, że Martynie się podobało w przedszkolu, ciekawe jakby było na dłuższą metę?
Martyna lubi kasę

Lili- a to już Ci się skończył staż w kwaciarnii?
Nie mam pojęcia, czy pracodawcy by na to poszli?

A jeszcze co do ,,praktycznych " prezentów, to jasne, że radości dziecku nie przyniosą w sumie zależy jeszcze jakie...
Ja nie mam prezentu dla Macia pod choinkę i niewiem czy dobrym byłoby kupienie płyty z piosenkami dla dzieci?Za mały, żeby zrozumieć taki prezent, ale piosenki uwielbia!

[pieleszka]

Iwa, Brumek zdrówka dla dzieci!!!!

Wodaqua wpadaj częściej! Zosia się rozgada niebawem

myha fajnie, że pierwsze wrażenia z przedszkola pozytywne

Lili nie mam pojęcia czy jest możliwość tak pracować na zmiany...
szkoda, że z kuchnią nie wypaliło

Oliweczko płyta z piosenkami to zawsze dobry prezent! muzyka łagodzi obyczaje wczoraj nam na zajęciach w filharmonii pani prowadząca powtarzała, jakie ważne jest to by dzieciom śpiewać, słuchać z nimi muzyki, puszczać muzykę nawet podczas zabawy (wiadomo, że nie tak głośno jak do tańców, ale by sobie tam po prostu w tle grała) itp...
super zdjęcia z mikołajek!!! ależ fajną zabawę dzieci miały

witam się
my po drugich zajęciach muzycznego raczkowania. i znowu było fajnie Hania w swoim żywiole bo były dzieci, była muzyka, była "pani uczycielka" (dziecko mi na "lizusa" rośnie... sama poszła do pani i koło niej siedziała, a jak były jakieś zabawy z pokazywaniem to poleciała na ochotnika do przodu i z panią za rączkę pokazywała jak tańczyć )... muzycy grali kolędy, śpiewaliśmy wszyscy razem, były też tańce - Hanka jakąś koleżankę zapoznała i tańcowały w kółeczko za rączki. zajęcia trwają 45 min, więc tak akurat coby dzieciaki filharmonii nie rozniosły

[Oliweczka1985]

Pieleszko- super muszą być te zajęcia w filharmoniiWidzę, że Hania taka sama odważna jak i Jula
My dużo śpiewamy, tańczymy


Napisałam coś w k.

[Gomra]

Oliweczko, widzę że Mikołajki udane

Myha i na większe sprawy przyjdzie zaraz czas, jak dziecko ma opanowane dobrze sikanie, to jest to kwestia kilku dni czy tygodni. W każdym razie dobrze ze juz jestescie odpieluchowane


Brumku jak Tymuś?


Mój też kojarzy piwo, niestety.
Ale ostatnio starszy go szkolił: " Pamiętaj Karol, piwo to alkohol, to coś bardzo złego, i nie wolno pić! Ale pamiętaj - piwo to napój narodowy"
albo tłumaczył mi jak sie gra w szachy: " wali sie konia i popycha dame"
Przedszkolny rozumek


Co do zabawki - zamówiłam pingwina, a tesciowa kupiła małemu też zabawkę, stweirdziła że szwagierka moze sobie pogadać, ona chce kupić dziecku zabawkę ( jest pedagogiem) bo takie dziecko potrzebuje już trochę bardziej zaawansowanej techniki niz grzechotka, chociażby po to by się rozwijac lepiej. Kupiła basen i kolorowe kulki 100 sztuk
Dziwi mnie podejscie szwagierki, mały wg niej jest za mały zeby w zimie iść na sanki, zeby mieć zabawki, ale zeby wsadzać go w chodak, i sadzać bez żadnego podparciamjak już miał 5 msc, to nie jest za mały, jest niepoważna.

[Iwa_iw]

Lili ciężko przewidzieć jak to z tą pracą na umowę zlecenie by było.
jakiś czas temu chyba coś pozmieniali i coś tam jednak z takiej umowy ściągają - nie wiem. na umowę zlecenie pracowałam kilka miesięcy w trakcie studiów. do stażu pracy na pewno wtedy się to nie zliczało, ubezpieczenie zdrowotne miałam od taty z firmy.
podliczałaś koszty dojazdów? za takie wynagrodzenie opłacałoby się w ogóle jeździć do pracy?

Oliweczko dziękuję
Hania w nocy gorączkowała a od rana był spokój (no stan podgorączkowy) aż ją zmogło chwilę temu, znowu gorączka wyskoczyła. dałam jej Nurofen i teraz śpi....

co do praktycznych prezentów...
Hania na 3 urodziny dostała bluzkę z Myszką Minnie i komplet pościeli - po uzgodnieniu ze szwagierką
gdybyście widziały minę Hani jak weszła do pokoju na drugi dzień (wyprałam pościel) i zobaczyła całe łóżko z Minnie
do tej pory tą pościel lubi najbardziej

Pieleszko fajne popołudnie mieliście

Gomra wiesz nie znam Twojej szwagierki ani trochę
ale tak patrząc z boku i jak piszesz, że Ty i teściowa macie gdzieś o co ona prosi to ona fajnie to się czuć na pewno nie może
mi by fajnie nie było w każdym bądź razie - każdy wie lepiej co mojemu własnemu dziecku bardziej się przyda :/
pomijam tu kwesie chodzika, sadzania bo to zupełnie inna bajka jak dla mnie....

[83monia]

z umowy zlecenia sciagaja chyba na nfz skladki.

