Michaelowa Nibylandia

[Tarantulek]

Michael Jackson pozostanie ikoną świata rozrywki i niekwestionowanym geniuszem muzycznym. Jego zycie osobiste to jego sprawa, nie znam go osobiście więc nie mi oceniac. Dla mnie liczyło się to co on robił jako artysta. Będąc mała dziewczynką śpiewałam jego piosenki, miałam jego plakaty itd, zresztą potem też często wracałam do jego muzyki.
Przykre, ze odszedł, ale takie sa koleje losu, nikt nie jest wieczny.
On będzie żył, w sercach, umysłach ludzi, dzięki swojej twórczości.[*]

[mikipalka]

Bardzo dziwnie się czuję z tą myślą, że On już odszedł. Pamiętam jak z moim rodzeństwem oglądaliśmy jego teledyski na MTV. To było dla nas - kilku letnich dzieci coś wspaniałego i teraz oglądam sobie na youtube piosenki Michaela i ciarki przechodzą mi po plecach. Polecam http://www.youtube.com/watch?v=XUxho...eature=related

[enii]

Zgadzam sie wypowiedział Z.Hołdysa, ze media zabiły Michaela... Był perfekcjonista w tym co robił - koncerty, teledyski, muzyka , teksty


Polecam wywiad z Z. Hołdysem
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

[kamyczek89]

Najpierw Elwis, teraz Jackson. może i pod koniec kariery miał bardzo dziwne, czasem hańbiące historie, ale to był człowiek, który zmienił kanony muzyki. dzięki niemu istnieją dzisiejszy gwiazdki.
artysta jakich teraz bardzo mało. jego piosenki zasługują na wielkie uznanie. Michael Jackson też mi się kojarzy z okresem dzieciństwa. to były o wiele lepsze czasy...

Napisane przez enii

Zgadzam sie wypowiedział Z.Hołdysa, ze media zabiły Michaela... Był perfekcjonista w tym co robił - koncerty, teledyski, muzyka , teksty

zabiły jego tak jak innych wielkich artystów.

[electric blue]

Napisane przez paula78

rozumiem ze bylas z nim gdy postawiono diagnozę ?

nie popadajmy w skrajnosci,mysle ze prawda w takich przypadkach gwiazd lezy gdzies pośrodku.a prawdy sie nigdy nie dowiemy.

Dodajmy tez ilosc operacji jakie przeszedł ,tez nie poznamy prawdy ile ich bylo,jakie itp.

dokładnie

[melodyP]

Napisane przez enii

Zgadzam sie wypowiedział Z.Hołdysa, ze media zabiły Michaela... Był perfekcjonista w tym co robił - koncerty, teledyski, muzyka , teksty


Polecam wywiad z Z. Hołdysem
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

Przeczytałam wywiad
bardzo dobry
ujął to co najważniejsze

Jeszcze tylko chciałam dodać od siebie, że Michael tworzył od dawna, ale wszystko co robił jest tak uniwersalne, że aż zadziwiające
Na przykład jak czytałam jego biografię, pisał o walce ze stacjami radiowymi, że gdy pisze piosenki to nie myśli o tym, żeby zmieścić się w przedziale czasu 3:20 i nie potrafi skrócić piosenki 9minutowej do 3 minut, bo wtedy straci ona cały swój urok. O tym się cały czas mówi teraz, a on pisał o tym dobrych kilka lat temu

[kitsh]

Napisane przez SdC

Przyznam szczerze, że trochę nie rozumiem tego żalu. Przecież nie był osobą, która wnosiła coś w nasze życie swoim życiem - tylko muzyką.

AŻ muzykę.

Napisane przez electric blue

aczkolwiek patrząc na to co on zrobił ze swoim ciałem, nie powinno nikogo dziwić, że w końcu organizm nie wytrzymał.

+

Napisane przez electric blue

Pomimo swojej sławy nie był bogiem, a tylko schorowanym człowiekiem, a każdy człowiek prędzej czy później umiera.

no to w końcu jak?

Napisane przez SdC

A jaka choroba mu skwadratowiła nos?

a jaka gwiazda nie ma słabostek, czy kompleksów, a by coś w sobie zmienić ?

