True Blood - oglądacie?

[Justin Timberlake]

tak, tak, i jeszcze te kły tak nagle im sie wysuwają, tak wyskakują wręcz powiedziałabym
pocz później się zrobi jeszcze ciekawiej ale nic nie piszę i czekam aż obejrzysz do końca, żeby Ci nie zepsuć
który teraz odc. leciał na HBO? Ja zaczęłam patrzeć na HBO, ale nie wytrzymałam i obejrzałam resztę na kompie

[pocz]

Heh, dokładnie
No to czekam na rozwinięcie akcji
W sobotę był dopiero 4 Ile odcinków ma ta seria, wie ktoś? Ja jestem niecierpliwa, ale wolę ogladać w tv
Ahh, i ta muzyka na początku, strasznie polubiłam tą piosenkę

[Justin Timberlake]

Pierwszy sezon ma w sumie 12 odcinków
Ta piosenka jest super!!
Pocz, kogo na Twoim etapie obstawiasz jako mordercę?

[Aneczka91]

ja też oglądam tylko z internetu bo już HBO mi zabrali

[Seph]

Na ten serial wpadłam nie dawno bo w ten weekend xD O dziwo to pierwszy odcinek bardzo mnie wciągnął!
Nie zgodzę się że główna bohaterka zachowuje się dziecinnie. Ma specyficzny charakter. W serialu przyjęte jest że ma około 25 lat (o ile się nie mylę, bodajże w 5 odcinku przy wejściu do wampirzego clubu sprawdzli jej dowód i było podane). 25 latki nie zachowują sie o wiele poważniej od Sookie. Zresztą to zależy od każdego usposobienia i kto jakie charaktery lubi.
Co do Billa to się mocno wyróżnia na tle innych wampirów- degeneratów xD Myśle że taki kontrast tworzy efektywny klimat w serialu.
Na samym początku raziły mnie sceny seksu. Ogladałam 5 odcinkow i w kazdym był taki wątek.
Świetną postacią jest przyjaciółka Sookie. Genialnie gra ta aktorka! Jej kuzyn gej zresztą też.
Ogólnie serial bardzo mi się podoba. Jest czymś nowym mimo, że jako nie pierwszy o wampirach. Ma swój specyficzny klimat(małomiasteczkowość , brutalność) i tym się właśnie wyróżnia. Fabuła jest wciągająca i obiecująca co jest bardzo dużym plusem. Serial ma potencjał.
Obejrzałam 5 odcinków i mam nadzieje, źe reszta mnie nie zawiedzie

[Justin Timberlake]

Ja w tym odc. nie ruzumiałam dlaczego Bill był taki niedobry dla tego policjanta, może rzeczywiście relacje im się nie układały, ale policant by ich pewnie zostawił w spokoju

A Sookie czasem się wkurza na Billa bez powodu

Mnie też na początku te sceny seksu raziły, ale później przywykłam i teraz mi się chce śmiać z Jasona albo w sumie to mu współczuję najlepsze było jak wypił całą V, to chyba było w 4 odc?? biedaczek

[pinksandals]

Napisane przez Seph

Na ten serial wpadłam nie dawno bo w ten weekend xD O dziwo to pierwszy odcinek bardzo mnie wciągnął!
Nie zgodzę się że główna bohaterka zachowuje się dziecinnie. Ma specyficzny charakter. W serialu przyjęte jest że ma około 25 lat (o ile się nie mylę, bodajże w 5 odcinku przy wejściu do wampirzego clubu sprawdzli jej dowód i było podane). 25 latki nie zachowują sie o wiele poważniej od Sookie. Zresztą to zależy od każdego usposobienia i kto jakie charaktery lubi.
Co do Billa to się mocno wyróżnia na tle innych wampirów- degeneratów xD Myśle że taki kontrast tworzy efektywny klimat w serialu.
Na samym początku raziły mnie sceny seksu. Ogladałam 5 odcinkow i w kazdym był taki wątek.
Świetną postacią jest przyjaciółka Sookie. Genialnie gra ta aktorka! Jej kuzyn gej zresztą też.
Ogólnie serial bardzo mi się podoba. Jest czymś nowym mimo, że jako nie pierwszy o wampirach. Ma swój specyficzny klimat(małomiasteczkowość , brutalność) i tym się właśnie wyróżnia. Fabuła jest wciągająca i obiecująca co jest bardzo dużym plusem. Serial ma potencjał.
Obejrzałam 5 odcinków i mam nadzieje, źe reszta mnie nie zawiedzie

