Kobiety po 40.....

[Iwona6]

Napisane przez frezja18

JOBU dobreta fryzura taka czarna ulizana już do kogoś wędruje
Ucichł nam wątek ,wszyscy zapracowani czy chandra wiosenna ? a raczej zimowa bo wiosny nie widać
U mnie w pracy młyn w domu mały remont , jak to mówia nie mam czasu się podrapać .
Mała prośba ,może macie przepis na jakis sprawdzony mazurek , mam ochote na coś nowego w tym roku

Och bosze...czas wolny...jak ja bym chciała troszkę choć...
Bardzo za Wami tęskniłam ale nie można być w wielu rzeczywistościach, mój real aż skrzeczy, bo wszystko mam do tyłu, może, choć teraz będę mogła choć troche podczytać..
A mazurek to również mój problem, chciałabym również jakiś fajny przepis na ciasto , bo zawsze jakieś twarde mi wychodzi.
Buziaki Dziewczyny..

[frezja18]

Napisane przez Iwona6

Och bosze...czas wolny...jak ja bym chciała troszkę choć...
Bardzo za Wami tęskniłam ale nie można być w wielu rzeczywistościach, mój real aż skrzeczy, bo wszystko mam do tyłu, może, choć teraz będę mogła choć troche podczytać..
A mazurek to również mój problem, chciałabym również jakiś fajny przepis na ciasto , bo zawsze jakieś twarde mi wychodzi.
Buziaki Dziewczyny..

Ja zawsze robiła na biszkoptowym cieście , z czekoladową masą i lukrem , dobry jest ale troszkę mi się znudził.

[Ratatuj]

Niech Wam jajeczko dobrze smakuje
bogaty zajączek uśmiechem czaruje
Mały króliczek spełni marzenia,
wiary, radości, miłości, spełnienia!

[frezja18]

Dużych jajeczek
Wina pięć beczek
tłustego boczku
prostego kroczku
dwa wiadra wody
świątecznej zgody

[jobu33]

Wielkanocny zając już po trawce biega.
Baran z krzyżem białym nawraca człowieka.
Ludzie z wszystkich miast święconkę zajadają,
I w Niedzielę Wielkanocną życzenia składają.
Tak więc ja, jak i oni przesyłam życzenia
Zdrowia, szczęścia i miłości, w pracy powodzenia.
Niech Pańskie Zmartwychwstanie na ludziach się odbije.
Niech Jezus Zmartwychwstały też w sercach naszych żyje.

[kreolka61]

Dziewczyny,przepraszam ale dopiero teraz mogę do was zajrzeć.
I dlatego zyczę Wam
Zdrowych,radosnych
Świąt Wielkiej Nocy.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Dzwon wesoło się rozlega
Pieśń potężna świat oblega
Oby serce też zostało
Wypełnione Bozą chwałą
I tętniącym życia wiosny
W Zmartwychwstania czas radosny.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥
WESOŁEGO ALLELUJA!!!

[frezja18]

Hej wszystkim !!!!
Jak samopoczucie po świętach ?
Bo u mnie chyba ze dwa kilogramy więcej

[201608040942]

hehhehe ja jadlam ale jakos sie nie przejadlam, pewnie dlatego ze sama wszystko przygotowalam i juz ochoty na zarcie nie bylo. Poza tym nic szczegolnego nie robilam. Ot tradycyjnie bigos i salatke warzywna, biala kielbasa i prezle mrozone takie do upieczenia w piekarniku. pofarbowane naturalnie jajka w cebuli. Jak widac nie przemeczylam sie w wymyslaniu potraf( wkoncu to nie Boze Narodzenie), a jadlam jakos tak normalnie, az sama sie dziwie. nawet te jajka ( swoja droga sliczne im wieksze skazy na skorupkacj tym jajko piekniejsze) jakos na mnie tak nie dzialaly, jak w zeszlym roku, kiedy juz mi bokiem wylazily,,a ja dalej je zarlam hihihi
A u mnie bylo cieplo, nawet 25 stopni chodzilo sie na krotki rekaw, wiec pewnie dlatego taaakiego apetytu nie mialam.

