Polecamy:

adaikaka · 2010-07-27, 07:32

Cytat:

Napisane przez Djapira

Jak miło

I jak Kochana, wystartowałaś?

Jutro się zważę, tak dawno już tego nie robiłam.
adaikaka masz jakieś fajne, wypróbowane przepisy z dukana?

Kurcze, mi najgorzej ostatnio odmówić piwa

W środę mamy ze znajomymi jechać do Hybryd na jakiś wieczór singli i jak tu nie pić?

Wyślę Ci jutro wieczoram na priv

OK?

Cytat:

Napisane przez SailorMoon

Miśkiiii

Też się tutaj kiedyś z Wami odchudzałam

Schudłam z 73 kg do 52 - ostatnie 5 kg na dukanie. Niestety to co straciłam na dukanie - wróciło, obecnie ważę 56 kg. Nie czuję się źle, ale mogłabym stracić z 3 kg i trochę popracować nad poszczególnymi częściami ciała typu - talia, pośladki

Mam nadzieję, że będziecie się często odzywać

Cześć Sailorku

A utrwaliłaś te stracone 5 kg na Dukanie na III fazie??

W ogóle to wielkie

dla Ciebie za te stracone kg

Chudzina jesteś już jak nie wiem

Djapira · 2010-07-27, 10:41

dzień dobry Dziewczynki

Cytat:

Napisane przez SailorMoon

Miśkiiii

Też się tutaj kiedyś z Wami odchudzałam

Schudłam z 73 kg do 52 - ostatnie 5 kg na dukanie. Niestety to co straciłam na dukanie - wróciło, obecnie ważę 56 kg. Nie czuję się źle, ale mogłabym stracić z 3 kg i trochę popracować nad poszczególnymi częściami ciała typu - talia, pośladki

Mam nadzieję, że będziecie się często odzywać

Cześć Sailor

Piekny spadek, gratuluje

A teraz jak sie odzywiasz? Kalorycznie "U"?

Cytat:

Napisane przez adaikaka

Wyślę Ci jutro wieczoram na priv

OK?

Oki, dzięki

IR1988 · 2010-07-27, 20:20

Cytat:

Napisane przez Djapira

Winko mówisz..

Widziałam sie dziś z byłym, po 10miesiacach ciszy. Byli i inni znajomi. Teraz się dziwnie czuje, ale to przez sentyment. Rozum musi wygrać

Winko jest nawet wskazane od czasu do czasu

a wesela zazdroszcze, bo sama bym podylała czy przy weselnej muzyce

Cytat:

Napisane przez SailorMoon

Miśkiiii

Też się tutaj kiedyś z Wami odchudzałam

Schudłam z 73 kg do 52 - ostatnie 5 kg na dukanie. Niestety to co straciłam na dukanie - wróciło, obecnie ważę 56 kg. Nie czuję się źle, ale mogłabym stracić z 3 kg i trochę popracować nad poszczególnymi częściami ciała typu - talia, pośladki

Mam nadzieję, że będziecie się często odzywać

Ale ładnie pozbyłas się kilgramów

a nadal tak dużo ćwiczysz?

katrinka187 · 2010-07-28, 17:15

Sailor pięknie zeszłaś z wagą

A moja waga w końcu wskazuje mniej 62 kg to dla mnie sukces odchudzałam się kiedyś z wami i mam nadzieję,że mnie kto.ś jescze pamięta

Djapira · 2010-07-29, 12:28

Katrinka ja Cie pamiętam

Dzień dobry Dziewczyny

Byłam wczoraj/dzisiaj na dyskotece, ale było średnio

IR1988 · 2010-07-29, 17:10

Ale na pewno spaliłaś wiele kalorii w tańcu

U mnie pogoda zaczyna się poprawiać więc niedługo znów można będzie na rowerek

katrinka187 · 2010-07-29, 19:56

Jak miło

No cóż ja dziś weszłam na wagę i totalne zaskoczenie ale pozytywne bo wskazała 61,4

Taką wagę to ja widziałam jakieś 6 lat temu

Djapira · 2010-07-29, 21:24

Cytat:

Napisane przez IR1988

Ale na pewno spaliłaś wiele kalorii w tańcu

U mnie pogoda zaczyna się poprawiać więc niedługo znów można będzie na rowerek

Co tam kalorie

Liczyło sie towarzystwo, muzyka i przygoda

U nas dzis było ładnie

Ale jutro już deszcze nadają

Cytat:

