|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2009-08-12, 18:44 | #1171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Mój dzisiejszy jadłospis:
- bułeczka razowa własnej roboty, twarożek domowy Piątnica, pomidor, ogórek - serek wiejski lekki z 4 uprażonym śliwkami - 6 migdałów, ogórek, trochę papryki - makrela wędzona, 2 ogórki kiszone, jajko z odrobiną majonezu i szczypiorem - 2 malutkie placuszki z mąki razowej z jabłkiem (musiałam spróbować, bo zrobiłam na jutro ) 2 łyżki twarożku z kakao i słodzikiem lampka wina czerwonego wytrawnego Miało być inaczej, ale brak apetytu na pewne rzeczy spowodował zmianę Czy na II fazie można jeść kaszę jęczmienną, bo zrobiłam potrawkę z pieczarek, pora, papryki i właśnie kaszy jęczmiennej. Poza tym usmażyłam na teflonie (bez tłuszczu) placuszki razowe z jabłkiem i zrobiłam pieczone gołąbki z ryżem brązowym w kapuście włoskiej. Dopiero usiadłam, bo prawie 3 godziny pichciłam. Przymierzam się także do upieczenia ciabatty by Paprak
__________________
Żona mojego męża to fajna babka |
2009-08-12, 18:50 | #1172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Popiekłabym coś... ale upiekę to będę jeść i z odchudzania nici (nie piekę - nic nie stoi i nie kusi, nie przekraczam dziennych "limitów")
Chcę już mieć z głowy to zrzucanie wagi i chciałabym już się zająć jej utrzymywaniem (od 6 lat chudnę i tyję na przemian - tak, dosyć wcześnie zaczęłam moją przygodę z dietami). |
2009-08-12, 18:52 | #1173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 398
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
beo , pytam
- jak przyrządzasz łososia? - gdzie kupiłas smoothie ? .. ja chyba jem za duze porcje patrząc na te Twoje "ptasie".... edit: no i czy maslo orzechowe to jest to z Felix'a ?
__________________
Edytowane przez dzonksik Czas edycji: 2009-08-12 o 18:57 |
2009-08-12, 19:01 | #1174 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Smoothie zawsze kupuję w Lidlu, jest rewelacyjne, ten smak to mój ulubiony - jest kilka. Z tym łososiem to dzisiaj poszłam na łatwiznę - kupuję w osiedlowym sklepie rybnym takie "szaszłyki z łososia" (sam łosoś, ponabijane na patyczek kawałki), wędzone. Dzisiaj tylko odgrzałam je na patelni więc nie było żadnego przyrządzania. Ooo kolejne pytanie Masło orzechowe kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością, w składzie wyłącznie orzechy (nie ma konserwantów, emulgatorów ani żadnych innych cudów) - bez cukru i bez soli. Ale to dopiero od dziś... wcześniej dzień w dzień jadłam do śniadania masło orzechowe crunchy z Lidla (ich seria "kuchnia amerykańska"). Felixa light miałam wcześniej - bardzo fajne Tylko wiesz co - ja się tam już nie przejmuję tym, że coś ma w składzie sól czy cukier i jem bez wyrzutów sumienia. Jeśli przez większość czasu jem dobrze, to nie mam zamiaru sobie odmawiać czasem np. mega słodkiego likieru do kawy czy właśnie "niewłaściwego" crunchy masełka. Polecam zarówno te z Felixa jak i Lidla Edytowane przez beoneself Czas edycji: 2009-08-12 o 19:06 |
|
2009-08-12, 23:30 | #1175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Wklejam tylko to co napisałam na blogu w przypływie energii po dzisiejszej drodze przez mękę.
W ramach umierania na pokładzie (początki przeziębienio-grypska zbierają swe żniwa) w skutek bólu głowy-zatok-uszu i wszystkiego co boleć może, skusiła mnie galaxy chocolate a w domu bułka z kawałkami czekolady - posmarowana moim ukochanym dżemikiem z czarnej porzeczki słodzonym fruktozą (w ramach SB chyba?!). Ale nie mam żalu, czuję się tak, że jak umierać to ze smakiem czekolady w ustach. I wszystko mi jedno, czy jestem gruba czy chuda. To by było mniej więcej na tyle. Beo, Papraczek - flashe mniam mniam!
__________________
instagram: @uttterly |
2009-08-13, 05:54 | #1176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ja tak na szybko tylko... wieczorem postaram się znowu flasha wrzucić, ale nie wiem jak to będzie.
