Wege?? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-30, 20:04   #121
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: wege??

hmmm jest jeszcze coś ja mam taką koleżankę (właściwie znajomą) która nie je jajek bo dostaje torsji na myśl, że mogłaby zjeść coś, co ypadło kurze z tyłka głupie ale myśle, że nie ona jedna ma takie odczucia. a mleko? moja przyjaciółka pije mleko z kartonu, ale takiego prawdziwego nie tknie, bo "śmierdzi krową"... no i bądź człowieku mądry

każdy powinien jeść to co mu słuzy, a to czego nie toleruje odstawić. Ja np nie mogę jeść surówych pomidorów. Od samego zapachu mnie mdli, a samo włożenie tego do ust powoduje mega mega wymioty. Do duszonych i przetworów nie mam już takiej awersji. I co ciekawe miałam to od niemowlęcia. Nigdy w życiu mamie nie udało się nakarmić mnie pomidorem.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-30, 20:26   #122
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez hekate88 Pokaż wiadomość
spoko wiem ,ze smazenie jest niezdrowe tylko ze jestem uzalezniona od tego tak jak inni od slodyczy, i wlasnie po to chce kształcic sie w kierunku dietetyka ,wiec nei wiem czemu mi piszesz ze mam niedojrzale podejcie
wyjasniając poprzednią wypowiedz : mowie ze odkąd nie jem mięsa nic się nie dzieje ze mna tak jak niektórzy pisza ze włosy wypadaja czy coś, ja jestem zdrowa mimo ze nie zwracam zbyt uwagi na to zeby dieta byla jakoś super urozmaicona
widocznie źle się zrozuiałyśmy..ale chodzi mi o to, że własnie lepiej zwrócić uwagę na to co się jje niż potem rozpaczać..nie mółwiłam tego konkretnie w odniesieniu do ciebie
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-30, 21:20   #123
counting
Raczkowanie
 
Avatar counting
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 43
Dot.: wege??

o to ja się dołączam do wegetarianek, juz ponad 5 lat nie tknęłam mięsa i mi z tym cudownie
__________________
to indeed be a god!
dla Ciebie się zmieniam
counting jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-01, 10:47   #124
hekate88
Przyczajenie
 
Avatar hekate88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Centrum chujozy:)
Wiadomości: 16
GG do hekate88
Thumbs down Dot.: wege??

tak czytam co Wy tu wypisujecie o tym nie jedzeniu jajek i picia mleka przez niektórych, a to nie o to chodzi. Jedna nie je jajek bo z dupy kury , druga nie pije mleka od krowy bo smierdzi, spoko ,ale napewno nie odmawiaja sobie juz sałatki jarzynowej z jajkiem ,albo sernika z mleka. Czyli normalnie to jedzą. a osobby które nie jedzą mięsa,jajek i mleka to weganie i oni tez nie kupuja nic ze skóry ani nie używają kosmetyków testowanych na zwierzętach , tabletek . niby to wszystko się wydaje tak ze kura sobie zniesie jajo i to jest naturalne, tak owszem naturalne jest jak na wiosce ktos ma kurki i one sobie gites biegają po podwórku ;] inne kury muszą życ w malenkich klatkach ,mają obcinane pazury i dzioby zeby sie nie pozabijały i są napychane chemią zeby niosły wielkie jaja,w których z kolei tez jest chemia;] a mleko? krowy sa na sile zapładniane a pozniej młode ciele idzie na rzez a matka daje mleko ktore w ogole nam nie jest potrzebne, pij mleko będziesz kaleka taka prawda.ja osobiście nie jem mięsa ani nie pije mleka (jogurty tak ,ale rzadko) jaja jem.
hekate88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-01, 13:18   #125
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez hekate88 Pokaż wiadomość
tak czytam co Wy tu wypisujecie o tym nie jedzeniu jajek i picia mleka przez niektórych, a to nie o to chodzi. Jedna nie je jajek bo z dupy kury , druga nie pije mleka od krowy bo smierdzi, spoko ,ale napewno nie odmawiaja sobie juz sałatki jarzynowej z jajkiem ,albo sernika z mleka. Czyli normalnie to jedzą. a osobby które nie jedzą mięsa,jajek i mleka to weganie i oni tez nie kupuja nic ze skóry ani nie używają kosmetyków testowanych na zwierzętach , tabletek . niby to wszystko się wydaje tak ze kura sobie zniesie jajo i to jest naturalne, tak owszem naturalne jest jak na wiosce ktos ma kurki i one sobie gites biegają po podwórku ;] inne kury muszą życ w malenkich klatkach ,mają obcinane pazury i dzioby zeby sie nie pozabijały i są napychane chemią zeby niosły wielkie jaja,w których z kolei tez jest chemia;] a mleko? krowy sa na sile zapładniane a pozniej młode ciele idzie na rzez a matka daje mleko ktore w ogole nam nie jest potrzebne, pij mleko będziesz kaleka taka prawda.ja osobiście nie jem mięsa ani nie pije mleka (jogurty tak ,ale rzadko) jaja jem.
Jedz pomidory, ogórki, marchewki, oddychaj powietrzem w dużym mieście...
No cóż, niewiele życia mi pozostało...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.