Napisane przez katrinka187

Jak miło

No cóż ja dziś weszłam na wagę i totalne zaskoczenie ale pozytywne bo wskazała 61,4

Taką wagę to ja widziałam jakieś 6 lat temu

Gratulacje

Ja sie boje stanąć na wage

IR1988 · 2010-07-29, 21:30

Cytat:

Napisane przez katrinka187

Jak miło

No cóż ja dziś weszłam na wagę i totalne zaskoczenie ale pozytywne bo wskazała 61,4

Taką wagę to ja widziałam jakieś 6 lat temu

nic tylko się cieszyć

Cytat:

Napisane przez Djapira

Co tam kalorie

Liczyło sie towarzystwo, muzyka i przygoda

U nas dzis było ładnie

Ale jutro już deszcze nadają

Nie kracz z tymi deszczami. Starczy na jakiś czas

Djapira · 2010-07-30, 12:06

IR, ale jak wchodzę na onet to tam czarno na białym pokazana pogoda i tak jakoś sobie kracze

Ale dziś piątek, musi być ładnie!!

Jakie macie plany na dziś?

IR ćwiczysz coś?

IR1988 · 2010-07-30, 12:41

Ja mam dziś wolne od praktyk więc w domu siedzę i bawię sie w kurę domową

i @ mija już to wezmę się już dziś za ćwiczenia, bo zanim pogoda się popsuła to jeździłam codziennie na rowerze. A teraz mam jeszcze w planach A6W

Djapira · 2010-07-31, 11:18

I jak IR, udało się pojeździć wczoraj na rowerze?

IR1988 · 2010-07-31, 16:37

nieee

Djapira · 2010-07-31, 16:59

To może Cie pocieszy fakt, że ja nie ćwiczyłam już ze 3 miesiące

IR1988 · 2010-07-31, 20:22

To faktycznie pocieszające

cytrynowa88 · 2010-08-03, 16:09

Aaaa to nasz watek zyl jeszcze a ja nawet nie wiedzialam :wstyd: ostatnio pisalam rok temu.. pamietacie mnie jeszcze? nadrobie troche, poczytam co u was

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Przeczytalam :P duzo nie bylo.

IR1988 · 2010-08-06, 20:49

Zył, żył

Wkurza mnie ta pogoda

zawsze jak sobie zaplanuje jakies cwiczenia na dworze to zaczyna padac

katrinka187 · 2010-08-07, 18:36

Cytat:

Napisane przez IR1988

Zył, żył

Wkurza mnie ta pogoda

zawsze jak sobie zaplanuje jakies cwiczenia na dworze to zaczyna padac

Dokładnie pogoda jest dobijająca...

KOKAINA · 2010-11-12, 16:50

Heloł

Ciekawi mnie czy jest ktoś ze 'starej ekipy' tegoż wątku?
Przeglądałam go ostatnio i jakoś tak mi się zatęskniło..

IR1988 · 2010-11-12, 18:53

Jest, jest

KOKAINA · 2010-11-13, 19:36

Heeej

Ciekawa jestem co u Ciebie?
Dalej odchudzanie czy zarzuciłaś diete?

Fajnie byłoby odnowić wątek

IR1988 · 2010-11-13, 20:05

Hej

Jasne, że ciągle na diecie. W sumie różnie to z tym bywa

A u Ciebie jak?jak z Tżetem? doszłaś już do wymarzonej wagi?

KOKAINA · 2010-11-14, 17:59

Muszę szczerze powiedzieć że tak- udało mi się dojść do 58 kg, czyli do wagi do której dążyłam. Utrzymuję już ją przeszło rok czasu, w zasadzie pozwalając sobie na wszystko, zwiększyłam jedynie aktywność fizyczną, więcej chodze

Mamy termin ślubu wyznaczony na 25 sierpnia 2012 także jeszcze troche czasu jest

A jak u Ciebie, jak zmagania wagowe?