[frezja18]

Monika nie rób mi żalu tą poogodą bo u mnie dopiero o 19 słońce błysnęło , jak juz prawie zachodziło cały dzień bylo 12 stopni .
Z moim jedzeniem to tak jest że niestety mam początki wrzodów żołądka i ogólnie mało jem , (jeżeli chcę oczywiście w nocy spać a nie po ścianach chodzi) więc wystarczyło odrobinę więcej niz zwykle i "efekty " widać , mało zresztą ciekawe efekty

[201608040942]

Tak pogoda ladna, ale tez nie fajnie. Z chlodow nagle przyszlo goraco i na mnie i meza taka szybka zmiana nie dziala za dobrze. my wolimy jak cieplo przychodzi powoli, ze organizm ma czas przygotowac sie do tych zmian, a nie szast prast i normalnie zdychamy. Czlek sie rozbiera bo goraco, a za chwile chlodny wiaterek powieje i przeziebienie gotowe. Nie lubie tak nagle cieploty. Od wczoraj jest ciut chlodniej, ale nie az tak zimno. Od dlugi rekaw i cienka kurteczka czy trencz wystarczy. Mam w tej chwili 14 stopni i slonko, ale tak w sam raz.

Frezja, a jaka jest przyczyna twoich wrzodow? bakteria helikobakter pyroli? podobno idzie wytepic ta bakterie i wyleczyc wrzody. Jak jest u ciebie? Sa szanse na wyleczenie?

[jobu33]

Witach szkieletorki
A więc żyję, nie licząc przeciętego palca bo chciałam ratować zastawę jak leciała na ziemię ale , zastawy nie uratowałam a paluszek bardzo głęboko przecięty. Impreza ogólnie udana Jedzenia zostało bardzo dużo,sałatek prawie nikt nie tknąłBorynio mój ukochany dał czadu w kościele tam płakał jako pierwszy a za nim nastepne dzieci . Chrzest na 15 osób ale nie podobał mi sie w takiej postaci 1 ksiądz i 15 -ro malenstw
Po południu pogoda dopisała a więc na ogrodzie odbył sie śmingus dyngus , Panowie lali z węża wodę , ja miałam sie w co przebraać a laseczki suszyły sie suszarkamiDzisiaj jeszcze dogorywam ale mam nadzieje dojśc do siebie jak juz wszystko pochowam Wykapie się i położę do łóżeczka A w niedziele wyjazd
Acha dodam jeszcze ,ze oprócz mojego paluszka, córkę młodszą bolą 4 litery bo jak siadała to nie zauważyłą brak krzesełka i wyladowała na podłodze, moja mama sie potłukła w kuchni bo usiadła na taboret który nie utrzymał jej wagi i sie rozjechał, mąż sie walnął w czoło bo wychodził z samochodu i pierdyknął się w czerep ponieważ jechał nie swoim autem i nie wymierzył odległości hihi. Noooooooooo to na tyle relacji hahahaha

[frezja18]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Frezja, a jaka jest przyczyna twoich wrzodow? bakteria helikobakter pyroli? podobno idzie wytepic ta bakterie i wyleczyc wrzody. Jak jest u ciebie? Sa szanse na wyleczenie?

Z bakterią jeszcze nikt się nie zapoznawał , w każdym razie gastroskopia wykazała że coś się zaczyna , stany zapalne itp . Lekow nie mogę brać bo kręci mi się w głowie jak na karuzeli po 2 tygodniach a trzeba wziąć co najmniej dwie serie po 28 dni . Dobrze że jak sie pilnuję , czyli jem mało i nie jem słonego, ostrego ,tłustego to boli mnie raz na dwa miesiące .

