Torby spakowane, mamy podjarane. Trzeba rodzić dzieci bo listopad leci. MamusieXI-XII

[martaj9]

Jadę do przyjaciółki na ploty


Będę potem

PA

[kaaamila1]

Napisane przez martaj9

Przypominam że od jutra weekend i że to jest czas kiedy nasze maleństwa najbardziej pchają się na świat. Więc dopingujemy nasze dzidziusie

Ja liczę na ten weekend !!! Mój mąż wraca z delegacji jutro tak więc błagam o poród

[judkama]

Napisane przez jagnna

Jutro USG, pooglądam sobie Szkrabinę, zobaczę ile przytyła i urosła. Do jutra
spijcie dobrze

Napisane przez justa86

Witajcie Kochane!!!
Jesteśmy już z Kubusiem w domku! az nie moge uwierzyc ze to pisze! tydzien zlecial jak z bicza strzelil
Nie wiem kompletnie co u Was i pewnie nie nadrobie ale zerkne tylko kto urodzil i od razu wszystkim Wam skladam ogromne gratulacje
Cudo moje najukochansze wlasnie smacznie spi Jestem przeszczesliwa mimo ze i zmeczona okropnie! Malutki jest grzeczny ale mam wrazenie ze jest tyl sprawd dookola do ogarniecia ze wiecznie cos robie. Maż peka z dumy i tez zajmuje sie malym Dzisiaj w domku byla nasza pierwsza kapiel i chyba calkiem niezle poszlo Co do opisu porodu to uzupelnie w pozniejszym czasie bo duuuuzo opowiadania ale mimo tej ciezkiej przeprawy nadal wybralabym cesarke
Pozdrawiam cieplutko i lece spac poki dziecie tez spi

super ze juz w domku

Napisane przez landi0909

Wiadomość od AnnyEf:

"Przywitalismy Emilie Anne dziś o 23.40 jest boska! A porod na bank wymyslil jakis mezczyzna. Jutro szczegoly
Dziś czyli wczoraj 14 listopada 2012 roku. Ach 3020g szczescia i 56cm radosci "

gratkiklask i:

Napisane przez musso4

----

dzisiaj zaczynam 39 tydzień

Napisane przez mariolicka

dzien doberek
kurde druga noc prawie nic nie spalam, w dzien tez nie moge zasnac...ech pewnie tak zostanie do porodu.
Dzisiaj wizyta o 12.20 prosze o kciuki, mam nadzieje ze ten wodniak nie rosnie, no i pacior dzisiaj

Napisane przez Biedroneczkaolga

hejka!
Po badaniu się NIC nie ruszyło - teraz jak chodzę to mnie kłuje i czuje się mega zmęczona .... w nocy ciągle sprawdzałam czy wody nie odeszły o i nic czekamy dalej... Ginek powiedział, że główka małej jest tak wysoko, że chyba dopiero na święta wyjdzie ( zabawne co nie hehe).
.

jeszcze troszke

Napisane przez dorcia2120

cześć dziewczyny jak tam ile laseczek ma juz swoje maleństwa?
Ja się czuje fatalnie... kolejna noc z małą ilością snu.
W poniedziałek maiłam skurcze ale nie regularne wiec jakoś przetrwałam.
Wtorek .. ech był koszmarem, żałuje że weszłam do kaplicy przed zamknięciem trumny. Mała też czuła że jestem zdenerwowana i dawała mi się we znaki . Tak sie wypychała że w kaplicy myślałam że mi brzuch pęknie... a potem jeszcze szczerzenie zębów i twierdenie że jest ok... Wczoraj byłam na zakupach kupiłam kilka śpiochów . do szpitala zostało mi tylko pajacyk i czapeczka na wyjscie. Kupiliśmy też kompę i przywieżliśmy też łóżeczko ale nie było sił żeby poskładać.... do tego wczoraj pokłuciłam się ojcem a mój M wymyslił nowy interes.. ech w którego trzeba w walić od groma kasy na sprzęt i to wszystko może szlak trafić jesli nie zdobedzie normalnego klienta...

on chce ez nowy interes a ja nie wiem jak powiedziec że chce NOWY wózek a nie od jego siostry

oby wszystko sie ulozylo po Twojej mysli

Napisane przez Ma_majka

Wiadomość od Dojotki:

Ja dziś wychodzę a synek zostaje bo i tak nie jest ze mną Dziś będą wyniki posiewu więc wszystko się okaże! Ale musi być dobrze!!

kurcze szkoda, ze musi go zostawic u nas mozna dkugo zostac, nawet jak malenstwo jest na innym oddziale