Napisane przez Niezmienna

Codziennie umiera tysiące dzieci z głodu i nikt jakos nie histeryzuje.

Czy te tysiące dzieci umierające z głodu wnoszą AŻ tyle do popkultury ?

[agat337]

Doigrał się.
Szkoda że od dawna już niczego nowego nie stworzył - i nie stworzy.

[daqa90_]

Napisane przez enii

Zgadzam sie wypowiedział Z.Hołdysa, ze media zabiły Michaela... Był perfekcjonista w tym co robił - koncerty, teledyski, muzyka , teksty


Polecam wywiad z Z. Hołdysem
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

Był ale do czasu, pewnie że media miały duży wpływ. Jednak jeszcze większy miał sam Jeckson, gdyby nie wybielał skóry, nie poddawałby się operacjom jego kariera wyglądałaby inaczej. Miał talent i wszyscy chętnie go słuchali nie musiał robić koło siebie zamieszania. Ale taki jest żywot prawdziwych gwiazd same doprowadzają do swojej śmierci.

[madmuazelle]

Dzisja rano się dowiedziałam kiedy to tż mnie zapytał czy wiem kto zmarł,ja w szoku odpowiedziałam,że niewiem bo się wytraszyłam że ktoś z jego rodziny.Poczym powiedział,że zmarł Król Popu,to aż mi ciarki przeszły.Jako nastolatka uwielbiałam Michaela i słuchałam jego muzyki,byłam jego fanką,kupowałam kasety z jego muzyką.
Szkoda,wielka szkoda. [*]

[kkaa]

jeszcze to do mnie nie dotarło Przed chwilą się dowiedziałam. A tej nocy bawiałm się jeszcze przy jego muzyce na imprezie, niczego nieświadoma. Dziwny będzie teraz świat, kiedy go już nie ma. Tak mi jakoś źle w środku. Jego postać i muzyka towarzyszyła mi od małego. Czuję jak by pewna era się dla mnie skończyła. [*]

[Lexie]

Napisane przez kitsh

Czy te tysiące dzieci umierające z głodu wnoszą AŻ tyle do popkultury ?

Yyy, czyli to jest kryterium, wedle któregoś się ustala czy czyjaś śmierć jest "ważniejsza"...?

Szczerze mówiąc wobec czyjejkolwiek śmierci GŁODOWEJ jego popkulturowe dokonania znaczą dla mnie tyle co nic.

[enii]

Napisane przez daqa90_

. Jednak jeszcze większy miał sam Jeckson, gdyby nie wybielał skóry, nie poddawałby się operacjom jego kariera wyglądałaby inaczej.

Smieszy mnie ten fragment.
Sama piersi powiekszałam, usta tak samo
Zamiast uparcie walczyc z celulitem wole isc odessac ten tłuszczyk, wymodelowac chirurgicznie anizeli meczyc sie ( po wakacjach) , - nosze rozm. 34/36 i tak to cholerstwo mam
co ozn, to ze jestem beznadziejna we wszystkim co robie, ze gdybym tego nie zrobila bylabym lepsza zona, matka, córka itd..
Co do jego skóry nie wiem na ile to prawda z tym bielaniem, czy faktycznie chorował na bielactwo( akurat u mnie w dzielnicy jest chłopak chory na bielactwo i wiez mi wolalabym całkiem wybielic skóre i byc bardzo blada niz chodzic jak ten chłopak)Plotka , plotka tak jak kiedys słyszalam rozm. dwóch dziewczyn i jedna powiedział ze nigdy nie ubrała by buta po kims bo jeszcze łuszczyca sie zarazi- tylko ze łuszczyca jest choroba genetyczna i nia sie nigdy nie zarazi

[electric blue]

Napisane przez kitsh

no to w końcu jak?


Czy te tysiące dzieci umierające z głodu wnoszą AŻ tyle do popkultury ?

a czy jedno drugiemu przeczy? Był chory, ale i przeszedł liczne operacje (nosa, ust i czego tam jeszcze)- nie wnikam ile ich było, bo tego się nie dowiemy.