IR1988 · 2010-11-14, 21:03

Gratuluję

i jeszcze wiecej szczescia Wam życzę

U mnie waga pokazuje 55, próbuje ją zbić jeszcze trochę, ale ogólnie ma figurę nie narzekam, jedynie pan C nie denerwuje na udach

KOKAINA · 2010-11-15, 09:30

Oj, nie przejmuj się, ja chyba już do swojego się przyzwyczaiłam.. ;D

Ale masakra, mm masę wolnego czasu ostatnio, jest piękna pogoda ale niestety czeka mnie pisanie magistra

Ale co tam, pocieszam się jedynie dzisiejszymi zakupami

IR1988 · 2010-11-15, 18:35

Ooo a coż to za zakupy? ja ostatnio szukałam butów na zimę, ale nic mi w oko nie wpadło

Mnie pisanie też czeka tyle, że licencjata

mysia_m · 2011-03-18, 06:40

cześć Wszystkim! chętnie do Was dołącze- zdecydowanie przydałoby mi się te 10kg mniej :p (aktualnie waga pokazuje 72kg:/) wykupiłam już sobie karnet na siłownie- teraz czas na zdrowe odżywianie

a w kupie raźniej

araneaa · 2011-08-25, 13:59

witajcie koleżanki!
z chęcią się do was przyłączę - otóż powiem tak, nigdy nie byłam gruba czy pulchna, ale w ciągu ostatniego roku przybyło mi około 10kg... jestem załamana... mam 172 cm wzrostu i waże prawie 66 kg. większość z was zapewne powie ze to idealna waga - ale nie - ja nie wyglądam dobrze. w lustrze widzę 'spuchniety' brzuszek, nie mieszcze sie w swoje ulubione spodnie, a krótkie bluzeczki poszły w zapomnienie. moj tż też to zauważył i często mi dogryza - ale nie złośliwie tylko starajac sie mnie motywować do jakiejś diety.
teraz mam punkt mety do którego poprostu MUSZE zrzucić te nadprogramowe 10 kg.
otóż jestem tancerką - przez ostatni rok mało trenowałam bo praca, bo przeprowadzka i takie tam szczegóły. za to zaczęłam jeść dużo kalorycznych rzeczy, pić kaloryczne napoje a w wolnym czasie zamiast isc na spacer - zalegać przed telewizorem z miską pop cornu.
przede mną (juz w listopadzie) baaardzo wazne zawody - chce do nich odzyskac dawną szczupłą sylwetkę i rzeźbę. wiem ze stawiam sobie ciezki cel do osiagniecia bo NIGDY nie musialam sie odchudzac ani cwiczyc ponadto co bylo mi niezbedne w treningu.
opracowałam sobie diete na moje potrzeby - więc tak - dwa posiłki dziennie - średnio kaloryczne śniadanie, żeby miec duzo energii na reszte dnia (np. jedno jajko z łyżeczką majonezu, kromka chleba z masłem i herbata lub sok) i posiłek pomiędzy obiadem a kolacją (nie jem po 18-30) np. pierś z kurczaka, jakaś sałatka, jeden lub dwa ziemniaczki (ilosc ziemniakow zalezy od tego jak bardzo mnie ciagnie do jedzenia). pomiędzy tymi posiłkami staram się nie jeść wogóle. jeżeli juz nie moge wytrzymać, podjadam jakieś owoce (pomarańcze, jabłka) nie tylko świeże ale i suszone (rodzynki, banany), bardzo dużo pije (zamiast przekąski np owocowy sok) lub dwie kromki chrupkiego pieczywa z chudą wędliną, serem , sałatą i pomidorem. oprócz tego dużo ruchu - do pracy staram się jeździć na rowerze nie autobusem, chodzę z psem po górach dwa lub trzy razy w tygodniu i robię codziennie brzuszki (od 100 do 250) to zależy od tego czy mam siłę czy nie.

co myslicie o takiej drastycznej zmianie stylu zycia? czy mam wogole jakakolwiek szanse schudnac? pierwsze ważenie od odchudzania mam w piątek - to będzie już dwa tygodnie... 3majcie kciuki.

2010-07-28, 17:15	#1954
katrinka187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 589	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Sailor pięknie zeszłaś z wagą A moja waga w końcu wskazuje mniej 62 kg to dla mnie sukces odchudzałam się kiedyś z wami i mam nadzieję,że mnie kto.ś jescze pamięta __________________ Mów mi po imieniu Kasia To co było odeszło w cień, To koniec, koniec, skończyło się... 66 (06.04.2010) 64,9--62 -------->> 55 kg (?)

2010-07-29, 12:28	#1955
Djapira Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 760	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Katrinka ja Cie pamiętam Dzień dobry Dziewczyny Byłam wczoraj/dzisiaj na dyskotece, ale było średnio __________________ "Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"!

