hula hop

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Midi

Dziewczyny, a ja mam kilka zasadniczych pytań - mam nadzieję, że jako specjalistki i weteranki hulahopania mi pomożecie
1. Czy jeśli kręcę tylko w jedną stronę, to mi się po dłuższym czasie jakoś asymetrycznie mięśnie uwidocznią??
2. Czy lepiej jest kręcić raz dziennie przez np. 20 minut, czy dwa razy dziennie po 10?
3. Czy to w ogóle są aeroby czy ćwiczenia siłowe?? Chodzi mi głównie o to, czy można je wykonywać na czczo, czy lepiej jednak w ciągu dnia, po jakichś posiłkach. I czy wskazane są przerwy na regenerację mięśni, czy mogę sobie kręcić codziennie?
4. Czy przy kręceniu kółkiem zaangażowane są te same mięśnie, co przy ćwiczeniach na twisterze? Tzn. czy to ten sam rodzaj ćwiczeń?
Podpowiedzcie, proszę!

Sama jestem ciekawa odpowiedzi na te pytania, szczególnie pierwsze [od zawsze kręcę w jedną stronę ]
Co do ćwiczenia codziennie - wydaje mi się, że hula hop jest na tyle prostym ćwiczeniem, że nie potrzeba takiej regeneracji jak po ćwiczeniach ewidentnie siłowych. Jesli jednak masz zakwasy i bóle - regeneracja wskazana

Wiecie czego się dowiedziałam od koleżanki? Że da sie kręcić hula hop jednocześnie podskakując! I dlatego właśnie to cudo nazywa sie hula hop
Gdybym tylko doszła do tego, w jaki sposób sie to robi..

[Midi]

Nie mam zakwasów, ale ja w ogóle rzadko miewam zakwasy (zwłaszcza, jak ćwiczę codziennie)...
Podskakując?
Chciałabym to zobaczyć

[suzana]

1. Czy jeśli kręcę tylko w jedną stronę, to mi się po dłuższym czasie jakoś asymetrycznie mięśnie uwidocznią??

Też się nad tym zastanawiałam dlatego zaczełam kręcić w obie strony.

2. Czy lepiej jest kręcić raz dziennie przez np. 20 minut, czy dwa razy dziennie po 10?

moim zdaniem lepiej raz dłużej

3. Czy to w ogóle są aeroby czy ćwiczenia siłowe?? Chodzi mi głównie o to, czy można je wykonywać na czczo, czy lepiej jednak w ciągu dnia, po jakichś posiłkach. I czy wskazane są przerwy na regenerację mięśni, czy mogę sobie kręcić codziennie?

hmmm

jeśli mocno obciążymy kółeczko to możnaby je podciągnąć pod ćwiczenie siłowe i wówczas regeneracja jest wskazana. Wczoraj np. wydłużyłam czas kręcenia ze względu na to, że przestałam poprostu w ogóle je czuć. I skutkiem tego jest fakt, że mam dziś całkiwicie "skuty" brzuch. Co do kręcenia naczczo to możnaby się pokusić.


4. Czy przy kręceniu kółkiem zaangażowane są te same mięśnie, co przy ćwiczeniach na twisterze? Tzn. czy to ten sam rodzaj ćwiczeń?

podobne. Zwróć uwagę, że przy twisterze wykonujesz ciut inny ruch ciała.

[maarzenaa]

ja rano naczczo krece tylko 10 min bo wiecej mi sie nie chce , troche za "slaba" jestem na to rano :-P tylko w pn. i pt. nie krece rano bo w te dni chodze na 7 na basenik i nie starcza mi na to czasu... eh odwiedzilam was juz i teraz lece dalej "pochlaniac" ksiazki z polaka [ caly romantyzm ] moze jeszcze was dzis odwiedze, ale czeka mnie jeszcze krecenie koleczkiem... ale to wieczorkiem

[lafigue]

Wstyd się przyznać...mam ekstremalnie mały pokój (wąskie łóżko, jakieś 40 cm przejście i tyle), więc nie mam gdzie kręcić hula... a tak się zapaliłam po Waszych wypowiedziach, że zaczęłam się bawić w wirtualne hula hop tzn kręcę, ale bez kółka.... efektów pewnie nie ma co się spodziewać bez obciążenia, ale po 20 min dziennie i tak miałam początkowo zakwasy, więc coś tam minimalnie działa. kręcę sobie tak prawie codziennie, może przez to nie schudnę, ale za to jak poprawiam sobie samopoczucie a sama nigdy nie wpadłabym na to, że zabawka z przedszkola może służyć też dużym dziewczynkom

