Ślub w październiku?

[Kapciuszka]

Dziewczyny, a co przygotowujecie w podziękowaniu dla rodziców?

[aannuullaa]

no to i ja dołaczę sie do chórku...też wydaje mi sie,ze wszystko na mojej głowie, że tysiace szczególików do dogrania, a mój TŻ jakiś taki beztroski...na niego najlepiejh dziala, jak pokazuję mu nasz suwaczek..otwiera wtedy szeroko oczy i mówi: "coooo...tylko?" staram sie go wciagać w przygotowania i pytać o zdanie, gdyz niestety moje kochanie mam sklonosci do krytykanctwa, więc nauczona doswiadczeniem NIE PODEJMUJĘ ZADNEJ DECYZJI SAMA, a niech ma [B]Nikula[B] ja już też mam stres, to chyba dlatego, ze tak bardzo chcialabym, zeby wszystko sie udało, a poza tym bardzo nie lubię byc w centrum zainteresowania...ale o tym juz pisalam, mam taka nature, ze wolę przygladać się, niz byc głównym uczestnikiem zdarzeń

[aannuullaa]

Napisane przez Kapciuszka

Dziewczyny, a co przygotowujecie w podziękowaniu dla rodziców?

Ja planuję troszke niekonwencjonalnie, chcemy podziękować rodzicom w trakcie blogosławieństwa, a nie podczas wesela, z róznych wzglkędów tak bedzie lepiej...mój TŻ nie ma zbyt wesołej sytuacji...A poza tym zawsze wydawało mi sie to jakies troszke sztuczne..no i jeszcze ta piosenka..."cuuuudooownyc h rooodziców maaaaaaammmmmmmmm"
Tak myslałam, ze kwiaty i podziękowania przed slubem, a potem, na weselu jakas WESOŁA piosenka zadedykowana od nas, co o tym myslicie?

[aannuullaa]

A własnie, chcialam zapytać, czy uwas tez jest tak przyjkęte (troszkę dziwnie, ale ogólnie akceptowanie) że osoby, którym sie dziekuje, dziadkowie, chrzestni, rodzeństwo, otrzymują bukiety, jakie PM dostała od gosci????bo to chyba taki nasz lokalny wybryk ;-)

[Nikula5]

Napisane przez aannuullaa

A własnie, chcialam zapytać, czy uwas tez jest tak przyjkęte (troszkę dziwnie, ale ogólnie akceptowanie) że osoby, którym sie dziekuje, dziadkowie, chrzestni, rodzeństwo, otrzymują bukiety, jakie PM dostała od gosci????bo to chyba taki nasz lokalny wybryk ;-)

aannuullaa u nas sie daje kwiaty ale kupione albo podziękowania w formie karty - odnośnie piosenki cudownych to u nas będzie ale dlatego,ze wiem , że moi rodzice lubią i wiem, że ich wzruszy mi się średnio podobaw końcu to dla nich nie dla mnie

[Kapciuszka]

A u mnie nie ma zwyczaju dawania kwiatów ani dziadkom ani chrzesnym, ani rodzeństwu. Kwiaty i jakies prezenciki tylko dla rodziców. My chyba jednak zostaniemy przy kwiatach, a juz po weselu, kiedy dostaniemy zdjęcia planujemy zrobic im takie duze albumy z naszymi zdjęciami-od czasów gdy byliśmy skrzatami aż do teraz. A na weselu zostanie chyba standardowo Cuuuudownych rodziców mam łołoło, mimo że mama nie przepada za tą piosnką. Musimy z Tż wymyślić jeszcze jakąś specjalna dedykację dla nich, ponieważ moi rodzice i rodzice Tż maja dzień wcześniej rocznice ślubu

[maartha]

Oj dawno mnie tu nie było To przez to, że szukam pracy... bez skutku.

Nikula gratuluje wyboru sukni Śliczna jest i Ty na pewno będziesz wyglądać w niej powalająco

Już nie pamiętam o czym tam pisałyście jak mnie nie było, ale chyba coś o zaangażowaniu facetów w planowanie śłubu. Muszę powiedzieć, że ja nie mam co narzekać Moje Kochanie razem ze mna planuje - może ja częściej myślę o ślubie, bo mam więcej czasu z powodu braku pracy. Podoba mi się to, żę sam myśli o rzeczach, które musi załatwić - typu kamerzysta, fotograf, garnitur. Gajerek razem kupowaliśmy, ale od niego wyszła inicjatywa. Także nie mam co narzekać Jak mówię, że idziemy załatwiać zaproszenia, to idziemy Nie ma marudzenia, że jeszcze jest czas.