Napisane przez jobu33

Witach szkieletorki
A więc żyję, nie licząc przeciętego palca bo chciałam ratować zastawę jak leciała na ziemię ale , zastawy nie uratowałam a paluszek bardzo głęboko przecięty. Impreza ogólnie udana Jedzenia zostało bardzo dużo,sałatek prawie nikt nie tknąłBorynio mój ukochany dał czadu w kościele tam płakał jako pierwszy a za nim nastepne dzieci . Chrzest na 15 osób ale nie podobał mi sie w takiej postaci 1 ksiądz i 15 -ro malenstw
Po południu pogoda dopisała a więc na ogrodzie odbył sie śmingus dyngus , Panowie lali z węża wodę , ja miałam sie w co przebraać a laseczki suszyły sie suszarkamiDzisiaj jeszcze dogorywam ale mam nadzieje dojśc do siebie jak juz wszystko pochowam Wykapie się i położę do łóżeczka A w niedziele wyjazd
Acha dodam jeszcze ,ze oprócz mojego paluszka, córkę młodszą bolą 4 litery bo jak siadała to nie zauważyłą brak krzesełka i wyladowała na podłodze, moja mama sie potłukła w kuchni bo usiadła na taboret który nie utrzymał jej wagi i sie rozjechał, mąż sie walnął w czoło bo wychodził z samochodu i pierdyknął się w czerep ponieważ jechał nie swoim autem i nie wymierzył odległości hihi. Noooooooooo to na tyle relacji hahahaha

Musiała być niezła impreza .

[201608040942]

jobu ale sie uryczalam ze smiechu. Cala rodzina pokiereszowana, a to tylko krotkie swieta, co by bylo gdyby tak trwaly z tydzien ... jak nic ofiary smiertelne by byly hihihi

[frezja18]

Po raz pierwszy za chwilę spadniemy na drugą stronę
Nie martwi Was to ???????????????

[Iwona6]

A co to oznacza??? Idziemy na ścięcie???
Miałam ostatnio gości i jakoś czas mi między palcami przecieka, mało mam go na czytanie, piosanie a juz komputer w ogóle nie istnieje...
Frezjo, a jak tam książeczka??//Podobały sie dziewice????, mam jeszcze jedna ale napiszę jaka po Twojej recenzji dziewic, bo podobny styl tylko inna autorka.
Pozdrawiam< Iwona

[frezja18]

Nie wiem co to ma oznaczac , tak mi się napisało , może tylko o tym że rzadko piszemy z różnych pewnie powodów . Nie ulega wątpliwości że było skuteczne bo jednak zareagowałaś .
Dziewice bardzo mi się podobały , siłą rozpędu przeczytałam też " dziewice do boju " , taki troche styl chmielewskiej , w każdym razie mój typ humoru .
Teraz zajęłam się całkiem inną lekturą czyli druga wojna , czytam "Dziewczynę komendanta " powieść o żydówce która w czasie wojny zostaje tą tytułową dziewczyną komendanta hitlerowca .

[jobu33]

A więc już jestem Powiem Wam,że te wakacje to spełnienie moich marzeń, pieniążki które odkładałam na Egipt bardzo sie przydały, bo nie ograniczałam się w żaden sposób i to pozwoliło mi sie poczuć jak Bogaty Niemiec hahahaha na niczym nie oszczędzałam, piłam jadłam i zwiedzałam a wieczory były moje))))))))) Kolacja przy świecach i winku )) Było bosko!!!!!!!!!!! zaraz będę Was czytać bo mam zaległości)))


Ja myslałam,ze będzie duzo czytania a tu klops Oj chyba nasze forum się rozpada. Szkoda...zawiązały się tu między Nami wirtualne przyjaźnie ale jak to bywa z wirtualnymi przyjaxniami....Każdy w tej chwili ma napewno moc pracy a zarazem odpoczynku bo pogoda ku temu sprzyja.. Wiem moja wina,że nie zaglądałam tez długo ale same wiecie że od stycznia miałam same niespodzianki, urodzenie Boryska potem chrzciny a teraz jego rozwój... Ale powiem Wam,że partner mojej córki to tak mnie w...,że z chęcią bym powiedziała wonnn...Wczoraj byli i zgadalismy sie coś o ich ślubie a On oczywiście powiedział swoje tzn ,że najpierw kasę trzeba szykować na ślub a potem dopiero będzie przyjęcie. Wkr...się ale musiałam trochę łagodzić bo mielismy gości na ogrodzie i mój Jędruś był po paru głębszych i bałam się,że zaraz go ustawi do poziomu a poza tym wstyd mi było znajomych i córki Kurcze taki cham a taki pewny siebie,że szlag mnie trafia, to po co przyjmuje odemnie zakupy które robię, Nie dziewczyny nie wiem jak mam się zachować, nie wiem co zrobić .........Nie pisze juz bo adrealina mi sie podnosi