Karton I miłego dnia wszystkim życzę... |
2009-08-13, 06:40 | #1177 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Papraczku upiekłam wczoraj ciabatty z ziołami - pycha. Nawet rodzina wsuwała. Ale resztę (jak coś zostanie) chyba zamrożę, bo inaczej wszamam wszystko, a jednak powinnam pilnować węgli... I zrobiłam znowu wczoraj muffinki owsiane z przepisowego, oczywiście trochę zmienione. Dałam sporo orzechów-włoskich i ziemnych , do tego płatki migdałowe. Wszystko wyszło takie słodko-słone, ale naprawdę pyszne - też trzeba będzie resztę zamrozić |
|
2009-08-13, 06:55 | #1178 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzień Dobry!
Cytat:
Potrawka z kaszą będzie na jutro,a dziś: - placuszki razowe z jabłkiem, kawa Ricore z mlekiem 0,5%, trochę papryki - omlet ze szczypiorkiem, pomidor, ogórek - 8 migdałów - pieczone gołąbki włoskie z brązowym ryżem w sosie pomidorowym, sałatka z pomidorów ze szczypiorem - twarożek z odrobiną słodzika i aromatem śmietankowym Miłego dnia!
__________________
Żona mojego męża to fajna babka |
|
2009-08-13, 07:15 | #1179 |
Rozeznanie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzisiaj ja zrobie swoje flashe, bo po półtora tygodnia I fazy waga się prawie nie zmieniła, wiec chyba coś jest nie tak. Może przesadzam z ilością?
__________________
BLOG ->www.maweth.blogspot.com |
2009-08-13, 07:32 | #1180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Czesc
To moja pierwsza wizyta na wizazu od niepamietam kiedy Strasznie się tu pozmianiało, ale niektóre plażowiczki poznaje. Pozdrawiam serdecznie |
2009-08-13, 07:35 | #1181 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;13712958]Czesc
To moja pierwsza wizyta na wizazu od niepamietam kiedy Strasznie się tu pozmianiało, ale niektóre plażowiczki poznaje. Pozdrawiam serdecznie [/QUOTE] łomatko kogo to moje zaspane oczy widzą Witaj CykadaRzeczywiście baaaaardzo dawno Cię tu nie było. Ty tak tylko w odwiedziny czy wracasz na kocyk? |
2009-08-13, 07:39 | #1182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;13712958]Czesc
To moja pierwsza wizyta na wizazu od niepamietam kiedy Strasznie się tu pozmianiało, ale niektóre plażowiczki poznaje. Pozdrawiam serdecznie [/QUOTE] Witaj! Fajnie Cię "widzieć"
__________________
Żona mojego męża to fajna babka |
2009-08-13, 07:50 | #1183 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Tylko w odwiedziny, staram sie nie być na żadnej diecie bo mam do tego zbyt obsesyjne podejscie, za to ładnie chudnąć i ćwiczyć
Ostatnio mi nawet wychodzi Fajnie was poczytać i zobaczyć znane "twarze". I strasznie mi było miło, gdy zobaczyłam na blogu, że kots o mnie stad pamieta |
2009-08-13, 07:51 | #1184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 270
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzień dobry plażowiczki
Dzisiejszy dzień zapowiada sie strasznie sennie, szaro-buro za oknami i nieciekawie. Ja już po śniadanku(jajkownica z pieczarkami i cukinią) i zaczynam układać sobie plany na dalszy dzień. Wczoraj chciałam zobaczyć te meteoryty Preseida(czy jakoś tak ), ale niebo nad głowami było zbyt zachmurzone ... |
2009-08-13, 09:36 | #1185 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cykado jak milo Cie widziec Dobrze, ze nie dietujesz obsesyjnie ale moglabys czasem zajrzec do nas Jak Bazyl?
