Filtry ochronne - ZBIORCZY

[Indios Bravos]

Ja tak offtopowo może trochę...ale wypróbowałam skrobie na pyszczek
Jestem bardzo zadowolona-szczególnie, że nakładałam ja wacikiem kosmetycznym, bo aktualnie nic innego nie mam pod ręką...:P Jutro jednak jadę do rodziców i postaram się od mamuśki wyprosić jakiś pędzel

Co do filtrów...kończę SVR i zabieram się za zamówionego wcześniej Antka Od wczoraj leży u mnie w szafeczce i domaga testów Zobaczymy czy się polubimy

mmm3m- nie mam pojęcia szczerze mówiąc- kiedyś używałam tego w spryskiwaczu i jakiejś wybitnej ochrony nie zauważyłam...Ale byłam duuużo młodsza
Szczerze mówiąc teraz wzięło mnie na filtry do włosów, choć tak naprawdę zanim nie wkręciłam się na na dobre w wizaż- nie przejmowałam się tym za bardzo I powiem szczerze, ze moje włosy nigdy na tym nie ucierpiały Nigdy nie miałam jakiś zniszczonych po lecie itp.- a włosy mam czarne jak Cyganicha
Jednak teraz w związku z tym chuchaniem i dmuchaniem na nie- chyba coś zacznę stosować

[monik@_monik@]

Pollena 50+ jest MISTRZEM. Polecam każdemu chociażby wypróbować, bo jest to coś zupełnie innego niż filtry jakie do tej pory znałam. Wreszcie minerały + filtr = normalna twarz. Zero błysku, lekkie bielenie.
Zobaczymy jak przetrwa dzisiejszy dzień, ale na razie - cudeńko.

[viki1988]

Napisane przez kocurzyca

Jest też mgiełka jantar w spryskiwaczu. Chroniąca przed słońcem.

z tego co kojarzę to ma alkohol denat. w składzie więc potencjalnie może wysuszać włosy, natomiast ta w szklanej butelca nie ma żadnych filtrów tylko wyciągi roślinne

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez Shee'naz

Ineso też sie nad tym nie raz zastanawiałam - czy nie jest przypadkiem tak, ze skóra "przyzwyczaja" sie do codziennej filtrowej ochrony, a potem jej mechanizmy obronne nie działaja od razu dobrze gdy go odstawimy.
Nie wiadomo wciaz napewno jak to jest. Gdyby to była prawda wyglada na to, ze z filtrami trzeba sie zwiazac konsekwentnie na całe zycie jesli chcemy ich uzywac.
A mnie sie zdarzaja odstepstwa kiedy ważne jest jak sie bede prezentowała
I mam wyrzuty sumienia potem, ze narażam skóre na dodatkowy szok po odstawieniu ochrony xD

czy ja wiem czy na całe życie... wszystko trzeba robić z głową, a nie na zasadzie spf 50+ albo nic ja obecnie "schodzę" na niższe filtry, przez całą zimę używałam spf 50+ przy kuracji kwasami, a teraz po odstawieniu kwasów przeszłam na spf 30

[Lillain]

Napisane przez Shee'naz

Ineso też sie nad tym nie raz zastanawiałam - czy nie jest przypadkiem tak, ze skóra "przyzwyczaja" sie do codziennej filtrowej ochrony, a potem jej mechanizmy obronne nie działaja od razu dobrze gdy go odstawimy.
Nie wiadomo wciaz napewno jak to jest. Gdyby to była prawda wyglada na to, ze z filtrami trzeba sie zwiazac konsekwentnie na całe zycie jesli chcemy ich uzywac.
A mnie sie zdarzaja odstepstwa kiedy ważne jest jak sie bede prezentowała
I mam wyrzuty sumienia potem, ze narażam skóre na dodatkowy szok po odstawieniu ochrony xD

Właśnie się na tym zastanawiałam. Ostatnio wyszłam praktycznie bez filtra, bo pogoda była brzydka, później wyszło intensywne słońce i trochę na nim przebywałam. Nie jestem jakąś maniaczką, więc się nie przejęłam, zapomniałam nawet, że nie mam filtra na twarzy. A wieczorem twarz- burak... nigdy wcześniej nic takiego mi się nie przydarzyło, nie mam wrażliwej skóry, alergii na słońce, nie użyłam żadnego nowego kosmetyku :/ filtrów używam codziennie w sezonie letnim już 3 rok. Nie było to poparzenie, bo na drugi dzień przeszło, raczej jakaś reakcja uczuleniowa na słońce...