[kate6o]

kiedyś gdzieś czytałam że jakby sie ćwiczylo jedna rekę to druga tak samo by sie umięsnila wiem ze to dziwne dlatego to zapamietalam jesli to prawda to z brzuchem bedzie tak samo

[maarzenaa]

ja krece obciazonym kolkiem [piaskiem] i wlasnie dzis stwierdzilam ze jest za lekkie juz dla mnie :| zastanawiam sie czym ciezszym by tu obciazyc

[mądrala]

a ja sobie dzisiaj kupiłam hula hop ale...NIE UMIEM KRĘCIĆ no...nie umiem...cały czas spada ja już nie wiem jak mam kręcić. co prawda moje kółko jast toche lekkie (bo tylko takie znalazłam),ale ma tak troche czegoś w środku (tlyko nie wiem czego bo jeszcze go nie rozmontowałam )....wiec może macie jakieś rady dla początkującej???????

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez kate6o

kiedyś gdzieś czytałam że jakby sie ćwiczylo jedna rekę to druga tak samo by sie umięsnila wiem ze to dziwne dlatego to zapamietalam jesli to prawda to z brzuchem bedzie tak samo

Faktyczne trochę to dziwne. Z tego wynika, że żeby umięśnić obie rece/nogi trzeba ćwiczyć tylko jedną? Oszczędność połowy czasu, ale cos się nie chce wierzyć W sumie zależy jakie ćwiczenia..
Ja krece hula hop w jedna stronę, w drugą średnio daję radę, zazwyczaj jest to parę obrotów i koniec

Mądrala tu naprawdę nie da się nic poradzić - trochę cierpliwości i uporu - zobaczysz, że się nauczysz

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez mądrala

a ja sobie dzisiaj kupiłam hula hop ale...NIE UMIEM KRĘCIĆ no...nie umiem...cały czas spada ja już nie wiem jak mam kręcić. co prawda moje kółko jast toche lekkie (bo tylko takie znalazłam),ale ma tak troche czegoś w środku (tlyko nie wiem czego bo jeszcze go nie rozmontowałam )....wiec może macie jakieś rady dla początkującej???????

moja Mama ma ten sam problem trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. tylko co zrobić, żeby mi się Mama nie zniechęciła...?

[Garona]

Ja, za sprawą obecnej tutaj grudniowej-szatynki, zostałam drastycznie zmobilizowana to ćwiczeń z hula hopem! Pomyślałam 'okej, spróbuję, może to faktycznie coś da'. I dało! 3 cm w talii mniej w ciągu miesiąca mnie zadowala, naprawdę.. Polecam, bo nie jest to ani męczące, ani nie wymaga szczególnych zdolności! Na początku jest trudno, zgadzam się, ale z czasem da się to wyuczyć. Przed telewizorem, czasem nawet z gazetą.. 15 minut dziennie, codziennie i obiecuję Wam, że będą efekty! Cierpliwości..

[suzana]

Mądrala też mi spadało. Ale sie dosłownie uparłam i po paru dniach kręciło się już dobrze. A teraz muszę zatrzymywać kółeczko, kiedy chcę skończyć

Avariel, może pochwal mamę, jak zobaczysz efekty, nic tak nie mobilizuje jak pozytywne wzmocnienie.

[inch]

Dziewczyny ja powróce to pewnej wczensiej wypowiedzi apropo's boczkow.

Mysłałam o niej wczoraj wieczorem i doszłam do wniosku, ze to naprawdę nic dziwnego, ze po kreceniu hh przez jakis czas boczki te stają sie coraz bardziej widoczne! O ile takie są (bo byc nie musza) to talia, która zwęza się od hh zaczyna podkreślac szerszy 'doł' a już ma to dosc duzy efekt w typowie tzw. gruszkowej

Dlatego dobrze jest zainwestowac w cwiczenia na miesnie skosne brzucha, a ja bym dodała, ze jeszcze nawet w poprzeczne- czyli zaatakowac najgłebiej, tak, zeby 'zrównowazyc' hh.