Wczoraj upieklam focaccie z oliwkami tymiankiem i rozmarynem Z salatka i winkiem wysmienita Pomimo poznej godziny zjedlismy cala blaszke za jednym podejsciem edit: ninaad ciesze sie, ze wam smakowaly ciabatty. U mnie ciabatta i foccacia to hit SB! Edytowane przez paprak Czas edycji: 2009-08-13 o 09:51 |
2009-08-13, 09:56 | #1186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
no dobra, za oknem szaro, buro i ponuro, chyba piekarnik odpalę po tych waszych postach
Cykado, miło Cie widzieć telik, ale czad, żeby się udało zarezerwować mojego małża raz mi się udało zaciągnąć za typowe SPA, nie powiem podobało mu się, ale stwierdził, że woli jednak inne formy rozrywki dżonsik, strasznie lubię tę minkę |
2009-08-13, 10:29 | #1187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ufffffffffff....Wreszcie Was nadrobiłam
Wracam po dłuższej przerwie, która z SB wiele wspólnego nie miała niby nie przytyłam wagowo, dziś rano waga pokazała 52,7, ale albo oszukuje mnie maszyna jedna, bo mam wrażenie, że mi delikatnie przytyłam jednak a waga ta sama, albo włącza mi się jakaś obsesja... Nie będę opowiadać co wyprawiałam, bo to nie ma z SB nic wspólnego. Generalnie wracam na kilka dni na I fazę chyba, bo czuję się ociężała okrutnie, wypruta z energii życiowej i idąć po ulicy zaczęłam myśleć czule o kawie karmelowej i kilku innych rzeczach, więc ciągi są. W sumie najgorsze ciągi to mam do red bulla bo nie mając czasu pić kawy się do niego ostatnio przyzwyczałam, a teraz odzwyczajam się znowu od śmieco-żarcia. Karton, gratuluję bloga. Też bym założyła swojego, ale mój styl nie jest przesadnie dowcipny, ani lotny. Choć gdybym pisała tam, to mo ze miałabym ciut mobilizacji. Ostatnio wogóle mam tylko dół, dół i dół. Chyba nawroty depresji niegdysiejszej mnie atakują. Aczkolwiek objawy są dziwne, bo tak jak kiedyś w ramach depresji jadłam dużo i radośnie rósł mi tyłek i parę innych miesc, teraz jem mało, a za to dużo piję (tak, oczywiście %) i waga stoi (czasami wolno spada). Ech, może jednak założę bloga, będe opisywać jak się ma nawracająca depresja do żywienia. To czasami bardzo poczuczające jak głęboko skryte negatywne emocje sprawiają, że od rana do 17tej pije się tylko dwie kawy, dwa redbulle i w człowieku zamiera jakakolwiek chęć do jedzenia, bo za kazdym razem gdy próbuje sobie przypomnieć o powinności dostarczenia pokarmu, stwierdza, że w zasadzie to nie ma na to siły. Żeby nie było, nie cierpię na żadne ED. Ech. Sorry za wywlekanie tu takich mrocznych stron życia, chyba faktycznie założę tego bloga, żeby nie psuć nastrojów na forum.
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) |
2009-08-13, 10:47 | #1188 | ||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Cytat:
a ja wciaz dłuzna jestem wam przepis na pyszny chlep sródziemnomorski... Cytat:
Cytat:
no przyszłam sie wyzalic bo z mojego ukochanego hotelu przynajmnie w biurze podrózy w Niemczech tak mnie poinformowali terz ostatnia szansa czyli podróz na własną reke czekam na odpowiedz z hotelu...
__________________
|
||||
2009-08-13, 11:02 | #1189 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Przykro mi bardzo teliczku Mam nadzieje, ze jeszcze cos na wlasna reke wykombinujesz
|
2009-08-13, 11:20 | #1190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Może za mało pijesz wody,herbat czy coś ? Bo ja to cały czas do wc biegam, i pewnie większość kg w taki sposób się pozbyłam <pewnie od samego biegania > A mój dzisiejszy jadłospis: 1. kromka chleba razowego, 2 parówki małe z indyka, łyżeczka musztardy, duży pomidor, 0,5l czerwonej herbaty 2. twaróg z orzechami i dżemem, małe jabłko 3. smażone mięsko, ogórki kiszone i musztardowe 4. 2 gofry SB, szklanka mleka 5. 2 jaja na miękko + papryka z wędliną, 0,5l zielonej herbaty
__________________
|
|
2009-08-13, 11:54 | #1191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 348
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Telik, dziękuję trzymam kciuki za hotel.
Mój jadłospis na dziś: Od razu mówię, że marny, bo 1) nie zdążyłam nic zrobić do pracy, więc mam tylko to co mogę nabyć ze sklepu obok 2) mam mało kasy ze sobą, a musi mi starczyć na cały dzień (patrz punkt 1) 3) nie jestem prawie wogóle głodna 4) po zakończeniu pracy o 18, muszę od razu leciec na ważne spotkanie, więc nawet kolacji porządnej sobie nie zrobię (tak jak wspominała - kilka dni jestem na I fazie, nie dłużej niż tydzień) IŚ: Puszka fasoli czerwonej w zalewie bez cukru + 2 mocne kawy (nie pytajcie, źle spałam, miałam koszmary) IIŚ: Opakowanie oliwek zielonych drylowanych (70 g) O: Duża miska sałatki greckiej z sezamem (jednak udało mi się dorwać w sklepie coś sensownego) P: Orzechy i Wieśniak K: 2 jajka sadzone + pomidory, ogórek, rzodkiewki, cebula Jutro przygotuję się i będzie już ładniejszy jadłospis, ale dziś musi być taki i amen
__________________
SB od 30.06.09 Było : 57 kg Jest: 51 kg (a było 47kg ) Będzie: 47 kg (mam 158 cm wzrostu) Edytowane przez Sigfa Czas edycji: 2009-08-13 o 12:51 Powód: Zmiana jadłospisu |
2009-08-13, 16:44 | #1192 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ciągle wszystkie wracacie(wracamy) na I fazę, żeby się pozbyć ciągów "na stałe" i czy którejś się to już udało?