Odnośnie przykładu umierających dzieci- nie, nie wniosły, ale ich śmierć, tak jak i śmierć innych ludzi, których ileś tam (setki, tysiące?) codziennie ginie są osobistą tragedią dla ludzi, którzy byli z nimi związani, bo żyli z nimi, znali ich z codziennych sytuacji. Przypuszczam, że MJ nikt z obecnych tu osobiście nie znał (lub są to pojedyncze jednostki) więc nie rozumiem tego rozpaczania? Przecież jego muzyka nadal jest obecna.

[Niezmienna]

Napisane przez lexie

Yyy, czyli to jest kryterium, wedle któregoś się ustala czy czyjaś śmierć jest "ważniejsza"...?

Szczerze mówiąc wobec czyjejkolwiek śmierci GŁODOWEJ jego popkulturowe dokonania znaczą dla mnie tyle co nic.

Dokładnie!No coż lexie uprzedziłas mnie swoją wypowiedzią

[Hedonia]

ciężko uwierzyć.

[kiniaczeq]

Szkoda go.. muzyka i w ogole..
ale z drugiej strony przypominam sobie że on lubił małych chłopców.

[Muesli]

Napisane przez electric blue

Przypuszczam, że MJ nikt z obecnych tu osobiście nie znał (lub są to pojedyncze jednostki) więc nie rozumiem tego rozpaczania? Przecież jego muzyka nadal jest obecna.

nie rozumiem tego "dochodzenia" dlaczego wielu ludzi jego śmierć poruszyła

[FankaStaroci]

Jest mi bardzo, bardzo przykro.
Artysta , który miał wpływ na miliony osób. Porażał swoim głosem, koordynacją. Dawał ludziom masę pozytywnej energii. Król muzyki , nie zaprzeczalnie.
Ogromna strata.

[Maniwa]

Napisane przez kiniaczeq

Szkoda go.. muzyka i w ogole..
ale z drugiej strony przypominam sobie że on lubił małych chłopców.

Nigdy nie uwierzyłam w to Być może dlatego, że byłam jego fanką. Nie taką zagorzałą, by śledzić każdy jego krok, ale jego piosenki to klasyka w moim życiu.

Był niekwestionowanym KRÓLEM popu i tylko to mnie interesowało. Odszedł jak przystało na króla - szokując cały świat i sprawiając, że wczoraj i dziś jego imię jest na ustach wszystkich.

[Kiya]

był wielkim artystą jest legendą

ciężko uwierzyć w to co sie stało....

[Asik_]

ciezko uwierzyc

[evela28]

białe skarpetki i przykrótkie spodnie -mój idol

[Brook]

wielkim sentymentem go darzylam ,kochalamn jego muzyke ,byl serio geniuszem
dziwnie sie czuje i smutno mi cholernie
[*][*][*] R.I.P
niespodziewanie odszedl ,szkoda ze nie doczekalismy jego jeszcze ostatniej trasy ,bo zzerala mnie ciekawosc


a tak wogole to naszly mnie znow pytania na temat jego koloru skory serio jest taka choroba jak bielactwo ze zrobil sie bialy?

[Wyrak]

Napisane przez kolmanka

wiem , ze to będzie okrutne co powiem ale zaryzukuje. Owszem doceniam dorobek artystyczny Michela i bardzo lubie jego piosenki, są energiczne , można się przy nich dobrze bawić. Ale śmierć artysty nieszczególnie mną wstrząsnęła. Michel sprawiał wrażenie chorego psychicznie. Te operacje twarzy niezliczone, wystawianie niemowlaka za balkon, posądzanie go o molestowanie eee Czasami wyglądał przerażająco. Trzeba umiec zejsc ze sceny niepokonanym a on dał sie pokonac i to dawno.Także podziwiam jego muzykę ale osobowości raczej nie. Nie chce wywołać fali krytyki tym postem ,nie napisałam tego złośliwie. Rozumiem że dla wielu z Was jest on legedną popu

Nie wiem czy to mozna nazwac choroba, ale z pewnoscia mial roznego rodzaju przypadlosci na tle psychologicznycm...

Nie zgodze sie natomiast ze stwierdzeniem, ze trzeba zejsc ze sceny niepokonanym - ludzie sa tylko ludzmi.