Edytowane przez aga01
Czas edycji: 2007-07-01 o 18:16
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-01, 17:13   #126
hekate88
Przyczajenie
 
Avatar hekate88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Centrum chujozy:)
Wiadomości: 16
GG do hekate88
Dot.: wege??

???????????????
spoko,każdy ma swoja banie
hekate88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-01, 18:16   #127
aga01
Zakorzenienie
 
Avatar aga01
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Rawa Maz./Łódź
Wiadomości: 4 621
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez hekate88 Pokaż wiadomość
???????????????
spoko,każdy ma swoja banie
cokolwiek to znaczy...
__________________
Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia:
- Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina...
- A warzywo? - pyta kelner.
- On? To samo co ja.
aga01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-07-01, 18:55   #128
agapająk
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z mojego pokoju :)
Wiadomości: 24
GG do agapająk Send a message via Skype™ to agapająk
Dot.: wege??

witam, ja tez jestem wegetarianką od kilku lat tzn nie zupełną jedynie jem ryby innych nie jadam chociaż ryby to nie mięso
agapająk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-01, 20:43   #129
hekate88
Przyczajenie
 
Avatar hekate88
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Centrum chujozy:)
Wiadomości: 16
GG do hekate88
nie jedzenie ryb czyli peskowegetarianizm

oczywscie miało być bez ''nie''

Edytowane przez italiaanka
Czas edycji: 2007-07-02 o 06:23 Powód: Post pod postem - połączone, proszę używać "edycji".
hekate88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-02, 06:03   #130
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez hekate88 Pokaż wiadomość
tak czytam co Wy tu wypisujecie o tym nie jedzeniu jajek i picia mleka przez niektórych, a to nie o to chodzi. Jedna nie je jajek bo z dupy kury , druga nie pije mleka od krowy bo smierdzi, spoko ,ale napewno nie odmawiaja sobie juz sałatki jarzynowej z jajkiem ,albo sernika z mleka. Czyli normalnie to jedzą. a osobby które nie jedzą mięsa,jajek i mleka to weganie i oni tez nie kupuja nic ze skóry ani nie używają kosmetyków testowanych na zwierzętach , tabletek . niby to wszystko się wydaje tak ze kura sobie zniesie jajo i to jest naturalne, tak owszem naturalne jest jak na wiosce ktos ma kurki i one sobie gites biegają po podwórku ;] inne kury muszą życ w malenkich klatkach ,mają obcinane pazury i dzioby zeby sie nie pozabijały i są napychane chemią zeby niosły wielkie jaja,w których z kolei tez jest chemia;] a mleko? krowy sa na sile zapładniane a pozniej młode ciele idzie na rzez a matka daje mleko ktore w ogole nam nie jest potrzebne, pij mleko będziesz kaleka taka prawda.ja osobiście nie jem mięsa ani nie pije mleka (jogurty tak ,ale rzadko) jaja jem.
nie chce żeby wyszło ze się ciebie czepiam, ale najpioerw sama coś krytykujesz, apotem okazuje się ze postępujesz tak samo, ach ci wojujący wegetarianie..
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-03, 14:18   #131
counting
Raczkowanie
 
Avatar counting
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 43
Dot.: wege??

ej co to jest za okreslenie wojujący wegetarianie? bo troche mnie rozbawiło
__________________
to indeed be a god!
dla Ciebie się zmieniam
counting jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-03, 14:22   #132
anega
Wtajemniczenie
 
Avatar anega
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 961
Dot.: wege??

też jestem wegetarianką mięsa i ryb nie jadam już od 10 lat
anega jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-09, 11:18   #133
vicky80
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 55
Dot.: wege??