Co do podziękowań... Ja powiem szczerze, że czasami się zastanawiam czy w ogóle coś takiego robić. Mam trochę zwariowaną sytuację w domu i może to głupie, ale dochodzę czasem do wniosku, że jedna osoba z mojej rodziny nie zasługuje na podziękowania. Ale z drugiej strony nie chcę, żeby teściowie na tym byli stratni. Pewnie coś wymyślimy... Spodobał mi się pomysł z podziekowaniem podczas błogosławieństwa No nic, na to jest jeszcze czas Tylko trochę ta piosenka taka oklepana...

[myszka217]

Wczoraj odebrałam obrączki płaskie bokami fazowane szerokość 5mm muszę się Wam pochwalić.A jutro wybije nam 100 dni do ślubu .Jak nastroje dziewczyny?

[aprzybyla]

Napisane przez myszka217

Wczoraj odebrałam obrączki płaskie bokami fazowane szerokość 5mm muszę się Wam pochwalić.A jutro wybije nam 100 dni do ślubu .Jak nastroje dziewczyny?

Łoj z nastrojami miło u mnie jedyny stres to fakt ze sie o fryzjerki dodzwonić nie moge a tak to nada spokój (cisza przed burzą ? )
dziś jedziemy zamówić zaproszenie (a oto i ono )
zamawiamy też obrączki (z fazą płaskie )
no wec nie jest źle

[boze84]

Napisane przez Cristos

Witam wszystkich! Jestem nowa na forum i chyba będę z Wami, aż do października a może i dłużej. Ja stane na ślubnym kobiercu 07.10.2006r. i powoli się przygotowuje. Zaczynam się tym bardzo przejmować...

Pozdrawiam wszystkie panny.!!

Witajcie Dziewczyny! Ja też tak jak Ty Cristos wychodzę za mąż 7.10.2006!!!
To będzie wyjątkowy dzień nie tylko dlatego,że bierzemy ślub ale to będzie dokładnie szósta rocznica związku.6 lat temu też była sobota!!!Niesamowite prawda? I co najlepsze to wcale nie było planowane spostrzegliśmy się całkiem niedawno pozdrawiam

[marta_so]

A u nas jest tak, że razem z TŻ jesteśmy obiboki i zamiast sie wziąć do przygotowań, to cały czas sobie powtarzamy, że "jeszcze mamy czas". A pozniej.... nawet nie chce myslec co bedzie.
Co do podziekowań, to jednak na weselach dominuje piosenka "Mam cudownych rodziców" i kwiaty-albo kupione specjalnie na ta okazje, albo otrzymane od gości. Ja jeszcze nie widzialam na weselach jakiegos oryginalnego i naprawde fajnego podziekowania i sama nie mam pomysłu na takowe

[aprzybyla]

Napisane przez boze84

Witajcie Dziewczyny! Ja też tak jak Ty Cristos wychodzę za mąż 7.10.2006!!!
To będzie wyjątkowy dzień nie tylko dlatego,że bierzemy ślub ale to będzie dokładnie szósta rocznica związku.6 lat temu też była sobota!!!Niesamowite prawda? I co najlepsze to wcale nie było planowane spostrzegliśmy się całkiem niedawno pozdrawiam

ale wam sie poukładało ;-)
A tak troszke OFF TOPIC!

dziś zaatwliśmy zaproszenia
zamówiliśmy obrączkasy
MAMy gajerek TZ-ta KAraWAT (bo musznik jednak jest przedobrzony ble ble)
i SPINECZKI DO MAnkieTÓw
SUPEROWO

zadowolona jestem

[Kasica 1982]

A ja mam dopiero pierwszą przymiarke sukienek za sobą myśle że zdąrze ale nie mamy jeszcze garniaków dla mojego Szczęścia, zaproszeń butów, czeka nas jeszcze wizyta w poradni i u księdza dwie. Znalazłabym pewnie jeszcze z tysiąc spraw których nie mamy pozałatwianych

[maartha]

Ja byłam niedawno na takim weselu, na którym młodzi w podziekowaniu dla rodziców dali im kwiaty i jakieś prezenty. Nie wiem co to było, bo nie pytałam, ale były w tych dużych torbach na prezenty My chyba zostaniemy przy kwiatach i ewentualnie kupimy takie gotowe podziękowania. Widziałam takie coś ostatnio jak załatwiałam zaproszenia. Fajne to było i powiem szczerze, że jestem skłonna to kupić. Rodzice będą mieli pamiątkę, na którą będą mogli spojrzeć wtedy, kiedy będą chcieli

[maartha]

to jest link do podziękowania, o którym piszę

http://www.bartek-mp.pl/poligrafia/dyplomy/html/02.html

[aannuullaa]

Napisane przez maartha

to jest link do podziękowania, o którym piszę

http://www.bartek-mp.pl/poligrafia/dyplomy/html/02.html

Bardzo fajny pomysł i bardzo podoba mi się sam tekst...szkod tylko, ze w naszej sytuacji nie do wszystkich pasuje

[maartha]

Masz rację. Do mnie też to trochę nie pasuje dlatego zastanawiam się nad kupnem tego. Ale jestem raczej za samymi kwiatami.

