Wątek ósmy zaczynamy, coraz więcej dzieci mamy :) Mama IX-X 2012

[Lewek]

Napisane przez kraven

Cześć. To dzisiaj Jasiu pobił Wasze dzieciaczki -4.15 I jeszcze nie poszedł spać.

O rany. To pobił wszystkich na głowę.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[Nisia4]

Anesh napisałabyś mi czy jesteś zadowolona ze swojej spacerówki, oglądałam ją też.

Majcia też wstała dzisiaj trochę wcześniej niż zwykle. A od trzech dni usypiamy ją w łóżeczku, bo do tej pory kładłam ją do leżaczka, tam jadła i usypiała, bez bujania itd, ale jednak w leżaczku. I przespała dzisiaj całą noc

[anesh_]

Napisane przez Nisia4

Anesh napisałabyś mi czy jesteś zadowolona ze swojej spacerówki, oglądałam ją też.

Majcia też wstała dzisiaj trochę wcześniej niż zwykle. A od trzech dni usypiamy ją w łóżeczku, bo do tej pory kładłam ją do leżaczka, tam jadła i usypiała, bez bujania itd, ale jednak w leżaczku. I przespała dzisiaj całą noc

My jesteśmy bardzo,bardzo zadowoleni.
Jak.dla nas to właściwie nie ma wad, no chyba,ze to,ze jest dość ciezka (chyba 15 kg).
Na początku wada też bylo to,ze siedzisko,a nie raczka jest przekładane,ale teraz i tak wozimy Majcie zawsze przodem do kierunku jazdy.
Dla nas koła są zbawieniem, duże, pompowane, przednie skrętne z możliwością zablokowania. Mieszkamy przy drodze żwirowej z masa dziur,wiec spacerówka piankowa to była masakra. Zanim doszliśmy do chodnika juz byliśmy zmęczeni. Pompowane kola łatwo się na takim terenie prowadzi,a na chodniku właściwie płyną..
Tylne kola są dość szeroko rozstawione, nie wejdą w każde drzwi,ale pomiędzy regałami w sklepie ta spacerówka manewruje się lekko. Można ja prowadzić jedna ręką, np.kiedy rozmawiasz przez tel. Tyłem jak prowadzisz (w sensie jak ka ciagniesz), to też bardzo łatwo (dla porównania w naszej gondoli nie szło tak ciągnąć wózka,bo od razu zaczynał falować po torze każdy. W tym bebetto nico jest system zapamiętywania kierunku jazdy, dzięki czemu na dziurze, jakiejś nierówności kola nie skręca tylko powrócą do pierwotnego kierunku.
Niestety można w niej wozić dziecko do 15 kg, chociaż z drugiej strony nasza Majcia ma 11 kg, a teraz to chyba tak szybko juz nie rośnie.
Jeszcze wielka zaletą jest daszek (buda), która rozkłada się przykrywając cale dziecko, jezeli jest wiatr to badzo się przydaje.
W wózku jest też materacyk, więc jeżeli się pobrudzi to można łatwo go zdjąć i wyczyścić. Budy jeszcze nie zdejmowalam (tzn. Materiału z budy) wiec nie wiem czy w razie czego też można wyprać. Czuscilam szczoteczką. Na podnóżki ekoskora - wiec wystarzy wilgotna scierka przetrzeć. Ale i tak teraz wzielabym ciemniejszy kolor...
Pasy - pieciopunktpwe, dwa stopnie wysokości, są osłonki,by nie uwieraly dziecka.

Jednak lilka ostatnio pisała,ze im się dużo zepsuło w tym wózku. Może jakiś trefny model, nie wiem, bo u nas akurat wszystko działa jak należy.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez ula2689

Odpuść sobie te sprzątanie!Naprawdę nic się nie stanie jak będzie nie poprasowane!


a co to oznacza?


O matko!Moje dziś 6.00 z dnia na dzień wstają coraz wcześniej,w lato pewnie będą z kurami o 3

W sumie to nie wiem, ale zdarza jej się na babcie powiedzieć: babije, na dziadzia: dziadzije, na mnie: mamije,a na tz: tatije.