od 15lat około jestem jakas tam wege
lactoowowegetarianką kiedyś z 10lat ścisłą + ryby. nie brakowało mi mięsa, zwłaszcza czerwonego. rodzice byli wege z przyczyn zdrowotnych, potem wrocili do mieska, ale nadal w domu rodzinnym sie malo miesa u mnie je.
mialam odruch wymiotny od miesa. potem nawet jak myslalam ze chce kawalek(bialegho) to bolał mnie brzuch, mysle ze moj organizm go nei trawił.
od okolo 3moze 4lat. jestem semiwegetarianka, bo czasem zjem troche piersi z indyka i kurczaka, czerwonego miesa NIE JEM. no 1 wyjątek. kielbaska z grilla taka z musztardą zjarana na maxa kusi mnie raz na jakiś czas to zjadam i to o dziwo ze smakiem.
__________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, niemożliwe zajmują tylko więcej czasu
vicky80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 10:10   #134
desira
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 116
GG do desira
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez hekate88 Pokaż wiadomość
a mleko? krowy sa na sile zapładniane a pozniej młode ciele idzie na rzez
z tego co wiem to krowy trzeba doić, bo inaczej odczuwaja one różne dolegliwośći i dają one mleko nie tylko wtedy gdy mają potomstwo... byłam na wsi u wujka, który trzyma krowy bodajże holenderki i cielaki zawsze zostawia (później te płci męskiej kończą wiadomo jak o_0) i w czasie gdy u niego bylam wszystkie krowy (z 6 ich było) dawały mleko jedna za niedługo miała rodzić, a inna jakiś czas wcześniej urodziła byczka więc nie wiem skąd się biorą tak sprzeczne informacje...

poza tym są specjalne rasy krów mlecznych ;]

a laktoowowegetrianką jestem już od nastu lat... tzn. z poczatku starałam się nią być, bo rodzinka zmuszała mnie w pewnym sensie do jedzenia mięsa o_0 i stopniowo coraz bardziej się butowałam aż w końcu odpuścili ;] i nikt więcej na siłę nie zmuszał mne do jedzenia mięsa... zdaje się, że ostatni raz mięso jadłam pomiędzy 10-12 rokiem życia ;] z tym, że po tym czasie zdażało mi się czasem zjeść rybę ale od paru lat też już jej nie jem ;] ale już jako mała dziewczynka w wieku przedszkolnym się buntowalam, bo jak to powiedziała moja mama (jak się jej pytałam skąd mi się to wzięło) zrozumiałam, że kotlet jest z zabitego kurczaczka jak się dowiedziałam z czego są moje kochane żelki to przestałam je jeść o_0 miałam okres, że nie jadłam sera żółtego (bo wiadomo - podpuszczka) ale to silniejsze ode mnie :P

no i muszę coś sprostować o_0 ostatnio coś z mięsem jadłam w tym roku akademickim o_0 pytałam się kumpeli na wykładzie czy nie ma może kanapki, bo nie wzięłam, zapewniała, że bez mięsa... zrobiłam gryza i myślałam, że zwymiotuję o_0 otwieram kromkę a w niej serek topiony z szynką o_0 strasznie mnie zemdliło ale wypluć nie mogłam, bo niby jak skoro byłam na wykładzie o_0 to było traumatyczne przeżycie o_0

niedawno odkryłam co jest w chipsach i sosach z torebki o_0 glutaminian disodowy i tego typy rzeczy o_0 jak tak dalej pójdzie to zostanę frutarianką :P
desira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 19:28   #135
tessalia
Raczkowanie
 
Avatar tessalia
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 375
Dot.: wege??

Mleko krowie niestety nie jest zbyt korzystne. Jak sama nazwa wskazuje jest dla krów - ludzie go nie potrzebują, a co więcej mleko robi więcej spustoszenia w organiźmie niż pożytku i może nawet odwapniać kości.
__________________
"Kocha się nie za cokolwiek, lecz pomimo wszystko... kocha się za nic..."
tessalia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-22, 19:53   #136
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: wege??

niechec do miesa wyrazalam chyba od 3 roku zycia. Musialo nastapic w moim zyciu jakies traumatyczne zdarzenie zwiazane z kotletem bo moja mama do tej pory zastanawia sie co sie stalo.
No nienawidze od tamtej pory - wiadomo jako dziecko zmuszaja rodzice ale odpuscila mi mama jak mialam z 11 - 12 lat. Przed tym hektolitry obiadowych lez, kilka beltow i spokoj.

Przestalam jesc, ryb nienawidze jeszcze bardziej niz miecha.

Co do mleka - w postaci nie przetworzonej na ser czy jogurt itp nie mzoe znalesc sie nawet w okolicy moich ust. Od zapachu gotowanego od razu mi sie cofa.
jaja? jak mam ochote to zjem... jako dodatek, ze wbijam sobie w ciato nie przeszkadzaja mi.
Dopuszczam wiec jaja i nabial.

