Wiedzmy wracaja na droge cnoty - powrot na Dukana

[alamig]

Dziś na wadze 61kg, czyli coś tam spada
Trochę mi się chce śmiać, bo waga się ruszyła jak zaczęłam jeść rzeczy niedozwolone tzn. od trzech dni jem codziennie ogromną michę sałatki greckiej z zabronioną fatą, zabronionymi oliwkami i jeszcze bardziej zabronioną oliwą

[johambina]

no właśnie, coś w tym jest ze jak niedozwolonego się napchamy to i tak waga spada
swoją drogą ostatnio słyszałam o diecie opartej na tłuszczach roślinnych i że ponoć sa zdrowsze niż zwierzęce..... no ok, nie ponoć a są.....
ostatnio zaczynam mieć dość diety bo jak się pilnuję to waga rośnie, jak olewam sprawę i nie patrzę co jem (no bez przesady oczywiście) to spada......

miłego dnia

[Coki]

No a u mnie znowu wzrost o 400 . A wczoraj było grzecznie . Może to wina zbliżającej się @. W każdym razie dziś na śniadanko naleśniki z serkiem homo i musem rabarbarowym

[eliza40]

tak tak ja zjadłam w sobotę normalne spagetti a i tak miałam spadek.

[alamig]

Jaki z tego wniosek? Nie trzymać się tak drastycznie zasad
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku

[johambina]

no to też mówię: jeść normalnie ale nie przeginać....
ja nie jem pieczywa, ziemniaków, czasem zjem kaszę gryczaną (bo uwielbiam) trafi się też buła z ziarnami dyni (właśnie teraz połówkę wessałam bo córka je drugą...) i kurcze sa spadki... a jak patrzę na to, że tego nie wolno, tamtego tez to co mam? wzrost....
oki, wczoraj zjadłam wieczorem leczo więc stawiam na wzrost bo woda z warzyw..... spadnie to ok, nie- wtedy będę się wqrzać

[Bruksa]

Hej kobitki!!!!

U mnie poracha na maksa, 65,7 kg!!!!!!!! pocieszam się ze 3 kg zgubiłam na dobre , odkąd zniknęłam pochłaniam ogromne ilości absolutnie zakazanego jedzenia, ostatnio był okres pizzowy, TŻ jest mistrzem w te klocki i pizza była prawie codziennie już na nią patrzeć nie mogęNie wspomnę o ogromnych ilościach zimnego pifka,co jak poczytałam okazuje się być powszechną zmorą wiedźminek o tej porze roku . No ale do rzeczy, stęskniłam się i generalnie jak się tu nie spowiadam to zupełnie płynę, wiec znowu chciałabym wrócić.....
Mam co prawda trochę ekscentryczny plan, tzn. chce robić dwójkę ale cały czas dni PW.

Alamig - gratulacje!!!! klaski:Będziesz wymiatać na tych swoich długo oczekiwanych wakacjach!!!!!!!A gdzie się wybierasz???

[alamig]

Napisane przez Bruksa

Hej kobitki!!!!

U mnie poracha na maksa, 65,7 kg!!!!!!!! pocieszam się ze 3 kg zgubiłam na dobre , odkąd zniknęłam pochłaniam ogromne ilości absolutnie zakazanego jedzenia, ostatnio był okres pizzowy, TŻ jest mistrzem w te klocki i pizza była prawie codziennie już na nią patrzeć nie mogęNie wspomnę o ogromnych ilościach zimnego pifka,co jak poczytałam okazuje się być powszechną zmorą wiedźminek o tej porze roku . No ale do rzeczy, stęskniłam się i generalnie jak się tu nie spowiadam to zupełnie płynę, wiec znowu chciałabym wrócić.....
Mam co prawda trochę ekscentryczny plan, tzn. chce robić dwójkę ale cały czas dni PW.

Alamig - gratulacje!!!! klaski:Będziesz wymiatać na tych swoich długo oczekiwanych wakacjach!!!!!!!A gdzie się wybierasz???