Napisane przez gusiak23

a ja lecę dopakować torbę, bo po południu do tego szpitala. Ale na bank nic się nie będzie działo bo nic nie czuję. Rano mnie tylko troszkę brzuch pobolewał jak na @ i pewnie na ktg znowu wyjdą zerowe skurcze

karolamankowa, nini_b gratki wizyt
nicole naprwde spore malenstwo chyba jednak cc zrobia

[emylka86]

Napisane przez Gabi2

No to zeby przeszło

A to będziesz używała na start pościeli?

nie wiem czy bede używała, ale wolę ją już mieć

[DeKajka]

Noc na szczescie spokojna . zamiast 90 ml dawalam mlodemu 60 i ladnie przespal do samego rana budzac sie co 3 godziny . teraz tez spi .. ale ukladam go na boczku .. boje sie na plasko .

Napisane przez landi0909

Wiadomość od AnnyEf:

"Przywitalismy Emilie Anne dziś o 23.40 jest boska! A porod na bank wymyslil jakis mezczyzna. Jutro szczegoly
Dziś czyli wczoraj 14 listopada 2012 roku. Ach 3020g szczescia i 56cm radosci "

Brawo ! ogromne gratulacje . !!!!

Napisane przez martaj9

D
Cudny ten Twój Adasko
Skoro robicie takie ładne dzieci może warto pomyslec o drugim

Przez kolejne 3 lata nie planuje .. ale moze potem .. kto wie . kto wie .

Trzymam mocno kciuki za Dawidka .. Oby wszystko bylo w porzadku ..

[kaaamila1]

Judka- u nas w szpitalu również mamy zostają z maluszkami jeżeli coś się dzieje.. no, ale może u nich są inne procedury..

Karolka- to super, że nocka udana !!!

[emylka86]

Napisane przez Ma_majka

Wiadomość od Dojotki:

Ja dziś wychodzę a synek zostaje bo i tak nie jest ze mną Dziś będą wyniki posiewu więc wszystko się okaże! Ale musi być dobrze!!


No to trzymam moooooooooocccccccccno kciuki za małego Dawidka x 100000000000

biedne maleństwo! oby wszystko szybko doszło do norma i Dawidek mógł już być obok swojej mamy

[weronika23]

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

[gusiak23]

Ja też mam pościel. Wydaje mi się, że się przyda. Na poduszeczce można położyć dzidzię (widziałam, że Karola też tak robi) moja szwagierka przykrywała od początku kołderką w zimie jak było chłodniej. Także mam naszykowaną, spakowaną w torbę po naszej pościeli, więc się nie mnie i nie kurzy, a jak będzie potrzeba to wyjmę

[Ma_majka]

Dorotka napisała jeszcze że się pojawi dzisiaj i więcej nam napisze. I że okazało się jeszcze że jest konflikt grupy krwi. Ona ma 0 a synek B i powstały przeciwciała. Płucka coraz lepiej, Mały ładnie oddycha a dziś najważniejsze są wyniki posiewu!!! Ma wilczy apetyt a to ważne!!!

[gusiak23]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Weroniczka, Ty to wszystko ekspresem załatwiasz. Gratuluję i zazdroszczę takiego porodu. A, i masz szczęście do fajnych dat

[kaaamila1]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Cześc Weroniczko ! My również stęsknione za Wami jesteśmy !!! Zazdroszczę takiego ekspresowego porodu ! A Oluś jest prześliczny i strasznie do Ciebie podobny

Wpadaj do nas w wolnej chwili, chociaż wiem że ciężko Ci przy dwójce Maluchów

Buziaki dla Was

...............

Dojotka- czekamy na Ciebie !!! Super, ze Maluszek ma apetyt ! Biedni tyle przeżyli.. oby było już wszystko dobrze !!!

[gusiak23]

Napisane przez Ma_majka

Dorotka napisała jeszcze że się pojawi dzisiaj i więcej nam napisze. I że okazało się jeszcze że jest konflikt grupy krwi. Ona ma 0 a synek B i powstały przeciwciała. Płucka coraz lepiej, Mały ładnie oddycha a dziś najważniejsze są wyniki posiewu!!! Ma wilczy apetyt a to ważne!!!

super, że wieści dobre, trzymam kciuki, żeby się wszystko ustabilizowało

[Ma_majka]

Napisane przez Biedroneczkaolga

AAA nie napisałam wam - wczoraj na USG młoda ciamciała sobie pępowine - normalnie nie mogliśmy ze śmiechu - ginek mówi, że pierwszy raz coś takiego widział

Jeść dziecku nie dajesz, Mała musi pępowinę obgryzać Oj matka, weź zjedz coś porządnego

[Gabi2]

Weronika slicznosci!