Zapomniałam dać Pollenę do analizy ale widzę, że trochę już zostało powiedziane. Mam pytanie odnośnie filtra Soraya 60. Recenzji jest na razie mało. Jak się go użytkuje? czy się świeci, tłuści, roluje, jak się wchłania, czy łatwo go zmatowić? Z góry dzięki za informacje.

[kocurzyca]

Napisane przez viki1988

z tego co kojarzę to ma alkohol denat. w składzie więc potencjalnie może wysuszać włosy, natomiast ta w szklanej butelca nie ma żadnych filtrów tylko wyciągi roślinne

Z tego co pamiętam Jantar nie ma dodanych filtrów, tylko właśnie któryś z naturalnych składników, daje naturalna ochronę przed UV. Ale nie wiem dokładnie który to składnik.
Zaraz poczytam i sie dokształcę

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Dokształciłam się i znalazłam filtr chemiczny jednak w składzie mgiełki. Żyłam w nieświadomości.
Ale ten w butelce też ma filtr.

[Qrde Mol]

A ja mam takie pytanie, lekki off top... Czy znacie kogoś kto się filtruje już iks lat (no dajmy na to zaczął w młodości, a teraz jest po 40tce/50tce) i może mi powiedzieć jak teraz wygląda stan jego skóry? Chodzi mi o zmarszczki, przebarwienia, kondycje buźki?

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez Qrde Mol

A ja mam takie pytanie, lekki off top... Czy znacie kogoś kto się filtruje już iks lat (no dajmy na to zaczął w młodości, a teraz jest po 40tce/50tce) i może mi powiedzieć jak teraz wygląda stan jego skóry? Chodzi mi o zmarszczki, przebarwienia, kondycje buźki?

Chyba w czasach młodości osób, które teraz przekroczyły 40 czy 50, filtry raczej były używane tylko na plaży. Tak mi się wydaje
Ale znam kobietę po 50., która przez całe życie nigdy nie opalała twarzy. Zmarszczek praktycznie brak (tylko delikatne raczej mimiczne).

[Qrde Mol]

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Chyba w czasach młodości osób, które teraz przekroczyły 40 czy 50, filtry raczej były używane tylko na plaży. Tak mi się wydaje
Ale znam kobietę po 50., która przez całe życie nigdy nie opalała twarzy. Zmarszczek praktycznie brak (tylko delikatne raczej mimiczne).

No właśnie... zdaję sobie sprawę z tego, że filtrowanie się kiedyś nie było kiedyś czymś oczywistym poza plażą (no dobra, teraz też nie jest), ale ciekawa byłam czy może kogoś takiego znacie. Moja chrzestna ma 55 lat i od zawsze się opalała (czytaj: leżała plackiem na plaży w największe słońce i jeszcze doprawiała się solarium) i opala nadal (to już chyba tanoreksja w jej przypadku) i powiem wam, że mogłaby robić za modelowy przykład tego jak słońce/solarium wpływa na stan naszej skóry. Wygląda teraz po prostu tragicznie i w zasadzie jedna wizyta u niej sprawia, że nawet nie trzeba namawiać mnie na używanie filtrów i nieopalanie się. Chociaż też mam schizy już, że tak późno się zaczęłam filtrować bo dopiero dwa miesiące temu.

[viki1988]

Napisane przez Qrde Mol

A ja mam takie pytanie, lekki off top... Czy znacie kogoś kto się filtruje już iks lat (no dajmy na to zaczął w młodości, a teraz jest po 40tce/50tce) i może mi powiedzieć jak teraz wygląda stan jego skóry? Chodzi mi o zmarszczki, przebarwienia, kondycje buźki?

W Wysokich Obcasach był ostatnio artykuł o bliźniakach(z USA) które mieszkają w różnych częściach stanów i bez problemu można było rozpoznać, który/a z "pary" mieszka w bardziej nasłonecznionym miejscu i lubi się opalać a która nie....

