Czy opalenizna dodaje urody?? Sonda!

[sloneckoo]

zalezy komu - jedym ladnie jest w bladej cerze innym w opalonej ale bez przesady of course

[Ludowa]

Hej, niech się ujawniają osoby, które głosowały na "nie"

[untouchable]

Nie podobają mi się mocno opalone osoby. Lekko jak najbardziej. Niektórym jest ładniej w opaleniźnie, a niektórym nie... zaznaczyłam "zależy komu".

[>>Girl<<]

Według mnie nie wszystkim pasuje opalenizna,więc również zaznaczam opcję "Zależy komu".

[xyoko]

Napisane przez spray

Zalezy komu?Delikatna opalenizna (podkreślam- delikatna, naturalna) każdemu dodaje urody, tylko niektórzy mają tego pecha, że opalać się nie mogą. No, ale są przecież samoopalacze, bronzery i airbrush. jak ktoś opala się na różowo to niech się wyzłaca pudrem.
Wiem, ze jest moda na snieznobiałe lico i trupioblade kończyny, ale mnie się to strasznie nie podoba, niezaleznie od tego czy blady jest rudzielec czy szatynka. Mnie się bladość kojarzy z anemią i trupami.

W pełni się zgadzam I dlatego żałuję, że z natury jestem bladą blondynką.. Ciągle szukam swojego sposobu na opaleniznę, ale idealnego jeszcze nie znalazłam

[..::kasia::..]

Może i opalenizna dodaje urody... ale ja mimo wszystko wole swoja jasna karnacje...

[confused]

Ja zaznaczyłam nie Myślę, że opalenizna nie ma nic do urody... Ale ja preferuje właśnie trupią i anemiczną bladość, więc raczej nie jestem bezstronna

[Ines1985]

Skoro tak trudno odmówić sobie komentarzy dotyczących ortografii, to prosiłabym chociaż o przeniesienie ich na prywatne wiadomości

http://www.wizaz.pl/forum/announcement.php?f=17&a=13
7. W bardzo złym tonie jest zwracanie dyskutantom uwagi na literówki, błędy ortograficzne i gramatyczne, i robienie tego na forum publicznym.

[agness86]

Napisane przez fructissa

mi tak ;-) zdecydowanie. w ogóle lepej się czuję gdy jestem opalona niż blada

Ja również
Zaznaczyłam odpowiedź tak

[Ludowa]

Napisane przez Ines1985

Skoro tak trudno odmówić sobie komentarzy dotyczących ortografii, to prosiłabym chociaż o przeniesienie ich na prywatne wiadomości

http://www.wizaz.pl/forum/announcement.php?f=17&a=13
7. W bardzo złym tonie jest zwracanie dyskutantom uwagi na literówki, błędy ortograficzne i gramatyczne, i robienie tego na forum publicznym.

Mea culpa

[czarownicagosia]

Zalezy komu Sama nie przepadam za opalenizna, opalaniem i sloncem w ogole (nadmiarem slonca ) ale wiele dziewczyn ladnie wyglada, gdy sa opalone

[Sathi]

nie lubię bladości
podoba mi się delikatna opalenizna, ale nie z solarium
Mam takie samo zdanie jak Spray, bladość kojarzy mi sie z chorobą.

[isa666]

Zaznaczłam "zależy komu", bo np. osobom o naturalnie ciemniejszej karnacji opalenizna pasuje, natomiast nie podoba mi się opalanie "na siłę" bardzo jasnej karnacji

[Elfik333]

"zależy komu" - zależy jak. Jak widzę "pomarańczowe" od solarki dziewczyny to się zastanawiam czy w ogóle jeszcze kiedyś solarium odwiedzę. Ale uważam że do ładnych kiecek (zwłaszcza studniówka czy ślub) to kolor można troszeczkę poprawić, żeby w lecie w białej sukni nie wyglądać jak królowa śniegu.

[Angel@]

Zależy komu. Tak jak większość uważam, że wszystko zależy od rodzaju urody

[Nikita-v]

Napisane przez Ludowa

Hej, niech się ujawniają osoby, które głosowały na "nie"

Ja głosowałam na nie... jesli ktoś ma oliwkową cere z natury ok.. ale wg mnie wszelka opalenizna wygląda nienaturalnie, szczególnie ta solaryjna..
jestem za naturalnym kolorem skóry...

[poziomka61]

Może punkt 3 powinien brzmieć : zależy ile
Bo od tego wszystko zależy.
Opalenizna na pewno dodaje wielu osobom uroku, ale rozsądna. Nie ma chyba bardziej przykrego widoku, niż przeopalana buzia. Lub w nadmiarze pokryta "opalonym" podkładem, co w sumie na jedno wychodzi. Umiar ...

[talk-a]

aaah.
Zależy...
Mi tak ost. coś się pomieszało w głowce i na przekór wszystkiemu i mojej ciemnej karnacji chciałam być blada. Aaaa...nigdy więcej. Wybielanie wszystkim co tylko dotarło w łapki nie było dobrym pomysłem.