2010-07-29, 17:10	#1956
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Ale na pewno spaliłaś wiele kalorii w tańcu U mnie pogoda zaczyna się poprawiać więc niedługo znów można będzie na rowerek

2010-07-29, 19:56	#1957
katrinka187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wielkopolska Wiadomości: 589	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Jak miło No cóż ja dziś weszłam na wagę i totalne zaskoczenie ale pozytywne bo wskazała 61,4 Taką wagę to ja widziałam jakieś 6 lat temu __________________ Mów mi po imieniu Kasia To co było odeszło w cień, To koniec, koniec, skończyło się... 66 (06.04.2010) 64,9--62 -------->> 55 kg (?)

2010-07-30, 12:06	#1960
Djapira Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 760	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III IR, ale jak wchodzę na onet to tam czarno na białym pokazana pogoda i tak jakoś sobie kracze Ale dziś piątek, musi być ładnie!! Jakie macie plany na dziś? IR ćwiczysz coś? __________________ "Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"!

2010-07-30, 12:41	#1961
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Ja mam dziś wolne od praktyk więc w domu siedzę i bawię sie w kurę domową i @ mija już to wezmę się już dziś za ćwiczenia, bo zanim pogoda się popsuła to jeździłam codziennie na rowerze. A teraz mam jeszcze w planach A6W

2010-07-31, 11:18	#1962
Djapira Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 760	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III I jak IR, udało się pojeździć wczoraj na rowerze? __________________ "Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"!

2010-07-31, 16:37	#1963
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III nieee

2010-07-31, 16:59	#1964
Djapira Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 1 760	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III To może Cie pocieszy fakt, że ja nie ćwiczyłam już ze 3 miesiące __________________ "Jeśli nie odważysz się zrobić kroku, nigdy nie dowiesz się tego, do czego jesteś zdolny. Ufaj po prostu, że w nowej sytuacji dasz radę"!

2010-07-31, 20:22	#1965
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III To faktycznie pocieszające

2010-08-03, 16:09	#1966
cytrynowa88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: z domu :) Wiadomości: 1 529	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Aaaa to nasz watek zyl jeszcze a ja nawet nie wiedzialam :wstyd: ostatnio pisalam rok temu.. pamietacie mnie jeszcze? nadrobie troche, poczytam co u was ---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ---------- Przeczytalam :P duzo nie bylo. __________________ nie musisz być perfekcyjny na starcie, ale musisz wystartować, by perfekcję osiągnąć kiedykolwiek http://vision-studio.pl

2010-08-06, 20:49	#1967
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Zył, żył Wkurza mnie ta pogoda zawsze jak sobie zaplanuje jakies cwiczenia na dworze to zaczyna padac

2010-11-12, 16:50	#1969
KOKAINA Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Centrum Wiadomości: 1 914	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Heloł Ciekawi mnie czy jest ktoś ze 'starej ekipy' tegoż wątku? Przeglądałam go ostatnio i jakoś tak mi się zatęskniło.. __________________ 'You tell me we can start the rain. You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.'

2010-11-12, 18:53	#1970
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Jest, jest

2010-11-13, 19:36	#1971
KOKAINA Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Centrum Wiadomości: 1 914	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Heeej Ciekawa jestem co u Ciebie? Dalej odchudzanie czy zarzuciłaś diete? Fajnie byłoby odnowić wątek __________________ 'You tell me we can start the rain. You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.'

2010-11-13, 20:05	#1972
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Hej Jasne, że ciągle na diecie. W sumie różnie to z tym bywa A u Ciebie jak?jak z Tżetem? doszłaś już do wymarzonej wagi?

2010-11-14, 17:59	#1973
KOKAINA Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Centrum Wiadomości: 1 914	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Muszę szczerze powiedzieć że tak- udało mi się dojść do 58 kg, czyli do wagi do której dążyłam. Utrzymuję już ją przeszło rok czasu, w zasadzie pozwalając sobie na wszystko, zwiększyłam jedynie aktywność fizyczną, więcej chodze Mamy termin ślubu wyznaczony na 25 sierpnia 2012 także jeszcze troche czasu jest A jak u Ciebie, jak zmagania wagowe? __________________ 'You tell me we can start the rain. You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.'

