2010-03-01, 16:07 | #1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4
|
Pytanie do pani psycholog
Witam jestem z chłopakiem już od 5lat.Na początku wiadomo było fajnie ale potem zrozumiałam,ze to tylko na początku tak jest pózniej ten cały zachwyt i wielkie pożadanie przeradzają się w codzienność.Po roku znajomosci przyłapałam chłopaka jak zaspakajał się sam przy gazetkach erotycznych,gdzie były same młode dziewczyny(Ja wtedy miałam 21lat a on 30lat,no jesli chodzi o wybór innej gazety to nie miał wyboru bo tylko taka była w domu)Pozostałosci po starym związku gdzie jego poprzednia dziewczyna bardzo rzadko uprawiała z nim sex musiał sam sobie robić.).Bardzo się rozczarowałam i było mi strasznie przykro poczułam sie brzydka i taka niechciana,ze on to woli robić na tych panienkach niż ze mną.Tłumaczył się ze tak wcale nie jest ze ma tak czasami ze musi sam,ze to tylko chodzi o tak zwane wypróznienie się a jak był naprzykład na tak przysłowoiowym kacu to mu się nie chce męczyć zeby mnie najpierw doprowadzić do orgazmu.A pozniej zaczeły się sprzeczki i kłótnie o filmy porno.Na początku z nim oglądałam ale niewiem czy fakt,ze go rzyłapałam na tych gazetach sprawił,ze miała co do tych filmów niechęć.Zaczełam go w tym kontrolować ile ogląda co ogląda wiadomo,ze to mu się nie spodobało.I kilka razy zdarzyło mi się skomentować,ze napewno z tą by chciał się przespać.A pózniej to już na ostro,ze napala się tam tylko na te dziewczyny,ze chodzi mu tylko onie,byłam i chyba jestem nadal zazdrosna o ładne dziewczyny czy w filmach czy w naszym otoczeniu i napewno w tym też moja wina jak między nami wyglądają te relacje.Teraz to jak tylko wychodzę z domu to włancza sobie jakiś filmik i sobie sam robi.A jak się pytałam czy to robił to mnie często oszukuje zeby uniknąć kłótni ze nic nie oglądał potrafi już dobrze kłamać.Starałam się z nim rozmawiać mówiłam mu ze to mi za bardzo nie pasuje ze on to sam robi,ze mnie to boli.A on ze to moja wina jest,ze ja to spowodowałam swoim zachowaniem ze on się z tym ukrywa,ze on przy mnie nie moze tego oglądać,bo ja zaraz będę go kontrolować i patrzeć co i kogo oglądał.Mówiłam mu ze ma ze mną być szczery powiedzieć mi ze jak będzie miał ochotę to niech mi powie ze chce sobie popatrzeć czy coś.A znowu on mówi ze ja mogę patrzeć na co chce,nawet na samych facetów i mu to nie przeszkadza.Często dosć musi on tak sam to robić,a film porno to tylko dla niego tak zwany podkład do szybkiego spuszczenia się czy to złe,co on robi czy ja postępuje zle próbójąc mu to zabraonić i ograniczyć proszę o pomoc co robić.Czy mam mu na to pozwalać,czy nie.A jeśli chodzi o sex to ja mu w ciągu tych pięciu lat dwa moze trzy razy odmówiłąm i jestem bardzo otwarta na sex nie mam rzadnych oporów.Ze mną moze robić wszystko ale to chyba za mało.Mówi mi czasami ze jak by miał cały czas tylko na jedno ciało patrzeć to by zwarjował,ze tak się nie da.Ostatnio to cały czas sobie ublizamy bo nawet jak mu odmówie to on sobie sam zrobi i też będzie zadowolony.Takze niweim co robić.A znowu jak ja mam wiekszą ochote niż on to mówi ze ja to tylko o sexsie myślę i ze to tylko dziwki tak często chcą a on to co by mógł na te filmy co drugi dzień patrzeć i się zaspakajać i przychodzić do mnie wtedy tylko kiedy on ma na to ochote.Boli mnie to wszystko ale kocham go.A takze nie pasuje mi jego zachowanie co do towarzystwa,bo próbuje wyjść na dzentelmena takiego najelpszego i najbardziej zabawowego faceta,ale to on chyba ma taką nature już.Bardzo lubi się popisywać.Przepraszam za błędy i taki długi wpis,dziękuje wszystkim którzy to przeczytają i mi coś doradzą. Pozdrawiam wszystkich.