[susana]

Ale miło Wy bierzecie ślub w moje urodziny

[olgajot]

Czesc kochane, debiutuje na forum i w tym wątku, tez slubuję 14 10 i powiem szczerze, ze po tej lekturze mam co najmniej lekką nerwówę. Jesteście zapięte na ostatni guzik, a my chyba jakoś zbyt lekko traktujemy przygotowania jak widze... mamy tylko: salę, catering i datę plus godzinę - 16. i tyle. zaproszenia "sie robią", obrączki projektujemy sami, sukienka nawet mi się nie sniła, a chyba najgorsze, że nie mamy zespołu. wczesniej wciąz myslalam, ze jakos to bedzie, ze zdazymy ze wszystkim i ogolnie na luzie podchodzilam do przygotowan, a teraz zaczynam miec mocnego stresa...

[aprzybyla]

Olga spokojnie masz KUPĘ CZASU
luzik

[Kapciuszka]

Dziewczyny, mój mąż przyszły uparł się, ze chce abyśmy po kościelnej ceremonii wypuścili 2 gołąbki Oj oj oj...

[Neiti]

Witajcie
Mam do Was dziewczyny pytanie bo planuje tez ślub w październiku ale przyszłego roku. To już jesień jak nie patrzeć i moze byc z pogodą różnie.
Nie boicie sie że bedzie zimno? Że zdjecia juz nie będą takie jak te w lecie kolorowe i w ogóle?
Pytam bo ja mam watpliwości i nie wiem sama co robić. Mam lokal zarezerwowany na pażdziernik - ten który mi sie podoba i pod każdym względem mi odpowiada ale mają właśnie terminy wolne tylko juz na pażdziernik przyszłego roku.
Podajecie kilka argumentów za słubem w październiku i jak rozwiazujecie problem zdjęć???

Pozdrawiam

[Nikula5]

Napisane przez Kapciuszka

Dziewczyny, mój mąż przyszły uparł się, ze chce abyśmy po kościelnej ceremonii wypuścili 2 gołąbki Oj oj oj...

u moich znajomych gołąbki wypuszczali ojcowie podczas poczęstunku chebem i solą

[Nikula5]

a wczoraj była u mnie moja dobra koleżanka z wiadomością , że odwołuje ślub który miał być 23 września -przykra sprawa

[Kapciuszka]

Napisane przez Nikula5

u moich znajomych gołąbki wypuszczali ojcowie podczas poczęstunku chebem i solą

To mogłoby być fajne, no ale Tż sie uparł i niech tam ma Jest to jego własna inicjatywa-to zakrawa na istny cud

[maartha]

Super pomysł z gołąbkami. Na ostanim ślubie, na jakim byliśmy gołąbki były wypuszczane jak młodzi wychodzili z domu młodej. Tylko teraz nie wiem czy to byly gołąbki czy jeden, bo nas nie było wtedy tam. Widziałam na zdjęciach, ale z tego co pamiętam był jeden

[Nikula5]

Napisane przez maartha

Super pomysł z gołąbkami. Na ostanim ślubie, na jakim byliśmy gołąbki były wypuszczane jak młodzi wychodzili z domu młodej. Tylko teraz nie wiem czy to byly gołąbki czy jeden, bo nas nie było wtedy tam. Widziałam na zdjęciach, ale z tego co pamiętam był jeden

My ze względu na to,że Ci znajomi będa u Nas na ślubie nie będziemy dublować - ale pomysł ogólnie fajny

[Kapciuszka]

Łał Nikula jaki pieknisty avatar

[Kapciuszka]

A z tymi gołąbkami, to pomyślałam sobie, że mozemy je wypuścić albo przed albo po powitaniu chlebem i solą. Pod kościołem zaraz po ceremonii się raczej nie da, gdyż zaraz po nas inna para bierze slub i trzeba się będzie usunać na boczek. Właśnie!!! Ych, trzeba jakoś złapać namiary na ta parę, bo jak sobie wymyślili jakąś dekorację koscioła dziwną, to będą mieli mały problem. Bo ja chcę bardzo skromną, bez żadnych stojaków z kwiatami, dziwnych bramek ( które się stały u nas teraz bardzo hmm...dżezi) Wogóle to doszłam do wniosku, ze pomiędzy jednym a drugim ślubem powinno być z 15 minut przerwy, a nie tak -my na14 tamta para na 15.

[maartha]

Ja teraz niedawno przez przypadek dowiedziałam się kto ma po nas ślub Poszłam sobie do kuzynki na pogaduchy, a u niej siedziała dziewczyna i robiła jej pasemka. Od słowa do słowa wyszło, że obie mamy tego samego dnia ślub Ona ma po mnie i już się zgadałyśmy, że musimy wspólnie przystroić kościół - taniej wyjdzie