2010-11-14, 21:03	#1974
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Gratuluję i jeszcze wiecej szczescia Wam życzę U mnie waga pokazuje 55, próbuje ją zbić jeszcze trochę, ale ogólnie ma figurę nie narzekam, jedynie pan C nie denerwuje na udach

2010-11-15, 09:30	#1975
KOKAINA Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Centrum Wiadomości: 1 914	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Oj, nie przejmuj się, ja chyba już do swojego się przyzwyczaiłam.. ;D Ale masakra, mm masę wolnego czasu ostatnio, jest piękna pogoda ale niestety czeka mnie pisanie magistra Ale co tam, pocieszam się jedynie dzisiejszymi zakupami __________________ 'You tell me we can start the rain. You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.'

2010-11-15, 18:35	#1976
IR1988 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Lokalizacja: wlkp Wiadomości: 11 469	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III Ooo a coż to za zakupy? ja ostatnio szukałam butów na zimę, ale nic mi w oko nie wpadło Mnie pisanie też czeka tyle, że licencjata

2011-03-18, 06:40	#1977
mysia_m Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Grudziądz Wiadomości: 127	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III cześć Wszystkim! chętnie do Was dołącze- zdecydowanie przydałoby mi się te 10kg mniej :p (aktualnie waga pokazuje 72kg:/) wykupiłam już sobie karnet na siłownie- teraz czas na zdrowe odżywianie a w kupie raźniej __________________ Uczyłam się żyć bez Ciebie A Ty nagle pojawiasz się Wystarczy jedna iskra, wystarczy jeden gest By wybaczyć Ci wszystko, by znów poddać się...

2011-08-25, 13:59	#1978
araneaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 651	Dot.: Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie - część III witajcie koleżanki! z chęcią się do was przyłączę - otóż powiem tak, nigdy nie byłam gruba czy pulchna, ale w ciągu ostatniego roku przybyło mi około 10kg... jestem załamana... mam 172 cm wzrostu i waże prawie 66 kg. większość z was zapewne powie ze to idealna waga - ale nie - ja nie wyglądam dobrze. w lustrze widzę 'spuchniety' brzuszek, nie mieszcze sie w swoje ulubione spodnie, a krótkie bluzeczki poszły w zapomnienie. moj tż też to zauważył i często mi dogryza - ale nie złośliwie tylko starajac sie mnie motywować do jakiejś diety. teraz mam punkt mety do którego poprostu MUSZE zrzucić te nadprogramowe 10 kg. otóż jestem tancerką - przez ostatni rok mało trenowałam bo praca, bo przeprowadzka i takie tam szczegóły. za to zaczęłam jeść dużo kalorycznych rzeczy, pić kaloryczne napoje a w wolnym czasie zamiast isc na spacer - zalegać przed telewizorem z miską pop cornu. przede mną (juz w listopadzie) baaardzo wazne zawody - chce do nich odzyskac dawną szczupłą sylwetkę i rzeźbę. wiem ze stawiam sobie ciezki cel do osiagniecia bo NIGDY nie musialam sie odchudzac ani cwiczyc ponadto co bylo mi niezbedne w treningu. opracowałam sobie diete na moje potrzeby - więc tak - dwa posiłki dziennie - średnio kaloryczne śniadanie, żeby miec duzo energii na reszte dnia (np. jedno jajko z łyżeczką majonezu, kromka chleba z masłem i herbata lub sok) i posiłek pomiędzy obiadem a kolacją (nie jem po 18-30) np. pierś z kurczaka, jakaś sałatka, jeden lub dwa ziemniaczki (ilosc ziemniakow zalezy od tego jak bardzo mnie ciagnie do jedzenia). pomiędzy tymi posiłkami staram się nie jeść wogóle. jeżeli juz nie moge wytrzymać, podjadam jakieś owoce (pomarańcze, jabłka) nie tylko świeże ale i suszone (rodzynki, banany), bardzo dużo pije (zamiast przekąski np owocowy sok) lub dwie kromki chrupkiego pieczywa z chudą wędliną, serem , sałatą i pomidorem. oprócz tego dużo ruchu - do pracy staram się jeździć na rowerze nie autobusem, chodzę z psem po górach dwa lub trzy razy w tygodniu i robię codziennie brzuszki (od 100 do 250) to zależy od tego czy mam siłę czy nie. co myslicie o takiej drastycznej zmianie stylu zycia? czy mam wogole jakakolwiek szanse schudnac? pierwsze ważenie od odchudzania mam w piątek - to będzie już dwa tygodnie... 3majcie kciuki. __________________ zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być )

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)