Wiec laktoowowege w sumie jakos naturalnie.

Siostra kilka miesiecy temu podjela decyzje by na laktowowege przejsc. Hm no coz - cieszy mnie to. zastanawia mnie tylko jakie to dla niej musi byc wyrzeczenie bo zawsze byla 'miesna' .

dodam, ze mam 25 lat jako zyje, w sumie zdrowa jestem, niczego mi nie brakuje, wygladam normalnie ...
Moj maz heh no coz wege nie jest ale obiad miesny dla niego to rzadkosc bo sam nie chce. Jego mieso to jakies parowy, szynka. Jak nie ma swoich parow to je moje sojowe i tez jest ok

Ostatnio kolezanka zatroskana juz o los mojego dziecka nawet jeszce nieplanowanego pyta :
'a co jak Twoje dziecko bedzie chcialo jesc mieso'
kiedy odpowiedzialam, 'to bedzie jadlo' to jej kopara opadla 'jak to'

A takto - jesli dziecko bedzie lubilo to bedzie jadlo, uwazam, ze sprobuje wszytskiego... Jeden rzyga na mysl o pomidorze inny schabowym.
Jesli moje dziecie bedzie kiedys mialo ochote zostac wege to zrobi to swiadomie. Jesli bede widziec, ze na mysl o paroweczce zielenieje to nie bede mu jej wciskac na sile. o.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 08:19   #137
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez vicky80 Pokaż wiadomość
jestem semiwegetarianka, bo czasem zjem troche piersi z indyka i kurczaka, czerwonego miesa NIE JEM. no 1 wyjątek. kielbaska z grilla taka z musztardą zjarana na maxa kusi mnie raz na jakiś czas to zjadam i to o dziwo ze smakiem.
Cały semiwegetarianizm to jedna wielka lipa, dieta niesłusznie uznawana za pochodną prawdziwego wegetarianizm, a Ty bądź tak dobra i nie uznawaj się za wegetariankę, skoro 'czasem zjesz indyka i kurczaka', a 'raz na jakiś czas' kiełbasę.

__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 10:01   #138
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
Cały semiwegetarianizm to jedna wielka lipa, dieta niesłusznie uznawana za pochodną prawdziwego wegetarianizm, a Ty bądź tak dobra i nie uznawaj się za wegetariankę, skoro 'czasem zjesz indyka i kurczaka', a 'raz na jakiś czas' kiełbasę.

Hm, no cóż, racja. Już chyba wiem, czemu muszę słuchać głupich pytań typu <ale ryby jesz?> <od czasu do czasu to się chyba jednak skusisz na kurczaka, no nie?> Maaaaaaaaaatkooooo NIE NIE i NIE. To bardzo ładnie z vicky80 strony, ze stara się w ogóle nie jeść mięsa i to jej idzie na duży plus, ale wege nie je mięsa od czasu do czasu ani nie jada białego mięsa, niech ktoś to w końcu raz na zawsze wytłumaczy bo, przepraszam za porównanie, to tak jakbym mówiła, że jestem abstynentką, bo tylko na imprezie się na alko skuszę
__________________
Poszukuję różu Everyday Minerals w odcieniu Apple
Jeśli jakaś dobra dusza ma na zbyciu, proszę o kontakt
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 12:04   #139
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez akisia Pokaż wiadomość
Hm, no cóż, racja. Już chyba wiem, czemu muszę słuchać głupich pytań typu <ale ryby jesz?> <od czasu do czasu to się chyba jednak skusisz na kurczaka, no nie?> Maaaaaaaaaatkooooo NIE NIE i NIE. To bardzo ładnie z vicky80 strony, ze stara się w ogóle nie jeść mięsa i to jej idzie na duży plus, ale wege nie je mięsa od czasu do czasu ani nie jada białego mięsa, niech ktoś to w końcu raz na zawsze wytłumaczy bo, przepraszam za porównanie, to tak jakbym mówiła, że jestem abstynentką, bo tylko na imprezie się na alko skuszę
Bardzo delikatnie to wszystko powiedziałaś
Sranie w banie i tyle z takim wegetarianizmem!
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-07-23, 13:17   #140
Lureen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 23
Dot.: wege??