Napisane przez sabbatha

Nie będzie już drugiego króla. Niestety. To samo będzie z Madonną - jakby umarła nie będzie drugiej królowej.

A co takiego Madonna zrobila? Szalenie zadziwia mnie kariera tej pani, oparta przez duza czesc czasu na skandalach... wg mnie, ani ona ladnie spiewa, ani dobrze tanczy, ani jej piosenki sa ciekawie napisane/zaaranzowane...

Napisane przez Klarissa

Właściwie to zgadzam się z twoją wypowiedzą oprócz ostatniego zdania gdzie wydaje mi się, że miejsce MJ jest trochę przesadzone bo było dziesiątki lepszych muzyków w ciągu ostatnich lat. Niemniej jednak nie można mu odmówić talentu i wielką gwiazdą był z pewnością.

Wielką fanką nie byłam nigdy, ale miał parę kawałków, które bardzo mi się podobały/i podobają (głównie z płyty BAD i Thriller) no i przede wszystkim miło kojarzy mi się z czasami dzieciństwa kiedy to MJ wszędzie było pełno. Szkoda chłopa, bo młody był, ale po trosze sam sobie winien. Mógł być czarnym facetem przeżywającym swoje życie od początku do końca, ale wolał być biały i zakończyć nieco za połową, cóż był to jego wybór.

Lepszych pod jakim wzgledem? Majacych lepszy glos/mozliwosci wokalne? Pewnie tak, ale nie sadze, zeby mieli az taki impakt na otaczajca ich rzeczywistosc. Zgadzam sie z druga czescia wypowiedzi.

Napisane przez Cathas

Zgadzam się. Nie rozumiem trochę tej masowej histerii z racji jego śmierci. Wielkie piosenki przestał on produkować lata temu. Ostatnio jedynie procesował się o to, by nie siedzieć za molestowanie chłopców
Poza tym, to brutalne, ale uważam, że to najlepszy moment na jego śmierć. Odchodzi jednak jako legenda. Nie zdążył ośmieszyć się tym 'powrotem' z playbacku, który zapewne wyglądałby jak 'powrót' Britney na MTV Awards kilka lat temu.

Napisane przez Klarissa

Taa, tak samo mówili pewnie o Elvisie, że drugiego króla nie będzie... Mam wrażenie, że tych koronowanych głów muzycznych to będzie cała dynastia...

Wg mnie to jednak podobna polka...

Napisane przez dziewczyna z ambicjami

Zastanawia mnie jedno. Dlaczego prawie nikt nie potrafi na bąknąć nic o Farrah Fawcett. Kobiecie , która zmagała się z ciężką chorobą i niestety walkę z nią przegrała. O tym za wiele nie było.

Bo Farrah byla w Polsce niezbyt popularna? W Stanach sporo sie o niej mowi. Tyle, ze akurat nie ma sie co licytowac ktora smierc byla wazniejsza czy cos rownie absurdalnego.

Napisane przez awia

A ja najbardziej lubie komentarze, takie jak tutaj, z serii czy X wielkim artystą był czy też nie

A wlasne odczucia zostawiam dla siebie.

Dlaczego? Chyba kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie na ten temat, czyz nie? Wole cos takiego niz te "znicze" Bez obrazy dla nikogo, ale mam jak najgorsze zdanie o tych internetowych "zniczach".

Napisane przez novakia

co zrobił ze swoim ciałem? on był chory na bielactwo, a ludzie wymyślają jakies operacje wybielania skóry, co jest nawet niemożliwe. nie on jeden, czarnoskóry na to cierpiał, zawsze mowil ze jest czarnym amerykaninem i sie tego nie wstydzi. Jego dzieci tez biale, przez chorobe wlasnie, a raczej dziedziczone geny. wiec sie zastanaów, czy sam skazałby sie na takie cierpienia, żeby jego ciało sie rozsypywało

Wiesz, mozesz w to wierzyc, tak jak ktos wierzy, ze wybielal sobie skore... biorac pod uwage jego zachowania bardzo dziwne, oraz fakt, ze mial tyle operacji plastycznych, nie zdziwilbym sie, gdyby wybielanie bylo prawda, wrecz przeciwnie.