Bo jakoś tak nie wydaje mi się. Prędzej czy później obcinanie węgli się mści i rzucamy się na ich ogromne ilości. Przykładów w naszym wątku było na to wiele. Przecież SAME WIECIE. Jednego dnia posłodzony jogurt to tragedia, drugiego pół tortu jest ok, bo pojawił się ciąg, albo akurat wypadło grillowanie ze znajomymi, więc wpadły 4 kiełbaski, 3 piwa, grzanki z serem i chipsy. A to jest wiecie co? Hipokryzja z naszej strony. Więc co? Więc UMIAR i ZDROWY ROZSĄDEK na co dzień... A nie szaleństwa jedzeniowe, tysiąc wymówek i powrót na I fazę Sigfa, nie chcę żebyś się poczuła, jakbym piła do Ciebie, broń boże To tylko taka moja refleksja |
2009-08-13, 17:15 | #1193 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 398
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Podoba mi sie ta waleczność telika Ale wiesz co ja widzialam oferte z Polski do tego hotelu. Chcesz to poszukam i odgrzebie ... Jakie miałam dzisiaj zdarzenie. Dżonksik postanowił że będzie robić kolczyki i bransoletki i naszyjniki (czyli generalnie rzecz ujmując powszechnie znaną biżuterie hand made). W związku z tym postanowiłam zapuścić sie do Nowej Huty do sklepu zwanego Centrum Artystycznej Fantazji po wszelkie porzebne produkty. Bylam w tych okolicach tysiąc razy, zawsze z lekkim niepokojem, ale jednak brnęłam odważnie w te okolice. No i jestem juz w połowie drogi, wjechałam na jedno z nowohuckich rond, zapaliło się czerwone światło - dżonksik czeka i korzystając z okazji poprawia makijaż.... i nagle... (wszystko trwało 30 sek), z samochodu na prawym pasie NAGLE wybiegają z predkościa swiatła mężczyżni - 4 potężne sztuki w kapturach spiesznie udające sie w stronę dżonksikowego auta. Dżonksik myśli - "cholera, zamykaj drzwi, chowaj torebke, jedz!!"Po 2 sekundach z samochodu sprzed auta o ktorym pisałam wybiega NAGLE 4 jeszcze potężniejszych mężczyzn w białych koszulkach ( nie wiem czemu to zapamiętałam) i z ... bronią w ręku . Przerażony dżonksik myśli : "spier... stąd" - wiadomo I w nastepnej sekundzie slysze tylko: "GLEBAAAAA, NA ZIEMIE, K... NA ZIEMIE"itp. Przysiegam(!!!) dla mnie scena jak z filmu , do tej pory nie wiem czy to byla jakas akcja policyjna w cywilu czy jakies porachunki mafii nowohuckiej....ale tak to na mnie zadziałało ze prysnęłam stamtad w momencie, błagając Boga zeby tylko nie dostać kulką w łeb. Nigdy w zyciu czegos takiego nie przeżyłam i mam nadzieje ze juz mi nie będzie dane, nie mogę sie do tej pory po tym pozbierać bo to wszystko działo sie tuż obok mnie, na wyciągnięcie ręki. Pamiętam nawet twarze właściwie....Nie miałam pojęcia czy dzownić na policję, czy na pogotowie czy uciekąc gdzie pieprz rośnie - wybrałam to ostatnie. Także... apetyt mi kompletnie nie dopisuje od paru godzin. Wiec z mojego dzisiejszego przepisowego dnia znowu nici. Chyba sie napije jednak - dla ogłuszenia wspomnień. Dopiero po jakims czasie zdałam sobie sprawe z tego ze na prawde mogło mi sie coś stać tam na miejscu, nie wiem ( tu juz działa wyobraźnia) - jeden z panow mogł mnie wyciagnać z auta, albo wsiąść z tylu - co prawda zawsze jezdze zamknieta ale jaki to problem- i no juz nie wiem.... wziac za zakładnika - kurde takie mysli mi chodza po głowie, no ale dla mnie to bylo wielkie przezycie. Albo gdyby rozpetała sie strzelanina jakas, kto wie co by sie mogło stać.... Myslałam ze takie sceny to tylko w Pruszkowie. Nie sądziłam ze w Krakowie też... ehh... niestrawność mam jakąs.... ide po wino! Milego wieczoru.