Bardzo mi się spodobał powyższy komenatrzem ze sraniem w banie.
Trzeba nazywać rzeczy po imieniu...
Dodam tylko, że Kazik kiedyś śpiewał: co to za wegetarianizm co w*******a schabowe?
Lureen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 13:41   #141
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez Lureen Pokaż wiadomość
Bardzo mi się spodobał powyższy komenatrzem ze sraniem w banie.
Trzeba nazywać rzeczy po imieniu...
Dodam tylko, że Kazik kiedyś śpiewał: co to za wegetarianizm co w*******a schabowe?[
Dokładnie

Zwykle nie jestem dobitna, ale tu musiałam. Dyplomacja nie wszędzie ma rację bytu
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 18:58   #142
desira
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 116
GG do desira
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez tessalia Pokaż wiadomość
Mleko krowie niestety nie jest zbyt korzystne. Jak sama nazwa wskazuje jest dla krów - ludzie go nie potrzebują, a co więcej mleko robi więcej spustoszenia w organiźmie niż pożytku i może nawet odwapniać kości.
widać większość ludzi, która badała wpływ mleka na organizm człowieka jest w błędzie

sama mleka nie lubię, bo poprostu mi nie smakuje, ale gorącą czekoladą, czekoladą mleczną i innymi takimi nie pogardzę wykluczając mleko logicznie powinno się wykluczyć wszystkie produkty które mają je w składzie czyli masło (pieczywo z margaryną ma zupełnie inny smak) czy lody o_0

a odnośnie semiwegetarianizmu wogóle nie rozumiem jak można to nazywać wegetarianizmem o_0

i też dobijają mnie ludzie pytaniem co ja jem jeden koleś chciał się nawet ze mną założyć, że w przeciągu tygodnia zjem mięso o_0

hecate - może tak samo jak ja zrozumiałaś związek przyczynowo-skutkowy morderstwo kochanego zwierzaczka = kotlet czy też parówka o_0 bo z tego co mówiła mi moja mama to właśnie dlatego zaczęłam się buntować przeciwko mięsu...
desira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 23:29   #143
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez desira Pokaż wiadomość
widać większość ludzi, która badała wpływ mleka na organizm człowieka jest w błędzie

sama mleka nie lubię, bo poprostu mi nie smakuje, ale gorącą czekoladą, czekoladą mleczną i innymi takimi nie pogardzę wykluczając mleko logicznie powinno się wykluczyć wszystkie produkty które mają je w składzie czyli masło (pieczywo z margaryną ma zupełnie inny smak) czy lody o_0

a odnośnie semiwegetarianizmu wogóle nie rozumiem jak można to nazywać wegetarianizmem o_0

i też dobijają mnie ludzie pytaniem co ja jem jeden koleś chciał się nawet ze mną założyć, że w przeciągu tygodnia zjem mięso o_0

hecate - może tak samo jak ja zrozumiałaś związek przyczynowo-skutkowy morderstwo kochanego zwierzaczka = kotlet czy też parówka o_0 bo z tego co mówiła mi moja mama to właśnie dlatego zaczęłam się buntować przeciwko mięsu...
Mnie najbardziej rozkłada na łopatki pytanie <ale jak nie zjesz tej zupki, mięso przecież wyciągnięte itd >
Też nie jem z podobnych powodów, miałam z 7 lat jak zorientowałam się, że obiadek to jeden z tych puszystych króliczków które zawsze głaszczę będąc u dziadka...I przez pare dobrych lat bawiłam się w wywalanie mięsa pod stół albo karmienie swoich psów nim rodzice pozwolili mi na wege...Były wrzaski, awantury, pamiętam, jak nawet dostałam raz po pysku za to, że nie chciałam kotleta zjeść...Kazali mi wybrać, jakie mięso będę jeść i że mogę zrezygnować z np czerwonego...Ale walkę wygrałam i jak myślę, ile przeszłam żeby osiągnąć to, co teraz mam, to drażni mnie, jak ktoś je dalej mięso a uważa się za wege, bo wiem, ile mnie to kosztowało, żeby móc już nigdy nie włożyć znienawidzonego mięsa do ust. Ale myślę, że ograniczanie mięsa doprowadzi wiele osób do zostania wege...No mam taką nadzieję i myślę, ze lepiej nie odstraszać tych ludzi zbytnio...No nie wiem. Ale z błedu wyprowadzić ich trzeba!!!A że piszę to łagodnie...No bo kurde, na tym forum mam wrażenie mogę dostać bana za byle co, ostrożności nigdy za wiele
__________________
Poszukuję różu Everyday Minerals w odcieniu Apple
Jeśli jakaś dobra dusza ma na zbyciu, proszę o kontakt
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-23, 23:53   #144
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez desira Pokaż wiadomość