[aga_ton]

hej dziewczyny

Napisane przez maggie123

My dziś pierwszy dzień w domu w sumie i pierwszy we trzy. Pełen sprawdzian na początek. Ciężko bylo. Szczególnie gdy Zuzanka nie chciała iść spać w ciągu dnia i wyla i w tym samym czasie rozpłakała sie Kornelka która wczesnej spala. Miałam dylemat co robić-odejść od Zuzi - bałam sie że poczuje sie odrzucona że dzidzia ważniejsza - czy zostać obok? Wzięłam mała na ręce więc zaraz przestała płakać bo mleko pierwsza klasa, i tak usypianie Zu trwało. Ech.. Dobrze że później wpadła moja siostra i wzięła Zuzanka na spacer to szybko ogarnęłam - obiad,prania trzy i część popracowałam, odkurzanie, kurze i mycie częściowo kuchni po czym padłam. W sumie dopiero teraz mam możliwość usiąść i wychodzi że mnie zmęczenie. Chyba ciut przesądziłam jak na niecały tydzień po porodzie bo brzuch mnie zaczyna boleć-dobrze że już nie muszę martwić sie o maluszka w środku bo mi nic nie bedzie jutro staje na wage pierwszy raz po porodzie. Heh.. Ciekawe co pokaże,bo w dniu porodu bylo 14na plusie

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

po tak pracowitym dniu powinno być na minusie
oszczędzaj się kochana

Napisane przez Lewek

Rany boskie jak można pójść spać po 21 i wstawać po 5??? Aaaaa zła jestem...
No ale dziecko chyba głodne bo od razu sobie zazyczylo płatki do chrupania. No ale jak się w przeddzień nic prawie nie jadlo to nie dziwne

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

u nas to standard niestety...
kładzie się po 22 a wstaje 5-6
wczoraj pojechała do babci i z tego co widzę tam też buszuje skoro świt bo przed 6 wysyłała mi puste smsy z babci telefonu

[anesh_]

Napisane przez aga_ton

hej dziewczyny



po tak pracowitym dniu powinno być na minusie
oszczędzaj się kochana



u nas to standard niestety...
kładzie się po 22 a wstaje 5-6
wczoraj pojechała do babci i z tego co widzę tam też buszuje skoro świt bo przed 6 wysyłała mi puste smsy z babci telefonu

To ja Wam powiem,ze mam dobrze z Majcia- idzie spac po 19, a wstaje 6.30,ale teraz jej się odmieniło. Wcześniej wstawała o 8 i chodziła też po 19. W nocy budzi się jednak na mleczko lub jak nie moze znaleźć smoczka.

[Lewek]

Napisane przez aga_ton

u nas to standard niestety...
kładzie się po 22 a wstaje 5-6
wczoraj pojechała do babci i z tego co widzę tam też buszuje skoro świt bo przed 6 wysyłała mi puste smsy z babci telefonu

Hehe, spryciara ciekawe komu jeszcze je wysyła

Napisane przez anesh_

To ja Wam powiem,ze mam dobrze z Majcia- idzie spac po 19, a wstaje 6.30,ale teraz jej się odmieniło. Wcześniej wstawała o 8 i chodziła też po 19. W nocy budzi się jednak na mleczko lub jak nie moze znaleźć smoczka.

Oj to faktycznie Ci dobrze, doceniaj.. Ja swojemu dziś pognałam od razu zrobić mleczko i liczyłam na to, że jeszcze zaśnie, bo raz tak się udało, ale niestety..
No nic, powiem Wam, że jak był malutki takie pobudki sprawiały, że chodziłam jak zombi. Teraz funkcjonuje normalnie, choć wiadomo chciałoby się pospać, ale np do 10 to chyba bym już nie umiała nawet

Teraz mam wolne, bo chłopaki pojechali do babci. Posprzątałam, bo był straszny burdel, a teraz chyba za jakąś zupkę się wezmę dla Miśka. Choć pewnie babcia nakarmi jakimiś ciastkami albo bułkami itp

[Iwa844]

Napisane przez ula2689

Odpuść sobie te sprzątanie!Naprawdę nic się nie stanie jak będzie nie poprasowane!

Ale maggie ma nowe żelazko i lubi

Napisane przez anesh_

W sumie to nie wiem, ale zdarza jej się na babcie powiedzieć: babije, na dziadzia: dziadzije, na mnie: mamije,a na tz: tatije.