Dzisiaj obudzilam sie jakoś po 3 a mój maz "śniło mi sie ze rodzisz aaa", czyli nie tylko my mamy takie sny heh

[nini_b]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Wow, też bym chciała taki poród... A Oluś

[Ma_majka]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Witaj Ale śmieszny Oluś

[kaaamila1]

Piję tą herbatę z liści malin i jest bleeeee..jakaś taka mdława..

[gusiak23]

a ja miałam się już dawno ruszyć, a siedzę i odświeżam ciągle strone

[judkama]

Tak w ogole dzien dobry

Wczoraj TZ odebral wyniki GBS, niestety mam paciorkowca
ajbardzoiej si eboje ze bedzie szybki porod i ze nie zdaze dojsc do szpitala i antybiotyk nie zdazy zadzialac

wczoraj juz myslalam ze mi wody odchodza
robie siusiu i chce przestac na chwile i jakos dalej lecialo
juz sie widzialam na porodowce
ale pare sekund i przestalo i to wsio
wkladka suchutka byla przez calal noc, wiec nic sie nie saczy na szczescie, bo przez tego paciorkowca wolalabym wiedziec czy to juz czy nie


DeKajka wspolczuje przezyc, ja mialam schizy i dlugo ukladalam na boczku i jeszcze pod gorna czesc materaca ksiazki podlozylam zeby nie bylo zupelnie plasko, tak mi radzily polozne w szpitalu
pamietam ze jedna malpa, jak maly byl na oddziale opieki calodobowej jeszcze to go polozyla na pleckach i jak przyszlam byl caly zarzygany i mokry biedulek, a tamta nawet nie zauwazyla, zimniutki byl a ona nic

powiem ze te liscie malin sa dla mnie ochydne blee
pokrzywa to przy nich rarytas, ale skoro ma pomoc

[kaaamila1]

Judka- mi właśnie koleżanka radziła podłożyc pod materac ręcznik zrolowany. Zrobię tak bo rzeczywiście jakoś spokojniej człowiek będzie odchodził od łóżeczka.. No te liście malin to jakaś masakra..feeee

Hehe, ale jak działają na podświadomośc Wypiłam pół kubeczka a już mnie szyjka zaczęła kłuc

[emylka86]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Oluś to skóra zdarta z ciebie Weronika!

i zazdroszczę porodu, też bym taki chciała...

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Ma_majka

Dorotka napisała jeszcze że się pojawi dzisiaj i więcej nam napisze. I że okazało się jeszcze że jest konflikt grupy krwi. Ona ma 0 a synek B i powstały przeciwciała. Płucka coraz lepiej, Mały ładnie oddycha a dziś najważniejsze są wyniki posiewu!!! Ma wilczy apetyt a to ważne!!!

ale konflikt to chodzi o + i - o współczynnik rh... nic nie kumam.
ale zapytam o to dziś położną na sr

[nini_b]

Napisane przez emylka86

ale konflikt to chodzi o + i - o współczynnik rh... nic nie kumam. ale zapytam o to dziś położną na sr

No właśnie z grupą "0" też tak jest, że nie może się połączyć z inną.

[Ma_majka]

Napisane przez emylka86

ale konflikt to chodzi o + i - o współczynnik rh... nic nie kumam.
ale zapytam o to dziś położną na sr

U Dojotki najwidoczniej chodzi o główne grupy krwi (A, B, AB, 0), nie o czynnik Rh, czasem taki konflikt występuje ale bardzo rzadko. Bo najczęściej konflikt dotyczy właśnie czynnika Rh

[judkama]

Napisane przez weronika23

czesc kochane
po malutkuuuu wracam do was ale sie stesknilam

jak wiekszosc z was wie u nas porod byl ekspresss kazdemu takiego porodu zycze w wielkim skrocie: 1 faza 1h 30 m bez bolesne skorcze 2 faza niecale 5 min przy 2 skurczach olus wyszedl noi zycze kazdemy takiej fantastycznej doktorki jak ja mialam

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

naprawde super porod no i malutki identyczny jak Ty

Napisane przez kaaamila1

Judka- u nas w szpitalu również mamy zostają z maluszkami jeżeli coś się dzieje.. no, ale może u nich są inne procedury..

Karolka- to super, że nocka udana !!!

