7-9kg w dół !!! jest ktoś chetny???

[Izabell123]

tak czytam że zaczynacie a6w..to i może ja się skuszę... muszę o tym poczytać

[sky]

Napisane przez hahahaha

Co do tego niejedzenia po 18 to poczytajcie sobie na innych wątkach trochę, wcale nie jest tak, że nie można nic jeść już, zwłaszcza jak ktoś późno chodzi spać Węglowodany oczywiście odpadają, ale lekka białkowa kolacja (np serek wiejski) jak najbardziej może byc później niz o 18

Wiem , wiem. Chodziło mi bardziej o to , czy nie czujecie głodu kiedy ostatni posiłek jecie o 18-stej.

Napisane przez Izabell123

tak czytam że zaczynacie a6w..to i może ja się skuszę... muszę o tym poczytać

Zachęcam ! Tutaj jest bardzo fajna stronka

[Izabell123]

o dziękuję . poczytałam, przepisałam, przerysowałam bo drukarki brak. od jutra zacznę.. jak myślicie, ile się czeka na pierwsze efekty?

[sky]

Napisane przez Izabell123

jak myślicie, ile się czeka na pierwsze efekty?

Ja już odczuwam efekty
Myślę , że po tygodniu

[ninnek]

Napisane przez Izabell123

jak myślicie, ile się czeka na pierwsze efekty?

mam nadzieje ze krotko bo ja bym chciala juz teraz ;d natyhmiast! ;d

[Sweetheart86]

Ja wczoraj zaczelam A6W. Przeraza mnie co bedzie pozniej. Na razie to pestka, ale te 3 serie po 24 powtorzenia w ostatnich dniach powalają mnie... Ciekawe czy w ogole dotrwam A Wam jak idzie dziewczyny?

Miłego dnia

[ninnek]

Napisane przez Sweetheart86

A Wam jak idzie dziewczyny?

nie jest zle... ale brzuszek boli;/ ehhh swoja droga ja tez sobie tego nie wyobrazam;p ale damy rade moje panie co nie?? )

[sky]

Napisane przez ninnek

mam nadzieje ze krotko bo ja bym chciala juz teraz ;d natyhmiast! ;d

Każdy by tak chciał Niestety nie ma tak łatwo

Napisane przez Sweetheart86

A Wam jak idzie dziewczyny?

Mi świetnie. Pierwsze dwa dni są chyba najgorsze zanim brzuch się przyzwyczai.

Napisane przez ninnek

ale damy rade moje panie co nie?? )

Nawet nie myślę inaczej !
Jestem silna i wiem , że dam radę.
Grunt to pozytywne myślenie.
---
A próbował ktoś może zalać Nesvitę mlekiem? Ja tak zrobiłam i mi smakowało. Nie smakuje mi z wodą.

[hahahaha]

z

[Veronca]

Świetnie, że coraz więcej z nas zaczęło a6w. Ja jestem juz po 4 dniu. Jest trochę ciężko, ale da się wytrzymać. Pozdrawiam;**

[sky]

Napisane przez hahahaha

Ja postanowiłam, że będę jeździc na rowerze na uczelnię (ok 7km w jedną stronę) i dzis juz mam za sobą pierwsze podejscie Super sprawa, dobrze, że nie padało, bo rano były takie chmury u mnie, że trochę się bałam z tym rowerem :P

Napisane przez Veronca

Świetnie, że coraz więcej z nas zaczęło a6w. Ja jestem juz po 4 dniu. Jest trochę ciężko, ale da się wytrzymać. Pozdrawiam;**

A mi nie jest ciężko. Aż sama się dziwię. Zobaczymy co będzie jutro.

[Izabell123]

ja już pierwszy dzień zrobiłam brzucho mnie nie boli, ale trochę zmęczona byłam..najbardziej nie lubię piątego ćwiczenia.. ale co poradzę..trza robić wszystkie

[Veronca]

A mi nie jest ciężko. Aż sama się dziwię. Zobaczymy co będzie jutro.


Tylko pozazdrościć. Ja to w ogóle mało aktywna jestem i ćwiczeń nie lubię, no ale co zrobić

[Sweetheart86]

Napisane przez Izabell123

ja już pierwszy dzień zrobiłam brzucho mnie nie boli, ale trochę zmęczona byłam..najbardziej nie lubię piątego ćwiczenia.. ale co poradzę..trza robić wszystkie

Kochana... jesli to dopiero pierwszy dzień to brzusio zacznie bolec Jutro to na pewno odczujesz
Ja zaczęłam wczoraj i też mnie nie bolał, a dzisiaj rano z łóżka nie mogłam się podniesc Straszny ból i ciężko mi się dzisiaj cwiczyło, ale jestem już po W dodatku poszłam dzisiaj na solarium i przygrzało mnie w plecy i mnie piekły kiedy leżałam na podłodze robiąc te cwiczenia
Słabo mi się robi jak pomyślę, że to dopiero drugi dzien... Zwłaszcza, że jestem niecierpliwa i od razu chciałabym efekt

[sky]

Napisane przez Izabell123

ja już pierwszy dzień zrobiłam brzucho mnie nie boli, ale trochę zmęczona byłam..najbardziej nie lubię piątego ćwiczenia.. ale co poradzę..trza robić wszystkie

Wydaje się najbardziej forsowne.

