2008-03-15, 19:17 | #1231 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
Przeczekałam kolejne 5 tygodni (z myślami, że czeka mnie karmienie cycem do 18-stki ) i podałam jej chrupkę kukurydzianą, pociumkała coś tam i w sumie to od tego się zaczęło. Potem banana w łapkę, ale nie przypadł jej do gustu. Zupkę pierwszą ugotowałam z królikiem (jedna kobitka, o której kupuję kosmetyki i perfumy mi poradziła, że niektóre dzieci są po prostu mięsne) i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu zjadła . Skład zupki: marchew, seler (odrobina) i królik. Mięso zawsze gotuje się w oddzielnym garnku, a wywar spod jarzyn służy do rozcieńczenia zupki. Porządnie trzeba zblenderować (jak ja kocham to urządzenie). Po tygodniu zamiast selera pietruszka + łyżka oliwy z oliwek Extra Vergin (zamiast oliwy może być masło o najwyższej zawartości tłuszczu). Czasami specyficzny zapach oliwy z oliwek dzieciom przeszkadza. Od wczoraj trzeci rodzaj zupki, który bardzo jej smakuje. Skład: marchew, pietruszka, seler, ziemniak, oliwa z oliwek. Ziemniaka należy gotować w oddzielnym garnuszku. Jest naprawdę super. Jak zjemy te zapasy, to próba z groszkiem zielonym, ziemniakiem, królikiem i oliwą z oliwek. Powiem tak, gotowanie tych zupek sprawia mi ogromną frajdę. I ta nutka ekscytacji co wyjdzie . Dla mnie osobiście są smaczniejsze niż te ze słoiczka. Co do kaszki, to najlepszy przepis chyba ma Sylwia. Ona robi tak. Woda, mleka mod. połowa jak wynika z przepisu, a druga połowa, to kaszka, ale o 1 miarkę mniej niż mleka. Do tego smoczek do kaszki musi być. Ja kaszkę podaję łyżeczką, bo Ola ładnie nią je, więc odpuściłam sobie robienie w butli. Cytat:
Ale szkoda, a tak liczyłyśmy na nowego bobaska Edytowane przez poissonivy Czas edycji: 2008-03-15 o 19:49 |
|||
2008-03-15, 19:27 | #1232 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Ide robic placek z przepisu Lei.
Mam nadzieje ,ze chrzciny u Sylwi sie udaly. Dzis zalozylam Maksowi kapelusik i nie protestowal. Wydaje mi sie ,ze fason mu przypasowal. Ale z Pysiowego Kubusia fajny maluszek. Moj Max chyba nigdy tak sam nie zaspi Bede go lulala do 18 stki na rekach Joli zawsze lubie kupic perfumki na prezent. Moze wiesz jaki zapach lubi tesciowa. Mojej kupilam BVL klasyczny i chyba jej sie podoba...czasem sie piska.Na nastepne urodzinki to juz w czerwcu ma jak w banku jakies stringi(za namowa kolezanek wizazanek) Lea a ja teraz szaleje i chce torebke w panterke z dodatkiem zlotaJuz taka wypatrzylam, 59 euro musze sie ladnie usmiechnac do Tz.Biala ze zlotym tez by mi przypasowala Pysia to jeszcze przyjdzie poczekac Kubusiowi na rodzenstwo. Ja @ dostalam szybko a juz tak sie cieszylam, ze chociaz po porodzie zaoszczedze na tamponach Wklejam dzisiejsze zdjecia Maxa w nowym nakryciu glowy Zmykam piec ciacho. |
2008-03-15, 19:32 | #1233 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
a miesko i warzywa kupujesz jakies specjalne tzn od jakiegos hodowcy czy normalnie ze sklepu? Wszystko bledujesz czy wyjmujesz czesc warzyw? Sorki moze te pyt sa glupie ale jestem w tych sprawach zielona zupelnie. Dla mnie wygodnie jest kupic ale co jakis czas na pewno bede chciala zaczac gotowac. Taka zupka ile moze stac tzn na ile obiadkow ja dajesz
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
2008-03-15, 19:39 | #1234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Motylku Maxiu ślicznie prezentuje się w nowym nakryciu głowy i w wózeczu...