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Zapomniałam Wam napisać,że moja córka juz raz była mężatką, nie wyszło jej z tym małżeństwem....Jest teraz z tym ojcem Borynia juz 3 lata...mieszkają razem...ja wesele córce zroniłam a teraz mam jeszcze 2 na wydaniu a On ,chce abym ja jeszcze kasę ładowała na jego wesele

[frezja18]

Zazdroszczę Ci wyjazdu reszty atrakcji nie .
Ja żyję matura i prawem jazdy córki , a pogoda faktycznie ładna wię rowerek w użyciu coraz częściej .
Nie mogę zrozumieć , wszystkie głosują że wątek ma istnieć a nikt się na nim nie udziela ??????????

[Ratatuj]

Frezjo przeszłam to dwa lata temu Maturę i prawo jazdy w tym samym roku.Będzie dobrze ale nerwy są

Może nie pisze ale czytam Was

[frezja18]

Napisane przez Ratatuj

Frezjo przeszłam to dwa lata temu Maturę i prawo jazdy w tym samym roku.Będzie dobrze ale nerwy są

Może nie pisze ale czytam Was

Jakby tu powiedzieć i nie obrazić tu chyba jednak chodzi o to żeby pisać a nie czytać jak wszystkie w ten sposób do tego podejdziemy to nie będzie co czytać

[jobu33]

Witajcie
jakby tu powiedziec zaczyna sie Wielka majówka - a dla mnie wileka harówkaJuz dzisiaj do 12 godziny zapowiedziało się 6 osób dorosłych i 4 maluchów Kurcze chyba zaczne kłamac i powiem że mnie nie ma w domu A tu jeszcze 2 dni , nie wiem jak ja wytrzymam ten weekend majowy

[kreolka61]

Dziewczyny witajcie
Dopiero teraz sie odzywam,bo zapomniałam hasła i nie mogłam się zalogować.Pisałam o nowe hasło 5 razy i nie wiem czemu,ale za kazdym razem wyskakiwało mi błąd w logowaniuMyślałam,że mnie szlag trafi ze złości
No ale dzisiaj ponownie napisalam o nowe hasło i mi się udałoNARESZCIE.Bo już myślałam,że ze mną jest cos nie tak.
Frezjo,Ty zapewne dzisiaj przeżywasz maturę córki.Nie stersuj sie tak bardzo,bedzie dobrze.
Jobu,ale Ci współczuję z tym przyszłym zięciem.Rozumiem doskonale Twoje rozterki..człowiek,by najchętniej wział za frak i wyp****ł,ale dla dobra dziecka trzeba się powstrzymac i grać głupiego.Ale z tym,że domaga się od Was sponsoringu na wesele to totalnie przegiął.podziwiam Cię,że zachowałaś zimną krew.
U mnie zaczeły sie przygotowania pełną parą do ślubu i wesela córki.I choc wariatkowo zaczęło się niedawno ja juz posiwiałam,bo moja rodzinka zaczyna robić cyrki...Kurde ,po cholerę oni robią te wesele.....wzięliby kasę,którą maja na tę okolicznośc i po samym slubie pojechaliby sobie w jakiś uroczy zakatek na swiecie.
Ja juz nie cierpię takich wielkich imprez rodzinnych.Kiedys to było co innego...jakoś człowiek umiał się cieszyć..a i dzieci mojego rodzeństwa były małe i to powodu do kłótni było mało.Teraz to jedno na drugie naskakuje i jest jakas niezrozumiała zawisć i niezdrowa rywalizacja.
Czy u Was też tak jest?
No to się wyżaliłam......
Odezwijcie się!!

[frezja18]

Napisane przez kreolka61

Dziewczyny witajcie.
Frezjo,Ty zapewne dzisiaj przeżywasz maturę córki.Nie stersuj sie tak bardzo,bedzie dobrze.