[Gomra]

Napisane przez Iwa_iw

Lili ciężko przewidzieć jak to z tą pracą na umowę zlecenie by było.
jakiś czas temu chyba coś pozmieniali i coś tam jednak z takiej umowy ściągają - nie wiem. na umowę zlecenie pracowałam kilka miesięcy w trakcie studiów. do stażu pracy na pewno wtedy się to nie zliczało, ubezpieczenie zdrowotne miałam od taty z firmy.
podliczałaś koszty dojazdów? za takie wynagrodzenie opłacałoby się w ogóle jeździć do pracy?

Oliweczko dziękuję
Hania w nocy gorączkowała a od rana był spokój (no stan podgorączkowy) aż ją zmogło chwilę temu, znowu gorączka wyskoczyła. dałam jej Nurofen i teraz śpi....

co do praktycznych prezentów...
Hania na 3 urodziny dostała bluzkę z Myszką Minnie i komplet pościeli - po uzgodnieniu ze szwagierką
gdybyście widziały minę Hani jak weszła do pokoju na drugi dzień (wyprałam pościel) i zobaczyła całe łóżko z Minnie
do tej pory tą pościel lubi najbardziej

Pieleszko fajne popołudnie mieliście

Gomra wiesz nie znam Twojej szwagierki ani trochę
ale tak patrząc z boku i jak piszesz, że Ty i teściowa macie gdzieś o co ona prosi to ona fajnie to się czuć na pewno nie może
mi by fajnie nie było w każdym bądź razie - każdy wie lepiej co mojemu własnemu dziecku bardziej się przyda :/
pomijam tu kwesie chodzika, sadzania bo to zupełnie inna bajka jak dla mnie....

wiesz, dla mnie jest sugestia to paranoja, bo dziecko ma najpotrzebniejsze rzeczy, a oni jako rodzice oboje pracujący i zarabiający maja na to żeby dziecku kupić co potrzeba (rozumie gdyby nie mieli), i z mojej strony to tak nie fajnie komuś mówić co ma kupić, kiedy nawet sie nie wie czy ktoś ma na to żeby kupić.
jej sugestia to był fotelik do samochodu za 300 zł

[SweetAngel1984]

Dziekuje dziewczyny za mile slowa ...........naprawde szczescie sie przyda w kazdej ilosci ))

u Was przygotowania przed swiateczne???? Bo ja nie robie nic swieta u rodzicow a jedzenia i tak zawsze sie jeszcze ze soba przynosi bo rodzice wypraweke robia wiec nic nie rbie kupie tylk ocos do pici i upieke z malym pierniczki i juz

[Iwa_iw]

Napisane przez Gomra

wiesz, dla mnie jest sugestia to paranoja, bo dziecko ma najpotrzebniejsze rzeczy, a oni jako rodzice oboje pracujący i zarabiający maja na to żeby dziecku kupić co potrzeba (rozumie gdyby nie mieli), i z mojej strony to tak nie fajnie komuś mówić co ma kupić, kiedy nawet sie nie wie czy ktoś ma na to żeby kupić.
jej sugestia to był fotelik do samochodu za 300 zł

a to sposób wyrażanie życzeń też nie ten teges
bo ja myślałam, że Wy się pytaliście szwagierki co by chciała dla dziecka pod choinkę
bo skoro tematu z Waszej strony w ogóle nie było a ona sama zaczęła co by chciała to już całkiem bez komentarza

ja np. bardzo lubię jak mnie ktoś zapyta co by dziewczynom mogli kupić
mogę wtedy naprowadzić, że np. jedna lubi to i to -ale tematycznie np. kucyki i tu pole do popisu jest i z wyborem i z cenami
tak samo jak przykładowo lego, play-doh każdy może wybrać coś co chce kupić i na ile może sobie z wydatkiem pozwolić
no, ale jak mnie nikt nie pyta to tematu też sama od siebie nie zaczynam bo nawet nie wiem czy ten ktoś ma w ogóle chęci dawać cokolwiek....

[Marina1]

He he w sumie ciekawy temat z tymi podarkami . Jeśli chodzi o mnie, wolę, gdy młody dostaje zabawki niż np. ciuszki czy ja jakieś szklanki. Ja mu na co dzień nie kupuje zabawek i dla mnie przyjemnością jest że dostanie zabawkę aniżeli ciuch itp.
Zresztą jestem samozwańczą mistrzynią w ubieraniu dziecka za kilka złotych i szmateksy kocham i sprawia mi przyjemność wyszukiwanie perełek
Także ja bym się cieszyła z zabawek szczerze pisząc.

[Iwa_iw]

Napisane przez Marina1

He he w sumie ciekawy temat z tymi podarkami . Jeśli chodzi o mnie, wolę, gdy młody dostaje zabawki niż np. ciuszki czy ja jakieś szklanki. Ja mu na co dzień nie kupuje zabawek i dla mnie przyjemnością jest że dostanie zabawkę aniżeli ciuch itp.
Zresztą jestem samozwańczą mistrzynią w ubieraniu dziecka za kilka złotych i szmateksy kocham i sprawia mi przyjemność wyszukiwanie perełek
Także ja bym się cieszyła z zabawek szczerze pisząc.

nie no ja też się bardzo cieszę jak dziewczyny zabawki dostają - zwłaszcza jak trafiają w gusta dziewczyn i nie jest to kolejny pluszak
ale ja myślałam tak jak mówię, że dziewczyna była pytana co by chciała dostać dla dziecka więc jeżeli ktoś pyta to chyba po to żeby później mniej więcej dostosować prezent do życzenia
tak jak mówię- inna bajka jeżeli ktoś sam zaczyna rozwijać "listę życzeń"