No wreszcie się pojawiła zbłąkana owieczka Wracaj tu do nas i to szybciutko! Sama widzisz, że nie trzyamamy rygoru, a i tak mamy spadeczki

Wybieram się na Majorkę

[diana]

a u mnie
zwazylam sie po 10 dniach 5PW i 5P i co? wzrost a było w miare grzecznie. Powinnam co prawda dostac @ ale u mnie to nigdy nie wiadomo. Bosz kurcze blaszka no juz nie wiem jak sie odchudzac

[ch_aga]

Eh, mi to tak ciężko wrócić na prawdziwą dwójkę, że się gadać nie chce Niby się ograniczam ale jakiś słodycz zawsze wpadnie. Co z tego że na obiad pierś w jajku z warzywami mi mizerią z jogurtem oczywiście, skoro w pracy zeżarłam ze 4 kawałki ciasta Wczoraj już znów ważyłam 73kg, więc zrobiłam dzień P. Dziś waga wskazała już 72kg no to musiałam zgrzeszyć tym ciastem Eh, już mam dosyć odchudzania; od jutra idę na siłownię
Pozdrawiam

[kokoa]

witam

moge do was dołączyć? jestem na Dukanie od 28.04.2011 wiec krótko, ale byłam już kiedyś na tej diecie i wiecie .. nie wytrzymałam.. ale teraz mam wieksza motywację a potrzebuje wsparcia i kogoś kto zrozumie moje codzienne rozterki i problemy to jak mogę się przyłączyć? podać swoje wymiary jakoś?

[eliza40]

pewnie,że można

[alamig]

Hej Podzielę się z Wami moim wczorajszym menu:

- Owsianka z 4 łyżek orębów z jajkiem
- Pół piersi z kurczaka wędzonej
- Serek wiejski z pomidorem
- kawałek udzca z indyka pieczonego z morelami suszonymi (ok.6 szt.)
- 2 jajka
- 2 piwa

I uwaga: spadek o 0,3kg

[kokoa]

hehe no to pięknie

ja jestem na II fazie wiec nie moge sobie pozwolić na takie rarytasy jak morele czy piwko

boje się niedzieli gdzie siostrzeńcy mają komunie i będą 3 dania i deser i owoce i ciasta.. i tort.. i jak ja wytrzymam. ehh a na ten dzien jeszcze jak na złość wypadaja proteiny same :/

[frywolna franka]

Napisane przez kokoa

ja jestem na II fazie wiec nie moge sobie pozwolić na takie rarytasy jak morele czy piwko

Dążysz do BMI 16,9????

Why?

[johambina]

Napisane przez frywolna franka

Dążysz do BMI 16,9????

Why?

matko, dopiero jak napisałas to popatrzałam na podpis.......
kobieto, przecież będziesz juz nawet nie szczupła a wręcz chuda.....

a ja wczoraj zjadłam pół bułki z ziarnami i dynią, po południu dwa kawałki pizzy i.... spadło 500g

[frywolna franka]

Napisane przez johambina

a ja wczoraj zjadłam pół bułki z ziarnami i dynią, po południu dwa kawałki pizzy i.... spadło 500g

ja się zaś wczoraj nażarłam (bo jedzeniem trudno to nazwać...)
- Owsianka, galareta drobiowa, kawa z mlekiem
- 150 dkg wędliny
- serek wiejski
- dwa jabłka
- dwa kabanosy drobiowe Tarczyński (podczas zakupów wyłam z głodu i się skusiłam)
- resztkę mega słonego bigosu z poniedziałku (z kapusty kiszonej, z grzybkami, piersią z kuraka, z pieczoną szynką)
- młoda kapusta z koperkiem, jogurtem (z całej główki i zjadłam sama)
- wielka porcja pana sernika (1/6 całego ciasta) z musem rabarbarowym (przesłodzikowanym na nieszczęście)
- 1,5 l wody
- 1 l coli light
- kilka rzodkiewek

I co? i spadek o 0,5.
Jak jutro po proto-czwartku będzie wzrost to

[eliza40]

ja też wczoraj zjadłam 2 kawałki pizzy i dziś wzrost o 0,8 kg ale teraz znowu jest mniej niż rano więc moze jutro juz bedzie lepiej