Ja teoretycznie wiem że nie trzeba się stresować ale ona potrafi zrobić błąd na prostych rzeczach bo zawsze kombinuje , wydaje jej się że to nie może być aż tak proste , a na jutro zapisała się jeszcze na egzamin na prawko

Napisane przez kreolka61

U mnie zaczeły sie przygotowania pełną parą do ślubu i wesela córki.I choc wariatkowo zaczęło się niedawno ja juz posiwiałam,bo moja rodzinka zaczyna robić cyrki...Kurde ,po cholerę oni robią te wesele.....wzięliby kasę,którą maja na tę okolicznośc i po samym slubie pojechaliby sobie w jakiś uroczy zakatek na swiecie.
Ja juz nie cierpię takich wielkich imprez rodzinnych.Kiedys to było co innego...jakoś człowiek umiał się cieszyć..a i dzieci mojego rodzeństwa były małe i to powodu do kłótni było mało.Teraz to jedno na drugie naskakuje i jest jakas niezrozumiała zawisć i niezdrowa rywalizacja.
Czy u Was też tak jest?
No to się wyżaliłam......
Odezwijcie się!!

I tu cię popieram , dać młodym pieniądze które miałyby pójść na wesele i niech robią z nimi co chcą , ja już swojego wesela niekoniecznie chciałam robić ale niestety było " co ludzie powiedzą " i z ust mojej matki i teściowej , niestety trzeba było ulec .
Znasz powiedzenie że z rodziną to najlepiej na zdjęciu , różnie bywa , moja siostra ma charakter po babci i wiecznie ma o coś żal , trzeba trafić na dobry humor żeby się odezwała , ale już nauczyłam się nie zwracać uwagi , jak ma dobry humor to ze mna rozmawia , jak nie to nie zaczepiam , czekam aż się sama odezwie . Wyrosłam z tego że jestem " starsza i mam być mądrzejsza " czytaj: mam zawsze ustąpić bo moja siostra ma taki charakter że trzeba jej ustępować dla świętego spokoju . Z tego powodu że ja byłam najstarsza i ciągle słyszałam powyższe stwierdzenie moja córka nie usłyszała go nigdy .

[201608040942]

frezja masz racje. To ze ktos jest starszy nie znaczy ze musi mlodszemu ustapic.
jak ja tego nie nawidzilam w mlodosci. fakt ze nie mialam rodzenstwa, ale kuzynostwo i kolezanki itp. Nabroil ktos inny, a mnie sie dostal opiernicz, bo przeciez jestem starsza i madzejsza.
Jak widze rodziny gdzie jest wiecej dzieci to widac odrazu czy w takiej rodzinie praktykuje sie takie rzeczy. te mlodsze dzieciaki sa tak rozwydrzone! ... koszmar. Ilez ja razy widzialam jak matka karala starsze, a to mlodsze nabroilo.

Z weselami tez wam przyznam racje. Powiem nawet wiecej. Mnie nie mial kto dac kasy na wesele i wesela nie bylo. Od lat mowilam ze wezme slub po cichu i jesli juz to bedzie najblizsza rodzina. ja sie w kredyty bawic nie bede jak moje kolezanki, ktorym matka tez nie miala z czego dac kasy na weselisko.
Slub bralam w 4 osoby. Panstwo mlodzi i swiedkowie. Do tego byl cywilny i w d***e mialam i nadal mam co ktos by na to powiedzial. tak chcialam moj przyszly malzonek tez tak chcial. Poza tym kasy nie bylo i nasze rodziny tez nie mialy by kasy na oprzyjazd do nas i na hotel, bo my warunkow nie maly rzeby przyjac pod dach wiecej niz 2-3 osoby

[dostoyna]

witam bardzo serdecznie po wielu tygodniach przerwy. moja pasja (w czasie wolnym) sa ogrody i ogrodki, ....wiec jak same sobie zdajecie sprawy, ciezko przegladac forum.
taka mi sie mysl nasunela w sprawie wesel i slubow. bardzo podoba mi sie to co dzieje sie w innych panstwach, czesto dzieci ZAPRASZAJA RODZICOW na wesele. rodzice, owszem dorzucaja jesli maja na to ochote, ale nie jest to ich pism (tak jak w polsce) obowiazkiem wyprawiac wesela. bywa ze matka panny mlodej, inwestuje w suknie czy moze w wiazanke slubna, pomaga w koordynowaniu wesela, ale kase daja mlodzi/!!!!
ja powiedzialam moim synom, ze jezeli ktoregos dnia, przyprowadza mi do domu dziewczyne, i oznajmia mi ze to bedzie ich przyszla zona, to powiem tej dziewczynie ze jest mi winna za syna- (no nie bede przebierala i naciagala ale ......ze jest mi winna powiedzmy HONDA 2000- TAKI MALY SPORTOWY SAMOCHODZIK.
ostatecznie moj syn jest wiecej warty , z cala edukacja , madroscia itd w ktore w niego inwestuje.
jeszcze raz serdecznie pozdrwiam!!!!! i ciesze sie ze moga was znow czytac