A my ostatnio jesteśmy mami i tati

[lilka00]

Napisane przez Iwa844

Ale maggie ma nowe żelazko i lubi


A my ostatnio jesteśmy mami i tati

U nas też ostatnio mami, tati, babi, ale ja z tym walczę, wolałem mama

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Nisia jak masz spacerowke od wózka 2 w 1 to bez sensu kupować nico to wielka kobyla jest, jak masz mniejsze autko to Ci się do bagażnika nie zmieści.

Moja Kinga za to ciągle glodna, zjadła o 8 dwie parówki i pół bułki, a o 9 już krzyczała, że chce banana. Aż się zaczynam martwić, ile można jeść?

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

U nas od wczoraj szaleństwo, bo przyjechał wujek, kinga za nim biega, tuli i w ogóle zadowolona, dziwne, bo ostatnio go widziała 5 msc temu. Nawet się naucZyła słowa wuj z tej okazji:p

[Baobabek]

heloł ładny dzień był, to mała poszła spać i śpi nadal, a po ładnej pogodzie niewiele zostało zachmurzyło się, chyba nie zdążymy na spacer pójść. Dzisiaj antybiotyk ostatnia dawka na noc i szlus tylko, że właśnie katar od Kubusia złapała obłęd - w kółko to samo
apropo wujka - Kubuś jak był mały, to na szwagra wołał "chu.jek"nie wychodziło mu "w"

[Lewek]

Napisane przez lilka00

U nas też ostatnio mami, tati, babi, ale ja z tym walczę, wolałem mama

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Nisia jak masz spacerowke od wózka 2 w 1 to bez sensu kupować nico to wielka kobyla jest, jak masz mniejsze autko to Ci się do bagażnika nie zmieści.

Moja Kinga za to ciągle glodna, zjadła o 8 dwie parówki i pół bułki, a o 9 już krzyczała, że chce banana. Aż się zaczynam martwić, ile można jeść?

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

U nas od wczoraj szaleństwo, bo przyjechał wujek, kinga za nim biega, tuli i w ogóle zadowolona, dziwne, bo ostatnio go widziała 5 msc temu. Nawet się naucZyła słowa wuj z tej okazji:p

A Misiek nadal nie woła ani mama ani tata
A z jedzeniem to wiadomo, każda skrajność będzie martwić nie dogodzisz, i tak źle i tak niedobrze

[marta1986222]

Aga ton pamiętaj o zdjęciach kuchni

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Maggie oszczędzaj się kochana

Zobaczysz z każdym dniem będzie coraz lepiej.


U nas dziwna pogoda,raz słońce za chwilę chmury i tak w kółko.

Zaraz będziemy jeść obiadek może jeszcze potem się przejdziemy na spacer.

[Konczita]

Napisane przez Lewek

A mój zajada...co? oczywiście ogórka. On potrafi połowę takiego długiego zjeść. Już nawet papryka jest be, a też lubił.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

Ja nadal nie dałam ogórka zapomniałam rano ciekawe czy jej posmakuje .. dam jej plasterek jutro

Napisane przez kraven

Cześć. To dzisiaj Jasiu pobił Wasze dzieciaczki -4.15 I jeszcze nie poszedł spać.

oo proszę jaka ładna godzina też ją często przerabiamy )

Napisane przez ula2689

O matko!Moje dziś 6.00 z dnia na dzień wstają coraz wcześniej,w lato pewnie będą z kurami o 3

6 to bardzo fajna godzinka

[ula2689]

Napisane przez Baobabek

heloł ładny dzień był, to mała poszła spać i śpi nadal, a po ładnej pogodzie niewiele zostało zachmurzyło się, chyba nie zdążymy na spacer pójść. Dzisiaj antybiotyk ostatnia dawka na noc i szlus tylko, że właśnie katar od Kubusia złapała obłęd - w kółko to samo
apropo wujka - Kubuś jak był mały, to na szwagra wołał "chu.jek"nie wychodziło mu "w"

U nas też się zachmurzyło a rano było tak pięknie i cieplutko.
Kamil kaszle znowu niecały tydzień po skończonym antybiotyku.
Zaglądałam mu do buzi to ma z jednej strony jakąś gulę przerośniętą
Idę z nim we wtorek do pediatry prywatnie,zapytam o tą szczepionkę na odporność i cos na apetyt bo jest tragedia...