co do sookie..to pewnie wiecie, ze TB jest wzorowany na Southern Vampire Series w której sklad wchodzi bodajze 8 przyjemnych ksiazeczek autorstwa ch.harris. i tak, wg ksiazki sookie to zwykla dziewczyna z prowincji, ktora edukacje zakonczyla na LO (jak wiadomo slyszy mysli innych ludzi i to nie pozwalalo jej sie skoncentrowac na nauce) ...nie jest moze zbyt wyksztalcona ale nie mozna o nij powiedziec, ze jest zby dziecinna!

wracajac do serialu...rozkreca sie on w polowie haha bo jest coraz wiecej Erica i Pam (nie ukrywam moi ulubiency).

Co do Billa...ech taka ciapa a nie vampir (zobaczycie pod koniec sezonu...) fakt, w ksiazce jest bardziej stanowczy i brutalny, no ale Allan Ball mial chyba inna wizje i zrobil go na idola nastolatek

[OE6]

Przyznaję się bez bicia, że nie czytałam całego wątku bo leń ze mnie.

Nie oglądałam serialu, jakoś tak czasu nie mam, ale, jakieś pięć lat temu przeczytałam książkę 'Od zmierzchu do świtu' na której podstawie jest ów serial i bardzo mi się podobała. Może kiedyś znajdę czas i go obejrze

[pocz]

Napisane przez Justin Timberlake

Pierwszy sezon ma w sumie 12 odcinków
Ta piosenka jest super!!
Pocz, kogo na Twoim etapie obstawiasz jako mordercę?

Teraz już wiem, kto nim jest, ale powiem, że w życiu bym go o to nie posądzała Naprawdę, to ostatnia osoba, która pasowała mi na mordercę...
Rozkręca się historia

Ale taki Bill mi pasuje- to nie A. Rice, żeby był jakiś brutalny i okrutny [nie, żebym miała coś do Rice- jej książki są super ]

[Justin Timberlake]

Mi też Bill pasuje i pasuje mi do Sookie Ładna z nich para książki nie czytałam, a podobno w książkach Bill to dupek
Ja też bym w życiu nie podejrzewała, że to on jest mordercą już o każdym myślałam, nawet o tym weteranie wojennym, ale nie o nim

[Seph]

Książek nie czytałam ale postacie wykreowane w serialu bardzo mi się podobają. Sookie jako tolerancyjna osoba i pełna optymizmu jest super. Czasami zachowuj sie nieprzewidywalnie co mi się podoba.Stanęłam na 7 odcinku i podejrzewam już kogoś o te morderstwa. Tylko zastanawia mnie jeszcze ten pies, który towarzyszy bohaterom. No nic zobaczymy co będzie dalej

[konopia]

Haha, wreszcie trafiłam na wątek, którego tyle szukałam
Trafiłam na True Blood przypadkowo i tak jakoś zaczęłam oglądać. Teraz jestem po pierwszym sezonie. Przyznam, że pierwsze odcinki strasznie mnie wciągnęły (aczkolwiek tak jak i Was obrzydzało mnie wręcz to nagromadzenie scen seksu), natomiast potem jakoś zaczęłam tracić entuzjazm (a sceny seksu z kolei robiły się coraz rzadsze) :P Ale z końcem sezonu zaczęło się z powrotem rozkręcać, więc czekam na 2 serię w maju