Napisane przez enii

Zgadzam sie wypowiedział Z.Hołdysa, ze media zabiły Michaela... Był perfekcjonista w tym co robił - koncerty, teledyski, muzyka , teksty

Akurat Media tez go pewnie zmusily do zapraszania malych chlopcow do Neverlandu i kazaly mu zrobic te wszystkie operacje plastyczne?

Nie rozumiem takiego usprawiedliwiania gwiazdorow. To tak jak z Cobainem - ze Courtney Love, media, ktokolwiek, tylko biedny Kurt nie byl za nic odpowiedzialny Byl narkomanem i mial depresje, a Jackson mial operacje plastyczne, dziwne stany lekowe i zapraszanie chlopcow do siebie To ich odpowiedzialnosc, kazdy przecietny czlowiek ma do czynienia w zyciu z rozmaitymi sytuacjami, pokusami, stresami. Dlaczego gwiazdrow sie zwalnia z odpowiedzilanosci za swoje zycie?

Napisane przez lexie

Yyy, czyli to jest kryterium, wedle któregoś się ustala czy czyjaś śmierć jest "ważniejsza"...?

Szczerze mówiąc wobec czyjejkolwiek śmierci GŁODOWEJ jego popkulturowe dokonania znaczą dla mnie tyle co nic.

Dokladnie. Brak mi slow na takie podejscie

[teofano86]

Napisane przez SdC

Przyznam szczerze, że trochę nie rozumiem tego żalu. Przecież nie był osobą, która wnosiła coś w nasze życie swoim życiem - tylko muzyką. Jej chyba nie zabraknie po jego śmierci? Dziwne dla mnie, że nagle komuś go zabraknie.
Zresztą już dawno "umarł".

nie wiem jak TY, ale ja odkąd pamiętam i odkąd jestem "świadoma" tego co słuchałam, to pierwsze co pamiętam to piosenki Jacksona... Moje życie byłoby puste bez muzyki... A Jackson nie wątpliwie zajmuje część mojego muzycznego życia i co by nie mówić, jego piosenek będą słuchać jeszcze nasze wnuki. <*>

[kamuha]

Wciąż do mnie nie dociera
A jeszcze w ostatnim czasie złapała mni taka faza na Jego muzykę i wczoraj przesłuchiwałam Jego płyty-skończyłam jakąś godzinę przed śmiercią Strasznie byłam ciekawa powrotu na scenę, tej trasy koncertowej w Londynie, czy podoła temu wszystkiemu...podobno coś tam juz nagrywał na nową płytę.
Kurczę strasznie mi go szkoda, był niezwykle utalentowanym człowiekiem, przezutym, wyplutym i kopnięty przez cały szołbiz w ostatnich latach był tylko człowiekiem i też sobie z tym wszyskim nie radził.
Nie ma co...pewna era sie skończyła, teraz już takich artystów nie ma.

tak sobie jeszcze dumam, kurcze pierwszy teledysk z dzieciństwa jaki pamiętam, że jak leciał w tv to wszyscy musieli być cicho to "Black or White"

[Muesli]

ja uważam, że nie ma nic dziwnego w tym, że ludziom przykro, kiedy umrze jakaś wybitna postać, a gadanina w stylu "ja tego nie rozumiem, ja tego nie rozumiem" jest głupia. jak nie rozumiesz to nie zrozumiesz i przestań się 'podniecać'

[DagmaraRose2000]

Ja natomiast slyszalam, ze zapraszal do siebie dzieciaki, bo w pewnym momencie swojego zycia Michael mial cos nie tak z glowa, podobno mialo sie wrazenie jakby cofnal sie w rozwoju o kilkadziesia lat - stad neverland. Nie pamietam gdzie to wyczytalam, ale sadze ze nie warto rozmyslac nad tymi wszystkimi plotkami. Michaela nigdy nie poznalam w rzeczywistosci i nigdy nie poznam, to co facet robil wie tylko jego rodzina i najbliźsi. I niech wlasciwie tak zostanie.

[KawaMarcepanowa]

A mnie denerwuje to oskarżanie Michaela o "zapraszanie do siebie dzieci", został uniewinniony, ale jakoś tego media nie rozgłosiły tak jak tego, że był oskarżony