[Nisia4]

Anesh dzięki za opinię. Podoba mi się ten wózek bardzo, ale w sumie tak jak Lilka napisała, jest dość duży.
Pojechałam dzisiaj zobaczyć ogłoszenie z tablicy na Quinny Zapp, ale wadą wózka jest to, że się nie rozkłada do spania. A w sumie Mai zdarzy się w ciągu dnia spać w wózku. Jest jeszcze Quinny Zapp Xtra który się rozkłada i znalazłam na tablicy taki http://tablica.pl/oferta/wozek-dziec...tml#ee160d9d22

[Lewek]

Napisane przez ula2689

U nas też się zachmurzyło a rano było tak pięknie i cieplutko.
Kamil kaszle znowu niecały tydzień po skończonym antybiotyku.
Zaglądałam mu do buzi to ma z jednej strony jakąś gulę przerośniętą
Idę z nim we wtorek do pediatry prywatnie,zapytam o tą szczepionkę na odporność i cos na apetyt bo jest tragedia...

No faktycznie przyda się coś na odporność bo ileż można...

Coś Angel dawno się nie odzywala...

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[maggie123]

U nas też do niedawna Zuzanka zasypiala ok 19-19.30i pobudka przed 8a teraz czuje wiosnę i wstaje niczym ranny ptaszek ok 6

Hehe Iwa,kiedyś bardzo lubiłam prasować ale odkąd jest tego mnóstwo tj ubranka Zu a teraz jeszcze małej,to i żelazko niewiele zmienia. No chyba że samo wypracuje
Dziś za nami pierwszy spacer: ) okałam werandowanie itp. Tak ciepło bylo. Wróciliśmy do domu i zaczęło padać a chmur nigdzie nie bylo wcześniej

Kornelka mi ulewa po jedzeniu. Biorę ja do odbicia ale jej sie nie odbija i potem nagle sie ukewa. Tak może być prawda? Z Zuzanka tego nie przezsabialiśmy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

[Konczita]

Napisane przez maggie123

U nas też do niedawna Zuzanka zasypiala ok 19-19.30i pobudka przed 8a teraz czuje wiosnę i wstaje niczym ranny ptaszek ok 6

Hehe Iwa,kiedyś bardzo lubiłam prasować ale odkąd jest tego mnóstwo tj ubranka Zu a teraz jeszcze małej,to i żelazko niewiele zmienia. No chyba że samo wypracuje
Dziś za nami pierwszy spacer: ) okałam werandowanie itp. Tak ciepło bylo. Wróciliśmy do domu i zaczęło padać a chmur nigdzie nie bylo wcześniej

Kornelka mi ulewa po jedzeniu. Biorę ja do odbicia ale jej sie nie odbija i potem nagle sie ukewa. Tak może być prawda? Z Zuzanka tego nie przezsabialiśmy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Maggie my mieliśmy ulewanie, nosiliśmy czasami po 40 minut by się odbiło .. rzadko bez odbijania kładliśmy .. ale mimo wszystko ulewała ...

dzień dobry dzisiaj 4:45 na zegarku .. i słyszę mama siku ... cudny dzień ..
teraz śpiewa sobie .. sąsiedzi mają z nami fajnie

[Baobabek]

Napisane przez ula2689

U nas też się zachmurzyło a rano było tak pięknie i cieplutko.
Kamil kaszle znowu niecały tydzień po skończonym antybiotyku.
Zaglądałam mu do buzi to ma z jednej strony jakąś gulę przerośniętą
Idę z nim we wtorek do pediatry prywatnie,zapytam o tą szczepionkę na odporność i cos na apetyt bo jest tragedia...

kochana skąd ja to znam! isia miała przerwę 11 dni, kubuś po 3 antybiotykach ma już katar od czwartku i gardło zdarte i głos zmieniony - na razie gardimax i tantum mu tylko daję - może się uda bez antybiotyku kolejnego ja na odpornośc daję mu ten syrop imunoglukan - mam dawać przez 3 mce, teraz skończył 1 butelkę i jakoś efektów nie widzę może faktycznie po tych 3 mcach coś drgnie iza katar też złapała od niego już a antybiotyk wczoraj skończony...mam nadzieję, ze jej nie zejdzie znowu na gardło