Edytowane przez zlosliwiec Czas edycji: 2010-03-02 o 12:32 Powód: odtworzenie tresci postu |
2010-03-01, 16:24 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 244
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Szczerze, gdyby mój facet tak się zachowywał, to również by mi to przeszkadzało. Nie pozwalałabym mu na takie postępowanie na Twoim miejscu, bo dlaczego masz się męczyć. A sytuacja nie jest dla Ciebie komfortowa skoro rozpoczęłaś ten wątek. Nie jestes zaspokajana przez swojego partnera. Czy nie sądzisz że on zachowuje się bardzo egoistycznie? Ja bym coś z tym zrobiła na Twoim miejscu. Widzę że rozmowy dużo nie dają... Może zmień taktykę tych rozmów? Wjedź mu na ambicja w jakiś sposób? No nie wiem... to Ty go znasz najlepiej.
|
2010-03-01, 17:07 | #3 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Poza tym - ty się nie pytaj nas na co ty masz pozwalać. Jeżeli tobie coś nie pasuje to znaczy, że jest źle i nieważne jak kto inny ma w swoim związku. CZY ON W OGÓLE MYŚLI O TWOIM SZCZĘŚCIU? Bo wygląda jakby miał to w poważaniu.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
|||
2010-03-01, 19:50 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Trzeba napisać prawdę o sobie też
Co Ty koleżanko możesz o mnie wiedzieć,że wyzywasz mnie i wydajesz świadectwo na podstawie opisu mojej dziewczyny przy której normalnego sensacyjnego filmu nie można nawet obejrzeć gdzie są kobiety bo zaraz jest dogadywanie i awantura.Niech lepiej ona zrobi coś ze swoim życiem bo siedzi całymi dniami przez 5 lat w domu a ja zapierniczam.Ja sam muszę liczyć tylko na siebie a ona prezenty mi kupuje za moje pieniądze i nawet do sklepu nie chce jej się iść.Sąsiedzi powiedzieli,że jak nie pójdzie do pracy to jej się w głowie poprzestawia i tak też się stało.Ale nie napisze ona o tym,że w przeciągu tych 5-ciu lat nie poszedłem ani razu z kolegami na piwo,że zawsze po pracy byłem od razu w domu,że cały swój czas poświęcam dla niej,że każdą minutę wolną spędzam z nią,że razem z nią piję piwo tylko we dwoje bez żadnych kolegów.Fakt czasem (nie co dwa dni)tak jak ona to przedstawia mam ochotę popatrzeć na porno nie wiem dlaczego ale tak mam może i to jest moja wada.Kiedyś oglądaliśmy to razem lecz po jakimś czasie zaczęła mi robić sceny,że się podniecam tą kobietą w tym filmie.Nigdy tak nie było,żebym podniecał się samą kobietą.Jak już to najbardziej lubiłem patrzeć na sex grupowy,żeby uaktywnić fantazje i wyobraznię.Potem było coraz gorzej ponieważ zacząłem ją okłamywać,iż nie oglądam żeby się do mnie nie czepiała,o te wszystkie kobiety które widzi w swojej głowie jako moje partnerki.Zaznaczam,że nigdy jej nie zdradziłem i nie miałem nawet takiego zamiaru.Pewnego dnia wyjechałem w delegację do Holandii przeżyłem tam koszmar psychiczny związany z ciągłym dzwonieniem do mnie przez Marlenę i posądzaniem mnie,że "na pewno jadę właśnie na k...y do Amsterdamu.Moi koledzy z pracy i szef mówili,że mi głęboko współczują z tego powodu i pytali czy dałem jej kiedyś powody do zdrady odpowiedziałem,że nigdy.Przez to napastowanie mnie telefonami zjechałem z Holandii wcześniej dla świętego spokoju przez co mogłem mieć duże problemy w firmie.Pewnego razu gdy siedziałem w domu i piłem piwo jak zwykle we dwoje to leciał w telewizji na MTV teledysk w którym były kobiety,Marlena zaczęła mi jechać z ironią "podobają ci się co?! wszyscy jesteście ku......wiarze"Wyłączyłem wtedy ekran żeby leciała sama muza bez teledysku i powiedziałem,że muza mi się podoba a teledysk mam gdzieś.Wtedy jak to wyłączyłem tak mi zaczęła dogadywać,żebym włączył,że na pewno chcę patrzeć.Sytuacja ta stała się nie do zniesienia,wsiadłem