hecate - może tak samo jak ja zrozumiałaś związek przyczynowo-skutkowy morderstwo kochanego zwierzaczka = kotlet czy też parówka o_0 bo z tego co mówiła mi moja mama to właśnie dlatego zaczęłam się buntować przeciwko mięsu...
ale ja naprawde nie pamietam. to nie jest jakas trauma skojarzeniowa. Ja krowe pierwszy raz zobaczylam jak mialam 5 lat i mnie przerazila. Takie wielkie grozne smierdzace zwierze.
Mieszczuch bylam od zawsze.
Wiec nie bylat to kwestia - swinka chrum chrum swinka w panierce - zreszta jak pisalam mialam z 3 lata jak sie zaczelo. Mama podejrzewa babcie o podanie mi niedosmazonego kotleta
Ale nikt naprawde nie wie.
Wciskanie miesa mi przez rodzine dalsza jak i przedszkolanki pamietam jak najwieksza torture. Jeden przedszkolny obiadek skonczyl sie moim rzyganiem po stole. Bo mnie zmusili zebym wziela do buzi kawalek gulaszowego scierwa.
Wzielam i szybko z tej buzi wylecial.

Pozniej swiadomie juz cieszylam sie i ciesze, ze miesa nie jem bo nie potrzebuje... no i coz do debilnych pytan jestem przyzwyczajona 'jak mozna nie lubic miesa' ja mam 'jak mozna tknac mieso'

Zupy gotuje na kostkach, moja mam tez tak zaczela.

Zarciki 'a co ty jesz - trawe jesz' zlewam z pyty. Podstepy mojej mamy dawne pt zmiele miecho drobno to nie wyczuje zawsze wylapywalam. I tez mialam traumy i kazdy posilek dokladnie sprawdzalam pod katem zakamuflowanego miesa.

Ojciec klapsa dal mi dwa razy w zyciu - jeden z kotleta. mialam 5 lat i tknac nie chcialam.

Najlepsze w tym wszytskim jest, ze ja dobrze gotuje i mieso tez zdarza mi sie przyzradzic dla rodziny - bez kosztowania! az sie smieja.

Ja nie chce naprawiac swiata - chca ludzie jesc swinie niech jedza... trudno... ale zastanawiam sie jak mozna zjesc krolika. dla mnie niepojete... Sama krolika mialam 'bazyl pasztet' byl slodkim, madrym, czylym zwierzakiem.. kurde no jak moglabym zabic cos takiego ;/ To tak jakby zabic kota czy psa.
Nawiazujac do zwierzat , ja bardzo lubie koty (moje ulubione) i jak slysze zarciki 'skorka na nerki' to mnie szlag trafia i agrecha mi sie wlacza.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 13:35   #145
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez akisia Pokaż wiadomość
pamiętam, jak nawet dostałam raz po pysku za to, że nie chciałam kotleta zjeść...
Czyli moi są jednak tolerancyjni

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
I tez mialam traumy i kazdy posilek dokladnie sprawdzalam pod katem zakamuflowanego miesa. .
Ja tak mam do dziś.
Każdy jogurt, serek, batonik sprawdzam pod kątem żelatyny. Przed zjedzeniem ciasta, które nie jest mojej roboty zawsze pytam o skład - czy nie użyto żelatyny albo smalcu. Zupy poza domem rzadko jadam, bo na rosole, a jak jadam, to pytam i dokładnie przeczesuję w poszukiwaniu mięsa. Sałatki - jak wyżej.

Ogólnie to mam pod tym względem opinię dziwaka w rodzinie.

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Ja nie chce naprawiac swiata - chca ludzie jesc swinie niech jedza... trudno... ale zastanawiam sie jak mozna zjesc krolika. dla mnie niepojete... Sama krolika mialam 'bazyl pasztet' byl slodkim, madrym, czylym zwierzakiem.. kurde no jak moglabym zabic cos takiego ;/ To tak jakby zabic kota czy psa.
Nawiazujac do zwierzat , ja bardzo lubie koty (moje ulubione) i jak slysze zarciki 'skorka na nerki' to mnie szlag trafia i agrecha mi sie wlacza.
Dla mnie to zupełnie obojętne, JAKIE zwierzę, czy świnia, czy królik, czy kot. Nie ma zwierząt lepszych i gorszych.

Przytoczę rozmowę z moim matematykiem, który widocznie myśli tak samo, choć wegetarianinem nie jest. On ma kota.

Ja: (...) Bo wie pan, nie widzę różnicy między jedzeniem świni czy krowy a jedzeniem psa czy kota.

On: Ja też nie.

Ja: To dlaczego pan nie je kotów?

On: Bo nie podają!