Nie chce mi się iść do pracy, jeszcze mnie przed czeka niemiła rozmowa w przedszkolu - aż się boje dziecko zaprowadzić

[lilka00]

Napisane przez maggie123

Kornelka mi ulewa po jedzeniu. Biorę ja do odbicia ale jej sie nie odbija i potem nagle sie ukewa. Tak może być prawda? Z Zuzanka tego nie przezsabialiśmy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

My też mieliśmy ten problem, uciążliwy, ale nie ma się ci martwić, też po pół godziny trzymalismy pionowo, a Kinga i tak ulewala i aż do 7 msc jej się zdarzało, był czas, że przebieralam ją parę razy dziennie

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

Maggie my mieliśmy ulewanie, nosiliśmy czasami po 40 minut by się odbiło .. rzadko bez odbijania kładliśmy .. ale mimo wszystko ulewała ...

dzień dobry dzisiaj 4:45 na zegarku .. i słyszę mama siku ... cudny dzień ..
teraz śpiewa sobie .. sąsiedzi mają z nami fajnie

Konczi, jak Dusia długo już potrafi wołać że chce siku?
Super tak w ogóle

Ja sie wyspałam 20 minut temu.... zamiast spać to fon w rękach. Alan śpi od 21 do teraz
Pogoda u nas od wczoraj do kitu.
Wczoraj byliśmy AŻ 20 minut na dworze, było tak niefajnie że poszliśmy do domu, a dzisiaj ani myśle wychodzić. Nienawidze takich dni.
Jeszcze tż z nocki przyszedł i bedzie trzeba małego pilnować co by mu tam w drzwi nie klupał.
Chociaż w sumie zawsze jak mu mówie że tatuś spi za drzwiami to nie klupie


Wysłane przez słuchawkę za pomocą tapatalk

[Konczita]

U nas ulewanie do około 6 miesięcy było takie, później samo przeszło ale tak jak lilka pisze przebieranie po kilka razy dziennie i my włącznie ...

dzisiaj strasznie brzydka pogoda, deszczowo u nas ...

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Konczi, jak Dusia długo już potrafi wołać że chce siku?
Super tak w ogóle

Ja sie wyspałam 20 minut temu.... zamiast spać to fon w rękach. Alan śpi od 21 do teraz
Pogoda u nas od wczoraj do kitu.
Wczoraj byliśmy AŻ 20 minut na dworze, było tak niefajnie że poszliśmy do domu, a dzisiaj ani myśle wychodzić. Nienawidze takich dni.
Jeszcze tż z nocki przyszedł i bedzie trzeba małego pilnować co by mu tam w drzwi nie klupał.
Chociaż w sumie zawsze jak mu mówie że tatuś spi za drzwiami to nie klupie


Wysłane przez słuchawkę za pomocą tapatalk

Iwuś nie umie ogólnie nie woła, przytrafi jej się w dzień może raz .. może dwa chociaż przyznam że coraz częściej ale rano pięknie komunikuje i wie, że wtedy szybciutko na nocnik i ma sposób na wyjście z łóżeczka

[Lewek]

Dzień dobry
Ta pobudka przed 6 to już chyba standard u nas. Może po zmianie czasu będzie poprawa.

Zaraz lecę na ktg

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Maggie a jak Zuzia reaguje na siostre?

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[tamlin111]

Napisane przez maggie123

Kornelka mi ulewa po jedzeniu. Biorę ja do odbicia ale jej sie nie odbija i potem nagle sie ukewa. Tak może być prawda? Z Zuzanka tego nie przezsabialiśmy

Jednak Kornelka ma na imię?

[Konczita]

właśnie maggie czekamy na relację jak wyglądało poznanie sióstr
Kornelka mi się podoba

[Iwoncia81]

Napisane przez Konczita

U nas ulewanie do około 6 miesięcy było takie, później samo przeszło ale tak jak lilka pisze przebieranie po kilka razy dziennie i my włącznie ...

dzisiaj strasznie brzydka pogoda, deszczowo u nas ...