Napisane przez Veronca

Tylko pozazdrościć. Ja to w ogóle mało aktywna jestem i ćwiczeń nie lubię, no ale co zrobić

To tylko chwilowe. Na pewno będą gorsze dni , ale staram się podchodzić do tego z optymizmem i wiarą że mi się uda.

Napisane przez Sweetheart86

Kochana... jesli to dopiero pierwszy dzień to brzusio zacznie bolec Jutro to na pewno odczujesz
Ja zaczęłam wczoraj i też mnie nie bolał, a dzisiaj rano z łóżka nie mogłam się podniesc Straszny ból i ciężko mi się dzisiaj cwiczyło, ale jestem już po W dodatku poszłam dzisiaj na solarium i przygrzało mnie w plecy i mnie piekły kiedy leżałam na podłodze robiąc te cwiczenia
Słabo mi się robi jak pomyślę, że to dopiero drugi dzien... Zwłaszcza, że jestem niecierpliwa i od razu chciałabym efekt

Miałam dokładnie to samo , ale teraz mnie nie boli.

[sky]

Dzień doberek dziewczyny !
Jaki piękny dzień dzisiaj mamy ! Aż chce się żyć.
Dzisiaj na śniadanie:
-dwie kanapki z pomidorem
-polowa serka wiejskiego (light)
-herbata
Muszę mieć dzisiaj duuużo sily.

[Izabell123]

taa piękny. pada pada pada. a miałam chęć na rolki się wybrać. ale dziś z samego rana zrobiłam a6w (narazie jedną serię, do drugiej zabiorę siępóźniej), potem pół godzinki na rowerku jeździłam.. potem śniadanko zjadłam. 3 kromki wasy z dżemem i herbatka.
ale dziś inaczej robiłam to a6w. nie tak jak wczoraj, że każde ćwiczenie po razie, tylko każde 6 razy, potem następne 6 razy i tak..no. tak mi się wydaje że to jakoś szybciej zlatuje. a mnie brzuch boli tylko po skończeniu ćwiczenia. dziś rano nic nie czułam..

[rain88]

ja jestem na 8 dniu a6w. brzuch bolał mnie przez pierwsze dwa dni. teraz odczuwam lekki ból tylko podczas ćwiczeń i jakieś pół godziny bezpośrednio po nich. A co do efektów... Jeszcze ich nie widać, ale za to czuć. Mój brzuch stał sie jędrniejszy i twardszy. Czuć te mięśnie, które tworzą sie pod tłuszczykiem

[Sweetheart86]

Witajcie dziewczyny
U mnie dzisiaj pogoda taka beznadziejna, że szkoda gadac... zimno, wieje i chyba zaraz zacznie padac. A miałam isc na rower
A6W juz dzisiaj zrobiłam, wiec trzeci dzien za mną
Pozniej jeszcze troche innych cwiczen porobie, na razie sie lenie

[sky]

Napisane przez Izabell123

taa piękny. pada pada pada. a miałam chęć na rolki się wybrać.

Napisane przez Sweetheart86

U mnie dzisiaj pogoda taka beznadziejna, że szkoda gadac... zimno, wieje i chyba zaraz zacznie padac. A miałam isc na rower

Ehem , u mnie jest bezchmurne niebo.
Dzisiaj 16.15 idę na rower.. Mam nadzieję , że jakoś dojadę i co najważniejsze wrócę. Co prawda to tylko parę kilometrów , ale.. no wiecie.

Napisane przez rain88

ja jestem na 8 dniu a6w. brzuch bolał mnie przez pierwsze dwa dni.