Co do Sookie, to wręcz potwornie mnie irytuje (ale taki już wątpliwy urok jej postaci). Czasem też niestety zauważam, że skupiam się na diastemie Paquin zamiast na tym, co mówi I przeklinam jej uzębienie tym samym :P
Bill oczywiście, jak to pierwszoplanowy bohater, przystojny, mroczny, blablabla, tylko się zakochać czy coś. Strasznie mi się podobał moment w 2 odcinku, kiedy przyszedł do baru i jeszcze niby nic, a obydwoje z Sookie już wiedzieli, co się wewnątrz kroi.
Oglądanie Jasona to po prostu dla mnie katorga, koleś to zwyczajny kretyn w najczystszym tego słowa znaczeniu, a to, jak mu wszyscy wdzięcznie powtarzają, że jest mądry po prostu mnie rozwala. Dokładnie widać to w ostatnim odcinku (biało) - w tym "kościele", błagam Was, znajomi podejrzewają, że jego siostra weźmie ślub z wampirem, a on stoi i wykrzykuje, że zgadza się wszystkie wampiry zaszlachtować. Gdzie tu rozum, powiedzcie mi? Amy to był kolejny koszmar - od początku miałam przeczucie, że ma nie po kolei w głowie i podejrzewałam, że okaże się, że jest prawdziwą psychopatką, miałam wręcz nadzieję, że wyjdzie na to, że dziewczyna użyła Jasona żeby zapuszkować sobie trochę V i ucieknie gdzie pieprz rośnie, żeby biznes rozkręcić.
Uwielbiam Tarę, wg mnie jest niesamowicie naturalna, a jej zaciągający akcent jest genialny! Już od pierwszego odcinka, kiedy od słowa do słowa klientka w tym sklepie tak ją wkurzyła, że rzuciła pracę w cholerę, wiedziałam, że ją polubię ;P
Postać Sama również mnie irytuje (jestem zwolenniczką związku Bill+Sookie, więc to oczywiste).

Napisane przez pocz

Nie uważacie, że wampiry wyglądają co najmniej śmiesznie z kłami? Zwłaszcza Bill

Ooo, zdecydowanie :P Nie tak wyglądały wampiry w Draculi chociażby, z początku musiałam zrobić pauzę i sprawdzić, czy to aby na pewno trójki im tak urosły :P

Napisane przez Justin Timberlake

Ja w tym odc. nie ruzumiałam dlaczego Bill był taki niedobry dla tego policjanta, może rzeczywiście relacje im się nie układały, ale policant by ich pewnie zostawił w spokoju

Myślę, że tutaj po prostu górę wzięła w nim wampirza strona - i dobrze, bo momentami bywał zbyt miękki jak na krwiopijcę ;P Chociaż po odcinku z flashbackami z jego życia zrozumiałam, dlaczego tak się działo.

[Aneczka91]

Nie wiecie może z kim będzie Sookie>?

[Cream]

Dzieki Konopia, ze mnie tu sciagnelas. Serial ogladam w HBO, wiec jestem wlasciwie na poczatku. Mnie rowniez Sookie irytuje. Chociaz musze przyznac, ze z odcinka na odcinek coraz bardziej ja toleruje. Tara to moj nr 1. Lubie ja za naturalnosc i za to ze jest taka bezposrednia.

[alkaxy]

Ten serial ma zdecydowanie w sobie coś.
Po piewrszym odcinku nie chciałam oglądać dalej, ale poźniej jakoś mnie znajomi namówili i serię w 3 dni połknełam.
Trochę za dużo scen seksu na początku. Sookie denerwuje mnie, ale nie tyle aktorka co sama postać. Chociaż przyznaję, że ciekawie nakreślona.
Wielkim plusem jest czołówka- w innych serialach zwykle wychodzę lub przełączam, a ty moge oglądać i kilka razy dziennie.
Najbardziej rozwaliła mnie akcja z tym, że Sam zamienia się w psa.
I jednej rzeczy nie do końca zrozumiałam, czy Bill pożywił się Lafayette'm? Czy może ta mała którą się zajmował?
Czekam niecierpliwie na 2 serię

[konopia]

Napisane przez alkaxy

Wielkim plusem jest czołówka- w innych serialach zwykle wychodzę lub przełączam, a ty moge oglądać i kilka razy dziennie.