Ze mną to ogólnie jest dziwnie, bo ja ekologiem nie jestem, zwierzęta lubię tak średnio , nigdy żadnego nie hodowałam i z biologicznego punktu widzenia wcale się nimi nie interesuję.
Ale nie zjem.
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 16:50   #146
desira
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 116
GG do desira
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez akisia Pokaż wiadomość
Mnie najbardziej rozkłada na łopatki pytanie <ale jak nie zjesz tej zupki, mięso przecież wyciągnięte itd >
dobija mnie takie podejście o_0

hecate - zdaje się,że w niektórych jesłi nie wszystkich kostkach i vegetopodobnych, a nawet magi są wzmacniacze smaku pochodzenia zwierzęcego...

odnośnie mięsa to nie wiem jak możesz dotykać zwłoki zwierząt o_0

i zupełnie nie rozumiem jak można dzielić zwierzęta na te które mordować można i te których mordować nie można o_0 świnki są naprawdę uroczymi i bardzo inteligentnymi zwierzętami, świnia tak samo czuje ból jak inne zwierzęta i jestem pewna, że życ w tak przerażających warunkachi mordowana być nie chce... tak samo kury (one to już wogóle mają tragiczne życie) i masa innych zwierząt...

polecam stronę -> http://viva.org.pl/index.php?id=116

pisze tam między innymi:

"Świnie są bardzo wrażliwymi, uczuciowymi stworzeniami, obdarzonymi dobrą pamięcią. Stanley Curtis, profesor Animal Sciences na Stanowym Uniwersytecie Pensylwanii, stwierdził: "Świnie należą do najinteligentniejszych zwierząt na Ziemi." (za: Gellatley, 2001). Potwierdzają tę opinię wieloletnie badania zoopsychologów, według których w grupie zwierząt udomowionych świnie zajmują drugie miejsce po psie; łatwo się uczą i zapamiętują nabyte doświadczenia. Szybko się oswajają, przywiązują do człowieka i obdarzają go zaufaniem (Grudniewska, 1987). Niezwykła inteligencja i wrażliwość świń zostaje doceniana przez coraz większą rzeszę ludzi wybierających je na swoich domowych pupili. Świnki wietnamskie dla wielu okazują się idealnymi towarzyszami. Świnie domową można nauczyć wykonywania wielu poleceń m.in.: siadać, robić piruety, podawać łapę, pokonywać skomplikowane tory przeszkód (Wardle, 1999). Amerykańscy naukowcy udowodnili, że świnie potrafią przypomnieć sobie rzeczy, które przydarzyły się im przed kilkoma laty. Dr Sahar Boysden, zoolog z Uniwersytetu Stanowego w Ohio, mówi: "Świnie świetnie pamiętają to, czego są uczone, oraz to, czego doświadczyły."(za: Gellatley, 2001). Nauczyła ona wietnamską zwisłobrzuchą świnię odróżniać kilka przedmiotów oraz wykonywać polecenia, takie jak aport, skacz i siad. Po czteroletniej przerwie świnia pamiętała wszystkie przedmioty i komendy. Kiedy George Orwell postawił świnię na czele "Folwarku zwierzęcego", jego wybór miał uzasadnienie zarówno naukowe, jak i literackie.

"Musimy pamiętać o wysokiej inteligencji świń, kiedy zastanawiamy się, czy warunki, w których są trzymane, są odpowiednie. Podczas gdy każda czująca istota, inteligentna czy nie, powinna zostać obdarzona jednakową troską, zwierzęta o różnych możliwościach, mają różne potrzeby. Wszystkim wspólna jest potrzeba fizycznego komfortu." (Singer, 1995)."

Ludowa - po tym jak przeczytałam w składnikach pewnego jogurtu pozycję ŻELATYNA i w pizzy smalec tak samo jak Ty zaczęłam sprawdzać wszystkie etykietki pod tym względem... a prawda jest taka, że w większości jogurtów można znaleźć żelatynę o_0 tak więc trzeba uważać na E441 (żelatyna)

i muszę coś jeszcze napisać.... bardzo dziwi mnie podejście ludzi którzy nie chcą myśleć o tym co się dzieje ze zwierzętami przed tym zanim trafiły na talerz... jak zaczynam mówić znajomym jakę męczarnie one przeżywają to mówią żebym przestała, bo nie chcą i tym myśleć, a później bez oporów wcinają hamburgery i inne takie o_0
desira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 18:02   #147
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez desira Pokaż wiadomość
Ludowa - po tym jak przeczytałam w składnikach pewnego jogurtu pozycję ŻELATYNA i w pizzy smalec tak samo jak Ty zaczęłam sprawdzać wszystkie etykietki pod tym względem... a prawda jest taka, że w większości jogurtów można znaleźć żelatynę o_0 tak więc trzeba uważać na E441 (żelatyna)
A dostać serek homogenizowany, zwłaszcza smakowy, to już zupełna sztuka
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 20:18   #148
Lureen
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 23
Dot.: wege??

