Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co

**201701261449** · 2016-03-28, 09:52

Zakładam wątek, bo może ktoś miał podobnie i poradzi mi, co robić.

Zacznę od początku: już wiele lat temu miałam problemy z żołądkiem, w klinice zrobiono mi gastroskopię i sondę, nic to nie dało, więc napisano, że to refluks i z tego wyrosnę. Żołądek się uspokoił po kilku miesiącach sam.

Po kilku latach pojawiły się silne bóle głowy, lekarz zignorował, każąc mi unikać słońca.

Bol trwał kilka lat, codziennie, wiec wymusiłam na lekarce badania: zrobiono mi testy na pasożyty, nic, jestem czysta, hormony w porządku, neurolog zrobił tomograf, wyszly dwa polipy na szyszynce, są wrodzone i nie powodują bólu, nikt nic nie wie, sugerują, że to może stres (wieloletni, u dziecka/nastolatki? Owszem, nie miałam szczęśliwego życia, ale aż tak?).

Żyłam dalej, aż rok temu zaczęło mnie bolec w prawym boku, od żeber po nogę, ból glowy jeszcze mocniejszy, biegunki, wymioty. Bolało kilka dni bardzo, internistka orzekła wyrostek, chirurg mnie odesłał, bo we krwi nie było stanu zapalnego, nefrolog powiedział, że żadnych bakterii nie ma, ginekolog zauważyła podwyzszony testosteron i policystyczny jajnik, który jednak bólu takiego powodować nie może. Zaczelam brać hormony, miesiączki są łagodniejsze, po roku testosteron jest juz dobry.

A mnie wciąż boli.

W ostatnim czasie mdłości, biegunki nasiliły się, omdlenia.

Szukając sama pomocy przeszlam na dietę bezglutenową (miałam wszystkie objawy, także suchą skórę, wypadanie włosów), kilka dni było lepiej, zero bólu i problemów, dla potwierdzenia swojej teorii dwa dni temu wieczorem zjadlam chleb orkiszowy (pol kromki), orzechy i kawaleczek makowca - następnego ranka bol był ogromny, wzdęcia, itp. Kolejny dzień bez chleba, kasz i bol głowy jest, ale brzuch boli tylko lekko.

Chcę zrobić test na nietolerancję, ale muszę najpierw uzbierać pieniądze. Jeśli ktoś miał podobne objawy, proszę o pomoc.

Faxu · 2016-03-30, 12:35

Możesz zrobić badania przeciwciał typowych dla celiakii, nie kosztuje to majątek.
Nie masz problemów z woreczkiem żółciowym? (ból w prawym boku, biegunki, to objawy kamicy)
Próbowałaś brać probiotyki? Nieprawidłowa flora bakteryjna w układzie pokarmowym też może dawać różne dziwne objawy.

poisongirl87 · 2016-03-31, 11:46

Pamiętaj, że żeby wyszły przeciwciała w badaniu, to musisz koniecznie jeść gluten.

cava · 2016-03-31, 12:15

Ból głowy może miec inne przyczyny niż ból w okolicach tułowia.

Moze iść od kręgosłupa, wady kręgosłupa w okolicy szyjnej, dają czasami bóle głowy, a nawet bóle migrenowe.

Moze to nawet jeszcze nie wada kręgosłupa, jeślki w grę wchodzi przewlekły stres, przyczyną moze być nadmierne napiecie mięsni w tej okolicy.
Niedotlenienie - bo stres je powoduje poprzez zabużenie oddechu- w stresie oddech staje się płytki, niepełny, często dochodzi do nieświadomego wstrzymywania oddechu.

SofiaPrunikos · 2016-04-01, 12:00

Cytat:

Napisane przez smellsliketeenspirit

Zakładam wątek, bo może ktoś miał podobnie i poradzi mi, co robić.

Zacznę od początku: już wiele lat temu miałam problemy z żołądkiem, w klinice zrobiono mi gastroskopię i sondę, nic to nie dało, więc napisano, że to refluks i z tego wyrosnę. Żołądek się uspokoił po kilku miesiącach sam.

Po kilku latach pojawiły się silne bóle głowy, lekarz zignorował, każąc mi unikać słońca.

Bol trwał kilka lat, codziennie, wiec wymusiłam na lekarce badania: zrobiono mi testy na pasożyty, nic, jestem czysta, hormony w porządku, neurolog zrobił tomograf, wyszly dwa polipy na szyszynce, są wrodzone i nie powodują bólu, nikt nic nie wie, sugerują, że to może stres (wieloletni, u dziecka/nastolatki? Owszem, nie miałam szczęśliwego życia, ale aż tak?).