[kokoa]

mam atletyczną budowę ciała, występuje w konkursach "miss fitness" wiec kazdy zbedny kilogram u mnie wygląda monstrualnie, i tak wyglądam na dużą bez tego :P dlatego chce troche zrzucic co zbędne, i troche zmniejszyć masę mięsniową bo hmm.. mało kobieco wyglądam:/

[becia_hehe]

U mnie w końcu kilogram mniej czyli jest już 62. Strasznie długo to trwało, ale to wszystko przez grzeszki te mniejsze i większe a teraz jeszcze weekend sie zbliża Od poniedziałku koniec z podjadaniem niedozwolonych rzeczy!!! i może nareszcie kilogramy polecą szybciej....

[kokoa]

gratuluje oby tak dalej ja mam spadek o 20 deko ale i tak dla mnie to sukces

[Achika]

jA NIGDY NIE ZRZUCE TYCH 2 KILOGRAMOW ;///

mam dosc diety...niby nie wpierdzielam a waga nie spada.....

[ch_aga]

Napisane przez kokoa

gratuluje oby tak dalej ja mam spadek o 20 deko ale i tak dla mnie to sukces

Ja o 10 deko i też jest ok. Tym bardziej że zacżęłam chodzić na siłownię
Pozdrawiam

[kokoa]

no dzisiaj rano stanelam na wadze i jest 0,5 kg mniej dobre dni dla mnie idą, dzisiaj znow same proteinki 3 dni oby mi tak dalej szło :P

[Achika]

Kokoa a moim zdaniem to ty porzesadzasz.....nmi 16? to przeciez nawwet zdrowe nie ejst...pokaz lepiej fote jak wygladasz to ci powiemy czy potrzebujesz...a no i wymiary podaj jakies.....bo ja rozumiem ze mozna wazyc malo a miec tluszcz gdziesz np ja waze 52 kilo ale mam 55 cm w udzie

[kokoa]

nie myśle że wytrwam do 45 kilo, ale chciałabym osiągnąc taką figurę która by mnie odpowiadała. poki co jeszcze takiej nie mam :/

osoby niskie przeważnie nie są proporcjonalne, maja krótkie nóżki, boczki i dlatego chce troche zrzucić. moją zmorą są łydki, są mocno umiesnione i oblane tłuszczem, takie miekkie strasznie napompowane, cwiczyc nie chce ich bo jeszcze bardziej rozrosnie sie miesien, dlatego proboje dietke, mysle ze dukan jest na tyle zdrowy ze nie pozwoli człowiekowi sie wychudzić za bardzo. chyba na dukanie nie da sie zrobić niedowagi. hm?

dzisiaj się zmierze wszędzie to podam wyniki, zdjęcia nie chce dawać, w sumie to się wstydzę i nie chce zostać rozpoznana

tylko prosze was nie krytykujcie mnie, potrzebuje wsparcia jak każda z was a tylko jestem krytykowana :/ a naprawde sie staram.

[frywolna franka]

Napisane przez kokoa

tylko prosze was nie krytykujcie mnie, potrzebuje wsparcia jak każda z was a tylko jestem krytykowana :/ a naprawde sie staram.

Wsparcie masz, ale mi trudno zrozumieć osobę, która waży 51 kg ma BMI 19 i dąży do wychudzenia. Po prostu. Nic osobistego

[_kasiulka_]

czesc
ja na dukanie ponownie od ponad tygodnia...
jakos idzie pomijajac dwa pijackie wieczory schudlam ponad 3kg wiec nie jest zle
oby tak dalej szlo...

[kokoa]

pomierzylam sie, mam w lydce 38cm :/ w udzie 50cm, biodra 94 i najwezsze miejsce w tali to 63cm. najbardziej zalezy mi na zrzuceniu nóg

[Emilia 25]

Napisane przez kokoa

chyba na dukanie nie da sie zrobić niedowagi. hm?

Jak to się nie da? Z każdą dietą można przesadzić i doprowadzić do wychudzenia.