pijany w samochód i pojechałem w diabły nie wiedziałem już wtedy z kim mam pić piwo,że to się wali bez powodu coraz bardziej.Przydzwoniłem wtedy w inny samochód dobrze,że nie mocno i facet na policję nie zadzwonił bo bym stracił auto i prawko.Teraz jak Marlena przeczytała Pani wypowiedz na temat mnie od razu zaczęła mnie wyzywać od egoistów dlatego znalazłem ten jej artykuł o mnie i pisze też ale prawdę.Chciałem zaznaczyć,że takich scen zazdrości nie widziałem nigdy moim zdaniem to jest chore.Ja mam czyste sumienie a że czasem lubię obejrzeć sobie to i tamto to już tak mam.Dodam też,że doszliśmy raz do porozumienia i powiedziała żebym sobie popatrzał jak chcę.Tak też zrobiłem a co było pózniej to przechodzi ludzkie pojęcie taką awanturę mi zrobiła dając wcześniej przyzwolenie.Dlatego potem oglądałem po kryjomu i okłamywałem,że nic nie oglądałem,bo po co mam powiedzieć prawdę żeby była awantura??Zaznaczam,że ja nie jestem zazdrosny o filmy porno i ona może patrzeć na co chce bo to jest dla ludzi i nie sprawdzam jej jak dziecko co oglądała bo mam to gdzieś niech ogląda co chce to tylko film.A jeśli chodzi o sex to niech napisze prawdę jak jest,że najpierw ona ma dwa orgazmy dopiero pózniej myślę o sobie.Mógłbym jeszcze dużo napisać ale poprzestanę na tym.Pozdrawiam.
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-03-02 o 12:34 Powód: odtworzenie treści posta |
2010-03-01, 20:02 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Trzeba napisać prawdę o sobie też
Jej, pierwszy raz coś takiego widzę.
Marleno - twoja zazdrość o panienki z ekranu jest chora. Marcinie - to, że traktujesz seks i partnerkę tak instrumentalnie i przekładasz zwalenie konia przy pornosie nad współżycie z ukochaną jest dla mnie również chore i myślę, że zazdrość Marleny powstała właśnie z tego powodu. Też bym się wściekła, gdyby mój facet wolał porno ode mnie, już pomijając to, że nie uznaję czegoś takiego jak "wypróżnienie", to bzdura i usprawiedliwienie dla facetów, którym zwyczajnie NIE CHCE się uprawiać seksu, bo wtedy trzeba zadbać i o drugą osobą, a samemu sobie jest łatwiej, szybciej, szast prast i mechanicznie mamy wytrysk. Aczkolwiek uważam, że Marlena bardzo źle swoją złość i frustrację wyraziła, zamiast porozmawiać o tym szczerze i spokojnie postawiła na kulawego konia, którym jest ironia, dogadywanie, złośliwości - nawet święty by tego nie wytrzymał, więc Marcinowi się nie dziwię. Ogólnie uważam, że wasz związek potrzebuje: - rozmowy - kompromisu - kompletnej reorganizacji A najlepiej psychologa lub seksuologa dla obojga. Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam was za chorych psychicznie, każde z was ma odrobinę racji - ale gdzieś w tym konflikcie zatraciliście siebie i będzie wam bardzo trudno się odzyskac.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
2010-03-01, 20:29 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Trzeba napisać prawdę o sobie też
A ja nie wierzę w ten wątek. Pierwsza wypowiedz marleny, pierwsza wypowiedz jej faceta. Nie kupuję.
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-01, 21:53 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Ewidentnie widać, że pisała to jedna i ta sama osoba. Identyczny styl wypowiedzi, bardzo chaotyczny. Pierwszy raz mówię to na tym forum, ale to czysta prowokacja.
Poza tym, gdyby mój facet miał takie podejście do seksu, ba! do mnie (bo nie umiałby się podniecić na mój widok? co to w ogóle ma znaczyć?) to nawet nie robiłabym mu awantur, po prostu nie fatygowałabym się do jakiegokolwiek zainteresowania nim. I, oczywiście, nie byłby już moim facetem. Bo miłość miłością, ale siebie także trzeba kochać.
