2005-12-10, 17:57 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 58
|
gdzie pracujecie?
czesc emigrantki!
ja mieszkam w anglii. z wyksztalcenia jestem romanistka, a tu pracuje jako szef kuchni i nie dlatego, ze nie ma tu pracy dla nauczycieli, ale tak dla draki, a w Polsce szefem kuchni raczej nigdy bym nie byla...wiec chociaz tutaj sobie pogotuje i posmaze i popieke...duzo radosci i zero stresu...a bede uczyc za jakis czas, jak wroce do kraju a jak jest u Was? Czy na obczyznie pracujecie w swoim zawodzie? czy robicie cos zupelnie innego? a jak robicie cos innego, to czy boicie sie, ze te kilka lat studiow poszlo na marne? buziaki |
2005-12-10, 19:39 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Nie wyobrazam sobie nie pracowac w zawodzie, nie po to latami sie uczylam. Po przyjezdzie do USA pracowalam w swoim pierwszym zawodze. W Polsce zrobilam anglistyke i tutaj bylam pania psorka i w panstwowej, i w prywatnej szkole. Obecnie juz tego nie robie, poniewaz postanowilam sie ksztalcic i rozwijac w innych kierunkach. Studiuje podyplomowo marketing/reklame itp. i niedawno skonczylam staz w marketingu internetowym. W tej chwili jestem "between jobs" i szukam czegos w nowym zawodzie. A poniewaz miloscia do angielskiego nie przestalam palac, co innego z nauczaniem, to bede sie starac takze o licencje tlumacza i w przyszlosci wykonywac 2 zawody.
Szef kuchni - uwielbiam gotowac Malgosiu! |
2005-12-10, 19:44 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: gdzie pracujecie?
A ja jestem homemaker na razie(jak ja nienawidze tego okreslenia) w Polsce skonczylam studium informatyczne ale raczej nie zamierzam tego kontynuowac tutaj-chce isc na jakis kurs i robic cos zwiazanego z wizazem.
Musze wszytko od poczatku praktycznie zaczynac. |
2005-12-10, 20:19 | #4 | |
Rozeznanie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-10, 21:01 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-10, 21:46 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
ja wciaz sie ucze, do tego w USA, wiec pewnie bede pracowac w zawodzie... chociaz nie wiem, czy determinacji starczy
|
2005-12-10, 21:47 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-10, 21:50 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-10, 21:55 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-10, 21:56 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-11, 00:45 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 250
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Hejka, jestem po ekonomii i pracuje w banku.
|
2005-12-11, 00:46 | #12 | |
Zadomowienie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
Oczywiście, szczęście nie ma tu NIC do rzeczy |
|
2005-12-11, 02:25 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
No EMIGRANTKI, piszcie kobitki co porabiacie. KBaga dlugo juz pracujesz w banku? Jak jest? |
|
2005-12-11, 04:53 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Mój status nie pozwala mi pracować, ale jak to jest w praktyce to wiadomo W Polsce skończyłam studia muzyczne, a tu jak to mówi mój małżonek "oddaję dług społeczeństwu" ucząc dzieciaki gry na pianinie Próbowałam pracy w restauracji, ale bylo to dla mnie lekko wykańczające Zrezygnowałam, choć i tak dziwię się, że tak długo dałam radę Mam nadzieję w niedługiej przyszłości pójść do szkoły na coś związanego ze sztuką, ale przyznam że głównie zależy mi na podszkoleniu języka. Czekam tylko na odpowiedź w związku z tegorocznym fartem wylosowania zielonej karty. Mam nadzieję, że będzie pozytywna i przyniesie wiele zmaian w moim życiu...
|
2005-12-12, 00:17 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wyspy Bergamuta
Wiadomości: 250
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Hejka, w banku (kredyciki) pracuje już 1,5 roku. Bardzo fajna pracka. Pozdrowionka.
|
2005-12-12, 00:52 | #16 | |
Zadomowienie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
Normalnie zapytałabym czemu osoba wygłaszająca taką opinię tak sądzi... Magdo, nie złość się proszę na mnie, że wypowiadam się w wątku, choć nie jestem EMIGRANTKĄ |
|
2005-12-12, 09:01 | #17 |
BAN stały
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Czesc dziewczyny,ja skonczylam w tym roku kosmetologie w Polsce a teraz siedze we Francji.I przezywam na przemian chwile zalaman i uniesien.Nie zanosi sie na razie na prace w zawodzie,w ogole na jakakolwiek prace tutaj...nie znam jezyka,jestem mama.Siedze w domu i ucze sie francuskiego.Jak pomysle,ze moje marzenia maja szanse na zrealizowanie to od razu czuje jak przepelnia mnie dobra energia.I widze sie oczami wyobrazni jak robie to,co mi sie marzy.Ale bywa,ze zniechecona widze wszystko w czarnych kolorach i najchetniej zamknelabym sie w domu i tylko wyganiala meza do pracy.Staramy sie o wyjazd do Kanady i mam nadzieje spelnic sie tam zawodowo.Ale to jeszcze potrwa.
|
2005-12-12, 15:36 | #18 | |
Rozeznanie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-12, 16:08 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: gdzie pracujecie?
musze sie z tym zgodzic co jenn napisala..
Czy to ma byc konkurs? rywalizacja? przechwalanie? o co konkretnie chodzi? |
2005-12-12, 16:31 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
|
|
2005-12-12, 16:33 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
Zegnam towarzystwo na dobre, nie ma na tym forum dla mnie miejsca. |
|
2005-12-12, 16:41 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
a tak z ciekawosci zapytam - dlaczego wolisz Kanade od Francji? |
|
2005-12-12, 18:09 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: gdzie pracujecie?