[scarface]

znamy B. Tyszkiewicz, z ust ktorej pada sformulowanie ,,zadnego slonca":
http://dziendobrytvn.plejada.pl/25,3...sci_detal.html


http://www.antell-md.com/sunskintwins.html
http://www.antell-md.com/newyorkplas...rgerytwins.htm
http://www.nydailynews.com/lifestyle...n_dramati.html

[Charlotte95]

Napisane przez monik@_monik@

Pollena 50+ jest MISTRZEM. Polecam każdemu chociażby wypróbować, bo jest to coś zupełnie innego niż filtry jakie do tej pory znałam. Wreszcie minerały + filtr = normalna twarz. Zero błysku, lekkie bielenie.
Zobaczymy jak przetrwa dzisiejszy dzień, ale na razie - cudeńko.

Zgadzam się, jest świetna!! Mat, jakiego nie miałam po najlżejszych kremikach nawilżających.

A jak u osób, które stosują dłużej z walorami pielęgnacyjnymi? Nawilża, wysusza?

[loss_lauri]

Napisane przez scarface

znamy B. Tyszkiewicz, z ust ktorej pada sformulowanie ,,zadnego slonca":
http://dziendobrytvn.plejada.pl/25,3...sci_detal.html


http://www.antell-md.com/sunskintwins.html
http://www.antell-md.com/newyorkplas...rgerytwins.htm
http://www.nydailynews.com/lifestyle...n_dramati.html

takie zdjęcia skóry zniszczonej słońcem powinny wisieć w solariach

[monik@_monik@]

Napisane przez Charlotte95

Zgadzam się, jest świetna!! Mat, jakiego nie miałam po najlżejszych kremikach nawilżających.

A jak u osób, które stosują dłużej z walorami pielęgnacyjnymi? Nawilża, wysusza?

Po kilku aplikacjach dodam jeszcze, że jest idealna pod makijaż - minerały na primerze ryżowym z CS trzymały mi się dziś od 6:00 do teraz nienaruszone. Nic się nie zwarzyło.

Tak w ogóle to wyczuwam rewolucję filtrową - chcę glow, sięgam po Sorayę, chcę mat, no to Pollena Martwi mnie jednak trochę ta ochrona, że to nie najwyższa półka. Ale komfort użytkowania tych dwóch - świetny.
Aha, dodam jeszcze skąd te moje podniety, bo do tej pory ich nie było - otóż nabyłam ostatnio puder ryżowy z CS i jest genialny. Miliard razy lepszy niż bambusowy, inna bajka nawet bym rzekła.

[Shee'naz]

monik@_monik@ powiedz cos więcej o ryżowym, nie pyli, nie pobiela ? A jak z matem ?
Sorayki uzywasz 45 czy 60?

[Trawa_cytrynowa]

Kusicie tą Polleną Evą

[Ineso]

Ale zwykłymi kopsmetykami się po tej Evie chyba nie maziacie? Bo skoro Parsol zostaje zdestabilizowany, a mineralne chronią tylko jak nie są niczym pokryte - to chyba, żadna już ochrona nie zostaje?

[monik@_monik@]

Napisane przez Trawa_cytrynowa

Kusicie tą Polleną Evą

Warto wypróbować, tak już wcześniej pisałam.

Napisane przez Shee'naz

monik@_monik@ powiedz cos więcej o ryżowym, nie pyli, nie pobiela ? A jak z matem ?
Sorayki uzywasz 45 czy 60?

Soraya 45.

Ryżowy pyli minimalnie na prawdę, bambus mu w tym do pięt nie dorasta. Nie pobiela, a jestem na to bardzo wrażliwa, bo jest to u mnie dość widoczne.
Matuje genialnie, przedłuża trwałość makijażu i nie wchodzi w pory. Ogólnie w minerały bawię się ok. 2 lata i dopiero teraz mogę powiedzieć, że wyglądają one na mnie tak jak powinny, za sprawą właśnie ryżowego.
Jest czymś zupełnie innym niż puder bambusowy z BU, bo ten z kolei robił ciasto - łączył się z filtrem, ogólnie dawało to ciężki efekt, a ryżowy daje taką miękką warstewkę, nie osadza się nigdzie, nie lepi się do filtra równocześnie będąc niewidocznym.
Jedyne co mnie martwi, to łuszcząca się skóra na nosie, ale nie mam pewności czy to jego wina.