Cytat:
Napisane przez desira Pokaż wiadomość
bardzo dziwi mnie podejście ludzi którzy nie chcą myśleć o tym co się dzieje ze zwierzętami przed tym zanim trafiły na talerz... jak zaczynam mówić znajomym jakę męczarnie one przeżywają to mówią żebym przestała, bo nie chcą i tym myśleć, a później bez oporów wcinają hamburgery i inne takie o_0
Ludzie nie chcą myśleć o tym co dla nich niewygodne...
Zresztą przyczepianie etykietki "nawiedzonych" do wegetarian też działa jak pewien mechanizm obronny... "To oni (wegetarianie) stanowią mniejszość, to oni wygadują bzdury, to oni wydziwiają, my (mięsożerni) jesteśmy w porządku..." :/

Na niektórych działa terapia wstrząsowa czyli np. filmiki z rzeźni, gdzie krowy uśmiercane są w okrutny sposób... Muczą jakby pękało im serce... Albo lisy żywcem obdzierane ze skóry... Ale większości to niestety nic nie obchodzi.

Nie wiem jak można uważać obrońców praw zwierztą za nawiedzonych albo mówić, że "takie jest życie". Życie jest takie jakim my go czynimy.

Ps. Poszukuję statystyk, interesuje mnie ile w ciągu życia jeden wegetarianin ocalił istnień itd. Z góry dzięki za pomoc!
Lureen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 23:10   #149
akisia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 298
Dot.: wege??

Ja uważam, że ludzi powinno się potraktować tak jak oni traktują zwierzęta...A co do szukania wszędzie żelatyny itd...jasne,że też to praktykuję. Jeśli umieram z głodu a jest tylko coś, co zawiera np właśnie żelatynę, to nie jem i już, nawet jak mi na maxa w brzuchu burczy. A znajomi się do tej mojej determinacji przyzwyczaili, moje przyjaciółki np same już sprawdzają, czym mnie częstują, bo wiedzą, jakie to dla mnie ważne. Tylko daleka rodzina ma mnie ciągle za dziwaka. Ale co mnie to obchodzi oni są dla mnie dziwni, swojego psa całują, a krowa sąsiada może umrzećw strasznych cierpieniach i nic ich to nie obchodzi.
__________________
Poszukuję różu Everyday Minerals w odcieniu Apple
Jeśli jakaś dobra dusza ma na zbyciu, proszę o kontakt
akisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-07-24, 23:22   #150
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: wege??

nie dziele zwierzat na lepsze gorsze...
jednakze w pewnien sposob obojetnosc na los swin i krow poprzez ogol ich masowego zabijania wdarla sie w moja glowe.
Ot zwierze hodowlane, a taki krolik tez hodowlany ale miniaturka w domu jakos uderza to we mnie.

osobiscie nie zabilabym ani swini ani krowy, konia sola, psa .... itd itd

jak moge dotykac zwloki zwierzat? calkiem naturalnie bez obrzydzenia

Ja nie jem miesa, moja rodzina nie musi podzielac moich przekonan.
Nie jestem ortodoxem i nad milosc do zwierzat przekladam milosc do mojego meza wiec zwloki zwierzat staja sie miesem mielonym lub cyckiemm kurczaka.
Przykro mi.

Nie stalam sie i nie jestem wegetarianka z pobudek pogladowych co zwyczajnie jesc nie moge.
Ze ta moja niechec do miesa tylko na plus wychodzi mnie i swinkom to super.

Do swojej diety mam sporo dystansu i nie opier... ludzi, ktorzy miesna droge w zyciu wybrali. szanujmy sie.

A edit

i zdziwienie i bulwers jak mozna nazwac Wegetarianina dziwakiem..
No coz takie licytacje kto jest bardziej wege w sumie sie do tego przyczyniaja...
przyklad 'jakis pan X postanawia przejsc na wege - odstawia mieso, swa radoscia dzieli ze swiatem, slyszy to pan Y wege z dluzszym 'stazem' i co?

poklepie po ramieniu? powie - 'super gratuluje decyzji' ?

moze jakas czesc...

Wiekszosc zaraz doszuka sie tego co robi zle, doczepi do slowek ... wysmieje...

To chyba nie powinna byc licytacja... takim zachowaniem sie zraza, nie zacheca...
milosc do zwierzat a gdzie milosc do blizniego?
startujemy w jakims konkursie wege of the year?
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:07.