No coz, ja mimo ze moge w USA przebywac-nie moge pracowac-ale wiadomo....
Ze wzgledu na moj status nie wyskocze wysoko -tzn zadnej pracy z ubezpieczeniem, planem emerytalnym ,dniami chorobowymi, urlopami platnymi-nic z tych rzeczy. Choc i tak mysle ze mialam sporo szczescia-prowadze od 3 lat biuro amerykanskiej firmy dystrybucyjnej. Z jednej strony fajnie-bo nie zadne sprzatanie (chociaz to tez swego czasu robilam) a z drugiej strony-zadnych bonusow,awansow, mozliwosci rozwoju... A o zielona karte tak trudno.... |
2005-12-12, 18:23 | #24 | |
Rozeznanie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
Magda, naprawde nie ma co sie obrazac i uciekac z forum! Nie chodzi o to ze napiszesz, ze ci sie cos udalo, tylko o to, w jaki sposob to napiszesz. I nie chodzi tylko o ten watek. Na pewno czytasz tutaj, ze wiele emigrantek ma problemy z papierami, znajomoscia jezyka i nie moze na razie robic tego, co by chcialo. Samozaparciem nie przeskoczysz na przyklad braku papierow. Nie rozumiem czemu od razu ucieklas z forum???? Przez moje subiektywne odczucie dotyczace twojego tonu? Tak cie ta moja uwaga wyploszyla? |
|
2005-12-12, 18:44 | #25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
Pracowitością nie przeskoczysz braku papierów, choroby i wielu innych sytuacji. Też nie determinacji i pracowitości (o ile pamiętam, co o sobie pisałaś) zawdzięczasz sam pobyt w stanach, możliwość legalnej pracy i brak finansowego noża na szyi. Tak po prostu ułożyło Ci się życie. Ale nie pisz proszę, jak to każdy jest sobie winny Wyobraź sobie, że mieszkasz w Polsce na zapadłej wsi, Twoi rodzice nigdy nie przeczytali w zyciu żadnej książki, swojego męża nigdy nie poznałaś, a do tego cierpisz np na rządką, poważną chorobę.... Tylko przykład, ale wg mnie pokazuje, że TRZEBA mieć szczęście i nie masz racji twierdząc, że wszystko zawdzięczasz tylko i wyłącznie sobie. |
|
2005-12-12, 21:09 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Przeczytalam ten kontrowersyjny watek,w ktorym Magda brala udzial i wydaje mi sie,ze ona jest przeciwniczka wyjazdu za granice,jesli nie ma sie wszystkiego zaplanowanego.No coz,nie kazda z nas miala to "szczescie" i poznala chlopaka Amerykanina (czy tez innej narodowosci) w Polsce,wyszla za maz a pozniej mozna powiedziec przyjechala na gotowe,unikajac walki o przetrwanie,zalatwiania papierow,ktore trwa latami.Ja jestem pelna podziwu i uznania dla tych wszystkich dziewczyn,ktore mialy szanse wyjechac i zrobily to,mimo ze np nie znaly dobrze jezyka i teraz pilnie sie ucza,a nie mieszkaja na green point i angielski jest im zupelnie nie potrzebny.Mam szacunek dla tych,ktore np musialy sprzatac na poczatku zeby zarobic grosza,ale teraz sie to zmienilo,maja lepsze prace.W kazdym badz razie posuwaja sie do przodu drobnymi kroczkami.JEstem tylko przeciwniczka osob,ktore wyemigruja,utkna w jednym punkcie i tak zyja.
Ja np w przeciwienistwie do Magdy potrafie sobie wyobrazic inna prace niz w swoim zawodzie,o ile tylko ja lubie i przynosi mi satysfakcje.A stwierdzenie "nie po to tyle lat studiowalam" uwazam zupelnie za bezpodstawne.To czego nauczylam sie na studiach jest moje,posiadam wiedze i wcale nie znaczy,ze jesli jej teraz nie wykorzystuje w pracy zawodowej to jest ona bezuzyteczna. Nie oszukujmy sie,to ze Magda poznala meza w Polsce i jest z nim od X lat mialo niewatpliwie duze znaczenie w powodzeniu jej kariery i jej sytuacja jest troszke inna niz osoby,jak ja,ktora przyjechala tutaj na wizie turystycznej i rok byla nielegalnie powodzenia wszystkim emigrantkom i zadowolenia z pracy..jakakolwiek by ona nie byla Elfik przybij piatke kuro domowa
__________________
03.29---60 |
2005-12-12, 21:18 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
dobrze piszesz, sunapee piateczka!
|
2005-12-12, 21:55 | #28 |
Rozeznanie
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Sunapee, madrze gadasz!
|
2005-12-12, 23:17 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Sunapee-przybijam piatke
Wiecie co a ja to chyba bede nalezec do tych co utkneli w jednym punkcie-dola mam totalnego dzisiaj-czasami mam wrazenie ze utknelam jako kura domowa na dobre. Sory za dolowanie ale czasami jest naprawde ciezko sie przemoc................zr obic cokolwiek i to nie jest lenistwo czy wygodnictwo o nie nie..... |
2005-12-12, 23:39 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: gdzie pracujecie?
Cytat:
nie stresuj sie przyszloscia, najlepiej zaplanuj jakis malutki kroczek do przodu i na nim sie skup, nie mysl o calosci, o calym zyciu, tylko o tym kroczku, i jak juz go osiagniesz to probuj dalej |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.