Napisane przez kaaamila1

Judka- mi właśnie koleżanka radziła podłożyc pod materac ręcznik zrolowany. Zrobię tak bo rzeczywiście jakoś spokojniej człowiek będzie odchodził od łóżeczka.. No te liście malin to jakaś masakra..feeee

Hehe, ale jak działają na podświadomośc Wypiłam pół kubeczka a już mnie szyjka zaczęła kłuc

nie wiem nie wyobrazam sobie wrocic bez maluszka do domu, biedna Dojotka

no liscie dzialaja na podswiadomosc hihi, u mnie jeszcze wiesiolek
wlasnie chcialam sobie zaparzyc a tu juz nie manic w opakowaniu

[emylka86]

Napisane przez Ma_majka

U Dojotki najwidoczniej chodzi o główne grupy krwi (A, B, AB, 0), nie o czynnik Rh, czasem taki konflikt występuje ale bardzo rzadko. Bo najczęściej konflikt dotyczy właśnie czynnika Rh

to nawet nie wiedziałam, że taki może zaistnieć ;o

[asia84]

Witam z rana

Napisane przez gusiak23

Ja też mam pościel. Wydaje mi się, że się przyda. Na poduszeczce można położyć dzidzię (widziałam, że Karola też tak robi) moja szwagierka przykrywała od początku kołderką w zimie jak było chłodniej. Także mam naszykowaną, spakowaną w torbę po naszej pościeli, więc się nie mnie i nie kurzy, a jak będzie potrzeba to wyjmę

U nas na sr położna mówiła, żeby na początku nie używać pościeli. W ciągu dnia można maluszka przykryć kocykiem, a na noc zawijać w rożek, żeby dziecko od początku nauczyło się rozróżniać dzień i noc. Tak samo w ciągu dnia, nawet jak dziecko śpi, to żeby normalnie mieć włączony tv, odkurzać, włączyć dzwonek od drzwi i pozwalać psu szczekać, bo wszystkie te czynności robiłyśmy w ciąży i maluszek zna te odgłosy. Natomiast w nocy przyciemnić światło i zachowywać się raczej ciszej. Ważne żeby była różnica między dniem, a nocą.

Napisane przez Ma_majka

Dorotka napisała jeszcze że się pojawi dzisiaj i więcej nam napisze. I że okazało się jeszcze że jest konflikt grupy krwi. Ona ma 0 a synek B i powstały przeciwciała. Płucka coraz lepiej, Mały ładnie oddycha a dziś najważniejsze są wyniki posiewu!!! Ma wilczy apetyt a to ważne!!!

Kciuki za Dawidka

Napisane przez weronika23

Przedstawiam wam naszego synka aleksandra marcina 10,11,12 3160 i uciekam pozniej wpadne bo raz jedno raz drugie dziecko wzywa
a jestesmy od poczatku same w domu i musimy sobie radzic

Śliczny ten Twój Olutek

Napisane przez judkama

nie wiem nie wyobrazam sobie wrocic bez maluszka do domu, biedna Dojotka

dokładnie bidulka...

[dorcia2120]

bym chciała aby chodz troche było tak ja chce ale nic sie tak nie dzieje i nie bedzie dziać wszystko jest na odwrót

[musso4]

Judka, współczuje paciora

[gusiak23]

Napisane przez kaaamila1

Hehe, ale jak działają na podświadomośc Wypiłam pół kubeczka a już mnie szyjka zaczęła kłuc

o tak, podświadomość to jest to Pamiętam jak moja prababcia była chora i bez przerwy wołała tabletki przeciwbólowe, lekarz nie pozwalał tyle, więc babcia jej dawała jakieś cukierki i najlepsze, że działały
Mnie też coś kłuje, tak jakby pęcherz, ale mocz wyszedł ok, więc możliwe, że to szyjka czy coś??

Napisane przez asia84

U nas na sr położna mówiła, żeby na początku nie używać pościeli. W ciągu dnia można maluszka przykryć kocykiem, a na noc zawijać w rożek, żeby dziecko od początku nauczyło się rozróżniać dzień i noc. Tak samo w ciągu dnia, nawet jak dziecko śpi, to żeby normalnie mieć włączony tv, odkurzać, włączyć dzwonek od drzwi i pozwalać psu szczekać, bo wszystkie te czynności robiłyśmy w ciąży i maluszek zna te odgłosy. Natomiast w nocy przyciemnić światło i zachowywać się raczej ciszej. Ważne żeby była różnica między dniem, a nocą.

w sumie, to to co napisałaś brzmi logicznie, jakoś trzeba maluchowi pokazać różnicę między dniem a nocą

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Judka, głupi pacior ale na pewno zdążycie na czas, podadzą lek i będzie ok

Wywaliłam wszystko z toreb i pakuję je jeszcze raz. Już prawie skończyłam. A w międzyczasie odebrałam 3 telefony czy nie rodzę, lub cytat z cioci, czy mnie nic nie "roi". Tak rój pszczół