Żyłam dalej, aż rok temu zaczęło mnie bolec w prawym boku, od żeber po nogę, ból glowy jeszcze mocniejszy, biegunki, wymioty. Bolało kilka dni bardzo, internistka orzekła wyrostek, chirurg mnie odesłał, bo we krwi nie było stanu zapalnego, nefrolog powiedział, że żadnych bakterii nie ma, ginekolog zauważyła podwyzszony testosteron i policystyczny jajnik, który jednak bólu takiego powodować nie może. Zaczelam brać hormony, miesiączki są łagodniejsze, po roku testosteron jest juz dobry.

A mnie wciąż boli.

W ostatnim czasie mdłości, biegunki nasiliły się, omdlenia.

Szukając sama pomocy przeszlam na dietę bezglutenową (miałam wszystkie objawy, także suchą skórę, wypadanie włosów), kilka dni było lepiej, zero bólu i problemów, dla potwierdzenia swojej teorii dwa dni temu wieczorem zjadlam chleb orkiszowy (pol kromki), orzechy i kawaleczek makowca - następnego ranka bol był ogromny, wzdęcia, itp. Kolejny dzień bez chleba, kasz i bol głowy jest, ale brzuch boli tylko lekko.

Chcę zrobić test na nietolerancję, ale muszę najpierw uzbierać pieniądze. Jeśli ktoś miał podobne objawy, proszę o pomoc.

Idź do gastrologa, ponowa gastroskopia i kolonoskopia (sprawdzenie, jak wygląda żołądek, dwunastnica, jelita), zbadanie się ponownie na pasożyty (minimum 3 próbki i 3 badania) i lamblie.
Jeżeli to celiakia/nietolerancja glutenu to należy go całkowicie odstawić. Jeżeli chcesz robić badania na przeciwciała, to minimum tydzień przed badaniem codziennie musisz jeść gluten. Ale jest to czasami badanie NIEMIARODAJNE, dlatego proponuję gastrologa.

Dieta, dieta, aktywność fizyczna, można spróbować z probiotykami (3-miesięczna kuracja), sprawdzenie "kwasowości" żołądka (niedokwaszony żołądek źle trawi; lub nawet w ogóle nie trawi; pokarmów i to też może doprowadzić do mnóstwa problemów).

Podstawowe badania - pełna morfologia, bilirubina ALAT, ASPAT, OB, poziom żelaza, ferrytyny, witaminy D.

**IloveFASHION007** · 2016-04-01, 12:18

A mialas wszystkie badania glowy (np tomografie, encefalografie) ? To bardzo wazne do wykluczenia przyczyny bólu w głowie..

**201701261449** · 2016-04-09, 13:23

Dziękuję za odpowiedzi.
Umówiłam się na robienie krwi z oznaczeniem hormonów, ob, testosteron szczególnie, pełna morfologia.
Co do diety i aktywności to odżywiam się zdrowo, zdarzy mi się zjeść pizzę czy nachosy, ale w ciągu ostatniego roku nieco przytyłam (w tej sprawie też idę do gina, biorę dianę i chyba to z jej powodu), ale zawsze dużo warzyw, mniej mięsa, tak samo ryby, czasem owoc, rzadko wyższe węgle czyli makaron czy chleb. Aktywność jest okej, bo 2-3 razy w tygodniu ćwiczę, czyli fitpark+siłowe, co drugi-trzeci dzień rower, codziennie chodzę wszędzie pieszo kilka km.
Spróbuję z tymi probiotykami najpierw, bo do gastrologa muszę czekać na wizytę.
Co do głowy to żaden lekarz nie zlecił innych badań, prócz wspomnianych, zalecono mi iść do poradni bólu, ale nie ma na razie terminów.

**201705250955** · 2016-04-10, 00:37

Miałaś usg jamy brzusznej? Kiedy ostatnie?