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------



Iwuś nie umie ogólnie nie woła, przytrafi jej się w dzień może raz .. może dwa chociaż przyznam że coraz częściej ale rano pięknie komunikuje i wie, że wtedy szybciutko na nocnik i ma sposób na wyjście z łóżeczka

Aaa no ale już komunikuje że chce u Alanka czasem sie zachce pokazać że już kupa w pampku
A i u nas też deszczowo kochana

A imię Kornelka kojarzy mi sie z jedną starszą Panią, za którą nie przepadam ale to nieważne przeca

Alan wstał właśnie

Wysłane przez słuchawkę za pomocą tapatalk

[Konczita]

Napisane przez Iwoncia81

Aaa no ale już komunikuje że chce u Alanka czasem sie zachce pokazać że już kupa w pampku
A i u nas też deszczowo kochana

A imię Kornelka kojarzy mi sie z jedną starszą Panią, za którą nie przepadam ale to nieważne przeca

Alan wstał właśnie

Wysłane przez słuchawkę za pomocą tapatalk

tak komunikuje... sadzamy się kilka razy w ciągu dnia więc coraz lepiej to nam wychodzi myślałam, że będzie bardziej oporna

[ula2689]

Napisane przez maggie123

Kornelka mi ulewa po jedzeniu. Biorę ja do odbicia ale jej sie nie odbija i potem nagle sie ukewa. Tak może być prawda? Z Zuzanka tego nie przezsabialiśmy

Wysłane z mojego ST26i za pomocą Tapatalk 2

Może Hubert mi bardzo długo ulewał.

Napisane przez Baobabek

kochana skąd ja to znam! isia miała przerwę 11 dni, kubuś po 3 antybiotykach ma już katar od czwartku i gardło zdarte i głos zmieniony - na razie gardimax i tantum mu tylko daję - może się uda bez antybiotyku kolejnego ja na odpornośc daję mu ten syrop imunoglukan - mam dawać przez 3 mce, teraz skończył 1 butelkę i jakoś efektów nie widzę może faktycznie po tych 3 mcach coś drgnie iza katar też złapała od niego już a antybiotyk wczoraj skończony...mam nadzieję, ze jej nie zejdzie znowu na gardło

Nie chce mi się iść do pracy, jeszcze mnie przed czeka niemiła rozmowa w przedszkolu - aż się boje dziecko zaprowadzić

Byłam u rodzinnej.Na kaszel antybiotyk zapisała,gdzie nie ma żadnych zmian oprócz tego kaszlu...wariatka normalnie.Pytałam o szczepionkę na odporność tę o której pisała Lilka bodajże.Poleciła mi inną Broncho-Vaxon zaraz muszę coś poczytac w necie. I tak koszt jest ok.100zł za opakowanie które wystarcza na 3 miesiące.Bierze się 1 kapsułkę rano na czczo przez 10 dni(np od 1-go do 10-go) potem przerwa w następnym miesiącu tak samo i w 3 miesiącu tak samo.potem jest przerwa 3 miesiące i znowu i tak przez 2 lata.Czyli w sumie cała kuracja to są 4 opakowania.
No zaobaczymy mam nadzieję że coś pomoże.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Bafi!! Właśnie wyczytałam na innym watku że dawałaś swojej starszej tą szczepionkę.Możesz mi coś więcej napisać?

[marta1986222]

Hej kochane

Głowa mnie boli chyba przez pogodę.

Zdrówka dla dzieciaczków naszych.

Maggie Zuzia też długo ulewała z tego co pamiętam chyba do 7 miesiaca.

[Lewek]

Dziś dzień wiszenia na telefonie...
Ktg w porządku żadnych poważnych skurczy. Teraz czekamy na piateczek i ostatnią wizytę.

Wysłane z mojego GT-I8190 za pomocą Tapatalk 2

[m_moni]

Napisane przez anesh_

Iwa brawa dla Ali!

Ja uczyłam Majcie alfabetu i mowie:
J: Majcia powiedz A.
M: A
J: A teraz B.
M: B
J: C
M: baba
J: Majciu C
M: Taaa dabije!
J: C
M: blebleble.
Slowotworcza moja córcia jest!

Maja też często mówi to słowo i nie mam pojęcia co to jest