[Ratatuj]

Napisane przez dostoyna

ja powiedzialam moim synom, ze jezeli ktoregos dnia, przyprowadza mi do domu dziewczyne, i oznajmia mi ze to bedzie ich przyszla zona, to powiem tej dziewczynie ze jest mi winna za syna- (no nie bede przebierala i naciagala ale ......ze jest mi winna powiedzmy HONDA 2000- TAKI MALY SPORTOWY SAMOCHODZIK.
ostatecznie moj syn jest wiecej warty , z cala edukacja , madroscia itd w ktore w niego inwestuje.

Tak trzymaj!!!



Pozdrawiam dziewczyny i zostawiam

[jobu33]

Widocznie urodziłam sie w innej epoce Chciałabym zobaczyc jak mówicie synowej lub zięciowi,że to One lub Oni sa Wam winni za wychowanie dzieci

[dostoyna]

jobu 33, oczywiscie ze nie sa nic mi winni ..........i niech zostawia mojego syna w swietym spokoju. jesli natomiast chcialbym miec wartosciowego czlowieka, szanujacego zone i rodzine...to dlaczegno nie
a poza tym, same ...moje drogie podliczcie - i mowie tu wylacznie o finansach ( bo nieprzespanych nocy, zmartwien i lez nikt nam nie zrworci) ile wychowanie dziecka kosztuje !!!!!

[frezja18]

Napisane przez dostoyna

taka mi sie mysl nasunela w sprawie wesel i slubow. bardzo podoba mi sie to co dzieje sie w innych panstwach, czesto dzieci ZAPRASZAJA RODZICOW na wesele. rodzice, owszem dorzucaja jesli maja na to ochote, ale nie jest to ich pism (tak jak w polsce) obowiazkiem wyprawiac wesela. bywa ze matka panny mlodej, inwestuje w suknie czy moze w wiazanke slubna, pomaga w koordynowaniu wesela, ale kase daja mlodzi/!!!!

W naszym kraju to pewnie jeszcze dużo wody upłynie zanim coś takiego się przyjmie , ale pierwszym dobrym krokiem w te stronę moim zdaniem byłoby gdyby nikogo nie dziwiło jak młodzi nie chcieliby wesela i nie robili go . Oczywiście ci którym marzy się wesele niech robią i juz niewazne za czyje pieniadze bo czasami sa rodzice którzy nie wyobrażają że mogliby nie zrobicdziecku wesela .

Napisane przez dostoyna

ja powiedzialam moim synom, ze jezeli ktoregos dnia, przyprowadza mi do domu dziewczyne, i oznajmia mi ze to bedzie ich przyszla zona, to powiem tej dziewczynie ze jest mi winna za syna- (no nie bede przebierala i naciagala ale ......ze jest mi winna powiedzmy HONDA 2000- TAKI MALY SPORTOWY SAMOCHODZIK.
ostatecznie moj syn jest wiecej warty , z cala edukacja , madroscia itd w ktore w niego inwestuje.
jeszcze raz serdecznie pozdrwiam!!!!! i ciesze sie ze moga was znow czytac

Piękne marzenia , nie chce Cię martwić ale przyszła synowa potraktuje to pewnie jako dobry żart .

[Ratatuj]

Napisane przez jobu33

Widocznie urodziłam sie w innej epoce Chciałabym zobaczyc jak mówicie synowej lub zięciowi,że to One lub Oni sa Wam winni za wychowanie dzieci

nie mam syna ale wpis Dostoynej mnie rozśmieszył i odebrałam go jako fajny wpis kochającej matki ktora ma poczucie humoru.
Nie do wiary,że odebrałaś go na poważnie