Ja zamówiłam ryżowy przy okazji kupowania pędzla, od naszej Wizażanki, na Allegro. Sprawdziłam sobie jak jego cena stoi na CoastalScents, to są groszowe sprawy - aczkolwiek kurs dolara ostatnio nie cieszy mnie zbytnio. Na pewno się skuszę na ryżowy przy jakimś zbiorowym zamówieniu, jak skończę obecny woreczek.

Ineso, zwykłymi, czyli jakimi ? Jeśli komuś nie będzie przeszkadzało minimalne pobielanie, to nie ma potrzeby się niczym maziać.

[scarface]

Napisane przez Ineso

Ale zwykłymi kopsmetykami się po tej Evie chyba nie maziacie? Bo skoro Parsol zostaje zdestabilizowany, a mineralne chronią tylko jak nie są niczym pokryte - to chyba, żadna już ochrona nie zostaje?

a jak sa "czyms pokryte" (czym?) to co wtedy robia?? nie dzialaja, promienie uv przelatuja przez nie, mijaja bokiem, czy jak??
jakie jest zrodlo tej informacji, bo to wyglada na jakas piramidalna, nielogiczna bzdure

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez scarface

a jak sa "czyms pokryte" (czym?) to co wtedy robia?? nie dzialaja, promienie uv przelatuja przez nie, mijaja bokiem, czy jak??
jakie jest zrodlo tej informacji, bo to wyglada na jakas piramidalna, nielogiczna bzdure

Hola hola, nie reaguj w ten sposób, bo wystarczy przeczytać podstawowe informacje na temat filtrów mineralnych, by się o tym przekonać.
Filtry te działają jak "lusterko", odbijają promienie słoneczne. Dlatego nazywane są filtrami fizycznymi. Chronią wtedy, kiedy tworzą odpowiednio grubą warstwę niczym nie naruszoną. Tymczasem kładąc puder/podkład czy cokolwiek innego, nie ma siły - część warstwy się zetrze, uszkodzi.
Trochę pokory na przyszłość życzę

[Lillain]

Dziewczyny, jesteście zadowolone z Soraya 60? Miała może któraś z Was do czynienia z nowym filtrem Pharmaceris hydrolipidowym czy jakoś tak... bo widziałam za ok 30 zł, także cena nie przeraża i już nie wiem na co się zdecydować.

[Hexxana]

Za mna pierwsze porzadne testy filtru Lieraca i musze przyznac,ze jest niezly
Jego podstawowym atutem jest to,ze ma konsystencje i wlasciwosci dobrego kremu odzywczego
Wiecej napisze za pare dni

[jennifer2006]

Dzisiaj w aptece kupiłam sobiePHARMACERIS S SUN PROTECT nawilżający krem ochronny do twarzy SPF 30. Czy ktoś go już używał i mozę coś o nim powiedzieć. Mam nadzieję, zę nie wyrzucialm pieniedzy w błoto, bo to mój pierwszy krem z dużym filtrem.

[Edith3F]

Hej mam pytanie czy zasada że nie można nakładac dwóch preparatów z filtrami z różnych firm obowiązuje także do całego ciała ?
Kupiłam dziś przyśpieszacz opalania i ma on jakiś filtr(nie wiem dokładnie jaki) ,czy w takim razie filtr na ciało który chcę dodatkowo stosowac powinien byc z tej samej firmy?

[Ineso]

Trawo - dziękuję
Jeszcze dodam, że napisałam w formie PYTANIA!

Napisane przez monik@_monik@

Ineso, zwykłymi, czyli jakimi ? Jeśli komuś nie będzie przeszkadzało minimalne pobielanie, to nie ma potrzeby się niczym maziać.
[/SIZE]

Zwykłymi w odróżnieniu od mineralnych
Oczywiście, że jak się niczym nie maziamy to jest ok - takie było moje pytanie przecież.