Jejku on już siedzi w wózku ...Kuba cały czas na leżąco jeździ jakoś się jeszcze boje chociaż jak już zaczyna siadać to chyba może jeździć w pozycji siedzącej
__________________
*** -12,5kg*** |
2008-03-15, 19:56 | #1235 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Pysiu on jeszcze calkiem samodzielnie nie siedzi. Jak go posadze na podlodze to leci do przodu i sie podpiera raczkami. Nie mam innego wyjscia jak wozic go w wozku na siedzaco lub pollezaco gdyz inaczej byloby to niemozliwe. Jak tylko go poloze to Max protestuje i jest placz. No chyba ,ze spi to wtedy calkowicie na plasko. Maz uciera mase. Placek robi sie expresowo zaraz laduje w piekarniku. Jutro sie pochwale i wysle zdjecia. Nie mam skorki pomaranczowej a jakos mi tam pasuje ja umiescic ...nic zastapie ja czeresniami w zalewie rumowej. Wydaje mi sie,ze predzej zacznie raczkowac niz siedziec |
|
2008-03-15, 20:00 | #1236 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Jeju dziewczyny, ale się zawstydziłam, bo ja Majce nie gotuję, tylko kupuję gotowe, na razie tylko deserki, zaczęłam jak mała skonczyła 4 mce, daję jej tylko po 3-4 łyżeczki dziennie, tak mi powiedziała pediatra, czy myślicie, że mogę dawać więcej? Czasem jak przekroję jabłuszko i Majka mnie przyuważy to aż piszczy i potrafi zjeść połowę takiej połówki i tak się zastanawiam czy nie przesadzam, w końcu ona ma dopiero 5 mcy, a jest tylko na cycku...
Dziewczyny, tak się jeszcze chciałam podpytać, czy jak dziecko je sztuczne to lepiej śpi, tzn. mam na myśli dłużej, np w nocy? Pytam, bo ja od urodzin Majki nie przespałam ani jednej nocy w całości, ona budzi się od samego początku co 3-3,5 godziny, a ja już czasem na rzęsach chodzę, bo w dzień nigdy nie udało mi się pospać i tak się zastanawiam czy jak mała skończy 6 mcy, to może dam jej sztuczne na noc to może chociaż trochę odeśpię... A tak btw, wszystkie dzieciaczki są śliczne, jak patrzę na te fotki to aż wierzyć się nie chce, że tak niedawno jeszcze pisałyśmy o naszych porodach ( a ja się zatrzymałam w tamtym czasie :P... Pozdrawiam serdecznie |
2008-03-15, 20:05 | #1237 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Chrzciny poszły ok, ale co innego zburzyło spokój, ale o tym ja nie będę pisać, bo może ona nie chce o tym pisać.
Cytat:
A u Was wiosna już w pełni Cytat:
Cytat:
Jeżeli nie miałabym dostępu do tych warzyw, to zapewne poszukałabym sklepu z ekologiczną żywnością, albo kupiłabym dobrej jakości mrożonki. Wiem, że Sylwia robiła z marchwi mrożonej i też wyszła super. Groszek zielony kupię mrożony. Najpierw blenderuję warzywa (i mięsko jeśli jest), potem dodaję łyżkę oliwy z oliwek (tak na oko), a na końcu po troszku wywaru spod jarzyn. Ola generalnie lubi rzadsze zupki, bo łatwiej jej przełykać. Pytania Agi wcale nie są głupie, ja robiłam to w sumie na wyczucie, wcześniej troszkę podglądałam wątek mamuś wakacyjnych i stąd wiem np. żeby mięso i ziemniaka gotować oddzielnie i nie używać tego wywaru do zupki. Przedwczoraj ugotowałam jakieś 560ml. Wyszło mi z tego 8 porcji zupki. Jedną Ola od razu zjadła (a w zasadzie, to wchłonęła ), drugą zostawiłam w lodówce w naczyniu od blendera i podałam jej wczoraj. Reszta pomrożona. Dzisiaj też zjadła. |
|||
2008-03-15, 20:18 | #1238 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Jeżeli to ja wprawiłam Cię w zakłopotanie, to najmocniej przepraszam , nie miałam naprawdę takiego zamiaru, Agi spytała, więc odpowiedziałam. Moja była też na samym cycku, ale chciałam żeby też jadła inne pokarmy, dlatego zaczęłam jej p o4 miesiącu podsuwać to i owo, ale ona była bardzo oporna . Cytat:
|
||
2008-03-15, 20:23 | #1239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Dziewczyny ja tez potwierdzam ,ze gotowane zupki sa pyszniejsze od tych sloiczkowych. W sobote(troche dziwnie bo to juz swieta) mam wizyte u pediatry i on ma dopiero wprowadzic oficjalnie inne papki do diety Maxa po za mlekiem. Ja nieoficjalnie sama mu juz daje od pewnego czasu warzywka i owoce. Raz nawet zjadl sloiczek zupki z jagniecina i az uszka mu sie trzesly. Jak juz zaczne to bede miala kilka pytan i pewnie bede sie powtarzac ale kto pyta nie bladzi
|
2008-03-15, 20:26 | #1240 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
My dziś z Blanka szalałysmy na zakupach))
Jutro wiecej napisze bo dzis winko z tz Milego wieczoru mamusie |
2008-03-15, 20:31 | #1241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
No ładne to szalenie .