Co Wy tak z tą czołówką Ja się przyznam bez bicia - za KAŻDYM razem ją przełączam! Jakoś źle mi się skojarzyła przy pierwszym odcinku, pewnie to dlatego, że wtedy jeszcze siedziałam cała przerażona i wyczekiwałam tylko, aż zacznie się lać krew (skutek nienawiści do horrorów ).
W ogóle największym moim błędem było zasiąście kiedyś przed komputerem ze świeżo przygotowanym jedzeniem i zamiarem oglądania TB. Nie pamiętam, który to był odcinek, któryś z pierwszych. Po pierwszych scenach przed czołówką wyjęłam kanapkę z zębów i tego dnia pozostałam bez śniadania.

alkaxy (biało) Sam-superpies stał się dla mnie w miarę jasny od momentu, kiedy pies Sama zaczął jakoś dziwnie reagować na Billa, było coś takiego Ale kiedy Sam tarzał się po łóżku Dawn byłam święcie przekonana, że to on jest mordercą. W życiu nie pomyślałabym, że ma w zamiarze wyniuchać prawdziwego mordercę w przyszłości
Wydaje mi się, że to Bill pożywił się biednym Lafayette'm. A z tą "małą" zapewne będą jakieś poważne kłopoty, już widzę, jak zareaguje na fakt, że dziewczyna Billa jest człowiekiem... Podejrzewam, że niedługo Sookie będzie nosiła ślady nie tylko jego kłów :P

Cream nie ma sprawy

[Monniq]

alkaxy Miałam podobne skojarzenia po obejrzeniu całego sezonu (biało) też mi się najpierw wydawało po tej scenie z tarzaniem się, że Sam to morderca i jak wyszło kto to byłam zaskoczona.
A co do Lafayette'a wydaje mi się, że to będzie nowa zagadka w drugim sezonie, może jakiś kolejny morderca.
No i ta podopieczna Billa, straszna dziewucha, na pewno będą spięcia między nią a Sookie.
Zastanawiam się też kim jest ta babeczka, co pomogła Tarze i zna Sama... kolejna tajemnica.
A co do czołówki, to mi się bardzo podoba, taka klimatyczna i ta muzyczka. Jak wyjątkowo odpuszczam sobie czołówki, tak w True Blood oglądałam.
Poza tym teraz przymierzam się do przeczytania książki na podstawie której powstał serial,"Martwy aż do zmierzchu" Ch. Harris, ale w kolejce czekają na mnie jeszcze "Pamiętniki wampirów" i "Historyk" też o wampirach

[alkaxy]

konopia-Z tym pożywieniem się też mi się tak wydaje - ale kurcze jak to Bill to świnia jest no, a Sookie głupia nie zareagowała w ogóle na to jego - pożywiłem się. Co jak co, ale dla mnie to by skreśliło Bill'a.
A co do psa po prostu nie spodziewałam się takiej akcji: wampiry, czytanie w myślach to jeszcze jakoś mi do siebie pasowało. To wyciąganie demonów było jakieś niepasujące, ale się wyjaśniło, że bujda, tylko ten pies taki "z czapy" został.
A co do jedzenia- ja przez te 3 dni jadłam przy tym wszystkie posiłki. I bardzo mi smakowały.

[Justin Timberlake]

Dziewczyny nie, nie, dam sobie rękę uciąć, że Bill nie pożywił się Lafayetem, miał przecież mordercę do pożywienia się jak już, a nawet gdyby nie pożywił się mordercą to wszystko jedno kim, ale Lafayetem nie. Zauważcie, że gdy to coś zaatakowało Lafayeta to było pokazane z perspektywy jakby jakiś zwierz na niego leciał i Lafayete uciekał na smietnik, gdyby to był Bill to by przed nim nie uciekał na śmietnik xD
Myślę, że to będzie jakiś nowy wątek z tymi co się przemieniają, może to ta chora babka, co robi pranie mózgu Tarze, go zabiła albo jakiś wilkołak czy coś. W każdym razie szkoda Lafayeta, ciągle mam nadzieję, że się może przemieni w wampira I co dziwne, po dwóch tygodniach od zniknięcia Lafayeta znajdują go w tym aucie nierozłożonego Może tak właściwie nie umarł? W sumie nie było pokazane, że jest martwy
Aha i był jeszcze motyw z tym senatorem, może on jest wilkołakiem i zabił Lafayeta za to, że tamten śmiał go odwiedzić w Kongresie ;>
Co do Sama -psa, to się skapłam w miarę wcześnie, ale też go podejrzewałam jak się tarzał w łóżku tej dziewczyny Ale w życiu bym nie obstawiała, że to Rene będzie mordercą