Jak zwykle kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem, odpowiedzi żadnej i żadnej konstruktywnej dyskusjij

[201604131205]

A próbowałam któraś z was kremu z filtrem sanosan dla dzieci z Natury spf 50+? Oglądałam go dziś w sklepie, kusił mnie bo oprócz parsolu ma oba tinosorby w składzie (poprawcie mnie jeśli się mylę) i dwutlenek tytanu nisko więc chyba by nie bielił. Był w promocji za 23zł/75 ml, głupia nie poprosiłam o próbkę, a akurat ponoć z tej serii mają.
Chodzi mi o ten krem:
http://www.sanosan.de/en/baby_sun.html#

Ingredients:
AQUA, OCTOCRYLENE, BUTYL METHOXYDIBENZOYL-
METHANE, C12-15 ALKYL BENZOATE, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, METMETHYLENE BIS-BENZOTRIAZOLYL TETRAMETHYLBUTYL-
PHENOL, BIS-ETHYLHEXYLOHY-
PHENOL METHOXYPHENYL TRIAZINE, PENTAERYTHRITYL DISTEARATE, GLYCERYL STEARATE SE, VP/EICOSENE COPOLYMER, TRICONTANYL PVP, CETYL DIMETHICONE, DECYL GLUCOSIDE, SODIUM CETEARYL SULFATE, CAPRYLYL GLYCOL, PANTHENOL , TITANIUM DIOXIDE, TOCOPHERYL ACETATE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, p-ANISIC ACID, TETRASODIUM EDTA, TOCOPHEROL, SILICA, XANTHAN GUM, PROPYLENE GLYCOL, ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE POWDER, SODIUMHYDROXIDE.
Ingredients:
Water, UVB filter, UVA filter, skin care oil, skin care oil, glycerin, micropigment (UV filter), UV filter, emulsifier, emulsifier, consistency regulator, consistency regulator, skin care oil, emulsifier, emulsifier, humectant, panthenol, micropigment (UV filter), vitamin E, consistency regulator, stabilizer, stabilizer, vitamin E, stabilizer, consistency regulator, humectant, Aloe vera extract, neutralizer.
sanosan
Sun cream SPF 50+
Extra skin-friendly sanosan sun cream reliably protects baby’s delicate skin against sunburn, thus

[Ineso]

astray - ma dwa tinosorby a poza tym, co rzadkie nie ma alkoholu! za tą cenę warto spróbować

[SzatAnka71]

Ja też mam puder ryżowy z CS i faktycznie jest super ale troszkę mnie bieli
Pollena jest fajna ale widzę ze plamki mi ciemnieją i nie wiem dlaczego.Uzywam jej na przemian z Eucerinem wiec nie wiem czemu tak sie dzieje zwłaszcza że raczej nie ma słońca.

Hexx zdawaj relację czy nie zapcha i jaki kolor jest potem,nie chcę ani żółci ani pomarańcza

[Indios Bravos]

Ja jako pudru używam glinki zielonej i jestem z niej niesamowicie zadowolona

[201608151053]

Też użyłam tej Polleny Ewy...Faktycznie, mat. Chociaż mi się ten krem trochę roluje, może za dużo dałam Ale podłączam się do zadanego juz wcześniej pytania - skoro Pollena może wyprodukować filtr z matem, to czemu inni nie?!? Używam na przemian z Roc'iem i Sorayą

[Linka_]

A ja się tak zastanawiam, w związku z głosami, że filtry mogą osłabiać naturalną odporność na słońce: Jak to w końcu jest, czy można to ułożyć względem ochrony skóry od najgorszego nie dbania w ogóle poprzez filtrowanie niesystematyczne aż do sumiennej ochrony? Czy też ochrona niesystematyczna równa się zupełnemu brakowi, albo nawet jest jeszcze gorsza? Nie wiem, czy wyrażam się jasno chodzi mi ogólnie o to, czy w dużym uproszczeniu można powiedzieć: że przy ochronie niesystematycznej, opalając się od czasu do czasu jestem i tak w trochę lepszej sytuacji niż te osoby, które nie chronią się w ogóle czy też to wszystko na jedno wychodzi.
uff ale zagmatwałam. Ale naprawdę niepokoją mnie takie głosy, że filtry zmniejszają odporność na słońce ( w takim razie to już chyba wolę z nich całkiem zrezygnować)