Bianka napisz jaki model Zoopera wybrałaś Edit: I już uciekła |
2008-03-15, 20:51 | #1242 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Jeśli chodzi o mleko modyfikowane, to jakie dajesz? Ostanio jak byłam u pediatry to zaproponowała mi Nutramigen, tak na wszelki wypadek, gdyby moje cycki już nie wyrabiały normy ,ale w końcu nie wykupiłam, bratowa mówi, że Nutramigen jest wstrętny... |
|
2008-03-15, 21:10 | #1243 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6912081]Zasypia ostatnio na brzuchu najpierw troche sie balam go tak zostawiac, ale ma juz silna szyje i glowke wiec bez problemu ja przekreci czy podniesie upewnijcie mnie, ze mam racje Za nami debiut miesny, czyli warzywa z kurczakiem bylo pycha, Oli polykal w locie, sama tez sprobowalam resztek z panskiego stolu, nawet, nawet teraz szpinak czeka [/quote] Super, że apetyt Oliemu dopisuje. Ja słyszałam, że nie powinno się nocą kłaść do spania na brzuchu, ale nie pamietam czy dotyczyło to niemowlaków, czy noworodków. Ja bym nie kładła, ale nie chcę Cię Moniczko stresować Cytat:
Kupiłam dziś na all kołderkę i pościel dla Pucki 135/100. Wprawdzie miałam dwie różnej wielkosci kołderki od koleżanki, ale lepiej mieć swoje, na kilka lat jej wystarczy. My się jutro wybieramy na zakupy. Babcia obiecała dla Pucki kurteczkę przejściową. Mam nadzieję, że nie bede musiała jej głęboko do szafy chować Idę spać, bo jestem padnieta. Dobranoc kochane wizażanki. |
||
2008-03-15, 21:13 | #1244 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Wyjelam kilka minut temu placek...pycha! To jest to motyle lubia najbardziej Moj maz nic nie mowi tylko mruczy z zadowolenia. Jezeli ktos ma ochote na cos szybkiego, pysznego i czekoladowego to przepis Lei jest exta. Jutro do porannej kawy bedzie jak znalazl.
Biankaa napisz koniecznie co nakupilas. ja dzis wdepnelam na kilka chwil do motivi i spodobala mi sie bardzo ich propozycja na wiosne lato. Musze sie po swietach sama wybrac wreszcie na zakupy ciuchowe bo z Maxem i mezem mierzenie rzeczy nie sprawia mi takiej przyjemnosci a na szybko nic nie lubie kupowac. Zdjecie exta |
2008-03-15, 21:17 | #1245 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Motylku napisz proszę, przepis na ten pyszny placek, domyślam się, że Lea podała go już na wizażu, ale boję sie przekopywac te stosy postów a uwielbiam czekoladowe pyszności...