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

2016-03-28, 09:52	#1
201701261449 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 402	Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Zakładam wątek, bo może ktoś miał podobnie i poradzi mi, co robić. Zacznę od początku: już wiele lat temu miałam problemy z żołądkiem, w klinice zrobiono mi gastroskopię i sondę, nic to nie dało, więc napisano, że to refluks i z tego wyrosnę. Żołądek się uspokoił po kilku miesiącach sam. Po kilku latach pojawiły się silne bóle głowy, lekarz zignorował, każąc mi unikać słońca. Bol trwał kilka lat, codziennie, wiec wymusiłam na lekarce badania: zrobiono mi testy na pasożyty, nic, jestem czysta, hormony w porządku, neurolog zrobił tomograf, wyszly dwa polipy na szyszynce, są wrodzone i nie powodują bólu, nikt nic nie wie, sugerują, że to może stres (wieloletni, u dziecka/nastolatki? Owszem, nie miałam szczęśliwego życia, ale aż tak?). Żyłam dalej, aż rok temu zaczęło mnie bolec w prawym boku, od żeber po nogę, ból glowy jeszcze mocniejszy, biegunki, wymioty. Bolało kilka dni bardzo, internistka orzekła wyrostek, chirurg mnie odesłał, bo we krwi nie było stanu zapalnego, nefrolog powiedział, że żadnych bakterii nie ma, ginekolog zauważyła podwyzszony testosteron i policystyczny jajnik, który jednak bólu takiego powodować nie może. Zaczelam brać hormony, miesiączki są łagodniejsze, po roku testosteron jest juz dobry. A mnie wciąż boli. W ostatnim czasie mdłości, biegunki nasiliły się, omdlenia. Szukając sama pomocy przeszlam na dietę bezglutenową (miałam wszystkie objawy, także suchą skórę, wypadanie włosów), kilka dni było lepiej, zero bólu i problemów, dla potwierdzenia swojej teorii dwa dni temu wieczorem zjadlam chleb orkiszowy (pol kromki), orzechy i kawaleczek makowca - następnego ranka bol był ogromny, wzdęcia, itp. Kolejny dzień bez chleba, kasz i bol głowy jest, ale brzuch boli tylko lekko. Chcę zrobić test na nietolerancję, ale muszę najpierw uzbierać pieniądze. Jeśli ktoś miał podobne objawy, proszę o pomoc.

2016-03-30, 12:35	#2
Faxu Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 796	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Możesz zrobić badania przeciwciał typowych dla celiakii, nie kosztuje to majątek. Nie masz problemów z woreczkiem żółciowym? (ból w prawym boku, biegunki, to objawy kamicy) Próbowałaś brać probiotyki? Nieprawidłowa flora bakteryjna w układzie pokarmowym też może dawać różne dziwne objawy.

2016-03-31, 11:46	#3
poisongirl87 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 58	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Pamiętaj, że żeby wyszły przeciwciała w badaniu, to musisz koniecznie jeść gluten.

2016-03-31, 12:15	#4
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 122	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Ból głowy może miec inne przyczyny niż ból w okolicach tułowia. Moze iść od kręgosłupa, wady kręgosłupa w okolicy szyjnej, dają czasami bóle głowy, a nawet bóle migrenowe. Moze to nawet jeszcze nie wada kręgosłupa, jeślki w grę wchodzi przewlekły stres, przyczyną moze być nadmierne napiecie mięsni w tej okolicy. Niedotlenienie - bo stres je powoduje poprzez zabużenie oddechu- w stresie oddech staje się płytki, niepełny, często dochodzi do nieświadomego wstrzymywania oddechu. __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams

2016-04-01, 12:18	#6
IloveFASHION007 BAN stały Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 151	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co A mialas wszystkie badania glowy (np tomografie, encefalografie) ? To bardzo wazne do wykluczenia przyczyny bólu w głowie..

2016-04-09, 13:23	#7
201701261449 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 1 402	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Dziękuję za odpowiedzi. Umówiłam się na robienie krwi z oznaczeniem hormonów, ob, testosteron szczególnie, pełna morfologia. Co do diety i aktywności to odżywiam się zdrowo, zdarzy mi się zjeść pizzę czy nachosy, ale w ciągu ostatniego roku nieco przytyłam (w tej sprawie też idę do gina, biorę dianę i chyba to z jej powodu), ale zawsze dużo warzyw, mniej mięsa, tak samo ryby, czasem owoc, rzadko wyższe węgle czyli makaron czy chleb. Aktywność jest okej, bo 2-3 razy w tygodniu ćwiczę, czyli fitpark+siłowe, co drugi-trzeci dzień rower, codziennie chodzę wszędzie pieszo kilka km. Spróbuję z tymi probiotykami najpierw, bo do gastrologa muszę czekać na wizytę. Co do głowy to żaden lekarz nie zlecił innych badań, prócz wspomnianych, zalecono mi iść do poradni bólu, ale nie ma na razie terminów.

2016-04-10, 00:37	#8
201705250955 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 8 665	Dot.: Ból brzucha, gluten, nerwica czy cholera wie co Miałaś usg jamy brzusznej? Kiedy ostatnie? Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)