[pinksandals]

Dziewczyny...teraz ja troche pospojleruje (white) ...moze w punktach

1. Lafayette - jesli wierzyc ze Allan Ball luzno ale jednak trzyma sie ksiazek Harris - to faktycznie to bedzie jego noga w tym samochodzie i faktycznie bedzie martwy...no ale prosze Was, Bill nie mial w tym udzialu - fakt faktem nie jest on superbohaterem i jego intencje nie sa do konca takie jakby wiekszosc jego fanek chciala widziec...no ale nie jest morderca

2. ktos sie pytal z kim bedzie sookie...no z billem bedzie przynajmniej przez I sezon. a pozniej zacznie miec innych - ciekawych znajomych i wiele przygod. no i Eric Eric Eric ach ach...haha

3. przygotujci sie tez na to, ze nie tylko vampy istnieja - i nie mowie tu tylko o shapeshifters.

4. MaryAnn, ktora wyciagnela Tare z aresztu to meanda (menada?) jest taka postac w II tomie harris, ale troche inaczej przedstawiona...

5. Jessica to postac stworzona przez Ball nie Harris i sama jestem ciekawa co nawywija w II sezonie

a tak w ogole to naprawde polecam ksiazki - aktualnie w sieci jest dostepnych 8 tomow w formie e-bookow a jakos w maju ma wyjsc tom 9. sama zaczynam wlasnie 8 tom i sie dzieje oj dzieje hahah

[Justin Timberlake]

A czy to prawda, że Bill to dupek w książkach? Eric kurcze, no w filmie Sookie mi sto razy bardziej pasuje do Billa, ale może dlatego, że Erica było tak mało Eric jest fajny, ale nie dla Sookie
A kto zabił Lafayeta, powiedz mi, bo nie wytrzymam.. Albo nie mów Ciekawa też jestem czy Sam znajdzie kogoś odpowiedniego dla siebie, tzn kogoś, kto go wreszcie doceni

Muszę Przeczytac książki koniecznie, Pinksandals czytasz po angielsku?

[pinksandals]

Justin Timberlake, czytam po angielsku i Tobie tez radze, z tego co wiem I tom jest przetlumaczony - ale to tlumaczenie jest mega, mega kiepskie (z tego co wiem, na forum trueblood.eev.pl dziewczyny zamieszczaja swoje tlumaczenie, ktore w sumie nie sa zle, all in all zajrzyj tam)

BILL:
czy bill to "dupek" w ksiazkach? hmmm po prostu jest bardziej wampirzy - w serialu z robili z niego taka ciape...tak jakby wiesz, meczyl sie z tym, ze jest wampirem bla bla bla...no i ten zalosny wyrok i jego wykonanie...w ksiazkach jest samcem niby zakochanym ...ale do pewnego momentu - to, ze przybyl do Bon Temps i rozkochal w sobie sookie to nie byl przypadek.
ERIC
tez w I tomie nie jest glowna postacia, ale z tomu na tom staje sie istotna czescia zycia sookie hahah plus jest autorem najlepszych tekstow w ksiazce - bezposrednie, z pieprzem ale i szczere. ach i istotny jest tu tom IV (eric ma amnezje i ukrywa sie u sookie - miedzy innymi w jej lozku)
Lafayette,
w ksiazce jest bardzo malo o nim - wiemy tylko, ze pracuje w merlotte's i kocha inaczej. ale Ball rozbudowal watek Lafayetta o handlowanie V etc...plus Tara w kasiazce nie jest jego kuzynka - w ogole postac Tary tez zostala baaaaaardzo rozbudowana w stosunku do ksiazki a wrecz zmieniona. anyways, w ksiazce Lafayette zostal zamordowany z powodu plotkowania o orgii w, ktorej bral udzial.
SAM
w ksiazce mial krotki motyw z meanda - serialowa MaryAnn, ale nie wiem, jak to rozwiaze teraz Ball - ogolnie w ksiazce love life sama nie jest az tak wyeksponowane - no i oczywiscie nie ma tu zadnego romansu miedzy tara a nim (w ksiazce tara jest uwiklana w niebezpieczne zwiazki z vampirami)
btw, sorki, ze pisze tak nieskladnie ale padam z nog jeszcze tylko wspomne, ze tak naprawde w kazdym tomie pojawiaja sie kolejne ciekawe postacie - w tym i mezczyzni zainteresowani sookie a bill idzie w odstawke.