Sztucznym marchewkom i czekoladkom mówimy stanowcze nie.

[Ludowa]

Napisane przez talk-a

aaah.
Zależy...
Mi tak ost. coś się pomieszało w głowce i na przekór wszystkiemu i mojej ciemnej karnacji chciałam być blada. Aaaa...nigdy więcej. Wybielanie wszystkim co tylko dotarło w łapki nie było dobrym pomysłem.

stanowczo protestuję, pragnienie bladości nie jest objawem pomieszania w główce, ja Cię rozumiem Ale oczywiście nic na siłę.

Poziomko, jeśli ta pani w avatarze to Ty, to masz świetny kapelusz

[Silly]

Napisane przez spray

Zalezy komu?Delikatna opalenizna (podkreślam- delikatna, naturalna) każdemu dodaje urody, tylko niektórzy mają tego pecha, że opalać się nie mogą. No, ale są przecież samoopalacze, bronzery i airbrush. jak ktoś opala się na różowo to niech się wyzłaca pudrem.
Wiem, ze jest moda na snieznobiałe lico i trupioblade kończyny, ale mnie się to strasznie nie podoba, niezaleznie od tego czy blady jest rudzielec czy szatynka. Mnie się bladość kojarzy z anemią i trupami.

dokladnie mi tez bladosc kojazy sie z choroba ja wole jak jestem opalona niz blada

[Ewiyumi]

Zaznaczyłam "zależy komu". Niestety wiele kobiet przesadza.

Tak w ogóle, to mam wątpliwości i tak sobie pomyślałam, ze może powinna być tez możliwość odpowiedzi "zależy kiedy"? W młodości może OK, ale jeśli pomyśli się o przyszłości, to już nie jest tak pięknie...

Jestem fanka jasnej cery, a Ci, którzy tego nie rozumieją, to napisze w ich języku: jestem fanka anemii i trupów. Lepszy blady trup niż spalony. Przynajmniej w trumnie jakoś ładniej się wygląda. Przesadnie?? No cóż. Porównywanie bladej cery żywych osob do trupa jest tez wg mnie niezbyt mile.

P.S. Musze przyznać, ze Nicole Kidman jak na trupa nieźle się trzyma.

[taniacos]

Zalezy komu,nie wyobrażam sobie np kobiety z rudymi włosami mocno opaloną.

[Emilia1]

zalezy komu

[Ludowa]

Napisane przez Ewiyumi

Zaznaczyłam "zależy komu". Niestety wiele kobiet przesadza.

Tak w ogóle, to mam wątpliwości i tak sobie pomyślałam, ze może powinna być tez możliwość odpowiedzi "zależy kiedy"? W młodości może OK, ale jeśli pomyśli się o przyszłości, to już nie jest tak pięknie...

Jestem fanka jasnej cery, a Ci, którzy tego nie rozumieją, to napisze w ich języku: jestem fanka anemii i trupów. Lepszy blady trup niż spalony. Przynajmniej w trumnie jakoś ładniej się wygląda. Przesadnie?? No cóż. Porównywanie bladej cery żywych osob do trupa jest tez wg mnie niezbyt mile.

P.S. Musze przyznać, ze Nicole Kidman jak na trupa nieźle się trzyma.

Ewiyumi, szacuneczek za ten komentarz

[Xerene]

Ja na swoim przykładzie zauważyłam że blada cera nie służy mojemu ogólnemu wizerunkowi, natomiast lekka opalenizna podkreśla biel zębów, dodaje wyrazistości oczom, buzia jest taka pogodna, zdecydowanie jestem na tak

[mała migotka]

Napisane przez Ianua

mnie się wydaje że jednak może, bo wplywa na ogólną "kolorystykę", np. inaczej będą wyglądaly oczy (oprawa, tęczówka), kolor ust wydaje się inny przy jasnej, a inny przy opalonej skórze, tak samo wosy itd.
Choć zgadzam się, że jakoś radykalnie na urodę nie wplywa to może ją podkreślać lub tlumić.

zgadzam się

[krepa]

Jestem na TAK. Opalona twarz i cialko wygladaja na zdrowe, promienne i sa bardzo sexi. Wszystko jednak w granicach rozsadku. Solarium mowie stanowcze NIE. Wszystko musi byc naturalne i z umiarem.

[uciekająca_marchewka]

Napisane przez klajdla

Oj wybacz wybacz Do marchewek w nicku akurat nic nie mam

hjejeje !!! MARCHEWKI RZĄDZĄ !!! :peace:

[olenkaaa_1]

taniacos

coś dla Ciebie

[klajdla]

Napisane przez uciekająca_marchewka

hjejeje !!! MARCHEWKI RZĄDZĄ !!! :peace:

No to skoro marchewki rzadza to moze pojawie sie na Wizazu ponownie pod nowym nickiem zawierajacym w nazwie marchewke

Napisane przez olenkaaa_1

taniacos

coś dla Ciebie

Ladna dziewczyna na tym zdjeciu Moim zdaniem ta opalenizna bardzo jej pasuje