__________________
Niewidzialny jak skała, skała Przybywa z otchłani światła, światła Człowiek widmo! |
2010-03-01, 21:59 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
A mi to wygląda na prowokację. Styl wypowiedzi "Marleny" i "Marcina" wręcz identyczny.
|
2010-03-01, 23:17 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Ludzie co wy ty za bzdury piszecie nie mogę w to uwierzyć.Ja napisałam do psychologa o poradę w sprawie moich problemów z chłopakiem i mój chłopak przeglądał historię i znalazł ten wątek co ja pisałam i odpisał na niego bo poczuł się urazony moją wypowiedzią na ten temat.I wogóle jaka prowokacja w jakim celu niby to by miało być jestem w szoku wogóle co wy tu piszecie zastanówcie się nad tym.Kazdy ma inne problemy ten kto niechce niech tego nie czyta.
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-03-02 o 12:35 |
2010-03-01, 23:42 | #10 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Cytat:
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
||
2010-03-02, 07:59 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 576
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Cytat:
O ile to co napisa -łaś/łeś/liście to prawda to Oboje jesteście siebie warci, jedno sprawdza drugie, kontroluje. Związek bez sensu, aż kipi agresją (bynajmniej nie mówię o biciu), brakiem otwartości, przerażającą kontrolą (z obu stron) i niezrozumieniem. Do psychologa. Oboje! Albo dać sobie spokój. |
|
2010-03-02, 11:12 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Ja mam dla was rozwiązanie - rozstańcie się i po sprawie bo przecież obojgu wam źle.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-03-02, 13:07 | #13 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Posty oczywiście z tego samego IP, prawdopodobnie jedna osoba.
|
2010-03-02, 13:14 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 15:19 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: ADMINA
A ja myślałam, że ferie już dawno się skończyły..
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 15:50 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: zarządzającego
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2010-03-02, 15:54 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Baw się dalej. Zgłoszone do moderatora.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-03-02, 16:11 | #18 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: zarządzającego
|
2010-03-02, 16:39 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Normalnie cyrk na kółkach............:hahah a:
__________________
19.07.2007 Razem 28.12. 2011 Narzeczeni 18.08.2012 - 15.00 Bloguję sobie http://agadidesign.blogspot.com/ Zajrzyj też proszę tutaj https://www.facebook.com/agaczesze |
2010-03-02, 16:48 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Skąd się takie trolle biorą?
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 16:52 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Z kontowni
Wiadomości: 1 361
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
Tolkien miał na to swoją teorię :P
W sumie szkoda, że tak szybko został zablokowany, bo przyprawiał mnie o weselszy humor. (oczywiście troll, nie Tolkien )
__________________
Niewidzialny jak skała, skała Przybywa z otchłani światła, światła Człowiek widmo! |
2010-03-02, 16:59 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
A było więcej wiadomości? Bo ja zdążyłam na jedną, a druga jest w cytacie Klarissy ;p
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 17:09 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Pytanie do pani psycholog
kurcze, a ja miałam nadzieje, ze to jednak prawda i jak głupia udzieliłam porady ; (
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
2010-03-02, 17:45 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Administratora
Myślisz że ktoś się przejmuje Twoimi banami??Ja osobiście byłem tu dziś 2 razy zbanowany i znowu tu jestem.Nigdy nie wyczujesz kogoś kto się zna np.mój kuzyn może wchodzić co 2 minuty po banowaniu chłopie walczysz z wiatrakami.Ja mogę tu wejść i z Tobą pisać grzecznie z innego loginu i nigdy nie będziesz podejrzewał że to właśnie ja...
|
2010-03-02, 17:50 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Administratora
Looooooooool
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 17:56 | #26 | |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Administratora
Cytat:
a teraz przeliteruj: p.o.l.i.c.j.a.pe.el https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=410291 |
|
2010-03-02, 18:03 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Administratora
Dosłownie mi szczęka opadła
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
2010-03-02, 18:12 | #28 |
Przyjaciel Wizaz.pl
Zarejestrowany: 2001-10
Wiadomości: 12 462
|
Dot.: Administratora
|
2010-03-02, 18:13 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Administratora
No witam ponownie.Nie strasz mnie policją bo się nie boję i nic nie zrobiłem(am).Chodzi o pokazanie że znowu jestem to nie jest karalne panie admin.A Hakować Twojego forum nie chcę bo jest mi to nie potrzebne i nie widzę powodu do takiego działania.Chcem pokazać po prostu,że piszę tu kiedy chcę.Pozdrowionka.A policji się nie boję bo nic nie zrobiłam(em).
|
2010-03-02, 18:16 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
|
Dot.: Administratora
Miłego pobytu w pace
__________________
Kosmetycznie Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:51.