[Justin Timberlake]

Zamawiałaś z Empika angielskie wersje?

hmmm to, co napisałaś, że Bill bez powodu przyjechał do Bon Temps i rozkochał w sobie Sookie mega mnie zaciekawiło

nie wytrzymam, muszę sobie kupic książki, bo umrę chyba

[konopia]

Napisane przez Justin Timberlake

Dziewczyny

Ale nie wydaje Ci się, że jakby zobaczył szarżującego w jego kierunku Billa z obłędem w oczach i obnażonymi kłami to by się śmiertelnie przestraszył? Ja to sobie tak mniej więcej wyobrażam :P
Ja też nie podejrzewałam Rene :/ Wręcz zazdrościłam Arlene, że trafił jej się taki świetny facet!

Napisane przez Justin Timberlake

nie wytrzymam, muszę sobie kupic książki, bo umrę chyba

Dobry pomysł, gdzie można je nabyć? Empik będzie zaopatrzony?

[pinksandals]

Justin Timberlake - ksiazki mam na pdf w formie e-bookow. haha nie chcialo mi sie czekac na dostawe

co do Billa...to moge powiedziec Ci to w kazdej chwili ale nie wiem, czy jest sens rujonowac zaskoczenie (i tak duzo juz napisalam...)

konopia - pewnie by sie przestraszyl - tylko dlaczego Bill by mial szarzowac na Lafayette'a ?jako, ze serialowy watek Lafayette'a odbiega nieco od ksiazkowego - to bardziej bym byla sklonna uwierzyc, ze to jakis inny wysoko postawiony wamp wymierza sprawiediwosc za nielegalne rozprowadzanie "v" plus watpie, zeby maczal w to swoje palce ten senator hahah "duke" btw, kocham ten tekst Lafayette'a "oh boyfriend you're so not a duke"

[Justin Timberlake]

Nie pisz, nie pisz Chyba, że inni chcą wiedzieć to na biało

ehh ja nie mogę czytać na kompie, bo moje oczy umierają także ja będę musiała zamówić jakoś przez neta

[konopia]

pisanie na biało jak widać już się nie sprawdza :/ to przez nowy kolor tła :/
ale zgadzam się, nie pisz, nie pisz nie chcemy spoilerów
Dlaczego miałby szarżować na Lafayett'a? Bo był... głodny? B a r d z o głodny? ;P Przecież skoro już się pożywił, to musiała być to sytuacja kryzysowa. Przecież nie podszedłby do niego "Hej, Lafayette, daj łyka swojej krwi!" :P Ale rozumiem, że moje rozumowanie jest błędne

[pocz]

Jeezu, dziewczyny, nawet nie wiecie jak korci żeby zerknąć na te spoilery

[konopia]

Napisane przez pocz

Jeezu, dziewczyny, nawet nie wiecie jak korci żeby zerknąć na te spoilery

Wierz mi - nie warto! Tylko zepsujesz sobie całą radochę W razie zbyt wielkiej pokusy omijaj wątek szerokim łukiem

[pinksandals]

hahah - dokladnie - w TB najlepszy jest moment zaskoczenia

Justin Timberlake - w takim razie zamow sobie ksiazki - mam nadzieje tylko, ze wiesz, ze to zadna literatura z gornej polki tylko "taka sobie" lekka przygodowka