__________________
|
|
2009-08-13, 17:30 | #1194 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Mój dzisiejszy jadłospis
ś: owsianka z serkiem homo, brzoskwinią, słonecznikiem i łyżką dżemu IIś: kanapka (2 kromki razowca) z trójkącikiem topionego fit i ogórkiem, kawałek papryki p: sałatka (lodowa, ogórek, rzodkiewki, mozarella light, łosoś wędzony) o: zapiekanka brokułowa (z piersią z kurczaka, mozarellą light i jajkiem+mleko), pomidor <bieganie> k: łosoś wędzony po raz kolejny (muszę go dojeść), jakieś warzywko (papryka/pomidor/ogórek/...) |
2009-08-13, 17:48 | #1195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
dzonksik no nieźle
co do apetytu to się nie dziwię a tak przy okazji to przypomniała mi się rodzajowa scenka - stoimy sobie w kolejce po bilety do kina, nagle podchodzą do mnie jakieś dwie małolaty od tyłu, czuję że jedna się porządnie przysuwa a druga szepcze "pani się nie rusza"... okazało się że mam przyczepioną do spodni metkę którą przeoczyłam a że się śpieszyłam to przed włożeniem nie obejrzałam dokładnie nie wiedziałam czy mam się spalić ze wstydu czy się śmiać - wyszło na drugie ciabattki wyszły [z orkiszu 3000] + muffiny z kokosem niesłodzonym, mniam |
2009-08-13, 19:48 | #1196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ale tu ostatnio cisza wieczorami panuje...
|
2009-08-13, 19:53 | #1197 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 398
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Ja sie odstresowuje po dzisiejszym traumatcznym dniu wiec mnie teoretycznie nie ma
a poza tym to gram w FarmVille na facebooku hahah i normalnie tak mnie to wciaga ze nic nie robię tylko farmerzę sobie.... polecam!! sielskie zycie ;]
__________________
Edytowane przez dzonksik Czas edycji: 2009-08-13 o 19:54 |
2009-08-13, 20:37 | #1198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 058
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Zbijcie mnie, baty się należą jak nic...
Z mojego dzisiejszego jadłospisu, wyszło śniadanie i... tyle. Nie było mnie cały dzień w domu, zrobiłam zakupy - dopadłam fruktozę i mąkę pełnoziarnistą. Jak wróciłam to co - kromka chleba razowego z łyżeczka masła orzechowego i 2 łyżeczki dżemu porzeczkowego. Oto moja kolacja. Przerażam sama siebie. Idę jeszcze jakieś jajka zjem, bo to przecież wstyd zwykły :/
__________________
|
2009-08-13, 21:24 | #1199 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Dzonksik, u kurcze przeoczyłam wcześniej Twoją historię... i szok! Rany! Wyobraziłam sobie ta sytuacje i to takie się wydaje kosmiczno-szalone, a tak na prawdę... piekielnie niebezpieczne. W pierwszym odruchu też chyba bym uciekała gdzie pieprz rośnie.
Wyluzowałaś się już przy winku ? (oczywiście SB-czerwonym?) |
2009-08-13, 22:58 | #1200 | |
Rozeznanie
|
Dot.: ..::Dieta Plaż Południowych - część IX ::..
Cytat:
Dzisiaj miałam w miarę grzeczny dzień: Ś-jajka, pomidor,mozzarella Przechy laskowe, jogurt 0 % O:sałatka grecka + hmm.. pierś z kurczaka, nie chciało mi się już mięsa rozmrażać, wiec już wzięłam co to było w lodówce czyli panierowany w bułce, smażony na oleju kotlet, zdjęłam tyle panierki ile dało rade i zjadłam , ale tragedii nie ma PII: ogorek, wieśniak, trójkącik serka fit K: ok 100 g twarogu z rzodkiewką, plaster fety, plaster mozarelli, jajko, kawałek ogórka Zaczełam cykać zdjęcia, ale jak doszłam do obiadu to już mi sie odechciało, bo przecież nie ma się czym chwalić. Waga wciaż stoi w miejscu - nie wiem Inaczej sobie wyobrażałam I fazę, więc albo popełniam jakieś błędy w układaniu menu albo przesadzam z ilością, albo nic na mnie nie działa.
__________________
BLOG ->www.maweth.blogspot.com |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:34.