U mnie było tak samo

[Izabell123]

ja już po obiadku jestem. pyszna rybka, kartofelki i ogórek. a no właśnie, mógłby mi ktoś powiedzieć ile to może mieć mniej więcej kcal? 3 większe kartofelki, spory kawałek rybki, jeden ogóreczek ze słoika . nie umiem dokładniej tego określić. wcześniej sobie zjadłam taką wielką michę sałatki owocowej ze wszystkiego . brzoskwinie, mandarynki, jabłka, winogrona, ananasy i w ogóle

[ninnek]

wczoiraj nie zrobiłam a6w i dzisiaj chyba tez nie zrobie bo normalnie nie chce mi sie...
jetsem zła na siebie ale jakos motywacji nie moge znalesc;/ nie motywuje mnie nawet wyobrazenie mojej nowej figury po tych męczarniach..
help

[Izabell123]

a ja już zrobiłam. nie wiem jak Ci pomóc.. powiedz sobie, że nie zaprzepaścisz tego, co zrobiłaś do tej pory..i że to tylko kilka minut, nie zbawi cię, ale pomoże w osiągnięciu celu..

[sky]

Napisane przez Izabell123

właśnie, mógłby mi ktoś powiedzieć ile to może mieć mniej więcej kcal?

Nie liczę kalorii , więc nie mogę Ci powiedzieć , ale tutaj jest ciekawa stronka.

Napisane przez ninnek

wczoiraj nie zrobiłam a6w i dzisiaj chyba tez nie zrobie bo normalnie nie chce mi sie...
jetsem zła na siebie ale jakos motywacji nie moge znalesc;/ nie motywuje mnie nawet wyobrazenie mojej nowej figury po tych męczarniach..
help

Musisz znaleźć w sobie siłę , uparcie dążyć do celu i uwierzyć że Ci się uda !
Popatrz sobie na to zdjęcie.



---
Dzisiaj około 8 km rowerkiem.
Myślałam , że nie dojadę , ale okazuje się że nie jest ze mną aż tak źle.

[Izabell123]

o ja cie.! niektórzy ludzie luster w domach nie mają czy co??


swietna ta stronka! dziex

[Veronca]

Popatrz sobie na to zdjęcie. ;

No to i mnie zmotywowałas do cwiczeń

[Sweetheart86]

Fota niezła haha. Nie wiem jak się można do takiego stanu doprowadzic... MASAKRA!!!

Co do braku motywacji, zrezygnowania itp. to wiadomo, że tak jest przy odchudzaniu. Potrzeba przy tym dużo cierpliwości, bo na efekty trzeba troche poczekac. Ale myślę ze kiedy jakies pierwsze efekty bedą już widoczne to tylko zmotywuje bardziej, bo bedziemy widziały, że to ze sie męczymy ma jakis sens. Kiedy mi sie nie chce cwiczyc, albo mam ochote sie porządnie najesc, to myślę sobie o tym do czego dążę, wyobrażam sbie figurę jaką bede miała i myślę też o tym ile wyrzeczen i męczarni przy cwiczeniach mnie to kosztowało i po prostu nie chce tego zmarnowac

Dobranoc dziewczyny

[sky]

Napisane przez Izabell123

swietna ta stronka! dziex

Nie ma za co.

Napisane przez Veronca

No to i mnie zmotywowałas do cwiczeń

Bardzo się cieszę.

Napisane przez Sweetheart86

Fota niezła haha. Nie wiem jak się można do takiego stanu doprowadzic... MASAKRA!!!

Trzeba się baaardzo , ale to bardzo postarać. Ale my chyba idziemy w przeciwną stronę , co?
---
Przywalcie mi Od wczorajszej jazdy na rowerze nie mam siły na a6w... Motywację mam , ale sił zaczyna brakować.
A jeszcze dzisiaj święta... I niestety musiałam pojechać
Śniadanie w porządku , ale obiad... pieczone śledzie (dwa małe kawałki) , ale i tak nie powinnam, później ziemniaki (cztery/pięć sztuk) + surówki , ale tu akurat warzywka (a dokładnie: sałata, szczypior, pomidor, ogórek) rzodkiewki nie jadłam.. + dwie lampki wina
Świetnie , a wczoraj się tak cieszyłam , że spaliłam tyle kalorii.
Wczoraj (jeszcze przed wycieczką rowerową) stanęłam na wagę i schudłam 1.5 kg , ale po tym obiedzie już dłuuugo nie stanę na wagę.

[Izabell123]

a przynajmniej się staramy w drugą stronę iść.
zjadłam 4 kostki ptasiego mleczka. takie pyszne..potraktowałam to jako podwieczorek, i dlatego na kolację zjem marchew. dzisiejsze a6w zrobiłam. to już 3 dzień
a Wam jak idzie?

[Veronca]

Witam dziewczynki. U mnie z dietą dobrze. Na śniadanko Nesvita. Obiad to nieduży kawałek mięsa(karczku). Na kolację zaś fitella. Do tego kolejny (6) dzień a6w. Sky, ja wczoraj o 23 robiłam już 3 serie po 6 powtórzeń, myslałam, że nie dam rady, ale udało się i Tbie też się uda!