|
2008-03-15, 21:23 | #1246 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Mam nadzieje ,ze Lea nie obrazi sie ze rozpowszechniam jej przepis Składniki: 5 jajek 1 szklanka cukru pudru (moze być kryształ, nic się nie stanie) 1 torebka cukru waniliowego 1 szklanka stopionej margaryny do pieczenia (ja daje zawsze Kasie) 5 torebek budyniu czekoladowego 3 łyżeczki proszku do pieczenia Przepis: Ucieramy na pulchną masę żółtka z 3/4 cukru i cukrem waniliowym. Dodajemy nie przestając ucierać stopniowo stopioną margarynę i proszek budyniowy (ja daję stopniowo po 1 torebce), z którego należy pozostawić 2 łyżki. Ubijamy białka pod koniec dodając do nich resztkę cukru. Proszek do pieczenia mieszamy z pozostawionym proszkiem budyniowym i dodajemy do ciasta. Następnie dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy. Ciasto wstawic na 170° na 40-50 min. |
|
2008-03-15, 21:25 | #1247 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Dzięki Joli31 ja też chciałabym, chociaż spróbować, zobaczymy A Majka też ma chyba trawienie bezresztkowe, czasem robi kupkę raz na 3-4 dni, ale nie ma wzdęć ani zaparć, jest wesoła i uśmiechnięta więc chyba jest ok tym bardziej, że super przybiera na wadze |
|
2008-03-15, 21:28 | #1248 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
jutro zrobię to cudo, juz nie moge sie doczekac edit: dziekuje Lea |
|
2008-03-15, 22:03 | #1249 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Cytat:
Potem był Nan HA, Bebiko Omneo i teraz Nan Active. W sumie z tych trzech byłam zadowolona. Najmniej z Nan HA, a najbardziej z Bebika Omneo. Jeżeli to ma być początek przygody z mlekiem mod. to polecam Bebiko Omneo, które jest właśnie dla dzieci, które rozpoczynają karmienie butelkowe. |
||
2008-03-15, 22:42 | #1250 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
czeeeeśc wam
ja się piszę na spotkanko warszawe troche znam mi może być i arkadia i złote tarasy wsio rawno aha Ivy mozemy razem pojechać :P a co u nas jakoś leci pomału daję już małej zupki ktore jej jakoś mało posmakowały nie wiedzieć czemu hmmm ale podejrzewam ze akurat dziasla ją swedzialy bo nie miala ochoty na jedzenie jak i na mleko ale cos popatrzylam ze jakas troszkę obsypana i nie wiem czy to od deserkow na razie odstawie na kilka dni i zobaczymy ale muszę się wybrac do alergologa dla swietego spokoju nie nadrobie tych wszystkich stron pozdrawiam was serdecznie |
2008-03-15, 22:50 | #1251 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
właśnie, pediatra mi też powiedziała, że Maja moze być alergiczką, bo miała wysypkę, z resztą sama jej podpowiedziałam, ze może to skaza białkowa, dlatego ona wyskoczyła z tym Nutramigenem, ale skoro Bebiko Omneo jest fajne to spróbuję wkrótce, opiszę jak było |
|
2008-03-15, 23:14 | #1252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
Fajnie, że się odezwałaś . Całuski dla Zuzi U nas się sprawdza, ale często tak bywa, że zanim się znajdzie odpowiednie mleko dla dziecka, to parę trzeba przetestować. Więcej o Bebiko Omneo: http://www.nutricia.com.pl/produkty_...d=BEBIKO&id=18 |
|
2008-03-16, 06:00 | #1253 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
My wybralismy model Waltz. Ogladalam go w piatek na zywo, przymierzylam Blanke i jest super. Pozatym wazy tylko 7,5kg, sklada sie do bardzo malych rozmiarow [ mamy Fabie wiec to wazne], no i urzekl mnie design Co do PegPerego to jest dokladnie ten ktory kupil Motylek. Tez jestem zdania ze to bardzo fajny wozeczek. Cytat:
Cytat:
Bylo mnostwo slicznych balerinek ehhh Z rzeczy praktycznych kupilismy nowy materaz blance bo tamtem byl w spadku i nei dosc ze taki piankowy, to jeszcze zaczal sie nieladnie odksztalcac. Teraz zainwestowalismy w kregoslupek malej - przypomnijcie mi prosze - co najpierw na gorze - gryka czy kokos? Cytat:
Wiecej o nim: http://www.nutricia.com.pl/produkty_...BEBILON&id=324 |
||||
2008-03-16, 07:11 | #1254 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Maxiu to najpiękniejszy Włoch i jaki charakterny z tym siedzeniem! Weronika ostatnoi też pokazuje swoje prawdziwe oblicze....sekunda bez mamy ryk na cały blok, dojście uśmiech od ucha do ucha i mina a nie mówiłam żebyś nie odchodziła bo jestes mi potrzebna do patrzenia na mnie? och bobas....
Ja daję 90 mleka mod. przed snem i poprawi cycem ale nie śopi niestety dłużej! Blaneczka rozwaliła mnie w tych okularach...a czapeczka brak słów! Co do materaca to gryka tylko na jak długo to też nie wiem? Ja dziś spadam na zakupy a córcia zostaje z tatą Kiedyś kupię blachę i jak ak zachwalacie to Lei ciasto to też upiekę a tym czasem Motylku dziś życzę smacznego przy kawusi |
2008-03-16, 08:11 | #1255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
chrzciny juz za nami............. wszystko bylo ok, z jednym ale. Zamowilam fotografa na19 (zdjecia studyjne) i fotograf nas olal i nie przyszedl. Zaklad(tuz przy kosciele) zamkniety, fakt spoznilismy sie, ale 5 minut!