[Midi]

Suzana, dzięki za fachowe porady - dopiero dziś mi zaczął normalnie Wizaż chodzić, wcześniej tu nie zaglądałam. No to się biorę za kręcenie

[suzana]

Inch! O tym samym ostatnio myślałam! Boczki jak były tak są, więc kółeczko działa tylko na talię. W związku tym wplatam do trenigu zestaw ćwiczeń zaproponowany przez Ewę

Midi mam nadzieję, że pomogłam

[maarzenaa]

suzana a mozesz podac linka gdzie sa te cwiczenia ewy?

[suzana]

mogę

https://wizaz.pl/forum/showthread.php...ghlight=r%EAce

przejrzałam je przed chwilką skrupulatnie, tam tylko jedno jest chyba "centralnie" na boczki (ósme), reszta angażuje mięśnie grzbietu, ramion.

Robiłam te ćwicenie już kilkakrotnie, strasznie bolą przy nim boczki.

[maarzenaa]

dzieki lece ogladac skrot wyborow miss polski { :-P] i krecic hh a potem pocwicze

[maarzenaa]

buu stronka nie chce dzialac

[suzana]

przed chwilą ją oglądałam

tu działa : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ghlight=r%EAce

[ma.ko]

A ja juz dzis zaliczylam 15 minut hh Ale na brzichy jakos nie mam sily, ale cwiczylam wczoraj, wiec uznam dzisiejszy dzidn za regeneracje

[grudniowa-szatynka]

Też mam rozkmin.. ale o samym hh
Dziś zauważyłam przed lustrem, że prawą stronę talii mam wyraźniej zaznaczoną. Zbieg okoliczności?
Czy moze skutek tego, że kręcę tylko w lewo? I hh obija mi się wtedy o prawy bok?

Im człowiek wiecej mysli tym mniej wie Zastanawiam się nad treningiem Ewki i chyba też go zastosuję

[ijaa]

A ja sobie dzisiaj hh obciążyłam grybym sznurkiem (z piaskiem miałam przykre doświadczenia, wiec musiałam coś innego wymyśleć )

Wydawało mi się, że dużo cięższe się nie zrobiło.. ale chyba się myliłam. Wcześniej mogłam kręcić, i kręcić.. a dzisiaj 20 minut i kuniec
Brzuchol obolały i przeczerwony.

Aaaaa.. no i dużo lepiej (rzadziej spada) mi się kręci takim cięzkim

[Midi]

Suzana, a wróciła Ci już zdolność kręcenia w drugą (tzn. w tę pierwszą) stronę? Bo ja bym sobie chętnie kręciła w obie, ale pomna Twoich doświadczeń - boję się, że się w prawo oduczę...

[suzana]

Midi wróciła ale dopiero jak obciążyłam kółeczko kabelkiem.

[ma.ko]

A ja narazie krece znow odciazonym-wyjelam kabel bo bylo po prostu za ciezkie i az mnie strasznie brzuch bolal jak krecilam, musze obciazyc czyms lzejszym, Moze tez sprobuje sznurkiem A narzie ide lkrecic "pustym"

[inch]

kręcenie z kablekiem-
kojarzy mi się to ze światełkami świątecznymi na choinkę

ja też mam w planach wziąć się za boczki tyle, że dopiero jakoś w lutym, na zmiane sezonu

[OLuNia]

Ja za to nawpychałam do kółeczka bererii (takich zwyklych "paluszków" ) i sie obciążyło w sam raz i baterie tez sie obracają w środku do ciężar jest równomiernie rozłożony =]
A tak się zastanawiałam nad tym czy kręcenie w jedną strone może powodowac jakieś "krzywizny"...i tak myśle że chyba nie...bo przecież wykonuje się te same ruchy tylko w jedną strone...stoi sie tak samo na nogach i kręci się równe kółka (przynajmniej u mnie tak to wygląda =] ) a to że się obija o jeden bok to chyba nie ma znacznie... ALe pożyjemy zobaczymi ...jak mi bedzie coś zwisało z jednej strony to jednak zaczne w obie kręcic

[She is Minx]

Zakupiłam wczoraj hulahop wreszcie we wszystkich kolorach tęczy tylko lekkie jakies takie i nie chce sie utrzymywac no to nawciskałam do środka fasoli a teraz wlączam safri duo i ide hulahopować

[Garona]

Moje hula hop też jest zadziwiająco lekkie, ale o wciskaniu do niego fasoli nawet nie pomyślałam! Chyba będę musiała spróbować, bo kręcenie pustym w środku kółkiem ze sklepu zabawkowego powoli mija się z celem.. Ale zarysiki mięśni są, co mnie cieszy niezmiernie!