Ja pojde tam w poniedzialek , to taka awanture zrobie!!!!!!!!!! A jak nie bedzie chcial oddac kasy(bylo juz zaplacone), to normalnie pojde na policje! na ta chwile, mam malo zdjec- na tym jest moja siostra z dziecmi
__________________
Jesienne mamy |
2008-03-16, 08:33 | #1256 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
nie stety nie mam czasu by was poczytać- u mnie sajgon - Zuzia zrobiła taki burdel w domu ze brak słów jakby ktoś bombę podrzucił, a teraz drą się w niebogłosy - musiałam wyjśc z do grugiego pokoju, mąz został z dzieciakami, musiałam wyjśc bo podusiłabym towarzystwo - ale jestem wsciekła - kilka dni sprzątania na darmo, firanki poobrywane, Zuzia po zjedzeniu czekolady wysmarowała łapami okno i do tego wszędzie porozrzucane zabawki, jak dawałam małemu jeśc to Zuzia powywalała ubranka ze swojej szafki i prasowanie tez na darmo - koszmar - jestem wsciekła, nie wróce tam dopóki się nie uspokoję bo.....
jakby któraś chciała mam sukienke i płszczyk z czapeczką do chrztu po Zuzi, nadaje sie tez na inne okazje, wrzucam fotki Zuzi w tej kreacji - miała na sobie tylko do chrztu |
2008-03-16, 10:06 | #1257 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Mój mąż, wyczuł, że ze mną coś złego się dzieje i zapakował Zuzie do samochodu i pojechali do jego rodziców - szkoda że nie zabrał Mikołaja... a w domu sajgon, nie wiem czy do wieczora bedę wstanie to ogarnąć
Zrobiłam fotki to jakiś koszmar - dwa pokoje tak mi urządziła, wstała po cichu i ani mnie ani męża nie obudziła i robiła sajgon a do konczyła go jak juz wstalismy - człowiek nie jest wstanie za nią nadążyć...jak się cieszę jutro jedzie do żłobka Cytat:
|
|
2008-03-16, 10:47 | #1258 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Cytat:
udanych łowów. Moj pojechał dzis do Wrocka, ale na all kupiłam już dzis karnisze i jeszcze coś poszukam Cytat:
Miłej niedzieli. Pa |
||
2008-03-16, 11:05 | #1259 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Jak tylko Mikołaj zasnął - wziełam garśc mikroelemntów, bo piję głównie kawę - 2 kapsułki centrum, 3 szt. magnezu i urosept na oczyszczenie dróg moczowych, wypiłam 2 szklanki wody, ubrałam buty sportowe i 15 minut biegu -troche wybiegałam ten stres ale tylko trochę - dziś będę piła tylko wodę, jak sie otrząsnę po tym upiornym poranku to się wezmę za sprzątanie tego burdelu
|
2008-03-16, 11:10 | #1260 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 720
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. II
Witajcie,
juz drugi raz podchodze do pisania ale u mnie dzis nie ejst lepiej niz u Eszweri. Maz pojechal po jakies biale kamienie do ogrodka i tak ich szukal po sklepach ogrodniczych ze nie bylo go 2h i co kupil nic bo nie bylo Maxowi cos sie odwidzialo bycie grzecznym i 5 sekund nie chce sie niczym zajac a ja sobie tyle na dzis zaplanowalam. Ide zaraz gotowac obiad. Mialam myc okno balkonowe ale chyba zrobie to w tygodniu bo cos sie na deszcz szykuje. Sylwia facet fotograf do odstrzalu natychmiastowego!Zrob mu taka awanture zeby sobie popamietal do konca zycia.A zdjecie z rodzinka SLICZNE. Twoja siostra to mlodziutka. Chyba jest mala roznica wieku miedzy wami? Eszweria nic ci nie pozostalo tylko zacisnac zeby...bo co mozna zrobic jak sie ma maluchy w domu. Berbeaa owocnych lowow zakupowychi dzieki w imieniu Maxa za komplementJa pieklam ciasto w tortownicy 24 cm. Zmykam..szkoda ,ze wszystko co mam porobic samo sie nie zrobi |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.